Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 249/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Wojciech Wołoszyk

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: S. B.

przeciwko: (...) sp. z o.o. s.k. w R.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 sierpnia 2014r. sygn. akt VIII GC 441/14 upr.

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 249/14

UZASADNIENIE

Powód wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 5.535 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty , jak również o zasądzenie kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód podał, że w dniu 27 listopada 2013 r. wykonał przewóz towarów pozwanej ujętych w listach przewozowych CMR z dnia 27 listopada 2013 r. Powód dostarczył ładunek do jego odbiorców w P. w (...), którzy nie mieli żadnych zastrzeżeń co do stanu przesyłki, ilości dostarczonego towaru, czy jakości opakowań. W związku z wykonaną usługa powód wystawił fakturę na kwotę 5.535 zł tytułem należnego wynagrodzenia. Pozwana nie zapłaciła powodowi wskazanej należności.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 17 lutego 2014 r., Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożyła pozwana, która wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nadto podniosła zarzut nienależytego wykonania przewozu przez powoda na skutek dostarczenia przesyłki z brakami ilościowymi, jak i uszkodzonymi opakowaniami.

Sąd Rejonowy ustalił, iż 1 października 2013 r. strony zawarły umowę o organizację usług przewozowych na podstawie powód zobowiązał się wykonywać na rzecz pozwanej przewóz rzeczy na trasie B.P. zgodnie z wystawianymi przez pozwaną zleceniami spedycyjnymi. Wynagrodzenie powoda za wykonanie przewozu rzeczy na trasie B.P. miało wynieść 4.500 zł netto wraz z VAT. Zgodnie z § 8 umowy powód nie ponosił odpowiedzialności za wady ukryte towaru oraz braki ilościowe w oryginalnie zamkniętych opakowaniach. Przesyłka , odnośnie której powód wystawił fakturę VAT nr (...) , została dostarczona przez pozwaną do powoda, gdzie kartony zostały przeładowane z samochodu, w którym zostały przywiezione przez kierowcę pozwanej P. N., na samochód należący do powoda. Każdy karton, w którym znajdowały się przewożone artykuły mięsne miał oznaczenie cyfrowe dla odróżnienia odbiorców towaru. Przy pierwszych kursach w załadunku towarów uczestniczył ze strony pozwanej M. R.. Wówczas na bieżąco korygował ewentualne nieścisłości. Przy kolejnych dostawach, w tym tej, która jest przedmiotem niniejszego postępowania nikogo ze strony pozwanej, poza kierowcą P. N., nie było. Przewóz na odcinku z (...) do (...) odbywał się najczęściej promem. W przypadku promu jest tzw. booking otwarty. Oznacza to, że w przypadku braku miejsca na danym promie pojazd zostanie przetransportowany w dalszej kolejności. W przypadku natomiast skorzystania z E. pojazdy były załadowywane na lawetę kolejową. Samochód musiał być na miejscu co najmniej 40 minut przed odjazdem pociągu, gdyż to było zawsze przestrzegane przez obsługę stacji. Powód próbował zawsze dostarczyć rzeczy w godzinach otwarcia sklepów, gdyż odbiorcy nie byli zadowoleni, jeśli w nocy trzeba było otwierać sklep.

W dniu 27 listopada 2013 r. pozwana zleciła powodowi wykonanie przewozu rzeczy na trasie B.P.. Samochodem, który przewoził rzeczy nadane do przewozu przez pozwaną kierował M. L. – pracownik powoda. Po przyjeździe do P. kierowca powoda wydawał przesyłki odbiorcom wraz z fakturami. Podczas przejazdu z (...) do (...) M. L. zauważył, że na fakturach są pozycje dotyczące mięsa świeżego, a taki towar nie został załadowany. Mięso było bowiem zawsze pakowane w inny rodzaj kartonów. Kierowca poinformował telefonicznie o tym M. R., który oświadczył, że być może popełniono pomyłkę i towar zapakowano dla innego klienta. M. L. rozmawiał o tym fakcie także ze swoim przełożonym T. B.. M. R. i T. B. zasugerowali M. L. spisanie notatki z ewentualnymi brakami. Po przystąpieniu do rozładunku okazało się, że rzeczywiście istnieją braki ilości rzeczy zadeklarowanych na fakturach jako przedmiot przesyłki. Na fakturach oznaczono pozycje dotyczące mięsa świeżego, a takiego towaru nie było. Częściowe braki występowały także co do wędlin. M. L. ustalił brak asortymentu z faktury nr (...) z pozycji (...), a faktury nr (...) z pozycji(...),(...), (...),(...),(...) i (...) oraz w zakresie faktury nr (...) braki częściowe co do pozycji (...) i (...).

W dniu 2 grudnia 2013 r. powód obciążył pozwanego fakturą nr (...) na kwotę 5535 zł tytułem wynagrodzenia za wykonanie przewozu rzeczy na trasie B.P.. W dniu 5 grudnia 2013 r. pozwana poinformowała powoda, że do czasu wyjaśnienia nieprawidłowości związanych z dostarczeniem przesyłki do P., która zawierała mięso i przetwory mięsne, pozwana wstrzymała zapłatę należności z tytułu faktury nr (...). Pozwana zrzuciła, że przesyłka zawierała braki ilościowe oraz, że niektóre opakowania były uszkodzone. W odpowiedzi na powyższe w piśmie z dnia 17 grudnia 2013 r. powód poinformował pozwaną, że odbiorcy nie sporządzili protokołów wad dostarczonych przesyłek. Powód zaprzeczył, aby przesyłki, które przewoził zostały uszkodzone podczas transportu. W dniu 13 stycznia 2014 r. pozwana rozwiązała umowę zawartą z powodem w dniu 1 października 2013 r. z zachowaniem trzy miesięcznego okresu wypowiedzenia. Powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 5.535 zł, ale pozwana nie spełniła jego żądania.

Sąd Rejonowy zważył, iż w niniejszej sprawie bezspornym było to, że powód na podstawie zlecenia transportowego otrzymanego od pozwanej zobowiązał się do dostarczenia ładunku z B. do P. w (...). W związku z tymi ustaleniami przyjąć należy, że do oceny stosunku prawnego łączącego strony należy stosować przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r., zwanej w dalszej części Konwencją CMR. Odnosząc się do zarzutów pozwanej wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 17 ust. 1 i 2 Konwencji CMR przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpi w czasie pomiędzy przyjęciem towaru a jego wydaniem, jak również za opóźnienie dostawy. Przewoźnik jest zwolniony od tej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało winą osoby uprawnionej, jej zleceniem nie wynikającym z winy przewoźnika, wadą własną towaru lub okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec. Nadto uwzględniając postanowienia art. 18 ust. 2 – 5 Konwencji CMR przewoźnik jest zwolniony od swej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstało ze szczególnego niebezpieczeństwa wynikającego z jednej lub kilku następujących przyczyn: brak lub wadliwe opakowanie, jeżeli towary, ze względu na swe naturalne właściwości, w razie braku lub wadliwego opakowania, narażone są na zaginięcie lub uszkodzenie; manipulowanie, ładowanie, rozmieszczenie lub wyładowanie towaru przez nadawcę lub przez odbiorcę albo przez osoby działające na rachunek nadawcy lub odbiorcy (art. 17 ust. 4 lit. b i c Konwencji CMR).

Zgodnie z powyższymi przepisami przesłankami odpowiedzialności przewoźnika za szkody powstałe w substancji towaru są: szkoda przybierająca postać utraty całkowitej lub częściowej bądź uszkodzenia przesyłki, okoliczności, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem, a także wystąpienie związku przyczynowego pomiędzy okolicznością zaistniałą w czasie przewozu, z którą Konwencja wiąże obowiązek odszkodowawczy, tzn. z okolicznością nie mieszczącą się w zakresie przyczyn zwalniających przewoźnika z odpowiedzialności a szkodą oraz winą przewoźnika. Granice odpowiedzialności przewoźnika za szkody w substancji towaru i opóźnienie w przewozie wyznaczone są zatem okolicznościami egzoneracyjnymi przewoźnika wymienionymi w powyższym przepisie Konwencji CMR.

Szerzej należy omówić kwestię zwolnienia przewoźnika za zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstałe na skutek manipulowania, ładowania, rozmieszczania lub wyładowania towarów przez nadawcę lub odbiorcę albo przez osoby działające na rachunek nadawcy lub odbiorcy (art. 17 ust. 4 lit c Konwencji CMR). Skorzystanie przez przewoźnika z wskazanej przesłanki egzoneracyjnej nie jest zasadniczo uzależnione od sprawdzenia przez przewoźnika prawidłowości załadunku (rozmieszczenia) przesyłki w samochodzie transportowym. Konwencja nie wymaga od przewoźnika sprawdzenia czy załadunek i rozmieszczenie towaru zostały wykonane w sposób prawidłowy. Zakłada się bowiem, że nadawca znając właściwości nadawanego do przewozu towaru w sposób prawidłowy dokonał tych czynności.

Konwencja CMR nie określa na której ze stron ciąży obowiązek dokonania czynności ładunkowych oraz rozładunkowych, pozostawiając to umowie. W braku postanowień umownych zastosowanie ma w tym przypadku art. 43 ustawy – Prawo przewozowe , zgodnie z którym obowiązek załadunku i rozładunku spoczywa na nadawcy i odbiorcy. W praktyce czynności ładunkowe dokonywane są w większości wypadków przez nadawców lub odbiorców. Szkoda jaka powstaje w tym czasie nie jest objęta odpowiedzialnością przewoźnika, gdyż przewoźnik zgodnie z art. 17 ust. 1 CMR odpowiada jedynie za szkody powstałe w okresie od przyjęcia towaru aż do jego wydania odbiorcy. Tymczasem gdy czynności ładunkowe dokonywane są przez nadawcę to poprzedzają moment przyjęcia przesyłki do przewozu.

W przedmiotowej sprawie strony w § 6 ust. 2 umowy z dnia 1 października 2013 r. ustaliły, że pozwana była zobowiązana do zapewnienia sprawnego załadunku i rozładunku przy uczestnictwie powoda. Strony ustaliły również, że powód przyjął odpowiedzialność za powierzony mu towar od momentu przyjęcia towaru do jego wydania z wyłączeniem odpowiedzialności za wady ukryte tego towaru oraz braki ilościowe w oryginalnych zamkniętych (zafoliowanych) opakowaniach (§ 8 ust. 1 umowy).

W jednoznacznej ocenie Sądu powód wykazał, że braki ilościowe w przesyłce, którą przewoził z B. do (...) na zlecenie pozwanej nie powstały po powierzeniu mu przesyłki, lecz przed jej załadunkiem i przystąpieniem do przewozu. Powód wykazał, że przesyłka, która pozwana nadała w dniu 27 listopada 2013 r. była niekompletna w chwili nadania, więc brak było przesłanek do uznania, że powód wykonał przewóz w sposób nienależyty. Powód nie miał obowiązku – a wręcz nie wolno było mu otwierać zafoliowanych kartonów, aby sprawdzić ich zawartość pod względem ilościowym, gdyż prowadziłoby to do naruszenia opakowania przesyłki przez przewoźnika. Należy mieć na uwadze także fakt, że powód był zobligowany do bardzo szybkiego i sprawnego przewozu przesyłki z uwagi na rygory przeprawy promowej przez (...)

W ocenie Sądu Rejonowego nie ulegało wątpliwości, że strony zawarły umowę przewozu na podstawie której powód przewoził rzeczy na zlecenie pozwanej, która był zobowiązana do zapłaty wynagrodzenia za wykonane przez powoda przewozy w oparciu o fakturę wystawianą przez powoda. Sąd uznał, że pozwana nie udowodniła, iż powód wadliwie wykonał przewóz towaru z B. do (...). Co więcej, nawet jeżeli przyjąć pogląd przeciwny, tj. uznać, że na skutek wadliwego wykonania przewozu przez powoda po stronie pozwanej powstała szkoda, to ten fakt automatycznie nie zwalniał pozwanej z obowiązku zapłaty wynagrodzenia należnego powodowi. Pozwana powinna była bowiem wykazać wysokość poniesionej szkody, a następnie ponieść zarzut potrącenia, co skutkowałoby umorzeniem zobowiązania pozwanej wobec powoda w odpowiedniej wysokości.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że całość przyjętych do przewozu przesyłek została dostarczona przez przewoźnika ich odbiorcom. Powód niewątpliwie nie może odpowiadać za dostarczenie przez pozwaną towaru do przewozu w ilości mniejszej od ilości wskazanej na fakturach VAT. Skoro więc pozwana nie tylko, że nie wykazała wysokość poniesionej szkody, ale nawet nie wykazała, iż poniosła jakąkolwiek szkodę, jak i nie podniosła zarzutu potrącenia to powód miał prawo żądać od niej zapłaty należności z faktury nr (...) wraz z odsetkami za zwłokę.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy , wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2014 r. , na podstawie art. 774 k.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.535 zł. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany , zaskarżonemu wyrokowi zarzucam: mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a polegający na uznaniu, że braki ilościowe w przesyłce, którą przewoził powód z B. do (...) na zlecenie pozwanej nie powstały po powierzeniu mu przesyłki, lecz przed jej załadunkiem i przystąpieniem do przewozu, przez co wystąpił brak przesłanek do uznania, że powód wykonał przewóz w sposób nienależyty. Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości wraz z zasądzeniem kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zdaniem pozwanego Sąd Rejonowy popełnił błąd ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy. Błąd polega na przyjęciu, że braki ilościowe w przesyłce, którą przewoził powód z B. do (...) na zlecenie pozwanej nie powstały po powierzeniu mu przesyłki, lecz przed jej załadunkiem i przystąpieniem do przewozu, przez co wystąpił brak przesłanek do uznania, że powód wykonał przewóz w sposób nienależyty.

Przesyłka z dnia 27.11.2013 r. odnośnie której, powód wystawił fakturę VAT nr (...) została dostarczona do powoda przez kierowcę pozwanej P. N., gdzie nastąpiło jej przeładowanie na samochód powoda. Uczestniczący przy powyższych czynnościach przedstawiciel powoda nie wniósł żadnych zastrzeżeń, co do ilości i stanu przesyłki. M. L. zeznał, że zauważył podczas przejazdu z (...) do (...), iż na wystawionych przez pozwaną fakturach dla odbiorców towaru są pozycje dotyczące mięsa świeżego, a taki towar nie został załadowany. Tymczasem mięso świeże było przewożone w ramach tego przewozu. Potwierdzają to między innymi złożone faktury. Braki ilościowe zostały stwierdzone po przystąpieniu do rozładunku. Dotyczyły one faktury nr (...) ( odpis faktury - k.57 akt ) z pozycji (...), faktury (...) ( odpis faktury - k.59 akt) z pozycji (...),(...),(...),(...),(...),(...) oraz w zakresie faktury nr (...) (odpis faktury - k.55 akt) braki częściowe co do pozycji (...) i (...). Wystąpienie tych braków potwierdza notatka z dnia 27.11.2013 r. sporządzona przez kierowcę powoda M. L. ( notatka - k.53 akt ). Powyższe uzasadnia przyjęcie, że braki ilościowe w przesyłce, którą przewoził powód z B. do (...) na zlecenie pozwanej powstały po powierzeniu mu przesyłki, po dokonaniu załadunku i po przystąpieniu do przewozu, przez co wystąpiły przesłanki do uznania, że powód wykonał przewóz w sposób nienależyty.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania od pozwanego za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się bezzasadna.

Wbrew zarzutowi podniesionemu w apelacji Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych opartych na materiale dowodowym zebranym w sprawie, a ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje również za podstawę swojego rozstrzygnięcia. Dokonane ustalenia nie są przy tym ani sprzeczne z materiałem dowodowym , ani też nie zostały dokonane z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten z jednej strony uprawnia sąd do oceny tychże dowodów według własnego przekonania, z drugiej natomiast strony zobowiązuje sąd do wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie oznacza oczywiście dowolności w tej ocenie, bowiem poza sporem winno być, iż dokonując tej oceny sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia, czy też wyciągać wniosków nie wynikających z materiału dowodowego. Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może więc polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważania sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków, pomija. Odnosząc powyższe rozważania do sprawy niniejszej - w ocenie Sądu Okręgowego - Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. a przekonujące motywy swego rozstrzygnięcia przedstawił w swoim uzasadnieniu sporządzonym zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. Sąd I instancji uczynił to, do czego był zobowiązany tj. dokonał wszechstronnej oceny dowodów, odniósł je wzajemnie do siebie i przedstawił logiczną i poprawną ocenę ich wiarygodności. To, że ostateczna ocena tych dowodów okazała się dla apelującego niepomyślna nie oznacza bynajmniej, że ocena ta jest wadliwa.

W szczególności należy stwierdzić , odnosząc się do konkretnych twierdzeń pozwanego , że z samego faktu niezgłoszenia przez przedstawiciela powoda żadnych zastrzeżeń co do ilości i stanu przesyłki nie wynika bynajmniej , że w czasie spornego przewozu transportowano świeże mięso. Zgodnie bowiem z § 8 umowy powód nie ponosił odpowiedzialności za wady ukryte towaru oraz braki ilościowe w oryginalnie zamkniętych opakowaniach. Słusznie Sąd Rejonowy wskazał , iż powód nie tylko nie miał obowiązku ale wręcz nie wolno było mu otwierać zafoliowanych kartonów, aby sprawdzić ich zawartość pod względem ilościowym, gdyż prowadziłoby to do naruszenia opakowania przesyłki przez przewoźnika. Należy również zauważyć , iż notatka sporządzona przez M. L. nie pokrywa się z brakami wymienionymi w wiadomości mailowej z dnia 5 grudnia 2013 r. gdzie określono je jedynie wagowo bez wskazania numeru pozycji. Nie można ich zatem odnieść jednoznacznie do konkretnych pozycji z faktur wymienionych w apelacji. Nielogiczne jest zatem wywodzenie na podstawie powyższych okoliczności , że braki ilościowe w przesyłce, którą przewoził powód na zlecenie pozwanej powstały po powierzeniu mu przesyłki, po dokonaniu załadunku i po przystąpieniu do przewozu. Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy przyjął za udowodnione przez powoda , że przesyłka , która pozwana nadała , była niekompletna w chwili nadania, więc brak było przesłanek do uznania, że powód wykonał przewóz w sposób nienależyty. Słusznie też Sąd I instancji wskazał , że gdyby nawet założyć , że na skutek wadliwego wykonania przewozu przez powoda po stronie pozwanej powstała szkoda, to pozwana powinna była wykazać wysokość poniesionej szkody, a następnie ponieść zarzut potrącenia, co skutkowałoby umorzeniem zobowiązania pozwanej wobec powoda w odpowiedniej wysokości. Pozwana tego nie uczyniła.

W związku z powyższym apelację oddalono w myśl art. 385 kpc a o kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 kpc.