Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V U 1564/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku

V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Krupińska

Protokolant: Anna Matwiejuk

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy B. W. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...)

z udziałem ubezpieczonego M. D. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o podleganie ubezpieczeniu społecznemu

na skutek odwołania B. W. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia 19 lipca 2012 roku Nr (...)

I.  Zmienia zaskarżoną decyzję i orzeka, iż M. D. (2) podlegał ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia zawartej z B. W. (1) prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą (...) od 20 lutego 2012 roku.

II.  Odstępuje od obciążania odwołującego zwrotem kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej.

Sygn. akt V U 1564/12

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 19.07.2012r. nr (...), znak: (...)wydaną na podstawie przepisów art. 83 ust. 1 pkt. 1-2 w zw. z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2009r. Nr 205, poz. 1585 j.t. ze zm.) oraz art. 83 § 1 k.c. stwierdził, iż M. D. (1) jako osoba wykonująca prace na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek (...) B. W. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 20.02.2012r. Zastrzeżenia organu rentowego budził fakt wykonywania przez M. D. (1) czynności nie objętych umową. W ocenie ZUS umowa zlecenia została zawarta jedynie celem uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Odwołanie od decyzji złożył B. W. (1) podnosząc, iż w sprawie nie występują przesłanki uzasadniające wyłączenie M. D. (1) z ubezpieczenia społecznego. Dodał, iż strony zawarły skutecznie umowę zlecenia, a on sam jako płatnik składek, dopełnił wszelkich obowiązków wynikających z przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie. W opinii organu rentowego celem zawarcia umowy zlecenia nie było rzeczywiste świadczenie pracy przez M. D. (1), a jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Przemawiały za tym następujące okoliczności: zawarcie umowy w sytuacji, gdy M. D. (1) od długiego czasu nie posiadał żadnego tytułu do ubezpieczenia społecznego, zgłoszenie M. D. (1) do ubezpieczenia po wypadku, brak sprecyzowanego przedmiotu zlecenia i sposobu rozliczeń między stronami, fakt, iż w czasie przebywania M. D. (1) na zwolnieniu lekarskim zleceniodawca nie zatrudnił na jego miejsce innego pracownika.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Odwołanie jest uzasadnione, dlatego też zaskarżona decyzja podlegała zmianie.

Zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej "zleceniobiorcami".

W myśl art. 11 ust. 2 cytowanej ustawy osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy podlegają ubezpieczeniu od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Bezsporna w sprawie jest okoliczność, iż M. D. (1) oraz B. W. (1) prowadzący działalność gospodarcza pod nazwą: (...) B. W. (1) zawarli w dniu 20.02.2012r. umowę zlecenia numer: (...) Przedmiot umowy obejmował pomoc w pracach budowlanych przy wznoszeniu budynków w okresie od 20.02.2012r. do 30.06.2012r. Faktem jest również, że w przeszłości strony wielokrotnie współpracowały w oparciu o umowę o dzieło z dnia 01.07.2011r. numer: (...) (...), czy umowę o dzieło z dnia 01.04.2008r. o numerze: (...) (k. 49, k. 50). Ubezpieczony posiada stosowne wykształcenie zawodowe jako ślusarz-spawacz i kwalifikacje do wykonywania prac budowlanych.

W związku z wypadkiem w dniu 23.02.2012r. zainteresowany doznał złamania rzepki kolana i pęknięcia nosa. W dniu 27.02.2012r. M. D. (1) został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych od 20.02.2012r. z tytułu wykonywania umowy zlecenia. Zgłoszenie ubezpieczonego płatnik przekazał w trakcie zwolnienia lekarskiego, na jakim przebywał ubezpieczony od dnia wypadku, tj. 23.03.2012r.

Przedstawiony powyżej stan faktyczny, zdaniem organu rentowego wskazuje, że zamiarem, którym kierował się M. D. (1) zawierając umowę zlecenia, nie było faktyczne wykonywanie prac budowlanych, lecz nabycie uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

W przedmiotowej sprawie należało ustalić, czy M. D. (1) w okresie od 20.02.2012r. do 23.02.2012r. faktycznie wykonywał prace budowlane na rzecz zleceniodawcy B. W. (1) wynikające z umowy zlecenia.

W ocenie Sądu Okręgowego zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na podzielenie stanowiska organu rentowego, że umowa zlecenia zawarta przez M. D. (1) i B. W. (1) była pozorna i zmierzała do obejścia prawa.

Kwestię pozorności reguluje art. 83 kc. Artykuł ten charakteryzuje czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, a także adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli, albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków, albo też chce wywołać inne, niż wynikałyby ze złożonego przez nią oświadczenia woli.

Z dokonanych przez Sąd ustaleń jednoznacznie wynika, iż zainteresowany
w wymienionym okresie rzeczywiście podjął i wykonywał czynności w ramach zawartej umowy zlecenia polegające na świadczeniu pomocy w pracach budowlanych przy wznoszeniu budynków. Co więcej, z zeznań przesłuchanych w sprawie: M. D. (1) (k. 31, 113-114), B. W. (1) (k. 41) oraz świadków P. R. (1) (k. 43), R. A. (1) (k.65) wynika, że nie można mówić o pozorności zawartej przez zainteresowanego umowy zlecenia.

Z zeznań tych wynika, iż M. D. (1) wykonywał prace porządkowe, budowlane w S., przy budowie domków szeregowych u zleceniodawcy (...) B. W. (2). Strony już wcześniej współpracowały w oparciu o umowę zlecenia. Dnia 20.02.2012 roku strony zawarły kolejną umowę, lecz zainteresowany przepracował niespełna 3 dni. Roboty polegały na stawianiu słupków przy ogrodzeniu budynku, rozszalowywaniu stropów i ogólnym sprzątaniu placu budowy. Ponadto M. D. (1) wykonywał prace spawalnicze oraz wysięgniki do wyciągarki (k.31). Po wyjściu ze szpitala zainteresowany nadal pracował u zleceniodawcy wykonując jedynie prace konserwatorskie (k.44).

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości fakt, że zainteresowany w okresie objętym umową zlecenia faktycznie podjął pracę i wykonywała powierzone mu obowiązki. Wskazują na to twierdzenia zleceniodawcy B. W. (1), który szczegółowo opisał zakres wykonywanych przez M. D. (1) zadań: spawanie, montaż szalunków i zbrojenia przy wznoszeniu stanu surowego. Dodał, iż zainteresowany ciął zbrojenia i spawał je na pierwszej kondygnacji. Zainteresowany pracował tylko dwa dni, ponieważ uległ wypadkowi. Po powrocie ze szpitala pomagał w pracach porządkowych w magazynie, konserwował elektronarzędzia, czyścił je i malował. Jednocześnie odwołujący potwierdził, iż zatrudniał zainteresowanego kilka razy wcześniej np. przy wykonaniu płotu z kamienia (k.42).

Zeznania powyższe znajdują potwierdzenie w zeznaniach P. R. (1), który widział M. D. (1) pracującego na budowie w lutym 2012 roku przy spawaniu i rozbieraniu szalunków (k.43).

Świadek R. A. (2) również zeznał, iż ubezpieczony wykonywał na budowie prace pomocnicze (k.65).

Co istotne, na rozprawie w dniu 7 czerwca 2013 roku pełnomocnik ZUS oświadczył, że organ rentowy nie kwestionuje, iż wnioskodawca wykonywał czynności opisywane przez strony i świadków, jednakże kwestionuje sam rodzaj umowy łączącej strony (k.114).

Reasumując zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza słuszności stanowiska organu rentowego. M. D. (1) wykonywał bowiem prace budowlane, porządkowe, do których posiadał przygotowanie, doświadczenie i umiejętności nabyte w toku wieloletniej praktyki,
a które z pewnością były cenne dla zleceniobiorcy B. W. (1). Okoliczności te jednoznacznie wykluczają zawarcie umowy zlecenia w celu obejścia ustawy. Fakt nieszczęśliwego wypadku, jakiemu uległ zainteresowany już 3 dnia od daty zatrudnienia nie stanowi przesłanki uzasadniającej podejrzenie pozorności zawartej przez strony umowy. Okoliczność ta nie może być oceniana negatywnie zwłaszcza w kontekście faktycznie wykonywanych prac budowlanych przez zainteresowanego.

Zgodnie z art. 353 1 kc strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 31 grudnia 2012 roku, III AUa 1110/12 (LEX nr 1267221) wyraził pogląd, iż zasada swobody umów umożliwia stronom wybór rodzaju stosunku prawnego, który będzie je łączył, przy czym możliwe jest kształtowanie stosunków zobowiązaniowych w sposób odmienny niż czynią to umowy nazwane, normatywnie uregulowane w kodeksie cywilnym lub innych ustawach. Strony mogą stosować umowy nazwane w kształcie, jaki wynika z odpowiednich aktów prawnych, mogą również wzorować się na nich, ale określając łączący je stosunek zobowiązaniowy dokonywać modyfikacji lub uzupełnień - tak, aby ukształtować najbardziej dla nich odpowiedni instrument prawny, mogą też tworzyć zupełnie nowe rodzaje umów. W tym miejscu należy przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 roku, IV CSK 168/08 (LEX nr 465997) zgodnie z którym przepisy dotyczące umowy zlecenia mają charakter względnie obowiązujący i w związku z tym strony tego stosunku prawnego mogą odmiennie w umowie, zgodnie z zasadą swobody umów, określić swe prawa i obowiązki.

Mając na uwadze powyższe rozważania należy wyjaśnić, iż zawarta przez strony umowa zlecenia jest umową starannego działania a nie rezultatu. Oznacza to, że już samo dążenie do wykonania zlecenia stanowi realizację umowy. Przyjmujący zlecenie był obowiązany do dołożenia należytej staranności przy realizacji przedmiotu umowy przez pryzmat art. 355 kc. Nie ponosi on jednak ujemnych konsekwencji, jeżeli nie osiągnie skutku określonego umową, zwłaszcza w kontekście zdarzenia losowego, jakim był wypadek w drodze do pracy.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego łączący strony stosunek prawny posiadał wszelkie cechy umowy zlecenia wynikające z treści art. 734 kc. Odnosząc się natomiast do argumentu organu rentowego należy wskazać, że sama nazwa umowy z wyeksponowaniem terminologii służącej podkreśleniu wybitnie charakteru umowy, nie jest jedynym elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy i sposobu oraz okoliczności jej wykonania.

W ocenie Sądu również fakt nie zatrudnienia innej osoby na miejsce zainteresowanego w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim, nie uzasadnia podejrzeń zawarcia przez strony umowy pozornej, a jedynie podyktowany był sytuacją ekonomiczną w firmie (...). Ocenę powyższą potwierdzają zeznania B. W. (1), który oświadczył, iż sam wykonał pracę rozpoczęte przez M. D. (1), po czym doszedł do wniosku, że poradzi sobie we dwójkę z P. R. (2). Z powodu kryzysu i mniejszej ilości zleceń odwołujący nie zatrudnił nowych pracowników (k.42).

Zeznania M. D. (1), B. W. (1) oraz świadków P. R. (1) oraz R. A. (1) są spójne, logiczne i jasne. Brak jest w nich sprzeczności i dlatego stały się podstawą przyjętego rozstrzygnięcia w sprawie. Podkreślić przy tym należy, że świadkowie, którzy są osobami obcymi w stosunku do stron umowy, nie mieli żadnego interesu w tym, aby podawać inny przebieg zdarzeń od rzeczywistego. Sąd dał wiarę powyższym zeznaniom, gdyż świadkowi byli dobrze zorientowani w zakresie wykonywanych czynności przez zainteresowanego. Ponadto ich zeznania wzajemnie się uzupełniają i pokrywają. Brak jest w nich sprzeczności i dlatego stały się podstawą przyjętego rozstrzygnięcia w sprawie.

W świetle powyższych okoliczności argumenty organu rentowego, dotyczące pozorności umowy o pracę zawartej z odwołującym się są niezasadne. Nie można zgodzić się z poglądem, że zawarta umowa zmierzała do obejścia prawa poprzez korzystanie przez zainteresowanego jedynie z ubezpieczenia społecznego. Wykonywanie przez M. D. (1) faktycznego zatrudnienia nie może być zatem uznane za czynność sprzeczną z prawem lub zmierzająca do obejścia ustawy.

Mając powyższe na uwadze należało zaskarżoną decyzję zmienić i uznać, ze M. D. (1) podlegał ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia zawartej z B. W. (1) prowadzącym działalność gospodarcza pod nazwą (...) od 20 lutego 2012 roku.

Dlatego Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję
i orzekł jak w sentencji.