Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 94/13

POSTANOWIENIE

Dnia 3 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSO Katarzyna Powalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2013 r. w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku A. M.

z udziałem I. M.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestniczki postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 28 grudnia 2012 r. sygn. akt I Ns 16/12

postanawia:

1)  oddalić apelację;

2)  zasądzić od uczestniczki postępowania I. M. na rzecz wnioskodawcy A. M. kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.

Sygn. akt I Ca 94/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 28 grudnia 2012 r. Sad Rejonowy w Zduńskiej Woli dokonał podziału majątku wspólnego I. M. i A. M. w ten sposób, że w pkt 1 ustalił, iż w jego skład wchodzą: a. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Z. o wartości 124.000 zł, b. nieruchomość gruntowa położona w O., oznaczona jako działka nr (...), objęta księgą wieczystą (...) o wartości 16.710 zł, c. wierzytelność z tytułu nakładów na działce nr (...) w R. O. Działkowych (...) w Z. o wartości 8.710 zł, w pkt 2 określił wysokość nakładów uczestniczki na majątek wspólny stron w postaci prawa do spółdzielczego własnościowego lokalu mieszkalnego nr (...) przy ulicy (...) Z., a opisanego w punkcie 1a. orzeczenia w wysokości 27.875,20 zł odpowiadającej 22,48 % wartości tego prawa, a następnie w pkt 3 składnik majątkowy opisany w punkcie la orzeczenia (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu) przyznał wyłącznie I. M., zaś składniki majątkowe opisane w punkcie lb i lc orzeczenia przyznał wyłącznie A. M.. Tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym, przy uwzględnieniu nakładów opisanych wyżej w pkt 4 zasądził od I. M. na rzecz A. M. kwotę 35.352,40 zł płatną w terminie 6 (sześciu) miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności. Oddalił w pozostałym zakresie żądanie uczestniczki oraz oddalił w całości żądanie wnioskodawcy o ustalenie i rozliczenie nakładów z ich majątków osobistych na majątek wspólny, a nadto żądanie każdej ze stron o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. Ponadto nakazał A. M. opuszczenie oraz wydanie I. M. lokalu mieszkalnego opisany w punkcie 1a postanowienia w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia (pkt 7), stalił, że każda ze stron ponosi koszty związane ze swym udziałem w sprawie i zniósł koszty zastępstwa procesowego między nimi (pkt 8). Tytułem nieuiszczonych wydatków na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli ściągnął od A. M. z zasądzonego roszczenia oraz pobrał od I. M. kwoty po 2.016,93 zł (pkt 9).

Orzeczenie powyższe zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Okręgowy podzielił i przyjął za własne. Sąd I instancji między innymi ustalił, że związek małżeński A. M. i I. M., zawarty w dniu 24 grudnia 1977 r., został rozwiązany wyrokiem rozwodowym, który uprawomocnił się dnia 06 grudnia 2010 roku. W trakcie trwania związku małżeńskiego strony łączyła wspólność ustawowa. Obie strony pracowały zawodowo. Wnioskodawca od maja 1977 roku do września 1978 roku, z przerwą na ślub stron, był na kontrakcie w Niemczech. W tym czasie uczestniczka pracowała jako kierowniczka sklepu spółdzielczego. Na moment zawarcia małżeństwa uczestniczka posiadała 50.000 zł. Jesienią 1978 roku wnioskodawca podjął zatrudnienie na terenie Z., w związku z czym strony rozpoczęły starania o uzyskanie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Przydział stronom mieszkania nr (...) przy ul. (...) nastąpił za pośrednictwem (...) Oddział w S.. W związku powyższym strony na rzecz pośrednika w dniu 29 grudnia 1978 roku dokonały wpłaty kwoty 325.673 zł, przy czym kwota 50.000 zł pochodziła z oszczędności uczestniczki posiadanych na datę zawarcia małżeństwa stron. Następnie (...) dokonało na rzecz Spółdzielni przelewu kwoty 228.400 zł na pokrycie całości wkładu budowlanego. Po ostatecznym ustaleniu wysokości wkładu na kwotę 222.400 zł, Spółdzielnia zwróciła (...) nadwyżkę w wysokości 6.000 zł. W 2005 roku małżonkowie M. za pieniądze zarobione przez wnioskodawcę w czasie pobytu w Szwajcarii nabyły nieruchomość gruntową położoną w O., oznaczoną jako działka nr (...) objętą księgą wieczystą (...) o wartości 16.710 zł.

W czasie małżeństwa strony czyniły również nakłady na działkę nr (...) w R. O. Działkowych (...) w Z., w postaci murowanej altany, szklarni, ogrodzenia i nasadzeń krzewów. Łączna wartość nakładów wynosi 8.710 zł.

Powyższe ustalenia odnośnie składu majątku wspólnego zostały poczynione w oparciu o zgodne oświadczenia stron. Wszystkie aktywa zgłoszone do podziału przez strony pozostawały zaś sporne co do ich wartości. Wobec istotnych rozbieżności stanowisk stron w tym zakresie, Sąd uwzględnił wnioski stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw szacowania nieruchomości B. M.. Wnioskodawca nie zgłaszał zarzutów do opinii biegłego. W wyniku zgłoszenia tychże przez uczestniczkę postępowania opinia była uzupełniana w toku postępowania przez wydanie ustnej opinii uzupełniającej oraz uzupełniającej opinii pisemnej. Opinia biegłej po jej uzupełnieniu stanowiła dla Sądu rzeczowy i wyczerpujący materiał dowodowy. Sąd oddalił wniosek uczestniczki postępowania o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Podstawy faktyczne tego wniosku jednoznacznie wskazywały na polemikę uczestniczki postępowania z wnioskami wynikającymi z opinii biegłej B. M., zmierzającą do zanegowania kolejnych wycen wartości składników majątkowych przez stronę, która nie jest z nich zadowolona, w sytuacji gdy I. M. nie posiada żadnej wiedzy odnoście cen rynkowych nieruchomości oraz zasad ich wyceny.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy zgodnie z opinią w/w biegłej, co do której nie znalazł żadnych podstaw aby odmówić jej rzetelności i rzeczowości ustalił wartość spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego na kwotę 124.000,00 zł. Zdaniem Sądu Rejonowego w przyjętym materiale porównawczym biegła uwzględniła aktualne transakcje podobnych mieszkań jakie wystąpiły w 2012 roku na terenie Z.. Przyjęta do podziału wartość spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego pomniejszona została o kwotę 27.875,20 zł, czyli o wartość nakładu z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny stron. Wartość nieruchomości gruntowej położonej w O. Sąd ustalił na kwotę 16.710 zł, a wartość wierzytelności z tytułu nakładów na działce nr (...) na kwotę 8.710 zł.

Sąd dokonał podziału w/w składników majątku wspólnego małżonków M. kierując się zgodnymi żądaniami stron sprecyzowanymi w toku postępowania. Przy przyjęciu, że każda ze stron ma równy udział w majątku wspólnym, przy ustaleniu wartości całego majątku podlegającego podziałowi na kwotę 121.544,80 zł, na rzecz każdej z nich przypada po 60.772,40 zł. Uczestniczka otrzymała spółdzielcze mieszkanie własnościowe o wartości 124.000 zł, zaś wnioskodawca pozostałe dwa składniki majątkowe o łącznej wartości 25.420 zł. Celem wyrównania wartości udziałów stron w majątku wspólnym, wnioskodawcy od uczestniczki należy się dopłata w wysokości 35.352,40 zł. Pomimo wniosku uczestniczki o rozłożenie należności na raty na okres 10 lat, przy braku akceptacji wnioskodawcy, Sąd Rejonowy uznał, iż nie ma podstaw do takiego uprzywilejowania jednej ze stron postępowania działowego. Zdaniem Sądu, spłata należna wnioskodawcy powinna stanowić rzeczywiste przysporzenie majątkowe, albowiem w wyniku podziału wnioskodawca pozbawiony został lokalu mieszkalnego. Zasądzona suma ma więc przede wszystkim ułatwić mu zorganizowanie zaplecza mieszkalnego. Uczestniczka postępowania żądając rozłożenia ewentualnej spłaty na raty, ograniczyła się do jedynie do gołosłownego zgłoszenia wniosku. Aby w ogóle uwzględnić żądanie rozłożenia należności na raty, Sąd musi być przekonany, że wydane w tym względzie orzeczenie jest realne do wykonania w świetle poczynionych w sprawie ustaleń co do możliwości finansowych zobowiązanej strony. Przy rozłożeniu zaś należności zgodnie z wnioskiem uczestniczki miesięczna rata wyniosłaby 295,00 złotych, co przy uwzględnieniu dochodu wnioskodawczyni – świadczenia emerytalnego w wysokości jedynie 600,00 złotych przemawia za stanowiskiem, iż uczestniczka nie wykona go, bowiem stanowi ona bez mała połowę dochodu uzyskiwanego przez uczestniczkę. W tej sytuacji Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek uczestniczki o tyle, że odroczył termin spłaty na okres 6 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, zastrzegając odsetki ustawowe na wypadek uchybienia terminowi płatności, mając na względzie odpowiednio stosowany tu art. 212 § 2 kc. Termin ten zdaniem Sądu umożliwi uczestniczce ewentualne pozyskanie środków na spłatę z kredytu bankowego, pozwalając też na podjęcie czynności związanych z założeniem księgi wieczystej dla spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego.

Odnośnie żądania każdego z małżonków odnośnie rozliczenia nakładów z majątków osobistych na majątek wspólny Sad uznał, iż w tym zakresie żądanie wnioskodawcy A. M. jako nieudowodnione podlega oddaleniu. Jakkolwiek bowiem podnosił on, iż nakładem z jego majątku osobistego na majątek wspólny pozostaje cały koszt nabycia mieszkania stron, z wyłączeniem kwoty 50.000 zł, pochodzącej od uczestniczki, bowiem środki na zakup mieszkania pozyskać miał w czasie pracy na kontrakcie w Niemczech, to zważyć należy, iż nabycie przez strony mieszkania następuje w styczniu 1979 roku, zaś wpłata pieniędzy na poczet kosztów mieszkania - 29 grudnia 1978 roku. Wpłata ta dokonana została u podmiotu pośredniczącego w pozyskiwaniu mieszkań spółdzielczych za walutę. Rzeczywiście wnioskodawca miał w tym czasie możliwość pozyskania środków w odpowiedniej wysokości i formie, jednak dotyczy to zarówno okresu przed małżeństwem stron, jak i w czasie jego trwania. Sam wnioskodawca przyznał bowiem, że na kontrakcie w Niemczech był od maja 1977 roku do ślubu stron w grudniu 1977 roku. Po ślubie ponownie wyjechał na kontrakt i wrócił we wrześniu 1978 roku. Ustalenie nakładu A. M. na majątek wspólny wymagało zatem udowodnienia, że środki na zakup mieszkania w grudniu 1978 roku pochodziły wyłącznie z okresu pracy wnioskodawcy do chwili zawarcia małżeństwa. Wnioskodawca nie udowodnił powyższego, zaś ustalenia poczynione w sprawie wskazują, że również po ślubie stron wnioskodawca także pracował w Niemczech i miał możliwość zarobienia pieniędzy w kwocie wymaganej w grudniu 1978 roku na poczet mieszkania. Zarobki wnioskodawcy zaś z okresu małżeństwa wchodziły zaś już w skład majątku wspólnego stron, zgodnie z art. 31 kro.

Sąd I instancji uznał jako nakład uczestniczki I. M. na majątek wspólny kwotę 50.000 zł na poczet zakupu mieszkania stron w grudniu 1978 roku. Co prawda uczestniczka podnosiła, iż z jej środków osobistych na ten cel przeznaczona została kwota 100.000 zł, z czego 50.000 zł pochodziło z jej oszczędności sprzed małżeństwa stron, zaś pozostałe 50.000 zł otrzymała wówczas od swojej babci z przeznaczeniem na zakup, jednakże wnioskodawca przyznał zaś istnienie jedynie kwoty 50.000 zł i tylko w tym zakresie żądanie uczestniczki zostało wykazane. Twierdzenia o pozyskaniu środków od babci uczestniczki nie zostały udowodnione, ani nawet w przekonujący sposób uprawdopodobnione. Uczestniczka przedstawiła wprawdzie dowód z postaci zeznań K. W., jednak zeznania tego świadka w ocenie tegoż Sądu są niewiarygodne. Jako ogólnikowe, jednostronne i wybiórcze, świadczą jedynie o rodzinnej lojalności świadka, a nie o faktycznej wiedzy odnośnie stanu majątkowego uczestniczki. Nie bez znaczenie bowiem pozostaje, iż świadek nie miał wiedzy o dacie ślubu stron, czy i gdzie strony wówczas pracowały, nie miał wiedzy o kosztach ani nawet zbliżonej dacie zakupu mieszkania stron. Jedyne co świadek wyjątkowo dokładnie pamiętał, to kwota 50.000 zł. Ponadto Sąd wskazał na fakt, iż zeznania K. W. pozostają w istotnych częściach w sprzeczności z twierdzeniami samej uczestniczki. Uznając zatem, że kwota 50.000,00 złotych stanowiła nakład uczestniczki na majątek wspólny w postaci częściowego pokrycia zakupu mieszkania sąd ustalił rzeczywisty udział tej kwoty w cenie mieszkania, co przełożyło się na wyliczenie tego udziału w odniesieniu do aktualnej wartości lokalu. Wartość prawa do lokalu na datę jego nabycie przez strony, Sąd ustalił na kwotę 222.400 zł. Kwotę tę potwierdzają zgromadzone dokumenty wystawione przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...) w Z. oraz przekonujące zeznania świadka J. S.. Wymagany wkład budowlany wynosił 222.400 zł, co skutkowało zwrotem przez Spółdzielnię na rzecz (...) kwoty 6.000 zł jako nadwyżki. Kwota ta nie była zaś ostatecznie kwestionowana przez żadną ze stron. Do tej wartości odnieść zaś należało nakład uczestniczki w postaci kwoty 50.000 zł, co stanowiło 22,48 % wartości prawa do lokalu stron. Tym samym nakład uczestniczki wyraża się obecnie wartością 27.875,20 zł - 22,48 % z kwoty 124.000 zł, jako aktualnej wartości prawa do lokalu stron. Nakład ten uwzględniony został przy ustalaniu wartości majątku stron, a tym samym przy ustalaniu wysokości spłaty jaka należy się wnioskodawcy od uczestniczki postępowania.

Sąd oddalił w pozostałym zakresie żądanie I. M. odnośnie ustalenia jako nakład z jej majątku osobistego na majątek wspólny kwoty w wysokości 5.404,10 zł jako wartości remontów przeprowadzonych w mieszkaniu stron przed ich rozwodem. Zdaniem Sądu remonty te były bowiem dokonywane w czasie gdy strony łączyła ustawowa wspólność małżeńska. Uczestniczka powoływała się na to, iż pieniądze na remont pochodziły z darowizny od syna stron. Uczestnik postępowania przeczył niniejszemu, wskazując na brak środków finansowych M. M. na czynienie darowizn na rzecz matki, zaś uczestniczka na tą okoliczność przedstawiła jedynie kopię świadectwa pracy syna, z którego wynika jednak, że na moment czynienia remontów, syn stron od 3 lat już nie pracował Twierdzenia o darowiźnie nie zostały też wykazane zeznaniami świadka H. P., która potwierdziła jedynie niesporną okoliczność czynienia remontów w mieszkaniu stron. Ponadto opierając się na treści art. 43 § 2 kro i jego przesłankach Sąd oddalił żądanie każdej ze stron o ustalenie nierównych udziałów, uznając, że nie przesłanki te nie zostały spełnione.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację wniósł pełnomocnik uczestniczki postępowania – I. M., który orzeczenie to za skarżył w części w zakresie punktów:

1)  la - co do wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) ponad kwotę 100 000 zł, tj. co do kwoty 24 000 zł stanowiącej różnicę pomiędzy wartością ustaloną przez sąd i wartością podaną przez uczestniczkę (124 000 zł - 100 000 zł = 24 000 zł),

2)  1b - co do wartości działki w O. poniżej kwoty 30 000 zł, tj. co do kwoty 13 290 zł stanowiącej różnicę pomiędzy wartością podaną przez uczestniczkę i wartością ustaloną przez sąd (30 000 zł-16710 zł =13 290 zł),

3)  lc - co do wartości wierzytelności z tytułu nakładów na działce pracowniczej poniżej kwoty 20 000 zł, tj. co do kwoty 11 290 zł stanowiącej różnicę pomiędzy wartością podaną przez uczestniczkę i wartością ustaloną przez sąd (20 000 zł - 8710 zł = 11 290 zł),

4)  4 - w zakresie całej kwoty spłaty tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym, zasądzonej od I. M. na rzecz A. M., tj. kwoty 35 352,40 zł i w zakresie, w jakim sąd nie zasądził na rzecz I. M. od A. M. kwoty 25 091,05 zł tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym, a także w zakresie, w jakim Sąd nie uwzględnił wniosku uczestniczki o rozłożenie spłaty na raty na wypadek zasądzenia od niej spłaty;

5)  5 - w zakresie, w jakim sąd oddalił żądanie uczestniczki o ustalenie i rozliczenie nakładów z jej majątku osobistego na majątek wspólny, tj. ponad 22,48% wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Z., czyli w zakresie dalszych 27,88% wartości spółdzielczego własnościowego prawa do tego lokalu (na które składają się nakłady w postaci darowizny od babci uczestniczki: 22,48% wartości mieszkania i nakłady w postaci remontów poczynionych przez uczestniczkę: 5,4% - razem 27,88%),

6)  6 - w zakresie, w jakim sąd oddalił żądanie uczestniczki o ustalenie jej udziału w majątku wspólnym ponad 50%, czyli w zakresie dalszych 25% (75% - 50% = 25%),

7)  9 - w zakresie, w jakim sąd nakazał pobrać od I. M. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2 016,93 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:

- naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

1. art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez dowolną ocenę następujących dowodów:

a) dwóch opinii pisemnych biegłej B. M. (z dnia 3.08.2012 i 19.11.2012) oraz ustnej opinii tejże biegłej (z dnia 6.11.2012 r.), które Sąd uznał za zupełne i wiarygodne, podczas gdy pobieżnie traktują one usterki techniczne lokalu mieszkalnego i zaniżają wartość działki budowlanej oraz naniesień na działkę pracowniczą (zarzuty do opinii biegłej zawarte są w pismach z dnia 28.06.2012 i 12.12.2012),

b) zeznań świadka K. W. co do nakładów uczestniczki na mieszkanie w kwocie 50 000 zł, pochodzących z darowizny od babci uczestniczki, A. W., którym to zeznaniom Sąd nie dał wiary, mimo że wskazano logiczną przyczynę darowizny (opieka uczestniczki nad babcią i wyjątkowe przywiązanie babci do wnuczki), a darczyńca miał środki pieniężne do rozporządzenia,

c) zeznań uczestniczki w zakresie zadłużania rodziny przez wnioskodawcę w latach 1997-1999 i w zakresie przeznaczania przez A. M. zarobionych w Niemczech pieniędzy na uposażenie brata zamiast na utrzymanie żony i dzieci, co doprowadziło do oddalenia wniosku uczestniczki o ustalenie na jej korzyść nierównych udziałów w majątku wspólnym,

2. art. 217 § 2 i art. 227 kpc poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z
opinii innego biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność wartości rynkowej
lokalu mieszkalnego, działki budowlanej i naniesień na działkę pracowniczą (pismo z
dnia 12.12.2012 r.), w sytuacji kiedy opinia podstawowa i obie opinie uzupełniające biegłej B. M. są niepełne,

- naruszenie prawa materialnego, tj. 46 kro w zw. z art. 1035 kc i art. 212 § 3 kc poprzez jego niewłaściwe niezastosowanie, polegające na nieuwzględnieniu wniosku o rozłożenie spłaty na raty płatne przez 10 lat, w sytuacji gdy Sąd ustalił, że uczestniczka nie ma środków na spłatę i jednocześnie nie ustalił, czy I. M. ma zdolność kredytową.

W konsekwencji skarżący wniósł o:

- dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność wartości rynkowej lokalu mieszkalnego, działki budowlanej i naniesień na działkę pracowniczą, uwzględniającej stan techniczny lokalu, korzystne położenie działki budowlanej i funkcjonalne urządzenie działki pracowniczej

- dopuszczenie dowodu z dokumentu - świadectwa pracy syna stron, M. M. - na okoliczność zatrudnienia syna I. M. w okresie, kiedy uczestniczka otrzymała od niego pieniądze na remonty mieszkania. Bowiem wniosek ten mógł zostać złożony dopiero na etapie apelacji, ponieważ uczestniczka odnalazła ten dokument dopiero po ogłoszeniu wyroku.

Domagał się zmiany postanowienia w zaskarżonej części w następujący sposób:

1)  W punkcie la poprzez obniżenie wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego do kwoty 100 000 zł,

2)  W punkcie lb poprzez podwyższenie wartości działki w O. do kwoty 30 000 zł,

3)  W punkcie lc poprzez podwyższenie wartości wierzytelności z tytułu nakładów na działce pracowniczej do kwoty 20 000 zł,

4)  W punkcie 4 poprzez niezasądzanie od I. M. na rzecz A. M. spłaty tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym i poprzez zasądzenie od A. M. na rzecz I. M. spłaty w kwocie 25 091,05 zł, a gdyby Sąd nie znalazł podstaw do zmiany postanowienia w ten sposób, to wnoszę o rozłożenie spłaty zasądzonej od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy na raty płatne przez okres 10 lat,

5)  W punkcie 5 poprzez ustalenie wysokości nakładów uczestniczki na majątek wspólny stron w postaci prawa do lokalu nr (...) przy ul. (...) w Z. w podwyższonej łącznej wysokości 50364,20 zł (co stanowi 50,36% wartości lokalu ustalonej zgodnie z żądaniem uczestniczki),

6)  W punkcie 6 poprzez ustalenie, że udział uczestniczki w majątku wspólnym wynosi 75%, a udział wnioskodawcy: 25%,

7)  W punkcie 9 poprzez niepobieranie od I. M. żadnej kwoty tytułem nieuiszczonych wydatków.

Pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od uczestniczki postępowania zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługują na uwzględnienie, wbrew bowiem zarzutom apelujących Sąd Rejonowy wydał prawidłowe rozstrzygniecie.

Skonstruowane w apelacjach zarzuty sprowadzają się do polemiki z oceną materiału dowodowego i ustaleniami faktycznymi, które zostały dokonane przez Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i zgodny z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 kpc. Wbrew twierdzeniom skarżącej, Sąd I instancji wziął pod uwagę wszystkie zgromadzone w sprawie dowody, poddał je należytej i wnikliwej analizie, wskazał na jakich dowodach się oparł i dlaczego odmówił wiary pozostałym z nich.

Zważyć należy, iż zarzuty pod adresem zaskarżonego orzeczenia w istocie rzeczy sprowadzają się do zakwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wobec powyższego godzi się przypomnieć, iż w dotychczasowym dorobku judykatury został utrwalony pogląd, zgodnie z którym dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc nie wystarcza stwierdzenie wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, przy odwołaniu się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wykazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wykazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.01.2001 r., IV CKN 970/00). Zgodnie z zapatrywaniami Sądu Najwyższego, jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak wyrok z dnia 2 7.09.2002 r., CKN 917/00).

Sąd Rejonowy w sprawie przedmiotowej w szczególności miał na uwadze wszystkie okoliczności, które przemawiały za ustaleniem poczynionych przez uczestniczkę nakładów na kwotę 50.000,00 złotych, dokonując oceny zeznań uczestniczki i świadka K. W., czemu dał wyraz w uzasadnieniu orzeczenia, które spełnia w tym zakresie w pełni kryteria art. 328 § 2 kpc.

Nie zmienia oceny możliwości M. M. ustalenie na podstawie dołączonego do apelacji świadectwa pracy, że syn stron w roku 2007 pracował przez okres 4,5 miesiąca, a to z uwagi na bardzo krótki okres zatrudnienia oraz brak informacji o wysokości wynagrodzenia.

Dotyczy to również kwestii związanych z oddaleniem wniosków stron o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. Sąd I instancji wskazał, iż w funkcjonującym w małżeństwie stron modelu rodziny, wnioskodawca zajmował się pracą zarobkową, w tym prowadzeniem działalności gospodarczej, uczestniczka zaś prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci. Przyjęcie, że w latach 90 – tych działalność ta przyniosła straty nie zmienia tej oceny przy uwzględnieniu pozytywnych jej aspektów – nabywania składników majątkowych z uzyskiwanych dochodów. Twierdzenia I. M. o nadużywaniu alkoholu przez męża i trwonieniu majątku pozostały gołosłowne. Nie potwierdza tych zarzutów fakt trudności finansowych i korzystania z pożyczek, czy sezonowa praca uczestniczki przy zbiorze truskawek, taka sytuacja bowiem jest naturalna, gdy z dochodów jednej osoby konieczne jest zaspokojenie potrzeb pięcioosobowej rodziny.

Takiej samej prawidłowej oceny dokonano w zakresie opinii biegłej. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, twierdzenia uczestniczki postępowania o innej wartości prawa do lokalu, działki oraz nakładów na działkę pracowniczą, oparte były wyłącznie na jej subiektywnym przekonaniu i skarżąca nie przedstawiła, ani w toku postępowania przed Sądem I instancji, ani w apelacji żadnych dowodów, w postaci choćby prywatnej wyceny, czy przykładowych transakcji dotyczących nieruchomości podobnych, które jej stanowisko by uprawdopodabniały.

Opinia biegłego podlega, jak inne dowody ocenie według art. 233 § 1 kpc, lecz odróżniają ją szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji, jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu. Nie są miarodajne dla oceny tego dowodu niekonkurencyjne z nim oceny świadków i uczestników postępowania co do faktów będących przedmiotem opinii (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98)OSNC 2001/4/64, Biul.SN 2001/3/11).

Biegła na zlecenie Sądu I instancji zapoznał się z zarzutami uczestniczki postępowania i wyraźnie określiła, że nie maja znaczenia dla określenia wartości rynkowej.

W swojej opinii powołała przepisy, zgodnie z którymi dokonała wyboru metody wyceny – porównania parami. Uwagi skarżącej w zakresie doboru materiału porównawczego zostały przez biegłą uwzględnione w opinii uzupełniającej. Pozostałe wymienione przez uczestniczkę kwestie dotyczące stanu technicznego mieszkania oraz charakterystyki działki, przy przyjęciu wskazanej metody szacowania, nie wpływały na ustalone wartości. W tym zakresie biegła kierowała się zasadami wyznaczanymi przez przepisy prawa w postaci ustawy o gospodarce nieruchomościami, rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego oraz standardami zawodowymi rzeczoznawców majątkowych. Skarżąca nie wskazała aby wskazane przepisy i standardy zostały przez biegłą naruszone.

W pełni prawidłowo również Sąd I instancji uzasadnił nieuwzględnienie wniosku uczestniczki o rozłożenie płatności dopłaty na raty na okres 10 lat. Słusznie w tym zakresie Sąd zważył interesy obojga byłych małżonków i brak realnych możliwości w zakresie wywiązania się z płatności w ratach.

Podsumowując stwierdzić należy, iż w kontekście prawidłowych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy właściwie zastosował przepisy prawa materialnego, w szczególności art. 43 i 46 kro oraz 1035 i 213 § 3 kc. Zarzuty apelacji są bezpodstawne.

Z uwagi na treść rozstrzygnięcia właściwe było również obciążenie wnioskodawcy i uczestniczki wydatkami w częściach równych. I. M. nie została bowiem w toku postępowania zwolniona od tych kosztów.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 kpc oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i 13 § 2 kpc, zasądzając od uczestniczki postępowania na rzecz wnioskodawcy – wobec przegrania apelacji i sprzeczności interesów stron – zwrot wynagrodzenia pełnomocnika wg stawki minimalnej ustalonego m w oparciu § 7 ust. 1 pkt 10 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie...” z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. Nr 163, poz.1348).