Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt 743/11

UZASADNIENIE

(...) spółka z ograniczona odpowiedzialnością w R. zajmuje się produkcją i dystrybucją grzejników cieplnych marki P. i dystrybucją grzejników marki R..

W lutym 2008r. Towarzystwo Pomocy im. św. Brata A. W. zwróciło się do spółki (...) o przekazanie grzejników w ramach darowizny. Wówczas prowadzony był remont schroniska dla bezdomnych mężczyzn przy ul. (...) w W..

W 2008r. G. F., podopieczny schroniska, pracował jednocześnie jako wolontariusz, na kilka miesięcy został zatrudniony na umowę zlecenia. Wykonywał wówczas obowiązki kierowcy, prace porządkowe, starał się pozyskiwać darczyńców. To właśnie z jego inicjatywny Towarzystwo wystąpiło do spółki (...) o przekazanie grzejników. Decyzja w tym zakresie została zaakceptowana przez kierownika schroniska (...). W imieniu Towarzystwa grzejniki odebrał wówczas G. F..

W dniu 31 maja 2008r. G. F., wskazując swoje nazwisko jako autora pisma, wystąpił w imieniu Towarzystwa Koło (...) w L. do przedsiębiorstwa (...) o przekazanie w formie darowizny wózka dziecięcego oraz fotelika samochodowego. Decyzja w pozyskaniu tej darowizny była decyzją samowolną, nie zaakceptowaną przez osoby decydujące w imieniu Towarzystwa.

Po ujawnieniu powyższego kierownik schroniska zerwał wszelką współpracę z G. F..

Następnie G. F. został zatrzymany przez Policję. Od 20 listopada 2008r. do 30 marca 2009r. i od 15 maja 2009r. do 10 listopada 2009r. G. F. był pozbawiony wolności.

G. F. w dniu 19 listopada 2009r. wystąpił do spółki (...) z prośbą o darowiznę w imieniu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata A. w W. grzejników, w którym stwierdził, że Towarzystwo otrzymało nowy lokal użytkowy z przeznaczeniem na noclegownię.

Podpisał je swoim nazwiskiem jako osoba zajmująca się zaopatrzeniem schroniska dla bezdomnych mężczyzn, pozostawił również numer telefonu kontaktowego.

W dniu 17 lutego 2010r. G. F. wystąpił do spółki (...) z ponowną prośbą o darowiznę w imieniu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata A. w W. grzejników. Tym razem powoływał się na okoliczność, że schronisko i jego wyposażenie na skutek długotrwałego eksploatowania, uległo zniszczeniu, w związku z tym konieczny był jego remont i uzupełnienie wyposażenia.

Ponownie podpisał je swoim nazwiskiem jako osoba zajmująca się zaopatrzeniem schroniska dla bezdomnych mężczyzn, pozostawił również numer telefonu kontaktowego.

G. F. w dniu 12 marca 2010r. złożył pismo w imieniu Towarzystwa Pomocy im. (...). Brata A. Ł.. W piśmie tym zwracał się o przekazanie grzejników do pokoi i sal mieszkalnych dla dwóch schronisk – do nowo powstałego schroniska dla bezdomnych mężczyzn i istniejącego już domu dla kobiet i kobiet z dziećmi, które wymaga remontu. Na piśmie zaznaczono, że kieruje je kierownik schroniska (...).

W powyższych pismach G. F. wskazywał, że Towarzystwo jest organizacją pożytku publicznego, prowadzącą działalność charytatywną, powoływał się na działalność statutową Towarzystwa, która wspiera potrzebujących przez prowadzenie schronisk i domów dla bezdomnych mężczyzn i kobiet oraz matek z małymi dziećmi.

Przedstawiciele spółki (...) wyrazili trzykrotnie zgodę na przekazanie darowizny.

Grzejniki zostały wydane G. F. z magazynu spółki mieszczącym się przy ul. (...) w W.. Grzejniki za każdym razem wydał pracownik spółki (...). G. F. osobiście kwitował odbiór grzejników.

Grzejniki odebrał odpowiednio w dniu 8 stycznia 2010r. w ilości 20 o wartości 2.879,20 zł, w dniu 22 lutego 2010r. w ilości 10 o wartości 1.639,68 zł i w dniu 9 kwietnia 2010r. w ilości 35 o wartości 7.344,40 zł.

Łącznie G. F. odebrał 65 grzejników o wartości 11.863,28 zł. Były to grzejniki marki R..

W tym okresie ani K. ani K. nie występowało do spółki (...) o dokonanie na ich rzecz żadnej darowizny. Ponadto w tym okresie G. F. nie pracował jako wolontariusz w K., nie miał również żadnego upoważniania do reprezentowania Towarzystwa im. (...). Brata A., do pozyskiwania w jego imieniu i na jego rzecz żadnych darowizn.

Przedmiot darowizny w postaci grzejników nie trafił ani do K. ani do K..

Przestępstwo zostało ujawnione w ten sposób, że spółka (...) przesłała do K. faktury VAT potwierdzające dokonanie darowizny.

Schronisku dla bezdomnych mężczyzn przy ul. (...) w W. w dniu 31 marca 2010r. zostało zlikwidowane.

Oskarżony G. F. w toku postępowania karnego nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W sprawie III K 487/12 oświadczył, że był zatrudniony w schronisku im. św. Brata A. jako zaopatrzeniowiec. Był upoważniony do występowania o przyznanie darowizn i ich odbioru przez zarząd Towarzystwa i kierownika K. M.. Przyznał, że odebrał wszystkie grzejniki, których dotyczył zarzut, ale twierdził, że był do ich odbioru uprawniony.

W toku przedmiotowego postępowania sądowego oskarżony złożył podobne wyjaśnienia. Wskazywał na swoje zasługi na rzecz Towarzystwa, jako osoby, która pozyskała dla potrzebujących wiele darowizn. Oskarżony cały czas w wyjaśnieniach przywoływał okoliczności dostarczenia grzejników, które miał miejsce w 2008r. Na rozprawie oskarżony twierdził, że pracował w schronisku w latach 2008-2010, pod koniec 2010r. był zatrudniony na etacie.

Sąd zważył, co następuje.

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego w zakresie wszystkich okoliczności dotyczących stawianego mu zarzutu za niewiarygodne. Sąd nie kwestionował co do zasady okoliczności podawanych przez oskarżonego w zakresie w jakim dotyczyły jego działań w 2008r. – że był przez jakiś czas zatrudniony w schronisku, działał na jego rzecz aktywnie, a także, że z jego inicjatywy udało się pozyskać w 2008r. darowiznę od spółki (...). W tym zakresie bowiem jego oświadczenia są zgodne z materiałem dowodowym, który Sąd uznał za wiarygodny.

Oskarżony pomijał natomiast w swoich wyjaśnieniach pozostałe oczywiste kwestie, które wynikały z materiału dowodowego i jednoznacznie go obciążały. Cały czas w swoich wyjaśnieniach odnosił się do sytuacji legalnego pozyskania darowizny.

W toku postępowania, żaden z przesłuchanych świadków związanych z K. (...) Towarzystwa im. św. Brata A. nie kwestionował okoliczności, że był zatrudniony w 2008r. w schronisku dla bezdomnych mężczyzn, pomagał tam, miał dobrą opinię, pozyskiwał darczyńców. Jednakże z materiału dowodowego wynika, że współpraca zakończyła się po wystąpieniu przez niego o darowiznę dla (...) w L., następnie oskarżony został pozbawiony wolności.

Oskarżony zdaniem Sądu świadomie ignorował okoliczności, że przedmiotowa sprawa dotyczyła wydania grzejników, które miało miejsce w 2010r. Materiał dowodowy, zwłaszcza zeznania R. N. i opinia biegłego z zakresu pisma ręcznego, jednoznacznie potwierdzają, że to oskarżony odebrał trzykrotnie grzejniki podarowane Towarzystwu przez spółkę (...), o które to jednak grzejniki w 2010r. nie zwracało się Towarzystwo w W. i w Ł. i które nigdy do tych organizacji nie trafiły.

Oskarżony przyjął zdaniem Sądu nieudolną linię obrony, w której założył, że będzie podawał okoliczności pozyskania darowizny w 2008r., która faktycznie miała miejsce i do której odbioru oskarżony był rzeczywiście upoważniony.

Na rozprawie oskarżony twierdził, wbrew wszystkim obiektywnym dowodom, że był zatrudniony w schronisku i to w latach 2008-2010. Pomijał zaś okoliczności, że w okresach od 20 listopada 2008r. do 30 marca 2009r. i od 15 maja 2009r. do 10 listopada 2009r. był pozbawiony wolności, a ponadto, że schronisko dla bezdomnych mężczyzn, które prowadziło Towarzystwo im. św. Brata A. zostało zlikwidowane w marcu 2010r.

Pomijając wszystkie oczywiste okoliczności, że oskarżony w okresie od listopada 2009r. do kwietnia 2010r. nie był upoważniony przez Towarzystwo do podejmowania w jego imieniu jakichkolwiek działań, że schronisko nie występowało o darowiznę do spółki (...), że przedmiot darowizny nie trafił ani do K. ani do K., a oskarżony, jak wynika z opinii biegłego z zakresu pisma ręcznego grzejniki odebrał, to należy również przeprowadzić analizę pisma zawierającego prośbę o darowiznę, które zostały złożone do spółki (...), rzekomo przez K.. Analiza to bowiem zdaniem Sądu w pełni potwierdza, że pismo to zostało nieudolnie spreparowane, żeby wyłudzić przedmiot darowizny.

Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że w piśmie tym został podany nieprawidłowy nr NIP. Koło (...) Towarzystwa im. św. Brata A. nie przynależało do K.. Miało oddzielny numer KRS i NIP. Porównując jednocześnie papier firmowy, którym posługiwało się to K. (k. 4 akt III K 487/12) z papierem wykorzystanym do prośby o darowiznę (k. 5 akt III K 487/12) zauważyć można jednoznacznie, że użyty znak graficzny z wizerunkiem św. Brata A. jest podrobiony bardzo nieudolnie. Błędnie podano również w piśmie kod pocztowy oraz adres. Ponadto C. N. nigdy nie była pracownikiem tego Towarzystwa, ani K.. K. nie budowało również schroniska, o którym mowa w piśmie.

Żadne z przedsięwzięć, na które powoływał się oskarżony w pismach do spółki (...) nie było realizowane. Schronisko przy ul. (...) przestało działać z dniem 31 marca 2010r., ponieważ właściciel nieruchomości nie przedłużył im umowy najmu. Oczywiste jest zatem, że Towarzystwo w styczniu 2010r. nie mogło podejmować żadnych działań, typu remont, zmiany wyposażania w tym budynku. Nie mogło inwestować w tą nieruchomość, w sytuacji kiedy już w 2009r., jak wynika z depozycji H. M., Towarzystwo miało opuścić ten budynek.

Sąd ustalił, że pisma te zostały co najmniej wykorzystane przez oskarżonego. Z akt sprawy nie wynika, żeby oskarżony działał z inną osoba/osobami. To on odebrał wszystkie grzejniki, co jednoznacznie wynika z potwierdzeń zawartych w aktach. Dwa z pism zostały podpisane (...). Nawet jeżeli założyć, że oskarżony fizycznie ich nie sporządził, to posłużył się nimi w celu wyłudzenia darowizny.

Oskarżony nie kwestionował ponadto w toku postępowania karnego, że złożył powyższe prośby o darowizny. Twierdził jedynie, że był do tego upoważniony.

Oskarżony sugerował również, że grzejniki trafiły na teren schroniska, ale być może były niezdatne do użytku i zostały złomowane.

Zaznaczyć należy, że grzejniki, które przekazała w 2010r. spółka (...) nigdy nie trafiły do Towarzystwa. Z dowodów wynika ponadto, że nawet w sytuacji, kiedy przedmiot darowizny został przywieziony na teren Towarzystwa i nawet został pozyskany przez pracownika, który miał ogólne upoważnienie, żeby się postarać o jej zdobycie, to o jego dalszym rozdysponowaniu mogły tylko zadecydować władze organizacji. W przypadku grzejników zepsutych, musiał został sporządzony protokół złomowania.

Zdaniem Sądu oskarżony wykorzystał w popełnieniu przestępstwa okoliczność, że wcześniej w tym samym miejscu z tego samego magazynu odbierał darowiznę od spółki (...) w sposób legalny, wykorzystał, że pracownik, który wcześniej przekazał mu grzejniki, znał go. Oskarżony wiedział również jak przebiega cała procedura pozyskania i wydania przedmiotu darowizny. Sposób jego działania wynika z zeznań B. K..

Sąd nie kwestionuje okoliczności, że oskarżony działał na rzecz schroniska, że był wówczas doceniony i pomagał w jego działalności statutowej, że miał możliwość pozyskania i odebrania przedmiotu darowizny ze spółki (...). Jednakże sytuacja taka miała miejsce w 2008r, przed jego zatrzymaniem. Natomiast kwestie te nie maja związku z przedmiotową sprawą, co jednoznacznie wynika z zebranego materiału dowodowego.

Wszystkie zeznania przesłuchanych w sprawie świadków potwierdzają powyższe ustalenia, w tym także dotyczące darowizn z 2010r.

Zeznania przesłuchanych w sprawie świadków Sąd uznał za w pełni wiarygodne. Odnosząc się zbiorczo do ich depozycji podkreślić należy, że zeznania te korespondują ze sobą, są spójne, logiczne i konsekwentne. Znajdują również poparcie w obiektywnych dowodach z dokumentów. Co do zasady należy wskazać, że nie były one kwestionowane przez żadną ze stron, nawet przez oskarżonego, który w swojej linii obrony nawiązywał do zdarzeń z 2008r.

Świadek B. K., pracownik spółki (...), przedstawiła w jaki sposób spółka (...) dokonała darowizny. Otrzymała trzykrotnie prośby o wsparcie, kontaktował się z nią mężczyzna, który ustalał telefonicznie wszystkie kwestie związane z wydaniem przedmiotu darowizny, a następnie je odebrał.

Podobne zeznania złożyła świadek G. K.. Wskazywała, że mężczyzna omawiający z nią kwestie darowizny zarówno na rzecz K. jak i K. w Ł., dzwonił często i za każdym razem rozmawiała z tą samą osobą.

Świadek R. N., pracownik magazynu w W., potwierdził, że trzykrotnie wydał z magazynu w W. grzejniki na rzecz Towarzystwa im. św. Brata A. w W. i w Ł.. Oświadczył, że za każdym razem przyjeżdżała ta sama osoba, która pokwitował odbiór darowizny. Rozpoznał ze zdjęcia oskarżonego. Nie sprawdzał wówczas żadnego pełnomocnictwa. Informację, że ma wydać grzejniki otrzymywał z centrali z R..

Świadek W. R., członek zarządu K. (...) Towarzystwa im. (...). Brata A., zeznała, że nigdy z ramienia swojego K. nie zwracała się do spółki (...) o żadną darowiznę, nie tylko w marcu 2010r. Podważyła w swoich zeznaniach dokumenty, którymi posłużył się oskarżony, żeby uzyskać grzejniki.

Świadek K. M., kierownik schroniska, zeznał, że na przełomie 2009/2010r. Towarzystwo nie zwracało się o spółki (...) o przekazanie darowizny. Oświadczył, że w tym czasie oskarżony nie miał nic wspólnego ze schroniskiem. Po tym jak został zatrzymany przez Policję miał zakaz wstępu na jego teren. Przyznał, że w 2008r. oskarżony przez okres kilku miesięcy był mieszkańcem schroniska, zaś przez 2,3 miesiące był zatrudniony na umowę zlecenie jako kierowca lub osoba sprzątająca. Wówczas pomagał trochę w szukaniu darczyńców. Oświadczył, że nigdy nie miał upoważnienia na piśmie i kwestie pozyskiwania darowizny miał konsultować z nim jako kierownikiem schroniska. Oświadczył, ze w 2008r. Towarzystwo otrzymało od spółki (...) darowiznę grzejników. Wówczas grzejniki odbierał m.in. oskarżony.

Okoliczności podawane przez świadka M. potwierdził również D. C. (poprzednio S.), pracownik schroniska. On również wskazywał na wcześniejszą legalną darowiznę grzejników pozyskaną jeszcze przed zatrzymaniem oskarżonego w celu odbycia kary pozbawienia wolności.

Świadek H. M. prezes zarządu Towarzystwa Koło (...), w swoich zeznaniach wskazała, że oskarżony początkowo cieszył się zaufaniem kierownika schroniska, został nawet zatrudniony na umowę zlecenia, miał wówczas dostęp do biura, komputera. Współpraca z nim zakończyła się, kiedy okazało się, że w imieniu (...) w L. podając się za kierownika zaopatrzenia, złożył wniosek o darowiznę, którego to wniosku organizacja nie składała.

Zeznania świadka W. S., pracownika schroniska, potwierdzają okoliczności dotyczące darowizny z 2008r. Wprawdzie świadek nie był w stanie podać konkretnych dat, ale wskazał, że grzejniki odbierał z oskarżonym, m.in. korzystając z samochodu należącego do schroniska i miało to miejsce, kiedy oskarżony też pracował w schronisku. Sąd ustalił, że G. F. był zatrudniony w schronisku w 2008r.

Zeznania świadka S. K. niewiele wnoszą do sprawy. Wynika z nich, że oskarżony przez krótki czas pracował w schronisku. Okoliczności tej nikt w toku postępowania nie kwestionował.

Jak wynika z zeznań świadka H. M., W. R., K. M. żaden z pracowników Towarzystwa (...) nie dokonywał w 2010r. odbioru grzejników z magazynu w W.. Świadkowie ci będąc osobami zarządzającymi w organizacji były kompetentne, aby wypowiedzieć się w tej kwestii. Ponadto, co Sąd już podnosił, to one były osobami decydującymi nie tylko w zakresie przyjęcia przedmiotu darowizny, ale również zadysponowania nim.

Depozycje przesłuchanych w sprawie świadków są zdaniem Sadu wiarygodne. Świadkowie nie mieli bowiem żadnych logicznych powodów, aby bezpodstawnie obciążać oskarżonego, twierdząc, że nie było żadnej darowizny w sytuacji, kiedy poważna organizacja charytatywna zwracałaby się faktycznie o jej przekazanie do spółki (...).

Z opinii biegłego z zakresu pisma ręcznego i podpisów wynika, że oskarżony nakreślił pod każdym z trzech pokwitowań odbioru grzejników z magazynu w W. przy ul. (...) kolejno 8 stycznia, 22 lutego i 9 kwietnia 2010r. podpis o treści „z up F.

Zdaniem Sądu opinia jest jasna, pełna, nie budzi żadnych zastrzeżeń, nie był w toku postępowania kwestionowana przez którakolwiek ze stron.

To samo dotyczy opinii biegłych psychiatrów, z której wynika, że oskarżony jest osobą w pełni poczytalną.

Powyższe opinie w ocenie Sądu zostały sporządzone rzeczowo i fachowo, w ujawnionym materiale dowodowym nie ma też żadnych okoliczności, które mogłyby podważać ich wiarygodność.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie, w postaci dokumentów Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności, ani prawdziwości zawartych w nich treści.

Biorąc pod uwagę materiał dowody zebrany w sprawie, oceniając go w oparciu o art. 7 k.p.k., Sąd ustalił, że oskarżony G. F. w okresie od 19 listopada 2009r. do 9 kwietnia 2010r. w W., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci wydania różnego rodzaju grzejników centralnego ogrzewania marki R. w łącznej ilości 65 grzejników o wartości 11.863,28 zł, w ten sposób, że po uprzednim trzykrotnym skierowaniu pisemnej prośby do spółki, jako przedsiębiorstwa produkującego i dystrybuującego grzejniki centralnego ogrzewania, o przekazanie w formie darowizny grzejników na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata A.K. i K., w których podawał się za osobę zajmującą się zaopatrzeniem schroniska Towarzystwa Koło (...), a także za kierownika schroniska Towarzystwa Koło (...) oraz powołując się na potrzeby Towarzystwa, wynikające z jego statutowej działalności, wprowadził w błąd osobę podejmującą decyzję w sprawie darowizny w spółce, która miała być darczyńcą, zarówno co do swojego upoważnienia do reprezentowania Towarzystwa, potrzeb związanych z działalnością statutową Towarzystwa, jak i przeznaczenia grzejników, które następnie odebrał z magazynu spółki w W. w dniu 8 stycznia 2010r. w ilości 20 grzejników o wartości 2.879,20 zł, w dniu 22 lutego 2010r. w ilości 10 grzejników o wartości 1.639,68 zł i w dniu 9 kwietnia 2010r. w ilości 35 grzejników o wartości 7.344,40 zł.

Sąd ustalił, że oskarżony działał w warunkach określonych w art. 12 k.k. Analiza dowodów zebranych w sprawie wskazuje, oskarżony zaplanował swoje działanie polegające na wyłudzeniu grzejników, a następnie sukcesywnie je realizował. Koncepcja z art. 12 k.k. jest również korzystna dla oskarżonego, albowiem oznacza odpowiedzialność za jedno przestępstwo.

Oskarżony swoim zachowaniem doprowadził spółkę (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, albowiem spowodował wydanie przez spółkę grzejników o konkretnej wartości. N. objawiała się tym, ze spółka chciała towar o określonej, znacznej wartości przekazać potrzebującym, tymczasem cel darowizny nie został zrealizowany na skutek działania oskarżonego.

Wskazać należy, że niekorzystne rozporządzenie mieniem, jako skutek przestępstwa oszustwa, może polegać także na takiej zmianie w stanie majątkowym, która nie przejawia się w pozbawieniu poszkodowanego przyszłych dochodów. (tak wyrok SA w Katowicach z 23.05.2014r. II Aka 99/14)

Celem spółki było dokonanie darowizny na rzecz Towarzystwa im. św. Brata A., tymczasem przedmiot darowizny został przejęty przez oskarżonego. Podstępne zabiegi oskarżonego doprowadziły spółkę do podjęcia decyzji o dokonaniu darowizny, tymczasem spółka nie będąc wprowadzona w błąd, mogła przeznaczyć grzejniki na inny cel, sprzedać je. Jak wynika z zeznań świadków przekazane grzejniki były sprawne.

Wprowadzenie w błąd polegało na uprzednim trzykrotnym skierowaniu pisemnej prośby do spółki o przekazanie w formie darowizny grzejników na rzecz Towarzystwa Pomocy im. św. Brata A.K. i K., w sytuacji, kiedy organizacje te nie występowały o przekazanie darowizny w związku ze swoimi potrzebami, a oskarżony nie był osobą w żaden sposób upoważnioną do ich reprezentowania, nie był również wówczas osobą, która miała jakikolwiek związek z tymi organizacjami. Oskarżony nie działał również w celu realizacji zadań statutach tych organizacji. Po odbiorze grzejników, których dokonał odpowiednio 8 stycznia, 22 lutego i 9 kwietnia 2010r., nie przekazał ich na rzecz Towarzystwa im. św. Brata A. W. i K..

Jako początek czynu zabronionego Sąd przyjął datę pierwszego pisma skierowanego do spółki (...), a jako koniec czynu - datę ostatniego niekorzystnego rozporządzenie mieniem.

Oskarżony nie był upoważniony przez Towarzystwo do jego reprezentowania, do pozyskiwania w jego imieniu żadnych darowizn. Wskazane przez niego w pismach potrzeby związane z działalnością statutową nie miały miejsca – nie budowano żadnych nowych obiektów, nie remontowano obiektów starych. Otrzymane grzejniki nie zostały przeznaczone dla potrzebujących podopiecznych tej organizacji charytatywnej.

Sąd ustalił, że oskarżony działał w warunkach recydywy, albowiem dopuścił się popełnienia przestępstwa w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne.

Oskarżony został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Ż. z dnia 8 marca 2005r. za czyn przeciwko mieniu z art. 284§2 k.k. na karę roku pozbawienia wolności, którą wykonywał w okresie od 6 grudnia 2005r. do 4 października 2006r., na poczet kary zaliczono okres tymczasowego aresztowania od 4 stycznia 2005r. do 8 marca 2005r.

Oskarżony został również, m.in. skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z 16 października 2006r. za przestępstwo z art. 286§1 k.k. na karę roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od 20 listopada 2008r. do 19 maja 2009r., w której był tymczasowo aresztowany od 4 lipca 2004r. do 15 września 2004r.

Powyższe rozważania uzasadniają kwalifikację prawną czynu przyjętą wobec oskarżonego.

Kierując się zasadami określonymi w art. 53 k.k., Sąd wymierzył G. F. karę roku i 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Podkreślić należy, że szczególnie naganne w zachowaniu oskarżonego było, że dopuścił się przestępstwa nie tylko na szkodę spółki (...), ale również pośrednio uderzył w działalność charytatywną organizacji pożytku publicznego. Zawiódł zaufanie darczyńcy, ale również pozbawił osoby potrzebujące pomocy, podopiecznych organizacji charytatywnych.

Należy zwrócić uwagę na cyniczne zachowanie oskarżonego, który aby wyłudzić przedmiot darowizny w trzech pismach powoływał się na cele statutowe Towarzystwa. Nadużywał autorytetu organizacji, która faktycznie na terenie kraju od bardzo wielu lat prowadzi działalność charytatywną na rzecz ludzi głęboko pokrzywdzonych przez życie. Sformułowania zawarte w pismach skierowanych przez oskarżonego do spółki (...) typu: „za współczucie okazane ludziom boleśnie skrzywdzonym przez los, których otaczamy opieką, składamy serdeczne podziękowanie”, „nie zarabiamy na ludziach potrzebujących naprawdę pomocy, po prostu pomagamy”, w kontekście podstępnego zachowania oskarżonego, budzą ogromny sprzeciw moralny.

Oskarżony dokonał oszustwa w wyjątkowo podstępny sposób wykorzystując autorytet organizacji pożytku publicznego. Zawiódł także zaufanie osób, pracowników organizacji, które w ramach pomocy oskarżonemu, umożliwiły mu prowadzenie działalności charytatywnej, aby miał poczucie bycia potrzebnym, użytecznym i odpowiedzialnym za drugiego człowieka.

Oskarżony był wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu. Działał w warunkach recydywy.

Powyższe zdaniem Sądu uzasadnia orzeczenie kary w wymiarze roku i 9 (dziewięciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd na podstawie art. 69§1 i 2 k.k. w zw. z art. 70§1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 5 (pięciu) lat próby.

Sąd uwzględnił aktualny stan zdrowia oskarżonego. Jak wynika z dokumentacji lekarskiej, wywiadu środowiskowego u oskarżonego rozpoznano chorobę przewlekłej pozawałowej niewydolności serca, samoistne pierwotne nadciśnienie. Jest rencistą, posiada dokument osoby niepełnosprawnej.

Wskazać należy, że od czasu popełnienia przestępstwa minęło ponad 5 lat.

Zdaniem Sądu kara tak naprawdę jest w stanie spełnić swoje zdanie, kiedy zostanie wymierzona bezpośrednio po popełnieniu czynu zabronionego. Stanowi wówczas zapłatę za niezgodne z prawem zachowanie. Im dłuższy czas od zdarzenia, tym kara w mniejszym stopniu spełnia swój cel represyjny, wychowawczy, resocjalizacyjny.

Wskazać należy, że oskarżony w ostatnim czasie nie popełnił już żadnego przestępstwa, przestrzegał obowiązującego porządku prawnego, co zdaniem Sądu uzasadnia przyjęcie wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej. Sąd zdecydował się wobec tego dać oskarżonemu szansę i orzeczoną wobec niego karę pozbawienia wolności warunkowo zawiesił. Maksymalny pięcioletni okres próby zdaniem Sądu powstrzyma oskarżonego przed dalszym popełnieniem czynów zabronionych. Sąd pozostaje w przekonaniu, że pomimo iż naruszenie porządku prawnego w przedmiotowej sprawie było poważne, a szkodliwość społeczna w kontekście przedstawionych powyżej rozważań wysoka, to wskazane powyżej okoliczności pozwalają przyjąć, że oskarżony więcej nie popełni przestępstwa.

Jednocześnie Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywnę w wysokości 100 (sto) stawek, ustalając wysokość stawki na 10 (dziesięć) zł. W opinii Sądu orzeczenie tej grzywny było konieczne, by wpłynąć wychowawczo na oskarżonego tak, aby – wobec warunkowego zawieszenia wymierzonej mu kary pozbawienia wolności – kara stanowiła dla niego realną dolegliwość. Zdaniem Sądu ilość orzeczonych stawek grzywny jest adekwatna do stopnia zawinienia i szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu, a wysokość jednej stawki, określona na najniższym poziomie, we właściwy sposób uwzględnia jego sytuację finansową. Zdaniem Sądu oskarżony powinien i jest w stanie uiścić wymierzoną mu karę o charakterze finansowym, przy uwzględnieniu również możliwości złożenia wniosku przez oskarżonego, nie podlegającego opłacie, o rozłożenie kary grzywny na raty. Oskarżony osiąga, wprawdzie niewysoki, ale jednak stały dochód.

W ocenie Sadu tak ukształtowana kara daje realną szansę na uzyskanie celów resocjalizacyjnych. Świadomość ryzyka wykonania kary, w razie naruszania norm prawnych i społecznych, zwłaszcza w wypadku powtórzenia czynów przestępczych, powinna hamować oskarżonego przed powrotem do przestępstwa.

O kosztach z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu orzeczono na podstawie §14 ust. 2 pkt 1 w zw. z §16 i §2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Na podstawie art. 624§1 k.p.k., mając na uwadze sytuację finansową oskarżonego oraz w perspektywie zapłatę kary grzywny, Sąd orzekł o zwolnieniu oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.