Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 163/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział IX Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Plewińska / spr /

Sędziowie: SO Aleksandra Nowicka

SO Andrzej Walenta

Protokolant: st. sekr. Katarzyna Kotarska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Grażyny Roszkowskiej oraz funkcjonariusza Urzędu Celnego w T. Jarosława Płonki

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2014 roku

sprawy W. L.

oskarżonego z art. 65 § 3 kks w zw. z art. 37 § 1 kks

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Brodnicy

z dnia 5 grudnia 2013 roku sygn. akt II K 461/13

I.  uznając apelację obrońcy za oczywiście bezzasadną, zaskarżony wyrok utrzymuje
w mocy;

II.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za drugą instancję, obciążając wydatkami postępowania odwoławczego Skarb Państwa.

Sygn. akt IX Ka 163/14

UZASADNIENIE

W. L. został oskarżony o to, że działając w warunkach powrotu do przestępstwa przewoził w dniu 23 kwietnia 2012 roku, na drodze (...), działając wspólnie i w porozumieniu ze Z. L., wyroby akcyzowe w postaci: 492,80 kg tytoniu do palenia, na których ciążą należności: podatek akcyzowy w wysokości 289441,00 złotych oraz podatek VAT w wysokości 66.571,00 złotych, stanowiące przedmiot czynu zabronionego
z art. 54 § 2 i 63 § 6 kks,

-tj. o przestępstwo skarbowe określone w art. 65 § 3 kks, popełnione w warunkach określonych w art. 37 § 1 pkt 4 kks.

Sąd Rejonowy w Brodnicy wyrokiem z dnia 28 listopada 2013 roku:

I/ uznał oskarżonego W. L. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. przestępstwa skarbowego z art. 65 § 3 kks popełnionego w warunkach określonych w art. 37 § 1 pkt 4 kks, z tym ustaleniem, że działanie w warunkach powrotu do przestępstwa polegało na tym, że zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po uiszczeniu w dniu 16 kwietnia 2010 roku kary łącznej grzywny w wymiarze 400 stawek dziennych wymierzonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w G.z dnia 4 lutego 2009 roku, sygn. akt(...), za czyn z art. 44 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 18 października 2006 roku
o wyrobie napojów spirytusowych oraz rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych i art. 12 a w zw. z art. 14 ustawy z dnia 2 marca 2001 roku o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych w zw. z art. 11 § 2 kk; za czyn
z art. 65 § 1 kks w zw. z art. 91 § 1 kks w zw. z art. 7 § 1 kks i art. 37 § 1 pkt 2 kks i czyn
z art. 305 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 roku prawo własności przemysłowej, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w T.z dnia 18 września 2009 roku, sygn. akt (...) i za to na podstawie art. 65 § 3 kks w zw. art. 38 § 1 pkt 2 kks wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 65 § 3 kks w zw. z art. 23 § 1 i 3 kks karę grzywny w wymiarze 70 stawek dziennych przyjmując za równowartość jednej stawki kwotę 60 złotych;

II/ na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 20 § 2 kks wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 4 lat tytułem próby;

III/ na mocy art. 73 § 1 kk w zw. z art. 20 § 2 kks oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego;

IV/ na podstawie art. 29 pkt 4 kks w zw. z art. 30 § 6 kks orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci tytoniu ciętego do palenia bez wymaganych znaków akcyzy o łącznej wadze 492,80 kg, przechowywanego w magazynie Urzędu Celnego w T. pod pozycją magazynową (...) i na podstawie art. 31 § 6 kks zarządził jego zniszczenie;

V/ na podstawie art. 230 § 2 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks orzekł zwrot oskarżonemu dowodów rzeczowych w postaci samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) numer nadwozia (...) wraz z kluczykami do niego przechowywanego w magazynie Urzędu Celnego w T. pod pozycją magazynową (...) i dowodu rejestracyjnego o numerze (...) do tegoż samochodu przechowywanego w aktach sprawy – w kopercie na karcie numer 50;

VI/ zwolnił oskarżonego od opłaty sądowej, a wydatkami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok
w całości i podnosząc zarzuty:

1.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegającego na niezasadnym przyjęciu, że syn oskarżonego poinformował go o tym, że jadą po tytoń a nie po ogórki oraz, że oskarżony nie chodził do sklepu po zakupy i był obecny przy załadunku tytoniu do samochodu oraz, że w kabinie samochodu czuć było woń tytoniu,

2.  obrazę przepisów postępowania która miała wpływ na treść wyroku tj.:

- art. 7 kpk, poprzez wybiórczą i dowolną ocenę wyjaśnień oskarżonych i świadków,

- art. 4 kpk polegającą na nie uwzględnieniu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego jak to, że w kabinie samochodu kontrolujący W. B. i J. E. nie wyczuli woni tytoniu chociaż jeden z nich jechał tym samochodem, czego sąd nie dostrzegł a z góry odrzucił okoliczności przedstawiane przez oskarżonego a także przez świadków, których zeznania są dla oskarżonego korzystne,

- art. 5 § 2 kpk poprzez nie rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego chociażby w kwestii zagadnienia czy oskarżony do chwili zatrzymania samochodu do kontroli wiedział o tym, że przewozi tytoń, w kwestii wyczuwalnego zapachu tytoniu w samochodzie oraz tego czy oskarżony był obecny przy załadunku tytoniu do samochodu czy był wówczas w sklepie robiąc zakupy.

W związku z powyższymi zarzutami obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego była oczywiście bezzasadna.

Nie było - zdaniem Sądu Okręgowego - przesłanek pozwalających uznać, iż Sąd Rejonowy uchybił obowiązkom związanym z postępowaniem dowodowym i analizą dowodów oraz by dopuścił się naruszenia przepisów postępowania wskazanych w zarzutach apelacji.

Obrońca oskarżonego wytykając sądowi I instancji niewłaściwą ocenę dowodów oraz wynikające z niej błędne ustalenia faktyczne podniósł, że materiał sprawy - wbrew odmiennemu założeniu sądu meriti - nie dostarczył dowodów potwierdzających tezę sformułowaną w akcie oskarżenia. Jego zdaniem, nierzetelna analiza wyjaśnień oskarżonego oraz obarczona wadami analiza zeznań przesłuchanych w sprawie świadków zaważyła na wyniku sprawy i doprowadziła sąd I instancji do nieuzasadnionego przekonania, że oskarżony zachował się w zarzucony mu sposób. Rzecz jednak w tym, że sąd orzekający po prawidłowym przeprowadzeniu przewodu sądowego, poddał zgromadzony materiał dowodowy rzetelnej i dostatecznie dokładnej analizie, a jej wyniki zaprezentował w jasnym
i przekonywującym uzasadnieniu. Argumenty apelacji nie wykazały wadliwości ocen
i wniosków sądu I instancji. Stanowisko obrońcy oskarżonego pochodziło bowiem
z niezwykle wybiórczej i fragmentarycznej analizy dowodów, a nadto z nieuzasadnionego zastosowania reguły z art. 5 § 2 kpk. W sprawie z pewnością nie doszło do obrazy art. 5 § 2 kpk bowiem skuteczne posłużenie się tym zarzutem może przynieść skutek jedynie wówczas, gdy zostanie wykazane, że orzekający w sprawie sąd rzeczywiście miał wątpliwości o takim charakterze i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Dla zasadności tego zarzutu nie wystarczy zaś zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów, a do takiej właśnie kategorii należy zarzut skarżącego. Powołanie się na istnienie nie dających się usunąć wątpliwości - jedynie w oparciu o subiektywne oceny i przekonania i w celu wsparcia tym stwierdzeniem polemiki z ustaleniami faktycznymi poczynionymi w sprawie
- nie stwarza stanu nie dających się usunąć wątpliwości o jakim mowa w art. 5 §2 kpk.

Obrońca oskarżonego akcentując ostatnie wyjaśnienia oskarżonego i zeznania Z. L., w których obaj (odmiennie niż wcześniej) zaprzeczyli by oskarżony miał coś wspólnego z nielegalnym przewozem tytoniu, konsekwentnie pomijał ich pierwsze stanowcze i zgodne oświadczenia składane w toku postępowania przygotowawczego. Nadto w swoich rozważaniach przemilczał zupełnie fakt licznych zmian stanowiska oskarżonego, a nadto nie wziął pod uwagę wielu sprzeczności i różnic w jego relacjach. Powyższe najdobitniej świadczyło o tym, że w apelacji adwokat forsował własną (subiektywną i skrajnie wybiórczą) ocenę materiału dowodowego, przy czym eksponował w niej jedynie fakty i dowody
o korzystnej dla oskarżonego wymowie, nie wspominając nic o pozostałych okolicznościach świadczących przeciwko oskarżonemu. Zupełnie zignorował wymowną chwiejność wyjaśnień oskarżonego i znaczną labilność twierdzeń Z. L. na przestrzeni postępowania. Takie stanowisko znacznie osłabiło siłę argumentów i zarzutów sformułowanych w apelacji, czyniąc ją wyłącznie polemiczną. Zresztą należało zważyć,
że istotna część apelacji stanowiła prezentację ostatecznej linii obrony oskarżonego
(i odpowiadającej jej wersji Z. L.), a więc te wszystkie okoliczności, które zdaniem obrońcy oskarżonego świadczyły o dowolności oceny wyjaśnień oskarżonego (i zeznań Z. L.) były już przedmiotem analizy sądu I instancji, a wyniki tej analizy zostały wyeksponowane w pisemnych motywach wyroku, do których należało odesłać.

Dla porządku przypomnieć należało, że wyjaśniając w sprawie oskarżony prezentował niestabilną postawę, a jego wyjaśnienia zmieniały się na przestrzeni postępowania; o ile
w postępowaniu przygotowawczym przyznawał się do winy opisując okoliczności popełnienia czynu, o tyle przed sądem kategorycznie zanegował by popełnił zarzucany mu czyn podając przy tym różne wersje na wytłumaczenie swojej roli w zdarzeniu. Sąd Rejonowy dokładając wszelkiej staranności i dokładności trafnie wypunktował okoliczności, które sprzeciwiały się uwzględnieniu ostatniej wersji oskarżonego, a które z kolei przemawiały za daniem wiary pierwszym jego wyjaśnieniom. Co ważne, sąd I instancji weryfikował relacje oskarżonego nie tylko przy wykorzystaniu pozostałego materiału sprawy, ale i mając baczenie na zasady logiki i doświadczenia życiowego.

Sąd odwoławczy w pełni podzielił pogląd sądu meriti, że tylko wyjaśnienia oskarżonego z postępowania przygotowawczego należało uznać za szczere, gdyż niewątpliwie tylko one były spontanicznymi wypowiedziami oskarżonego, w ich treść nie ingerowały osoby trzecie, ani nie były wynikiem uzgodnień ze Z. L.. Sąd
I instancji dostrzegł i przeanalizował wszystkie różnice i niedokładności między poszczególnymi wersjami oskarżonego, a wychwycony szereg nielogiczności i nieścisłości występujących w wyjaśnieniach oskarżonego z rozprawy obalił wiarygodność jego zapewnień, że nie popełnił zarzuconego mu czynu i że nie miał świadomości, że przewozi nielegalny tytoń. Analiza postawy oskarżonego przekonała, że w niniejszym postępowaniu czynił wszystko by uniknąć odpowiedzialności za popełniony czyn. Na rozprawie bez żadnych skrupułów wycofał się ze swoich pierwszych wyjaśnień (choć nie potrafił w żaden rozsądny sposób wytłumaczyć tej zmiany wyjaśnień) i nadal manipulował faktami, o czym świadczył chociażby ten fragment jego wyjaśnień kiedy najpierw twierdził, że woń tytoniu poczuł zaraz po wyruszeniu z Ł. i już wtedy wiedział, że wiezie tytoń, by w dalszej części procesu wyjaśnić, iż zorientował się, że przewozi tytoń dopiero w czasie kontroli funkcjonariuszy Izby Celnej i przecząc by woń tytoniu była wyczuwalna.

Także syn oskarżonego Z. L. zdecydował się wesprzeć linię obrony ojca
i mimo że początkowo przyznawał się do winy (co oznaczało, że przyznał także,
że w nielegalny przewóz tytoniu zaangażowany był także jego ojciec, gdyż postawiony mu zarzut dotyczył współdziałania z nim), to w końcowej fazie procesu stanowczo zaprzeczył by ojciec wiedział, że przewozi tytoń bez akcyzy. Ostatnie zeznania Z. L. tylko pozornie wspierały wersję oskarżonego. Wprawdzie ostatecznie wykluczył udział ojca
w procederze przewozu tytoniu, jednakże analizując to jego oświadczenie nie można ignorować, że w toku całego postępowania przygotowawczego utrzymywał odmiennie
tj. że wspólnie i w porozumieniu z ojcem przewoził tytoń bez znaków akcyzy. Sąd meriti trafnie zauważył, że gdyby faktycznie oskarżony nie miał nic wspólnego z nielegalnym tytoniem to z pewnością już na samym początku postępowania podjąłby działania celem „sprostowania” pomyłki organów ścigania i wyjawiłby, że ojciec nie wiedział nic o tytoniu,
a został wprowadzony przez niego w błąd co do rzeczywistego przedmiotu transportu. Z. L. bez wątpienia zdawał sobie sprawę ze znaczenia tej informacji dla sytuacji oskarżonego - niewinnego ojca, który był wcześniej karany za przestępstwa skarbowe
i pozostawał w okresie próby związanym z warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonej względem niego kary.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznając apelację obrońcy oskarżonego za oczywiście bezzasadną oraz stwierdzając, że w sprawie nie zachodziły żadne uchybienia mogące stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze będące podstawą do uchylenia lub zmiany wyroku z urzędu, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Także orzeczenie o karze nie budziło zastrzeżeń. Wymierzona oskarżonemu kara
w pełni odpowiadała dyrektywom określonym w art. 12 kks i art. 13 kks. Nie była karą surową zważywszy, że oskarżony jest osobą karaną, popełnił czyn w okresie próby
i wystąpiła podstawa do nadzwyczajnego zaostrzenia kary z uwagi na popełnienie przez niego czynu w warunkach z art. 37 § 1 pkt 4 kks.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 634 kpk w zw. z art. 624 § 1 kpk, zwalniając oskarżonego z obowiązku ich uiszczenia, a obciążając wydatkami postępowania odwoławczego Skarb Państwa, albowiem za takim rozstrzygnięciem przemawiała sytuacja majątkowa oskarżonego z uwzględnieniem obciążenia finansowego wynikającego z orzeczenia o karze grzywny.