Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 929/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 26 lipca 2013 r. powód R. L. wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w S. kwoty 159.900,00 złotych wraz z odsetkami i kosztami postępowania. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż na mocy zawartego z pozwanym porozumienia, pozwany zobowiązał się do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty na rzecz powoda w oparciu o polecenie spełnienia świadczenia wystawione przez pierwotnego dłużnika ( firmę (...) sp. z o.o.).

[pozew k-2-4].

W dniu 2 września 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, uwzględniający w całości dochodzone pozwem roszczenie

[nakaz k- 53].

W dniu 12 września 2013 r. pozwany wpłacił na rachunek Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 197.943,06 złotych stanowiącą kwotę należności głównej oraz odsetek liczonych do dnia 12 września 2013 r. jako depozyt.

[pismo k- 59-60, potwierdzenie wpłaty k-61].

W zarzutach wniesionych w dniu 24 września 2013 r. pozwany wniósł o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu podniósł, iż w porozumieniu, na które powołuje się powód, pozwany zobowiązał się do zapłaty „z wymagalnych” roszczeń firmy (...), natomiast takich nie firma ta nie posiada z uwagi na dokonane zajęcia komornicze przysługujących E. w stosunku do pozwanego wierzytelności. Zakwestionował również datę wymagalności odsetek.

[zarzuty k-65-67].

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany był generalnym wykonawcą inwestycji polegającej na budowie Centrum (...) ((...)) (...). (...) sp. z o.o. w K. była natomiast podwykonawcą pozwanego. E. w ramach zawartej z powodem umowy zakupiła i odebrała bez zastrzeżeń agregat prądotwórczy za kwotę 159.900,00 złotych (brutto). Cena za dostawę tego agregatu nie została powodowi zapłacona, zaś E. „zszedł z budowy” [okoliczności niesporne, umowa k- 32-34, zamówienie k-31, faktura k-30, wyjaśnienia powoda e-protokół z dnia 6 lutego 2015 r. k-158, adnotacje 00.07.19].

Po zakończeniu współpracy pomiędzy E. i pozwanym, pozwany chciał aby powód dostarczył i zamontował pozostałe elementy niezbędne do uruchomienia agregatu. Prowadzone były rozmowy z firmą (...) i pozwanym, w wyniku których E. złożył oświadczenie zawierające polecenie dla pozwanego wypłaty na rzecz powoda kwoty 159.900,00 złotych z wymagalnych zobowiązań pozwanego, z jednoczesnym zwolnieniem pozwanego z długu w stosunku do E. [wyjaśnienia powoda e-protokół z dnia 6 lutego 2015 r. k-158, adnotacje 00.07.19 – 00.12.10, zeznania świadka W. J. e-protokół z dnia 16 kwietnia 2014 r.k-128, adnotacje 00.11.15, oświadczenie k-27].

Następnie w lipcu 2012 r. zostało zawarte pomiędzy stronami porozumienie, datowane na 9 lipca 2012 r., w którym strony ustaliły wykonanie przez powoda pozostałych prac i określiły sposób i termin zapłaty za nie (§ 3 i 4 porozumienia), zaś pozwany zobowiązał się do zapłaty na rzecz powoda kwoty 159.900,00 złotych (§ 2), na podstawie złożonego przez E. oświadczenia, z wymagalnych od pozwanego roszczeń firmy (...), w terminie 14 dni od daty odbioru końcowego [porozumienie k-29].

W dniu 8 października 2012 r. został podpisany protokół odbioru końcowego, zaś ostatecznie, po usunięcie usterek stwierdzonych tym protokołem, w dniu 14 stycznia 2013 r. potwierdzono ich usunięcie [protokoły k-37-46].

W dniu 10 lutego 2012 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Łukowie dokonał zajęcia wierzytelności E. w stosunku do pozwanego na łączną kwotę ponad 825.000,00 złotych. W odpowiedzi na zajęcie pozwany pismem z dnia 22 lutego 2012 r. oświadczył, iż pozostaje dłużnikiem E. z tytułu niewymagalnych wierzytelności w łącznej kwocie 538.212,03 złotych z tytułu zatrzymania gwarancyjnego, z której to kwoty 217.534,56 złotych stanie się wymagalna z dniem bezusterkowego odbioru końcowego, zaś pozostała kwota w wysokości 320.677,47 złotych stanie się wymagalna po upływie 5 lat od odbioru końcowego. W dniu 2 maja 2012 r. Komornik Sadowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy – Woli zajął wierzytelność E. w stosunku do pozwanego w kwocie ponad 15.000,00 złotych [zajęcia komornicze k- 74-75, pismo pozwanego k- 76, zeznania świadka W. J. e-protokół z dnia 16 kwietnia 2014 r.k-128, adnotacje 00.11.15].

Powód dowiedział się o dokonanych zajęciach komorniczych po odbiorze obiektu, kiedy zwracał się do pozwanego o zapłatę przedmiotowej kwoty [wyjaśnienia powoda e-protokół z dnia 6 lutego 2015 r. k-158, adnotacje 00.12.10-00.19.24].

Zajęcia komornicze są cały czas aktywne [zeznania świadka W. J. e-protokół z dnia 16 kwietnia 2014 r.k-128, adnotacje 00.11.15].

Powyższy stan faktyczny co do zasady niesporny pomiędzy stronami Sąd ustalił w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów, których prawdziwości i wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała oraz uzupełniająco w oparciu o zeznania świadka W. J. i wyjaśnienia powoda złożone w ramach przesłuchania stron.

Sąd nie dał jedynie wiary zeznaniom świadka W. J., iż powód był poinformowany w dacie zawierania porozumienia o dokonanych zajęciach komorniczych i ich wysokości zeznania świadka W. J. e-protokół z dnia 16 kwietnia 2014 r.k-128, adnotacje 00.27.19] bowiem pozostaje to w sprzeczności nie tylko w stosunku do wyjaśnień powoda, ale także w ocenie Sądu zasady doświadczenia życiowego przemawiają za uznaniem ich za niewiarygodne w okolicznościach sprawy. Podkreślić należy, iż to pozwanemu zależało na kontynuacji współpracy z powodem (w miejsce firmy (...)), a wysokość zajęć komorniczych, wynosiła ponad 825.000,00 złotych, zaś wysokość niewymagalnych na dzień podpisania porozumienia wierzytelności E. w stosunku do wynosiła 538.212,03 złotych z tytułu zatrzymania gwarancyjnego, z której to kwoty jedynie kwota 217.534,56 złotych miała stać się wymagalna z dniem bezusterkowego odbioru końcowego, zaś pozostała kwota w wysokości 320.677,47 złotych – dopiero po upływie 5 lat od odbioru końcowego. W tym kontekście trudno uznać za prawdopodobne i wiarygodne, aby powód wiedząc o wysokości tych zajęć zdecydował się na podpisanie porozumienia mając świadomość, iż w ciągu kilku miesięcy, gdy dojdzie do odbioru końcowego, z całą pewnością wymagalna kwota 217.534,56 złotych nie pokryje wysokości zajęcia. W takiej sytuacji podpisanie porozumienia (w części spornej - § 2) nie miało żadnego racjonalnego sensu dla powoda. W ocenie Sądu wolą powoda przy zawarciu tego porozumienia (§ 2) było uzyskanie zaspokojenia swojej wierzytelności jedynie z czasowym jej odroczeniem, zaś pozwany chcąc zapewnić sobie współpracę powoda w końcowym etapie inwestycji, bez której de facto nie mógłby nastąpić odbiór końcowy, nie poinformował go o dokonanych zajęciach, formułując treść porozumienia w sposób, który nie wzbudzał wątpliwości powoda co do jego znaczenia, a jednocześnie, w ocenie pozwanego, pozwalał pozwanemu uchylić się od wynikającego z niego zobowiązania. Jak zresztą zeznał świadek W. J. powód zgodził się dokończyć prace pod warunkiem, iż wymagalne wierzytelności E. spowodują zapłatę na jego rzecz wynagrodzenia przez pozwanego, po dokonaniu odbioru końcowego. O intencji działania pozwanego świadczy także treść pism adresowanych do powoda w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty [k-77-79], w którym pozwany (reprezentowany w nim m. in. przez św. W. J.) odmawia zapłaty, powołując się m. in. na prawną nieskuteczność złożonego przez E. oświadczenia, które w dacie podpisywania porozumienia, w ocenie pozwanego jak widać takiej wady nie posiadało, skoro odwołano się w § 2 porozumienia wprost do jego treści, chociaż zajęcia komornicze już zostały dokonane. Argumentacja przedstawiana przez świadka w zakresie przyczyn uwzględnienia oświadczenie, w ocenie Sądu nie jest przekonująca.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Łączący strony niniejszego postępowania stosunek prawny należy zakwalifikować jako przekaz.

Zgodnie z art. 921 1 k.c. kto przekazuje drugiemu (odbiorcy przekazu) świadczenie osoby trzeciej (przekazanego), upoważnia tym samym odbiorcę przekazu do przyjęcia, a przekazanego do spełnienia świadczenia na rachunek przekazującego. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż u podstaw przekazu leżą dwa stosunki prawne, z których pierwszy, powstały między przekazującym a przekazanym, określany jest jako tzw. stosunek pokrycia, natomiast drugi, powstały między przekazującym a odbiorcą przekazu, jako tzw. stosunek waluty. Przepisy prawa zobowiązań oraz właściwości stosunku pokrycia decydują o skutkach prawnych występujących we wzajemnych relacjach między przekazującym a przekazanym. Sam przekaz nie stwarza bezpośredniego stosunku zobowiązaniowego między przekazanym a odbiorcą przekazu. Na podstawie przekazu jego odbiorca nie może więc co do zasady dochodzić świadczenia od przekazanego. Dopiero w przypadku, gdy w myśl art. 921 2 § 1 k.c., przekazany oświadczy odbiorcy przekazu, że wyraża na niego zgodę (akcept), powstaje pomiędzy nimi bezpośredni stosunek zobowiązaniowy (tzw. stosunek zapłaty). Przekaz jest przy tym kwalifikowany jako jednostronna czynność prawna przekazującego, która nie wymaga ani akceptacji pozostałych podmiotów przekazu ani formy szczególnej. Do przekazu w dług dochodzi, gdy przekazany jest dłużnikiem przekazującego (w stosunku pokrycia). Mimo przekazu i akceptu nadal istnieje samodzielny stosunek zobowiązaniowy w stosunku waluty. Zobowiązanie wynikające z tego stosunku wygasa dopiero na skutek spełnienia świadczenia (wykonania przekazu). Do tej chwili zobowiązani wobec odbiorcy przekazu są zarówno przekazujący (ze stosunku waluty), jak i przekazany (z akceptu rodzącego stosunek zapłaty). [zob. A. J., komentarz do art. 921 1 k.c. (w:) A. K. (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, Lex 2010, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 grudnia 2005 r., I ACa 494/05, Lex, wyrok SN z 22 sierpnia 1997 r., III CKN 155/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 23, z aprobującą glosą A. S., (...) 1998, nr 8, s. 41 i n.).

Konstrukcja prawna przyjęta w art. 921 5 k.c. wskazuje, iż odbiorca przekazu po przyjęciu przekazu przez przekazanego ma dwa roszczenia: jedno wobec przekazującego, wynikające ze stosunku umowy, drugie wobec przekazanego, wynikające z przyjęcia przekazu. Przekazujący zostaje zwolniony z długu, jaki ciąży na nim wobec odbiorcy przekazu, dopiero gdy przekazany spełni świadczenie do rąk odbiorcy przekazu.

Przekaz nie jest czynnością prawną zobowiązującą ani rozporządzającą a tylko upoważniającą, dokonaną przez przekazującego i zawierającą dwa upoważnienia: dla przekazanego - do spełnienia świadczenia na rzecz odbiorcy, dla odbiorcy - do odebrania świadczenia od przekazanego, przy czym spełnienie świadczenia następuje na rachunek przekazującego [wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 grudnia 2005 r., I ACa 494/05, Lex, wyrok WSA w Szczecinie z dnia 27 maja 2010 r., I SA/Sz 271/10, (...)].

W przedmiotowej sprawie spółka (...) upoważniła w oświadczeniu datowanym na 31 maja 2012 r. (które zgodnie z zeznaniami świadka W. J., pozwany otrzymał w końcu czerwca) pozwanego do przekazania na rzecz powoda kwoty 159.900,00 złotych z wymagalnych zobowiązań E., za jednoczesnym zwolnieniem pozwanego z długu w stosunku do E.. Jak wynika z zeznań świadka W. J. powód uzależnił dalszą współpracę od akceptacji tego przekazu przez pozwanego. W wyniku wypracowanych wspólnie ustaleń, strony zawarły porozumienie, starając się, przynajmniej ze strony pozwanego, aby ściśle uwzględniać to co wynikało z polecenia przekazu, a więc zobowiązanie przekazania wymagalnych wierzytelności na rzecz powoda, po odbiorze końcowym i pod warunkiem, iż powód wykona dalsze prace. Niewątpliwie na dzień zawierania porozumienia pozwany nie miał wymagalnych zobowiązań wobec E., tym niemniej pozwany dokonał akceptu przekazu z odroczeniem terminu jego spełnienia do daty odbioru końcowego, kiedy to pierwsza część wierzytelności E. z tytułu zatrzymania gwarancyjnego stanie się wymagalna. Zarówno w oświadczeniu E. jak i w porozumieniu posłużono się sformułowaniem „wymagalnych zobowiązań”.

Ustawodawca nie wprowadził definicji legalnej pojęcia „wymagalności”. W doktrynie przyjmuje się, że jest to stan, w którym wierzyciel uzyskuje możność żądania zaspokojenia, a dłużnik zostaje obarczony obowiązkiem spełnienia świadczenia [por. W. C., Zobowiązania. Zarys wykładu, W. 2002, s. 303]. Termin wymagalności należy odróżnić od terminu spełnienia świadczenia (płatności), tj. terminu, do którego najpóźniej dłużnik powinien świadczenie spełnić, a po upływie którego dłużnik opóźnia się albo popada w zwłokę. Jeśli chodzi o zobowiązanie terminowe, to regułą jest początkowa zbieżność wymagalności i terminu płatności [por. wyrok SN z dnia 12 marca 2002 r., IV CKN 862/00, LEX]. Tylko wyjątkowo strony oznaczają je odrębnie. Związek między dwoma terminami polega na tym, że termin spełnienia świadczenia nie może być wyznaczony zanim roszczenie stanie się wymagalne. Strony, kształtując zobowiązanie, jak i ustawodawca koncentrują się na określeniu terminu spełnienia świadczenia, a nie jego wymagalności, a zatem w praktyce wymagalność ustalana jest na podstawie tego, kiedy świadczenie miało być spełnione [zob. M. P.-S., komentarz do art. 120 (w:) M. P.S. (red.),, P. K. (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, Lex 2014 oraz M. P.-S., Potrącenie w prawie cywilnym, K. 2002, s. 99].

Okolicznością niesporną w sprawie jest to, że zobowiązania pozwanego wobec E. nie były wymagalne w dacie podpisania, strony zatem odroczyły wykonanie przekazu przez pozwanego do daty odbioru końcowego, kiedy to pierwsza część wierzytelności E. z tytułu zatrzymania gwarancyjnego stanie się wymagalna. Zgodnie z art. 921 2 § 1 k.c. jeżeli przekazany oświadczył odbiorcy przekazu, że przekaz przyjmuje, obowiązany jest względem odbiorcy do spełnienia świadczenia określonego w przekazie. Zawarte w porozumieniu oświadczenie (§ 2) należy zatem traktować jako oświadczenie o przyjęciu przekazu (ze skutkiem w postaci powstania odrębnego zobowiązania pomiędzy stronami (z akceptu rodzącego stosunek zapłaty). Jednocześnie oświadczenie to nie zostało zawarte, jak chciałby to interpretować pozwany, pod warunkiem istnienia wymagalnych wierzytelności ale z odroczeniem terminu spełnienia przekazu, do daty w której wierzytelności te staną się wymagalne. Termin ten nastąpił w dniu 8 października 2012 r., kiedy inwestor dokonał odbioru końcowego, a zatem w tej dacie, co nie jest sporne, część wierzytelności E. stała się wymagalna. Ze złożonego w porozumieniu (§ 2) oświadczenia pozwanego nie wynika bowiem uzależnienie przekazania przedmiotowej kwoty od jakichkolwiek innych okoliczności poza samą wymagalnością która, co do części kwoty przekraczającej roszczenie powoda, związana była z odbiorem końcowym. Pozwany w dacie zawierania porozumienia, wiedząc o dokonanych zajęciach komorniczych, gdyby uzależniał zapłatę od uchylenia zajęcia w dacie odbioru końcowego, mógł odpowiednio sformułować treść § 2 porozumienia, w taki sposób, iż spełnienie świadczenia uzależnione byłoby od spełnienia warunku w postaci braku obowiązku przekazania tej kwoty na rzecz komornika. Oświadczenie nie zostało jednak w taki sposób sformułowane, co w ocenie Sądu przemawia również za tym, iż powód nie został poinformowany w tej dacie o dokonanych zajęciach, bowiem najprawdopodobniej (w świetle zasad doświadczenia życiowego) nie podpisałby wtedy porozumienia, zwłaszcza znając wysokość zajęć i wysokość zobowiązań pozwanego wobec E. oraz daty ich wymagalności. Wykładnia oparta na dyrektywach zawartych w art. 65 k.c. musi zmierzać do ustalenia rzeczywistej woli stron, nie zaś nadania ich oświadczeniom ex post dogodnego dla jednej ze stron. Świadek W. J., będący w tamtym okresie członkiem zarządu pozwanego zeznał, iż wypracowując z przedstawicielem powoda brzmienie § 2 porozumienia, starali się ściśle uwzględniać to co wynika z oświadczenia o przekazaniu złożonego przez E., a więc zapłatę wymagalnych zobowiązań, jeśli takie będą, po odbiorze końcowym i pod warunkiem, że powód wykona dalsze prace. Dokonany przez inwestora odbiór końcowy skutkował zatem nadejściem terminu z porozumienia, bowiem część wierzytelności E. stała się wymagalna. Twierdzenie pozwanej, zawarte w zarzutach, iż nie stała się ona dłużnikiem E. nie jest uzasadnione. Pozwany dłużnikiem E. był od momentu wykonania przez E. danej części umowy i przyjęcia faktur za wykonane prace. Zobowiązanie pozwanego powstawało z tym momentem natomiast, z uwagi na umowne zatrzymanie gwarancyjne części wynagrodzenia za wykonane prace, świadczenie w tej części nie było jeszcze wymagalne, co nie oznacza, iż zobowiązanie to nie istniało i nie powstało na skutek zajęcia.

Zgodnie z art. 885 k.p.c. zajęcie ma ten skutek, że w stosunku do wierzyciela egzekwującego nieważne są rozporządzenia wynagrodzeniem przekraczające część wolną od zajęcia, dokonane po jego zajęciu, a także przed zajęciem, jeżeli wymagalność wynagrodzenia następuje po zajęciu. Z kolei ustawodawca w treści art. 902 k.p.c. nakazał stosowanie odpowiednio art. 885, 887 i 888 k.p.c. do skutków zajęcia wierzytelności. Podkreślić jednak należy, iż art. 885 k.c. posługuje się terminem nieważności w stosunku do wierzyciela egzekwującego. Oznacza to a contrario, że w stosunku do osób trzecich rozporządzenie rodzi wszystkie skutki [por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 sierpnia 2012 r., I ACa 593/12, LEX].

Przekaz (polecenie przekazu) jest czynnością podwójnie upoważaniającą jak już wskazano wyżej, zaś do powstania zobowiązania przekazanego względem odbiorcy przekazu wymagana jest akceptacja przekazu. Pozwany, w kontekście istniejących zajęć komorniczych jak i braku wymagalności wierzytelności wobec E., nie miał obowiązku, w tej dacie, przyjęcia przekazu pomimo treści art. 921 4 k.c. (zgodnie z którym jeżeli przekazany jest dłużnikiem przekazującego co do przekazanego świadczenia, jest on obowiązany względem niego do zadośćuczynienia przekazowi). Uczynił to, co jasno wynika z zeznań świadka W. J. jak i wyjaśnień powoda, aby zapewnić sobie współpracę powoda w zakończeniu inwestycji. Skoro to uczynił i nie uchylił się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli o przyjęciu polecenia przekazu, to powstało nowe zobowiązanie łączące odbiorcę przekazu i przekazanego, czyli strony niniejszego postępowania.

Skoro zatem część wierzytelności firmy (...) (w kwocie 217.534,56 złotych, a więc wyższej niż objęte przekazem świadczenie) stała się wymagalna z dniem odbioru końcowego, to pozwany zobowiązany jest do zapłaty tej kwoty na rzecz powoda w oparciu o powstały pomiędzy nimi stosunek zapłaty. W przypadku przyjęcia przekazu przekazany może powoływać się tylko na zarzuty wynikające z treści przekazu oraz na zarzuty, które przysługują mu osobiście względem odbiorcy (art. 921 2 § 2 k.p.c.). Dokonany przez inwestora odbiór końcowy skutkował zatem nadejściem terminu z porozumienia, bowiem część wierzytelności E. stała się wymagalna. Okoliczność związana z tym, czy wierzytelność ta została przekazana komornikowi w ramach zajęcia, nie ma związku z uzyskaniem przez nią waloru wymagalności, lecz stanowi jego konsekwencje (przekazanie świadczenia w ramach dokonanego zajęcia).

W tym miejscu odnieść także należy się do realizowania przez pozwanego zajęć komorniczych. Strona pozwana, poza wykazaniem, iż doszło do zajęć wierzytelności i udzielenia komornikowi odpowiedzi co do kwot przysługujących E. wierzytelności, niewymagalnych w dacie udzielenia tej odpowiedzi, nie przedstawiła żadnych dowodów na okoliczność tego, czy rzeczywiście w dacie odbioru końcowego zajęcia były nadal realizowane, w jakiej wysokości, a przede wszystkim nie wykazała aby przekazała wymagalne po odbiorze końcowym świadczenie w wysokości 217.534,56 złotych na rzecz komornika egzekwującego.

Mając na względzie powyższe rozważania Sąd uznał roszczenie powoda za uzasadnione co zasady i wysokości w oparciu o art. 921 2 § 1 k.c.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W przedmiotowej sprawie pomiędzy stronami tego postępowania doszło do powstania nowego zobowiązania abstrakcyjnego (ze stosunku zapłaty). Zgodnie z wolą stron wyrażoną w § 2 porozumienia, zapłata na rzecz powoda miała nastąpić w terminie 14 dni od daty odbioru końcowego. Odbiór taki, czego strony nie kwestionowały (k-67), miał miejsce w dniu 8 października 2012 r., a zatem pozwany zobowiązany był spełnić świadczenie na rzecz powoda w terminie do dnia 22 października 2012 r. (pozwany nie wykazał, aby w tej dacie posiadał wymagalnych zobowiązań względem E. na skutek przekazania ich komornikowi). Roszczenie powoda o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie uzasadnione jest zatem od dnia 23 października 2012 r., bowiem w stosunku do pozwanego nie ma znaczenia data wymagalności jego roszczenia wobec E., w sytuacji,, gdy w porozumieniu nie zostały przyjęte przez strony żadne uzgodnienia w zakresie zaległych odsetek.

Z tych też względów, na podstawie art. 496 k.p.c. Sąd uchylił wydany w sprawie X GNc 929/13 nakaz zapłaty Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 2 września 2013 r. w zakresie obowiązku zapłaty ustawowych odsetek za opóźnienie liczonych za okres od dnia 14 listopada 2011 r. (data wymagalności roszczenia powoda w stosunku do E. ze stosunku pierwotnego) do dnia 22 października 2012 r. włącznie i w tej części oddalił powództwo. W pozostałym zakresie natomiast utrzymał wydany nakaz zapłaty w mocy (a więc również w zakresie orzeczonych w nim kosztów postępowania, których wysokość po stronie powodowej nie uległa zmianie w wyniku wniesienia przez pozwanego zarzutów).

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron.