Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 65/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Magdalena Chudy

Protokolant: st.sekr.sądowy Jolanta Jankowska

przy udziale oskarżyciela publicznego reprezentującego KWP w Olsztynie asp. szt. Jacka Kępińskiego

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2015r.

sprawy obwinionego P. S. o wykroczenie z art. 51§1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie IX Wydziału Karnego

z dnia 26 listopada 2014r. sygn. akt IX W 3077/14

orzeka:

I zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II zasądza od obwinionego koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w tym opłatę w kwocie 50 zł ( pięćdziesiąt złotych).

VII Ka 65/15

UZASADNIENIE

P. S. został obwiniony o to, że:

w dniu 22 lipca 2014 r. w godz. od 0:12 do godziny 5:30 w O. na ul. (...) zakłócił spokój i spoczynek nocny A. P. poprzez wykonanie prac budowlanych przy użyciu różnych maszyn,

tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 kw

Sąd Rejonowy w Olsztynie, wyrokiem z dnia 26 listopada 2014 r., sygn. akt IX W 3077/14:

I.  obwinionego P. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 51 § 1 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100,- (sto) złotych i opłatą w kwocie 50,- (pięćdziesiąt) złotych.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca obwinionego.

Obrońca obwinionego zaskarżył orzeczenie w całości, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę uznania obwinionego P. S. winnym popełnienia zarzucanego mu czynu , a mianowicie:

I.  błędne uznanie, że bez znaczenia dla niniejszej sprawy jest fakt, iż obwiniony nie przebywał na placu budowy w trakcie prac wykonywanych przez jego pracowników, podczas gdy osoba pełniąca funkcję brygadzisty z ramienia obwinionego została ukarana karą grzywny za zakłócanie ciszy nocnej, co w konsekwencji winno zwolnić obwinionego z odpowiedzialności za czyn stanowiący wykroczenie.

II.  ustalenie, że obwiniony nie przebywał na placu budowy, co w konsekwencji stanowi o wewnętrznej sprzeczności treści uzasadnienia, bowiem jego nieobecność wskazuje na brak umyślności w popełnionym czynie, a dalej idąc stanowi o błędnym zastosowaniu art. 51 § 1 kw, bowiem czyn z art. 51 § 1 kw można popełnić jedynie umyślnie, co charakteryzuje stronę podmiotową umyślnym okazaniem przez sprawcę lekceważenia dla norm zachowania się, a czego nie można przypisać obwinionemu.

III.  zaniechanie ustalenia, że czyn przypisywany obwinionemu należy do czynów o niskiej społecznej szkodliwości, a wymierzona kara jest niewspółmierna do przypisanego czynu.

IV.  zaniechanie uwzględnienia przez sąd warunków i okoliczności popełnionego wykroczenia, w sytuacji gdzie zaniechanie prac przez pracowników obwinionego na kilka godzin naraziłoby obwinionego na wytoczenie przeciwko niemu powództwa cywilnego przez inwestora z uwagi na niewywiązywanie się z łączącego strony stosunku prawnego.

V.  nie uwzględnienie szczególnego charakteru i okoliczności czynów pozwalających na odstąpienie od wymierzenia kary.

W oparciu o powyższe obrońca obwinionego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku przez odstąpienie od wymierzenia kary, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie jej do ponownego rozpatrzenia oraz o zasądzenia na rzecz obwinionego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionego na uwzględnienie nie zasługuje, gdyż argumentacja w nich przytoczona jest pozbawiona racji.

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Okręgowy uznał, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w sprawie. Swe ustalenie oparł o szczegółową i wnikliwą analizę materiału dowodowego. Powyższa analiza nie zawiera błędów natury logicznej czy też faktycznej i tym samym pozostaje pod ochroną art. 7kpk.

Argumentacja obrońcy obwinionego zawarta w złożonym przez niego środku odwoławczym podważa podstawę dowodową i faktyczną zaskarżonego wyroku. Podając, że z treści uzasadnienia wyroku Sadu Rejonowego w O. wynika, iż obwiniony w czasie popełniania wykroczenia nie przebywał na placu budowy, a mimo to Sąd wydał zaskarżony wyrok i wymierzył mu karę grzywny. Ponadto obrońca obwinionego wskazał, że Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok pominął w całości fakt, że przypisywany obwinionemu czyn należy do czynów o niskiej społecznej szkodliwości, a wymierzona kara jest niewspółmierna do przypisanego czynu.

Tymczasem przedmiotem niniejszego postępowania było udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy opisane w apelacji obrońcy obwinionego naruszenie w postaci błędnego ustalenia stanu faktycznego na gruncie niniejszej sprawy w rzeczywistości miało miejsce. Analiza akt niniejszej sprawy wskazuje, że sprawstwo obwinionego zostało wykazane w sposób jednoznaczny i pewny, co przemawia za pełną akceptacją przyjętych przez Sąd I instancji ocen dowodowych i ustaleń w omawianym zakresie.

Zauważyć należy, że obrońca obwinionego uzasadniając zarzut obrazy art. 47 § 6 kw odwołuje się do takich okoliczności jak: rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiar grożącej lub wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych obowiązków, czy też postać zamiaru i motywację sprawcy. Ponadto, że Sąd Rejonowy wydając zaskarżony wyrok zaniechał uwzględnić, że hałas wywołany przez pracujące maszyny był jednorazowym działaniem, a okoliczności jego popełnienia nie były obarczone umyślnością, lecz obowiązkiem wywiązania się inwestora z zawartej umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego bezspornym jest fakt, iż prace remontowe wykonywane w godzinach późnonocnych oraz wczesno porannych, w tym odgłosy używanych maszyn zakłócały spokój i utrudniały w znacznym stopniu spoczynek nocny pokrzywdzonej.

Sąd Rejonowy wydając orzeczenie wziął pod uwagę okoliczność sprawy polegającą na tym, że inwestor jest profesjonalnym podmiotem wykonującym prace remontowe. Wobec tego, w ocenie Sądu zdawał sobie sprawę z uciążliwościami dla sąsiadów, które zostały wywołane przez prowadzone przez jego firmę prace remontowe. Wiedząc o tym powinien dołożyć wszelkich starań, poczynając od planowania przebiegu prac, aby w jak najmniejszym stopniu były one uciążliwe dla osób trzecich. Dodatkowo nie było przeszkód by prace związane z wylewaniem betonu i rozcieraniem go zostały przeprowadzone etapami, tak by nie musiały odbywać się w porze nocnej. Wobec powyższego w ocenie Sądu obwiniony działał z pełną świadomością, że prace wykonywane przez jego pracowników, polegające na wykonaniu posadzki w jednym etapie i przez to kontynuowanie pracy w godzinach nocnych, zakłóci spokój sąsiadów.

Sąd Okręgowy dał wiarę dowodowi z zeznań świadków przeprowadzonemu przed Sądem I instancji. Przesłuchani policjanci D. W., M. W. i M. B. oraz posadzkarz A. S. jednoznacznie przyznali, że prace remontowe były wykonywane w godzinach nocnych i zakłócały spokój, a używane przez ekipę remontową maszyny były bardzo głośne.

W konsekwencji powyższych rozważań, nie sposób dopatrzeć się sugerowanego przez obrońcę obwinionego błędnego ustalenia stanu faktycznego przez Sąd meriti. Należy również stwierdzić, że sugerowane w apelacji zaniechanie uwzględnienia przez Sąd warunków i okoliczności popełnienia wykroczenia i to, że należy ono do kategorii czynów o niskiej społecznej szkodliwości, jest niewłaściwe na kanwie niniejszej sprawy ze względu na to, iż obwiniony zdawał sobie sprawę z tego, że poprzez działania remontowe cisza nocna zostanie zakłócona. Ponadto należy podkreślić, iż przy pierwszej interwencji dotyczącej naruszania ciszy nocnej, pracownicy obwinionego wprowadzili w błąd funkcjonariuszy policji mówiąc, że żadne prace remontowe nie mają miejsca.

Na koniec w odniesieniu do zarzutu apelacji dotyczącego tego, że obwiniony nie przebywał na placu budowy, należy podkreślić, iż jest on profesjonalistą wykonującym remonty budowlane. Wobec tego powinien on przewidzieć wszelkie niedogodności, które mogą powstać w związku z prowadzonymi pracami, a czynności rozplanować tak, aby były w jak najmniejszym stopniu uciążliwe. W przedmiotowej sprawie obwiniony wydał polecenie kontynuowania prac, a następnie sam opuścił miejsce budowy. Świadczy to w ocenie Sadu o jego umyślnym działaniu i lekceważącym stosunku do obowiązujących norm prawnych.

Biorąc powyższe pod uwagę stwierdzić należy, że żaden z argumentów podniesionych w apelacji, nie zasługuje na uznanie go za zasadny i mogący skutecznie podważyć prawidłowość procedowania Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy zatem utrzymał zaskarżony wyrok w mocy ( art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w.) albowiem poza zarzutami apelacji, Sąd odwoławczy także z urzędu nie znalazł podstaw do kwestionowania rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego.

Również właściwa jest orzeczona wobec P. S. w nieznacznej wysokości kara grzywny. Jest ona adekwatna do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego rzez niego czynu i w konsekwencji w pełni oddaje jego zawartość kryminologiczną a także uwzględnia- zgodnie z art. 24 § 3 k.w. - możliwości zarobkowe wymienionego i jego warunki rodzinne.

O kosztach postępowania za postępowanie odwoławcze orzeczono w oparciu o art.634 kpk w zw. z art.627 § 1 kpk w zw. Z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U nr.49 poz.223 z 1983 r. z późn. zm) w zw. z art.119 kpw. mając na uwadze sytuację osobistą i majątkowa obwinionego.