Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1401/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Ewa Rudkowska – Ząbczyk

Protokolant: Marcin Guzik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 stycznia 2014 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa R. S.

przeciwko A. S. (1)

o nakazanie złożenia oświadczenia woli

I.  oddala powództwo;

II.  przyznaje adwokatowi M. P. (1) ze środków Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy we Wrocławiu) kwotę 6 642,00 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, w tym kwotę 1 242,00 zł podatku od towarów i usług;

III.  przyznaje radcy prawnemu J. Ł. (1) ze środków Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy we Wrocławiu) kwotę 4 428,00 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu, w tym kwotę 828,00 zł podatku od towarów i usług;

IV.  brakującymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygnatura akt I C 1401/12

UZASADNIENIE

Powód R. S. w pozwie wniesionym przeciwko pozwanej A. S. (1) domagał się nakazania pozwanej złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na jego rzecz udziału wynoszącego ½ w prawie własności nieruchomości położonej w Ż., dla której Sąd Rejonowy w Miliczu prowadzi księgę wieczystą KW nr (...).

W uzasadnieniu powyższego żądania powód podniósł, że w dniu 31 października 2006 r. darował swojemu bratu i jego żonie, tj. A. S. (2) i A. S. (1), do ich majątku wspólnego własność nieruchomości położonej w Ż. o łącznej powierzchni 9,30 ha. Małżeństwo A. S. (2) i A. S. (1) zostało następnie wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 13 stycznia 2011 r. rozwiązane przez rozwód. Współwłasność małżeńska przekształciła się we współwłasność ułamkową po ½ części. Pismem z dnia 12 marca 2012 r. powód odwołał uczynioną na rzecz pozwanej darowiznę udziału wynoszącego ½ w spornej nieruchomości. Twierdził, że pozwana dopuściła się rażącej niewdzięczności, która w szczególności polegała na braku opieki, bardzo złym traktowaniu, ubliżaniu, wyzywaniu, grożeniu, również w stanie nietrzeźwym, urządzaniu spotkań towarzyskich w porze nocnej, które naruszały ciszę nocną, zalaniu mieszkania oraz bezzasadnym sprowadzaniem policji w celu dokuczenia.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, twierdząc, że brak było podstaw do odwołania darowizny. Zaprzeczyła, aby prawdziwe były twierdzenia powoda o nagannym zachowaniu pozwanej wobec powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 31 października 2006 r. powód R. S. darował swojemu bratu A. S. (2) i jego żonie – pozwanej A. S. (1) własność nieruchomości gruntowej położonej w Ż., o łącznej powierzchni 9,30 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym, dla której Sąd Rejonowy w Miliczu prowadzi księgę wieczystą nr (...). Małżonkowie A. S. (2) i pozwana nabyli powyższą nieruchomość na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Jednocześnie na rzecz powoda i jego matki J. S. (1) została ustanowiona dożywotnia, bezpłatna i niepodzielna służebność mieszkania w dwóch pokojach budynku mieszkalnego, z prawem współkorzystania z kuchni i łazienki oraz z prawem swobodnego poruszania się w obrębie siedliska.

(dowód: wydruk treści księgo wieczystej nr (...), k. 48-61)

Po nabyciu własności nieruchomości pozwana wraz z mężem A. S. (2) rozpoczęli remont poddasza, skutkiem czego było wydzielenie w budynku dwóch odrębnych mieszkań z osobnymi wejściami. W mieszkaniu na parterze zamieszkiwał powód wraz z matką J. S. (1), a na poddaszu pozwana z mężem i dwójką dzieci.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; przesłuchanie powoda e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 27 min. 33 sek. – 50 min. 37 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Pozwana i jej mąż A. S. (2) oraz powód i jego matka J. S. (1) umówili się co do sposobu regulowania należności za korzystanie ze wspólnie zajmowanej nieruchomość. Opłaty za energię elektryczną były rozliczane na podstawie zamontowanych podliczników. Za inne media rodziny płaciły po połowie, bądź też opłacali rachunku na zmianę.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; przesłuchanie powoda e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 27 min. 33 sek. – 50 min. 37 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

W czasie zamieszkiwania pozwanej w domu w Ż. jej relacje z powodem były prawidłowe, strony łączyły serdeczne stosunki, lubili się, wzajemnie sobie pomagali. Powód często bywał w mieszkaniu pozwanej, czuł się u niej jak u siebie, zawsze był mile widziany. Powód często bawił się z dziećmi pozwanej, był zapraszany na posiłki. Zdarzało się, że gdy powód nie przychodził na obiad, pozwana zanosiła mu jedzenie do jego mieszkania. Pozwana, wyjeżdżając do pracy, pytała powoda czy potrzebuje czegoś ze sklepu i w razie potrzeby robiła mu drobne zakupy w sklepie w K.. Zdarzało się, że jeździła z powodem do lekarza, na komisje lekarskie, pomagała mu załatwić formalności związane z rentą. Gdy powód przebywał w szpitalu, pozwana odwiedzała go. Pozwana pomagała powodowi przy wykonywaniu takich prac jak np. mycie okien przed świętami. Powód z kolei w okresach nieobecności brata A. S. (2), pomagał pozwanej przy wykonaniu cięższych prac, np. rąbanie drzewa na opał. Powódka często gdy wracała z pracy miała przygotowane przez powoda drzewo na opał. Zdarzało się, że powód opiekował się dziećmi pozwanej, które bardzo go lubiły. Pozwana nigdy nie ograniczała powodowi kontaktów z dziećmi.

(dowód: zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; zeznania świadka M. P. (3), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 2 godz. 11 min. 41 sek. – 2 godz. 26 min. 26 sek.; przesłuchanie powoda, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 27 min. 33 sek. – 50 min. 37 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Z uwagi na stan zdrowia powód nie jest osobą w pełni samowystarczalną. Wymaga ciszy i spokoju. Pomoc w zaspokajaniu jego potrzeb zapewnia mu przede wszystkim matka J. S. (1), z którą wspólnie zamieszkuje. Powód utrzymuje się z renty w wysokości około 700,00 zł miesięcznie.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Pozwana jest osoba rodzinną i towarzyską. Zamieszkując w domu w Ż. często organizowała spotkania towarzyskie, na które zapraszała rodzinę i znajomych wraz z dziećmi. Powód i jego matka byli przez pozwaną zapraszani i często uczestniczyli w organizowanych przez pozwaną uroczystościach, grillach i spotkaniach z okazji urodzin lub świąt. Gdy wieczorem dzieci szły spać, dorośli kontynuowali biesiadę, ale w taki sposób, aby nie obudzić dzieci. Powód ani jego matka nigdy nie zwracali pozwanej uwagi na to, że ona i jej goście zachowują się zbyt głośno, zakłócając ciszę i spoczynek nocy. Nigdy z tego powodu nie była też wzywana Policja.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. - 34 min. 15 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; zeznania świadka M. P. (3), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 2 godz. 11 min. 41 sek. – 2 godz. 26 min. 26 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Mąż powódki A. S. (2) często wyjeżdżał służbowo, głównie w weekendy. Gdy męża nie było w domu pozwana zapraszała do siebie na matkę lub siostrę albo znajomych wraz z dziećmi, którzy pomagali jej przy organizacji prac domowych, utrudnionej ze względu na potrzebę sprawowania opieki nad dwójką małych dzieci pozwanej. Powódka w soboty pracowała, a wtedy dziećmi zajmowała się jej matka G. C..

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; zeznania świadka A. S. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 34 min. 15 sek. - 1 godz. 36 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; zeznania świadka M. P. (3), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 2 godz. 11 min. 41 sek. – 2 godz. 26 min. 26 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Następnie stosunki między małżonkami A. S. (2) i pozwaną A. S. (1) zaczęły się psuć, często dochodziło między nimi do kłótni. Z powodu awantur małżeńskich w nieruchomości w Ż. interweniowała policja. Mąż pozwanej związał się z inną kobietą i w 2010 r. wyprowadził się z ich wspólnej nieruchomości.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; zeznania świadka A. S. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 34 min. 15 sek. - 1 godz. 36 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 13 stycznia 2011 r. małżeństwo A. S. (2) i A. S. (1) zostało rozwiązane przez rozwód. Wyrok uprawomocnił się z dniem 4 lutego 2011 r.

(dowód: wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 13 stycznia 2011 r., sygnatura akt XIII RC 1913/10, k. 153)

Bezpośrednio po tym jak mąż pozwanej wyprowadził się, relacje pomiędzy pozwaną a powodem pozostawały nadal bliskie i serdeczne. Powód w dalszym ciągu odwiedzał pozwaną i jej dzieci, strony nadal sobie wzajemnie pomagały. Po pewnym jednak czasie A. S. (2) zabronił powodowi kontaktów z pozwaną, na skutek czego powód z dnia na dzień przestał przychodzić do mieszkania pozwanej.

(dowód: świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

W mieszkaniu pozwanej zorganizowanym na poddaszu budynku w Ż. zdarzało się, że jedna z rur centralnego ogrzewania przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych zamarzała. Do jej ogrzania A. S. (2) i pozwana używali zazwyczaj farelki elektrycznej. W 2012 r., już po wyprowadzeniu się A. S. (2) ze spornej nieruchomości, problematyczna rura centralnego ogrzewania zamarzła i pękła. Wynikało to stąd, że pozwana pracowała poza miejscem zamieszkania i tym samym nie była w stanie w ciągu dnia dokładać opału do kominka. W takiej sytuacji, przy niskich temperaturach zewnętrznych spadła także temperatura wewnątrz budynku do tego stopnia, że spowodowało to pęknięcie rury i zalanie pomieszczeń znajdujących się na parterze budynku, zajmowanych przez powoda i jego matkę J. S. (1). W związku z zalaniem powód i jego matka wezwali do pomocy A. S. (2), który po przyjeździe do Ż. wymienił zamki w drzwiach do mieszkania zajmowanego przez pozwaną i jej dzieci.

(dowód: zeznania świadka J. S. (1), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 9 min. 46 sek. – 34 min. 15 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. - 1 godz. 48 min. 24 sek.; przesłuchanie powoda, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 27 min. 33 sek. – 50 min. 37 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Po powrocie z pracy, w związku z wymianą zamków w drzwiach wejściowych, pozwana nie mogła dostać się do mieszkania, wobec czego zatrzymała się wraz z dziećmi u swojej matki w M.. Po jakimś czasie pozwana wraz z siostrą i przyjaciółką pojechała do swojego mieszkania w Ż. celem zabrania potrzebnych rzeczy dla siebie i dzieci. Wówczas jednak jej były mąż nie chciał umożliwić jej dostępu do mieszkania. W związku z awanturą, jaka się wówczas wywiązała, interweniowała Policja.

(dowód: zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek. zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Od tej chwili pozwana nie zamieszkuje w przedmiotowej nieruchomości. Pomimo tego pozwana utrzymuje z powodem kontakt telefoniczny, dopytuje o jego stan zdrowia, oferuje mu pomoc, zaprasza na święta. Zdarzało się, że wspólnie z dziećmi odwiedziła powoda i jego matkę w Ż.. Dzieci pozwanej są związane z powodem, nalegają, żeby go odwiedzać. Z kolei powód odwiedził pozwaną i jej dzieci w mieszkaniu matki pozwanej w M. w czasie Świąt Bożego Narodzenia w 2012 r. i Świąt Wielkanocnych w 2013 r. W związku z tym, że na święta Bożego Narodzenia 2013 r. powód nie skorzystał z zaproszenia pozwanej, pozwana zawiozła mu z tej okazji ciasto do mieszkania w Ż..

(dowód: zeznania świadka G. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 36 sek. – 1 godz. 2 min. 55 sek.; zeznania świadka M. C., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 23 min. 55 sek. – 1 godz. 25 min. 18 sek., 1 godz. 25 min. 47 sek. – 1 godz. 48 min. 24 sek.; zeznania świadka D. D., e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 48 min. 24 sek. – 1 godz. 52 min. 34 sek.; zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; zeznania świadka M. P. (3), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 2 godz. 11 min. 41 sek. – 2 godz. 26 min. 26 sek.; zeznania świadka A. S. (3), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 2 godz. 26 min. 26 sek. – 2 godz. 34 min. 11 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Obecnie pozwana nie zamieszkuje w nieruchomości w Ż. i nie ponosi kosztów jej utrzymania, nie wykonuje na niej żadnych prac porządkowych. Pozwana nie ma kluczy do mieszkania. Z powodu zaległości w płatnościach w mieszkaniu powoda dwukrotnie odłączno prąd. Z nieruchomości korzysta wyłącznie były mąż pozwanej A. S. (2) oraz powód i jego matka.

(dowód: zeznania świadka A. S. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 34 min. 15 sek. – 1 godz. 36 sek..; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r. 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Od czasu wyprowadzenia się pozwanej z nieruchomości w Ż. powód pozostaje pod silnym wpływem brata A. S. (2), który nadal skonfliktowany jest z pozwaną.

(dowód: zeznania świadka M. P. (2), e – protokół z dnia 11 października 2013 r., 1 godz. 52 min. 34 sek. – 2 godz. 11 min. 41 sek.; przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Przed Sądem Rejonowym w Miliczu toczy się sprawa z udziałem pozwanej i A. S. (2) o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności ustawowej. W sprawie sporna między uczestnikami pozostaje kwestia własności nieruchomości położonej w Ż..

(przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Pismem z dnia 12 marca 2012 r. powód złożył oświadczenie, w którym odwołał darowany pozwanej udział wynoszący ½ we współwłasności nieruchomości położonej w Ż. oraz zażądał od niej przeniesienia na jego rzecz tego udziału. W redakcji powyższego pisma, jak również pozwu w niniejszej sprawie powodowi pomagał brat A. S. (2).

(dowód: pismo powoda z dnia 12 marca 2012 r. wraz z potwierdzeniem nadania, k.. 74-75; przesłuchanie powoda, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 27 min. 33 sek. – 50 min. 37)

Pozwana odmówiła przeniesienia na powoda przysługującego jej udziału we współwłasności nieruchomości w Ż..

(dowód: przesłuchanie pozwanej, e – protokół z dnia 17 stycznia 2014 r., 50 min. 37 sek. – 1 godz. 33 min. 04 sek.)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powód domagał się zobowiązania pozwanej do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na jego rzecz własności udziału ½ w prawie współwłasności nieruchomości położonej w Ż., dla której Sąd Rejonowy w Miliczu prowadzi księgę wieczystą nr (...) z tytułu odwołania darowizny. Zgodnie z art. 898 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 898 § 2 k.c.).

Z powyższego wynika, że podstawą skutecznego odwołania darowizny jest dopuszczenie się przez obdarowanego względem darczyńcy niewdzięczności o charakterze rażącym. Pojęcie „rażącej niewdzięczności” nie jest w ustawie sprecyzowane i jego ocena należy do Sądu rozstrzygającego konkretną sprawę na podstawie wszystkich jej okoliczności. W orzecznictwie za niewdzięczność przyjmuje się świadome naruszenie podstawowych obowiązków ciążących na obdarowanym względem darczyńcy, które krzywdzi darczyńcę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 1599/00, Prok. i Prawo z 2002 r., nr 5, poz. 40). Pod pojęcie „rażącej niewdzięczności” podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu, skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo mieniu darczyńcy oraz o naruszanie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z darczyńcą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 r., II CKN 280/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2000 r., I CKN 919/98). Zarówno doktryna jak i orzecznictwo są zgodne co do tego, że po stronie obdarowanego wymagane jest istnienie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy.

W świetle materiału dowodowego zebranego w niniejszym postępowaniu Sąd uznał, że pozwana nie dopuściła się względem powoda rażącej niewdzięczności. Żadne z zarzucanych pozwanej zachowań, o ile w ogóle można je uznać za wykazane w toku postępowania, nie mogło być kwalifikowane jako rażąca niewdzięczność pozwanej względem powoda.

Jak zostało w sprawie ustalone, pozwana pozostawała z powodem w serdecznych i bliskich relacjach. Gdy pozwana zamieszkiwała jeszcze w spornej nieruchomości, powód był przez nią traktowany jak domownik. Wspólnie z pozwaną i jej rodziną spędzał czas, spożywał u niej posiłki, uczestniczył w spotkaniach towarzyskich, bawił się z dziećmi. Strony wzajemnie sobie pomagały. W szczególności, pozwana robiła powodowi drobne zakupy, zanosiła mu jedzenie, podwoziła go do lekarzy, a powód pomagał jej w opiece nad dziećmi, wykonywał cięższe prace gospodarskie, np. rąbanie drzewa na opał. Pozwana także po wyprowadzeniu się ze spornej nieruchomości starała się utrzymywać kontakty z powodem, telefonowała go niego, odwiedzała go wspólnie z dziećmi, zapraszała go na święta, a on zaproszenia przyjmował. Nie można było więc zarzucić pozwanej, że nie świadczyła na rzecz powoda pomocy, opieki, której ten by potrzebował. Powód z uwagi na stan zdrowia nie jest osobą w pełni samowystarczalną, niemniej prawidłowo funkcjonował w rodzinie i w społeczeństwie. W zaspokajaniu jego potrzeb życiowych pomagała mu przede wszystkim matka, z którą powód zamieszkiwał, przy czym powód, a także jego matka, pomoc tą oceniali jako wystarczającą. Pozwana pomagała powodowi w drobnych bieżących sprawach życia codziennego. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym fakt, że to pozwana występowała z inicjatywą pomocy powodowi albowiem powód nie artykułował swoich potrzeb i nigdy nie prosił pozwanej o jakąkolwiek pomoc.

Zdaniem Sądu, uwzględniając całość zgromadzonego materiału dowodowego, nie można uznać, aby w sprawie został wykazany zarzut, jakoby pozwana źle traktowała powoda, odnosiła się do niego wulgarnie, ubliżała mu i groziła. Sam powód w toku przesłuchania podał, że pozwana nie odnosiła się do niego ze złością, nie była wulgarna. Miał jedynie pretensje o jedno zdarzenie, podczas którego pozwana zarzuciła mu, że wypuścił zamkniętego wcześniej przez nią psa. W kontekście powyższego, na marginesie jedynie zasygnalizować należało, że nawet, gdyby dać wiarę zeznaniom świadka A. S. (2), że zdarzyło się, że pozwana wyganiała powoda do jego pokoju, bo ten jej przeszkadzał, to zdaniem Sądu tego typu jednostkowe zdarzenie nie mogło być kwalifikowane jako rażąca niewdzięczność pozwanej względem powoda. Ewentualna gwałtowana, emocjonalna reakcja pozwanej w stosunku do powoda nie przesądzała bowiem o jej negatywnym stosunku do niego. Tego typu zachowania nie przekraczają bowiem granice zwykłych konfliktów rodzinnych.

Nie zasługuje także na uwzględnienie zarzut, jakoby pozwana notorycznie urządzała głośne imprezy, które zakłócały ciszę i spoczynek nocny powoda. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynikało, że w istocie pozwana była osobą rodzinną i towarzyską, która często zapraszała do siebie rodzinę oraz znajomych. Należy jednak zauważyć, że w niektórych spotkaniach organizowanych przez powódkę uczestniczył też powód i jego matka J. S. (1). Wbrew twierdzeniom pozwu, organizowane przez pozwaną spotkania towarzyskie nie trwały jednak przez całą noc i nie były głośne. Zarówno pozwana, jak i jej siostra czy przyjaciółki, które spotykały się u pozwanej, miały małe dzieci, które chodziły wcześnie spać. Rodzice, nie chcąc obudzić dzieci, nie mogli sobie zatem pozwolić na głośne zachowania w trakcie biesiadowania. Ponadto, zauważyć należało, że ani powód, ani jego matka, nigdy nie zwracali pozwanej uwagi na zbyt głośne zachowania jej samej, czy biesiadników. Imprezy organizowane przez pozwaną nie były też przyczyną interwencji policji. Ze zgodnych w tej mierze zeznań świadków jak i przesłuchania stron, wynikało, że do interwencji policji dochodziło jedynie z powodu kłótni małżeńskich, nie zaś z powodu głośnych imprez.

Przesłanki rażącej niewdzięczności nie wyczerpywało także zachowanie pozwanej skutkujące zalaniem mieszkania, które zajmował powód. Nie było to bowiem zachowanie podjęte z zamiarem pokrzywdzenia powoda. Jak ustalono w sprawie, pozwana przebywając cały dzień w pracy poza miejscem zamieszkania nie była w stanie dokładać do kominka celem utrzymania wysokiej temperatury w mieszkaniu. W tej sytuacji, przy niskiej temperaturze, jaka panowała na zewnątrz, doszło do zamarznięcia jednej z rur centralnego ogrzewania i jej pęknięcia, a w konsekwencji do zalania mieszkania zajmowanego prze powoda. Niewątpliwie więc zachowanie powódki nie było nacechowane umyślnością i złośliwością, nie było ukierunkowanie na wyrządzenie powodowi jakiejkolwiek szkody. Należy zauważyć, że na skutek pęknięcia rury pozwana i jej małoletnie dzieci w okresie zimowym zostały pozbawione ogrzewania, skutkiem czego musiały opuścić zajmowane mieszkanie.

Za nieudowodniony Sąd uznał również zarzut braku zwrotu pożyczonej od powoda przez pozwaną kwoty 3000,00 zł. Fakt zaciągnięcia spornej pożyczki był potwierdzony jedynie zeznaniami świadka J. S. (1), które jednak w tym zakresie, niepotwierdzone żadnymi innymi dowodami, nie zasługiwały na wiarę. Niemniej, nawet gdyby przyjąć, że pozwana nie zwróciła powodowi przedmiotu pożyczki, to nie można jej w tym zakresie przypisać złej woli, a jedynie brak środków finansowych (co zresztą przyznawali świadek J. S. (1) i powód). W przekonaniu Sądu zachowanie takie również nie mogło być zakwalifikowane jako rażąca niewdzięczność i nie uzasadniało odwołania przez powoda darowizny czynionej na rzecz pozwanej.

Niewątpliwie między stronami doszło do ochłodzenia wzajemnych stosunków, niemniej w ocenie Sądu spowodowane to było nie tyle negatywnymi, krzywdzącymi działaniami pozwanej skierowanym przeciwko powodowi, co konfliktem, jaki zaistniał pomiędzy pozwaną i bratem powoda A. S. (2).

W świetle powyższego, oświadczenie powoda o odwołaniu darowizny uczynionej na rzecz powódki należało uznać za bezskuteczne, gdyż nie miało oparcia w ustawowej przesłance uzasadniającej odwołanie darowizny w postaci rażącej niewdzięczności pozwanej.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów, orzeczono jak w sentencji.

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach w postaci zeznań świadków G. C., M. C., M. P. (2), M. P. (3), D. D., A. S. (3), jak również przesłuchania powoda i pozwanej. Dowody te Sąd uznał za wiarygodne w całości, gdyż były one przekonujące, konsekwentne i jasne, wzajemnie się uzupełniały i potwierdzały, tworząc spójną i logiczną całość. Nie bez znaczenia pozostawał także fakt, że powyżsi świadkowie, w szczególności M. P. (2), M. P. (3), D. D. i A. S. (3), nie byli bezpośrednio zaangażowani w konflikt pomiędzy pozwaną i jej byłym mężem A. S. (2). Z drugiej strony stosunki między stronami znali z bezpośrednich obserwacji, często przebywając na terenie nieruchomości w Ż..

Jedynie w niewielkim zakresie, w jakim dowody te pozostawały w zgodzie z pozostałym uznanym przez Sąd za wiarygodny materiałem dowodowym, Sąd uwzględnił zeznania świadków J. S. (1) i A. S. (2). Dokonując oceny tych dowodów Sąd przede wszystkim zwrócił uwagę, że wskazani świadkowie, a w szczególności świadek A. S. (2), pozostają z pozwaną w silnym konflikcie, wynikającym z ustania związku małżeńskiego pozwanej i A. S. (2) oraz prowadzenia między byłymi małżonkami dalszych spraw sądowych, dotyczących także spornej nieruchomości. Nie bez znaczenia pozostawał także fakt, że przedmiotem niniejszej sprawy jest niejako „rodzinna” nieruchomość państwa S., która obecnie należy do pozwanej – byłej żony A. S. (2). Niezależnie od powyższego należy wskazać, że zeznania powyższych osób pozostawały w przeważającej części w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w postępowaniu, w tym także z zeznaniami samego powoda (np. co do wulgarnego zachowywania się pozwanej względem niego, czy odmowy świadczenia na jego rzecz pomocy przez pozwaną).

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd nie uwzględnił także zeznań świadka A. S. (1), która o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wiedziała jedynie pośrednio z relacji obecnego męża A. S. (2).

Sąd oddalił wniosek pozwanej o zobowiązanie Komendy Miejskiej w M. do przedłożenia notatek z interwencji w Ż. w latach 2010-2013. Zdaniem Sądu, okoliczności, na które dowód miałby zostać przeprowadzony, zostały już w sprawie dostatecznie wyjaśnione na podstawie zgodnych w tej części zeznań świadków, z których wynikało, że interwencje policji były podejmowane jedynie z powodu awantur małżeńskich pozwanej i A. S. (2), nie zaś z powodu głośnych imprez urządzanych przez pozwaną.

Sąd oddalił również wniosek powoda z dnia 17 stycznia 2014 r. o wyznaczenie terminu celem złożenia dalszych wniosków dowodowych. W ocenie Sądu na tym etapie postępowania dalsze twierdzenia i wnioski dowodowe pozostawały spóźnione, przy czym powód nie wskazał okoliczności, które mogłyby uzasadniać ich złożenie dopiero w dniu składania wniosku. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że powód tego dnia nie zaoferował nowych dowodów, a jedynie wnosił niejako o zezwolenie ich złożenia w terminie późniejszym.

Na podstawie art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. z 2002 r. Nr 123 , poz. 1058 z późn. zm.) oraz § 2 ust. 3 w zw. z § 6 pkt 6 i § 13 ust. 2 pkt 2 w zw. z § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461) Sąd przyznał adwokatowi M. P. (1) od Skarbu Państwa kwotę 6 642,00 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, w tym kwotę 1 242,00 zł podatku od towarów i usług.

Z kolei na podstawie art. 22 3 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (tekst jedn. Dz. U. z 2010 r. Nr 10 , poz. 65 z późn. zm.) oraz § 2 ust. 3 w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490) Sąd przyznał radcy prawnemu J. Ł. (2) od Skarbu Państwa kwotę 4 428,00 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, w tym kwotę 828,00 zł podatku od towarów i usług.

Orzeczenie o kosztach sądowych zawarte w punkcie IV wyroku oparte zostało na przepisie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. W związku z tym, że powód, który był zwolniony od kosztów sądowych, przegrał sprawę, Sąd brakującymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.