Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 28/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dariusz Gąsowski

Protokolant – Katarzyna Grecka

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej – Elżbiety Korwell

po rozpoznaniu w dniu 27.03.2015 r. sprawy:

J. S.

oskarżonego o czyn z art. 178a § 4 k.k.

z powodu apelacji obrońcy oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 15.10.2014 r. sygn. akt III K 590/14

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa, tytułem kosztów procesu za drugą instancję kwotę 200 [dwustu] złotych, w tym opłatę w wysokości 180 [stu osiemdziesięciu] złotych.

UZASADNIENIE

J. S.został oskarżony o to, że w dniu 06 czerwca 2014r. ok. godz. 02:00 na trasie (...)z m. C.do m. (...), kierował w ruchu drogowym samochodem osobowym marki M.o nr rej. (...)będąc w stanie nietrzeźwości, tj. mając I-0,76 i II-0,71 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu oraz I-1,74 i II-1,44 promila alkoholu we krwi, będąc uprzednio prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz nie zastosował się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów – V K 622/08 i V K 607/05; tj. o czyn z art. 178a § 4 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 15.10.2014 r., w sprawie III K 590/14 uznał oskarżonego J. S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 178a § 4 k.k. skazał go i wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 324,10 złotych.

Na podstawie art. 425 § 1, 2 i 3 k.p.k. oraz z art. 444 k.p.k. wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego.

Na mocy art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. i art. 193 § 1 k.p.k. poprzez zaniechanie ustalenia i nie przeprowadzenie dowodu:

- z przesłuchania syna J. S.(w wieku (...) lat), który mógł być tym kierowcą, o którym na miejscu zdarzenia mówił oskarżony;

- z badań osmologicznych i daktyloskopijnych samochodu M., o które wnioskował oskarżony;

- z rejestru logowań telefonu drugiego syna J. S.;

podczas gdy okoliczności te jako istotne dla rozstrzygnięcia sprawy winny być przeanalizowane i wyjaśnione w zgodzie z zasadą prawdy materialnej;

Nadto z daleko posuniętej ostrożności procesowej na podstawie art. 438 pkt. 4 k.p.k. wyrokowi zarzucił:

rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary 1 roku bezwzględnego pozbawienia wolności, opierając się w tym zakresie głównie na poprzedniej karalności J. S., podczas gdy sposób życia oskarżonego, jego właściwości i warunki osobiste oraz rodzinne skłaniają do przekonania, że wystarczającym dla osiągnięcia celów kary byłaby kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.

Mając na uwadze powyższe wniósł o:

- uchylenie skarżonego rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji;

ewentualnie

- zmianę skarżonego rozstrzygnięcia w zakresie wymiaru kary i orzeczenie wobec J. S. kary z dobrodziejstwem warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Oba zarzuty apelacyjne okazały się być bezzasadne i to w stopniu oczywistym. Konsekwencją takiej oceny jest brak możliwości wzruszenia wyroku, czy to poprzez jego uchylenie dla umożliwienia Sądowi I instancji ponownego przeprowadzenia procesu, czy też zmiany decyzji o karze zasadniczej w kierunku warunkowego zawieszenia wykonania przyjętej sankcji.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu opartego na treści art. 438 pkt 2) k.p.k. należy stwierdzić, że orzekający w niniejszej sprawie Sad Rejonowy w najmniejszym stopniu nie uchybił żadnej ze wskazywanych w środku odwoławczym norm procesowych. Dlatego mówienie, iż doszło do obrazy art. 366 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k. czy art. 193 § 1 k.p.k. jest całkowicie nieuprawnione. Jakkolwiek bowiem faktem pozostaje, że w obecnym stanie prawnym, pierwszy z przywołanych przepisów nakłada na przewodniczącego składu orzekającego, miedzy innymi, obowiązek baczenia aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy, to regulacji tej nie można utożsamiać z koniecznością badania, wszystkiego co w jakikolwiek sposób pozostaje w związku z ocenianym zdarzenie faktycznym. Dostrzeżenia w tym względzie wymaga, że w toku postępowania rozpoznawczego doszło do skutecznego zweryfikowania linii obrony oskarżonego. J. S. mając świadomość co do tego na jakie okoliczności ma zostać przesłuchany jego syn N. w żadnym zakresie nie zgłosił aby w kwestii tej doszło do pomyłki czy nieścisłości. Jeśli bowiem w rzeczywistości byłoby tak, jak starała się to wykazywać obrona, że samochodem tamtej nocy kierował syn oskarżonego to w żadnym razie nie sposób przyjąć aby J. S. nie był w stanie rozróżnić, o którego syna mu chodziło. W rezultacie Sąd Rejonowy słusznie postąpił nie podejmując w tym względzie inicjatywy dowodowej.

W sposób analogiczny należy postrzegać kwestię związaną z brakiem dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii osmologicznej i daktyloskopijnej, czy zwrócenie się do właściwego podmiotu o informację dotyczącą miejsca logowania telefonu komórkowego młodszego syna oskarżonego. W obu tych wypadkach potencjalne informacje nie miały obiektywnej możliwości wykazania braku sprawstwa po stronie J. S.. W przekonaniu Sądu Odwoławczego oczywistym jest, że w należącym do oskarżonego i użytkowanym przez niego samochodzie muszą znajdować się ślady zapachowe i ślady linii papilarnych, zarówno pochodzące od niego samego, jak i członków jego rodziny. Spostrzeżenie to wydaje się tym bardziej zasadne jeśli zauważyć, ze również w czasie incydentu drogowego J. S. znajdował się w tym pojeździe, a co więcej interweniujący wówczas funkcjonariusze zastali go siedzącego na fotelu kierowcy. Ogół przywołanych uwarunkowań powoduje, że dowód z opinii osmologicznej bądź daktyloskopijnej jest z gruntu nieprzydatny do stwierdzenia, iż to nie oskarżony kierował wówczas autem.

Wskazanej powyżej okoliczności, nie sposób podważyć informacją o miejscu logowania telefonu komórkowego nieletniego syna J. S. i to bez względu na to jakiej byłaby ona treści. Podejmowanie w tym względzie przez Sad meriti jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej nie miałoby nic wspólnego z dążeniem do ustalenia prawdy materialnej. W istocie sprowadzałoby się do poszukiwania alternatywnej dla oskarżenia wersji wypadków i weryfikowania niczym nie uwiarygodnionych a przy tym całkowicie hipotetycznych okoliczności. Dlatego również i w tym zakresie procesowanie z etapu postępowania rozpoznawczego należało uznać za prawidłowe.

Podsumowując tę część rozważań koniecznym wydaje się aby bardzo wyraźnie podkreślić, że analiza materiału dowodowego zgromadzonego w aktach II K 590/14 wykazała, iż Sąd Rejonowy orzekający w niniejszej sprawie, w sposób należyty przeprowadził postępowanie dowodowe, gromadząc, w zgodzie z przepisami postępowania, kompletny materiał dowodowy, przy tym w zupełności wystarczający do ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia o przedmiocie procesu. Nie pominął przy tym żadnych dostępnych i istotnych środków dowodowych. Następnie dokonał, zgodnej z wszelkimi wymogami i zasadami procesowymi, wszechstronnej, rzetelnej i wnikliwej analizy, w dalszej kolejności również oceny całokształtu informacji, uwzględniając zarówno dowody przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonych, nie przekraczając przy tym zasady swobodnej ich oceny. W rezultacie dysponując tak skompletowanym materiałem dowodowym, wyprowadził na jego podstawie prawidłowe wnioski, pozostające w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd meriti bardzo precyzyjnie wskazał, na czym opierał poczynione w sprawie ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. W związku z powyższym podkreślić należy, iż proces wyrokowania w przedmiotowej sprawie w pełni odpowiada przepisom postępowania karnego.

Przechodząc do oceny zarzutu rażącej niewspółmierności kary wymierzonej J. S. warto na wstępie przypomnieć, iż w orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas: „ gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” [zob. wyrok SN z 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 7-8/1985, poz. 60]. Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary [zob. wyrok SN z 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 7-9/1991, poz. 39]. Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – »rażąco« niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” [zob. wyrok SN z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 6/1995, poz. 18].

Przenosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, iż zaskarżony wyrok w żadnym razie nie budzi wątpliwości, jeśli oceniać kreowaną przez niego dolegliwość w odniesieniu do stopnia zawinienia oraz społecznej szkodliwości przypisanego sprawcy występku. Przeciwnie, zyskał on pełną aprobatę Sądu Odwoławczego w zakresie całości rozstrzygnięcia o karze, a zatem w równym stopniu zasadniczej, jak i orzeczonego wobec oskarżonego środka karnego – zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Sąd I instancji trafnie wskazał, że oskarżonemu należy przypisać znaczny stopień winy. Tak bowiem mimo dużego spożycia alkoholu wsiadł on za kierownicę pojazdu. Miał przy tym świadomość, że wcześniej był już skazany wyrokami Sądu Rejonowego w Sokółce, gdzie w sprawach o sygn. akt V K 622/08 i 607/05 za czyn z art. 178a § 1 k.k. orzekano wobec niego kary pozbawienia wolności oraz wieloletnie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Czyn popełniony przez oskarżonego cechował się również znacznym stopniem społecznej szkodliwości – J. S. stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa nie tylko swojego, ale również innych uczestników ruchu drogowego, w szczególności uczestniczącego w przedmiotowej kolizji kierowcy samochodu M. nr rej. (...). Wprawdzie oskarżony prowadził pojazd w późnych godzinach wieczornych, jednakże, znajdował się wtedy pod znacznym wpływem alkoholu w wydychanym powietrzu, który niewątpliwie [stwierdzono u niego 0,76 mg/dm3 oraz 0,71 mg/dm 3]w sposób istotny upośledzał jego zdolności percepcyjne. W opinii Sądu poza jakimkolwiek sporem leży kwestia negatywnego wpływu spożytego przez kierowcę alkoholu na zdolność prowadzenia pojazdów mechanicznych. Alkohol, bez wątpienia upośledza niemal każdy element procesu przetwarzania informacji w mózgu. Kierowca po jego wypiciu potrzebuje więcej czasu, aby zinterpretować znaki drogowe czy zareagować na sygnalizację świetlną, dociera do niego mniej informacji z otoczenia. Nasilenie powyższych zaburzeń wywołanych negatywnym działaniem alkoholu w dużej mierze zależne jest od stopnia stanu nietrzeźwości kierującego. Z kolei konsekwencją prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości są niejednokrotnie tragiczne wypadki drogowe, których ofiarami padają również osoby przestrzegające przepisów prawa o ruchu drogowym.

Również zasady prewencji indywidualnej przemawiały, w realiach niniejszej sprawy, za takim ukształtowaniem kary, aby jej dolegliwość była dla oskarżonego odczuwalną. Jego postawa dobitnie świadczy o lekceważeniu porządku prawnego. Ilość popełnionych przez niego przestępstw, również tych skierowanych przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji odzwierciedlona chociażby w zapisach karty karnej [k. 111-116], ewidentnie wskazuje na brak społecznie pożądanej refleksji, czy też krytycznego stosunku do popełnianych na przestrzeni lat czynów zabronionych.

Wobec powyższych okoliczności, orzeczona przez Sąd I instancji, kara jednego roku pozbawienia wolności zasługiwała na pełną aprobatę.

Należy przy tym podkreślić i to, że słusznie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazano, iż brak było podstaw do zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa probacji. Przypomnieć trzeba, że podstawową przesłanką zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary jest pozytywna prognoza kryminologiczna odnośnie osoby oskarżonego, to jest przekonanie, że kara z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczająca dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa. Istotne czynniki prognostyczne oceniane takim wypadku przez Sąd to postawa sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Przeprowadzona pod tym kątem analiza okoliczności sprawy dowodzi braku istnienia po stronie J. S. takich względów, które wskazywałyby na potrzebę potraktowania go w sposób liberalny.

Poza wszystkim wskazać trzeba, że podnoszone przez obrońcę oskarżonego argumenty, dotyczące konieczność zapewnienia środków finansowych rodzinie poprzez prowadzenie gospodarstwa rolnego nie mogły przełożyć się ani na decyzję o złagodzeniu wymierzonej mu kary, ani na ewentualne warunkowe zawieszenie jej wykonania. Okoliczności te nie stanowią bowiem kryteriów, które mogą być brane w tej kwestii pod uwagę.

Mając zatem na względzie całokształt przywołanych powyżej okoliczności, nie stwierdzając uchybień, które winny być uwzględnione przez Sąd Okręgowy z urzędu, Sąd orzekł o utrzymaniu zaskarżonego wyroku w mocy, przy uznaniu oczywistej bezzasadności apelacji.

O opłacie za postępowanie przed Sądem II instancji orzeczono na podstawie art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych [Dz. U. Nr 49, poz. 223, z późn. zm.], zaś o pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na mocy art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k.

Na pozostałe koszty procesu złożyły się koszt doręczeń wezwań i innych pism - ryczałt - w kwocie 20 zł. - art. 618 § 1 pkt l k.p.k. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym [Dz. U. 2003 r., nr 108, póz. 1026 z późn. zm.].