Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 411/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Mirosław Cop

Sędziowie: SSA Witold Kuczorski

SSO del. Marta Gutkowska (spr.)

Protokolant: referent-stażysta Michalina Adamonis

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku del. do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Lilianny Stojek

po rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2013 r.

sprawy

K. D. (1)

oskarżonego z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.; art. 278 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w B. , pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy

z dnia 10 czerwca 2013 r., sygn. akt III K 24/12

I.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1 i w tej części sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania;

II.  odnośnie punktu 2 wyroku:

a)  ustalając, że czyn przypisany oskarżonemu wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 k.w., na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 414 § 1 k.p.k. i art. 429 a k.p.k. w zw. z art. 49 § 7 k.w. i art. 45 § 1 k.w. uchyla zaskarżony wyrok i postępowanie umarza, uznając apelacje prokuratora i obrońcy oskarżonego za oczywiście bezzasadne;

b)  uchyla punkt 3;

c)  kosztami procesu obciąża Skarb Państwa za obie instancje.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2013r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy:

1.  uniewinnił K. D. (1) od przestępstwa z art. 284 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk polegającego na tym, że w okresie od 1993 do 2006 roku w B., działając w ramach z góry powziętego zamiaru przywłaszczył i następnie rozdysponował pieniądze w łącznej kwocie nie mniejszej niż 500.000 złotych,

2.  uznał K. D. (1) za winnego tego, że w dniu 22 kwietnia 2008r. w B. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia dyktafonu o wartości 279 złotych na szkodę A. D. (1), przyjmując, że czyn stanowi wypadek mniejszej wagi, tj. przestępstwa z art. 278 § 1 i 3 kk i wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych,

3.  na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązał K. D. (1) do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz A. D. (1) kwoty 279 złotych,

4.  kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wnieśli: pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, Prokurator i obrońca oskarżonego.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej radca prawny A. D. (2) zaskarżył wyłącznie orzeczenie zawarte w punkcie 1 wyroku - na podstawie art. 444 kpk i art. 425 kpk - na niekorzyść oskarżonego K. D. (1).

Zarzucił wyrokowi:

-

obrazę prawa materialnego, tj. art. 284 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk, polegającą na błędnym przyjęciu, że czyn oskarżonego opisany w punkcie 1 zaskarżonego wyroku nie wyczerpuje dyspozycji wymienionych przepisów, pomimo dokonania prawidłowych ustaleń przez Sąd I instancji, dotyczących stwierdzenia wpisania do ksiąg wieczystych nieruchomości (w tym lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w B.) nabytych za środki pochodzące z majątku wspólnego pokrzywdzonej i oskarżonego jako składników majątku osobistego lub składników majątku jego syna i synowej nabytych za pieniądze przekazane przez oskarżonego,

-

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku i ocenę prawną czynu zarzucanego K. D. (1) poprzez jednostronne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego ustalenie oparte wyłącznie na wyjaśnieniach oskarżonego i jego synów, K. D. (3) i M. D. polegające na:

a)  wadliwym ustaleniu, że A. D. (1) miała wiedzę i akceptowała czynności zmierzające wprost do pozbawienia jej zgromadzonego dzięki pracy za granicą majątku w drodze darowizn na rzecz synów oskarżonego i pokrzywdzonej oraz w następstwie nabywania do majątku osobistego oskarżonego i synów oskarżonego nieruchomości za środki stanowiące majątek wspólny,

b)  błędnym ustaleniu jakoby A. D. (1) miała wiedzę w zakresie dopisania jej do kont i rachunków bankowych założonych przez K. D. (1),

c)  zawyżonym ustaleniu wydatków ponoszonych przez oskarżonego w związku z utrzymaniem w latach 1993-2002 na kwotę łącznie około 35.000 USD, pomimo dowodów przeciwnych wskazujących, że oskarżony na utrzymanie swoje i syna przeznaczał miesięcznie kwotę nie większą niż 100 USD,

d)  pominięciu istotnej okoliczności sprawy, że oskarżony inwestował przesyłane przez A. D. (1) pieniądze z zyskiem na lokatach bankowych, pomnażając tym samym kwotę stanowiącą majątek wspólny.

-

obrazę przepisów postępowania, tj. art. 410 kpk i art. 7 kpk poprzez wadliwą ocenę zeznań świadków K. i M. braci D., uznanie ich za wiarygodne w całości, także i w tym zakresie, w którym świadkowie zeznawali na okoliczności dotyczące pozyskania przez nich za pośrednictwem oskarżonego korzyści majątkowych kosztem majątku wspólnego pokrzywdzonej,

-

obrazę art. 4 kpk poprzez nieuwzględnienie okoliczności świadczących na niekorzyść oskarżonego, tj. nieuwzględnienie w zakresie oceny zamiaru działania sprawcy braku jakichkolwiek działań z jego strony zmierzających do wpisania A. D. (1) jako współwłaścicielki nieruchomości nabytych przez oskarżonego do jego majątku osobistego za środki pochodzące z majątku wspólnego, jak również nieuwzględnienie działań oskarżonego podejmowanych w toku postępowania o podział majątku wspólnego oskarżonego i oskarżycielki posiłkowej zmierzających do wyłączenia przywłaszczonych przez oskarżonego składników majątku z zakresu sprawy o podział.

Stawiając powyższe zarzuty, skarżący wniósł:

I.  na podstawie art. 427 § 1 kpk i 452§ 2 kpk o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy sygn. akt II Ns 3141/10, w tym protokołu rozprawy z 03 listopada 2011r.

II.  na podstawie art. 437 § 1 i § 2 kpk - o uchylenie zaskarżonego wyroku w części objętej apelacją, czyli punktu 1 i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy.

W obszernym uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, iż nie sposób zgodzić się z Sądem I instancji, który - co prawda słusznie - przyjął, że w przedmiotowej sprawie działania oskarżonego winny być rozpatrywane w kontekście wyczerpania znamion z art. 284 kk z uwzględnieniem m. in. okoliczności świadczących o zamiarze powiększenia swojego osobistego majątku lub majątku osób trzecich kosztem współmałżonka, który to pogląd został wsparty orzecznictwem Sądu Najwyższego, to jednak dokonał błędnej analizy materiału dowodowego, a w szczególności co do braku zamiaru oskarżonego powiększenia swego majątku lub majątku osoby trzeciej, kosztem majątku współmałżonka.

Zdaniem pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, Sąd I instancji niezasadnie przyjął, że brak jest jednoznacznych dowodów, że oskarżony niewłaściwie dysponował majątkiem wspólnym i podejmował decyzje dotyczące zgromadzonego kapitału, nie informując o tym oskarżycielki posiłkowej oraz działając wbrew jej woli.

W tym kontekście, zdaniem skarżącego, znaczące jest stanowisko pełnomocnika K. D. (1) i samego oskarżonego w sprawie II Ns 3141/10 o podział majątku, zajęte podczas postępowania przedsądowego, które nastąpiło po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy przy pierwszy rozpoznaniu sprawy (28 września 2011r.), kiedy to oskarżony informacyjnie podał, iż w skład majątku wspólnego wchodzą wyłącznie: lokal przy ul. (...) w B., 1 działka w Ł. nr (...) i oszczędności zabrane przez pokrzywdzoną, co podtrzymał na etapie postępowania przedsądowego. Zmodyfikował to stanowisko po wydaniu wyroku przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w dniu 11 stycznia 2012r., wskazując, iż w skład majątku wspólnego wchodzą 3 działki położone w Ł., podając, że formalnie właścicielem jednej z działek jest nadal syn M. i synowa oskarżonego i oskarżycielki posiłkowej, wyłącznym właścicielem kolejnej jest on, a trzecia stanowi współwłasność jego i byłej żony. Jednakże oskarżony kwestionuje, by w skład majątku wspólnego wchodziły dwie pozostałe działki położone w Ł. oraz mieszkanie - odrębne prawo własności do lokalu mieszkalnego położonego w B. przy ul. (...), w którym obok oskarżonego współwłaścicielem jest K. D. (3) - młodszy syn. Wynika z tego, że składając oświadczenia K. D. (1) zmierzał wprost do wyjęcia z majątku wspólnego:

- odrębnego prawa własności do lokalu przy (...) w B.,

- działki gruntu nr (...) - stanowiącej wyłączną własność K. D. (1),

- oszczędności zgromadzonych w trakcie trwania małżeństwa przez pokrzywdzoną.

Zdaniem skarżącego okoliczności te wprost wskazują, że oskarżony działał z zamiarem pokrzywdzenia A. D. (1), nie wskazując w sprawie o podział majątku części opisanych powyżej składników majątku wspólnego.

Odnosząc się do wyliczeń Sądu, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej wskazał, że uzyskano kwotę, która została przesłana przez oskarżycielkę posiłkową do Polski, jednak nie uwzględniono, że kwota ta stanowi wyłącznie „kapitał”, a przecież z wypowiedzi oskarżonego, jak i istniejącej dokumentacji bankowej oraz opinii biegłego wynika, że K. D. (1) pieniądze te inwestował, pomnażając z zyskiem (inwestycje w nieruchomości, operacje bankowe, lokaty pieniężne), czego Sąd nie uwzględnił. Zarazem od „kapitału” odjęta została niesłusznie kwota wydatkowana na utrzymanie oskarżonego i młodszego syna (do 2000r.) w wysokości, którą skarżący zakwestionował.

Podobnie pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zakwestionował wydatki związane z remontem mieszkania ustalone przez Sąd, zarzucając, iż w świetle wyjaśnień oskarżonego i przedłożonej przez niego opinii finansowo-księgowej z 14 listopada 2012r., przekraczały one niemal trzykrotnie wartość samego lokalu.

Skarżący zanegował też ustalenie Sądu, iż oskarżony konsultował wszelkie podejmowane czynności z oskarżycielką posiłkową, choć w rzeczywistości wiedziała ona tylko tyle, ile oskarżony zechciał jej przekazać. Tym samym podważył ocenę wiarygodności zeznań K. i M. braci D. dokonaną przez Sąd, którzy pozostawali w konflikcie z matką, zajmując stanowisko w sporze między rodzicami po stronie ojca. Zdaniem pełnomocnika, Sąd nie uwzględnił zarazem kto najbardziej skorzystał na wyjeździe zarobkowym A. D. (1).

W ocenie pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej nie zasługiwało więc na aprobatę stwierdzenie Sądu, że analiza materiału dowodowego nie dawała podstaw do wniosku, że K. D. (1) rozporządzał zgromadzonym majątkiem w zamiarze uszczuplenia majątku wspólnego i pokrzywdzenia jego żony.

Skarżący zakwestionował także ustalenie Sądu co do tego, że A. D. (1) wiedziała o „dopisaniu” jej do kont i lokat założonych przez małżonka, nie dając jej wiary, że dowiedziała się o tym dopiero z pisma z 09 kwietnia 2013r. z Banku (...) S.A., do którego dołączono pismo K. D. (1) z 13 grudnia 2006r. dotyczące tej kwestii.

Przedstawiając swój punkt widzenia w przedmiocie darowizn poczynionych przez K. D. (1) na rzecz synów oraz nabywania nieruchomości do jego majątku osobistego, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zanegował ustalenie Sądu, iż A. D. (1) akceptowała czynności dokonywane przez K. D. (1), mimo że znacząco zmniejszały one majątek mający stanowić zabezpieczenie jej bytu po latach pracy zagranicą i rekompensatę kosztów związanych z przymusową rozłąką z rodziną podczas 13 lat pracy w USA. Wskazał zarazem, że prawidłowa ocena materiału dowodowego winna uwzględnić okoliczność, że mimo upływu siedmiu lat od powrotu A. D. (1) z USA do Polski oskarżony, ani jego synowie nie podjęli żadnych działań zmierzających do zmiany wpisów w księgach wieczystych, w tym do włączenia nabytych do majątku osobistego oskarżonego nieruchomości do majątku wspólnego. Oskarżony nadal faktycznie dysponuje zarówno wymienionymi w apelacji działkami, jak i oszczędnościami, jak własnym prawem, z wyłączeniem jego byłej żony.

Prokurator Prokuratury Rejonowej (...) w B. zaskarżył powyższy wyrok na podstawie art. 425 § 1, 2 i 3 kpk i art. 444 kpk w części dotyczącej skazania K. D. (1) za czyn z art. 278 § 1 kk na jego korzyść.

Na podstawie art. 427 kpk i art. 438 pkt 3 kpk wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu, że oskarżony K. D. (1) popełnił zarzucany czyn, podczas gdy analiza całości materiału dowodowego z uwzględnieniem zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, w tym zeznania świadków i wyjaśnienia oskarżonego prowadzą do wniosku, że oskarżony nie kierował się zamiarem przywłaszczenia rzeczy, co powinno skutkować jego uniewinnieniem.

Podnosząc powyższy zarzut, na podstawie art. 427 § 1 kpk i 437 § 2 kpk, Prokurator wniósł o uchylenie orzeczenia Sądu Okręgowego w Bydgoszczy w zakresie skazania oskarżonego za czyn z art. 278 § 1 kk i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a w pozostałym zakresie o utrzymanie wyroku w mocy.

Obrońca oskarżonego zaskarżył punkt 2 i 3 cytowanego powyżej wyroku w oparciu o przepisy art. 444 w zw. z art. 425 § 2 kpk.

Zarzucił orzeczeniu Sądu Okręgowego w Bydgoszczy - na zasadzie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt 1 kpk - obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 278 § 1 i 3 kk poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i tym samym uznanie, że przedmiot wykonawczy jest rzeczą cudzą w rozumieniu powyższego przepisu prawa.

Na mocy art. 427 § 1 kpk i 437 § 2 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie K. D. (1) od przypisanego mu czynu.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że zgodnie z ustaleniami stanu faktycznego Sądu I instancji K. D. (1) pozostawał w związku małżeńskim. Rozwód oskarżonego i oskarżycielki subsydiarnej Sąd Okręgowy w Bydgoszczy orzekł wyrokiem z dnia 05 października 2009r. sygn. akt X C 3014/07. Zdaniem obrońcy, rzecz będąca przedmiotem wykonawczym przestępstwa kradzieży musi być cudza, a więc taka, którą sprawca nie ma prawa rozporządzać.

Obrońca powołał się na pogląd, według którego kradzież ze strony współwłaściciela rzeczy objętej współwłasnością nie może nastąpić do momentu, do którego trwa niepodzielność majątku wspólnego, która w realiach niniejszej sprawy trwała pomiędzy oskarżycielką subsydiarną a oskarżonym do momentu prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy o rozwód. Skoro istota zaboru polega na wyjęciu rzeczy spod władztwa jej dysponenta, to może się go dopuścić tylko ten, kto w żadnym zakresie dysponentem rzeczy nie jest, a więc nie ma prawa rzeczą rozporządzać. Tymczasem współwłaściciel ma prawo rozporządzania rzeczą, z tym tylko, iż w zależności od konkretnego układu faktycznego może to czynić albo w porozumieniu i za zgodą pozostałych właścicieli, albo w określonym zakresie samodzielnie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej dotycząca orzeczenia Sądu I instancji w zakresie punktu 1 wyroku dotyczyła uniewinnienia K. D. (1) od zarzucanego mu w subsydiarnym akcie oskarżenia czynu z art. 284 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk okazała się skuteczna, gdyż jej wniesienie spowodowało uchylenie tego punktu zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nastąpiło to - zgodnie z art. 440 kpk - niezależnie od granic podniesionych w złożonym środku odwoławczym.

Natomiast apelacje obrońcy oskarżonego w zakresie punktów 2 i 3 oraz Prokuratora w zakresie orzeczenia zawartego w punkcie 2 zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy okazały się oczywiście bezzasadne. Jednakże, wobec zmiany treści przepisu art. 119 § 1 kodeksu wykroczeń, która weszła w życie 09 listopada 2013r. ustawą z dnia 27 września 2013r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 25.10.2013r. poz. 1247) Sąd Apelacyjny - z urzędu - dokonał zmiany rozstrzygnięć dotyczących tego punktu oraz punktu 3 wyroku, o czym poniżej.

Przed dokonaniem całościowej analizy zaskarżonego orzeczenia Sądu I instancji Sąd odwoławczy miał na uwadze, że Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11 stycznia 2012r. uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wydany w przedmiotowej sprawie 28 września 2011r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, wymieniając szczegółowo czynności, które należało wykonać, by stało się możliwe wydanie prawidłowego wyroku w niniejszej sprawie.

Rozpoznając ponownie poniższą sprawę należało mieć na uwadze, że po wydaniu orzeczenia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy rozpoznał zażalenie A. D. (1) na postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w B. z dnia 30 czerwca 2011r. o umorzeniu dochodzenia (sygn. akt 1 Ds. 745/10) w sprawie:

1.  wyłudzenia poświadczenia nieprawdy poprzez podstępne wprowadzenie w błąd notariusza R. P. i M. P. przy sporządzaniu aktów notarialnych, dotyczących umowy sprzedaży z 25.05.2005r. oraz umowy sprzedaży warunkowej z 26.04.2004r., warunkowej umowy sprzedaży z 31.03.2006r., umowy przeniesienia własności z 15.05.2006r., tj. o czyn z art. 272 kk, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa (art. 17 § 1 pkt 1 kpk);

2.  podrobienia aktów notarialnych, dotyczących umowy przeniesienia własności z 15.05.2006r. oraz warunkowej umowy sprzedaży z 31.03.2006r., tj. o czyn z art. 270 § 1 kk, wobec nie wykrycia sprawcy przestępstwa (art. 322 § 1 kpk);

3.  przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 86.030 złotych na szkodę A. D. (1), tj. o czyn z art. 284 § 2 kk, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa (art. 17 § 1 pkt 1 kpk);

4.  zaboru w celu przywłaszczenia złotej biżuterii w postaci: bransoletki oraz łańcuszka o wartości 400 złotych na szkodę A. D. (1), tj. o czyn z art. 278 § 1 kk, wobec braku znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 2 kpk).

Sąd ten 26 czerwca 2012r. sygn. akt XI Kp 924/12 wydał postanowienie, zgodnie z którym:

- odnośnie zażalenia na pkt 1 i 2 postanowienia - na podstawie art. 430 § 1 kpk pozostawił je bez rozpoznania uznając, że A. D. (1) nie jest pokrzywdzoną,

- odnośnie zażalenia na pkt 3 i 4 postanowienia - na podstawie art. 330 § 1 kpk zaskarżone postanowienie utrzymał w mocy.

Zatem przedmiot postępowania po uchyleniu wyroku Sądu I instancji z 28 listopada 2011r. i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania - w zakresie zarzutu 1 a/o z art. 284 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk - został jednoznacznie ustalony - zgodnie z zaleceniem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku - tj. zawężony do kwoty co najmniej 500.000 złotych z wyłączeniem z zarzutu przywłaszczenia pieniędzy związanych w zakupem wskazanych w postanowieniu o umorzeniu śledztwa nieruchomości - na co wskazywał Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę (uzasadnienie k. 50 i następne) i co obrazowało stanowisko pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej na rozprawie 28 sierpnia 2012r. (k. 427).

Skoro tak, przedmiotu zainteresowania Sądu I instancji w ramach niniejszego postępowania, nie stanowiły kwestie związane z przeniesieniem własności nieruchomości wskazanych w postanowieniu Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w B. w sprawie 1 Ds. 745/10, albowiem w tej części zapadło prawomocne rozstrzygnięcie umarzające.

W pierwszej kolejności Sąd odwoławczy uznał, że Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę dokonał prawidłowych ustaleń odnoszących się do zakresu procedowania zawartego w zarzucie I subsydiarnego a/o, stosując się do wszystkich zaleceń Sądu Apelacyjnego, zawartych w uzasadnieniu uchylonego orzeczenia, w tym co do tożsamości zdarzenia historycznego obejmującego zarzut z art. 284 § 1 kk w zw. art. 294 § 1 kk w niniejszej sprawie z punktu widzenia zakresu dwukrotnego umorzenia postępowania przygotowawczego przez Prokuraturę Rejonową (...) w B. w sprawie 1 Ds 265/10 i decyzji procesowych zapadłych w sprawie 1 Ds. 745/10, zakreślając przedmiot procesu przy uwzględnieniu kryteriów ustalania tożsamości czynów, mając na uwadze cytowane przez Sąd odwoławczy orzeczenia Sądu Najwyższego.

Nadto Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę przeprowadził w znacznej części postępowanie dowodowe w taki sposób, że wyjaśnił wszelkie możliwe - uwzględniając upływ czasu i istniejące dowody - okoliczności niezbędne do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Odniósł się również do wniosków dowodowych złożonych w toku postępowania sądowego podczas pierwszego rozpoznawania sprawy zawartych na k. 227 i 228-229 złożonych przez oskarżonego i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej - w tym do zawartego w apelacji także i podczas pierwszego rozpoznania sprawy wniosku dotyczącego dopuszczenia dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy II Ns 3141/10, który przed zamknięciem przewodu sądowego przy ponownym rozpoznaniu sprawy został cofnięty (k. 584).

Przeprowadzony został dowód z opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów przedsiębiorstw. Biegły wydał pisemną opinię z dnia 18 lutego 2013r. i ustną uzupełniającą na rozprawie 22 marca 2013r.

Dokumenty przekazane do sprawy przez banki wskazywały na fragmentaryczność posiadanych informacji, mimo że Sąd zwalniając je z tajemnicy bankowej żądał wszelkich posiadanych dokumentów przez te instytucje, które mogłyby przyczynić się do wszechstronnego rozpoznania przedmiotowej sprawy.

Sądowi ponownie rozpoznającemu sprawę udało się ustalić konto, na które A. D. (1) wpłacała zarobione przez siebie dolary amerykańskie z uwzględnieniem dodatkowo instytucji pośredniczących w przekazywaniu pieniędzy - według jej oświadczenia, oraz to, co działo się z tymi pieniędzmi, a w szczególności, czy oskarżony przeznaczał je na cele uzgodnione przez małżonków, czy też działania K. D. (1) zmierzały do wyprowadzenia środków pieniężnych z majątku wspólnego do jego majątku osobistego lub majątku osobistego innych osób z pokrzywdzeniem A. D. (1). Uwzględniono także kontekst czasowy w związku z wydanym postanowieniem przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 28 marca 2008r. w sprawie IV RNs 440/07 - o pozbawieniu K. D. (1) samodzielnego zarządu majątkiem wspólnym.

Dołączone do sprawy zostały kserokopie aktów notarialnych w związku z zachowaniami związanymi z zawieranymi umowami w tej formie, by wykluczyć ewentualne niezgodności pomiędzy ustaleniami faktycznymi sprawy, a informacjami wynikającymi z tychże dokumentów. Dotyczyło to toku postępowania w sprawie 1 Ds. 745/10.

Sąd zajął się także ustaleniem kwot pieniężnych, które miał uzyskać oskarżony, a które pochodzić miały ze spadku po matce. Przesłuchane na tę okoliczność zostały siostry K. D. (1), gdyż sądownie spadek ten nie był dzielony.

Dokonując ustaleń w niniejszej sprawie, Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę miał również na uwadze argumenty podnoszone przez pełnomocników oskarżycielki posiłkowej zawarte w ich apelacjach od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 28 listopada 2011r. i odniósł się do nich w pisemnych motywach orzeczenia.

Jednakże podkreślić należy, że Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę przeoczył istotną okoliczność, która skutkowała koniecznością uchylenia wydanego przezeń wyroku.

Otóż na rozprawie w dniu 20 stycznia 2011r. przewodniczący składu orzekającego po raz pierwszy rozpoznającego sprawę poinformował strony o nadesłaniu dokumentów z (...) S.A., (...) SA i Urzędu Skarbowego (k.232). Dowody te nie zostały dołączone do akt, na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 stycznia 2012r. (k. 393), ani też nie zostały one zaliczone w poczet materiału dowodowego podczas pierwszego rozpoznania sprawy. Nie uczynił tego również Sąd ponownie rozpoznający sprawę, nie ujawniając tychże dokumentów na żadnych etapie postępowania.

Skutkowało to zarazem tym, że biegły wydający opinię na zlecenie Sądu nie dysponował, a więc nie zapoznał się w ogóle z dokumentacją nadesłaną do sprawy z (...) S.A. Wynika to wprost z tezy dowodowej wydanego postanowienia w tym przedmiocie w dniu 23 stycznia 2013r. (k. 485v.) i pisemnej opinii biegłego (k. 489-512) oraz ustnej opinii uzupełniającej złożonej na rozprawie 22 marca 2013r. (k. 502v.-521). Informacje te mogły rzutować w sposób istotny na treść i wnioski tejże opinii, które z kolei stanowiły oparcie dla Sądu w wydaniu orzeczenia w niniejszej sprawie.

Oczywistym jest więc, że w zaistniałej sytuacji Sąd ponownie rozpoznający sprawę bazował na niekompletnym materiale dowodowym. Ustalenia poczynione w oparciu o tę dokumentację w sposób niewątpliwy mogą wpłynąć na ustalenia dotyczące tego, co działo się ze środkami pieniężnymi przesyłanymi przez A. D. (1) jako zarobek z USA, czy i w jakim zakresie były przelewane przez oskarżonego na jego konta oraz lokaty osobiste, jaki osiągał z tego zysk, a przede wszystkim, czy były one przeznaczane na cele, które zgodnie ustalili małżonkowie, czy też poczynania K. D. (1) zmierzały do wyprowadzenia tychże środków pieniężnych z majątku wspólnego do jego majątku osobistego lub majątku osobistego innych osób z pokrzywdzeniem A. D. (1). Istotna jest również analiza tychże dokumentów z punktu widzenia ustalenia jak czasowo podejmowane były ewentualne działania finansowe K. D. (1), w stosunku do wystąpienia A. D. (1) na drogę sądową w celu pozbawienia małżonka prawa do zarządu majątkiem wspólnym, co nastąpiło postanowieniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 28 marca 2008r. w sprawie IV RNs 440/07 (k. 8 akt).

Również ocena uzyskanych zeznań podatkowych PIT-37 złożonych przez K. D. (1) za lata 2004-2008r i informacji wynikających z pisma nadesłanego przez Naczelnika (...) Urzędu Skarbowego w B., a więc obejmujących po części okres pobytu A. D. (1) za granicą, co do osiąganych przez niego i małżonkę dochodów da z pewnością podstawę do weryfikacji wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie.

Nadto, mimo cofnięcia przed zakończeniem postępowania sądowego w niniejszej sprawie przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z akt toczącej się sprawy o podział majątku, sporządzając apelację wniósł on po raz kolejny o przeprowadzenie dowodu z akt tejże sprawy prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy sygn. akt II Ns 3141/10, w tym protokołu rozprawy z 03 listopada 2011r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, pomimo oczywistej nielojalności procesowej pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, nie można pominąć okoliczności wskazanych przez niego w uzasadnieniu tegoż wniosku. Sąd powinien więc mieć wgląd w te akta przed wydaniem decyzji o dopuszczeniu dowodu we wskazanym zakresie, by stwierdzić, w jakiej części przydatne są oświadczenia procesowe K. D. (1) złożone w w/w sprawie dla potrzeb toczącego się ponownie postępowania, a zarazem czy dopuszczalne jest ich ujawnienie w niniejszej sprawie z uwagi na rolę procesową, w jakiej występuje K. D. (1), i umożliwić odniesienie się do materiału znajdującego się z aktach wskazanej sprawy przez oskarżonego, a w zależności od potrzeby, przez oskarżycielkę posiłkową.

Podsumowując więc, przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd przed wyznaczeniem rozprawy winien zapoznać się z materiałami nadesłanymi z (...). SA., (...) S.A. i z Urzędu Skarbowego w B., które są dostępne w sprawie, a które nie zostały ujawnione i zaliczone w poczet materiału dowodowego podczas drugiego rozpoznania sprawy, następnie dopuścić dowód z uzupełniającej opinii biegłego w celu wydania opinii kompletnej w oparciu o wszystkie dokumenty, z którymi dotąd nie miał możliwości się zapoznać (w szczególności nadesłanymi z (...). S.A, czy też dołączonymi do akt po wydaniu opinii do niniejszej sprawy lub ewentualnie ujawnionych w aktach II Ns 3141/10) i dopiero w oparciu o pełną opinię czynić dalsze ustalenia.

Nadto po zapoznaniu się z aktami sprawy Sądu Rejonowego w Bydgoszczy sygn. akt II Ns 3141/10 Sąd winien zdecydować o przydatności i możliwości ujawnienia protokołów i oświadczeń procesowych K. D. (1) w niniejszej sprawie, a w przypadku przeprowadzenia dowodów w zakresie, w jakim uzna za niezbędne w niniejszym postępowaniu i przesłuchując kolejny raz oskarżonego i oskarżycielkę posiłkową oraz - w zależności od konieczności - K. i M. D., Sąd winien zobligować ich do odniesienia się do nowych okoliczności ujawnionych w sprawie, które mogą mieć istotne znaczenie dla jej rozstrzygnięcia.

Sąd ponownie rozpoznający sprawę, winien również mieć na uwadze zarzuty podniesione przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej zawarte w jego apelacji odnośnie punktu 1 wyroku i to zarówno te, na które powoływał się już wnosząc apelację po pierwszym rozpoznaniu sprawy, jak i te które pojawiły się w aktualnie złożonym środku odwoławczym, a następnie odnieść się do nich rozstrzygając sprawę.

Natomiast w części odnoszącej się do dowodów, które nie miały wpływu na uchylenie wyroku - zgodnie z treścią art. 442 § 2 kpk - Sąd może poprzestać na ich ujawnieniu.

Konieczność uzupełnienia materiału dowodowego we wskazanym powyżej zakresie przekraczała ramy postępowania przed Sądem odwoławczym, co wynika wprost z treści art. 452 § 2 kpk, gdyż niezbędne jest przeprowadzenie szeregu dowodów, które winny być zweryfikowane i ocenione przez Sąd I instancji przed wydaniem wyroku.

Odnosząc się do zaskarżonego przez obrońcę oskarżonego punktu 2 i 3 zaskarżonego wyroku oraz przez Prokuratora punktu 2 wyroku, Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty podniesione w obu apelacjach były oczywiście bezzasadne.

W związku z tym, wobec braku wniosku Prokuratora i obrońcy oskarżonego przewidzianego w art. 457§ 2 kpk, uzasadnienie sporządzono jedynie w odniesieniu do zmian w zakresie w/w punktów wyroku dokonanych przez Sąd odwoławczy z urzędu.

Podkreślenia jedynie wymaga, że Sąd I instancji ponownie rozpoznający sprawę postąpił zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego zawartymi w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 stycznia 2012r., przesłuchując ponownie B. P., która odniosła się do istniejących w jej zeznaniach w niniejszej sprawie oraz w sprawie toczącej się przed Sądem Cywilnym sygn. akt X C 3014/07 sprzeczności. Sąd ten przesłuchał ponownie świadka K. D. (3). Prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe umożliwiające merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie wykraczały poza granice swobodnej oceny dowodów, poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, ocena których nie wykazała błędów natury logicznej i faktycznej, była zgodna z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd wskazał jakie fakty uznał za ustalone, na czym opierał poszczególne ustalenia, a następnie wskazał prawidłowe wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń.

W ocenie Sądu odwoławczego, Sąd I instancji w tym zakresie przeprowadził przewód sądowy zgodnie z wymogami procedury karnej i nie dopuścił się żadnych podlegających uwzględnieniu z urzędu uchybień, które skutkowałyby koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku w tym zakresie niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, stosowanie do wymogów art. 439 kpk lub 440 kpk.

Rozpoznając niniejszą sprawę, Sąd Apelacyjny nie mógł nie dostrzec, że z dniem 09 listopada 2013r., a więc już po wydaniu wyroku odnośnie przypisania czynu K. D. (1) w punkcie 2 wyroku z 10 czerwca 2013r., wszedł w życie art. 2 ustawy z dnia 27 września 2013r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (DZ. U nr poz. 1247) na podstawie którego dokonano zmian w ustawie z dnia 20 maja 1971r. - Kodeks wykroczeń. Na tej podstawie zmieniona została treść art. 119 §1 kw, a do art. 47 kw ustawodawca dodał § 9.

Sąd odwoławczy miał na uwadze, że art. 119 § 1 kw otrzymał brzmienie: Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Natomiast do art. 47 kw dodano § 9 w brzmieniu: „Minimalnym wynagrodzeniem jest wynagrodzenie za pracę ustalane na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę” (Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z 2004r. Nr 240 poz. 2407 oraz z 2005r. Nr 157 poz. 1314). Umocowanie do wydania rozporządzenia dotyczącego minimalnego wynagrodzenia znajduje się w przepisie art. 2 ust. 5 cytowanej ustawy.

Sąd odwoławczy nie tracił przy tym z pola widzenia problemu związanego z brakiem uregulowań odnoszących się do sposobu ustalenia wartości mienia ruchomego w związku z wprowadzeniem tychże zmian w ustawie. Należało więc odpowiedzieć na pytanie, czy należy stosować przepisy obowiązujące aktualnie, a więc ustalać wartość skradzionego przedmiotu na czas orzekania, czy też na chwilę popełnienia czynu.

Najpierw jednak należało rozstrzygnąć, czy dopuszczalne jest tylko częściowe uregulowanie w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę sposobu i trybu ustalania tego wynagrodzenia, w zakresie konkretnej jego wysokości poprzez odesłanie do rozporządzenia, a więc aktu prawnego niższej rangi, w świetle unormowań zawartych w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Zatem czy za zgodne z konstytucją można uznać istnienie normy prawa karnego, która bazuje na przepisach ustawy oraz rozporządzenia. Podobny problem wyłonił się choćby na kanwie rozwiązań prawnych przyjętych w projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo lotnicze, która tylko częściowo regulowała warunki wykonywania działalności gospodarczej lub wykonywania zawodu w lotnictwie cywilnym, w pozostałym zakresie odsyłając do rozporządzenia.

Zajmując stanowisko pozytywne, Sąd odwoławczy miał na uwadze, że zarówno orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak i Trybunału Konstytucyjnego, a także doktryna dawały podstawę do zaakceptowania takiej możliwości, to jest możliwości doprecyzowania zakresu penalizacji czynu poprzez zapisy aktów prawnych niższego rzędu niż ustawa, choć taka metoda winna być ograniczana do minimum. Zdaniem Sądu Najwyższego jest ona możliwa, gdy penalizacja pewnych zachowań jest niezbędna, a dokładne określenie znamion w ustawie jest niemożliwe (tak też: W. Wróbel: Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym” Kraków 2003 s. 119-122). Również w doktrynie wyrażono pogląd, że nakaz dla ustawodawcy odnoszący się do maksymalnej określoności typów przestępstw i nakaz typizacji czynów zabronionych wyłącznie w drodze ustawy nie ma charakteru absolutnego. (tak: R. Dębski: „Zasada nullum crimen sine lege i postulat wyłączności ustawy” Acta Uniwersitatis Lodziensis. Folia Iuridica, Nauki Penalne, Nr 50 z 1992, s. 108).

Wyrażony został także pogląd, że akty prawne pozaustawowe mogą szybciej dostosować do zmieniających się warunków społeczno-gospodarczych, a przez to ograniczyć konieczność nowelizacji ustawy karnej, co z kolei ma znaczenie z punktu widzenia stabilności prawa (vide: wyrok TK z 20.02.2001r. P 2/00, OTK 2001, nr 2, poz. 32), który Sąd odwoławczy w pełni podzielił. W uzasadnieniu wskazanego orzeczenia, Trybunał Konstytucyjny wskazał, że Konstytucja RP nie wyklucza stanowienia przepisów represyjnych, które określając czyn zabroniony odsyłają do aktów podustawowych w celu dookreślenia zmian ustawowych. Stąd nie można wykluczyć metody posługiwania się techniką blankietu zupełnego odnośnie przepisów o takim charakterze (blankietu zupełnego), jeżeli w danym przypadku nie jest możliwe określenie przynajmniej niektórych znamion czynu zabronionego w ustawie w szczególnie uzasadnionych przypadkach i przy spełnieniu określonych warunków. Trybunał uznał to za dopuszczalne wówczas, gdy:

- ustawa przewiduje kary o stosunkowo niewielkim stopniu dolegliwości,

- ustawa odsyła do przepisów ustanowionych przez organy posiadające demokratyczną legitymację.

Trybunał Konstytucyjny uznał także, że w ustawie winno zostać zawarte w sposób jednoznaczny wskazanie o woli penalizacji zachowań zakazanych przez przepisy podustawowe wydane na jej podstawie. Podkreślono także, że przepisy represyjne o charakterze blankietowym zawarte w ustawie winny jednoznacznie określać zakres przepisów, do których odsyłają, a ich zakres musi być ściśle dostosowany do wyznaczonych przez Konstytucję RP granic kompetencji prawotwórczych organów władzy publicznej.

Również Sąd Najwyższy aprobował takie rozwiązania w postanowieniu z 29 stycznia 2009r. sygn. akt I KZP 29/08 (publ.) oraz w wyroku z 21 grudnia 1995r. sygn. akt II KRN 158/95 (publ. OSPiP 1996/6/2).

Przesądziwszy tę kwestię pozytywnie, uznając, że mamy w tym przypadku do czynienia z przepisem o charakterze blankietu zupełnego, który dotyczy kar o niezbyt wysokim stopniu dolegliwości, a zakres regulacji podustawowej wskazanej w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu wskazany jest jednoznacznie - dotyczy uprawnionego organu do wydania aktu prawnego o randze rozporządzenia, zakres jest jasny i czytelny - dotyczy ustalenia wysokości minimalnego wynagrodzenia ustalanego przed Radę Ministrów, należało rozstrzygnąć kolejną wątpliwość.

Ustawodawca dokonując zmiany przepisów, o których mowa powyżej, nie zawarł wskazania dotyczącego tego, czy minimalne wynagrodzenie stanowiące podstawę określenia wartości mienia, odnośnie którego dokonano przestępstwa czy wykroczenia należy uwzględnić na czas popełnienia czynu, czy na czas orzekania. Zatem także i ten problem wymagał rozstrzygnięcia. Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, iż w tej sytuacji należy weryfikować tę wartość z daty czynu, gdyż jest to jego znamię.

Sformułowanie „według niniejszej ustawy” zawarte w zmienionych cytowaną ustawą przepisach oznacza, zdaniem Sądu odwoławczego stan prawny skorygowany ustawą, a więc brzmienie kodeksu wykroczeń z uwzględnieniem wynikającym z tej ustawy zmian. Skoro minimalne wynagrodzenie, którego definicję reguluje art. 47 § 9 kw jest ustalane w oparciu o ustawę z 20 października 2002r., a więc jest zmienne, to okolicznością, która określa tę zmienną jednakowo dla wszystkich sprawców jest czas popełnienia przestępstwa, a więc zastosowanie znajduje art. 4 § 1 kk, umożliwiający wybór między różnymi stanami prawnymi i na ten czas należy ustalić minimalne wynagrodzenie oraz wartość mienia, a nie na czas wyrokowania. W istocie chodzi o to, by nie dopuścić do sytuacji, w której sprawcy dokonujący kradzieży przedmiotu tej samej wartości, będąc osądzani w różnym czasie, w zależności od tego, kiedy zapadnie w stosunku do każdego z nich wyrok, odpowiadaliby - jeden za wykroczenie, a drugi za przestępstwo.

W polskim prawie karnym w myśl art. 4 kk, Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.

Najniższe wynagrodzenie obowiązujące w czasie popełnienia czynu przez K. D. (1) - zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 września 2007r. w sprawie minimalnego wynagrodzenia w 2008r. - wynosiło 1226 złotych. ¼ tej kwoty to 281,5 zł. Wartość dyktafonu Sąd I instancji ustalił w sposób niebudzący wątpliwości na 279 złotych. Zatem czyn ten z dniem 09 listopada 2013r. stał się wykroczeniem z art. 119 § 1 kw.

Jednocześnie Sąd odwoławczy miał na uwadze art. 45 § 1 kw, który mówi, że karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym czasie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje w upływem 2 lat od popełnienia czynu.

Skoro czyn zarzucany oskarżonemu w punkcie 2 wyroku wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 kw, a popełniony został 22 kwietnia 2008r., nastąpiło przedawnienie jego karalności z dniem 22 kwietnia 2010r. Stąd też, zgodnie z treścią art. 437 § 2 kpk, należało uchylić ten punkt wyroku i postępowanie umorzyć, uwzględniając treść art. 414 kpk w zw. art. 439a kpk.

Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia było uchylenie punktu 3 zaskarżonego wyroku, tj. orzeczonego wobec K. D. (1) na podstawie art. 46 § 1 kk środka karnego w postaci zobowiązania go do naprawienia szkody na rzecz A. D. (1) i w tym zakresie kosztami procesu za obie instancje obciążenie Skarbu Państwa (art. 632 pkt 2 kpk w zw. z art. 634 kpk).