Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1648/13

UZASADNIENIE

G. P. w pozwie skierowanym przeciwko autorce artykułu J. M. (1), redaktorowi naczelnemu Gazety (...) oraz wydawcy Przedsiębiorstwu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P., wystąpił z roszczeniem o ochronę dóbr osobistych, domagając się zasądzenia na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. kwoty 150.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych - godności jako ojca i więzi rodzinnych.

/pozew k. 2 –3, k. 38 - 41/

Pozwana J. M. (1), redaktor naczelny gazety (...) oraz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. nie uznali powództwa i wnieśli o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów procesu.

/odpowiedź na pozew k. 63 - 65/

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Publikacja w dniu 08.10.2013 r. w (...) reportażu autorstwa pozwanej J. M. (1), zatytułowanego "(...)" (nr (...) (...)8.10.2013 r., s.6-8) oraz zamieszczone zapowiedzi na pierwszej stronie gazety o treści „Matka jak kat, ojciec siedzi w więzieniu za śmiertelne pobicie. Wstrząsający reportaż o cierpieniu małego O.. Ile jeszcze takich dzieci ?” stanowiła rozwinięcie informacji zawartych w opublikowanym w/w tygodniku artykułu „(...)”, z dnia 1.10.2013 r. (nr (...) (...) 1.10.2013 r., s.9).

/gazeta k.42-45, okoliczności bezsporne/

Reportaż nie operując nazwiskami osób w nim opisanych, przedstawił zdarzenie do jakiego doszło 28.09.2013 r. z udziałem syna powoda O. oraz jego matki, polegające na tym że pijana matka zaczęła dusić syna obrożą psa. Małoletni zdołał wyrwać się matce i zadzwonił na policję z prośbą o pomoc, wskazując ze matka chciała go udusić. W artykule zawarto również opis interwencji policji w domu w którym mieszkał syn powoda O., matka O. i jej babcia oraz poruszenie tematyki przemocy w rodzinie. Opisano także relacje pomiędzy małoletnim a jego ojcem. Wskazano, że mimo iż powód przebywa w zakładzie karnym, interesuje się losem syna, dzwoni do niego, stara się o widzenia z synem.

/zeznania pozwanej M. H. k.119119v/

Autorka reportażu przygotowując materiał prasowy dołożyła wszelkich starań sby był realny. Przeprowadziła rozmowy z wieloma osobami w tym prababcią dziecka, kierownikiem ośrodka w którym małoletni przebywał, dyrektorem szkody, sąsiadami.

/zeznania pozwanej J. M. k.120/

J. M. (1), za publikację "(...)" (nr (...) (...)8.10.2013 r., s.6-8) otrzymała wyróżnienie i nagrodę dla najlepszego dziennikarza 2014 r. za poruszanie społecznie ważnych tematów i rzetelność dziennikarską.

/zeznania świadka Z. K. k.117/

Powód od 2008 r. przebywa w placówkach penitencjarnych, odbywając karę pozbawienia wolności za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Nie był obecny przy zdarzeniach opisanych przez autorkę reportażu w czasie interwencji policji w domu w którym mieszka jego syn O.. Powód ponadto już wcześniej był skazany za czyny karalne. Poczuł się urażony całą treścią artykułu, bo zna swojego syna i konkubinę, choć nie wie, czy opisane zdarzenia były prawdziwe, bo go tam nie było. Utrzymuje kontakt z synem i konkubiną. Oburzył się artykułem, bo zna swoją rodzinę i ma odczucie, że nie było tak, jak opisały to gazety. Nie wie, skąd zasięgnięto informacje o patologii. Powód został skazany prawomocnym wyrokiem za nieumyślne spowodowanie śmierci, przez pobicie. Nie obraziło go to, że podano prawdziwe fakty, że jest ojcem O. i został skazany. Powód twierdzi, że uraziło go to, że wskazywano iż przyczynił do tego, co się zdarzyło. Uważa, że tytuł artykuł sugeruje, że uczestniczył w zdarzeniu. Uważa, że sformułowanie „Wstrząsający reportaż o cierpieniu małego O.”, sugeruje, że ja przyczynił się do tego cierpienia. Znajomi powoda formułowali opinie, że przyczynił się do tego zdarzenia, sugerowali, że dzwoni do konkubiny, że może nakłania ją do tego, żeby coś zrobić dziecku, pytali czy miał coś wspólnego z tym, co się stało z O..

Powód od czasu, kiedy O. jest w placówce, cały czas ma z nim kontakt. Ma kontakt z psychologami, psychiatrami, dziecko jest przywożone do niego i na widzenia. Została sporządzona opinia przez biegłych, że kontakt z ojcem jest dla syna niezbędny. Przed umieszeniem syna w placówce opiekuńczej, powód także miał kontakt telefoniczny z O., nadto syn był przywożony do niego na widzenia przez bliskich. Powód od 7 lat przebywa w placówkach penitencjarnych. Nie jest to jego pierwszy pobyt w zakładzie karnym, wcześniej był skazany za wyłudzenie kredytu bankowego przez podanie nieprawdziwych oświadczeń co do stanu majątkowego. Do powoda przyjeżdżała telewizja, chciała robić reportaż. Zdaniem powoda matka nie zaciskała obroży na szyi dziecka, bo takiej nie było w domu kiedy mieszkał z rodziną. W domu był tylko łańcuszek dla psa. Zdaniem powoda wyolbrzymione jest to, że to jest łańcuch. Powód zna psa i ten łańcuch, to zwykły łańcuszek. Powód nie widzi swojego związku z tym, co się stało. Przed tym zdarzeniem, syn był do niego przywożony, a on przesyłał synowi pieniądze zarobione w zakładzie karnym. Swoje plany życiowe wiąże z synem. Syn chętnie do niego przyjeżdża, odbiera telefony. Powód codziennie dzwoni do syna. Pisał także prośby do administracji placówki penitencjarnej o dłuższe rozmowy z synem. Była sytuacja, że przeniesiono go z Ł. do K. wobec czego nie miał z nim osobistego kontaktu. Wtedy z synem działo się najgorzej, było skierowanie do szpitala psychiatrycznego. Wtedy nie miał kontaktu z synem, bo było za daleko, żeby psycholog go przywoziła na widzenia. Był tam rok czasu. Pisał prośby o przeniesienie do jednostki w okręgu (...). Został przeniesiony i od tego czasu zostały wznowione kontakty. Powód rozmawiał z panią pedagog, że po opuszczeniu zakładu karnego, będzie mieszkać w domu i prowadzić działalność lakierniczą. Zamierza wychowywać syna, kiedy opuści zakład w 2017r. Matka O. jest 7-8 miesięcy na wolności. Powód ma z nią kontakt. Matka jeździ do O., przywozi O. służbowym samochodem z psychologiem i pedagogami, żeby mógł widzieć się z ojcem. Złożyła wniosek o przywrócenie praw rodzicielskich. Syn po zdarzeniu, po dwóch tygodniach chciał, żeby mama po niego przyjechała i zabrała go z placówki. Zdjęcie znajdujące się przy tytule prasowym i podpis pod nim, nie przykuło uwagi powoda, jego uwagę przykuł sam tytuł artykułu. Zdaniem powoda artykułem naruszona została więź powoda z synem, bo jak za dwa lata opuści zakład karny, nie wie jak będzie przyjęty przez społeczeństwo, po tym nagłówku w gazecie. Gdy chodzi o syna, wie że przez niego będzie dobrze przyjęty. W ośrodku w którym przebywa syn powoda, pedagodzy i psycholodzy znają całą sytuację. Syn w rozmowie powiedział powodowi, że dokuczają mu rówieśnicy z ośrodka, pytają czy ma gdzie i do kogo wrócić, czy tata też taki jest jak matka. Pani opiekun powiedziała, że za często powód dzwoni do syna, bo do innych dzieci nie dzwoni nikt i że z tego powodu, dzieci dokuczają O.. Zdaniem powoda jego godność jako ojca, została naruszona artykułem. Zamierza wystąpić przeciwko innym mediom na drogę sądową w związku z publikacjami. Powód postrzega konkubinę jako dobra matkę. Będąc w domu, O. chodził czysty, miał wyprane, miał ugotowane. Konkubina opiekuje się także babcią, która ma 92 lata. Jest wykształcona, skończyła studia, nie jest z marginesu. Obecnie O. jest leczony farmakologicznie z powodu nerwicy, ma terapię psychologiczną. Powód wie, że to że znalazł się w zakładzie, naruszyło jego więź z synem. O. miał dwa lata, kiedy powód znalazł się w zakładzie karnym. Do czasu osadzenia współuczestniczył w wychowaniu syna. Mieszkał do tego czasu z konkubiną i synem. Ostatni raz smycz psa widział w 2009r. Uważa, że nie możliwości, żeby była inna obroża, inna smycz od 2009r. do tego czasu.

/ zeznania powoda k118-119/

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się na powołanych i nie budzących wątpliwości dowodach z dokumentów oraz na zeznaniach świadka Z. N. i przesłuchaniu stron.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest niezasadne i podlega oddaleniu w całości.

W niniejszej sprawie powód, powołując się na art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c., dochodził zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych.

Analizując żądanie powoda, należy wskazać, iż zawarty w art. 23 k.c. katalog dóbr osobistych ma charakter przykładowy, nie jest wyczerpujący o czym świadczy użycie wyrażenia „w szczególności”. Tym samym otwarty katalog dóbr osobistych obejmuje zarówno w dobra osobiste w nim wymienione jak również inne związane ze sferą życia prywatnego, rodzinnego, czy strefą godności. Przy czym ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, nie może być dokonana według miary indywidualnej wyłącznie subiektywnych odczuć osoby której czuje się dotknięta zachowaniem innej osoby, ale musi być dokonana przy stosowaniu kryteriów obiektywnych (tak też S.A. w Łodzi w wyroku z dnia 28 sierpnia 1996, I ACr 341/96, OSA nr 7-8 z 1997 r., poz. 43 ). Ocena czy dobro osobiste człowieka zostało zagrożone lub naruszone wymaga zastosowania kryteriów o charakterze obiektywnym. Nie ma tu bowiem znaczenia subiektywna reakcja i odczucia pokrzywdzonego, lecz istotny jest odbiór danego zachowania przez osoby trzecie i reakcja opinii publicznej (SN w wyroku z 26 października 2001 r., V CKN 195/01, LEX nr 53107).

Dążenie prasy poprzez publikacje do osiągnięcia zamierzeń moralizatorskich powinno mieć swoje granice w wartościach nadrzędnych związanych z jednostką ludzką. Zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie podkreśla się jednak, iż dążenia te są ograniczone i nie mogą prowadzić to do przedstawienia osoby w fałszywym świetle.

Nie każde naruszenie dobra osobistego daje jednak prawo do skorzystania z ochrony prawa cywilnego. W art. 24 § 1 k.c. ustawodawca wprowadził zasadę domniemania bezprawności i to pozwany w procesie o ochronę dóbr osobistych ma obowiązek wykazania istnienia okoliczności usprawiedliwiających jego działanie, a więc wyłączających bezprawność. Za bezprawne uważa się natomiast każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających je. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: 1) działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, 2) wykonywanie prawa podmiotowego, 3) zgodę pokrzywdzonego oraz 4) działanie w obronie uzasadnionego interesu. Zgodnie z art. 24 k.c., odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych wyłącza wykazanie, że działanie nie było bezprawne. Obowiązek wykazania tego spoczywa na pozwanym. Z kolei działanie nie jest bezprawne przede wszystkim wówczas, gdy jest oparte na obowiązującym przepisie prawa albo stanowi wykonywanie prawa podmiotowego. Na działanie w zgodzie z zasadami współżycia społecznego lub przyjętymi zwyczajami tylko wówczas można się powoływać, gdy konkretny przepis prawa w dyspozycji swej zawiera odesłanie do takich zwyczajów.

Koniecznym elementem wyłączenia bezprawności działania naruszającego dobra osobiste jest prawdziwość twierdzeń co do faktów. Jego bezprawności nie uchyla dochowanie należytej staranności i rzetelności w sprawdzaniu i wykorzystaniu danych, na których zarzut się opiera. Dochowanie lub niedochowanie należytej staranności czy przeświadczenie sprawcy o prawdziwości zarzutu jest obojętne z punktu widzenia bezprawności jako czynnika o charakterze obiektywnym. O ile forma tekstu prasowego ma istotne znaczenie dla oceny działania dziennikarza w kategoriach bezprawności, o tyle odgrywa mniejszą rolę przy dokonywaniu oceny, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych osób w nim opisanych. Rzeczą Sądu jest zatem określenie, które sformułowania dotyczą faktów, a które zawierają tylko opinię, ocenę, do której dziennikarze są uprawnieni. Należy mieć przy tym na uwadze, iż nie tylko konkretne sformułowania zawarte w materiałach prasowych mogą stanowić podstawę oceny w świetle art. 23 i 24 k.c. oraz art. 38 ustawy - Prawo prasowe.

Dobro osobiste może zostać naruszone całą treścią publikacji i jej sensem, a nie tylko konkretnymi sformułowaniami. Możliwe jest naruszenie dobra osobistego treścią publikacji prasowej, z której wynikają jednoznaczne sugestie co do nagannego moralnie postępowania osoby wskazanej w tej publikacji z imienia i nazwiska. Za naruszające dobra osobiste może też być uznana kompozycja artykułu, tytuły, podtytuły o ile ich dobór i układ tworzy nieprawdziwy godzący w te dobra obraz osoby, której dotyczy.

Sąd jednak w spornej publikacji nie dopatrzył się cech bezprawności naruszających dobra osobiste powoda. Użyte publikacji stwierdzenie „ W więzieniu za śmiertelne pobicie siedzi już tata O. ” nie pozwala na przyjęcie, iż wprowadza w błąd co do opisywanego w samej treści artykułu. Ponadto w samej treści reportażu bowiem przedstawiono osobę powoda w oparciu zacytowany fragment wypowiedzi prababci stawiającej jego osobę w korzystnym świetle relacji ojca z synem „ Często dzwoni interesuje się w swoim synem”. Informacja co do okoliczności iż powód przebywa w zakładzie karnym z powodu skazania wyrokiem sądu za śmiertelne pobycie polega na prawdzie.

Jak już wcześniej wskazano utrwalonego już stanowiska orzecznictwa i doktryny, wskazać należ iż dla oceny, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych człowieka, decydujące znaczenie ma nie subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale kryteria obiektywne (por. w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, OSNCP 1976, nr 11, poz. 251 i z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89, OSP 1989, nr 9, poz. 330). Jak wskazuje się w doktrynie, sąd ustalając, czy nastąpiło naruszenie dóbr osobistych, powinien ocenić, czy na skutek działania sprawcy powód miał wystarczającą podstawę do negatywnych odczuć, przy czym należy uwzględnić nie tylko jego osobiste przeżycia, ale także przeciętną reakcję człowieka. Miernika obiektywnego poszukuje się zazwyczaj w tzw. opinii publicznej, która jest wyrazem poglądów powszechnie przyjętych i akceptowanych przez społeczeństwo w danym miejscu i czasie. Ocena, że określona wypowiedź, według tak ujętych kryteriów, nie narusza dóbr osobistych jednostki, wymaga uzasadnienia obejmującego wszystkie istotne elementy stanu faktycznego, a także odwołania się do owych przyjętych i akceptowanych przez ogół społeczeństwa poglądów w danej kwestii. Na takiej dopiero podstawie sąd może zająć stanowisko, czy określone zachowanie w powszechnym odczuciu stanowi naruszenie godności człowieka, czy też opinia publiczna nie wiąże z nim takich konsekwencji.

W ocenie pozwanego użyte stwierdzenie w zapowiedzi reportażu na stronie pierwszej „ojciec siedzi w więzieniu” wskazuje na bezpośredni związek jako sprawcy cierpienia syna opisanego w reportażu. Pozwany jednak wskazuje, iż sama okoliczność śmiertelnego pobicia o którym mowa w reportażu i odbywania przez niego obecnie kary pozbawienia wolności za ten czyn nie ma wpływu na cierpienie o jakim pisze autorka reportażu. Narusza to tym samym w ocenie powoda jego dobro osobiste w postaci więzi rodzinnej łączącej ojca z synem. Wbrew twierdzeniom powoda, reportaż odbiera się jako obiektywne przedstawienie nurtującego określone środowisko problemu, eksponujące ujemne zachowania osób i zachowań które są chronione prawem. Pewne zachowania nie są korzystnym świadectwem człowieka i powinny wywołać negatywną ocenę jej postępowania zarówno w miejscowym środowisku jak również w ocenie całego społeczeństwa. Sąd nie stwierdził naruszenia dóbr osobistych powoda, a ponadto, że działanie pozwanej - autorki tekstu, ocenił jako nie noszące cechy bezprawności. Interes społeczny, jako przesłanka wyłączająca bezprawność, jest nadrzędny wówczas, gdy do opinii społecznej dociera przekaz o patologiach życia publicznego zasługujących na napiętnowanie, ale tylko wówczas, gdy znajduje on oparcie w faktach i zaistniał w rzeczywistości.

Sąd zwrócił uwagę na wskazaną przez powoda podstawę prawną dochodzonych roszczeń (art. 23, 24, 488 k.c. i 38 Prawa prasowego) i uznał, że pozwani wykazali przesłanki usprawiedliwiające ich działanie i wyłączające bezprawność. Ustawowy wymóg zachowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzenie zgodności z prawdą uzyskanych wiadomości, o czym mowa w art. 12 ust. 1 pr. pras., nie eliminuje przesłanki bezprawności naruszenia dóbr osobistych. Zdaniem Sądu, przedstawiony przez pozwanych materiał dowodowy w postaci przedstawionych w reportażu opinii dyrektorów środków pedagogicznych, jak również powołanie się na inne materiały i konsultacje usprawiedliwiał zawartość publikacji. W ocenie Sądu, nie zaistniały okoliczności usprawiedliwiające zgłoszone żądanie w oparciu o art. 24 k.c., ponieważ pozwani udowodnili, że zawarte w spornej publikacji treści były prawdziwe, tym samym obalili domniemanie bezprawności, wykazując ponadto należytą staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów.

Podjęte przez dziennikarza działania nawet w obronie uzasadnionego społecznie interesu, w ramach dozwolonej krytyki, nie obalają domniemania bezprawności w razie podania faktów nieprawdziwych, w kontekście bezzasadnie przypisującym osobie krytykowanej uwłaczające cechy i niewłaściwe postępo­wanie. Zgodnie bowiem z art. 12 ust. 1 pkt 2 pr. pras., granicę wolności prasy stanowi także obowiązek poszanowania i ochrony cudzych dóbr osobistych, co oznacza, że wkraczanie w tę sferę uzasadnione jest tylko w zakresie niezbęd­nym do osiągnięcia społecznego celu publikacji i przy użyciu środków, które będą najmniej dotkliwe dla godności i czci osoby krytykowanej. Dopuszczalna krytyka nie może zatem odbywać się w sposób godzący w cześć, godność osobistą, wizerunek, nazwisko, prawo do intymności i inne dobra osobiste osoby krytykowanej (por. IICKN 226/01, LEX nr 602228). Zdaniem powoda, redakcja reportażu jak i jego zapowiedź na stronie pierwszej w sposób całkowicie nieuprawniony dla opisanej sprawy przedstawiają go w negatywnym świetle jako ojca, krzywdząc go oraz naruszając jego godność jako ojca, a także niszczą jego więzi rodzinne.

Jak to już wyżej wskazano, treść owego artykułu i jego kontekst, wbrew twierdzeniom powoda, nie pozwalają przyjąć, iż użyte w nim stwierdzenia stwarzają pozory w wyniku których w subiektywnym przekonaniu powoda dochodzi do naruszenia dóbr osobistych w postaci jego godności jako ojca czy więzi rodzinnych. Zabranie bowiem głosu w doniosłej społecznie sprawie, dotyczącej przemocy, a w szczególności przemocy wśród dzieci jest możliwe wyłącznie przy uwzględnieniu sytuacji bytowej dziecka oraz dysfunkcyjności rodziny pozwala na przedstawienie pełnego stanu faktycznego.

Reasumując, stwierdzić należy, iż dokonane ustalenia nie dają podstawy do przypisania pozwanemu naruszenia dóbr osobistych przez powoda. Powód nie doznał żadnej krzywdy związanej z ukazaniem się w gazecie (...) reportażu, a zatem powództwo jako niezasadne należało w całości oddalić.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu zapadło w oparciu o art. 102 k.p.c. Powód w całości przegrał sprawę, co w normalnym toku rzeczy oznaczałoby, że powinien on ponieść wszelkie związane z tym koszty, które pojawiły się po stronie jego przeciwników procesowych. Ustawodawca przyznaje jednak sądowi pewną swobodę w zasądzaniu kosztów procesu, gdy stosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik sporu (art. 98 k.p.c.) sprzeciwiają się względy słuszności, co właśnie wyraża się stwierdzeniem, że w przypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może nie obciążać strony kosztami procesu w całości lub w części, do czego uprawnia go treść art. 102 k.p.c. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie zaistniały warunki tylko częściowego obciążenia powoda kosztami zastępstwa procesowego pozwanego. Sąd miał przede wszystkim na uwadze trudną sytuację życiową i majątkową powoda (osadzenie w zakładzie karnym, brak dochodów), ale także wziął pod uwagę postawę prezentowaną przez powoda w toku procesu, fakt że nie dostrzegał mimo profesjonalnej pomocy prawnej udzielonej mu z urzędu skutków swojego osadzenia dla życia syna oraz złożył zapowiedź wytaczania dalszych procesów. W związku z tym sąd doszedł do przekonania, że po stronie powoda zachodzą okoliczności pozwalające na wyjątkowe odstąpienie od ogólnych reguł rządzących problematyką kosztów procesu i obciążenie go jedynie w części tymi kosztami. Przeciwne zaś rozstrzygnięcie stanowiłoby dla powoda nadmierną dolegliwość.

Wynagrodzenie pełnomocnika powoda zostało określone zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. Nr 163, poz. 1349) w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu tj. z dnia 25 lutego 2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 490)