Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1095/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi (1.) zasądził od P. O. na rzecz E. Ż. kwotę 1.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, (2.) oddalił w pozostałym zakresie powództwo, opiewające na kwotę 25.000 zł, a nadto (3.-6.) rozstrzygnął w przedmiocie kosztów procesu.

W sprawie ustalono, że powód E. Ż. został zatrzymany 31 października 2010 roku i umieszczony w celi nr 148 Aresztu Śledczego w Ł.. Pozwany został umieszczony w tej celi w połowie listopada 2010 roku. Od tamtej pory pomiędzy stronami zaczęły narastać negatywne emocje. Pozwany był agresywny, powód zgłaszał to wychowawcom. Pozwany trzymał w celi brudne rzeczy i spór miedzy stronami istniał także na tym tle. Powód prosił pozwanego, by usunął lub uprał te rzeczy, gdyż w celi panował nieprzyjemny zapach. Powód odmówił pożyczenia pozwanemu swojej grzałki. W dniu następnym, tj. 1 grudnia 2010 roku, powód chciał dojść do okna i przechodził obok łóżka pozwanego. Pozwany bez ostrzeżenia uderzył powoda pięścią w twarz. Po tym uderzeniu E. Ż. zaczął krwawić. Nie doszło do bójki. Zdarzenie zostało zgłoszone oddziałowemu. Powód został zabrany do ambulatorium, był też u stomatologa, który stwierdził uszkodzenie kanaliku przyzatokowego. Po zakończeniu badań powód został zabrany do Szpitala im. (...) w Ł., gdzie został przebadany przez laryngologów i był leczony farmakologicznie. Powód przyjmował leki przeciwbólowe. W tym samym dniu P. O. został przeniesiony do innej celi, z monitoringiem. Obecnie powód odczuwa dyskomfort przy nadchodzących zmianach pogody.

Jak ustalono na podstawie przesłuchania pozwanego, uderzył on powoda, bo uważał, że powód chce go polać wrzątkiem. Powód nie polał pozwanego wrzątkiem niemniej pozwany uważa, że chciał go polać. Nie jest w stanie tego podejrzenia uzasadnić.

Na skutek uderzenia nie stwierdzono u powoda złamania kości twarzoczaszki i uszkodzeń zębów. Powód doznał jednak stłuczenia tkanek miękkich twarzy w wyniku urazu twarzoczaszki. Nie doznał uraz neurologicznego. Nie doszło do uszkodzenia ciała powoda, które mogłoby zostać zakwalifikowane jako uszczerbek do 7 dni. Uderzenie nie pozostawiło długoterminowych następstw.

Omawiając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy wskazał, że nie dano wiary pozwanemu, twierdzącemu, że do zdarzenia doszło wyłącznie na skutek działania powoda, w obronie własnej pozwanego.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy ocenił, że podlegało uwzględnieniu jedynie w niewielkiej części. Wskazał, że podstawa prawna roszczeń powoda opiera się na unormowaniach przepisów art. 415 kc i art. 445 kc. Wskazał, że powód doznał obrażeń ciała i innych dolegliwości wiążących się z bólem, koniecznością poddawania się badaniom, przyjmowaniem leków przeciwbólowych, a zatem w myśl art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc żądanie zadośćuczynienia było co do zasady usprawiedliwione. Ocenił jednak, że rozmiar dolegliwości fizycznych i psychicznych, które stały się udziałem E. Ż. był niewielki. Powód nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, funkcjonuje normalnie, jest i był osoba sprawną, nie potrzebował pomocy osób trzecich, nie podlegał długotrwałej hospitalizacji. Dlatego Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że stosowną sumą zadośćuczynienia będzie kwota 1.000 zł. Jej zasądzenie zapewni pokrzywdzonemu satysfakcję, a to przez dostarczenie środków z przeznaczeniem na konsumpcję dóbr materialnych i duchowych. W pozostałej części powództwo zostało oddalone. Sąd Rejonowy uzasadnił także pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w orzeczeniu.

Powyższe rozstrzygnięcie, w zakresie oddalającym powództwo zaskarżył powód. zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów

- art. 213 § 2 kpc poprzez oddalenie powództwa w części, w sytuacji gdy pozwany swobodnym oświadczeniem złożonym na rozprawie w dniu 4 lutego 2014 r. uznał powództwo, co spowodowało, iż Sąd jest związany uznaniem powództwa;

- art. 333 § 1 pkt 2 poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy Sąd z urzędu nadaje wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności, jeżeli zasądza roszczenie uznane przez pozwanego, podczas gdy Sąd nie nadał wydanemu wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności,

- art. 445 § 1 kc poprzez zastosowanie przez Sąd uprawienia do określenia wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, w sytuacji gdy na skutek uznania powództwa przez pozwanego, Sąd zgodnie z przepisem art. 213 § 2 kpc jest związany uznaniem powództwa i powinien wydać wyrok odpowiadający uznanemu przez pozwanego żądaniu powoda.

Powołując się na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa także w tej części, w której zostało oddalone, a nadto o przyznanie wynagrodzenia pełnomocnikowi skarżącego z urzędu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna.

W sytuacji, gdy skarżący nie podnosi zarzutów odnośnie ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, należało ocenić, że prawidłowość zastosowania w tej mierze przepisów prawa procesowego pozostaje poza sferą kognicji Sądu odwoławczego. Jednocześnie Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia poczynione przez Sąd I. instancji za własne, czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Zarzut naruszenia przepisu art. 213 par. 2 kpc jest chybiony. W kontekście obecnego postępowania, a zwłaszcza całokształtu wypowiedzi, do których odwołuje się skarżący nie ma podstaw do przyjmowania, że pozwany uznał powództwo. Wspomniane wypowiedzi można co najwyżej uznawać za przyznanie twierdzeń powoda w zakresie podstawy faktycznej pozwu, a w szczególności zadania ciosu pięścią w twarz E. Ż.. Zbyt wątłe są natomiast podstawy do przyjmowania, że pozwany uznał powództwo o zapłatę kwoty 25.000 zł. Jest tak w szczególności wobec faktu, że wypowiadając się formalnie w zakresie stanowiska procesowego pozwany w dniu 26 listopada 2013 roku pozwany pozostawił zasadność powództwa do uznania Sądu. Co prawda w dniu 4 lutego 2014 r. oświadczył, że „zgadza się z pozwem”, jednak w zeznaniach nie wycofał się ze stwierdzenia, zgodnie z którym działał w subiektywnym przekonaniu, że powód zamierza oblać go wrzątkiem. Należy więc przyjmować, że pozwany pozostawał w przekonaniu, że jego zachowanie było nawet jeśli nie uzasadnione, to usprawiedliwione. W ten sytuacji nie ma podstaw do przyjmowania, że nastąpiło uznanie powództwa w rozumieniu przepisu art. 213 par. 2 kpc. Co najwyżej można mówić o przyznaniu okoliczności faktycznych, w rozumieniu przepisu art. 229 kpc. Nadmienić należy, że orzecznictwo sądowe wielokrotnie wypowiadało się przeciwko traktowaniu w kategoriach uznania powództwa wyrwanej z kontekstu sprawy wypowiedzi strony pozwanej, w szczególności gdy przyznanie dotyczy jedynie podstawy faktycznej żądania, ale nie roszczenia w ścisłym tego słowa znaczeniu (por. m.in. teza 2. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2005 r., IV CK 492/04, teza 3. wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1999 r., II CKN 798/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1983 r., III CRN 188/83). W świetle powyższych uwag zarzuty naruszenia przepisów art. 333 kpc i art. 445 par. 1 kc należy uznać za pozbawione podstaw. Bezprzedmiotowe jest zatem odnoszenie się do tych zarzutów. Ponieważ prawidłowość zastosowania przez Sąd I. instancji przepisów prawa procesowego Sąd odwoławczy bada z urzędu, należy także stwierdzić, że w świetle uwag poczynionych na kartach uzasadnienia należy stwierdzić, że sposób określenia wysokości zadośćuczynienia, a także wynik przewodu myślowego, który doprowadził do zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości wskazanej w zaskarżonym wyroku nie budzą wątpliwości. W tej mierze Sąd Okręgowy w pełni przyłącza się do rozważań Sądu Rejonowego.

W tym stanie sprawy apelacja podlegała oddaleniu, a to na podstawie przepisu art. 385 kpc.

Wysokość wynagrodzenia przyznanego pełnomocnikowi powoda z urzędu ustalono stosownie do przepisu par. 6 pkt 5, par. 13 ust. 1 pkt 1 oraz par. 2 ust 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.