Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 595/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2014r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Polikowska

Protokolant: Joanna Szmel

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze Bożeny Różańskiej.

po rozpoznaniu w dniach: 22.08.2014 r., 01.10.2014 r., 22.10.2014 r., 19.11.2014 r. i 12.12.2014 r.

s p r a w y :

R. K. (1)

syna M. i I. zd. S.

urodzonego w dniu (...) w J.

oskarżonego o to, że:

w dniu 15 marca 2014r. w J., woj. (...), na ul. (...), będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym w czasie badania 0,94 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował w ruchu lądowym samochodem m-ki V. (...) o nr rej. (...),

tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k.

I.  uznaje oskarżonego R. K. (1) winnym tego, że w dniu 15 marca 2014 r. w J. woj. (...) kierował w ruchu lądowym samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w ruchu lądowym, znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,94 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. występku z art. 178a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierza mu karę 70/ siedemdziesięciu/ stawek dziennych liczonych po 10 /dziesięć/ złotych każda;

II.  na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonego R. K. (1) środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 /dwóch/ lat;

III.  na podstawie art. 49 § 2 k.k. orzeka od oskarżonego R. K. (1) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 100 /stu/ złotych;

IV.  na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 3 ust 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego R. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym opłatę w kwocie 70 złotych.

Sygn. akt II K 595/14

UZASADNIENIE

Oskarżony R. K. (1) spożywał alkohol. Około godziny 23.20 w J. na ul. (...), na parkingu przy budynku nr (...), kierował w ruchu lądowym samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,94 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

dowód:

-protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym k. 2,

- zeznania świadka A. G. k. 15,

- zeznania świadka P. Ł. k. 11,

Oskarżony R. K. (1) ma 30 lat, nie posiada zawodu, zatrudniony jest na terenie Holandii za wynagrodzeniem 2.500 zł miesięcznie, na jego utrzymaniu pozostaje konkubina i dziecko, nie posiada wartościowego majątku.

Oskarżony w dacie popełnienia zarzucanego mu czynu nie był karany sądownie. Został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 31 marca 2014 r. w sprawie sygn. akt II k 167/14 za występek z art. 178a § 1 k.k.

dowód:

- dane osobo-poznawcze oskarżonego R. K. (1) k. 8-10,36,

- dane o karalności oskarżonego R. K. (1) k. 41-42,

- odpis wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 31 marca 2014 r. w sprawie sygn. akt II k 167/14 k. 28.

Oskarżony R. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych wyjaśnieniach zaprzeczył, aby w dniu 15 marca 2014 r. poruszał się pojazdem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Wskazał, iż przebywał w tym samochodzie na parkingu przy bloku. Wypił w nim butelkę piwa i zjadł dostarczoną mu pizzę. Po zjedzeniu wyrzucił karton po pizzy i butelkę do śmietnika, po czym wrócił do samochodu po swoje rzeczy. Postanowił sprawdzić stan paliwa, włożył kluczyk do stacyjki i przekręcił go, aby załączyć zegary. Nie uruchomił sinika. Po sprawdzeniu stanu paliwa wyłączył stacyjkę, wyjął kluczyk i chciał opuścić pojazd. Podjechał cywilny pojazd, z którego wysiedli umundurowani funkcjonariusze Policji i przystąpili do jego kontroli, w tym badania stanu trzeźwości i wynik tego badania był pozytywny.

Niekwestionowaną okolicznością było, iż oskarżony R. K. (1) podczas przeprowadzania przez funkcjonariuszy Policji kontroli jego stanu trzeźwości był nietrzeźwy. Okoliczność ta wynika zarówno z wyjaśnień oskarżonego, który stwierdził, iż wynik badania jego stanu trzeźwości był pozytywny, z zeznań świadków P. Ł. i A. G. – funkcjonariuszy Policji, którzy przeprowadzali kontrolę oskarżonego, podczas której poddali go badaniu trzeźwości, jak i z dokumentu w postaci protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości urządzeniem elektronicznym, z którego wynika, iż oskarżony w dniu 15 marca 2014 r. został trzykrotnie poddany badaniu trzeźwości. Wynik pierwszego badania przeprowadzonego o godz. 23.20 wynosił 0,94 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, następnego przeprowadzonego o godz. 23.35 wynosił 0,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, trzeciego zaś przeprowadzonego o godz. 23.50 wynosił 0,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego R. K. (1) w zakresie tego, iż w dniu 15 marca 2014 r. nie kierował on w ruchu lądowym samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie stanowiły jedynie nieudolną linię obrony oskarżonego zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności za zarzucany mu aktem oskarżenia czyn. Stały one w oczywistej sprzeczności ze zgromadzonymi w sprawie wiarygodnymi dowodami w postaci zeznań świadków P. Ł. i A. G. – funkcjonariuszy Policji, którzy dokonali kontroli oskarżonego w czasie, gdy znajdował się on w pojeździe na parkingu przy bloku nr 36 przy ul. (...) w J. oraz protokołem użycia urządzenia kontrolno – pomiarowego do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu. Z zeznań wskazanych świadków wynika, iż oskarżony R. K. (1) zanim został poddany badaniu trzeźwości kierował samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Podczas oględzin połączonych z eksperymentem procesowym dokonanych przez Sąd w dniu 07 listopada 2014 r. na parkingu przy bloku nr 36 przy ul. (...) w J. świadkowie wskazali odcinek, który przejechał samochodem oskarżony oraz wskazali miejsce, z którego widzieli oskarżonego kierującego pojazdem. Mieli wskazani świadkowie możliwość obserwowania poruszającego się samochodu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w miejscu, na które wskazali - gdzie samochodem tym cofnął a następnie podjechał do przodu oskarżony. Uwadze Sądu nie uszło, iż podczas przeprowadzania eksperymentu procesowego brak było możliwości zaobserwowania, z miejsca podawanego przez policjantów, świateł pojazdu oskarżonego, które w dniu przeprowadzania kontroli zauważyli i widok których spowodował, iż zjechali z ul. (...) i udali się na teren parkingu przy bloku nr 36 celem skontrolowania kierowcy samochodu, z którego światła te pochodziły. Okoliczność ta jednakże nie stanowi o tym, iż funkcjonariusze Policji złożyli nieprawdziwe zeznania w zakresie tego, iż widzieli światła samochodu V. (...) jadąc ul. (...). Pomiędzy ul. (...) a blokiem nr 36 znajduje się chodnik, pas zieleni oraz parking, na którym zarówno w dniu kontroli, jak wynika z zeznań A. G. i P. Ł., jak też i w dniu przeprowadzania eksperymentu procesowego stały zaparkowane samochody. Brak było możliwości precyzyjnego ustalenia liczby samochodów stojących na tym parkingu oraz odległości pomiędzy nimi w dniu kontroli oskarżonego przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Policji. Podczas przeprowadzania eksperymentu procesowego usytuowanie samochodów na parkingu wprawdzie przesłaniało widok na samochód V. (...) w miejscu, które wskazywali funkcjonariusze Policji, ale nie można wykluczyć, iż samochody były ustawione względem siebie w inny sposób niż w dniu kontroli przeprowadzanej przez funkcjonariuszy Policji oraz iż na parkingu była ich mniejsza liczba.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków A. G. i P. Ł.. Wskazani świadkowie są osobami obcymi dla oskarżonego, funkcjonariuszami Policji. Kontrolę oskarżonego przeprowadzili w ramach swoich czynności służbowych. Brak jest jakichkolwiek podstaw, aby odmówić im wiarygodności.

Z zeznań świadka A. K., który w dniu 15 marca 2014 r. dostarczył R. K. (2) do samochodu pizzę wynika, iż 2-3 dni później oskarżony się z nim skontaktował telefonicznie informując go, że ma problemy z Policją. Następnie spotkali się i R. K. (1) powiedział mu, że „przejeżdżał gdzieś autem na parkingu, że zatrzymała go Policja i że prowadził po alkoholu. Jak wskazał A. K., oskarżony oczekiwał od niego, aby potwierdził fakt dostarczenia mu pizzy oraz że nie poruszał się samochodem. Niewątpliwie, gdyby oskarżony R. K. (1) nie poruszał się samochodem na parkingu przy bloku nr 36 przy ul. (...) w J. w dniu 15 marca 2014 r. nie powiedziałby świadkowi A. K., że w tym dniu poruszał się po alkoholu samochodem po parkingu. Świadek A. K. nie miał żadnych powodów, aby składać niekorzystne dla oskarżonego zeznania w sprawie. Jak podał nie łączyły go i nie łączą z oskarżonym stosunki koleżeńskie. Świadek w sposób obiektywny zrelacjonował zarówno to, co dotyczyło dostarczenia oskarżonemu pizzy w dniu 15 marca 2014 r. jak i przeprowadzoną z oskarżonym rozmowę, gdy się spotkali.

Z dużą dozą ostrożności Sąd podszedł do zeznań świadka P. Ś., który w dniu 15 marca 2014 r. miał obserwować pojazd marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) idąc chodnikiem przy ul. (...) od strony Osiedla (...). Zeznania wskazanego świadka nie były bowiem konsekwentne. Zeznania świadka złożone podczas pierwszego przesłuchania na rozprawie różniły się od tego, co podawał podczas wizji lokalnej połączonej z eksperymentem procesowym oraz od tego, co zeznał podczas kolejnego przesłuchania na rozprawie. Początkowo świadek P. Ś. twierdził, że nie zna oskarżonego R. K. (1) i nie wie w jaki sposób obrońca oskarżonego dowiedział się o tym, iż posiada on wiedzę istotną dla rozstrzygnięcia w sprawie. Następnie stwierdził, iż oskarżonego zna od około półtora roku i dwa dni po kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Policji spotkał R. K. (1), który podczas rozmowy zapytał go, czy mógłby być świadkiem tego, że samochód stał na parkingu. Zeznania P. Ś. w zakresie tego, iż samochód marki V. (...) nie poruszał się po parkingu tuż przez dokonaną przez policjantów kontrolą oskarżonego, stały w sprzeczności z uznanymi za wiarygodne zeznaniami funkcjonariuszy Policji A. G. i P. Ł.. Skoro P. Ś. obserwował pojazd marki V. (...) stojący na parkingu tuż przed przyjazdem Policji, widział moment, gdy funkcjonariusze Policji podjechali do tego pojazdu i zaczęli kontrolę kierowcy, musiał widzieć także jak pojazd ten, z miejsca gdzie stał cofnął do śmietnika i ponownie podjechał na miejsce gdzie stał. Pominięcie przez P. Ś. tejże okoliczności w składanych zeznaniach jednoznacznie wskazuje, iż jego zeznania zmierzały wyłącznie do potwierdzenia linii obrony prezentowanej przez oskarżonego w niniejszej sprawie. Zgodnie z tym, o co prosił go oskarżony potwierdzał on, że samochód V. (...) stał przed rozpoczęciem przez policjantów kontroli.

Jako niewiarygodne, zmierzające jedynie do potwierdzenia linii obrony oskarżonego, Sąd ocenił także zeznania świadka M. Ł.. Z jego zeznań wynikało również, iż samochód V. (...) bezpośrednio przed kontrolą oskarżonego przez funkcjonariuszy Policji nie poruszał się. M. Ł. zeznał bowiem, iż w momencie, gdy samochód policyjny jechał wzdłuż bloku nr 36 przy ul. (...) jechał on rowerem, po chodniku, wzdłuż tego bloku, radiowóz policyjny miał za plecami, a następnie skręcił w kierunku bloku nr 38, gdzie mieszka, wstawił rower do piwnicy i wyszedł na zewnątrz. Widział jak funkcjonariusze Policji kontrolowali oskarżonego. Gdyby faktycznie świadek M. Ł. jechał na rowerze w czasie, który podał w złożonych zeznaniach, musiałby on wiedzieć to samo, co funkcjonariusze Policji A. G. i P. Ł. - jak samochód V. (...) przemieszczał się po parkingu. Złożone przez M. Ł. zeznania w zakresie kierowania przez oskarżonego samochodem zaś stoją w sprzeczności z zeznaniami wiarygodnych świadków A. G. i P. Ł.. Nie bez znaczenia dla oceny wiarygodności zeznań M. Ł. pozostaje też czas, kiedy został on zawnioskowany w charakterze świadka w przedmiotowej sprawie – po przesłuchaniu świadków A. G. i P. Ł. i przeprowadzeniu przez oględzin połączonych z eksperymentem procesowym - a także, iż R. K. (1) w składanych wcześniej wyjaśnieniach początkowo nie wskazywał na M. Ł., jako osobę, która była świadkiem jego kontroli. Wprawdzie oskarżony jako okoliczność tak późnego ujawnienia jako świadka osoby M. Ł. wskazywał, iż nie chciał on składać zeznań w przedmiotowej sprawie w charakterze świadka z uwagi na zatarg z Policją, jednakże okoliczność ta nie znalazła potwierdzenia w zeznaniach M. Ł., który jednoznacznie stwierdził, iż nie miał i nie ma zatargów z Policją. Nie przedstawił też M. Ł. żadnych racjonalnych argumentów, które stały na przeszkodzie złożeniu przez niego zeznań na wcześniejszym etapie postępowania. Gdyby M. Ł. poruszał się na rowerze tuż przed poddaniem oskarżonego przez funkcjonariuszy Policji kontroli, R. K. (1) bez wątpienia wskazałby go jako świadka już w toku postępowania przygotowawczego w sprawie. Dokonując oceny wiarygodności zeznań świadka M. Ł. nie można pominąć też, iż przed złożeniem zeznań w przedmiotowej sprawie rozmawiał on z oskarżonym, a także iż jest on osobą znaną zarówno A. G. jak i P. Ł. – był on przez nich w przeszłości zatrzymywany. Wskazani świadkowie stanowczo stwierdzili, iż nie widzieli w pobliżu miejsca, gdzie przeprowadzali kontrolę oskarżonego żadnego rowerzysty, nie widzieli także M. Ł. podczas przeprowadzanej kontroli, aby stał gdzieś w pobliżu. Gdyby M. Ł. znajdował się w pobliżu podczas kontroli oskarżonego, zostałby zauważony przez funkcjonariuszy Policji, tym bardziej iż M. Ł. był znany obu policjantom, A. G. wiedział gdzie mieszka M. Ł. i podczas kontroli oskarżonego, jak wskazał, obserwował to co działo się wokół.

W przedmiotowej sprawie zeznania złożyła także I. K. – matka oskarżonego. Zeznania wskazanego świadka pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie. I. K., jak wynika z jej zeznań, przebywała w domu i od czasu do czasu wyglądała przez okno w stronę samochodu, gdzie oskarżony miał zjeść pizzę. Na parking zeszła po tym jak oskarżony został poddany kontroli przez funkcjonariuszy Policji, aby zabezpieczyć samochód.

Walor wiarygodności Sąd przydał pozostałym dowodom z dokumentów zgromadzonym w przedmiotowej sprawie. Nie znalazł Sąd bowiem jakichkolwiek obiektywnych okoliczności nakazujących kwestionować ich wiarygodność.

Oskarżony R. K. (1) swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. Oskarżony bowiem spożywał alkohol w dniu 15 marca 2014 r., a następnie około godziny 23.20 w J. na parkingu przy bloku nr 36 na ul. (...) kierował w ruchu lądowym samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,94 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Znamię "prowadzi pojazd" oznacza wprowadzenie pojazdu w ruch, istotne jest więc, aby pojazd po uruchomieniu silnika został przemieszczony, i to nieważne, na jaką odległość to nastąpiło. Dla bytu przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. nie jest znamienne prowadzenie pojazdu mechanicznego po drodze publicznej. Wystarczające jest prowadzenie go w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego w jakiejkolwiek strefie ruchu, to jest w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym /…/ (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 07.07.2004 r. w sprawie II Aka 131/04 KZS 2004/9/35). Na podstawie przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym (art. 1) ruch lądowy określa się zarówno jako ruch odbywający się na drogach publicznych, jak i jako ruch w strefach zamieszkania oraz w strefie ruchu, a także poza drogami publicznymi, jeżeli miejsca te są dostępne dla ruchu pojazdów (Wojciech Jankowski, Komentarz do art. 87 Kodeksu wykroczeń, stan prawny na dzień 01.01.2013 r.). Niewątpliwie parking przy bloku nr 36 przy ul. (...) w J. jest strefą ruchu lądowego. Nie jest on ogrodzony, poza mieszkańcami na teren tego parkingu mogą wjeżdżać samochody należące do innych osób.

Sąd, określając stan nietrzeźwości oskarżonego, przyjął wynik pierwszego badania urządzeniem kontrolno-pomiarowym do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu, jako najbliższy czasowo chwili popełnienia czynu zabronionego. Uprzednie spożywanie przez oskarżonego alkoholu w postaci piwa świadczy, iż kierując pojazdem miał on świadomość, że jego zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd wziął pod uwagę, iż R. K. (1) dopuścił się przypisanego mu czynu w godzinach późnowieczornych na parkingu przyblokowym, gdzie w zasadzie nie panował ruch komunikacyjny. Społeczną szkodliwość czynu R. K. (1) należałoby odmiennie oceniać w przypadku, kiedy poruszałby się on drogą o dużym natężeniu ruchu komunikacyjnego, w godzinach południowych, będąc pod wpływem alkoholu. Prowadząc samochód po spożyciu alkoholu oskarżony stwarzał realne niebezpieczeństwo dla siebie jak i innych potencjalnych użytkowników parkingu, po którym się poruszał, w tym ewentualnych pieszych, tym większe, iż kierował samochodem w stanie nietrzeźwości niemalże czterokrotnie przekraczającym granicę wynikającą z art. 115 § 16 pkt 2 k.k. Uwzględnić należy, iż R. K. (1) kierując samochodem przejechał niewielki odcinek drogi – cofając samochodem oraz podjeżdżając do przodu przejechał około 16 metrów. R. K. (1) powinien jednak przewidywać następstwa jazdy po spożyciu alkoholu, a przede wszystkim nie powinien nigdy dopuścić do takiej sytuacji, że kierował samochodem po spożyciu alkoholu.

Sąd nie dopatrzył się wobec oskarżonego okoliczności obciążających jak i łagodzących.

W tych warunkach jako współmierną do stopnia zawinienia oraz społecznej szkodliwości czynu oskarżonego Sąd wymierzył R. K. (2) karę 70 stawek dziennych grzywny. Ustalając wysokość stawki dziennej, Sąd wziął pod rozwagę zgodnie ze wskazaniami zawartymi w art. 33 § 3 k.k. warunki osobiste oskarżonego, jak również jego stosunki majątkowe oraz możliwości zarobkowe na tej postawie ustalając wysokość jednej stawki dziennej na poziomie 10 (dziesięciu) złotych. Oskarżony R. K. (1) nie posiada zawodu, zatrudniony jest na terenie Holandii za wynagrodzeniem 2.500 zł miesięcznie, na jego utrzymaniu pozostaje konkubina i dziecko, nie posiada wartościowego majątku. Zatem tak określona stawka dzienna odpowiada jego sytuacji majątkowej i możliwościom zarobkowym.

Z uwagi na fakt, że w czasie popełnienia przestępstwa oskarżony był w stanie nietrzeźwości Sąd był zobligowany, na podstawie art. 42 §2 k.k., orzec wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Przesłanką stosowania tego środka karnego jest zagrożenie, które mógłby w przyszłości spowodować oskarżony. Zakres, a także czas trwania tego środka zależny jest od stopnia zagrożenia jakie może stwarzać powrót sprawcy do uczestnictwa w ruchu. Ten zaś oceniać należy na podstawie okoliczności konkretnego wypadku, okoliczności wskazujących na stosunek sprawcy do obwiązujących zasad bezpieczeństwa, na stopień jego poczucia odpowiedzialności. Decydującym jest tu także stopień zagrożenia dla ruchu ze strony sprawcy – im większe to spodziewane zagrożenie, tym dłuższy powinien być okres obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ratio legis środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych polega bowiem na tym, aby osoby nie przestrzegające zasad bezpieczeństwa w ruchu, czy to z braku wyobraźni, czy z braku poczucia odpowiedzialności z tego ruchu wyłączyć. Jest to najskuteczniejszy sposób wzmożenia bezpieczeństwa na drogach, zmuszenia naruszających zasady bezpieczeństwa do ich przestrzegania w przyszłości, przekonania wszystkich uczestników ruchu o potrzebie bezwzględnego podporządkowania się ustanowionym zasadom ruchu (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24.04.2982 r. VKRIV 106/82, OSNPG 1982/8/108). Wobec powyższego uwzględniając stan nietrzeźwości R. K. (1), a jednocześnie iż oskarżony spowodował zagrożenie dla siebie jak i innych potencjalnych uczestników ruchu lądowego, Sąd uznał iż odpowiednio wychowawczym będzie orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 lat. Oskarżony, powinien przewidywać następstwa jazdy po spożyciu alkoholu, a przede wszystkim nie powinien nigdy dopuścić do takiej sytuacji, że kierował samochodem po spożyciu alkoholu. Oskarżony poruszając się samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości po parkingu okazał lekceważenie zasad bezpieczeństwa ruchu lądowego.

Sąd orzekł też wobec oskarżonego R. K. (1), na podstawie art. 49 § 2 k.k. środek karny w postaci świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ustalając wysokość tegoż świadczenia Sąd wziął pod uwagę możliwości zarobkowe i majątkowe oskarżonego. Przy tym Sąd zważył by rozstrzygnięcie to nie przekroczyło stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oskarżonego. Kierując się tymi przesłankami Sąd orzekł wobec oskarżonego R. K. (1) środek karny w postaci świadczenia pieniężnego w kwocie 100 złotych.

W ocenie Sądu, takie rozstrzygnięcie o karze oraz środkach karnych uświadomi oskarżonemu naganność jego czynu i zapobiegnie ponownemu popełnieniu przez R. K. (1) przestępstwa. Orzeczona wobec oskarżonego kara oraz środki karne, zdaniem Sądu, uświadomią oskarżonemu konieczność przestrzegania obowiązujących zasad poruszania się w ruchu lądowym. Natomiast w zakresie prewencji generalnej, rozstrzygnięcia te zaspokoją społeczne poczucie sprawiedliwości i będą pozytywnie kształtowały świadomość prawną społeczeństwa. Przekonają wszystkich uczestników ruchu lądowego o potrzebie bezwzględnego podporządkowania się ustanowionym zasadom.

Oskarżony R. K. (1) ma 30 lat, nie posiada zawodu, zatrudniony jest na terenie Holandii za wynagrodzeniem 2.500 zł, na jego utrzymaniu pozostaje konkubina i dziecko, nie posiada wartościowego majątku. Sytuacja finansowa oskarżonego, jego możliwości zarobkowe świadczą o tym, że uiszczenie przez oskarżonego kosztów sądowych nie będzie dla niego zbyt uciążliwe. Z tego względu od oskarżonego zasądzone zostały, na podstawie art. 627 k.p.k., na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym na podstawie art. 3 ust 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych, opłata w kwocie 70 zł.