Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 31/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Bolesław Kraupe

Sędziowie:

SA Krzysztof Eichstaedt

SO del. Sławomir Lerman (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Kamila Wasielczak

przy udziale K. G., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2013 r.

sprawy

W. K.

oskarżonego z art. 148 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 13 grudnia 2012 r., sygn. akt IV K 127/12

na podstawie art. 437 §1 kpk i art. 624 §1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. P. – Kancelaria Adwokacka w Ł. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za drugą instancję.

Sygn. akt II A Ka 31/13

UZASADNIENIE

W. K. oskarżony został, o to, że:

w nocy z 24 na 25 grudnia 2011 roku około godziny 3:00 w Ł. w mieszkaniu numer (...) przy ulicy (...) pozbawił życia D. P. – lat 23, w ten sposób, że uderzył go nożem powodując: ranę kłutą klatki piersiowej po stronie lewej, przeszywającą mięsień sercowy oraz wnikającą do jamy otrzewnej, całkowite przecięcie części chrzęstnej IV lewego żebra na przebiegu kanału rany kłutej, drobne powierzchniowe otarcia naskórka w obrębie kłębu kciuka ręki prawej, masywnego krwiaka jamy opłucnowej, krwiaka worka osierdziowego, odmę płucną lewostronną, doprowadzając do wykrwawienia się pokrzywdzonego w wyniku czego nastąpił jego zgon – to jest o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 13 grudnia 2012 roku, sygn. akt IV K 127/12

1.  oskarżony W. K. w miejsce zarzucanego mu czynu uznany został za winnego tego, że: w nocy z 24 na 25 grudnia 2011 roku, około godziny 3;00, w Ł. w mieszkaniu numer (...) przy ul. (...), działając w zamiarze bezpośrednim, pozbawił życia D. P. - lat 23, w ten sposób, że z dużą siłą uderzył go nożem w klatkę piersiową, powodując ranę kłutą klatki piersiowej po stronie lewej przeszywającą mięsień sercowy oraz wnikającą do jamy otrzewnej, całkowite przecięcie części chrzęstnej IV lewego żebra na przebiegu kanału rany kłutej, masywny krwiak jamy opłucnowej, krwiak worka osierdziowego, odmę płucną lewostronną, co doprowadziło do wykrwawienia się pokrzywdzonego, w wyniku czego nastąpił jego zgon - to jest dokonania przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 k.k. wymierzył mu karę 14 lat pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 25 grudnia 2011 roku;

3.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa noża z plastikową rękojeścią, opisanego w wykazie na k. 93, poz. 5;

4.  na podstawie art. 192a §1 kpk nakazał zniszczyć jako nośniki śladów pozostałe dowody rzeczowe opisane w wykazie na k. 93, poz. 1 – 4 i 6 – 9;

5.  Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. P. (...) w Ł. kwotę 1328,40 złotych tytułem zwrotu nieopłaconych kosztów za obronę z urzędu oskarżonego W. K.;

6.  zwolniono oskarżonego od kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego W. K. w części dotyczącej orzeczenia o karze.

Wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego, przy zastosowaniu wadliwych kryteriów jej wymiaru, kary 14 lat pozbawienia wolności, w szczególności niedostatecznego rozważenia faktu, iż oskarżony w chwili czynu miał w ustalonym stopniu ograniczoną poczytalność jak również uprzedniej niekaralności i zachowania oskarżonego po popełnieniu przestępstwa.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego W. K. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez wymierzenie kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W. K. poparł apelację wniesioną przez obrońcę. W treści pisma z dnia 8 lutego 2013 roku, zatytułowanego „Odpowiedź na uzasadnienie wyroku”, oskarżony podkreślił, iż kara pozbawienia wolności w wymiarze 14 lat orzeczona wobec niego jest wyjątkowo surowa. Oskarżony wskazał, iż Sąd orzekający nie uwzględnił wszystkich okoliczności, które winny być potraktowane jako łagodzące przy kształtowaniu kary.

Ponadto podniósł, iż w jego ocenie powinna zostać orzeczona kara w najniższym wymiarze, gdyż spełni ona swoje cele i będzie adekwatną reakcją na czyn, którego się dopuścił (pismo oskarżonego –k. 416- 418).

W kolejnym piśmie z dnia 26 lutego 2013 roku, zatytułowanym „Wniosek”, oskarżony wniósł o zmianę kwalifikacji czynu z art. 148 § 1 na art. 148 § 4 k.k.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego W. K. uznana została za oczywiście bezzasadną. Nie zasługuje ona na uwzględnienie w zakresie postulującym zmianę orzeczenia w zaskarżonej części przez złagodzenie wymierzonej oskarżonemu kary czternastu lat pozbawienia wolności albowiem w realiach faktycznych rzeczonej sprawy nie ma racji skarżący stawiając wyrokowi zarzut, że kara ta w ukształtowanym przez Sąd I instancji wymiarze jest rażąco niewspółmiernie surowa w stosunku do ustalonego stopnia winy sprawcy oraz społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, a tudzież, że nie uwzględnia ona w adekwatnym stopniu wagi i znaczenia okoliczności łagodzących, przy równocześnie nadmiernym wyeksponowaniu faktów mających przemawiać na niekorzyść sprawcy.

Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić jedynie wówczas: "gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (zob. wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985/7-8/60). Niewspółmierność zachodzi zaś wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (zob. wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991/7-9/39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o "różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, KZS 2010/6/45).

Wymierzona oskarżonemu W. K. kara czternastu lat pozbawienia wolności, w żadnej mierze nie ma przymiotu kary rażąco surowej. Kara ta czyni zadość postulatowi kary zasłużonej i sprawiedliwej, bo uwzględnia znaczny stopień winy oskarżonego i wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu, wyrażający się rodzajem i charakterem naruszonego dobra prawnego, a jednocześnie w sposób prawidłowy realizuje cele, o jakich mowa w art. 53 § 1 k.k.

Sąd I instancji uznał, że oskarżony dopuścił się przestępstwa z art. 148 § 1 k.k..

Czyn określony w przepisie artykułu 148 § 1 k.k. jest zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.

W niekwestionowanym stanie faktycznym sprawy, Sąd Okręgowy w sposób trafny uznał, iż oskarżony działał z zamiarem nagłym, ale bezpośrednim. Zadał D. P. cios nożem o długości 14 centymetrów, godząc w lewą stronę klatki piersiowej. Biegła E. M. powołana w sprawie wskazała, iż cios ten był zadany z dużą siłą, co potwierdza głębokość kanału rany oraz spowodowane obrażenia.

Na marginesie należy w tym miejscu podnieść, iż wbrew sugestiom W. K. jego zachowania nie można oceniać w kontekście zabójstwa pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami (art. 148 § 4 k.k.). Jego zachowanie w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu było determinowane stanem upojenia alkoholowego oraz cechami osobowości. Wszystkie okoliczności zarówno te, które miały miejsce przed zdarzeniem tj.: dezaprobata wobec obecności pasierba i jego kolegi w mieszkaniu; uderzenie dwukrotnie żony w obecności i na oczach jej syna; fakt, że dalej bez konfliktu biesiadował z ofiarą, aż do momentu, w którym ugodził go nożem; a później – co zdaje się tracić z pola widzenia zarówno apelujący obrońca jak i oskarżony – wyjął nóż z ciała D. P. i skierował groźby pod adresem O. K., który ratował się ucieczką. W końcu W. K. po zdarzeniu stwierdził, iż pasierb sobie zasłużył, a on zawsze celnie trafia.

Silne wzburzenie jest uprzywilejowaną formą przestępstwa z art. 148 k.k. i wiąże się okolicznościami usprawiedliwiającymi sprawcę. W niniejszej sprawie nie ma żadnych podstaw aby uznać, że oskarżony działał w takim stanie.

Odnośnie natomiast nadmiernie eksponowanej zarówno przez obrońcę jak i oskarżonego skruchy, należy zauważyć, że postawa sprawcy była obliczona na złagodzenie kary za popełniony czyn, a nie stanowiła skutku rzeczywistego uświadomienia sobie przez W. K. karygodności bezprawnego zachowania i jego następstw. Podjęte starania by złagodzić dramatyczne konsekwencje spowodowanego czynu były bowiem krótkotrwałe. Z prezentowanej przez oskarżonego postawy nie wynika, że czuje się winny. Eksponuje bowiem wciąż niechęć do pasierba, przerzuca ciężar odpowiedzialności na żonę i na nieudane małżeństwo, zaprzecza faktom.

Oskarżony jest przy tym człowiekiem wprawdzie nie karanym w przeszłości ale nie pracował, zakłócał spokój rodzinie, stosował przemoc, co w połączeniu ze szczególnymi okolicznościami określającymi jego postępowanie, także przy uwzględnieniu słów wypowiedzianych po spowodowanym czynie, że D. P. sobie na to zasłużył - pozwalało sądowi uznać, że kara 14 lat pozbawienia wolności, będzie adekwatna dla osiągnięcia jej celów wobec sprawcy. W tej perspektywie oceny na podkreślenie zasługuje to, że oskarżony w sposób nieszczery prezentował krytyczny stosunek do popełnionego czynu, a jego postawa wskazuje jednoznacznie, że proces karny nie osiągnął w zakładanej mierze żadnej funkcji wychowawczej.

W tym miejscu należy odnieść się bowiem do argumentacji zaprezentowanej w treści pism W. K., uzupełniających apelację obrońcy. Lektura zaprezentowanych tam wywodów potwierdza po pierwsze fakt, iż oskarżony nie prezentuje właściwej postawy i refleksji. Ponownie odnosi się do wzajemnych relacji z żoną, przedstawia się jako ofiara tego związku, gdy tymczasem to on był przyczyną awantur i agresji, bił swoją żoną także w dniu zdarzenia, w Wigilię. Nie prezentuje żadnego żalu i zdaje się nie zauważać, iż pozbawił życia młodego człowieka, który jak trafnie podkreślił Sąd I instancji nazywał go wujkiem i z którym spędzał święta. Brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że zdarzenie, które poprzedzało zadanie pokrzywdzonemu śmiertelnego ciosu nożem miało jakiekolwiek podłoże związane z nagannym zachowaniem D. P.. Szczególnie podnoszone przez oskarżonego okoliczności związane z konfliktem o telewizor nie jawią się jako wiarygodne. Nadmiernie eksponowana okoliczność związana z chorobą alkoholową i wynikającymi z tego negatywnymi konsekwencjami były znane Sądowi orzekającemu i znalazły właściwe odzwierciedlenie w uzasadnieniu wyroku. Wbrew temu o co postuluje oskarżony fakt, iż nie podjął walki z nałogiem, nie kontynuował poprawnie terapii neurologicznej i nie realizował właściwie swoich planów życiowych, nie może stać się okolicznością pozytywnie wpływającą na ocenę jego zachowania. Podobnie fakt, iż oskarżony był agresywny, stosował przemoc fizyczną wobec małżonki, nie oznacza, iż jego działanie można usprawiedliwić agresywnym usposobieniem i uznać, że działał on w stanie silnego wzburzenia.

Prokurator wnioskował o wymierzenie oskarżonemu kary 15 lat, Sąd Okręgowy wymierzył mu karę 14 lat pozbawienia wolności. Jak wynika z lektury uzasadnienia Sąd I instancji przy wymiarze kary uwzględnił jako okoliczności obciążające sprawcę fakt, iż czyn jakiego się dopuścił oskarżony charakteryzuje bardzo duży stopień społecznej szkodliwości, a także działanie w stanie upojenia alkoholowego oraz dotychczasowy tryb życia. Jako okoliczności łagodzące Sąd orzekający przyjął fakt uprzedniej niekaralności, przyznanie się do popełnienia czynu, przeproszenie rodziny i to, że oskarżony miał w nieznacznym stopniu ograniczoną poczytalność.

W tym aspekcie oceny, wbrew argumentom przywiedzionym w skardze, lektura pisemnych motywów kwestionowanego rozstrzygnięcia nie pozwala uznać, że Sąd Okręgowy wyolbrzymił wagę tylko okoliczności obciążających i nie uwzględnił tych, które mogły wpłynąć na złagodzenie kary.

Przydanie wskazanym w apelacji okolicznościom jeszcze większej wagi niż ta, jaka właściwie została im nadana przez Sąd orzekający, sprowadzałoby się w istocie rzeczy do orzeczenia kary rażąco łagodnej, która w żaden sposób nie spełniłaby swoich celów.

Należy bowiem podkreślić, iż proces kształtowania reakcji prawnokarnej w związku z popełnieniem czynu zabronionego jest złożony i stanowi wypadkową elementów, na które składają się: ustawowy wymiar kary oraz zasady sądowego wymiaru kary, w tym dyrektywy ogólne i szczegółowe. Trafna reakcja na popełnienie przestępstwa, uwzględniająca cele kary w stosunku do sprawcy, bez pominięcia jej funkcji ogólnej służącej umacnianiu poszanowania prawa i zasad współżycia społecznego, a mająca także na względzie interes osób pokrzywdzonych przestępstwem, jest przeto jednym z celów postępowania karnego, o czym stanowi art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k.

W tak zakreślonych granicach, rządząca wymiarem kary zasada swobodnego uznania sędziowskiego nie została naruszona przez sąd orzekający w pierwszej instancji.

Była już o tym mowa, że w realiach dowodowych niniejszej sprawy, gdy uwzględni się niekwestionowany w apelacji sposób działania oskarżonego oraz jego skutki, brak jest jakichkolwiek podstaw do dokonania innej, niż przyjęta w zaskarżonym wyroku oceny prawnej czynu, którego dopuścił się W. K.. Odwołując się do tej okoliczności, skarżący obrońca pomija fakt, że wymierzona oskarżonemu wysokość kary pozbawienia wolności była wypadkową wzięcia pod uwagę (uwzględnienia w sposób kompleksowy) szeregu nagromadzonych w sprawie okoliczności, głównie obciążających oskarżonego, których wysoce negatywna wymowa, musiała skutkować ukształtowaniem tej kary na takim właśnie, a nie innym poziomie, który nie jest maksymalny.

Zupełnie nie przystaje zatem do realiów niniejszej sprawy zarzut skarżącego, jakoby Sąd I instancji nie wyprowadził prawidłowych wniosków z faktu, że oskarżony miał w nieznacznym stopniu ograniczoną poczytalność. W. K. został poddany badaniom przez biegłych: psychologa i dwóch biegłych psychiatrów. Opinie zostały wydane po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej oskarżonego. Jak wnika z opinii psychologa W. K. ma ogólną sprawność intelektualną, która mieści się w granicach inteligencji powyżej przeciętnej, nadto ustalono, iż osobowość badanego zaburzona jest cechami psychodegradacji alkoholowej i jest uzależniony od alkoholu (opinia psychologa klinicznego M. C. –k. 211-216). Oskarżony jest osobą zaburzoną osobowościowo i wpływ na to ma wieloletnie uzależnienie od alkoholu. Biegły J. B. wskazał, iż W. K. jest osobą nie znoszącą sprzeciwu i oporu. To co nie zgadza się z jego punktem widzenia powoduje drażliwość. Łatwo jest wyzwolić u niego agresję. Stwierdzone u badanego zaburzenia osobowości typu organicznego nie są duże zarówno w sferze emocjonalnej jak i zdolności rozpoznawania czynu – są nieznaczne. Powodem takiego stanu rzecz jest nadmierne i ciągłe spożywanie alkoholu. W. K. ma świadomość tego, iż cierpi na chorobę alkoholową, ale nie podjął właściwego działania by uwolnić się od nałogu. Oskarżony w dniu zdarzenia był w stanie upojenia alkoholowego, a jak wynika z zebranych dowodów, także opinii psychiatrycznej, alkohol wyzwalał u oskarżonego agresywne zachowania i potęgował ewidentnie sferę emocjonalną nad intelektualną. Nie można jednak, jak chciałby tego skarżący, z tego rodzaju okoliczności wywodzić, że w jakikolwiek sposób mogły złagodzić ocenę zachowania oskarżonego i wpłynąć na wymiar kary. Alkohol jest bowiem czynnikiem kryminogennym, a oskarżony swoich skłonności do alkoholu i zachowania po nim był w pełni świadomy. Trafnie zatem Sąd poczytał na niekorzyść sprawcy fakt, iż działał w stanie upojenia alkoholowego. Okoliczność, że oskarżony miał w nieznacznym stopniu ograniczoną poczytalność była wynikiem długotrwałego i patologicznego nadużywania alkoholu. Biegli wskazali jednak, iż W. K. miał możliwość podjęcia walki z nałogiem, ale tego nie uczynił. Trafnie Sąd wykazał, iż oskarżony w chwili dokonania czynu był poczytalny. Zdolność pokierowania swoim postępowaniem była ograniczona, ale nieznacznie.

Zatem wbrew twierdzeniom obrońcy, wymierzając oskarżonemu karę 14 lat pozbawienia wolności, Sąd I instancji w dostatecznym stopniu uwzględnił stwierdzone u niego cechy nieprawidłowej osobowości związane z nadmiernym spożywaniem alkoholu, jak również fakt, iż nie był on uprzednio karany. Orzeczona wobec oskarżonego kara stanowi właściwą odpłatę za popełnione przez niego poważne przestępstwo, a jednocześnie respektuje konieczność prowadzenia wobec oskarżonego, długoterminowego oddziaływania zapobiegawczego i wychowawczego, oraz uwzględnia potrzebę kształtowania właściwych postaw społecznych.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze podniesione wyżej okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok i jednocześnie zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze uznając, że w jego sytuacji uiszczenie tych kosztów byłoby zbyt uciążliwe.

Nadto, na mocy art. 29 ust. 1 ustawy prawo o adwokaturze oraz § 14 ust. 1 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. P. - Kancelaria Adwokacka w Ł. kwotę 738 zł, w tym podatek VAT, tytułem kosztów udzielonej oskarżonemu obrony z urzędu przed sądem II instancji, które nie zostały uiszczone w żadnej części.