Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 402/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Natalia Burandt

Sędziowie:

SSO Elżbieta Kosecka - Sobczak (spr.)

SSO Piotr Żywicki

Protokolant

st. sekr. sądowy Kamila Obuchowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Mirosławy Mazurek

po rozpoznaniu w dniu 12 lutego 2015r.,

sprawy M. W. (1)

oskarżonego z art. 90 ustawy z dnia 7.07.1994 r. Prawo budowlane i art.286§1kk

na skutek apelacji wniesionych przez Prokuratora Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego Gminy (...) z/s w M.

od wyroku Sądu Rejonowego w Iławie VII Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w (...)

z dnia 24 października 2014 r., sygn. akt VII K 45/14

I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelacje Prokuratora Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego za oczywiście bezzasadne,

II. kosztami za postępowanie przed sądem II instancji obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 402/14

UZASADNIENIE

M. W. (1) oskarżony został o to, że:

I. w okresie od stycznia do maja 2010 r. w J., woj. (...) jako kierownik Gospodarstwa (...) przy Urzędzie Gminy w (...). z/s w M. wykonywał roboty budowlane zlecone Gospodarstwu (...) dotyczące budowy przyłącza wodociągowego do działki gminnej nr (...) bez stosownego zgłoszenia,- to jest o przestępstwo z art. 90 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz.U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.),

II. w okresie od od 11 sierpnia 2009 r. do 22 września 2009 r. w M., woj. (...) jako kierownik Gospodarstwa (...) przy Urzędzie Gminy w (...). z/s w M. doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 100.542,24 zł Gminy (...). z/s w M. w ten sposób, że obciążył Urząd Gminy kwotą 334.744 zł za wykonanie budowy kanalizacji sanitarnej - rurociągu tłoczonego PE ø 160 mm i długości 700 mb oraz rurociągu grawitacyjnego ø 200 mm i długości 3 mb w M. i (...). wystawiając w dniu 11 sierpnia 2009 r. faktury VAT nr (...) na kwotę 100.423,28 zł oraz w dniu 17 września 2009 r. faktury VAT nr (...) na kwotę 234.320,97 zł, gdy w rzeczywistości koszty tej inwestycji wyniosły 234.320,97 zł, tj. o przestępstwo z art. 286§1kk.

Sąd Rejonowy w Iławie w VII Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w (...) wyrokiem z dnia 24 października 2014 r. w sprawie o sygn. akt VII K 45/14 uniewinnił oskarżonego od popełnienia w/w zarzucanych mu czynów i kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł Prokurator Rejonowy w Nowym Mieście Lubawskim, zaskarżając go w całości na niekorzyść oskarżonego. Prokurator wyrokowi w tym zakresie, na podstawie art. 438 pkt.2 i 3 kpk, zarzucił:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść co do uniewinnienia od zarzutu z pkt. I a/o, a polegający na uznaniu, że oskarżony w sposób prawidłowy dopełnił formalności zw. z inwestycją budowy przyłącza wodociągowego, zaś inwestycja budowy tego przyłącza nie stanowiła w istocie budowy sieci wodociągowej,

- obrazę przepisów postępowania (art. 167 kpk, art. 201 kpk) poprzez zaniechanie przeprowadzenia dokładnych ustaleń w drodze uzyskania: opinii biegłego, stosownych dokumentów oraz zeznań świadków czy budowa przyłącza opisanego w pkt. I a/o nie była jednak w rzeczywistości budową przyłącza wodociągowego, jaki był dokładnie okres realizacji tej inwestycji, czy dopełniono wszelkich formalnych wymogów z prawa budowlanego przed rozpoczęciem tej inwestycji,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść co do uniewinnienia od zarzutu z pkt. II a/o, a polegający na mylnym przyjęciu przez sąd I instancji, iż zachowanie oskarżonego nie wyczerpało znamion czynu z art. 286§1kk lub z art. 62§2kks,

- obrazę przepisów postępowania w postaci z art. 167 kpk - in fine w zw. z art. 201
kpk
, która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia w zakresie czynu z art. 286 § 1kk w wyniku uznania uzyskanej w toku postępowania opinii biegłego z zakresu
budownictwa A. J. (1) jako dowodu nieprzydatnego dla ustalenia, czy
i w jakim zakresie Gospodarstwo (...) w (...).
z/s w M. zrealizowało sieci kanalizacji sanitarnej w M. iN.
Mieście L.. oraz uznania jej za obarczoną błędami i wewnętrznie sprzeczną oraz
zaniechania powołania w sprawie nowego biegłego w celu wydania nowej opinii
w tym zakresie

- obrazę przepisów art. 167 kpk w zw. z art. 366§1kpk mających istotny wpływ na treść orzeczenia w zakresie czynu z art. 286§1kpk na skutek niewyjaśnienia wzajemnych sprzeczności w zeznaniach świadków K. C., M. G. ,

- obrazę art. 442§3kpk w wyniku nie zrealizowania wskazań Sądu Odwoławczego co do dokonania pełnych ustaleń co do daty czynu z art. 90 prawa budowlanego, czy doszło do sporządzenia planu sytuacyjnego na kopii aktualnej mapy i ustalenia gdzie mapa ta się znajduje i kto mógłby to potwierdzić,

- obrazę art. 7 kpk w wyniku dokonania przez sąd dowolnej i selektywnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący ten wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Apelację wniósł też pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego i zaskarżając wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego, to orzeczeniu temu na podstawie art. 438 pkt. 3 kpk zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia:

- w zakresie dot. czynu z pkt. I a/o poprzez oparcie uniewinnienia na wynikach kontroli przeprowadzonej przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w (...) oraz ustaleniach Wydziału Geodezji i nieruchomości Starostwa Powiatowego w (...) w sytuacji, gdy dokumenty te są niejasne i sprzeczne ze sobą,

- w zakresie dot. czynu z pkt. II a/o poprzez oparcie uniewinnienia na nieuprawnionym ustaleniu, iż oskarżony nie dopuścił się tego czynu, gdyż w wykonaniu inwestycji uczestniczyli także pracownicy Gospodarstwa (...), a podmiot ten poniósł w związku z tym koszty swojej działalności, stąd uprawnione było wystawienie na rzecz Urzędu Gminy w M. faktur na kwotę przekraczającą wynagrodzenie dla firmy (...) i nie można tej nadwyżki uznać za nienależną.

Podnosząc ten zarzut pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje oskarżyciela publicznego i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego jako oczywiście bezzasadne nie zasługiwały na uwzględnienie, bowiem przytoczone w nich argumenty, mające uzasadniać wadliwość poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego, czy naruszenia przepisów postępowania były chybione i stąd nie mogły się ostać w świetle wymowy zebranych w przedmiotowej sprawie dowodów.

Na wstępie należy zaznaczyć, że sprawa ta była już raz przedmiotem rozpoznania przez sąd I instancji, wskutek wniesienia apelacji przez obrońcę oskarżonego, pierwotnie wydany wyrok przez Sąd Rejonowy został uchylony, a sprawa została skierowana do ponownego rozpoznania, tak więc rozpoznawany środek zaskarżenia dotyczy wyroku wydanego, po ponownym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Rejonowy w Iławie w VII Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą (...). Jeszcze raz dobitnie należy zaznaczyć, że pierwszy wyrok w sprawie został zaskarżony tylko przez obrońcę oskarżonego, na korzyść M. W.. Tym samym przy ponownym rozpoznaniu sprawy istniał zakaz pogarszania sytuacji prawnej oskarżonego wyrażony w przepisie art. 443 kpk. Zakaz z art. 443 kpk powodował więc, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie mogło dojść do zwiększenia zakresu dolegliwości dla oskarżonego w porównaniu z orzeczeniem uchylonym. Sąd Najwyższy uznał, że ocena, czy konkretna zmiana w zakresie orzeczenia o karze nie narusza zakazu reformationis in peius, powinna być dokonywana na podstawie wieloaspektowej, rzetelnej analizy wszystkich realnych korzyści i dolegliwości łączących się z daną zmianą w sytuacji oskarżonego (SN II KKN 2/96, OSNKW 1996, nr 7-8, poz. 42). W ramach tej oceny uwzględnieniu podlegała nie tylko ewentualna kara, ale również ustalenia faktyczne, kwalifikacja prawna czynu, a także wszystkie możliwe następstwa tych rozstrzygnięć dla sytuacji prawnej oskarżonego.

Trzeba tu przypomnieć, że sam oskarżyciel publiczny postawił oskarżonemu w pkt. I a/o zarzut dot. wykonywania roboty budowlanej dotyczącej budowy przyłącza wodociągowego do działki gminnej nr (...) bez stosownego zgłoszenia. W ramach ponownego rozpoznania sprawy można więc było poruszać się tylko w granicach tak sformułowanego zarzutu w pkt. I a/o. A skoro oskarżyciel nie wniósł apelacji po pierwszym wyroku i nie podniósł w niej wątpliwości co do charakteru budowy wskazanej w pkt. I a/o, a określonej tam jako budowa przyłącza wodociągowego, to po ponownym rozpoznaniu sprawy, treść art. 443 kpk nie pozwala mu obecnie na zasadne kwestionowanie tego czy budowa opisana w pkt. I a/o była aby na pewno tylko budową przyłącza wodociągowego czy może budową sieci wodociągowej i skuteczne powoływanie się na dowody które na taką okoliczność należałoby przeprowadzić. A tym samym nie można było uwzględnić zarzutów z apelacji oskarżyciela w tym zakresie.

Należy też podkreślić, że sąd I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy uzyskał dokumenty w postaci informacji ze Starostwa Powiatowego w (...) z dnia 19.05.2014r. wraz z załącznikami (k.981-985, 1016) oraz informacji z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w (...) (k.1060-1062, 1106) w świetle których budowa wskazana w pkt. I a/o mogła być potraktowana jako wykonanie przyłącza wodociągowego, dla realizacji którego nie wymagane było zgłoszenie tej budowy, lecz wystarczało wykonanie na odpowiedniej mapie planu sytuacyjnego przyłącza, co inwestor zrealizował. Treść tych dokumentów przesądza więc o tym, że roboty budowlane w postaci budowy przyłącza wodociągowego zostały wykonane zgodnie z procedurą wynikającą z art. 29a prawa budowlanego i słusznie sąd I instancji je uwzględnił jako podstawę rozstrzygnięcia o uniewinnieniu. Nawiązując zaś do zarzutów z apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, to należy zaznaczyć, że pewne nieścisłości co do dat użytych w treści ww informacji należy potraktować w kategoriach oczywistych omyłek pisarskich, gdyż z treści ww pism wynika, że chodzi w nich o inwestycję wskazaną w zapytaniu sądu. Ponadto w aktach oprócz pism wymienionych przez tego skarżącego znajduje się też uzupełniająca informacja ze Starostwa Powiatowego w (...) (na k. 1016), a wszystkie te pisma we wzajemnym powiązaniu wskazują, że przy budowie przyłącza wodociągowego nie naruszono przepisów prawa budowlanego. W tym miejscu należy też wskazać, że stosowne załączniki do informacji ze Starostwa Powiatowego w (...) zawarte na k. 982-985 oraz mapa z k.12 (z adnotacją o przyjęciu mapy z pomiarem do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego) dokumentują prawidłowość informacji uzyskanych ze Starostwa Powiatowego w (...) i z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w (...) (a to czyni niezasadnym zarzut prokuratora o braku takich dokumentów w aktach sprawy). Natomiast zawarta w tej ostatniej informacji uwaga, że niejasny jest fakt dlaczego inwestor korzystając z instytucji wskazanej z art. 29 a prawa budowlanego, następnie zgłosił roboty już wykonane, nie ma znaczenia dla prawidłowości przyjętych przez sąd I instancji ustaleń, że postąpienie zgodnie z art. 29a prawa budowlanego przy realizacji budowy przyłącza wodociągowego wskazanego w pkt. I a/o powodowało, że należało uniewinnić oskarżonego od zarzutu postawionego mu w tym punkcie a/o.

Dlatego wbrew wywodom skarżących należy stwierdzić, że sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób właściwy, a zgromadzony materiał dowodowy następnie poddał wnikliwej i rzetelnej analizie, a na tej podstawie wyprowadził całkowicie słuszne wnioski, posiłkując się też treścią przepisu art. 443 kpk, co do braku możliwości przypisania winy oskarżonemu w zakresie zarzucanego mu przestępstwa z art. 90 prawa budowlanego, w takiej postaci w jakiej opisano je w pkt. I a/o. Należy też podkreślić, że dopiero na etapie zaskarżenia wyroku, to oskarżyciel publiczny zauważył, że w jego ocenie materiał dowodowy jest niekompletny i winien ulec rozszerzeniu. Natomiast w toku procesu, to strona ta nie wykazywała szczególnej inicjatywy dowodowej, na ostatnim terminie rozprawy to prokurator, podobnie jak pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, nie zgłaszał wniosków dowodowych. Ponadto sam akt oskarżenia w zakresie zarzutu z pkt. I został sformułowany w oparciu o wynik kontroli NIK, przy czym sąd I instancji słusznie ocenił, po przesłuchaniu kontrolera NIK R. D., że świadek ten merytorycznie nie był przygotowany do bronienia tez postawionych w protokole kontroli, nie wykazał się dostateczną wiedzą w zakresie przepisów prawa budowlanego. Stąd podnoszenie przez prokuratora, który oparł się formułując zarzut z pkt. I a/o na wynikach kontroli NIK, wielu zarzutów pod adresem sądu, a dot. obrazy art. 167 kpk czy art. 201kpk w związku z nieprzeprowadzeniem przez sąd orzekający szeregu dowodów, jest po pierwsze co najmniej spóźnione, w sytuacji gdy sam oskarżyciel nie domagał się przeprowadzenia takich dowodów w toku postępowania jurysdykcyjnego, poprzestając na wynikach kontroli NIK, (która budzi zastrzeżenia co do jej wniosków w zw. z poziomem wiedzy merytorycznej przeprowadzającego ją kontrolera), a po drugie jest niezasadne w sytuacji, gdy nie można – po ponownym rozpoznaniu sprawy- orzekać z naruszeniem art. 443 kpk. Natomiast zgromadzony materiał dowodowy był z pewnością wystarczający do oceny czy oskarżony popełnił czyn z pkt. I a/o, w takiej postaci, w jakiej czyn ten został zredagowany z zarzucie z pkt. I a/o.

Podobnie należy też ocenić postąpienie sądu orzekającego co do zarzutu postawionego oskarżonemu w pkt. II a/o. Ponowne rozpoznanie sprawy w sytuacji, gdy pierwszy wyrok został zaskarżony tylko na korzyść oskarżonego, spowodowało powrót do dokonania oceny zachowania oskarżonego w ramach czynu opisanego w pkt. II a/o. Jak to wskazano w uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego uchylającego pierwszy wyrok w sprawie, to redakcja tego zarzutu przez oskarżyciela nie wskazywała jasno na to by oskarżonemu zarzucono czyn zawierający dokładnie wszystkie znamiona wskazane w dyspozycji art. 286§1kk, a sąd orzekający przy pierwszym rozpoznaniu sprawy, mimo że doprecyzował opis czynu z art. 286§1kk, to w pisemnych motywach wyroku pominął rozważania w zakresie motywów dla których sąd ten uznał, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, kierunkowym i wyczerpał dyspozycję art. 286§1kk. Tak więc i przy rozważaniach dot. tego czynu nie można było pominąć treści przepisu art. 443 kpk zawierającego zakaz pogarszania sytuacji prawnej oskarżonego przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

Trzeba jeszcze raz zaznaczyć, że oskarżyciel formułując zarzuty stawiane oskarżonemu w akcie oskarżenia oparł się na wynikach kontroli przeprowadzonej przez NIK, nie pogłębił materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu przygotowawczym w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z zarzucanymi oskarżonemu czynami. Natomiast na etapie sądowego rozpoznania sprawy pojawiły się nowe dowody. W zakresie czynu z pkt. II a/o były to relacje osób potwierdzających, że poza pracami wykonanymi przy budowie kanalizacji przez firmę (...), to część prac przy tej inwestycji, to wykonano siłami Gospodarstwa (...). Okoliczność ta wynikała m.in. z zeznań M. O., A. K., K. N., K. C. (2), M. G. (2), M. C., P. M., K. O.. Należy tu zgodzić się z prokuratorem, że świadkowie K. C. i M. G. uzupełnili swoje pierwotne wypowiedzi o kolejne okoliczności zawierające treści korzystne dla oskarżonego, ale należy zaznaczyć, że pozostałymi dowodami uzyskanymi dodatkowo przy kolejnym rozpoznaniu sprawy np. wynikami przeprowadzonych przez sąd orzekający oględzin miejsca inwestycji, wykazano, że jednak pewne prace wykonano siłami Gospodarstwa (...). Natomiast brak dokładnego udokumentowania tych prac, czy to zapisami w kartach drogowych, czy też innymi dokumentami, nie może – wobec wymowy relacji świadków i wyniku czynności oględzin- spowodować przyjęcia tezy, że prace przy tej inwestycji wykonywała tylko firma (...) i że koszt tej inwestycji wyniósł tylko kwotę 234.320,97zł tj. kwotę wynikająca z faktury wystawionej przez firmę K.C.. Nie można też pominąć i tego, że kosztorys tej inwestycji został wskazany na kwotę znacznie przekraczającą koszt robót wykazanych przez firmę K.C.. Okoliczność ta wynika wprost z dokumentów niezależnych od oskarżonego tj. kosztorysu przedmiarowego i kosztorysu inwestorskiego dla tej inwestycji sporządzonych przez P. Ś. z firmy (...) z września 2008r. (k.1111-1121). W świetle tych dokumentów, to jako słuszne należy uznać rozważania sądu orzekającego co do tego, że kolejny kosztorys tej inwestycji sporządzony przez oskarżonego był oparty na ww niezależnych dokumentach z firmy (...), stąd oskarżony był uprawiony do przyjęcia iż pomiar opracowany przez tą firmę był prawidłowy i rzetelny, zaś wskazane w kosztorysie autorstwa oskarżonego wyższe kwoty nie odbiegały w sposób znaczący od tych z dokumentów firmy (...), a wynikały z okoliczności, że M. W. sporządził swój kosztorys po upływie prawie roku od kosztorysów autorstwa P. Ś. i w kosztorysie tym uwzględnił wzrost cen i usług w przeciągu tego okresu. Dlatego faktury wystawione za prace przy wykonaniu tej inwestycji były zgodne z kwotami wynikającymi z ww kosztorysów, a jak wyżej wskazano to udowodniono, że pewne prace wykonywano też siłami Gospodarstwa (...), co przemawiało za tym, że koszt inwestycji przekraczał wartość robót wykonanych tylko przez firmę K.C.. Nie można też pominąć i tego, że faktury wystawione przez oskarżonego zostały zaaprobowane przez inne osoby, które swoimi podpisami na odwrocie faktur stwierdziły rzetelność zapisów na tych dokumentach. Wszystko to we wzajemnym powiazaniu wskazuje, że sąd I instancji prawidłowo uznał, że nie można było stwierdzić by wykazano iż oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim i kierunkowym w zakresie popełnienia zarzucanego mu w pkt. II a/o przestępstwa z art. 286§1kk.

Nie można też nie zgodzić się z zaprezentowaną przez sąd I instancji oceną opinii biegłego A. J.. Biegły ten już przy pierwszym rozpoznaniu sprawy dopuścił się wielu błędów (ocena wiarygodności dowodów, oparcie się na nieobowiązujących przepisach, dokonanie samodzielnych „oględzin”, korekta oceny wykonanych prac po zastrzeżeniach wysuniętych przez obrońcę oskarżonego, w tym co do kosztów wykonania szalunku wykopów), które spowodowały, że jego opinie nie mogły być uwzględnione jako jasny i pełny dowód. Również treść kolejnych opinii tego biegłego zaprezentowana przy drugim rozpoznaniu sprawy, twierdzenie, że powinien być sporządzony kosztorys powykonawczy dla rozliczenia kosztów tej inwestycji, mimo że dla ustalenia wynagrodzenia ryczałtowego nie trzeba wykonywać kosztorysu powykonawczego, ocena sporządzania dokumentów, w tym faktur Vat, a przede wszystkim to, że biegły ten nie potrafił w sposób jasny i kategoryczny uzasadnić tez zawartych w swoich opiniach, spowodowało, że opinie tego biegłego stały się nieprzydatne dla rozpoznania sprawy. Trzeba też zgodzić się z sądem I instancji, że z uwagi na upływ czasu jaki minął od realizacji przedmiotowej inwestycji, to dokładne ustalenie co zostało wykonane i przez kogo jest bardzo trudne do ustalenia, a biegły z zakresu budownictwa swoją opinią nie przyczyni się do dokładnego ustalenia jakie prace wykonano siłami Gospodarstwa (...) i wykazania oraz rozgraniczenia kosztów poniesionych przez dwa podmioty tj. firmę K.C. i Gospodarstwo (...) przy realizacji tej inwestycji . Natomiast oględziny miejsca inwestycji przeprowadzone z udziałem biegłego, oskarżonego i innych osób związanych z realizacją tej inwestycji potwierdziły, że były wykonywane prace i siłami firmy K.C. i siłami Gospodarstwa (...), z użyciem sprzętu obu tych podmiotów i z wykorzystaniem energii elektrycznej pobieranej z gniazd elektrycznych usytuowanych na terenie siedziby gospodarstwa. Tym samym wyniki czynności oględzin w powiązaniu z zeznaniami świadków potwierdzają, że mimo braku stosownego udokumentowania tych czynności, to wiele prac było wykonanych też przez Gospodarstwo (...). Wartość zaś prac i tych wykonanych przez firmę K.C. i przez Gospodarstwo (...), a wskazanych w fakturach wystawionych przez oskarżonego, nie przekraczała przecież kosztów inwestycji wynikających z zatwierdzonych kosztorysów dot. tej budowy. A w świetle tego nie można było przypisać oskarżonemu by „doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 100.542,24zł Gminy (...). z/s w M.” wystawiając dwie faktury Vat, „gdy w rzeczywistości koszty tej inwestycji wyniosły 234.320,97zł”.

Należy też oskarżycielom wskazać, że podstawową zasadą procesu karnego jest zasada domniemania niewinności, która stanowi, że oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona. Jak zauważono w Komentarzu do art.5 kodeksu postępowania karnego pod red. Z. G. ( (...), 1998r.) to „Jedną z konsekwencji zasady domniemania niewinności jest to, że tzw. materialny ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu. Znalazło to odzwierciedlenie w orzecznictwie. Według zasad obowiązującej procedury karnej to nie oskarżony musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel udowodnić winę oskarżonego. Przy czym udowodnić, tzn. wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami.” Podobne poglądy na tle interpretacji art. 5 kpk zawarto i w innych komentarzach do kpk, np. w Komentarzu do art.5 kodeksu postępowania karnego pod red. J. G., ( LEX, 2010, wyd. II ) wskazano, że „Istotą omawianej zasady jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Konsekwencją tej zasady jest fakt, że materialny ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nieudania się dowodu. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Wyrok uniewinniający oskarżonego powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została jego niewinność, jak i wtedy, kiedy wprawdzie nie zostanie udowodniona jego niewinność, ale także nie zostanie udowodniona jego wina”

Z powyższego wynika więc, że wyrażona w art.5 kpk zasada domniemania niewinności, a także pozostająca z nią w najściślejszym związku zasada in dubio pro reo wpływają na uprzywilejowanie pozycji oskarżonego (favordefensionis) w zakresie oceny dowodów. Wyrazem tego jest np. pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 28. 11.1995 r. w sprawie III KRN 88/95(publ.OSNKW 1995, z. 11-12, poz. 77) wskazujący, że „ułomności dowodów obciążających nie można stawiać na równi z ułomnościami dowodów odciążających. Ze względu na to, że warunkiem sine qua non skazania oskarżonego jest udowodnienie popełnienia przezeń czynu przestępnego to sprzeczności w sferze dowodów odciążających nigdy nie są "równoważne" ze sprzecznościami w zakresie dowodów obciążających. Jeżeli te ostatnie są "wewnętrznie sprzeczne", to zasadnicze i samoistne znaczenie ma to, czy in conreto zakres i charakter tych sprzeczności nie wyłącza w ogóle możliwości uznania owych dowodów za podstawę skazania.”

Przenosząc powyższe wskazania w zakresie stosowania zasad z art. 5 kpk, przy dokonaniu oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w realia niniejszej sprawy, to należy stwierdzić, że materiał dowodowy obciążający oskarżonego, z wyżej wskazanych względów, nie był wystarczający, by w oparciu o niego uznać oskarżonego M. W. winnym popełnienia przestępstwa z art. 286§1kk zarzucanego mu w pkt. II a/o.

Nie można też zgodzić się z pełnomocnikiem oskarżyciela posiłkowego, że brak udokumentowania kosztów własnych Gospodarstwa (...) przy realizacji tej inwestycji i treść umowy z firmą K.C. jednoznacznie wskazują na to, że sąd I instancji przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów i dopuścił się błędnych ustaleń faktycznych skutkujących uniewinnieniem oskarżonego od popełnienia czynu z pkt. II a/o.

Stawiając ten zarzut skarżący ten odniósł się bowiem tylko do tych dwóch okoliczności ignorując poza tym cały pozostały materiał dowodowy w sprawie. Tymczasem samo stwierdzenie braku udokumentowania prac wykonanych przez pracowników Gospodarstwa (...), w świetle zeznań części świadków czy wyników przeprowadzonych oględzin miejsca zdarzenia, nie pozwala na konkluzję, że takie prace przez ten podmiot nie były wykonywane i że doszło do rażącego naruszenia przepisu art. 26 ust. 6 ustawy z 30.06.2005r. o finansach publicznych. Również zapisy z umowy na wykonanie inwestycji zawartej z firmą K.C. nie mogą być wystarczające do przyjęcia, że wszystkie roboty przy realizacji tej inwestycji wykonała tylko firma K.C., skoro nawet zeznaniami osób związanych z tą firma wykazano, że wykonali oni głównie przewiert pod rzeką D., a w pozostałych pracach w ramach tej inwestycji uczestniczył sprzęt i pracownicy Gospodarstwa (...). Skoro więc skarżący ten dla poparcia zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przedstawił swoją interpretację tylko części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, odwołał się do braku właściwego udokumentowania prac wykonanych przez Gospodarstwo (...), ignorując przy tym dowody zgromadzone na korzyść oskarżonego, w tym wyniki oględzin miejsca zdarzenia, to zarzut ten nie mógł zostać uwzględniony.

W tym miejscu należy też podkreślić, że ułomności redakcji zarzutu postawionego oskarżonemu w pkt. II a/o, a omówione przez sąd I instancji w końcowej części pisemnego uzasadnienia, w sytuacji, gdy obowiązywał zakaz z art. 443 kpk, nie pozwalały by sąd przy kolejnym rozpoznaniu sprawy mógł uzupełniać opis tego czynu o nowe znamiona. Dlatego należy podzielić pogląd sądu orzekającego, że i z tych względów nie można było doprecyzować w opisie tego czynu znamion z art. 286§1kk, czy np. poprzez dodanie określenia wystawionej faktury jako „nierzetelnej” przejść do przypisania oskarżonemu czynu z art. 62§2kks.

Podsumowując należy więc stwierdzić, że w zakresie uniewinnienia oskarżonego od popełnienia zarzucanych mu czynów sąd I instancji nie naruszył prawa i nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zaskarżony wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie- dokonanej przy uwzględnieniu przepisów kodeksu postępowania karnego, a w szczególności art. 443 kpk- całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego oraz ujawnionego w postępowaniu, stąd nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego rozstrzygnięcia. Ocena ta uwzględniała wszystkie zebrane w sprawie dowody, które zostały nadto ocenione zgodnie z dyrektywami zawartymi w art. 7 kpk, sąd orzekający każdorazowo brał pod uwagę wskazania wiedzy, reguły logicznego rozumowania i zasady doświadczenia życiowego. Tak szczegółowa ocena materiału dowodowego, zaprezentowana w uzasadnieniu orzeczenia przez sąd I instancji uznana być musi za ocenę swobodną, bez cech jakiejkolwiek dowolności i jako taka pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk. Ponadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku może bowiem być uwzględniony tylko w przypadku wykazania przez skarżących konkretnych uchybień w ocenie całego materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd I instancji, a skoro skarżący podnieśli zarzuty odnośnie tylko niektórych dowodów, pomijając wymowę całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, ignorując też treść art. 443 kpk, to nie można uznać by skutecznie wykazali zaistnienie względnych przyczyn odwoławczych z art. 438 pkt.2 i 3 kpk.

Z przedstawionych więc wyżej względów Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 1 kpk, uznając apelacje oskarżycieli za oczywiście bezzasadne, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok jako w pełni słuszny i trafny.

Ponadto kosztami za postępowanie przed sądem II instancji obciążono Skarb Państwa.

Na marginesie należy wskazać, że skoro w sprawie zapadł wyrok uniewinniający, z powodów wskazanych w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku sadu I instancji, w sytuacji gdy sąd I instancji nie mógł ignorować treści przepisu art. 443 kpk, to pewne zalecenia sądu odwoławczego dot. np. dokładnego ustalenia daty czynu, zdezaktualizowały się.