Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 443/14 (1 Ds.4097/12)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 10 grudnia 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w Wydziale II Karnym, w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Kochan

Protokolant: Magdalena Wujda

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia – Śródmieścia Agaty Byczkowskiej

po rozpoznaniu sprawy karnej z oskarżenia publicznego:

M. Ż.

syna Z. i G. z domu S.,

ur. (...) we W.

PESEL (...)

S. K. (K.)

syna P. i B. z domu D.

ur. (...) we W.

PESEL (...)

oskarżonych o to, że:

I.  w dniu 28 grudnia 2013 r. we W., u zbiegu ulic (...), działając wspólnie i w porozumieniu, dokonali włamania do przyczepy kempingowej o nr rej. (...) poprzez wyłamanie drzwi wejściowych, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia osiem sztuk przyłączy do butli gazowych oraz dwie sztuki kluczy nasadowych, tj. mienie o łącznej wartości 100 zł na szkodę J. F., przy czym M. Ż. zarzucanego mu czynu dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieście wyrokiem z dnia 8 września 2010 r., sygn. akt II K 714/10, za czyny z art. 279 § 1 k.k. i in. na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 5 października 2011 r. do 12 marca 2013 r.,

to jest o czyn z art. z art. 279 § 1 k.k. wobec S. K.

oraz o czyn z art. 279 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k. wobec M. Ż.

a nadto M. Ż. o to, że:

II.  w dniu 10 listopada 2013 r. we W.włamał się do mieszkania przy ul. (...)przy pomocy uprzednio ukradzionych kluczy, a następnie zabrał w celu przywłaszczenia laptop marki H. (...), telefon komórkowy marki S. (...)wraz z ładowarką, aparat fotograficzny marki F. (...), pendrive marki V., pendrive marki L., aparat fotograficzny marki C., butelkę alkoholu marki Jack Daniels, dysk marki A., dysk marki W. (...), piłę tarczową marki D., dyktafon marki O., odtwarzacz mp3 marki C. (...), maszynkę do golenia marki B.oraz maszynkę do golenia marki B., tj. mienie o łącznej wartości 2 600 zł na szkodę T. S., przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się, działając w warunkach powrotu do przestępstwa opisanego w pkt I,

to jest o czyn z art. 279 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k.

I.  uznaje M. Ż. i S. K. za winnych czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku, to jest przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. wobec S. K. i przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k. wobec M. Ż. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu S. K. karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, zaś M. Ż. 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  uznaje M. Ż. za winnego czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku, ustalając prawidłowy zapis nazw przedmiotów skradzionych pokrzywdzonemu na: laptop H. (...), aparat fotograficzny marki F. (...), pendrive marki V., pendrive marki E., aparat fotograficzny marki S., to jest przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 85 i 86 § 1 k.k. łączy M. Ż. orzeczone kary pozbawienia wolności i orzeka karę łączną 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza M. Ż. okres zatrzymania w dniach 18 listopada – 20 listopada 2013 r., 28 grudnia 2013 r. – 30 grudnia 2013 r.;

V.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka obowiązek naprawienia szkody w części poprzez zapłatę przez M. Ż. na rzecz T. S. kwoty 1000 (jednego tysiąca) zł;

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. B. (2) 841,32 zł (w tym VAT), a na rzecz A. B. (3) 221,40 zł (w tym VAT) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym z urzędu;

VII.  na podstawie art. 624 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwalnia obu oskarżonych od kosztów procesu w całości.

Sygn. akt II K 443/14

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 listopada 2013 roku pokrzywdzony T. S. wyszedł ze swojego mieszkania położonego we W. przy ulicy (...), zamykając drzwi na dwa zamki. Klucze do mieszkania przekazał swojej ciotce, G. Ż. i wraz z żoną i dzieckiem wyjechał z W. do teściów. W tym samym czasie do W. przyjechał ojciec T. M. S., któremu G. Ż. (siostra M.) przekazała klucze, aby mógł przenocować w mieszkaniu przy Roentgena.

W dniu 10 listopada 2013 roku do mieszkania G. Ż. przyszedł jej syn – oskarżony M. Ż.. Następnie oboje pojechali na cmentarz, na którym G. Ż. była umówiona z bratem - M. S.. W trakcie spotkania M. S. oddał jej klucze do mieszkania swojego syna. Przekazanie kluczy widział M. Ż.. Po powrocie G. Ż. powiesiła klucze do mieszkania bratanka na wieszaku w przedpokoju swojego mieszkania, co również widział M. Ż.. Około godziny 13 00, oskarżony wyszedł z mieszkania i bez wiedzy matki zabrał klucze S., a następnie udał się do lokalu przy Roentgena.

M. Ż. otworzył mieszkanie kuzyna, wszedł do środka i zabrał należące do T. S.: laptop H. (...), telefon komórkowy marki S. (...) wraz z ładowarką, aparat fotograficzny marki F. (...), pendrive marki V., pendrive marki E., aparat fotograficzny marki S., butelkę alkoholu marki J. D., dysk marki A., dysk marki W. (...), piłę tarczową marki D., dyktafon marki O., odtwarzacz mp3 marki C. (...), maszynkę do golenia marki B. oraz maszynkę do golenia marki B.. Łączna wartość mienia zabranego przez M. Ż. wyniosła 2.600 złotych.

Około godziny 16 00 G. Ż. zauważyła brak kluczy do mieszkania przy Roentgena. Natychmiast podjęła próbę skontaktowania się z M. Ż.. Oskarżony jednak nie odbierał telefonu. G. Ż. zadzwoniła również do T. S., informując go o zaistniałej sytuacji. Następnie udała się na ulicę (...), gdzie czekała na przyjazd T. S..

dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. Ż. - k. 38, 223; zeznania pokrzywdzonego T. S. - k. 3-4, 249-250; zeznania świadka G. Ż. - k. 29-30, 225-226

W dniu 12 listopada 2013 roku M. Ż. udał się do znajdującego się przy ulicy (...) lombardu M.. Tam zawarł umowę pożyczki z przewłaszczeniem na zabezpieczenie pożyczki i przechowaniem, na mocy której została mu udzielona pożyczka w kwocie 50 złotych. Zabezpieczenie pożyczki stanowiła skradziona wcześniej piła marki D., należąca do T. S.,. Podpisując umowę M. Ż. oświadczył, że pozostawiona piła stanowiła jego własność i była wolna od wad fizycznych i prawnych. Po otrzymaniu kwoty pożyczki M. Ż. wyszedł z lombardu.

W dniu 18 listopada 2013 roku funkcjonariusze Policji zatrzymali piłę marki D..

dowód: umowa pożyczki k. 23; protokół zatrzymania rzeczy k. 20-22

Drugi z pokrzywdzonych - J. F. zaparkował przyczepę campingową we W. u zbiegu ulic (...). W dniu 28 grudnia 2013 roku wieczorem pokrzywdzony przebywał w swojej przyczepie i wyszedł z niej około godziny 19 00, zamykając na klucz zamek w drzwiach. Następnie udał się do swojego mieszkania.

Kilka minut później obok zaparkowanej przyczepy campingowej przechodzili M. Ż. i S. K.. M. Ż. zaproponował dokonanie włamania do tej przyczepy. Ż. podszedł do przyczepy, siłowo wyważył drzwi i wszedł do środka. Za nim do przyczepy wszedł S. K.. Obaj zaczęli przeszukiwać przyczepę celem znalezienia wartościowych dla nich przedmiotów. Znaleźli w niej dwa klucze nasadowe oraz osiem sztuk przyłączy do butli gazowych. Przedmioty te zostały schowane w plecaku M. Ż..

Po kilkunastu minutach od powrotu do mieszkania J. F. wyszedł na balkon. Usłyszał dziwne odgłosy dobiegające z jego przyczepy, dlatego wziął latarkę i natychmiast poszedł sprawdzić, co się dzieje. Na miejscu zauważył, że drzwi do przyczepy są wyłamane. Delikatnie je otworzył i usłyszał głosy dobiegające z wnętrza przyczepy. Skierował strumień światła latarki do środka i zauważył M. Ż. oraz S. K.. Krzyknął do nich, po czym złapał stojącego przy drzwiach S. K. za odzież i wyciągnął go na zewnątrz. W kieszeni ubrania K. miał pojemnik z gazem do napełniania zapalniczek należący do pokrzywdzonego i pochodzący z przyczepy. S. K. wyrwał się i uciekł z miejsca zdarzenia. Następnie J. F. złapał M. Ż., który wtedy powiedział do niego, że on i S. K. chcieli się tylko przespać w tej przyczepie i nie chcieli niczego ukraść.

Na miejsce zdarzenia został wezwany patrol Policji. Przybyli na miejsce funkcjonariusze ujawnili w plecaku M. Ż. dwa klucze oraz osiem sztuk przyłączy do butli gazowych. M. Ż. został zatrzymany.

J. F. odebrał przyłącza do butli gazowych oraz jeden klucz.

dowód: zeznania pokrzywdzonego J. F. - k. 63, 249-250; częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. Ż. - k. 223; częściowo wyjaśnienia oskarżonego S. K. - k. 106, 158-160, 224; zeznania świadka S. S. (3) - k. 154, 226; zeznania świadka A. Z. - k. 149, 247; protokół oględzin rzeczy - k. 65-66; protokół zatrzymania osoby - k. 10-13; oświadczenie - k. 67

W czasie zatrzymania policjanci ujawnili przy Ż. dyktafon marki O., odtwarzacz mp3 marki C. (...) i dysk marki W. (...). Przedmioty te zostały zatrzymane, a następnie zwrócone T. S. w dniu 16 stycznia 2014 r. Pokrzywdzony odebrał wówczas również piłę tarczową D..

dowód: protokół zatrzymania - k. 10-13; pokwitowanie - k. 94

Oskarżony M. Ż. ma 22 lata. Posiada wykształcenie podstawowe, nie ma wyuczonego zawodu. Nie ma nikogo na utrzymaniu. Przed osadzeniem utrzymywał się z prac dorywczych i ze zbieractwa. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo.

Oskarżony nie cierpi obecnie i nie cierpiał w przeszłości na chorobę psychiczną w rozumieniu psychozy, nie jest upośledzony umysłowo. W krytycznym czasie nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, warunki z art. 31 § 1 i 2 k.k. nie zachodziły.

Oskarżony był w przeszłości karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu, w tym za przestępstwo kradzieży z włamaniem.

Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia z dnia 8 września 2010 roku, sygn. akt II K 714/10, M. Ż. został skazany za czyn z art. 279 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności oraz za czyny z art. 279 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na kary po 1 roku pozbawienia wolności, którym to wyrokiem została orzeczona kara łączna 2 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 5 października 2011 roku do 12 marca 2013 roku, kiedy to został warunkowo zwolniony z odbycia reszty kary.

Obecnie odbywa karę pozbawienia wolności w innej sprawie.

dowód: dane osobopoznawcze - k. 36-37, 223; opinie sądowo-psychiatryczne - k. 45-48, 82-85; dane o karalności - k. 51-52; odpis wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia w sprawie II K 714/10 - k. 113-116; zawiadomienie – k. 206-207

Oskarżony S. K. ma 25 lat. Posiada wykształcenie gimnazjalne, nie ma wyuczonego zawodu. Na utrzymaniu ma czworo dzieci i narzeczoną. Przed osadzeniem pracował w branży budowlanej. Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo.

Oskarżony nie cierpi obecnie i nie cierpiał w przeszłości na zaburzenia psychiczne w rozumieniu psychozy, nie jest upośledzony umysłowo. W krytycznym czasie nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, warunki z art. 31 § 1 i 2 k.k. nie zachodziły.

Oskarżony był w przeszłości karany sądownie za przestępstwa przeciwko mieniu, w tym za przestępstwo kradzieży z włamaniem. Obecnie odbywa karę w innej sprawie.

dowód: dane osobopoznawcze k. 104-105, 223; opinia sądowo-psychiatryczna k. 136-139; dane o karalności k. 124; zawiadomienie – k. 206-207

Oskarżony M. Ż. w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnił jednak, że w dniu 10 listopada 2013 roku z mieszkania swojej matki ukradł klucze do mieszkania T. S.. Tego samego dnia udał się do tego mieszkania i dokonał kradzieży znajdujących się tam wartościowych przedmiotów należących do T. S.. Wskazał, że ujawnione przy nim przedmioty pochodziły właśnie z tego mieszkania. Dodał, że alkohol wypił, a telefon komórkowy sprzedał. Po raz drugi przesłuchiwany nie przyznał się do czynów.

Przed Sądem przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnił, że S. K. był jedynie na miejscu zdarzenia, ale nie brał udziału we włamaniu do przyczepy campingowej. Wskazał, że kiedy S. K. poszedł załatwić potrzebę fizjologiczną on dokonał włamania do przyczepy. Podał, że znalezione w niej przedmioty schował do plecaka. Po chwili przyszedł właściciel przyczepy i go złapał. Podkreślił, że przed dniem 28 grudnia 2013 roku nie rozmawiał z S. K. o dokonaniu włamania. Według niego, gdy pojawił się pokrzywdzony S. K. poszedł na przystanek autobusowy. Zaprzeczył aby S. K. uciekał z miejsca zdarzenia.

Oskarżony S. K. w toku postępowania przygotowawczego początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że w dniu 28 grudnia 2013 roku wraz z M. Ż. przechodzili obok przyczepy campingowej, do której postanowili się włamać. Gdy obaj byli w przyczepie nadszedł jej właściciel. Wskazał, że on uciekł, a M. Ż. został na miejscu. Podał, że nie zabrał żadnych przedmiotów z przyczepy.

Podczas kolejnego przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale wyjaśnił, że M. Ż. odprowadzał go wówczas na autobus. W pewnym momencie M. Ż. zatrzymał się. On wówczas odwrócił się i zobaczył jak M. Ż. siłowo wyrywa drzwi przyczepy campingowej. Zapytał M. Ż., co robi, ten odpowiedział, że otworzył drzwi do przyczepy, gdyż mogą być w niej jakieś cenne przedmioty, po czym wszedł do środka. Podkreślił, że w trakcie rozmowy cały czas stał na zewnątrz. Dopiero po chwili wszedł do przyczepy, aby wyciągnąć z niej M. Ż.. Wtedy na miejscu pojawił się właściciel przyczepy. On wyszedł z przyczepy i poszedł na przystanek, po czym pojechał do domu. Zaznaczył, że nie uciekał z miejsca zdarzenia. Wskazał, że nie przeszukiwał przyczepy i nie zabrał z niej żadnej rzeczy. Podał, iż podczas wcześniejszego przesłuchania wyjaśniał odmiennie i przyznał się do popełnienia tego czynu, gdyż obawiał się dłuższego zatrzymania. Na zakończenie przesłuchania wskazał, że nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.

Przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że w chwili M. Ż. włamywał się do przyczepy, a on był od niego w odległości około 15 metrów. Kiedy wszedł do przyczepy - cały czas nakłaniał Ż. do jej opuszczenia. Wskazał, że nie widział żadnych przedmiotów w rękach M. Ż.. Podał, że wcześniej nie rozmawiali na temat włamania i on nie znał planów M. Ż.. Dodał, że podczas pierwszego przesłuchania przyznał się, gdyż obawiał się pobytu w zakładzie karnym.

Oceniając wyjaśnienia M. Ż. Sąd uznał je za wiarygodne w całości w zakresie odnoszącym się do dokonanej przez niego kradzieży z włamaniem do mieszkania przy ulicy (...). W tej części wyjaśnienia oskarżonego są szczere, rzeczowe i w pełni korespondują z pozostałym materiałem dowodowym, w tym w szczególności z zeznaniami G. Ż. i pokrzywdzonego T. S.. Zeznaniom tym Sąd w pełni dał wiarę, nie były one również podważane przez strony. Powyżsi świadkowie dokładnie i szczegółowo opisali znane im okoliczności czynu, jakiego dopuścił się oskarżony w dniu 10 listopada 2013 roku. Ich zeznania są w pełni zbieżne i nie zawierają żadnych nieścisłości. Trzeba przy tym dodać, ze oskarżony nie kwestionował zeznań matki i kuzyna, przyznając wskazane przez nich okoliczności. Stanowisko tych osób potwierdza również dokumentacja policyjna sporządzona w chwili zatrzymania oskarżonego oraz zatrzymania zastawionej przez niego rzeczy należącej do T. S.. Wyjaśnienia oskarżonego w połączeniu z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w toku postępowania tworzą logiczną i spójną całość obrazującą zachowanie Ż. w dniu 10 listopada 2013 roku.

W odniesieniu do dokonanej w dniu 28 grudnia 2013 roku kradzieży z włamaniem do przyczepy campingowej należącej do J. F. Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia M. Ż. i S. K. jedynie w zakresie w jakim przyznali się oni do popełnienia zarzuconego im czynu. W tej części ich wyjaśnienia są zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w toku całego postępowania. Sąd natomiast odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych w zakresie w jakim obaj zaprzeczyli udziałowi S. K. w tym przestępstwie. W tej części wyjaśnienia oskarżonych stoją bowiem w oczywistej sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego J. F., a także z zeznaniami przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji S. S. (3) i A. Z.. Należy przy tym zauważyć, że wyjaśnienia S. K. nie były konsekwentne i zmieniał je podczas kolejnych przesłuchań. Początkowo bowiem oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i dość dokładnie opisał jego przebieg (k. 106). Podczas kolejnego przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego początkowo przyznał się do popełnienia tego czynu (k. 158), a dopiero na zakończenie przesłuchania zmienił swoje stanowisko i nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu (k. 160). Trzeba przy tym podkreślić, że funkcjonariusze przesłuchujący S. K. nie próbowali wpływać na treść składanych przez niego wyjaśnień. S. K. miał zapewnioną swobodę wypowiedzi i mógł bez żadnych ograniczeń, czy tez nacisków, przedstawić swoje stanowisko w tym zakresie. Samo to, że jego wyjaśnienia ewoluowały od przyznania się do nieprzyznawania się świadczy, że nie były na niego wywierane żadne naciski. Sama obawa pobytu w zakładzie karnym, na co S. K. zwrócił uwagę dopiero przed Sądem, nie może w takich okolicznościach tłumaczyć się początkowego przyznania się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Gdyby bowiem rzeczywiście jedynym sprawcą włamania do przyczepy campingowej należącej do J. F. był M. Ż., już podczas pierwszego przesłuchania S. K. złożyłby wyjaśnienia o zupełnie innej treści. W ocenie Sądu wyjaśnienia S. K. w tym zakresie stanowią wyraz obranej przez niego linii obrony mającej na celu uniknięcie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.

Twierdzenia oskarżonych w tej części stoją również w oczywistej sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego J. F., które Sąd uznał w pełni za wiarygodne,. Świadek ten, co Sąd miała sposobność ujrzeć na rozprawie, zeznawał rzeczowo, jasno, spójnie i z żelazną logiką. Pokrzywdzony dokładnie i szczegółowo opisał znane mu okoliczności zdarzenia z dnia 28 grudnia 2013 roku. W toku całego postępowania J. F. konsekwentnie wskazywał na dwóch sprawców kradzieży z włamaniem do jego przyczepy campingowej, których bez jakichkolwiek wątpliwości rozpoznał w toku postępowania sądowego (k. 249). Pokrzywdzony niezmiennie podawał również, że jeden ze sprawców włamania, a mianowicie S. K., uciekł z miejsca zdarzenia. Powyższe przeczy twierdzeniom obu oskarżonych jakoby S. K. bez pośpiechu oddalił się z miejsca zdarzenia. Gdyby bowiem K. odszedł spacerowym krokiem, to F. nie wskazywałby na jego ucieczkę z miejsca zdarzenia. Trzeba też podkreślić, że pokrzywdzony wprost podał w postępowaniu przed Sądem, że chwycił K. za ubranie „chyba kożuszek”, a w kieszeni oskarżonego tkwił należący do F. pojemnik z gazem służący do napełniania zapalniczek. Przeczy to wyjaśnieniom oskarżonego, jakoby stał w drzwiach i nakłaniał drugiego z oskarżonych do opuszczenia przyczepy. Jak podał pokrzywdzony, by wyjąć przedmioty, należało pootwierać szafki i blaty, które zostały zamknięte, by rzeczy te nie wyleciały w trakcie ruchu przyczepy. W ocenie Sądu zapalniczka tkwiąca w kieszeni kożucha K. w sposób dobitny wskazuje, że i on dokonywał kradzieży z przyczepy, do której uprzednio włamał się z Ż.. Pokrzywdzony jest osobą obcą dla oskarżonych. Nie miał zatem żadnych racjonalnych powodów, aby fałszywie opisać przebieg krytycznego zdarzenia, w tym przede wszystkim liczbę sprawców i ich zachowanie, zwłaszcza zaś - bezpodstawnie pomówić S. K..

Stanowisko J. F. znajduje potwierdzenie w zeznaniach A. Z. i S. S. (3) - policjantów przybyłych na miejsce zdarzenia. Ich zeznaniom Sąd w pełni dał wiarę. Nie było żadnych podstaw do ich zakwestionowania: zeznania są spójne, jasne, konsekwentne na każdym etapie postępowania i w pełni korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego. Policjanci dokładnie i w identyczny sposób opisali powody przeprowadzonej w dniu 28 grudnia 2013 roku interwencji oraz rodzaj podjętych czynności służbowych. Szczególną uwagę należy zwrócić na treść zeznań S. S. (3). Wynika z nich jednoznacznie, że J. F. od razu poinformował funkcjonariuszy o drugim, zbiegłym z miejsca zdarzenia, sprawcy włamania, którym okazał się S. K.. Powyższe przeczy twierdzeniom obu oskarżonych i podważa wiarygodność ich wyjaśnień w tym zakresie.

Sąd dał wiarę opiniom sądowo-psychiatrycznym. Są one metodologicznie poprawne, rzeczowe, zostały sporządzone przez kompetentne osoby, posiadające odpowiednią wiedzę z zakresu psychiatrii. Wydając opinie biegli zapoznali się z materiałem zgromadzonym w toku postępowania, a także przeprowadzili stosowne i niezbędne badania. Na podstawie posiadanych informacji wydali kompletne i jasne opinie, odpowiadając za pomocą racjonalnych wywodów, popartych stosownymi doświadczeniami i analizami na wszelkie jawiące się wątpliwości.

Sąd także dał wiarę dokumentacji policyjnej oraz dokumentacji organów wymiaru sprawiedliwości, gdyż została ona sporządzona zgodnie z obowiązującymi procedurami, zaś żadna ze stron nie zakwestionowała ich autentyczności.

Wobec takich okoliczności Sąd zważył:

W świetle dokonanych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów Sąd uznał, iż oskarżeni M. Ż. i S. K. swoim zachowaniem wyczerpali ustawowe znamiona przestępstwa kradzieży z włamaniem sankcjonowanego przepisem art. 279 § 1 k.k. Sąd zmienił przy tym opis czynu zarzuconego M. Ż. w punkcie II aktu oskarżenia, ustalając jedynie prawidłowy zapis nazw przedmiotów skradzionych przez oskarżonego z mieszkania T. S. na: laptop P. D., aparat fotograficzny marki F. (...), pendrive marki V., pendrive marki E., aparat fotograficzny marki S..

Zachowanie się sprawcy przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. polega na zaborze rzeczy w celu przywłaszczenia, w następstwie usunięcia przeszkody materialnej, będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zamknięciem tego pomieszczenia utrudniającym dostęp do jego wnętrza (por. uchwała SN z dnia 25 czerwca 1980 roku, VII KZP 48/78, OSNKW 1980/8/65). Rodzaj zabezpieczenia przed wtargnięciem osób niepowołanych do pomieszczeń, w których znajduje się cudze mienie oraz skuteczność tego zabezpieczenia, a w szczególności możliwość łatwego jego pokonania bez użycia narzędzi i znacznej siły fizycznej, nie stanowią przeszkody do przyjęcia kwalifikacji kradzieży z włamaniem, jeżeli tylko z charakteru zabezpieczenia bez wątpliwości wynika zamiar właściciela czy użytkownika pomieszczenia niedopuszczenia do niego takich osób (por. wyrok SN z dnia 15 sierpnia 1985 roku, I KR 212/85, OSNKW 1986/11-12/97).

Najczęstszą postacią czynności wykonawczej polegającej na włamaniu jest zastosowanie przez sprawcę siły fizycznej w celu usunięcia zabezpieczenia rzeczy. Przejawiać się ona może na przykład w zerwaniu kłódki zabezpieczającej, uszkodzeniu zamków, wybiciu szyby, wyważeniu drzwi. W taki właśnie sposób zachowali się oskarżeni w dniu 28 grudnia 2013 roku.

Działanie oskarżonych w oczywisty sposób zmierzało do przełamania zabezpieczeń przed wtargnięciem niepowołanych osób do przyczepy campingowej oraz zaboru znajdujących się w niej przedmiotów. By osiągnąć zamierzony cel oskarżeni wyłamali drzwi wejściowe do przyczepy campingowej, po czym do niej weszli i zaczęli szukać rzeczy, które mogliby później zbyć. Znaleźli w niej dwa klucze oraz osiem sztuk przyłączy do butli gazowych i uznając je za wartościowe schowali do plecaka Ż.. Pojemnik z gazem do kieszeni schował K..

Współsprawstwo, wbrew sugestiom K., nie musi polegać na jednoczesnym, tj. dokonywanym jednoczasowo przez obu sprawców wyłamywaniu zamka czy też jednoczesnym wejściu przez nich do pomieszczenia. Jak wynika z doświadczenia, które znalazło swój wyraz w licznych judykatach i wypowiedziach piśmiennictwa, sprawcy zazwyczaj wypełniają określone role, np. stanie na czatach, na czujce, dzielą się zadaniami, co nie eliminuje współsprawstwa. W konsekwencji oznacza to, że w takich warunkach obaj dokonują włamania, niezależnie który z nich faktycznie otwiera drzwi. Ważne, że obaj uczestniczą w przestępstwie. Wspólny zamiar nie musi być uzgadniany wcześniej, co więcej – nie musi być wysławiany, a może być dorozumiany, jeśli obaj podejmują zgodne działania. O takim wspólnym zamiarze mówił Ż. w postępowaniu przygotowawczym, do czynu przyznał się podczas pierwszego przesłuchania również K.. Kłamał więc Sądowi, mówiąc, że wszedł do przyczepy, by zapobiec przestępstwu: widział go przecież pokrzywdzony, który nadto złapał go na gorącym uczynku, oskarżony miał w kieszeni skradziony z przyczepy przedmiot, a wyrwawszy się pokrzywdzonemu – uciekł. Nijak się ma to twierdzenia drugiego z oskarżonych, jakoby K. w tym czasie udał się za potrzebą i twierdzenia K., zez miejsca zdarzenia odszedł spokojnym krokiem.

Odnosząc się do czynu popełnionego przez Ż.samodzielnie, wskazać trzeba, że kradzieżą z włamaniem jest również pokonanie przez sprawcę zabezpieczenia w postaci zamka w drzwiach poprzez użycie wcześniej skradzionego oryginalnego klucza, a więc wejście do danego pomieszczenia bez upoważnienia osoby uprawnionej. Tak właśnie zachował się M. Ż.w dniu 10 listopada 2013 roku. Oskarżony, po wcześniejszym zabraniu matce kluczy do mieszkania przy(...), użył ich bez upoważnienia kuzyna i bez zgody matki, czyli osoby uprawnionej do dysponowania tymi kluczami w tym czasie. Otwarłszy drzwi wejściowe do mieszkania, zabrał z niego wartościowe przedmioty. Niewątpliwie zamierzał je zbyć, czego dowodzi piła odzyskana przez policjantów z lombardu. Poza zwróconymi pokrzywdzonemu kilkoma drobnymi przedmiotami, inne wartościowe rzeczy nie zostały odzyskane.

M. Ż. odbył wcześniej karę pozbawienia wolności przekraczającą 6 miesięcy za przestępstwa kradzieży z włamaniem (art. 279 § 1 k.k.), a więc przestępstwa podobne do przestępstw popełnionych w niniejszej sprawie (art. 279 § 1 k.k.). Obu zarzuconych mu czynów dopuścił się zatem w warunkach powrotu do przestępstwa, gdyż popełnił je przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności.

Przestępstwa zarzucone oskarżonym mogą być popełnione umyślnie i w tej sprawie zamiar oskarżonych nie budzi żadnych wątpliwości Sądu. Oskarżeni, obaj już karani, świadomie zachowali się w sposób sprzeczny z ogólnie przyjętymi normami i nie uszanowali cudzej własności. Obaj są zdrowi psychicznie i zdawali sobie sprawę z naganności swojego postępowania, co jednakże w żaden sposób nie powstrzymywało ich od popełnienia przestępstwa.

Zachowanie oskarżonych charakteryzuje się dużym stopniem społecznej szkodliwości. Godzi bowiem nie tylko w konkretną osobę, ale również w zasadę zaufania, stanowiącą jeden z fundamentów relacji społecznych.

Mając na uwadze wszystkie elementy przedmiotowe i podmiotowe stopnia społecznej szkodliwości, w oparciu o przesłanki sądowego wymiaru kary wynikające z art. 53 k.k., Sąd uznał, iż współmiernymi do stopnia winy oskarżonych będą kary pozbawienia wolności w orzeczonym wymiarze. Wymierzając oskarżonemu M. Ż. karę łączną pozbawienia wolności Sąd uznał, że z uwagi na stopień związku pomiędzy poszczególnymi przestępstwami, ich łączność przedmiotową i podmiotową, zachodzą przesłanki do zastosowania zasady asperacji i wymierzył oskarżonemu karę łączną 2 lata pozbawienia wolności. Jako okoliczność obciążającą Sąd wziął pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, działanie oskarżonych z błahych pobudek, wcześniejszą ich karalność, w tym za przestępstwa kradzieży z włamaniem, a w odniesieniu do M. Ż. dodatkowo wielość popełnionych przez niego przestępstw oraz popełnienie zarzuconych mu czynów w warunkach powrotu do przestępstwa. Jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę przyznanie się oskarżonych do zarzuconych mu czynów, również w odniesieniu do S. K., tj. dokonane w toku postępowania przygotowawczego.

Wymierzając oskarżonym kary Sąd miał na uwadze, by podziałały one wychowawczo i zapobiegawczo wobec oskarżonych. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty przestępstw popełnionych przez oskarżonych Sąd uznał, że dla osiągnięcia celów kary niezbędne jest umieszczenie M. Ż. i S. K. w warunkach izolacji zakładu karnego. W rozstrzyganej sprawie sprzeczne z prawem zachowanie oskarżonych nie było zachowaniem jednorazowym, incydentalnym. Nie było to również pierwsze sprzeczne z prawem zachowanie oskarżonych. Obaj byli już w przeszłości karani sądownie i to także za przestępstwa kradzieży z włamaniem. Wcześniejsze postępowania karne i wymierzone oskarżonym kary nie wzbudziły jednak u nich przekonania o konieczności przestrzegania norm prawnych i zachowywania się w zgodzie z obowiązującym porządkiem prawnym. Trzeba też dodać, że postawa oskarżonych jednoznacznie wskazuje na wysoki stopień ich demoralizacji, co również przemawia za orzeczeniem surowej kary. Należy zwrócić uwagę, że Ż. zarzuconych mu czynów dopuścił się w okresie próby warunkowego zwolnienia z odbycia kary orzeczonej za wcześniej popełnione przestępstwa. S. K. z kolei nie może zasłaniać się dziećmi, miał je również przed popełnieniem przestępstwa.

W ocenie Sądu powyższe okoliczności świadczą o tym, że oskarżeni nie są w stanie normalnie funkcjonować w społeczeństwie i tylko umieszczenie ich w warunkach izolacji zakładu karnego pozwoli na realizację prewencyjnego i wychowawczego celu kary oraz uzmysłowi im konieczność przestrzegania norm prawnych.

W przekonaniu Sądu orzeczone wobec oskarżonych kary jednostkowe pozbawienia wolności oraz orzeczona wobec M. Ż. kara łączna pozbawienia wolności nie przekraczają swą dolegliwością stopnia winy oskarżonych.

Sąd zaliczył M. Ż. na poczet orzeczonej wobec niego kary łącznej pozbawienia wolności okres jego zatrzymania w dniach od 18 listopada 2013 roku do 20 listopada 2013 roku oraz od 28 grudnia 2013 roku do 30 grudnia 2013 roku.

Sąd zobowiązał również M. Ż. do częściowego naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego T. S. kwoty 1.000 złotych. T. S. odzyskał jedynie część skradzionych przedmiotów. Konieczność naprawienia wyrządzonej szkody z pewnością podnosi efektywność wychowawczego skutku kary zasadniczej. J. F. odzyskał niemal wszystkie przedmioty zabrane przez oskarżonych, oprócz jednego klucza o nieznacznej wartości. Mając to na uwadze Sąd nie nakładał na oskarżonych środka karnego.

Koszty nie opłaconej obrony udzielonej oskarżonym z urzędu zasądzono na podstawie § 14 ust. 1 oraz § 14 ust. 2 pkt 3 w zw. z § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 roku Nr 163, poz. 1348).

Rozstrzygnięcie o kosztach wydano w oparciu o przepis art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1973 roku Nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami). Oskarżeni obecnie przebywają w zakładzie karnym i nie uzyskują dochodu. Dodatkowo w niniejszej sprawie zostały orzeczone wobec nich kara pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia ich wykonania, w związku z czym oskarżeni nadal nie będą mieli możliwości zarobkowych. Mając to na uwadze Sąd uznał, że uiszczenie przez nich kosztów postępowania oraz opłaty byłoby dla nich zbyt uciążliwe ze względu na ich sytuację majątkową.