Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1086/12 u

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 04 grudnia 2012r.

Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Piotr Domagała

Protokolant sekr. sąd. Ewa Fita

w obecności Prokuratora Prok. Rej. – nikt pomimo prawidłowego zawiadomienia wokandą

Po rozpoznaniu dnia 04.12.2012r., na rozprawie

sprawy Ł. N. /N./

syna P. i B. zd. B.

urodz. (...) w O.

oskarżonego o to, że :

w nocy z 10/11 czerwca 2012r. w miejscowości G. uderzając M. P. pięścią w twarz oraz kopiąc w głowę spowodował u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia lewej gałki ocznej, krwiaka powiek i wylewu krokowego pod spojówkę oka lewego, stłuczenia i złamania kości nosa bez pomieszczenia odłamów oraz nadłamania zęba 23 a powyższe obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 (siedem) dni

tj. o czyn z art. 157 § 2 kk

I.  Uznaje oskarżonego Ł. N. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, opisanego w części wstępnej wyroku, przy czym precyzuje iż czynem swym spowodował u pokrzywdzonego między innymi wylew krwawy pod spojówkę oka lewego, tj. przestępstwa z art. 157§2 k.k. i za to, na podstawie art. 157§2 k.k. wymierza mu karę wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności.

II.  Na podstawie art.69 § 1 k.k. i art.70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu Ł. N. w pkt I części dyspozytywnej wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.

III.  Na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonego Ł. N. w okresie próby pod dozór kuratora sądowego.

IV.  Na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego Ł. N. na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu w wysokości 223,60 zł (dwieście dwadzieścia trzy złote 60/100) i wymierza opłatę w wysokości 60 (sześćdziesięciu) złotych.

Sygn. akt II K 1086/12u

UZASADNIENIE

Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. P. wraz ze swoim kolegą Ł. K. wieczorem 10 czerwca 2011 r. udali się do miejsca pobytu Ł. N.. Osoby te zaplanowały spotkanie w gronie znajomych. Wśród gości były także inne osoby. W czasie wieczoru mężczyźni spożywali alkohol w postaci wódki oraz oglądali telewizję i grali w bilard. W czasie odbywających się rozmów w pewnym momencie ok. godz. 24:00 Ł. N. zaczął zgłaszać różnego rodzaju pretensje do M. P.. Dotyczyło to zarówno kwestii natury finansowej, jak również Ł. N. zarzucał M. P., iż składał on obciążającego Ł. N. zeznania na Policji.

/dowód:

- notatka urzędowa – k. 1;

- wyjaśnienia oskarżonego Ł. N. – k.27-28;

- zeznania świadka M. P. – k.66b-67, k.2-3;

- zeznania świadka Ł. K. – k.58 b;

- częściowo zeznania świadka A. K. – k.34/

W pewnym momencie Ł. N. zaatakował M. P., uderzając go pięściami po twarzy oraz kopiąc go. M. P. zaczął krwawić. Następnie Ł. N. wyciągnął M. P. na zewnątrz budynku, gdzie w tożsamy sposób kontynuował swój atak. Wówczas przybiegł Ł. K. i odciągnął Ł. N..

Ł. K. niejednokrotnie był świadkiem, jak Ł. N. staje się nieobliczalny i agresywny pod wpływem alkoholu.

/dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego Ł. N. – k.27-28;

- zeznania świadka M. P. – k.66b-67, k.2-3;

- zeznania świadka Ł. K. – k.58 b;

- częściowo zeznania świadka A. K. – k.34/

W wyniku ciosów zadanych przez Ł. N., M. P. doznał stłuczenia lewej gałki ocznej, krwiaka powiek i wylewu krwawego pod spojówkę oka lewego, stłuczenia i złamania kości nosa bez przemieszczenia odłamów oraz nadłamania zęba 23, które to obrażenia spowodowały u niego naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż siedem dni.

/dowód:

- zeznania świadka M. P. – k.66b-67, k.2-3;

- historia choroby – k.6-10, 12, 14;

- opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej – k.21/

W dacie orzekania w przedmiocie procesu oskarżony Ł. N. posiadał wykształcenie gimnazjalne, nie posiadając wyuczonego zawodu. Utrzymywał się z prac sezonowych za granicą. Jedynym majątkiem oskarżonego był samochód osobowy marki H. (...) z 1997 r. Oskarżony był w przeszłości karany sądownie za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz za czyn z art. 278 § 3 k.k., za które to przestępstwa wymierzano mu kary grzywny, natomiast nie był leczony psychiatrycznie. Był bezdzietnym kawalerem, nie mający nikogo na utrzymaniu.

/dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego Ł. N. – k.27-28;

- dane o osobie oskarżonego – k.36;

- dane o karalności oskarżonego – k.31-32/

Oskarżony Ł. N. na etapie postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu przestępnego, podając okoliczności w jakich doszło do inkryminowanego zdarzania. Przy czym z uwagi na nieusprawiedliwione nie stawiennictwo na rozprawie głównej toczonej w trybie uproszonym Sąd na podstawie art. 479 § 1 k.p.k. prowadził postępowanie pod nieobecność oskarżonego Ł. N..

/dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego Ł. N. – k.27-28/

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd zważył, co następuje:

Oskarżonemu Ł. N. należało przypisać sprawstwo i winę relacjonowane do zarzucanego mu czynu przestępnego. Oskarżony przyznał się do występku zarzucanego mu aktem oskarżenia, zaś wartościując wyjaśnienia oskarżonego, Sąd zwrócił także uwagę, iż przyznanie się do winy w jego przypadku nie polegało li tylko na lakonicznym potwierdzeniu stawianego mu zarzutu, ale towarzyszyło mu przedstawienie okoliczności zdarzenia – dokładne jego umiejscowienie w czasie i przestrzeni wraz z przedstawieniem okoliczności, w jakich do niego doszło.

Sąd w zasadniczej, istotnej dla orzeczenia w przedmiocie procesu części, dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż są one spójne, logiczne, jak również nie są odosobnione w świetle materiału dowodowego wziętego pod rozwagę przy ustalaniu stanu faktycznego. Odnosząc się analizy wyjaśnień oskarżonego dostrzec wypada, że Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania ich wiarygodności, w jakimkolwiek fragmencie

W dalszej kolejności wskazać należy, iż Sąd dał wiary zeznaniom świadków przesłuchanych na etapie postępowania rozpoznawczego. Po pierwsze okoliczności przekazywane przez świadków nie zostały zanegowane przez samego oskarżonego, po drugie ich treść koresponduje w sposób jasny i nie budzący wątpliwości z dowodami z dokumentów. Przy tej okazji godzi się zaznaczyć, iż Sąd dał wiarę ujawnionym w toku rozprawy głównej dokumentom, nie znajdując podstaw do negacji ich prawdziwości i autentyczności.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się głównie na wyjaśnieniach samego oskarżonego oraz zeznaniach świadków M. P., Ł. K. oraz A. K., oceniając jej jako szczere, logiczne i wzajemnie skorelowane.

Sąd w całości dał wiarę ujawnionym na rozprawie głównej dowodom z dokumentów nie znajdując podstaw do negowania ich prawdziwości oraz autentyczności.

Sprawcą przestępstwa stypizowanego w art.157 § 2 k.k. jest ten kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający nie dłużej niż 7 dni. Stanowi ono przestępstwo materialne, gdyż jego dokonanie następuje z chwilą nastąpienia skutku.

Przez naruszenie czynności narządu ciała rozumieć należy spowodowanie w organie ciała takich znamion, które zakłócają jego normalne, zgodne z przeznaczeniem funkcjonowanie, przy czym nie oznacza to bezwładności tego narządu (tak B. Michalski [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom I. Komentarz pod red. A. Wąska, Warszawa 2004, s. 328).

Zgromadzone dowody, a w szczególności zeznania pokrzywdzonego, historia choroby oraz opinia sporządzona przez biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej niezbicie wskazują na spowodowanie przez oskarżonego na naruszenie czynności narządu ciała i rozstrój zdrowia na okres trwający nie dłuższej niż 7 dni. W ten sposób wyczerpał Ł. N. ustawowe znamiona strony przedmiotowej przypisanego występku.

Analiza całokształtu materiału dowodowego przesądza o tym, że oskarżony chciał popełnić przypisane przestępstwo. Zrodzony u Ł. N. zamiar był konsekwencją skrywanych animozji wobec pokrzywdzonego, które wraz z upojeniem alkoholowym zostały wyartykułowane. Oskarżony chciał uderzyć pokrzywdzonego i zamiar swój niezwłocznie zrealizował. Tym samym uzasadnione stało się przyjęcie, iż oskarżony wyczerpał także ustawowe znamiona strony podmiotowej przypisanego czynu i to w postaci zamiaru bezpośredniego.

Stosownie do treści art.1 § 3 k.k. jednym z elementów warunkujących byt przestępstwa jest wina sprawcy. W niniejszej sprawie istniały pełne podstawy do jej przypisania oskarżonemu. Należy bowiem dostrzec, że brak jakichkolwiek podstaw faktycznych do przyjęcia istnienia po jego stronie ustawowych lub pozaustawowych okoliczności uchylających winę.

W niniejszej sprawie niewątpliwym jest, że prawnokarnie relewantne zachowanie oskarżonego urzeczywistniło w sobie niebezpieczeństwo dla zdrowia pokrzywdzonego, powodując wystąpienie u niego skutki opisane w konkluzji aktu oskarżenia. Brak bowiem jakichkolwiek podstaw faktycznych do przyjęcia istnienia prawdopodobieństwa jego wystąpienia przy zgodnym z prawem, zachowaniu alternatywnym oskarżonego.

Przy wymiarze oskarżonemu kary i środka karnego w pierwszej kolejności, stosownie do treści art.53 § 1 k.k., uwzględniono znaczny stopień jego winy oraz ukształtowany na średnim pułapie stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu przestępnego, przy jednoczesnym dostrzeżeniu, że okoliczności warunkujące te dyrektywy wymiaru kary nie pozostają wobec siebie w stosunku krzyżowania (tak J. Majewski, P. Kardas, O dwóch znaczeniach winy w prawie karnym, PiP z 1993, nr 10, passim).

Sąd w charakterze okoliczności zwiększających stopień winy oskarżonego potraktował:

-

pełny stan rozwoju intelektualnego, który pozwalał zrozumieć istotę i znaczenie przypisanego czynu,

-

charakterystyczne dla osób w wieku oskarżonych doświadczenie życiowe, stwarzające pełne podstawy do dostosowania swego zachowania do społecznie akceptowanych wzorców i jednocześnie nie uczynienie tego.

Gdy idzie o stopień społecznej szkodliwości przypisanego Ł. N. przestępstwa, to stosownie do treści art.115 § 2 k.k. należy podkreślić, iż charakteryzująca oskarżonego postać zamiaru (zamiar bezpośredni) z zasady zawiera w sobie szczególnie wysoki stopień kryminalnego bezprawia (por. wyrok SN z 28.05.1975 r., VI KRN 7/75, OSNPG z 1976, nr 1-2, poz. 2). Niemniej jednak analiza całość zachowania oskarżonego prowadzi do konstatacji, że było ono znamienne zamiarem zwanym w teorii prawa karnego jako „dolus directus repentinus” („zamiar bezpośredni nagły”), który od zamiaru bezpośredniego przemyślanego różni się warunkami, w jakich dochodzi do jego ukształtowania się. Przy zamiarze nagłym decyzja o popełnieniu czynu zabronionego podejmowania jest w krótkim czasie, bez szczegółowych przemyśleń, natomiast zamiar przemyślany, na co wskazuje już sama jego nazwa, powstaje w wyniku trwającego jakiś czas kształtowania się decyzji, często połączonego ze stworzeniem dokładnego planu popełnienia przestępstwa. Z uwagi na owe dyferencjacje, uważa się na ogół, że zamiar nagły jest lżejszą formą winy (vide:: L. Gardocki: Prawo karne, wydanie 6 zmienione i rozszerzone, Wydawnictwo C. H. Beck, Warszawa 2000 r., s.75).

Dodatkowo na zwiększenie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu wpływ miał rodzaj naruszonego przez niego dobra, a mianowicie zdrowia ludzkiego, które jest dobrem szczególnie cennym.

Zarazem wymierzając karę oskarżonemu Sąd miał na względzie okoliczność, iż wcześniej oskarżony wszedł już w konflikt z prawem.

Z kolei w charakterze okoliczności obciążającej przy wymiarze oskarżonemu kary nie uwzględniono tego, że po popełnieniu przypisanego przestępstwa nie kontaktował się z pokrzywdzonym. Stało się tak, gdyż Sąd w pełni akceptuje stanowisko zajęte przez SA w Krakowiew wyroku z dnia 25.04.2001 r., sygn. akt II AKa 674/01 (Prok. i Pr. z 2002, nr 4, poz. 30), że skoro oskarżony nie ma obowiązku sam się oskarżać (art.74 § 1 k.p.k.), to przy zaprzeczeniu oskarżeniu, powstrzymanie się od kontaktu z pokrzywdzonym nie może stanowić dla niego okoliczności obciążającej.

Reasumując należy stwierdzić, iż swoim zachowaniem oskarżony bez wątpienia zrealizował wszystkie ustawowe znamiona typu czynu zabronionego z art.157 § 2 k.k.

Uwzględniając ogół wskazanych dyrektyw wymiaru kary oraz okoliczności wpływających na jej wymiar Sąd doszedł do przekonania, że indywidualno– i ogólnoprewencyjne (w ramach prewencji generalnej pozytywnej) cele pozwoli spełnić wobec oskarżonego kara trzech miesięcy pozbawienia wolności.

Dokonując wymiaru oskarżonemu kary Sąd odrębnej analizie poddał zasadność zastosowania wobec niego środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia jej wykonania. W niniejszej sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające warunkowe zawieszenie wykonania wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności. Stwierdzić należy, że nie dokonanie warunkowego zawieszenia wymierzonej mu kary pozbawienia wolności stać będzie w sprzeczności ze społecznym poczuciem sprawiedliwości. Z tych też przyczyn w ocenie Sądu uzasadnione stało się sięgnięcie do minimalnego okres dwóch lat próby, gdyż cechujący oskarżonego stopień pozytywnej prognozy kryminologicznej był znaczny. Wspomniany okres próby będzie dla oskarżonego szansą powrotu do życia zgodnego z literą prawa, a zarazem przestrogą i zapowiedzią możliwości efektywnego wykonania warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności, w razie nie przestrzegania w tym czasie porządku prawnego. Ponadto orzeczony środek probacyjny Sąd wzmocnił dozorem kuratora sądowego.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów sądowych uzasadniały powołane w części dyspozytywnej wyroku przepisy prawa oraz opisane już możliwości płatnicze Ł. N.. Zarazem obciążenie oskarżonego obowiązkiem zapłaty kosztów sądowych podyktowane było tym, że spowodowane jego udziałem w postępowaniu koszty sądowe nie były znaczne, dając mu możliwość ich uiszczenia w całości nawet przy dostrzeżeniu uzyskiwanych przez niego dochodów.

Na marginesie rozważań godzi się odnieść do możliwości ewentualnego orzeczenia zadośćuczynienia bądź odszkodowania. Należy wskazać, iż M. P. domagając się nałożenia na oskarżonego obowiązku naprawienia szkody musiałby udowodnić, po pierwsze, że taką szkodę wskutek jego działania poniósł, po drugie rozmiar tej szkody. Pojęcie „szkody” jest podstawową przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej. Nie zostało ono wszakże ustawowo zdefiniowana, niemniej jednak – kierując się wskazaniami wypracowanymi przez orzecznictwo oraz doktrynę prawa cywilnego, jako prawidłową w tym zakresie należy uznać ogólną definicję, wedle której, „szkodą” jest każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej. Zgodnie z treścią art. 361 § 2 k.c. uszczerbek dotykający poszkodowanego może wystąpić w dwóch postaciach: straty, którą poniósł w wyniku zdarzenia szkodzącego (damnum emergens) oraz nie uzyskanych przez niego korzyściach (lucrum cessans). Strata wyraża się w rzeczywistej zmianie stanu majątkowego poszkodowanego i polega albo na zmniejszeniu się jego aktywów, albo na zwiększeniu się pasywów. Utrata korzyści polega natomiast na niepowiększeniu się czynnych pozycji majątku poszkodowanego, które byłyby pojawiły się w tym majątku, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę (tak Z. Banaszczyk: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I pod red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2002, s. 723-724). Uwzględnienie obu postaci szkód wyraża przyjętą na gruncie polskiego prawa cywilnego zasadę pełnego odszkodowania. Przyznanie poszkodowanemu odszkodowania nie może zarazem prowadzić do sytuacji, w której poszkodowany otrzyma tytułem naprawienia szkody świadczenie przenoszące rozmiar rzeczywiście doznanego uszczerbku.

Natomiast w realiach niniejszej sprawy pokrzywdzony składając zeznania w żaden sposób nie wyartykułował żądania orzeczenia obowiązku naprawienia szkody bądź zadośćuczynienia, oświadczając jedynie „ja tego zęba nie robiłem, zrobiłem, jedynie przeswietlenie” (k. 66b-67)

Odnosząc się zaś do kwestii zadośćuczynienia Sąd nie mógłby zasądzić żądaną kwotę bez konieczności prowadzenia szeroko zakrojonego postępowania dowodowego. Naturalnie przewidziana przez ustawodawcę możliwość dochodzenia przez pokrzywdzonego w procesie karnym roszczeń majątkowych miała na celu przyspieszenie otrzymania przezeń odszkodowania, jednak nie oznacza to, iż odszkodowanie bądź zadośćuczynienie w procesie karnym jest zasądzane według innych reguł niż na to miejsce w procesie cywilnym. W szczególności nie zwalnia pokrzywdzonego od udowodnienia faktów, z których wywodzi on skutki prawne – tu: wykazania wysokości szkody, stopnia uszczerbku na zdrowiu itp. Sąd karny nie może na wiarę przyjmować twierdzeń zawartych w we wniosku o naprawienie szkody a musi je ściśle weryfikować, co z kolei w tym wypadku, jako, że pokrzywdzony nie dostarczył żadnych dowodów, wiązałoby się z koniecznością przeprowadzenia szczegółowego postępowania dowodowego w tym zakresie, przy czym zważyć należy, że już okres oczekiwania na opinię biegłego sądowego wiązałby się z koniecznością paromiesięcznego spoczywania całej sprawy.

Kończąc zaznaczyć należy, iż powyższe rozstrzygniecie żadną miarą nie pozbawia pokrzywdzonego możliwości dochodzenia swych roszczeń majątkowych przeciwko oskarżonemu na drodze procesu cywilnego.