Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 106/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Piotr Feliniak

Sędziowie:

SA Jacek Błaszczyk

SA Jarosław Papis (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Łukasz Szymczyk

przy udziale K. G., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r.

sprawy

P. M. (1)

oskarżonego z art. 43 ust. 3 w zw. z art. 12 kk; art. 42 ust. 3 i art. 43 ust. 3 ustawy z dn. 24.04.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. Nr 75, poz. 468) w zw. z art. 11 §2 kk i art. 12 kk;

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 26 marca 2013 r., sygn. akt III K 64/12

na podstawie na podstawie art. 437 §1 i 2 kpk, art. 438 pkt 1 i 3 kpk, art. 624 §1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  przyjmuje, iż wprowadzenia do obrotu narkotyków wymienionych w punkcie 2 oskarżony dokonał na przełomie lutego i marca 2002 r.;

b)  podstawę skazania oraz wymiaru kary za czyny przypisane w punktach 1, 2 i 3 uzupełnia o przepis art. 4 §1 kk;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. M. (2) kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych w postępowaniu przed sądem II instancji.

Sygn. akt II AKa 106/13

UZASADNIENIE

P. M. (1) został oskarżony o to, że:

I. w okresie od stycznia 2000 roku do grudnia 2001 roku w P. i O. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu, ze z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz wspólnie i w porozumieniu z L. S. wprowadził do obrotu znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci co najmniej 800 gram amfetaminy oraz środków odurzających w postaci co najmniej 1, 2 kilograma marihuany, które nabył od K. U., a następnie przekazał je do dalszej odsprzedaży nieustalonym osobom

- to jest o czyn z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468) w zw. z art. 12 k.k.

II. w dniu 22 lutego 2002 roku na trasie W. - K. - R. na terenie Islandii działając z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dokonał wywozu z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do Islandii znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci co najmniej 70 gram amfetaminy oraz środka odurzającego w postaci co najmniej 80 gram kokainy a następnie narkotyki te wprowadził do obrotu na terenie Islandii przekazując je nieustalonej osobie do dalszej odsprzedaży

- to jest o czyn z art. 42 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468) i z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468) w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k.

III. w nieustalonych dniach w okresie od 2 marca do 26 marca 2002 roku w R. na terenie Islandii, w krótkich odstępach czasu, ze z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii uczestniczył w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci co najmniej 180 gram amfetaminy zakupionej od K. U., w ten sposób, iż przyjął ten narkotyk od kuriera D. G. w celu dalszej odsprzedaży i zbył nieustalonym do tej pory osobom

- to jest o czyn z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468).

Sąd Okręgowy w Kaliszu, wyrokiem z dnia 26 marca 2013 roku w sprawie sygn. akt III K 64/12 orzekł:

1)oskarżonego P. M. (1) uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I z tymi zmianami, iż:

-wyeliminował z opisu czynu nazwisko L. S. i przyjął, że oskarżony współdziałał z popełnieniu tego przestępstwa z osobą oskarżoną w innej sprawie,

- zachowanie oskarżonego oraz współdziałającej z nim osoby było braniem udziału w obrocie wymienionymi w punkcie I środkami psychotropowymi i odurzającymi, to jest winnego popełnienia przestępstwa z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24.04.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468 z poźn. zm.) w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24.04.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 150 stawek dziennych grzywny po 10 zł jedna stawka dzienna grzywny;

2) oskarżonego P. M. (1) uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II, z tą zmianą, że dodał do opisu czynu, iż wprowadzenia do obrotu wymienionych w punkcie II narkotyków oskarżony dokonał na terenie Islandii, na przełomie lutego i marca 2001 r. to jest winnego popełnienia przestępstwa z art. 42 ust. 3 i art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24.04. 1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468 z późn. zm.) w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 12 k.k. i za to, na podstawie art. 42 ust. 3 ustawy z dnia 24.04.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 3 lat pozbawienia wolności oraz 100 stawek dziennych grzywny po 10 zł jedna stawka dzienna grzywny;

3) oskarżonego P. M. (1) uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie III, to jest winnego popełnienia przestępstwa z art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 24.04.1997 r. o przeciwdziałaniu narkomanii ( D.U. nr 75 poz. 468 z późn. zm.) i za to, na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz 50 stawek dziennych grzywny po 10 zł jedna stawka dzienna grzywny;

4) na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu P. M. (1) kary łączne 3 lat pozbawienia wolności oraz 150 stawek dziennych grzywny po 10 zł jedna stawka dzienna grzywny.

5) na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 6.06.2012r.

Nadto przedmiotowy wyrok zawiera rozstrzygnięcie o wynagrodzeniu należnym obrońcy oskarżonego z urzędu oraz zwolnieniu go z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca P. M. (1) zaskarżając go w całości na korzyść oskarżonego i zarzucając wyrokowi:

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, polegający na niesłusznym przyjęciu wskutek nieprawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów, że oskarżony P. M. (1):

1.w okresie od stycznia 2000 r. do grudnia 2001 r. w P. i w O. brał udział w obrocie środkami psychotropowymi w postaci co najmniej 800 gram amfetaminy oraz środkami odurzającymi w postaci 1,2 kilograma marihuany;

2.na przełomie lutego i marca 2001 r. na trasie W. - K. - Reykjavik dokonał wywozu z terytorium Rzeczpospolitej Polskiej do Islandii znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci co najmniej 70 gram amfetaminy i środka odurzającego w postaci co najmniej 80 gram kokainy a następnie środki te wprowadził do obrotu na terenie Islandii przekazując je nieustalonej osobie;

3. w okresie od 2 do 26 marca 2002 r. na terenie Islandii w R. uczestniczył w obrocie znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci 180 gram amfetaminy.

W konkluzji apelacji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego P. M. (1) od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Kaliszu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie jest zasadna. Z wywiedzionymi w apelacji zarzutami zgodzić się nie można i w ocenie sądu odwoławczego brak było podstaw do uchylenia lub zmiany zaskarżonego orzeczenia w zakresie wskazanym w środku odwoławczym. Wyrok ten podlegał zmianom o powierzchownym wszakże i porządkującym charakterze, nie jednak z powodów podniesionych w apelacji obrońcy.

Na wstępie stwierdzić należy, że zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, organ procesowy ocenia dowody i wyciąga z nich wnioski według wewnętrznego przekonania, nieskrępowanego regułami prawnymi. Zasada swobodnej oceny dowodów, jaka przyjęta została przez polski model postępowania karnego nie oznacza jednak, iż ocena ta ma charakter dowolny, albowiem sąd meriti powinien wyjaśnić, w jaki sposób dowody ocenił i dlaczego wyciągnął z nich takie, a nie inne wnioski dotyczące konkretnych ustaleń faktycznych. Sąd przy ustaleniach faktycznych związany jest a) całokształtem przeprowadzonego postępowania dowodowego, b) zasadami prawidłowego (logicznego) rozumowania, c) wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd odwoławczy rozpoznający apelację dokonuje natomiast kontroli swobodnej oceny dowodów dokonanej przez sąd I instancji ( zobacz szerzej: T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2003 r., s. 90-94; S. Waltoś, Proces karny - zarys systemu, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2003 r., s. 255-259). Warto przy tym nadmienić, że jak wynika to z ugruntowanego w tym zakresie orzecznictwa, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wówczas, gdy spełnione są kumulatywnie następujące przesłanki:

1) jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy ( art. 410 k.p.k. ) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy ( art. 2 § 2 k.p.k. );

2) stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego ( art. 4 k.p.k.);

3) jest wyczerpująco i logicznie, z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. ) - zobacz wyrok Sadu Najwyższego z dnia 09.11.1990 r., OSNKW 1991 r., z. 7-9,poz.41 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.09.1998 r., Prok.i Pr. 1999 r., Nr 2, poz. 6.
Lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, że sąd okręgowy wskazał, jakim dowodom dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami omówionymi powyżej. Skutkuje to przyjęciem, że zaprezentowany tam tok rozumowania zasługuje na pełną ochronę przewidzianą przez treść art. 7 k.p.k., tym bardziej, że sąd I instancji rozważył i odniósł się do wszystkich dowodów ujawnionych na rozprawie, które okazały się być wystarczające do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, respektując regułę wynikającą z treści art. 410 k.p.k.

Z tych powodów za całkowicie bezzasadne uznać należy krytyczne uwagi skarżącego dotyczące dokonanej przez sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wbrew twierdzeniu autora apelacji sąd ten przeprowadził wszechstronną analizę zebranych dowodów i wyprowadził zeń wnioski nie wykraczające poza granice zakreślone zasadą swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast przekonująca argumentacja zaprezentowana w apelacji, która stanowiąc polemikę z dokonaną przez sąd okręgowy oceną zebranych dowodów, nie uzasadnia stawianych zaskarżonemu wyrokowi zarzutów. Sprowadzają się one do wyartykułowania w apelacji określonego w art. 438 pkt 3 k.p.k. zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który w istocie stanowi zanegowanie sposobu oraz wyników dokonanej przez sąd okręgowy oceny dowodów. Skarżący utrzymuje, iż zebrane w sprawie dowody powinny prowadzić do innych ustaleń faktycznych, niż ten do których doszedł sąd wyrokujący w pierwszej instancji, czyli zgodnych z wyjaśnieniami oskarżonego. Jednak ze stanowiskiem skarżącego nie sposób się zgodzić. Dlatego też właściwym będzie przytoczenie w tym miejscu poglądu Sądu Najwyższego, wyrażonego w wyroku z dnia 24 marca 1975 r., II KR 355/75 (OSNGP nr 9/75, poz. 84, s.12), w myśl którego "...zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadności ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz do wykazania jakich mianowicie konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się Sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego w tej mierze poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych". Wywiedzenie tego rodzaju apelacji, opartej bardziej na wskazaniu korzystnych dowodów czy też ich fragmentów, mających podważyć rozumowanie sądu meriti, niż na rzeczowej argumentacji i krytyce zaskarżonego orzeczenia, nie mogło doprowadzić do osiągnięcia skutku zamierzonego przez autora apelacji. Faktem przy tym jest, co podnosi apelujący, iż w istocie zasadniczym dowodem - na którym oparł się też sąd - są zeznania świadka K. U.. Były one jednak stanowcze, konkretne i jednoznaczne. Nie znaczy to przy tym, że nie znalazły one potwierdzenia w innych dowodach, tj. zeznaniach świadków D. G. jak również w treści pochodzących ze śledztwa zeznań L. S.. Świadek K. U. nie miał żadnych uzasadnionych powodów by bezpodstawnie pomawiać o zachowania przypisane oskarżonemu i podawać nieprawdę. Sąd I instancji odmawiając wiary wyjaśnieniom oskarżonego, wskazał w swoim uzasadnieniu powody ich niewiarygodności. Właśnie na tle nie przesłuchania przed sądem I instancji świadków K. U. oraz L. S. skarżący dostrzega wątpliwość, która jego zdaniem w myśl art. 5 § 2 k.p.k. winna być rozstrzygnięta na korzyść oskarżonego. Wątpliwość ta wynikać ma z dostrzeżonego przez autora apelacji braku możliwości takiego przesłuchania a w konsekwencji braku także możliwości dokonania weryfikacji prawdziwości twierdzeń świadków w zakresie przypisanych oskarżonemu zachowań, co w przypadku zeznań świadka L. S. ma dodatkową wymowę, wobec faktu wycofania się przezeń z początkowego przyznania się do popełnienia wspólnie z oskarżonym P. M. (1) zarzucanych mu czynów i wyjaśnienia w pisemnym zażaleniu powodów, dla których złożyła wyjaśnienia obciążające oskarżonego oraz przyczyn, dla których się z nich wycofała. Wbrew jednak stanowisku skarżącego zasada wyrażona w art. 5 § 2 k.p.k. nie polega na obowiązku automatycznego wyboru najkorzystniejszej wersji wynikającej chociażby z wyjaśnień oskarżonego czy zeznań o niejednakowej treści. Zasada "in dubio pro reo" ma bowiem zastosowanie tylko w takich sytuacjach, kiedy w żaden sposób nie da się usunąć zaistniałych wątpliwości. Przepis ten nie może więc być interpretowany jako obowiązek czynienia ustaleń faktycznych w oparciu o najkorzystniejszą dla oskarżonego wersję zdarzenia. A zatem nie jest sprzeczny z tą zasadą wybór wersji mniej korzystnej, jeżeli to ona znajduje oparcie w dowodach, które pasują do obrazu zdarzenia jako logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym (OSNGP 1997, z. 2, poz. 16). W realiach niniejszej sprawy uznać należało, że wątpliwości podnoszone przez obrońcę w apelacji nie są jednak wątpliwościami w rozumieniu art. 5 § 2 k.p.k. Przypomnieć wypada, że dla oceny, czy nie naruszono zakazu wynikającego z art. 5 § 2 k.p.k., nie są miarodajne wątpliwości samej strony co do treści ustaleń faktycznych, skoro sąd dokonał, w tym zakresie stanowczych ustaleń w sprawie, lecz muszą to być wątpliwości leżące po stronie tegoż sądu ( patrz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 roku , sygn. akt IV KK 304/10, opublikowane w OSNwSK 2010/2220). Taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie miała miejsca, a sąd okręgowy dokonując wszelkich ustaleń w sprawie, co do okoliczności mających istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia, nie tylko doszedł do wniosków jednoznacznych ale także prawidłowych, skoro stanowisko swoje w sposób logiczny, dowodowo umocowany, wyczerpujący a w końcu także przekonująco wyłożył w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, zadość czyniących dyrektywie art. 424 k.p.k. Wprawdzie oskarżony P. M. (1) nie przyznał się w zasadzie do żadnego z zarzucanych mu czynów i konsekwentnie, jak podnosi to apelujący, od początku postępowania zaprzeczał, aby dopuścił się popełnienia zarzucanych mu przestępstw, to stwierdzić należy, iż w świetle zebranych w sprawie dowodów, takiej treści wyjaśnienia oskarżonego są całkowicie gołosłowne i niewiarygodne. Takimi zaś dowodami są przede wszystkim zeznania świadków K. U. i D. G. ale także częściowo M. S. oraz L. S.. Dowody te, oceniane we wzajemnych powiązaniach, pozwalają na odtworzenie logicznego ciągu zdarzeń. Sąd I instancji mając w polu widzenia powyższe dowody, dokonał ich oceny w sposób nie wykraczający poza ramy swobodnej oceny dowodów, zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego. Zarówno K. U. jak i L. S. w trakcie postępowania sądowego nie przebywali na terenie Polski i nie było możliwe doręczenie im wezwań. Okoliczność ta uzasadniała odczytanie na podstawie art. 391 § 1 k.p.k. zeznań wymienionych świadków złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Niemożność bezpośredniego przesłuchania świadków pociągnęła za sobą ostrożną i staranną ocenę ich zeznań, czego dowodzi uzasadnienie wyroku sądu I instancji, która poczyniona została na tle całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego.

W świetle zeznań świadka K. U. nie może ulegać wątpliwości, że oskarżony P. M. (1) dopuścił się przestępstwa przypisanego mu w punkcie 3 zaskarżonego wyroku. Trafnie sąd I instancji oceniając zeznania tego świadka podkreślił zbieżność jego relacji z zeznaniami świadka D. G., której to okoliczności skarżący nie dostrzega lub też co najmniej niesłusznie ją bagatelizuje. Oba wymienione dowody organ orzekający poddał wnikliwej analizie a wywiedzione z niej wnioski uznać należy za w pełni prawidłowe. Wskazując, że zeznania K. U., co do zachowania oskarżonego polegającego na przyjęciu przez niego amfetaminy przywiezionej dlań do Islandii przez kuriera w osobie D. G. znajdują pełne potwierdzenie w zeznaniach tego ostatniego, trafnie sąd orzekający podniósł, iż brak jest jakichkolwiek przesłanek do wnioskowania, że D. G. pomawia P. M. (1) o zachowania, które w rzeczywistości miejsca nie miały, lub też że treść jego zeznań jest wynikiem swego rodzaju zmowy ze świadkiem K. U.. Celnie podniesiono w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, w części poświęconej ocenie zebranych dowodów, że P. G. jest znajomym oskarżonego a nie K. U. a pomiędzy nimi nie doszło do żadnego konfliktu, mogącego w wątpliwość poddawać wiarygodność relacji świadka. Słusznie także tam podkreślono, iż świadek P. G. początkowo, w toku pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego chronił osobę oskarżonego, a dopiero później złożył wyjaśnienia go obciążające, co wraz z innymi okolicznościami zaakcentowanymi przez organ orzekający ( str. 4 uzasadnienia) przeczy tezie o możliwej zmowie wymienionych świadków mającej na celu bezpodstawne pomawianie P. M. (1), której ewentualne istnienie znalazłoby swoje odzwierciedlenie w depozycjach P. G. już od początku ich składania. Nie ulega też wątpliwości, co również podkreślił sąd I instancji, że jeszcze w toku pierwszego w toku śledztwa składania wyjaśnień P. G. zdecydował się na ujawnienie rzeczywistego przebiegu wydarzeń oraz roli w nich oskarżonego P. M. (1) i do końca prowadzonego postępowania, w tym także bezpośrednio przed sądem, przedstawiał konsekwentnie wersję wypadków zgodną w istotnych szczegółach z relacją świadka K. U.. Nie bez znaczenia jest w kontekście oceny zebranych w sprawie dowodów, a przeciwnie, jest jej ważnym elementem, okoliczność, że składając określonej treści wyjaśnienia i zeznania, P. G. nie koncentrował się wyłącznie na osobie oskarżonego P. M. (1), którego starałby się obciążać nadmierną odpowiedzialnością, ale także, co zaznaczył sąd I instancji, dostarczał w ten sposób dowodu obciążającego jego własną osobę. Podobną zresztą właściwość, zachowują złożone w sprawie wyjaśnienia i zeznania K. U., które - jak wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku- były głównym dowodem na udział P. M. (1) w obrocie znacznymi ilościami substancji narkotykowych, w tym także zasadniczym źródłem dowodowym pozwalającym na przypisanie oskarżonemu sprawstwa czynów opisanych w punkcie 1 i 2 zaskarżonego orzeczenia. Niesłusznie skarżący bagatelizuje dowodową wymowę podkreślonego w pisemnych motywach wyroku faktu, iż te same depozycje świadka K. U., w których pomówił on oskarżonego, w pozostałej części potwierdzone zostały przyznaniem się do winy wielu osób wskazanych przez niego jako sprawcy konkretnych przestępstw. Pominięcie tej okoliczności przez sąd pierwszoinstancyjny w procesie kompleksowej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego czyniłoby ją niepełną. Pozbawiałoby ją także ważnego argumentu w ocenie wiarygodności istotnego dowodu jakim są w realiach przedmiotowej sprawy zeznania świadka K. U. w kontekście ich obiektywizmu w zakresie nie tylko obciążającym obok innych osób właśnie oskarżonego P. M. (1), ale także samą osobę relacjonującą przebieg wydarzeń. Z drugiej strony zauważyć należy, że opisywana okoliczność potwierdzenia procesowej relacji K. U. przez wiele osób pomówionych przez niego w toku postępowania, poddana przez skarżącego krytyce jako możliwe kryterium oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, stanowiła dla organu orzekającego jedynie dodatkowy i wcale nie pierwszoplanowy argument przemawiający za przyznaniem zeznaniom świadka waloru wiarygodności. Podobnie potraktował sąd I instancji dostrzeżoną przezeń okoliczność, że do czasu złożenia przez K. U. wyjaśnień w dniu 7 października 2010 r. nie toczyło się żadne postępowanie co do czynów zarzucanych oskarżonemu, który od dwóch lat przebywał już w Islandii i nie ma żadnych podstaw do formułowania sugestii, że organy prowadzące postępowanie posiadały wiedzę o osobie oskarżonego i jego związkach z K. U. i dlatego, w jakikolwiek sposób mogły na niego wpływać w kierunku uzyskania dowodu obciążającego właśnie P. M. (1). Warto nadto za sądem okręgowym odnotować, że z powyższych powodów - nakazujących uwzględnić również fakt, że gdyby K. U. nie złożył obciążających także jego samego wyjaśnień związanych ze współpracą z oskarżonym w zakresie obrotu narkotykami, to jej okoliczności nie wyszłyby na jaw - nie ma podstaw do formułowania wniosków o braku obiektywizmu i szczerości świadka, który dążąc wyłącznie do uzyskania łagodnej kary, zamiast przekazywać informacje rzetelne i prawdziwe, bezzasadnie obciążałby P. M. (1). Niewątpliwie, dostrzeżone przez sąd I instancji i prawidłowo ocenione właściwości procesowej relacji świadka K. U. dawały mu podstawę, do czynienia w oparciu o nią ustaleń faktycznych w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia w przedmiocie prawnej odpowiedzialności oskarżonego także w odniesieniu do czynów zarzucanych w punkcie I i II aktu oskarżenia. Trafnie sąd rozpoznający sprawę ocenił zeznania świadka K. U. również w kontekście złożonej w postępowaniu przygotowawczym relacji świadka L. S.. Relacja ta, jak zasadnie uznał sąd okręgowy, potwierdza wiarygodność zeznań K. U., skoro L. S. będąc dwukrotnie przesłuchiwana jako podejrzana przyznała się do brania udziału wspólnie z oskarżonym P. M. (1) w obrocie narkotykami nabywanymi od K. U.. W ocenie wiarygodności świadka, sąd nie pominął okoliczności, że L. S. w pisemnym zażaleniu odwołała swoje wcześniejsze twierdzenia dotyczące jej wspólnego z P. M. (1) udziału w obrocie substancjami narkotykowymi. Lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku przekonuje, że sąd I instancji nie naruszył reguł logicznego rozumowania jak również zasad doświadczenia życiowego odrzucając wiarygodność podawanych przez L. S. okoliczności mających uzasadnić zmianę jej postawy. Trafnie bowiem zauważył, że wbrew twierdzeniom L. S. podnoszącej, iż przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa pod wpływem propozycji prokuratora oferującego w zamian odstąpienie od stosowania tymczasowego aresztowania, pierwotnie przyznając się do popełnienia przestępstwa była ona przesłuchana przez funkcjonariusza policji i w obecności swojego obrońcy, a dopiero w kolejnym dniu miała okazję, tej samej zresztą treści wyjaśnienia złożyć przed prokuratorem i w tymże dniu sporządziła także na piśmie wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W tej sytuacji nie razi dowolnością wniosek sądu I instancji, że okoliczności wskazane w pisemnym zażaleniu L. S. nie polegają na prawdzie a ich powołanie miało na celu uniknięcie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo. Sąd I instancji nie przekroczył zakreślonych treścią art. 7 k.pk. granic swobodnej oceny dowodów, uznając za wiarygodne zeznania świadka K. U. także w części dotyczącej wywozu przez oskarżonego P. M. (1) do Islandii co najmniej 70 gram amfetaminy i 80 gram kokainy i wprowadzenia tych narkotyków do obrotu na terenie tego kraju. Mając na uwadze dostrzeżone przez organ orzekający właściwości zeznań świadka K. U. a w szczególności ich zbieżność z zeznaniami osób współdziałających z oskarżonym i potwierdzających okoliczności zdarzeń opisanych w punktach 1 i 3 zaskarżonego orzeczenia, nie budzi zastrzeżeń wniosek sądu I instancji o braku podstaw do kwestionowania wiarygodności tego świadka także w odniesieniu do okoliczności czynu będącego przedmiotem zarzutu II aktu oskarżenia. Trafnie sąd okręgowy podniósł w pisemnych motywach wyroku wynikające z zeznań świadków K. U. oraz M. S. ( wcześniej A.) okoliczności poboczne, związane z wylotem tych osób do Islandii i ich powrotem do kraju, znajdujące potwierdzenie w dokumentacji Straży Granicznej, które uprawdopodabniając wersję świadka K. U. podważają wyjaśnienia oskarżonego, przedstawiającego te okoliczności w sposób z nimi rozbieżny. Prawidłowości ocen i wniosków sądu I instancji nie podważa podniesiona w apelacji okoliczność, że świadek M. S. w czasie pobytu w domu P. M. (1) na terenie Islandii nie widziała u oskarżonego żadnych środków odurzających i substancji psychotropowych oraz nie dostrzegła niczego, co mogłoby wskazywać, że oskarżony uczestniczył w obrocie takimi środkami, skoro z zebranych dowodów wynika, że nie była świadek informowana o charakterze współpracy K. U. i P. M. (1), do Islandii wyjechała jako osoba towarzysząca znajomemu w charakterze tłumacza i trudno przyjąć, że rodzaj działalności prowadzonej przez oskarżonego sprzyjał stwarzaniu warunków umożliwiających dostrzeżenie jej przejawów przez osoby postronne i niewtajemniczone. Odpowiadając więc na zarzuty obrońcy oskarżonego stwierdzić należy, iż zgromadzony i ujawniony w niniejszej sprawie materiał dowodowy oraz lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku utwierdziło sąd odwoławczy w przekonaniu o trafności poczynionych przez sąd I instancji ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku. Sąd ten dokonał oceny wszystkich istotnych dowodów, uzasadniając w sposób logiczny i przekonujący swoje stanowisko. W motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jakie fakty uznał za ustalone jako odpowiadające rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń, na jakich się w tej mierze oparł dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych.

Ocena tych dowodów została więc dokonana z uwzględnieniem reguł określonych w art. 4 i 7 k.p.k., a więc nie narusza granic swobodnej oceny oraz jest zgodna z doświadczeniem życiowym, nie zawiera też błędów natury faktycznej lub logicznej - wobec czego sąd odwoławczy w pełni ją podzielił.

Należy też podkreślić, iż w myśl zasady swobodnej oceny dowodów sąd władny jest dać wiarę określonym dowodom (np. - tak jak w niniejszej sprawie - zeznaniom świadka K. U.), pod warunkiem, że swoje stanowisko w sposób przekonujący uzasadni w konfrontacji z całokształtem zebranego w sprawie materiału dowodowego - z czego też sąd okręgowy w pełni się wywiązał. Podsumowując powyższe uwagi, sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że procedując w przedmiotowej sprawie sąd I instancji nie naruszył przepisów postępowania, jak również nie dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych będących konsekwencją uznania za wiarygodne konkretnych dowodów. Podzielając dokonane przez sąd okręgowy ustalenia faktyczne, sąd odwoławczy zgodził się także z oceną prawną zachowania oskarżonego w kontekście ustalonych prawidłowo faktów.

Natomiast z urzędu zmienić należało zaskarżony wyrok przyjmując, iż przypisane oskarżonemu w punkcie 2 wyroku wprowadzenie narkotyków do obrotu miało miejsce na przełomie lutego i marca 2002 r. a nie tak jak pomyłkowo wskazano w opisie czynu- na przełomie lutego i marca 2001 r. Jednoznaczny charakter tej pomyłki, dostrzeżonej zresztą przez organ orzekający i wykazanej w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, wymagał dokonania jego korekty we wskazanym zakresie. Zmiana ta nie wykracza poza granice ustalonego przez sąd I instancji stanu faktycznego i nie wywołuje niekorzystnych dla oskarżonego skutków w zakresie wymiaru kary. Przedmiotowy wyrok podlegał także zmianie w części dotyczącej wskazania podstawy prawnej skazania oraz wymiaru kary za czyny oskarżonemu przypisane w punktach 1, 2 i 3 zaskarżonego wyroku poprzez ich uzupełnienie o przepis art. 4 § 1 k.k.. Niewątpliwie czyny te zostały popełnione przez oskarżonego w czasie obowiązywania ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, w sytuacji, gdy w dacie wyrokowania obowiązywała ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, ogłoszona w Dzienniku Ustaw z dnia 19 września 2005 roku, Nr 179, poz. 1485. Zauważyć trzeba, że zasadą, którą statuuje art. 4 § 1 k.k., jest stosowanie przepisu z chwili orzekania, a więc ustawy nowej, w sytuacji gdy w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa. Tylko w razie stwierdzenia, że ustawa obowiązująca poprzednio jest względniejsza dla sprawcy, należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio. Skoro sąd okręgowy z powodów wskazanych w uzasadnieniu orzeczenia w stosunku do czynów przypisanych oskarżonemu zastosował przepisy dla niego względniejsze niż obowiązujące w dacie orzekania, to jest wyjątkowo ustawę obowiązującą poprzednio, to winno to znaleźć swoje odzwierciedlenie w powołaniu w podstawie prawnej skazania oraz wymiaru kary, przepisu art. 4 § 1 k.k.

W ocenie sądu odwoławczego nie zachodzą żadne nieprawidłowości w zakresie rozstrzygnięć składających się na sumę zastosowanych kar orzeczonych za przypisane oskarżonemu przestępstwa. Wymierzone oskarżonemu jednostkowe kary pozbawienia wolności ukształtowane zostały przy wnikliwym i precyzyjnym zaakcentowaniu okoliczności łagodzących bez przypisywania nadmiernej wagi i znaczenia okolicznościom obciążającym. Kary te oscylują wokół najniższego ustawowego zagrożenia. Nie są surowe jednostkowe kary grzywny orzeczone z uwzględnieniem aktualnej, trudnej sytuacji majątkowej oskarżonego. Przy orzekaniu kary łącznej, sąd I instancji zastosował zasadę absorpcji uwzględniając bliski związek podmiotowo-przedmiotowy zachodzący pomiędzy poszczególnymi czynami przypisanymi oskarżonemu. Analiza akt sprawy i lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku uzasadniają więc przyjęcie wniosku, że przedmiotowe orzeczenie nie zawiera cech rażącej niewspółmierności o jakiej mowa w art. 438 pkt 4 k.p.k.

Z omówionych powyżej powodów Sąd Apelacyjny nie uwzględnił środka odwoławczego wniesionego przez obrońcę, a dokonał jedynie częściowej zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie wskazanym powyżej.

Wynagrodzenie dla obrońcy oskarżonego z urzędu sąd przyznał w oparciu o przepisy § 14 ust.2 pkt 5 , § 2 ust.3, § 19 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. Nr 163, po.1348 z późn. zmian.)

O zwolnieniu oskarżonego od kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym orzeczono na podstawie przepisu wskazanego w dyspozytywnej części wyroku uwzględniając okoliczności ustalone i powołane przy wyrokowaniu w pierwszej instancji.