Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 601/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

19 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Wojciech Borodziuk

SO Janusz Kasnowski (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa D. Ż.

przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 17 kwietnia 2014r. sygn. akt. I C 20/11

I/ oddala apelację,

II/ zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 60 zł (sześćdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego,

III/przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy adwokatowi A. L. kwotę 74 zł (siedemdziesiąt cztery), która obejmuje także podatek od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

II Ca 601 / 14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2014r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo D. Ż. wobec pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w B. o zapłatę; zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3 600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania; przyznał pełnomocnikowi pozwanego kwotę 4 428 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu i orzekł o kosztach sadowych w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód przebywał w Areszcie Śledczym w B. od 20.04.2004 r. do 02.06.2004r., a następnie od 04.06.2004 r. do 21.12.2004r. oraz od 09.08.2011r. do 22.11.2011r. W czasie od 09.08.2011 r. do 22.11.2011r., kiedy powód przebywał w Areszcie Śledczym w B. nie występowało w celach przeludnienie. Pozwany zapewniał osadzonym odbywającym karę pozbawienia wolności normę powierzchni 3 m na osobę, wskazaną w przepisach art. 110 § 2 K.k.w. według wykonanych przez siebie pomiarów cel. Natomiast faktyczna powierzchnia podstawowa wynosiła w celach: nr (...) - 16,54m ( 2), nr (...) 15,12 m ( 2), nr (...) -6,56 m ( 2), nr (...)14,34 m ( 2), nr (...) 9,37 m ( 2).

Co do zasady w celi nr (...), w której powód przebywał w okresach od 07 do 20.09.2011r. oraz od 05 do 17.10.2011r. pozwany zapewniał osadzonym3 m 2 powierzchni na 1 osobę. W dniach od 7 i 8.09.2011r., 13 i 14.09.2011r. oraz od 06 do 17.10.2011r., a więc przez 15 dni przebywało w tej celi 5 osadzonych i wówczas na 1 osobę przypadało faktycznie 2,86 m 2 powierzchni mieszkalnej. W ewidencji pozwanego powierzchnia celi wynosiła 15,24 m 2 i w związku z tym była przeznaczona dla 5 osadzonych, a dopiero w następstwie przeprowadzonego w tej sprawie dowodu z opinii biegłego sądowego i wykonaniu pomiarów okazało się, że jej powierzchnia mieszkalna jest nieco niższa, a w konsekwencji nie zapewnia 3 m 2 dla 1 osoby.

W celi nr (...) powód przebywał od dnia 20.09.2011 r. do dnia 05.10.2011 r. wraz z dwoma innymi osadzonymi. W ewidencji pozwanego cela była przeznaczona dla 3 osób i wykazana była powierzchnia celi 9,81 m. Cela nr (...) posiadała sprawną wentylację grawitacyjną. Cele były poddawane bieżącej konserwacji, a remonty dotyczące odświeżenia okładzin ściennych i sufitowych wykonywane były w miarę potrzeb. W celi nr (...) od roku 2009 do dnia dzisiejszego wykonywany był remont instalacji centralnego ogrzewania, remont instalacji wodociągowej, dwukrotnie wykonany został remont okładzin ściennych i sufitowych. Bieżącej konserwacji i naprawom poddawany był także sprzęt kwaterunkowy będący na wyposażeniu tej celi.

Powód miał zapewnioną raz w tygodniu łaźnię, co tydzień wymieniano bieliznę i odzież, a co dwa tygodnie wymieniano bieliznę pościelową. Miał miejsce do spania oraz miejsce przy stole. W celi dostęp do zimnej, bieżącej wody i możliwość codziennego umycia się. W AS funkcjonowała wentylacja grawitacyjna. Pozwany przeprowadzał okresowe przeglądy kominiarskie, które potwierdzały sprawność wentylacji. Istniała możliwość otwierania okien, nie zawsze w pełnym zakresie, z uwagi na umeblowanie cel. Kąciki sanitarne były oddzielone od reszty metalowymi stelażami wypełnionymi metalowymi lub pilśniowymi płytami, do których wejście było przesłaniane nieprzejrzystą kotarą z materiału, co umożliwiało nieskrępowane korzystanie z toalety. Jedynie w celi nr(...)kącik sanitarny nie było oddzielony od reszty stałą konstrukcją ale całość była przesłaniana kotarą z materiału, nieprzejrzystą o długości zapewniającej pełne oddzielenie kącika sanitarnego od reszty celi.W celach szpitalnych kąciki sanitarne były murowane. Oświetlenie w celach było prawidłowe. Sprzęt kwaterunkowy był w odpowiednim stanie, a pościel, koce i ręczniki były regularnie wymieniane i prane. Były one zużyte w stopniu adekwatnym do częstotliwości ich używania. Zniszczone były wymieniane na nowe. Podczas pobytu powoda w Areszcie Śledczym w B. otrzymywał on środki czystości i higieny osobistej (mydło, papier toaletowy, proszek do prania, krem do golenia, szczoteczkę do zębów raz w miesiącu. Do sprzątania celi otrzymywał tzw. „czyścik".

Pozwany kontrolował korespondencję powoda w oparciu o przepisy art. 90 k.k.w. i 242 k.k.w. Korespondencja wysyłana przez powoda trafiała do odbiorców. Powodowi zapewniono dostęp do telefonu zgodny z przepisami i regulaminem obowiązującym u pozwanego. Zgodnie z §16 ust. 6 i 8 zarządzenia nr (...) Dyrektora Aresztu Śledczego w B. w sprawie porządku wewnętrznego w Areszcie Śledczym w B. czas korzystania z telefonu przez skazanego nie może przekroczyć 6 minut raz w tygodniu. Nie dotyczy to rozmów z obrońcami i pełnomocnikami będącymi adwokatami lub radcami prawnymi. Osadzonym wyłączano prąd na jedną godzinę w ciągu dnia i w czasie ciszy nocnej.

Pracownicy pozwanego nie znęcali się nad powodem psychicznie. Nie dokonali też zaboru prywatnych rzeczy powoda. Powód nie był umieszczany przez pozwanego w jednej celi z osadzonymi deklarującymi się jako osoby palące. Zdarzało się jednak, że osadzeni - wbrew złożonym deklaracjom i bez wiedzy pozwanego - palili papierosy w celi, w której przybywali z powodem. Od osadzonych odbierano deklaracje w zakresie palenia bądź niepalenia wyrobów tytoniowych i rozmieszczano ich w celach stosownie do treści złożonego oświadczenia.

Jedzenie przygotowywane przez pozwanego posiadało odpowiednią wartość odżywczą. Osadzeni otrzymywali 3 posiłki dziennie, wydawane osadzonym po kolei przez drzwi do celi, każdy miał zapewnione miejsce siedzące do spożycia posiłku.

Pozwany miał zawarta umowę z firmą (...), której zadaniem było przeprowadzanie okresowych dezynsekcji i deratyzacji w obiektach Aresztu Śledczego w B.. Nadto funkcjonariusze pozwanego przeprowadzali doraźne dezynsekcje w ramach potrzeb zgłaszanych przez osadzonych. Osadzeni mogli korzystać z zajęć w świetlicy, jedynie okresowo była ona zamienia na w celę, gdy istniejące miejsca były w pełni wykorzystane.

Sąd Rejonowy przywołał dowody, z pomocą których poczynił powyższe ustalenia faktyczne i wyjaśnił z jakiej przyczyny uznał je za wiarygodne.

W ramach oceny prawnej tych ustaleń faktycznych stwierdził, że część roszczenia powoda wiązana z odbywaniem kary pozbawienia w okresie od 20.04.2004r. do 21.12.2004r. uległa przedawnieniu, z uwagi na upływ okresu przewidzianego w art.442 kc dla dochodzenia roszczeń z czynu niedozwolonego. Wyjaśnił przy tym, z jakich przyczyn nie znajduje zastosowania w sprawie okres przedawnienia przewidziany w art.442 1kc, w szczególności, że do czasu jego wejścia w życie ewentualne roszczenia powoda za ten okres pobytu w Areszcie Śledczym były już przedawnione. Zatem w tej części uwzględnił zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego. Odnośnie roszczenia za okres od 09.09.2011r. do 22.11.2011r. stwierdził, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda, a dokładniej jego czci (art.23 kc) wskutek bezprawnego działania lub zaniechania pozwanego (w ujęciu art.417 kc), a w konsekwencji powództwo oddalił. W tym zakresie przedstawił też obszerną argumentację, a z racji otrzymania odpisu przez powoda odpisu wyroku z uzasadnieniem nie zachodzi potrzeba jej szerszego przywoływania. O kosztach postępowania w sprawie orzekł po myśli art.102 kpc w ten sposób, że obciążył powoda jedynie obowiązkiem ich zwrotu pozwanemu i zwolnił go od ponoszenia pozostałych kosztów w sprawie (sądowych) mając na uwadze jego trudną sytuację majątkową. Przyznał też pełnomocnikowi powoda do Skarbu Państwa wynagrodzenie za pomoc prawną świadczoną powodowi z urzędu, a uprzednio nieopłaconą.

W apelacji od wyroku powód D. Ż. domagał się jego zmiany poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 70 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę w wyniku naruszenia jego prawa do godnego odbywania kary pozbawienia wolności.

W apelacji od wyroku powód zarzucił Sądowi Rejonowemu:

- naruszenie przepisów prawa procesowego, a dokładniej art. 227, art. 232 i art. 233§1 kpc poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, co skutkowało błędnym ustaleniem, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci jego godności i prawa do intymności poprzez niezapewnienie właściwych warunków higienicznych w celach w związku z osadzeniem powoda u pozwanego w okresie odbywania kary pozbawienia wolności, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego (tu skarżący odwołał się do opinii biegłego sądowego J. D. oraz zeznań świadków, których wskazał) jednoznacznie wynika, iż warunki panujące w celach zajmowanych przez powoda były dalekie od standardowych, były przeludnienie (cela nr (...)), brudne i zagrzybione, panowały w nich dramatyczne, urągające ludzkiej godności warunki sanitarne;

- naruszenie art. 10 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z dnia 19 grudnia 1966r. oraz art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950r. poprzez niehumanitarne traktowanie powoda przez pozwanego i naruszające ludzką godność, czego jednak Sąd I instancji mimo jednoznacznego, zdaniem powoda, materiału dowodowego nie stwierdził, co skutkowało oddaleniem powództwa;

- błędne przyjęcie przedawnienia roszczeń powoda za okres od 20 kwietnia 2004r. do 21 grudnia 2004r., skutkujące oddaleniem powództwa w części, podczas gdy o przedawnieniu roszczeń, zdaniem powoda, nie może być mowy, gdyż powód dopiero w 2009r. dowiedział się, iż doszło do wyrządzenia wobec niego szkody w związku z niewłaściwym wykonywaniem kary, a nie w grudniu 2004r.

W dalszej części apelacji powód przedstawił szersze uzasadnienie wyżej przywołanych zarzutów (apelacja – k.1092 do 1096).

W odpowiedzi na apelację pozwany domagał się jej oddalenia i zasądzenia zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych (k.1108 – 1100).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie znajduje uzasadnienia. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie, w zakresie niezbędnym do jej rozstrzygnięcia, przez co Sąd odwoławczy przyjmuje te ustalenia także za podstawę swego orzeczenia. Podziela też ocenę prawną tych ustaleń z wnioskiem końcowym, że przy odbywaniu przez powoda D. Ż. kary pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym w B. nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych (jego godności) wskutek niegodnego z prawem działania czy też zaniechania pozwanego, a tym samym brak było uzasadnionych podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności w ramach art.417 ∫ 1 kc.

Za celowe uznać należy rozpoczęcie oceny apelacji od ostatniego z zarzutów apelacyjnych, którym powód zmierzał do wykazania, że Sąd Rejonowy niezasadnie uwzględnił zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego, co do roszczenia odszkodowawczego powoda za okres od 20.04.2004r. do 21.12.2004r. Zdaniem apelującego, o szkodzie powstałej w tym okresie, a w zasadzie o naruszeniu jego dóbr osobistych, dowiedział się on dopiero w 2009r., stąd trzyletni okres przedawnienia należało liczyć od tego czasu, a nie od grudnia 2004r., a konsekwencji jego roszczenie nie uległo przedawnieniu (w świetle nowej regulacji wprowadzonej art.442 1kc). Takie zapatrywanie, co prawidłowo już ocenił Sąd I instancji, jest oczywiście nieuprawnione. Odbywając karę pozbawienia wolności w w/w okresie powód, co oczywiste, na bieżąco oceniał warunki jej odbywania w AŚ i to czy naruszają określone standardy w taki sposób, który prowadzi do naruszenia jego godności. Nie miał wówczas żadnych zastrzeżeń, co znaczy, że po stronie pozwanego AŚ nie wystąpiły takie uchybienia, które powód mógłby ocenić jako niegodziwe i naruszające jego dobra osobiste. Gdyby bowiem tak się działo, to przyjąć należy, że od razu poczułby się dotknięty i poszukiwał ochrony prawnej. Zatem – wbrew twierdzeniom powoda – rozpoczęcie trzyletniego terminu przedawnienia jego roszczenia należało liczyć najpóźniej od dnia zakończenia odbywania kary w tym okresie tj. od 21.12.2004r. Skoro powództwo w sprawie wytoczył dopiero z dniem 28.12.2010r., to jego roszczenie odszkodowawcze za ten okres, gdyby nawet miało uzasadnione podstawy faktyczne, uległo przedawnieniu (w ujęciu uprzednio obowiązującego art.442 kc, który w tym wypadku znajduje zastosowanie). W sprawie nie wystąpiły takie okoliczności, bo powód ich nie wykazał, które oceniane w świetle zasad współżycia społecznego (art.5 kc) przemawiałyby za nieuwzględnieniem zarzutu przedawnienia podniesionego przez pozwanego.

Nie znajduje uzasadnienia także zarzut pierwszy apelacji powoda. W części historycznej uzasadnienia Sąd odwoławczy w sposób bardzo szeroki przywołał ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, żeby zobrazować wszystkie istotne warunki, w jakich przyszło powodowi odbywać karę w pozwanym AŚ w okresie od 09.08.2011r. do 22.11.2011r. W wersji przedstawionej przez powoda w zarzucie, a potem i w jego uzasadnieniu, stara się on opisać obraz warunków odbywania kary zgoła odmienny, korzystny dla siebie i nie poparty dowodami. Te dowody, do których się odwołał zostały bowiem ocenione przez Sąd Rejonowy w sposób logiczny, zgodny z doświadczeniem, a w konsekwencji przekonujący, choć nie po myśli powoda. Jeżeli powód twierdzi, że w celach panowało przeludnienie, a wskazuje jedynie na celę nr (...) to jego zarzut zmierzający do wywołania ogólnego wrażenia, że w każdej celi, w której przebywał, były naruszone obowiązujące normy powierzchniowe, nie przekonuje. Tym bardziej, że jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy, w okresie 15 dni, gdy powód w niej przebywał, powierzchnia mieszkalna przypadająca na każdego z pięciu skazanych była jedynie nieco mniejsza niż 3m ( 2) (wynosiła 2,86 m ( 2)). Mało tego, w tym okresie nie wiedziała o tym ani administracja AŚ, ani sam powód, bowiem – jak wyjaśnił Sąd Rejonowy - w ewidencji AŚ powierzchnia celi wynosiła 15,24 m ( 2), w związku z czym była ona przeznaczona dla pięciu osadzonych. Dopiero z pomocą opinii biegłego sądowego powołanego w tej sprawie, który dokonał szczegółowych pomiarów, ustalono, że powierzchnia celi nr (...) jest nieco mniejsza. W takiej sytuacji trudno dopatrzyć się bezprawności w działaniu administracji AŚ, która na bardzo krótki okres i z przerwami umieściła powoda w celi nie zapewniającej 3 m ( 2) powierzchni mieszkalnej na jednego osadzonego, a różnica w powierzchni brakującej była w istocie niezauważalna i nieodczuwalna (sięgała zaledwie 0,14 m ( 2)).W pozostałym okresie odbywania kary powód nie przebywał nigdy w celi, w której nie były zachowane obowiązujące normy powierzchniowe (co najmniej 3m ( 2) na osobę). Za nieuzasadnione należało uznać pozostałe twierdzenia apelującego ujęte w zarzucie, że warunki odbywania przez niego kary były dalekie od standardowych, że cele były brudne, zagrzybione i panowały w nich dramatyczne, urągające ludzkiej godności warunki sanitarne. Z takiego opisu można odnieść wrażenie, że pozwany AŚ nie spełnia żadnych warunków do odbywania kary, gdy z ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, poczynionych w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody (te wskazał), wynika, że zostały zapewnione właściwe warunki, zgodne z obowiązującymi przepisami. Jeżeli nawet przy ich zapewnieniu wystąpiły dla osadzonego oczywiste uciążliwości, które nie występują w warunkach wolnościowych, to nie wykroczyły one poza granice dolegliwości czy cierpienia będącego normalnym następstwem odbywania kary w warunkach ograniczenia wolności. Zatem z tych zasadniczych przyczyn nie znajduje uzasadnienia zarzut pierwszy apelacji powoda.

Za chybiony uznać należało także zarzut drugi apelacji, jakoby traktowanie powoda D. Ż. podczas odbywania kary u pozwanego było tak dalece niehumanitarne, że stanowiło naruszenie podstawowych norm prawa międzynarodowego, w tym art.3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950r. (Dz.U 61 z 1993r. poz.284). Przepis ten stanowi, że: nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu. Nawet bez czynienia szerszej wykładni tej normy stwierdzić należy, że w zestawieniu z warunkami odbywania kary przez powoda opisanymi w ustaleniach Sądu Rejonowego, o takim traktowaniu powoda w ogóle nie można mówić. Z bogatego już orzecznictwa ETPC na tle rozumienia art.3 w/w Konwencji wynika, że traktowanie zostaje uznane za nieludzkie zasadniczo wówczas, gdy zostało zaplanowane, jest stosowane przez godziny bez przerwy i powoduje rzeczywisty uszczerbek na zdrowiu, albo głębokie fizyczne lub psychiczne cierpienie. Natomiast traktowanie jest uznawane za poniżające, gdy powoduje u ofiar poczucie lęku, cierpienia i niższości, a w konsekwencji i upokorzenia, a tym samym wykracza poza nieuchronny element cierpienia i upokorzenia związanego z formą legalnego traktowania lub karania (por. choćby wyroki ETPC z dnia 30.10.2012r. w sprawie Głowacki v.Polska; z dnia 20.01.2009r. Wenerski v. Polska i z dnia 22.10.2009r. Orchowski v. Polska). Przy takiej wykładni art.3 w/w Konwencji jeszcze wyraźniej daje się zauważyć, że powód D. Ż. przebywał w pozwanym AŚ w B. w warunkach, które – wbrew jego twierdzeniom – nie były ani nieludzkie, ani poniżające, a stanowiły ograniczenia i uciążliwości wpisane w normalne następstwa odbywania kary ograniczającej wolność.

Mając wskazane okoliczności na uwadze i podzielając w pełni argumenty przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). O kosztach postępowania apelacyjnego należnych pozwanemu od powoda orzekł po myśli art.98 ∫ 1 i 3 kpc oraz art.108∫1 kpc, a ich wysokość ustalił zgodnie z ∫ 12 ust.1 pkt 1 i ∫ 10 pkt 25 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych…(Dz.U. z 2013r. poz.490). Wysokość tych kosztów była niewielka (60 zł) i brak było okoliczności po stronie powoda, które przemawiałyby za orzeczeniem o kosztach po myśli art.102 kpc. Sąd odwoławczy przyznał też pełnomocnikowi powoda wynagrodzenie w wysokości 74 zł (wraz z podatkiem VAT) za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym (zgodnie z ∫ 19 pkt 1 oraz ∫ 13 ust.1 pkt 1 i ∫11 pkt 25 w związku z ∫2 pkt 3 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie…(Dz.U. z 2013r. poz.461).