Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 1385/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lutego 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Jan Piwkowski

Protokolant: Anna Urbańska

w obecności oskarżyciela publicznego--------

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 listopada 2014r., 13 stycznia 2015r., 03 lutego 2015r. 17 lutego 2015r. w W.

z wniosku Komendy Rejonowej Policji W. I

sprawy

S. A. (1)

córki W. i M. z domu S.

urodzonej dnia (...) w Ż.

obwinionej o to, że:

W dniu 20 kwietnia 2013 r., w W., przy ul. (...). (...), działając wspólnie i w porozumieniu z G. M. i R. B. (1) dokonała kradzieży mienia w postaci dwóch telefonów komórkowych marki N. oraz S. (...), karty SIM, pokrywy do telefonu komórkowego marki N., biletu miesięcznego (...), legitymacji emeryta/rencista i pieniędzy o łącznej wartości strat poniżej 250 zł, na szkodę A. W. (1),

tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw

orzeka

I.Obwinioną S. A. (1) w ramach zarzucanego jej czynu uznaje za winną tego, że w dniu 20 kwietnia 2013 r. w W., przy ul. (...). (...), działając wspólnie i w porozumieniu z dwiema ustalonym osobami, dokonała kradzieży mienia w postaci dwóch telefonów komórkowych marki N. (...) oraz S. (...), karty SIM oraz pokrywy do telefonu komórkowego marki N., o łącznej wartości około 200 zł, na szkodę A. W. (1) i za czyn ten na podstawie art. 119 § 1 kw skazuje ją, a na podstawie art. 119 § 1 kw, art. 19 kw, art. 35 kw, wymierza obwinionej karę 30 (trzydziestu) dni aresztu;

II. na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat A. F. kwotę 288,00 zł (dwieście osiemdziesiąt osiem) złotych oraz podatek od towarów i usług (...) według stawki obowiązującej w dniu wydania orzeczenia, tytułem zwrotu kosztów pełnionej obrony z urzędu obwinionej;

III. na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinioną w całości od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i określa, iż wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt XI W 1385/14

UZASADNIENIE

S. A. (1) została obwiniona o to, że w dniu 20 kwietnia 2013 r., w W., przy ul. (...). (...), działając wspólnie i w porozumieniu z G. M. i R. B. (1) dokonała kradzieży mienia w postaci dwóch telefonów komórkowych marki N. oraz S. (...), karty SIM, pokrywy do telefonu komórkowego marki N., biletu miesięcznego (...), legitymacji emeryta/rencista i pieniędzy o łącznej wartości strat poniżej 250 zł, na szkodę A. W. (1), tj. o wykroczenie z art. 119 § 1 kw

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W bliżej określonym czasie, lecz bezpośrednio przed dniem 20 kwietnia 2013r. pokrzywdzona A. W. (1) zatelefonowała do mężczyzny o imieniu S. (bbd), którego poznała podczas prac remontowych w budynku przy ul. (...). (...), i z którym utrzymywała kontakty towarzyskie, w celu umówienia się na spotkanie. Telefon odebrał R. B. (1), znajomy w/w mężczyzny, który został zatrzymany przez Policję i którego kartę SIM z numerem telefonu przełożył do swojego aparatu R. B. (1). Pokrzywdzona i R. B. (1) umówili się na spotkanie w mieszkaniu przy ul. (...). (...) w dniu 20 kwietnia 2013r. w godzinach przedpołudniowych.

Po przybyciu na miejsce A. W. (1) spotkała się z R. B. (1) pod kinem F.. W tym czasie obwiniona z M. G. (1)-jako współlokatorzy- zostali w domu i czekali na nich. Po przybyciu do mieszkania- A. W. (1) zaproponowała wyjście do sklepu w celu zakupienia alkoholu. Następnie wszystkie te osoby poszły do pobliskiego sklepu (...). W sklepie za pieniądze A. W. (1), która bezpośrednio po przyjeździe dysponowała kwotą 70 zł, zakupili butelkę wódki o poj. 0,7 l, 10 sztuk piw, papierosy, zapalniczkę oraz bajaderkę. Potem wszyscy wrócili do w/w mieszkania, zaś gdy zakupiony alkohol się skończył, A. W. (1) dała 15 zł na wódkę o poj. 0,5 l, po którą do pobliskiego sklepu (...) poszli obaj mężczyźni. Po ich powrocie wszyscy dalej spożywali alkohol. W pewnym momencie doszło do scysji polegającej na tym, że pokrzywdzona w sposób wulgarny wyraziła się o obwinionej mówiąc to do M. G. (1). Następnie M. G. (1) treść tej rozmowy powtórzył R. B. (1), ten zaś na prośbę obwinionej powtórzył jej słowa pokrzywdzonej. W tym momencie doszło do kłótni pomiędzy obwinioną i pokrzywdzoną.

W pewnym momencie S. A. (1), R. B. (2) i M. G. (1) widząc, że pokrzywdzona jest pod znacznym wpływem alkoholu, postanowili spenetrować torebkę, którą miała przy sobie, spodziewając się znaleźć w niej pieniądze, które można by przeznaczyć na alkohol. M. G. (1) zaczął całować się z pokrzywdzoną aby odwrócić jej uwagę, zaś obwiniona wraz z R. B. (1) zabrali pokrzywdzonej torebkę, przeszukali ją i zabrali jej zawartość w postaci 2 telefonów komórkowych S. (...) i N. (...) o łącznej wartości ok. 200 zł, karty miejskiej (...) na nazwisko pokrzywdzonej oraz jej legitymacji emeryta/rencisty ZUS. W pewnym momencie A. W. (1) stwierdziła, że torebka jest pusta, krzyczała, by obecne z nią w lokalu osoby oddały jej zabrane rzeczy i dokumenty oraz zagroziła wezwaniem Policji. W tym momencie wyrzucono ją z mieszkania na klatkę schodową, zaś obwiniona uderzyła kilkakrotnie ręką pokrzywdzoną powodując u niej obrażenia w postaci tkanek miękkich nosa i prawej okolicy jarzmowej, zadrapania małżowiny usznej prawej i zasinienia na prawym ramieniu, skutkujące rozstrojem zdrowia trwającym nie dłużej niż 7 dni.

Po opuszczeniu mieszkania obwiniona i jej towarzysze oddalili się by zdobyć pieniądze na alkohol, zaś do pokrzywdzonej w bliżej nieokreślonych okolicznościach wezwano patrol Policji, który ok. godz. 17.30 przewiózł ją do Izby Przyjęć Szpitala (...) z rozpoznaniem stanu upojenia alkoholowego, a następnie do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych przy ul. (...) w W.. Następnego dnia pokrzywdzona po opuszczeniu (...) udała się wraz z funkcjonariuszami Policji G. G. (1) i P. B. z siedziby (...) W. IV przy ul. (...) ok. godz. 6.40 celem podjęcia czynności mających na celu ujecie sprawców i wskazania mieszkania w którym doszło do popełnienia czynu zabronionego. A. W. (1) opisała przebieg zdarzenia, podała dane i rysopisy sprawców. Po penetracji klatek schodowych Policjanci trafili do mieszkania nr (...) leżącego w budynku przy ul. (...). (...). Tam zastali obwinioną, M. G. (1) oraz R. B. (1). Wezwano w/w osoby do dobrowolnego wydania przedmiotów pochodzących z przestępstwa, z której to czynności sporządzono stosowne protokoły przeszukania osób. M. G. (1) wydał legitymację emeryta/rencisty ZUS na nazwisko pokrzywdzonej oraz pokrywę od telefonu N., R. B. (1) telefon komórkowy N. (...) bez obudowy baterii, zaś S. A. (1) kartę SIM i telefon S. (...).Osoby te zostały zatrzymane i przewiezione do (...) W. I, gdzie prowadzono dalsze czynności procesowe z ich udziałem.

W sprawie niniejszej dopuszczono dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej odnośnie obwinionej bądź to na etapie postępowania przygotowawczego 1 Ds. 536/13/RB (gdzie prowadzono postępowanie o 2 odrębne czyny zabronione), z którego wyłączono materiały w sprawie niniejszej. W opinii z dn.27.06.2013r. (k.120-124, 429-433) oraz z dnia 12.10.2013r. (k.449-453) biegli psychiatrzy nie stwierdzili u obwinionej choroby psychicznej ani organicznego uszkodzenia (...), rozpoznano natomiast uzależnienie od alkoholu, używanie szkodliwe różnych środków odurzających oraz cechy osobowości dyssocjalnej. W czasie czynu była stanie po użyciu alkoholu i ten stan psychiczny w odniesieniu do zarzucanego jej czynu nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów ani pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie biegli wskazali, że obwiniona jest zdolna do udziału w postępowaniu karnym. W opinii z dn.12.11.2014r. (k.347-348) dopuszczonej już stricte w niniejszej sprawie biegły w sposób tożsamy oceniał stan poczytalności obwinionej in tempore criminis oraz odnośnie brania udziału w postępowaniu.

Obwiniona aktualnie przebywa w AŚ G. , gdzie odbywa karę izolacyjną do 17 lipca 2016 roku, posiada jedno dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej w wieku 3 lat, nie posiada wyuczonego zawodu ani majątku (k.366).

Była kilkutonie karana za przestępstwa przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu. (k.94-99,165-170, 408-411, 463-466);

Pokrzywdzona A. W. (1) od urodzenia ma orzeczoną niepełnosprawność spowodowaną opóźnionym rozwojem psychofizycznym. Jej sprawność umysłowa jest na poziomie pogranicza upośledzenia umysłowego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

Częściowo wyjaśnienia S. A. (1) (k.73-74, 156, 367, 510v, 483-484, 489-490, 492-492v), częściowo zeznania (wyjaśnienia) świadka R. B. (1) (k.76,164, 372-373), częściowo zeznania (wyjaśnienia) świadka M. G. (1) (k.67, 160, 374-375), częściowo zeznania świadka (pokrzywdzonej) A. W. (1) (k.23-23v, 42-43, 50v-53, 142-144, 470-474), częściowo zeznania świadka H. S. (1) (k.39v, 368-371, 475), zeznania świadka G. G. (1) (k.30v-31, 532-533), zeznania świadka P. B. (k.468-469).

Za kanwę ustaleń faktycznych w sprawie posłużyły także ujawnione w toku rozprawy głównej (k.533-534) następujące dowody z dokumentów.

- notatka urzędowa k. 3-3v

- protokół z zatrzymania osoby k. 4-4v, k. 9-9v, k. 14-14v

- protokół przeszukania osoby k. 5-7, k. 10-12, k. 15-17,

- protokół użycia alko testu k. 8-8v, k. 13-13v, k. 18-18v, k. 21-21v,

- protokół przeszukania mieszkania k. 19-20v,

- dokumentacja medyczna, karta konsultacyjna pokrzywdzonej k. 28-28v,

- notatka urzędowa 29,

- notatka urzędowa 34,

- karta informacyjna dotycząca pokrzywdzonej k. 44,

- wypis z orzeczenia komisji lekarskiej dotyczącej pokrzywdzonej k. 45-45v,

- faktura VAT za pobyt w ośrodku dla osób nietrzeźwych k. 46-46v,

- notatka urzędowa k. 47,

- notatka urzędowa k. 48-48v,

- notatka urzędowa k. 49-49v,

- pokwitowanie odbioru legitymacji ubezpieczeniowej k. 60,

- stwierdzenie tożsamości k. 62, k. 71,

- protokół oględzin rzeczy k. 79-81,

- dokumentacja medyczna dotycząca pokrzywdzonej k. 86, k.87,k. 103,

- rachunek z apteki k. 89-91,

- pismo do Stołecznego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych k. 92-93

- karta karna k. 94-99, k. 165-170, k. 408-411

- opinia sądowo-psychiatryczna dotycząca R. B. (1) k. 114-116, k. 188-189v

- opinia sądowo psychiatryczna dotycząca obwinionej S. A. (1) k. 120-124, k. 347-348, k. 429-433,k. 449-453,

- kwestionariusz wywiadu środowiskowego k. 127-128v, k. 131-132v, k. 434-437

- protokół zatrzymania rzeczy k. 138-140

- opinia dotycząca wyceny telefonów komórkowych k 148-150, k. 440-442

- pokwitowanie odbioru telefonów k. 151

- dokumentacja medyczna dotycząca obwinionej k. 330-331, k. 333-335,

- kserokopia notatników służbowych k. 404-407v,

- opinia sądowo lekarska dotycząca pokrzywdzonej k. 438

- opinia sądowo psychologiczna dotycząca pokrzywdzonej k. 443-446

- kserokopia odpisu wyroku k. 463-466

- opinia psychologiczna dotycząca pokrzywdzonej k. 504-506

Obwiniona S. A. (1) w toku postępowania przygotowawczego, po przedstawieniu zarzutu, wówczas zakwalifikowanego z art. 278 § 1 kk przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu oraz złożyła następujące wyjaśnienia.

Podała, że była w mieszkaniu przy ul. (...). (...) m 11 ponieważ tam mieszka z M. G. (1) i R. B. (1). Wraz z tymi osobami oraz dodatkowo w towarzystwie osoby o imieniu A., której nazwiska nie znała spożywała wtedy alkohol. Obwiniona podała, że tą osobę widziała wcześniej w tym budynku (...) razy, ponieważ ona przychodziła tam do pomieszczenia piętro wyżej (pakamery) do mężczyzn o nazwiskach M. J., J. J. (1) oraz S., którego nazwiska przesłuchiwana nie znała i spożywała z tymi mężczyznami alkohol. S. A. wyjaśniła, że A. kupiła 2 butelki wódki, piwo i papierosy, zaś znalazła się w tym mieszkaniu w ten sposób, że zadzwoniła do mężczyzny o imieniu S., zaś telefon odebrał R. (B.), ponieważ S. zostawił swoją kartę w telefonie R.. Jak relacjonował dalej obwiniona, A. umówiła się z R., że przyjedzie w sobotę, co też miało miejsce. Ona też, zgodnie z dalszymi wyjaśnieniami, płaciła za alkohol, który skończył się po czterech godzinach i jak wskazała S. A., z uwagi na to, że chciało się im więcej alkoholu, wtedy zabrała pokrzywdzonej torebkę i wraz z R. znieśli ją do łazienki, tam przeszukała torebkę, nie znalazła w niej pieniędzy, były natomiast 2 telefony komórkowe, które postanowiła ukraść by potem móc sprzedać i spieniężyć. W tym czasie jak wyjaśniała obwiniona, M. odwracał uwagę A. całując się z nią, zaś S. A. odwiesiła torebkę na wieszak. Po chwili A. zorientowała się, że nie ma torebki, ponieważ miała ją przy sobie za głową-nawet jak wychodziła do ubikacji to szła z torebką. Obwiniona dalej podała, że pokrzywdzona zrobiła awanturę, darła się, zaś R. powiedział jej, że torebka wisi na wieszaku w przedpokoju, gdy zorientowała się, że w torebce nie ma telefonów i dokumentów. S. A. wyjaśniła, że wie, że podczas ich zatrzymania, policjanci znaleźli u M. legitymację ZUS, pokrywkę na telefon, nie znaleźli natomiast karty miejskiej, gdyż była wyrzucona przez obwinioną do śmietnika. Następnie obwiniona jak oświadczyła, kazała się pokrzywdzonej wynosić z mieszkania, wyszli na klatkę schodową do windy, na klatce pokrzywdzona też krzyczała, wtedy obwiniona uderzyła ją ręką w twarz. Po tym wszyscy zjechali windą na dół, wyszli na dwór, pokrzywdzona również tam krzyczała, ale jak wyjaśniła S. A. oni poszli w swoją stronę zarobić na wódkę i jedzenie. Wcześniej, jak podała obwiniona, wyrzuciła pokrzywdzonej przez okno mieszkania kartę miejską, która wpadła do śmietnika. Obwiniona dodała także, że myślała, że pokrzywdzona ma w torebce jakieś pieniądze, bo cały czas nie rozstawała się z torebką (k.73-74).

Obwiniona S. A. przesłuchana ponownie w toku czynności wyjaśniających po przedstawieniu zarzutu już kwalifikowanego z art. 119 § 1 kw przyznała się jedynie do tego, że wzięła dwa telefony i nic poza tym oraz wyjaśniła, że żadnych dokumentów nie zabrała (k.156).

Następnie na rozprawie prowadzonej przez inny skład orzekający obwiniona przyznała się jedynie do kradzieży 2 telefonów i biletu, który wyrzuciła później do śmietnika. Podała, że pokrywę telefonu znaleziono u M., a nie przy niej-przy niej nic nie znaleziono. Wyjaśniła, że nie wie co się stało z legitymacja emeryta rencisty. Pieniędzy nie było. S. A. dodała, że pokrzywdzona A. W. sama stawiała im alkohol, a potem dobierała się do jej faceta. Wyjaśniła, że byli pod wpływem alkoholu, wzięli jej torebkę, ale, że tam były tylko dwa telefony, to je zabrali. W torebce nic innego nie było, jeśli coś pokrzywdzona miała jeszcze to przy sobie. Po okazaniu obwinionej protokołów zatrzymania i przeszukania, obwiniona oświadczyła, że są to jej podpisy, zaś do podpisania tych dokumentów zmusiła ją Policja, natomiast ona tylko mówiła, że ukradła tylko telefony (k.243).

Na kolejnym terminie rozprawy, gdy Sąd już procedował w aktualnym składzie, obwiniona po odczytaniu dotychczas złożonych, wyżej powołanych w całości wyjaśnień, przyznała się jedynie do kradzieży telefonów i kary (...), którą wyrzuciła do śmietnika z kontenerem (k.367).

Następnie obwiniona złożyła wyjaśnienia na piśmie ujawnione przez odczytanie na rozprawie (k.510v) odnosząc się do zeznań pokrzywdzonej oraz zeznań matki pokrzywdzonej.

S. A. podała wówczas, że otrzymała już wyrok, który odbywa w AŚ (...)-G.. Zanegowała, że stosowana przez nią przemoc miała nie taki wymiar jak opisała to pokrzywdzona, w szczególności zaś by stosowała wobec niej nóż-taki fakt nie miał miejsca. Obwiniona wskazywała także, że pokrzywdzona u niej nie spała lub by dosypywała jej jakiegoś proszku na uśpienie, gdyż takowego nie posiadała. Podała także, ze nie wychodziła po pokrzywdzoną pod kino F., nie nakłaniała do kupna dużej flaszki wódki, ani też nie zmuszała jej do picia. Odnośnie wyzwisk, które miały paść pod jej adresem ze strony pokrzywdzonej. S. A. wyjaśniła, że pokrzywdzona pomyliła czas, w którym miało to miejsce, a nadto kupiła ona znacznie większą ilość alkoholu niż zeznawała. Obwiniona wskazała, że pokrzywdzona zeznała, że zwracała się do niej J., nie zaś po imieniu, które posiada, zanegowała także fakt swojego zamieszkiwani pod adresem, który podawała pokrzywdzona oraz swój ówczesny wygląd, który zrelacjonowała w zeznaniach A. W.. Zaprzeczyła także, by szarpała pokrzywdzoną za włosy na schodach, by krzyczała do niej, że ją zabije. Podała, że nie miał miejsca taki fakt, by zmuszała pokrzywdzoną do picia alkoholu i ta zasnęła na łóżku, by zabrać jej wszystko z torebki oraz zanegowała okoliczność całowania się przez obwinioną z M. G. (1) (k.483-484).

W kolejnych pisemnych wyjaśnieniach obwiniona opisała szczegółowo przebieg zdarzenia z dn.21.04.2013r. Podała, że pokrzywdzona zadzwoniła do R. B. (1) i w krótkiej rozmowie wypytywała się o ich kolegę S., którego nie zastała, ponieważ osobę tę zabrała dzień wcześniej Policja. Telefon odebrał R. B. (1), w rozmowie z nim zaproponowała, że przyjdzie na rozmowę i „postawi dużą flaszkę”. Obwiniona nie chciała tej wizyty, nie chciała mieć z tym nic wspólnego, ale R. postanowił się z pokrzywdzoną spotkać, umówili się pod kinem F., zaś obwiniona z M. G. (1) zostali w domu i czekali na nich. Po przybyciu do mieszkania-jak relacjonowała obwiniona, nagle A. W. (1) zaproponowała wyjście do sklepu, tak też się stało-wszyscy poszli do sklepu (...). Obwiniona z M. pozostali na zewnątrz zaś pokrzywdzona z R. B. (1) weszli zrobić zakupy. Po chwili wyszli dokonując zakupu butelki wódki o poj. 0,7 l, 10 sztuk piw, papierosy, zapalniczkę oraz bajaderkę. Potem wszyscy wrócili do domu, zaś gdy zakupiony alkohol się skończył A. W. (1) dała 15 zł na wódkę 0,5 l, po którą do pobliskiego sklepu (...) poszli obaj mężczyźni. Po powrocie wszyscy dalej-jak wyjaśniała S. A.- mieli dalej spożywać alkohol, zaś gdy R. B. (1) nalewał alkohol, pokrzywdzona złapała go za jądra. Ten odskoczył i powiedział kategorycznie, by tego nie robiła. Następnie jak oświadczyła obwiniona, A. W. miała zapytać o możliwość przenocowania, na co ona się nie zgodziła. Pokrzywdzona zaczęła wtedy rozmawiać z M. G. (1) i miała mu powiedzieć, że obwiniona jest „kurwą, szmatą”. Następnie M. G. (1) treść tej rozmowy powtórzył R. B. (1), ten zaś na prośbę obwinionej powtórzył jej słowa pokrzywdzonej. W tym momencie –jak podał obwiniona-gwałtowanie zareagowała, uderzyła pokrzywdzoną mocno w twarz, ta rozpłakała się. M. zaczął całować się z pokrzywdzoną, żeby nie była zła, miał co do niej plany, bo A. W. sprowokowała go do takiego zachowania. W tym czasie obwiniona z R. B. (1) zabrali pokrzywdzonej torebkę i przeszukali ją aby znaleźć pieniądze. Pieniędzy nie znaleźli ale były 2 telefony i karta (...), które jej zabrali, zaś torebkę z powrotem odwiesili na wieszak w przedpokoju. W pewnym momencie-jak wyjaśniała S. A. pokrzywdzona zdenerwowała się i zażądała zwrotu wszystkiego co jej zabrali, zaczęła ostro krzyczeć, zaś obwiniona w tym momencie „wystawiła ją za drzwi z hukiem”, torebkę wyrzuciła przez okno, a telefony komórkowe schowała w domu. Każdy poszedł w swoją stronę. Na drugi dzień, tj. w niedzielę o godz. 6.00 przyjechał do nich Policja, wszystko zostało zwrócone pokrzywdzonej w obecności Policji, po czym pojechali na komendę. Obwiniona podała nadto, że pokrzywdzona była jej znana z nieprawidłowych zachowań seksualnych, była dziwką, obracała się w środowisku budowlanym.(k.489-490).

W kolejnych wyjaśnieniach złożonych piśmie (k.492-492v) obwiniona odniosła się do faktu prób samobójczych, które miały miejsce w przeszłości, podała nadto, że ma 3-letnią córkę A., która za nią tęskni, ojciec dziecka również odbywa karę izolacyjną, wskazując by m.in. te okoliczności wzięto pod uwagę przy wyrokowaniu.

Sąd zważył co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionej w takim zakresie, w jakim ta przyznała się on do popełnienia zarzucanego jej czynu, tj. do kradzieży 2 telefonów oraz wyjęcia z torebki kart miejskiej (...) pokrzywdzonej i wyrzucenia jej przez okno mieszkania, co do okoliczności braku kradzieży pieniędzy na szkodę A. W. (1), co do faktu spożywania w mieszkaniu alkoholu w towarzystwie pokrzywdzonej oraz M. G. (1) i R. B. (1), scysji obwinionej z pokrzywdzoną, w tym możliwości uderzenia A. W. (1) jej po konflikcie towarzyskim i obraźliwych słowach wypowiedzianych pod adresem obwinionej, kupowania alkoholu przez pokrzywdzoną, braku zmuszania pokrzywdzonej do zakupu alkoholu, dosypywania jej do alkoholu proszku usypiającego czy też grożenia nożem A. W. (1). Jednocześnie Sąd nie dał wiary obwinionej w takim zakresie, w jakim nie współuczestniczyła ona w kradzieży legitymacji ZUS (choć w istocie fizycznie nie musiała dokonywać jej zaboru), który to dokument następnego dnia ujawniono u obwinionego M. G. (1) przy przeszukaniu (protokół przeszukania k.7), i w toku postępowania zwrócono go pokrzywdzonej (k.60), i który pokrzywdzona miała w torebce, co zauważył R. B. (1) (k.76) przeszukując torebkę wraz z obwinioną. Legitymacji tej pokrzywdzona nie powierzała nikomu, zaś obwiniony G. nie potrafił wyjaśnić jak wszedł w jej posiadanie.

Jednocześnie fakt uderzenia pokrzywdzonej przez obwinioną znajdujący odzwierciedlenie faktyczne w dokumentacji medycznej i opinii sądowo lekarskiej (k.44,86-87,438), a konsekwencje prawnomaterialne w prawomocnym wyroku skazującym w sprawie II K 972/13 (k.464-466) za czyn z art. 157§2 kk, choć biorąc pod uwagę w tym zakresie dosyć konsekwentne zeznania pokrzywdzonej, że miało to miejsce już po dokonanej kradzieży, przyjąć należy, że owa przemoc miała na celu utrzymanie się przy skradzionym mieniu, nie zaś była formą rewanżu za użycie pod adresem obwinionej słów obraźliwych czy jakiego konfliktu towarzyskiego, choć należy równocześnie przyjąć, że uderzenie pokrzywdzonej mogło mieć miejsce również wcześniej, i przy tej okazji. Zresztą fakt ten (moment uderzenia pokrzywdzonej) po dokonanym czynie potwierdziła ona sama w swoich pierwszych wyjaśnieniach (k.74) oraz R. B. (1) w swoich zeznaniach.

Tak też oświadczyła obwiniona (k.47) podczas rozpytania operacyjnego funkcjonariuszowi Policji, na którą to okoliczność rozmowy z każdym ze współobwinionych zostały sporządzone notatki urzędowe, tak też w tym samym trybie zrelacjonował to M. G. (1)(k.48) i R. B. (1) (k.49v).

R. B. (1) przesłuchany w charakterze świadka potwierdził okoliczności podane przez obwinioną odnośnie faktu dodzwonienia się na jego telefon z kartą osoby o imieniu S., która została zatrzymana przez Policję i umówienia się z A. W. na wizytę w jej mieszkaniu w najbliższą sobotę. Potwierdził fakt spożywania alkoholu w swoim mieszkaniu do którego przyszła pokrzywdzona przez niego, obwinioną, pokrzywdzoną i M. G. (1). Podobnie jak obwiniona zrelacjonował fakt dawania przez pokrzywdzoną pieniędzy na wódkę oraz dwukrotnego wychodzenia po zakup alkoholu najpierw do sklepu (...), następnie do Ż., zakupu odpowiednio butelek wódki o pojemności 0,7 i 0,5 l. Potwierdził również okoliczność , że pokrzywdzona całowała się z M. G. (1), zaś ona i obwiniona chcąc uzyskać pieniądze na alkohol zabrali torebkę pokrzywdzonej i przejrzeli jej zawartość, ale pieniędzy nie znaleźli. Podał, że S. A. zabrała z torebki 2 telefony: S. (...) i N., sprawdzała jeszcze dokumenty, podał, że była w niej legitymacja ZUS, natomiast nie widział co się z nią stało, znalazła się ona później u M. G. w kieszeni. Stwierdził, że po zauważeniu faktu kradzieży pokrzywdzona i obwiniona zaczęły się szarpać, wyszli na klatę pokrzywdzona krzyczała, by obwiniona oddała jej telefony. Następnie po zjechaniu na dół pokrzywdzona ponownie krzyczała do S. A. by oddała jej telefony. R. B. potwierdził następnie fakt, że pokrzywdzona następnego dnia wróciła do jego mieszkania z Policją Podał, że Policjanci znaleźli u M. G. legitymację ZUS i obudowę od telefonu, u obwinionej 2 telefony w/w marek. Podał, że nie widział żadnej karty miejskiej, zaś przy nim jak oświadczył Policjanci nic nie znaleźli. Stwierdził, że obwiniona zabrała telefony, by mieć pieniądze na alkohol, zanegował fakt uderzenia pokrzywdzonej przez obwinioną. (k 76).

Przesłuchany w charakterze osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia, R. B. przyznał się w całości do popełnienia wykroczenia z art. 119 § 1 kw w konfiguracji współsprawstwa z obwinioną oraz M. G. (1) (k.164).

R. B. (1) przesłuchany na rozprawie (k.372-373) co do zasady potwierdził wyżej powołane okoliczności wypływające z uprzednio złożonych zeznań (k.76.) Jednocześnie podał nowy wątek szarpaniny obwinionej z pokrzywdzoną, którą miały być obraźliwe słowa wypowiedziane pod adresem tej ostatniej M. G., powtórzone mu przez kolegę, a następnie przekazane przez niego S. A., choć nie wykluczył, że powodem tego zajścia mogło być zauważenie kradzieży rzeczy z torebki przez pokrzywdzoną. Wskazał, że kartę miejską wyrzucił do śmietnika, bo ją tam wyrzucił jak wychodzili wszyscy razem, choć nie potrafił odnieść się do faktu z zeznań złożonych na Policji, że nie wie skąd sformułowanie, że nie widział żadnej karty miejskiej Zanegował by razem z obwinioną przeglądali torebkę w łazience. Jednocześnie świadek dość niekonsekwentnie podał, że Policjanci znaleźli przy nim jakąś starą N., nie wiedział skąd się przy nim wzięła, choć telefony były pod łóżkiem a policjanci napisali, że przy nim. Zanegował, by pokrzywdzone coś dosypywano do alkoholu.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, złożonym jako pierwsze, odnośnie faktu przebiegu kradzieży wszystkich przedmiotów z torebki w konfiguracji współsprawstwa, w tym karty ZUS, którą widział w torebce podczas jej penetracji, a która później została znaleziona przez Policję u M. G., co potwierdza protokół przeszukania tej osoby (k.7). oraz faktu uderzenia pokrzywdzonej przez obwinioną jako reakcji na upomnienie się o skradzione rzeczy, do czego przyznała się także obwiniona w swoich pierwszych wyjaśnieniach (k.74), co jednakowoż zdaniem Sądu nie wyklucza również takiej uprzedniej reakcji S. A. jako gestu zazdrości czy też reakcji na obraźliwe słowa. Natomiast zeznania złożone przed Sądem, gdzie świadek ten nie pamięta zdarzenia tj. samej kradzież oraz stwierdza, że to on wyrzucił kartę miejską, nie zaś obwiniona, wynikają z faktu, że pozostawał on z obwinioną w bliskich relacjach osobistych, zapadł już wtedy w stosunku do niego prawomocny wyrok nakazowy (k. 196-197), starał się więc procesowo odciążyć współsprawczynię, nie obawiając się z tego tytułu dodatkowych konsekwencji.

Świadek M. G. (1) przesłuchany w charakterze podejrzanego o popełnienie czynu zabronionego, zakwalifikowanego wówczas z art. 278 §1 kk w konfiguracji współsprawstwa z obwinioną i R. B. (1), przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Dodał, że brał udział w tym zdarzeniu wspólnie i w porozumieniu z S. A. (1), celowo odwrócił uwagę pokrzywdzonej spożywającą alkohol w jego mieszkaniu, żeby obwiniona mogła zobaczyć czy A. W. ma jeszcze jakieś pieniądze przy sobie (k.67).

M. G. przesłuchany następnie jako osoba podejrzana o popełnienie czynu, tym razem zakwalifikowanego z art. 119 §1 kw przyznał się do jego popełnienia i złożył wniosek o skazanie bez przeprowadzania postępowania dowodowego (k.160).

Na rozprawie (k.374-375) M. G. (1) zrelacjonował, że doszło do szarpaniny pomiędzy pokrzywdzoną a obwinioną, nie potrafił zaś podać przyczyny tego zajścia. Stwierdził, że wiedzę o kradzieży określonych przedmiotów powziął z wyroku nakazowego, nie zauważył by obwiniona brał torebkę pokrzywdzonej i wychodziła do łazienki, nie potrafił wytłumaczyć dlaczego w jego ubraniu znaleziono legitymację ZUS i pokrywę od N.. Jednocześnie świadek potwierdził fakt spożywania alkoholu w jego mieszkaniu w towarzystwie pokrzywdzonej, obwinionej i R. B. (1), płacenia za alkohol przez pokrzywdzoną, zanegował fakt dosypywani jej czegokolwiek do szklanki, natomiast nie pamiętał okoliczności dotyczących tego ile razy wychodzono po alkohol.

Sąd podobnie jak w przypadku środka dowodowego pochodzącego od R. B. (1), dał jedynie wiarę jego wyjaśnieniom złożonym w sprawie jako korelentnym ze stanowiskiem współobwinionych na tym etapie postępowania oraz innym niekwestionowanym materiałem dowodowym choćby w postaci protokołów przeszukania. Natomiast jego zeznania złożone w Sądzie, również po wydaniu w stosunku do niego prawomocnego wyroku nakazowego (k. 196-197), są rażąco niespójne, zaś forma tłumaczenia pewnych okoliczności zdarzenia nielogiczna.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka i pokrzywdzonej A. W. (1) w takim zakresie, w jakim korespondują one z wyjaśnieniami obwinionej, współobwinionych R. B. i M. G., jednakowoż tylko i wyłącznie odnośnie środków dowodowych pochodzących od tych osób, które zostały uznane za wiarygodne oraz z zeznaniami świadka G. G. (1), dokumentacją wytworzoną przez interweniujących funkcjonariuszy Policji dokumentacją medyczną pokrzywdzonej.

Podczas pierwszego przesłuchania pokrzywdzona potwierdziła bezsporne okoliczności dotyczące znajomości z mężczyzną o imieniu S., zaproszenia do mieszkania przez R. B. (1), spożywania alkoholu wspólnie z obwinioną, którą określiła jako osobę o imieniu J. (nie mając na dalszym etapie postępowania wątpliowości, że chodzi osobę S. A. (1)) i jej znajomymi, zakupu wódki o poj. 0,7 l, używania słów wulgarnych pod adresem obwinionej, co miało być jednakowoż spowodowane odkryciem zaboru telefonów oraz uderzenia jej przez S. A. po upomnieniu się o ukradzione mienie. Nie sprecyzowała co jeszcze zostało jej skradzione. Potwierdziła także fakt pobytu na izbie wytrzeźwień po opuszczeniu lokalu, co znajduje potwierdzenie w stosownej dokumentacji oraz udania się kolejnego dnia wraz ze świadkami Policjantami do miejsca, gdzie dokonano na jej osobie czynu zabronionego. (k.23-23v).

Podczas kolejnego przesłuchania pokrzywdzona zeznając spontaniczne wskazała, że obwiniona ukradła jej komórkę i wszystko jej ukradła. Odpowiadając na pytania przesłuchującego twierdziła, że użyła wobec obwinionej słów wulgarnych jeszcze przed kradzieżą telefonów. Potwierdziła fakt uderzenia jej przez obwinioną po wykryciu kradzieży telefonów. Stwierdziła, że gdy zasnęła spenetrowano jej torebkę i skradziono telefony N. i S. (...), jako potencjalną sprawczynię wskazując S.A. (podając szczegółowo opis jej wyglądu) i odnosząc to do faktu, że obwiniona te telefony miała schowane w domu. Stwierdziła, ze w torebce miała jeszcze legitymację emeryta (ZUS-owską) oraz bilet miesięczny (kartę (...)). Podała, że przy sobie miała kwotę 70 zł, ok. 50 zł zapłaciła za alkohol, a zabrano jej jeszcze tę kwotę, która została tj. 10-15zł (k.42-43).

Po okazaniu wizerunków (fotografii sprawców zdarzenia-współobwinionych w niniejszej sprawie), pokrzywdzona rozpoznała te osoby w tym R. B. (1), wskazując, że mężczyzna ten nie pobił jej ani nie okradł, obwinioną-którą nazywała imieniem J. wskazując, że gdy zasnęła kobieta ta wyszła do łazienki, gdy zaś się obudziła, nie miała telefonów i pieniędzy, natomiast gdy zażądała zwrotu 2 telefonów i karty ZUS oraz poinformowała, że zadzwoni na Policję, obwiniona miała uderzyć ją dwukrotnie otwartą dłonią w twarz, co spowodowało, że pokrzywdzona zaczęła krwawić i opuściła mieszkania. A. W. rozpoznała także trzeciego ze współobwinionych tj. M. G. (1), opisując jego rolę jako tego, który rozmawiał z obwinioną, że ją okradną (k.50v-53).

Pokrzywdzona przesłuchana po raz kolejny (tym razem z udziałem biegłego psychologa) wskazała, że obwiniona schowała się za sklepem i groziła jej śmiercią, gdyby ta odmówiła zakupu wódki. Mówiła, że ukradziono jej telefony i pieniądze na kwotę 70 zł, kartę miejską i bilet miesięczny gdy zasnęła, co było poprzedzone sypaniem jej proszku do kieliszka. Podała też, że obwiniona uderzyła ją w nos i szarpała za torebkę. Wskazała, że M. i obwiniona (używając imienia J.) namawiali się, że ją okradną, zaprzeczyła by sama dobrowolnie kupiła alkohol. Zaprzeczyła też by całowała się z M. (G.), miała to robić obwiniona, która również miała pokrzywdzonej przystawiać nóż do szyi. Wskazała, że obwiniona uderzyła ją po tym, gdy już zbrała jej telefon( k.142-144).

Na terminie rozprawy A. W. (1) przesłuchana ponownie z udziałem biegłego psychologa stwierdziała, że obwiniona uśpiła ją, okradła z komórek, zaś potem straszyła nożem. Potwierdziła fakt spożywania alkoholu w towarzystwie osób współobwinionych. Pokrzywdzona zaprzeczyła, by ukradziono jej legitymację ZUS, którą miała posiadać przy sobie, stwierdzając, że obwiniona zabrała jej bilet miesięczny, który widziała, jak wyrzuca przez okno oraz, że skradziono jej telefony komórkowe, jednakowoż oświadczając ,że nie widziała kto to zrobił, bo ten fakt odnotowała po przebudzeniu się. Wskazała, że obwiniona uderzyła ją gdy już byli na parterze (k.470-474).

Sąd z dużą ostrożnością oceniał zeznaniania świadka A. W., oceniając ich wartość dowodową przez pryzmat wiadomości specjalnych –opinii biegłych psychologów, o czym mowa poniżej.

Nie mogło umknąć uwadze Sądu, że pokrzywdzona w wielu wątkach zeznawała w sposób niekonsekwentny, jednakowoż, nie siląc się na zbędną kazuistykę stwierdzić należy, że kontekście zeznań świadka G. G. (1) (który w swoich zeznaniach podaje świeżą relację pokrzywdzonej z poprzedniego dnia, która nie jest ipso facto obarczona ewentualnymi trudności komunikacyjnymi k.30v), wytworzonej przezeń i drugiego z funkcjonariuszy-P. B. dokumentacji tj. protokołów zatrzymania i przeszukania osób współobwinionych (k.4-17), wyjaśnień samej obwinionej oraz wyjaśnień (zeznań) M. G. (1) i R. B. (1), w takim zakresie-w jakim Sąd dał im wiarę, co do istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy, zeznania pokrzywdzonej pozostają pełnowartościom materiałem dowodowym.

Nie budzi bowiem żadnych wątpliwości Sądu, że pokrzywdzona była w mieszkaniu współobwinionych, spożywała alkohol w towarzystwie obwinionej i dwóch jej towarzyszy, w pewnym momencie odnotowała w torebce brak dwóch telefonów marki N. i S. (...), (do kradzieży, których obwiniona przyznała) się oraz karty miejskiej (...), którą S. A. także zabrała i wyrzuciła przez okno (do czego się także przyznała) i co osobiście zauważyła pokrzywdzona. Bezspornymi są także takie okoliczności jak: zabór legitymacji ZUS, którą następnego dnia ujawniono u obwinionego M. G. (1) przy przeszukaniu (protokół przeszukania k.7), i którą w toku postępowania zwrócono pokrzywdzonej (k.60), którą pokrzywdzona miała w torebce co zauważył R. B. (1) (k.76) przeszukując torebkę i której nie powierzała nikomu, zaś obwiniony G. nie potrafił wyjaśnić jak wszedł w jej posiadanie, fakt uderzenia pokrzywdzonej przez obwinioną znajdujący odzwierciedlenie faktyczne w dokumentacji medycznej i opinii sądowo lekarskiej, a konsekwencje prawnomaterialne w prawomocnym wyroku skazującym w sprawie II K 972/13 (k.464-466) za czyn z art. 157§2 kk, choć biorąc pod uwagę w tym zakresie dosyć konsekwentne zeznania pokrzywdzonej, że miało to miejsce już po dokonanej kradzieży, przyjąć należy, że owa przemoc miała na celu utrzymanie się przy skradzionym mieniu, nie zaś była formą rewanżu za użycie pod adresem obwinionej słów obraźliwych czy jakiego konfliktu towarzyskiego, choć należy równocześnie przyjąć, że uderzenie pokrzywdzonej mogło mieć miejsce również wcześniej, przy tej okazji. Zresztą fakt ten (moment uderzenia pokrzywdzonej) po dokonanym czynie potwierdziła ona sama w swoich pierwszych wyjaśnieniach (k.74) oraz R. B. (1) w swoich zeznaniach oraz oświadczeniach współobwinionych z rozpytania operacyjnego (notatki urzędowe k.47-49v)

Należy także zauważyć, że pokrzywdzona w swoich zeznaniach mimo zauważalnych różnic co do oceny roli poszczególnych osób biorących udział w zdarzeniu, podkreślała wątek namawiania się, wejścia w porozumienie (choćby ad hoc) osób współobwinionych w celu dokonania czynu zabronionego, na co wskazuje i sama obwiniona (k. 73-74 i k.489-490). oraz M. G. (1) w swoich pierwszych wyjaśnieniach (k.67) poprzez odwrócenie uwagi od torebki pokrzywdzonej poprzez całowanie się z pokrzywdzoną i wykorzystanie jej stanu po użyciu alkoholu. Również o konfiguracji prawnej współsprawstwa (w odniesieniu do całego dobra stanowiącego własność pokrzywdzonej) świadczy choćby fakt, że u poszczególnych osób znaleziono składniki mienia będącego przedmiotem zaboru pokrzywdzonej, z wyjątkiem pieniędzy, co ma swoje prawne odbicie w treści wyroku zapadłego w niniejszej sprawie oraz protokołach przeszukania osób (k. 5-7, k. 10-12, k. 15-17) i zeznaniach świadka G. G. (1) (k.30v-31, 532-533).

Natomiast Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. W. (1) w takim zakresie, w jakim zeznawała ona na okoliczność kradzieży bliżej nieokreślonej kwoty pieniędzy na jej szkodę. Po pierwsze, żadnej gotówki nie znaleziono u żadnej z osób obwinionych, również obwiniona sam zaprzeczyła, by pieniądze znalazła w torebce pokrzywdzonej, wszak taki był przewodni motyw, a w istocie niska pobudka jej działania-zdobycie pieniędzy na dalsze spożywanie alkoholu. Poza tym Sąd przyjął, w sposób korelujący z wyjaśnieni wszystkich współobwinionych, i pierwszymi zeznaniami pokrzywdzonej, że alkohol kupowała sam pokrzywdzona, nie będąc zmuszaną przez żadną z tych osób, w szczególności przez obwinioną za pomocą groźby bezprawnej czy przemocy. Nie można również w ocenie Sądu ustalić ile razy w istocie A. W. kupowała alkohol i ewentualnie inne produkty, ale przyjmując, że jak podaje obwiniona były to dwukrotne wyjścia w różnym gronie do 2 różnych sklepów i robienie zakupów za pieniądze A. W. tj. kupno 2 butelek wódki o poj. 0,7 i 0,5,l, piwa, papierosów to deklarowana przez pokrzywdzoną kwota 70 zł mogła zostać po prostu wydana na ten cel w sposób dobrowolny lub przynajmniej taki, z którego trudno czynić zarzut w sensie karnoprawnym. Sąd także nie przyjął tej oto wersji zdarzenia, by S. A. w którymkolwiek momencie groziła nożem pokrzywdzonej. Wątek ten pojawia się dopiero podczas kolejnego (trzeciego przesłuchania) pokrzywdzonej, fakt ten nie jest przez pokrzywdzoną jednoznacznie umieszczony w chronologii zdarzeń i powiązany z innymi okoliczności, które mogły go determinować. Nie wskazują na niego w sposób bezpośredni również żadne inne dowody zgromadzone w sprawie, a obwiniona temu jednoznacznie zaprzecza.

Także fakt ewentualnego wsypania pokrzywdzonej do alkoholu bliżej nieokreślonego proszku w celu uśpienia jej nie znajduje oparcia w zgromadzonych dowodach i pojawia się dopiero na późniejszym etapie zeznań A. W.. Policjanci na miejscu zdarzenia nie wykonywali żadnych czynności (gdyż nie mieli ku temu podstaw na podstawie wiedzy uzyskanej od pokrzywdzonej) zmierzających do ustalenia, zabezpieczenia i wykrycia tego rodzaju substancji. Nie można wykluczyć, że to stan upojenia alkoholowego (a także i stan późniejszego pobicia) spowodował u pokrzywdzonej pewne przeświadczenie, że zmniejszenie jej czujności, okradzenie jej, było spowodowane jakąś substancją chemiczną i dodatkowym wysiłkiem obwinionej. Wszakże ewentualny stan senności u pokrzywdzonej spowodowany wypitym alkoholem i dodatkowo odwrócenie jej uwagi przez M. G. był wystarczjący by skutecznie dokonać na niej czynu zabronionego.

Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom świadka G. G. (1) (k.30v-31, 532-533).Świadek ten wraz z drugim z funkcjonariuszy Policji P. B., w godzinach wczesnorannych 21.04.2013r., tj. dzień po zdarzeniu, udali się wraz z pokrzywdzoną pod wskazany przez nią adres.

Świadek ten podał także relacje pokrzywdzonej dotyczącą tego, że poprzedniego dnia, osoby obecne w mieszkaniu tj. kobieta i 2 mężczyzn ograbili jej torebkę zabierając 2 telefony komórkowe, kartę ZUS i kartę miejską oraz, że w sposób wulgarny kazano jej opuścić mieszkanie i uderzono ją, pobytu w izbie wytrzeźwień oraz szczegółowego opisu osób uczestniczących zdarzeniu. Jednocześnie świadek ten zeznał , że wszystkie osoby tj. S. A., M. G. (1) i R. B. (1), które zastano w mieszkaniu wydały dobrowolnie poszczególne rzeczy, które były przedmiotem kradzieży na szkodę A. W., co znajduje potwierdzenie w protokołach przeszukania tych osób oraz zrelacjonował dalsze czynności procesowe z udziałem współobwinionych. Zeznania tego świadka znajdują również potwierdzenie w sporządzonej przez niego notatce urzędowej (k.3-3v) oraz zapisach w notatniku służbowym (k.405-406v).

Sąd oparł się również w pewnym zakresie na zeznaniach świadka P. B. (k.468-469), który podejmował czynności wspólnie z G. G. (1). Świadek ten jednakowoż nie będąc przesłuchanym w toku postępowania przygotowawczego (ani czynności wyjaśniających) nie był w stanie przedstawić i odtworzyć szczegółowego obrazu sytuacji, odniósł się jedynie do wytworzonej przez siebie na tę okoliczność dokumentacji procesowej oraz ogólnie co do okoliczności zdarzenia-w tym zakresie w sposób zbieżny do środka dowodowego pochodzącego od kolegi z patrolu.

Sąd z przyczyn, które powołał przy ocenie zeznań pokrzywdzonej, jedynie w takim samym zakresie oparł ustalenia stanu faktycznego na zeznaniach matki A. W.- H. S. (1) i brak jest procesowego powodu by w tym miejscu argumenty te powielać. Świadek ta odnośnie zasadniczych okoliczności sprawy jest świadkiem ze słyszenia, swoją wiedzę czerpała z informacji przekazywanych od córki, zaś biorąc pod uwagę naturalne zniekształcenia treści komunikatu, dodatkowo pogłębione stanem psychicznym pokrzywdzonej, wszelkie relacje tego świadka odnośnie faktów, których percepcji osobiście nie dokonywała, muszą być i są traktowane i są ze szczególną wnikliwością.

Natomiast Sąd uznał za w pełni wartościowe zeznania H. S. w takim zakresie, w jakim dotyczą one towarzyszenia córce przy wizytach lekarskich będących konsekwencją pobicia przez obwinioną, co znajduje potwierdzenie w dokumentacji medycznej, informacji o zdarzeniu uzyskanej od dyżurnego funkcjonariusza Policji (k.39v-40, 368-371, 475).

Sąd uznał za wiarygodne wszystkie dokumenty ujawnione w toku rozprawy głównej na (k.533-534) albowiem zostały one wytworzone przez osoby uprawnione, w stosownym trybie, żadna ze stron nie podważała ich wartości merytorycznej ani też poprawności formalnej.

Na szczególną uwagę i szerszą analizę zasługuje część z nich, o czym mowa poniżej. W sprawie niniejszej dopuszczono dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej odnośnie obwinionej bądź to na etapie postępowania przygotowawczego 1 Ds. 536/13/RB (gdzie prowadzono postępowanie o 2 odrębne czyny zabronione), z którego wyłączono materiały w sprawie niniejszej. W opinii z dn.27.06.2013r. (k.120-124, 429-433) oraz z dnia 12.10.2013r. (k.449-453) biegli psychiatrzy nie stwierdzili u obwinionej choroby psychicznej ani organicznego uszkodzenia (...), rozpoznano natomiast uzależnienie od alkoholu, używanie szkodliwe różnych środków odurzających oraz cechy osobowości dyssocjalnej. W czasie czynu była stanie po użyciu alkoholu i ten stan psychiczny w odniesieniu do zarzucanego jej czynu nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności do rozpoznania znaczenia czynów ani pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie biegli wskazali, że obwiniona jest zdolna do udziału w postępowaniu karnym. W opinii z dn.12.11.2014r. (k.347-348) dopuszczonej już stricte w niniejszej sprawie biegły w sposób tożsamy oceniał stan poczytalności obwinionej in tempore criminis oraz odnośnie brania udziału w postępowaniu. Sąd w pełnej rozciągłości podziela konstatacje procesowe zawarte w tych opiniach odnośnie obwinionej.

Niezwykle istotną kwestią dla oceny zeznań świadka była opinia sądowo-psychologiczna odnośnie tej osoby, o czym była mowa przy ocenie zeznań pokrzywdzonej (k.504-506-opinia pisemna i k.511-511v-ustna opinia uzupełniająca). Biegły W. G. we wnioskach płynących z opinii pisemnej, które podtrzymał w opinii ustanej wskazał m.in., że aktualne funkcjonowanie psychofizyczne pokrzywdzonej nie budzi zastrzeżeń, jej sprawność umysłowa jest na poziomie pogranicza upośledzenia umysłowego, przy słabej werbalizacji myśli, słabym zasobie słownictwa, zdolności do budowania prostych zdań o ogólnym charakterze, zawierającym mało szczegółowych spostrzeżeń. Jej proces zapamiętywania materiału spostrzeżeniowego jest ograniczony przez mało wydolną pamięć i możliwości wydobywania z niej szczegółowych spostrzeżeń oraz możliwości tworzenia opisów w sposób pełny omawiających istotę zdarzenia, w którym osobiście uczestniczyła. W procesie odtwarzania zapamiętanego materiału spostrzeżeniowego związanego z tematyką niniejszej sprawy ujawniają się zjawiska pochodne od właściwości jej pamięci. Mimo tego, że są to głównie informacje ogólne, mało szczegółowe, to w każdym przypadku omawiają one tą samą tematykę i nie są deformowane przez fantazje czy konfabulacje. Z psychologicznego punktu widzenia występujące we wszystkich wypowiedziach pokrzywdzonej informacje mogą być traktowane jako wartościowy materiał dla niniejszej sprawy.

Sąd podziela wnioski płynące z niniejszej opinii w zakresie dotyczącym wiadomości specjalnych, z uwzględnieniem ustaleń dokonanych powyżej przez pryzmat oceny innych dowodów w tym oceny zeznań świadka płynącej z uprzedniej opinii sądowo-psychologicznej (k.443-446) dopuszczonej w karnej sprawie 1 Ds. 536/13/RB, gdzie zawarto w pewnym zakresie wnioski przeciwne dotyczące faktu podatności tej osoby na sugestię, upośledzenia umysłowego, które w połączeniu z faktem spożywania alkoholu mogło znacznie osłabić jej zdolność do przyswajania , przechowywania i odtwarzania spostrzeżeń, a co istotne uzyskane (na tym etapie zeznania) z psychologicznego punktu widzenia nie mogą stanowić w pełni wartościowego materiału dowodowego w toczącej się sprawie-zeznania są konsekwentne i spójne jedynie co do trzonu zdarzenia (kradzież) (k.445-446).

Sąd podzielił w całej rozciągłości wnioski płynące z opinii biegłego z zakresu wyceny ruchomości (k.148-150 i 440-442), gdzie wartość telefonów skradzionych pokrzywdzonej wyceniono odpowiednio na kwotę 120 zł - odnośnie telefonu S. (...) i 80 zł - odnośnie telefonu N. (...). Biegły swojej oceny dokonał na podstawie stopnia zużycia telefonów oraz ich przeciętnej wartości rynkowej.

Na uwagę zasługują także notatki służbowe (k.47-49v) z rozpytania operacyjnego wszystkich współobwinionych sporządzone przez funkcjonariuszy Policji A. P., K. R. i P. S., którym obwinieni zrelacjonowali w sposób zbieżny przebieg zdarzenia, w taki sposób, w jakim zrekonstruował je Sąd w niniejszej sprawie, co do istotnych okoliczności sprawy.

Przepis art. 119 § 1 kw penalizuje zachowanie polegające na kradzieży cudzej rzeczy ruchomej, jeżeli jej wartość nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia obecnie w dacie orzekania jest to kwota 437,50 zł

W doktrynie i orzecznictwie jednomyślnie przyjmuje się, iż istotą współsprawstwa jest oparte na porozumieniu wspólne wykonanie czynu zabronionego, który charakteryzuje się po stronie każdego ze wspólników odgrywaniem istotnej roli w procesie realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego. W ocenie Sądu powyższe przesłanki zachodzą w tym przypadku. Fakt, iż obwinieni (w tym obwiniona S. A. (1)) działali wspólnie i w porozumieniu wynika niezbicie z zeznań świadka A. W. (1), G. G. (1), zeznań (wyjaśnień) współobwinionych R. B. (1) i M. G. (1) oraz wyjaśnień samej obwinionej. Bezspornym jest bowiem fakt, że S. A. (1) i R. B. (1) dokonywali penetracji torebki pokrzywdzonej, zabrali przedmioty tam się znajdujące w postaci 2 telefonów kary miejskiej (...), którą obwiniona następnie wyrzuciła i legitymacji ZUS, zaś M. G. (1) odwracał uwagę pokrzywdzonej całując się z nią. Powyższe znajduje także potwierdzenie w protokołach przeszukania wszystkich obwinionych. Nie budzi wątpliwości Sądu również fakt, że sam efekt porozumienia narodził się u wszystkich sprawców w sposób spontaniczny, wywołany obserwacją oddziaływania alkoholu na organizm pokrzywdzonej, uśpieniem jej czujności oraz pobudką w postaci łatwej okazji zdobycia pieniędzy na alkohol.

Co do wspólnego działania Sąd podzielił przyjęty w judykaturze pogląd, iż dla przyjęcia współsprawstwa czynu zabronionego nie jest konieczne własnoręczne realizowanie wszystkich jego znamion – współsprawcą jest także ten, którego działanie dopełniało zachowanie innych uczestników w stopniu, które zgodnie z porozumieniem współdecydowało o popełnieniu wykroczenia lub ten, kto działał w ramach dokonanego przez współsprawców podziału ról w przestępnej akcji (wyrok Sądu Najwyższego z 24 maja 1976 r., Rw 189/76, OSNKW 1976/9/117, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 15 czerwca 2000 r, II Aka 70/00, Prokuratura i Prawo 24/5/2001). Taka sytuacja występuje w przedmiotowej sprawie.

Przez zabór rozumie się bezprawne uzyskanie władztwa nad rzeczą ruchomą tj. bez żadnej do tego podstawy. Zabór mienia musi nastąpić wbrew woli właściciela (posiadacza), z reguły bez jego wiedzy, a jeżeli za jego wiedzą, to zazwyczaj bez użycia wobec jego osoby jakichkolwiek oddziaływań ze strony sprawcy. Wyżej opisane znamiona nosi zachowanie obwinionej oraz dwóch jej towarzyszy którzy wbrew woli właścicielki zabrali należące do niej telefony komórkowe, które bezsprzecznie stanowią rzeczy ruchome.

Zachowanie obwinionej wypełniło również znamiona strony podmiotowej wskazanego przepisu. Obwiniona S. A. (1) dokonała przypisanego jej czynu umyślnie, działała z zamiarem bezpośrednim zaboru rzeczy (art. 6 § 1 kw). Nie może budzić wątpliwości, że miała ona „chęć” (element wolitywny) dokonania wyżej opisanego czynu przy jednoczesnej świadomości istnienia pewności realizacji wszystkich jego znamion (element intelektualny).

W tym miejscu wydaje się konieczne - w kontekście zmiany opisu czynu przypisanego w wyroku, (wyeliminowania w odniesieniu do pierwotnie sformułowanego zarzutu, początkowo z art. 278 § 1 kk, zaś później z uwagi na zmiany ustawowe dotyczące wartości ukradzionego mienia, z art. 119 §1 kw ) dobra prawnego będącego przedmiotem zamachu w postaci biletu miesięcznego (...), legitymacji ZUS emeryta/rencista i pieniędzy (w bliżej nieokreślonej kwocie) o łącznej wartości strat poniżej 250 zł - odniesie do tego zagadnienia prawnego.

Po pierwsze, nie powielając rozważań powołanych powyżej w treści uzasadniania przy ocenie zeznań pokrzywdzonej, Sąd doszedł do wniosku, że fakt zaboru jakiejkolwiek kwoty pieniędzy na szkodę A. W. nie został potwierdzony w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, stąd też przy zachowaniu kwalifikacji prawnej z art. 119 §1 i nie wychodząc poza granice wniosku o ukaranie przypisał obwinionej w konfiguracji współsprawstwa jedynie kradzież 2 telefonów (i ich części składowych) określając ich wartość zgodnie z opinią biegłego.

Natomiast odnosząc się do zdarzeń faktycznych dotyczących działania obwinionej oraz jej towarzyszy (współsprawców) w odniesieniu do karty miejskiej (...), którą to obwiniona faktycznie wyjęła z torebki i wyrzuciła przez okno, trudno tutaj mówić po pierwsze o kradzieży lub przywłaszczeniu tego dobra prawnego albowiem nie podobna stwierdzić by obwinieni chcieli postępować z nim jak „rzeczą” (dobrem) własną (własnym), tj. włączyć je do swojego majątku, rozporządzać nim, skoro niezwłocznie się go pozbyli, jako czegoś zbędnego. Po wtóre zdaniem Sądu karta miejska (...) stanowi dokument w rozumieniu art. 115 § 14 kk albowiem dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne, w tym przypadku- dowód zawarcia umowy przewozu pomiędzy pokrzywdzoną a (...), pozwalający na realizację tychże postanowień umownych (korzystanie ze środków komunikacji miejskiej). Nadto pozbycie się tegoż dokumentu, nie zaś rzeczy ruchomej stanowi zdaniem Sadu usunięcie tegoż dokumentu (w konfiguracji współsprawstwa) spod władztwa pokrzywdzonej i realizuje znamiona przestępstwa z art. 276 kk.

Odnosząc się natomiast do legitymacji ZUS, to kradzież dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby (co ocenie Sądu biorąc pod uwagę okoliczności sprawy miało miejsce, również wspólnie i w porozumieniu) stanowi odrębny czyn zabroniony z art. 275 §1 kk.

Sąd rozpoznając tę sprawę musiał działać w granicach zarzutu opisanego we wniosku o ukaranie oraz nie mogąc prowadzić postępowania w sprawie o przestępstwo z uwagi na treść art. 400 §1 a contrario kpk, gdzie kwalifikacja prawna czynu była od początku błędna, nawet w odniesieniu do bezspornych już na tym etapie postępowania (czynności wyjaśniających) okoliczności faktycznych, co więcej w sprawie o wykroczenie w odniesieniu do współobwinionych R. B. i M. G. w sprawie o wykroczenie, w zakresie zarzutu sformułowanego analogicznie jak w odniesieniu do S. A. zapadły już prawomocne wyroki skazujące za wykroczenie. Powyższe jest pokłosiem, zdaniem Sądu w obecnym składzie, nieprawidłowego wyłączenia z akt postępowania przygotowawczego 1 Ds.-536/13/RB (k.1-2) materiałów dotyczących kradzieży telefonów komórkowych, legitymacji ZUS, karty miejskiej (...) i określonej kwoty pieniędzy do odrębnego postępowania i postawienia w tym zakresie najpierw zarzutów (wszystkim współsprawcom) z art. 278 §1 kk (k.69), a następnie z art. 119 §1 kw oraz wniesienia aktu oskarżenia w pierwotnej sprawie 1 Ds.-536/13/RB dotyczącej tego samego zdarzenia faktycznego (z art. 157 § 2 kk, gdzie ściganie z urzędu objął Prokurator) połączonej z inną sprawą z innej daty dotyczącej S. A. i R. B. (k.455-460), które to zarzuty zostały prawomocnie osądzone wyrokiem tut. Sądu w II Wydziale Karnym w sprawie II K 972/13 (k.463-466), co w ocenie tego Sądu po pierwsze- różnicuje odpowiedzialność współobwinionych i prowadzi do błędnej oceny prawnej całości zdarzenia faktycznego.

Zasadnym jest twierdzenie, iż S. A. (1) jest sprawcą wykroczenia, a nie jedynie czynu zabronionego. Jej czyn jest bezprawny (narusza normę sankcjonowaną i nie został popełniony w okolicznościach wyłączających bezprawność), karalny (realizuje wszystkie znamiona czynu zabronionego i nie został popełniony w okolicznościach wyłączających bezprawność), karygodny (jest czynem społecznie szkodliwym), jest to również czyn zawiniony przez obwinioną (popełniony w sytuacji, w której sprawcy mogli postąpić zgodnie z nakazem zawartym w normie prawnej, nie zachodzi w stosunku do nich żadna z ustawowych lub pozaustwaowych okoliczności wyłączających winę). Stopień zawinienia wyznaczają: rozpoznawalność sytuacji – zarówno w sferze faktycznej, jak i w płaszczyźnie jej prawnego wartościowania, możliwość przeprowadzenia prawidłowego procesu motywacyjnego i podjęcie decyzji o postąpieniu zgodnie z nakazem prawa oraz zdolność do pokierowania swoim postępowaniem. Ocena tych okoliczności prowadzi do wniosku, iż obwinionej można postawić zarzut, że w czasie swojego bezprawnego, karalnego i społecznie szkodliwego czynu nie dała posłuchu normie prawnej.

Wymierzając karę obwinionej S. A. (3) Sąd kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 33 § 1 i 2 kw.

W przekonaniu Sądu orzeczona wobec niej kara w swojej dolegliwości nie przekracza stopnia winy obwinionej, jest adekwatna do stopnia wymagalności zachowania zgodnego z prawem w odniesieniu do realiów sprawy. Stopień społecznej szkodliwości czynu był niespotykanie wyskoki. Mają na to wpływ następujące okoliczności: wartość naruszonego dobra w postaci mienia i jego wartość (w dawnym stanie prawnym zbliżona do wartości zmieniającej kwalifikację prawną czynu na przestępstwo), sposób działania sprawczyni, która lekceważąc jawnie prawo, wykorzystując stopień niepełnosprawności intelektualnej pokrzywdzonej, jej stan po spożyciu alkoholu dokonała kradzieży dwóch telefonów (oraz biorąc pod uwagę ocenę faktyczną bez odniesienia do oceny prawnej przez pryzmat wymiaru kary za ten fragment zachowania –usunięcia spod jej władztwa karty (...) i kradzieży dokumentu- legitymacji ZUS) oraz to, iż działała ona z zamiarem bezpośrednim przemyślanym, z którym łączy się wyższy stopień winy (wyrok Sądu Najwyższego z 27 października 1995 roku, III KRN 118/95).

Wymierzając karę obwinionej Sąd miał także na uwadze względy przykładowo wymienione w art. 33 § 2 kw, tj. właściwości, warunki osobiste i majątkowe obwinionej, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem wykroczenia. Co do właściwości i warunków osobistych obwinionej sąd miał na uwadze jej wiek, wykształcenie, doświadczenie życiowe, sytuację rodzinną (k.366). W stosunku do obwinionej zachodzą okoliczności obciążające:

dotychczasowa karalność za przestępstwa przeciwko mieniu (art. 33 § 4 punkt 5) (k.94-99,165-170, 408-411, 463-466);

działanie w celu osiągnięcia bezprawnej korzyści majątkowej (art. 33 § 4 punkt 2).

działanie w sposób zasługujący na szczególne potępienie; (art. 33 § 4 punkt 3) tj. z niskich pobudek, w celu uzyskania pieniędzy na alkohol, w odniesieniu do osoby upośledzonej umysłowo

Mając na uwadze całokształt przesłanek wymiaru kary, jak również wysokość ustawowego zagrożenia, orzeczono wobec obwinionej karę 30 dni aresztu. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie spełnione zostały przesłanki określone w art. 35 kw. Obwiniona popełniła czyn umyślnie (działała z zamiarem bezpośrednim), waga jej czynu jest duża, charakteryzuje się dużą społeczną szkodliwością, wynikającą przede wszystkim z faktu, iż ich sprawczyni jawnie i po raz kolejny lekceważy prawo i obowiązujące zasady moralne. Nadto okoliczności sprawy świadczą o demoralizacji obwinionionej– wskazuje na to jej sposób działania oraz uprzednia karalność za podobne przestępstwa i nie może zmienić tej oceny skrucha kilkukrotnie nawet wyrażana przez obwinioną po skierowaniu sprawy do Sądu. Orzeczone i wykonane wobec niej kary nie przyniosły swojego rezultatu. W świetle powyższego orzeczenie wobec obwinionej kary łagodniejszego rodzaju niż areszt byłoby rażąco niewspółmierne do wagi czynu.

Podnieść przy tym należy, iż nie ma podstaw do warunkowego zawieszenie orzeczonej wobec obwinionej kar aresztu. Brak jest bowiem pozytywnej prognozy kryminologicznej po stronie obwinionej.

O kosztach obrońcy orzeczono na podstawie art. 618 § 1 punkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw przy uwzględnieniu treści § 14 ust. 2 pkt. 2 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Orzeczenie o kosztach oparto na przepisie art. 624 § 1 kpk stosowanego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia odpowiednio w oparciu o art. 119 kpw, uznając, iż ich uiszczenie byłoby dla obwinionej zbyt uciążliwe z uwagi na sytuację majątkową i osobistą w tym odbywanie kary izolacyjnej w innej sprawie.