Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 835/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Mirosława Gołuńska

Sędziowie:

SA Danuta Jezierska

SA Małgorzata Gawinek (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Magdalena Stachera

po rozpoznaniu w dniu 3 grudnia 2014 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...)
(...) spółka jawna w upadłości likwidacyjnej w G.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o wydanie ruchomości lub o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 22 maja 2014 r., sygn. akt VIII GC 9/14

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie
o kosztach postępowania apelacyjnego.

Małgorzata Gawinek Mirosława Gołuńska Danuta Jezierska

Sygn. akt I ACa 835/14

UZASADNIENIE

Syndyk masy upadłości (...) (...) spółki jawnej w upadłości likwidacyjnej z siedzibą G. wniósł o nakazanie (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wydania powodowi ruchomości w postaci samochodu ciężarowego M. (...), nr VIN: (...), a gdyby pozwany nie był już posiadaczem tego pojazdu, o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 86.100 zł.

W uzasadnieniu żądania wskazał, że w toku postępowania o ogłoszenie upadłości na mocy postanowieniem z dnia 10 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zabezpieczył majątek dłużnika poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. W dniu 19 grudnia 2012 r. upadły zbył pojazd objęty żądaniem na rzecz pozwanej bez zgody nadzorcy sądowego ani syndyka, co powoduje, że czynność ta jest bezskuteczna wobec masy upadłości.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa podnosząc zarzut braku legitymacji biernej z tego względu, że nie jest już właścicielka wskazanego pojazdu. Nadto stwierdziła, że pisemnie wyjaśniono sędziemu-komisarzowi okoliczności sprzedaży pojazdów oraz cel umowy, jakim było ograniczenie dalszego zadłużania się upadłego poprzez przejęcie przez pozwaną części rynku obsługiwanego przez upadłego, a nikt nie zgłosił wobec sprzedaży pojazdów żadnych zastrzeżeń.

W toku procesu powód cofnął pozew w zakresie żądania nakazania pozwanej wydania pojazdu, na co pozwana wyraziła zgodę.

Wyrokiem z dnia 22 maja 2014r. Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył postępowanie w sprawie żądania wydania ruchomości, zasądził od pozwanej na rzecz upadłego kwotę 86.100 zł; zasądził od pozwanej na rzecz upadłego kwotę 7.922 zł tytułem kosztów procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły ustalenia, zgodnie z którymi postanowieniem z dnia 20 grudnia 2012 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim ogłosił upadłość dłużnika (...) (...) spółki jawnej z siedzibą G., obejmującą likwidację majątku dłużnika. Wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony przez dłużnika w dniu 19 września 2012 r. W uzasadnieniu tego postanowienia stwierdzono, że dłużnik prowadzi działalność w zakresie hurtowego zaopatrywania w paliwo firm budowlanych prowadzących prace drogowe. Postanowieniem z dnia 10 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zabezpieczył majątek dłużnika poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego.

W dniu 21 września 2012 r. upadły, jako sprzedający, zawarł z pozwaną, jako kupującym, umowę przyrzeczenia, mocą której, w związku z przekazaniem odbiorców paliw płynnych w tym dniu, upadły przyrzekł pozwanej sprzedaż trzech autocystern, w tym samochodu ciężarowego M. (...), nr VIN: (...), za łączną kwotę 140.000 zł netto a 172.200 zł brutto. W umowie postanowiono, że strony dopuszczają wzajemną możliwość rozliczenia swoich zobowiązań i należności z tytułu współpracy, powstałych przed dniem 19 grudnia 2012r. W dniu 19 grudnia 2012 r. zawarto aneks do tej umowy, w którym postanowiono rozliczyć kwotę 122.900,15 zł wynikającą z faktur pozwanej za paliwo z należnością za pojazdy oraz wskazano terminy zapłaty kwot 13.383,14 zł i 13.000 zł. Upadły wystawił fakturę sprzedaży pozwanej samochodu ciężarowego M. (...) wskazując cenę brutto w kwocie 86.100 zł, a sposób zapłaty jako: gotówka. W dniu 1 października 2013 r. pozwana zapłaciła upadłej kwotę 13.574,14 zł tytułem 6 raty wraz z odsetkami ustawowymi w kwocie 574,14 zł tytułem umowy przyrzeczenia.

Pozwana sprzedała pojazdy nabyte od upadłego w dniu 31 października 2013 r., w tym samochód ciężarowy M. (...) za kwotę 53.000 zł netto (65.190 zł brutto).

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy stwierdził, że w przeważającym zakresie były one niesporne, a ustalone okoliczności wynikały z przedłożonych dokumentów, w tym dokumentów urzędowych. Sąd nie przeprowadzał dowodów ze źródeł osobowych. Miał na względzie, że pozwana zawnioskowała dowód z przesłuchania pozwanej oraz z zeznań wspólnika powodowej spółki, jednak zgłosiła go obok dowodów z dokumentów na te same okoliczności, stąd Sąd uznał, że okoliczności sporne zostały wyjaśnione bez potrzeby przeprowadzania wnioskowanych przesłuchań.

Dokonując oceny prawnej zgłoszonego żądania Sąd Okręgowy uznał, że umowa, na podstawie której upadły zbył na rzecz pozwanej pojazd objęty żądaniem pozwu, jest nieważna. Umowa ta naruszała art. 38 ust. 1 w zw. z art. 76 ust. 3 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze (dalej: p.u.n.), zgodnie z którymi dłużnik może dokonywać jedynie czynności zwykłego zarządu, a na dokonanie czynności przekraczających zwykły zarząd wymagana jest zgoda tymczasowego nadzorcy sądowego. Zdaniem Sądu odniesienie sprzedaży niniejszego pojazdu do przedmiotu i rozmiarów działalności upadłego nakazuje uznać, że była to czynność przekraczająca zwykły zarząd, albowiem dotyczyła pojazdu służącego do wykonywania podstawowej działalności upadłego. Dalej Sąd uznał, że nadzorca tymczasowy nie wyraził zgody na dokonanie tej czynności. W tym zakresie Sąd doszedł do przekonania, że zgoda, o której mowa w art. 76 ust. 3 p.u.n. musi być wyraźna i wskazywać konkretnie oznaczoną czynność. Ma ona charakter zgody, o której mowa w art. 63 k.c. jednakże nie znajduje zastosowania instytucja bezskuteczności zawieszonej, bowiem przepis szczególny w sprawie wymogu tej zgody nie zawiera regulacji o takim skutku. Pozostawienie stanu niepewności co do stanu majątkowego masy upadłości poprzez zawieszenie bezskuteczności czynności dotyczącej masy, z uwagi na ewentualność wyrażenia późniejszej zgody, sprzeciwia się celowi postępowania upadłościowego.

W konsekwencji powyższego Sąd I instancji uznał, że umowa sprzedaży pojazdu samochodu ciężarowego M. (...) jako sprzeczna z ustawą jest nieważna i brak było podstawy do świadczeń, spełnionych w ramach tej umowy, a tym samym, że pozwana uzyskała świadczenie, o które wzbogaciła się bezpodstawnie. Wartość tego wzbogacenia wynika z treści nieważnej czynności prawnej i odpowiada wskazanej w niej wartości sprzedażnego pojazdu. Sąd nie uwzględnił świadczeń, które pozwana uiściła pozwanej, czy to przez potrącenie, czy przez wpłatę, uznając, że pozwana nie wykazała ani nawet nie twierdziła, że te świadczenia dotyczą tej konkretnej umowy, a więc stanowią ekwiwalent wydania jej konkretnego pojazdu, a poza tym, że mogły być one uwzględnione w niniejszym procesie w warunkach upadłości jej kontrahenta i rygorów zgłaszania i potrącania wierzytelności.

Powyższy wyrok zaskarżyła w całości pozwana domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a nadto zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje.

Skarżąca zarzuciła:

- naruszenie art. 76 ust. 3 w zw. z art. 36 ust. 1 p.u.n. poprzez uznanie, iż sprzedaż samochodu ciężarowego M. (...) była czynnością przekraczającą zarząd zwykły w sytuacji gdy pojęcie zarządu zwykłego nie jest wprost zdefiniowane i zakres czynność zwykłego zarządu musi być ustalany każdorazowo w odniesieniu do indywidualnej sprawy i okoliczności jej towarzyszących, a w danym przypadku mając na względzie, iż sprzedaż przedmiotowego pojazdu była wykonaniem zawartej w dniu 21 września 2012r. umowy przyrzeczenia sprzedaży samochodów, rozliczona zgodnie z aneksem do tej umowy z dnia 19 grudnia 2012 r. poprzez kompensatę z należnościami pozwanej oraz zapłatę określonej sumy pieniężnej, a także mając na względzie, że o zamiarze zbycia pojazdu poinformowany został sędzia-komisarz i nadzorca sądowy, którzy czynności sprzedaży przedmiotowego pojazdu nie sprzeciwili się należy uznać, iż sprzedaż ta była czynnością zwykłego zarządu, do której nie była wymagana zgoda nadzorcy sądowego;

- naruszenie art. 405 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie wskutek uznania, iż pozwana bezpodstawnie wzbogaciła się kosztem upadłego, w sytuacji gdy świadczenia do jakich zobowiązane były strony na podstawie umowy sprzedaży były ekwiwalentne i pozwana dokonała kompensaty przysługujących jej wobec zbywcy wierzytelności oraz dokonała wpłaty określonych kwot pieniężnych na jego rzecz;

- naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i 299 k.p.c. poprzez oddalenie wniosków dowodowych pozwanej dotyczących przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka P. Ś. na okoliczność przyczyn zawarcia przyrzeczonej umowy z pozwaną, jej profitów, faktu informowania o sprzedaży nadzorcy sądowego oraz sędziego komisarza, rozmów prowadzonych z ww. osobami, braku sprzeciwu z ich strony, a także na okoliczność sposobu rozliczenia się pozwanej za zakupione ruchomości oraz z zeznań pozwanej w osobie prezesa zarządu P. B. na okoliczność przyczyn zawarcia przyrzeczonej umowy, profitów jakie miał uzyskać upadły, faktu informowania o sprzedaży nadzorcy sądowego jak i sędziego komisarza, braku sprzeciwu z ich strony, a także na okoliczność sposobu rozliczenia się pozwanej za zakupione ruchomości, w sytuacji, gdyż dowody te zostały przywołane na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia i miały potwierdzić, że upadły otrzymał zgodę od nadzorcy sądowego na sprzedaż samochodu objętego niniejszym sporem;

- sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału poprzez przyjęcie, że upadły nie uzyskał zgody od nadzorcy sądowego do zbycia przedmiotowego pojazdu, w sytuacji, gdy poinformowany o zamiarze zbycia sędzia-komisarz i nadzorca sądowy nie sprzeciwili się czynności zbycia przedmiotowego pojazdu, a zgoda o jakiej mowa w art. 76 ust. 3 w zw. z art. 36 ust. 1 p.u.n. może zostać wyrażona w dowolnej formie;

- sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału poprzez ustalenie, że pozwana uzyskała świadczenie stanowiące bezpodstawne wzbogacenie w sytuacji, gdy przesłanką bezpodstawnego wzbogacenia jest wzbogacenie jednej osoby oraz równoczesne zubożenie innej, a w niniejszym przypadku świadczenia do jakich były zobowiązane strony miały charakter ekwiwalentny.

Pozwana wniosła o przeprowadzenie dowodu z załączonych do apelacji, wnioskowanych w odpowiedzi na pozew pism upadłego do nadzorcy sądowego i sędziego komisarza z dnia 14 lutego 2013r. oraz z dnia 15 lutego 2013r. na okoliczność braku sprzeciwu tych osób na sprzedaż pojazdu, a nadto o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadka P. Ś. i zeznań pozwanej tj. prezesa zarządu P. B. zgodnie z wcześniej złożonym wnioskiem.

W uzupełnieniu apelacji, w piśmie z dnia 30 września 2014r., pozwana wniosła o przeprowadzenie dowodu z wymienionych w tym piśmie faktur VAT na okoliczność realizacji przez pozwaną zapisów umowy łączącej ją z upadłym, w tym umowy przyrzeczenia z dnia 21 września 2012r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle zasadna, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku w celu ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd Okręgowy.

Wskazać przede wszystkim należy, iż prawidłowe rozstrzygnięcie każdej sprawy uzależnione jest od spełnienia przez Sąd meriti dwóch naczelnych obowiązków procesowych, tj. przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób określony przepisami procesowymi oraz dokonania wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Rozstrzygnięcie to winno również znajdować oparcie w przepisach prawa materialnego adekwatnych do poczynionych ustaleń faktycznych. Istotą postępowania apelacyjnego jest zbadanie zasadności podstaw zarzutów skierowanych przeciwko orzeczeniu sądu pierwszej instancji, bowiem, mimo że jest ono postępowaniem merytorycznym, ma charakter kontrolny.

Podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego należało uznać za zasadne, albowiem ma rację strona skarżąca, że w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie został prawidłowo zgromadzony materiał dowodowy przywołany na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy pominął bowiem dowody wskazywane w apelacji i objęte zawartymi w niej wnioskami dowodowymi, bezpodstawnie uznając, że dotyczą one bądź okoliczności niespornych, bądź wykazanych za pomocą dokumentów, a w konsekwencji, że ich przeprowadzenie w sprawie jest zbędne. Ze stanowiskiem tym nie sposób się zgodzić, albowiem oddalone wnioski dowodowe dotyczyły okoliczności przywołanych na uzasadnienie oddalenia powództwa, a przede wszystkim Sąd I instancji jako podstawę swojego rozstrzygnięcia przyjął ustalenia odmienne niż fakty i twierdzenia strony pozwanej, na których poparcie przywoływała ona niniejsze, nieprzeprowadzone dowody. Zgodnie z art. 217 § 3 k.p.c. sąd pomija dany środek dowodowy jeśli okoliczności sporne zostały dostatecznie wyjaśnione lub jeśli został on przywołany jedynie dla zwłoki. Przesłanki z tego przepisu, w odniesieniu do dowodów w postaci pism upadłego do nadzorcy sądowego i sędziego komisarza, zeznań świadka P. Ś. i zeznań pozwanej tj. prezesa zarządu P. B. niewątpliwie nie zostały spełnione.

Uwzględnienie stanowisk stron wyrażonych w toku procesu, w tym argumentacji przywołanej w uzasadnieniu apelacji, prowadzi do niewątpliwego wniosku, że przedmiotem sporu między stronami jest: po pierwsze, kwalifikacja umowy sprzedaży samochodu ciężarowego M. (...) z dnia 19 października 2012r. jako czynności zwykłego zarządu lub przekraczającej zwykły zarząd; po drugie, czy umowa ta została zawarta za zgodą nadzorcy sądowego; a po trzecie, czy w razie przyjęcia, że pozwany nie uzyskał stosownej zgody, po stronie pozwanej powstał stan bezpodstawnego wzbogacenia się kosztem upadłej spółki, a jeżeli tak to w jakim zakresie.

W odniesieniu do pierwszej z przywołanych wyżej kwestii zdaniem Sądu Apelacyjnego, stanowisko Sądu I instancji uznające sprzedaż przedmiotowego pojazdu za czynność przekraczającą zwykły zarząd wydaje się być słuszne, ale przy uwzględnieniu tylko faktów i argumentów przywoływane przez pozwaną. Nie można pominąć jednak, że wnioskowane, a nie uwzględnione przez ten Sąd wnioski dowodowe pozwanej zgłaszane były także na okoliczności dotyczące kwalifikacji owej umowy. Kwestia ta zatem, po uzupełnieniu materiału dowodowego, wymagać będzie ponownej analizy i oceny.

Zgodnie z art. 76 ust. 3 u.p.n., jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, upadły sprawujący zarząd własny jest uprawniony do dokonywania czynności zwykłego zarządu. Na dokonanie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu jest wymagana zgoda nadzorcy sądowego, chyba że ustawa przewiduje zgodę rady wierzycieli. Przepis art. 76 ust. 3 p.u.n. został umieszczony w grupie przepisów dotyczących skutków ogłoszenia upadłości do majątku upadłego, który z chwilą ogłoszenia upadłości dłużnika staje się masą upadłości. Znajduje on zastosowanie także do postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości w przypadku zabezpieczenia majątku dłużnika przez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego (art. 38 ust. 1 p.u.n.). Przepis art. 76 ust. 3 p.u.n. nawiązuje do swojego historycznego wzorca, jakim jest art. 28 § 1 Prawa o postępowaniu układowym z 1934r. Zgodnie z tym ostatnim przepisem „od daty otwarcia postępowania układowego aż do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia co do układu lub umorzenia postępowania dłużnik nie może bez zgody nadzorcy rozrządzać swym majątkiem, ani zaciągać zobowiązań, o ile to przekracza zakres zwykłego zarządu. Główna intencja ustawodawcy wyrażona w art. 28 § 1 pr. ukł. z 1934 r. została przejęta przez regulację art. 76 ust. 3 p.u.n.

Pojęcie „zwykły zarząd” nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę. Przypisanie odpowiedniego znaczenia temu pojęciu pozostawiono judykaturze i jurysprudencji. Pojęcie „zwykły zarząd” funkcjonuje także w innych przepisach prawa. Jako przykłady można przytoczyć art. 201 zd. 1 k.c. dotyczący zarządu nieruchomością wspólną, czy art. 29 k.r.o. i art. 101 § 3 k.r.o. odnoszące się do stosunków między małżonkami oraz między rodzicami a dziećmi. Na gruncie art. 201 zd. 1 k.c. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1994 r., III CZP 182/93 (OSNCP 1994,
nr 7-8, poz. 146) przyjął, że „do zakresu zwykłego zarządu należą czynności
związane z bieżącą, zwykłą eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie
niepogorszonym. W piśmiennictwie na podstawie art. 201 k.c. również zgodnie przyjmuje się, że zwykły zarząd polega na załatwianiu bieżących spraw związanych ze zwykłym korzystaniem z rzeczy (tzn. eksploatacją, utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w granicach jej aktualnego przeznaczenia), które nie wiążą się z nadzwyczajnymi wydatkami (tak Jerzy Ignatowicz, Prawo rzeczowe, LexisNexis, Warszawa 2006). Podobną definicję podaje Stanisław Rudnicki (Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2006 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis). Według niego, za czynności zwykłego zarządu uznaje się załatwianie spraw związanych z normalną eksploatacją rzeczy, pobieranie pożytków i dochodów, uprawę gruntu, konserwację, administrację i szeroko rozumianą ochronę w postaci różnych czynności zachowawczych, jak wytoczenie powództwa o ochronę własności, posiadania, o eksmisję, o zapłatę czynszu, odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia mienia lub uszkodzenia rzeczy, zawieranie umów związanych z zarządem i eksploatacją, a także ze sposobem korzystania z rzeczy przez współwłaścicieli. Z kazuistyki dotyczącej stosunków rodzinnych za czynność przekraczającą zakres zwykłego zarządu uznano zawarcie umowy dzierżawy, zawarcie umowy spółki cywilnej, przyjęcie świadczenia bez zastrzeżenia waloryzacji przewidzianej w art. 358 1 § 3 k.c., cofnięcie pozwu wniesionego przez małoletniego w celu ustalenia jego praw stanu w sposób zgodny z rzeczywistością. Z kolei za czynność pozostającą w granicach zwykłego zarządu Sąd Najwyższy uznał nabywanie dla małoletniego dziecka nieruchomości na podstawie umowy darowizny w stanie wolnym od zobowiązań wobec darczyńcy lub osób trzecich. Z kolei Kodeks spółek handlowych posługuje się określeniem „zakres zwykłych czynności spółki” (art. 43, 208 § 4 k.s.h.), które jest pojęciem zbliżonym do pojęcia czynności „zwykłego zarządu”. W piśmiennictwie za sprawy przekraczające zwykłe czynności spółki jawnej uznano np. rozporządzanie nieruchomościami, obciążanie przedsiębiorstwa spółki, zawarcie lub wypowiedzenie umów długoterminowych, zmianę przedmiotu działalności, założenie albo zamknięcie oddziału, zaciągnięcie kredytu o znacznej wartości, istotne decyzje personalne. Na tle regulacji dotyczącej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za sprawy przekraczające zakres zwykłych czynności spółki uznano sprawy nietypowe tj. inne niż stale prowadzone przez spółkę bądź o znacznym ciężarze gatunkowym. Na gruncie spraw dotyczących przedsiębiorstwa za czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu zwykle uważa się takie czynności, których nie podejmuje się w prawidłowym (normalnym) toku prowadzenia przedsiębiorstwa. Czynności zwykłego zarządu to m.in. zakup surowców potrzebnych do bieżącej produkcji, bieżąca sprzedaż, wypłata bieżących wynagrodzeń, odprowadzenie bieżących podatków oraz innych danin publicznych, bieżące naprawy i konserwacje maszyn, uiszczanie czynszów najmu lub dzierżawy.

W oparciu o przywołane wyżej argumenty i przedstawione przypadki uznać należy, że - co do zasady - za czynności zwykłego zarządu należy uznać czynności typowe dla danej sytuacji społeczno-gospodarczej, w jakiej podmiot dokonujący czynności się znajduje, związane z bieżącym, normalnym tokiem czynności, jakie zwykle podejmuje lub może podejmować. Są to albo czynności zachowawcze albo czynności mające na celu przysporzenie majątkowe, jednakże takie, które nie wiążą się z nowym ryzykiem gospodarczym lub nie polegają na istotnej modyfikacji dotychczasowych stosunków. To, iż dana czynność może w kontekście całokształtu okoliczności rozpatrywanego przypadku zostać uznana za ekonomicznie uzasadnioną, nie przesądza o kwalifikacji jej jako czynności zwykłego zarządu, albowiem taką cechą mogą wyróżniać się również czynności przekraczające zwykły zarząd. Nie można zatem zgodzić się z argumentem skarżącej, iż jej intencja, którą kierowała się przy sprzedaży samochodu ciężarowego M. (...), polegająca na ograniczeniu dalszego zadłużenia spółki, nakazuje uznać czynność za mieszczącą się w granicach zwykłego zarządu. Nie ma nadto istotnego znaczenia, że czynność ta została dokonana w ramach realizacji umowy przyrzeczenia mocą której, w związku z przekazaniem odbiorców paliw płynnych, upadły przyrzekł pozwanej sprzedaż trzech autocystern, w tym samochodu ciężarowego M. (...). Akcentowany związek między tymi czynnościami tylko wówczas byłby istotny, gdyby umowę przyrzeczenia można było uznać za umowę zwykłego zarządu. Ocena, czy czynność przekracza zwykły zarząd dokonywana na gruncie art. 76 ust. 3 u.p.n. wymaga także uwzględnienia celu postępowania upadłościowego określonego w art. 2 u.p.n., jakim jest zaspokojenie wierzycieli według zasad w postępowaniu tym przewidzianych.

Konkludując tę część rozważań stwierdzić należy, że argumentów skarżącej dotyczących kwalifikacji czynności polegającej na sprzedaży samochodu ciężarowego M. (...) nie można w aktualnym stanie sprawy uznać za decydujące o kwalifikacji omawianej umowy, jako czynności nie przekraczającej zwykłego zarządu, aczkolwiek zastrzec trzeba, że ostateczne zajęcie stanowiska w tej kwestii wymaga przeprowadzenia dowodów osobowych zgłoszonych na okoliczność charakteru kwestionowanej umowy.

Przesądzenie powyższej kwestii inaczej niż postuluje pozwana, spowoduje konieczność rozważenia, czy na dokonanie czynności objętej sporem została wyrażona zgoda nadzorcy sądowego – stosownie do wymogu z art. 76 ust. 3 w zw. z art. 38 ust. 1 p.u.n. W tym zakresie Sąd Apelacyjny nie podziela oceny prawnej Sądu I instancji, iż do powyższej zgody nie znajduje zastosowania instytucja bezskuteczności zawieszonej. Choć trafnie wskazał Sąd Okręgowy, zgoda nadzorcy sądowego ma charakter zgody osoby trzeciej, o której mowa w art. 63 k.c. Ten ostatni przepis znajduje zatem do omawianej zgody zastosowanie ze wszystkimi związanymi z tym konsekwencjami, w szczególności zgoda ta może zostać wyrażona nie tylko przed dokonaniem czynności, lecz także po jej dokonaniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 25 czerwca 2014r., I ACa 386/14, LEX nr 1504439). Cel postępowania upadłościowego, jakim jest odpowiednie zaspokojenie wierzycieli, nie stoi na przeszkodzie późniejszemu wyrażeniu zgody. Pozostawienie stanu niepewności, co do stanu majątkowego masy upadłości poprzez zawieszenie bezskuteczności czynności dotyczącej masy samoistnie nie wyklucza realizację celu postępowania upadłościowego. Usunięcie stanu niepewności jest bowiem możliwe. W doktrynie wskazuje się, że druga strona może wyznaczyć termin na udzielenie zgody, po upływie którego staje się wolna. Wobec braku ogólnej regulacji kodeksowej w takich sytuacjach uzasadnione jest stosowanie analogii do przepisów szczególnych expressis verbis przewidujących taką możliwość (np. art. 103 § 2 k.c., art. 520 k.c. – tak Z. Radwański, w: System, t. I, s. 588). Wskazać również należy, że wobec tego, iż przepisy ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze nie regulują formy zgody nadzorcy sądowego, należy przyjąć, że nie istnieją żadne ograniczenia co do formy, poza wyjątkiem wskazanym w art. 63 § 2 k.c., który nie dotyczy rozpatrywanego przypadku. Zgoda ma postać oświadczenia woli, które powinno być złożone innej osobie, a której treścią jest akceptacja postanowień zawartych w danej czynności prawnej. Do oświadczenia tego znajduje zatem zastosowanie art. 60 k.c., zgodnie z którym oświadczenie woli danej osoby może zostać wyrażone poprzez każde zachowanie, które w sposób dostateczny ujawnia jego wolę. Może być zatem, z zastrzeżeniem wyjątku z art. 63 § 2 k.c., złożone także w sposób dorozumiany. Jednakże trzeba wyraźnie podkreślić, że nie w każdym przypadku brak sprzeciwu ze strony podmiotu uprawnionego do wyrażenia zgody na dokonanie czynności, nawet jeśli posiadał on informacje o zawarciu umowy, można a priori uznać za wyrażenie zgody w sposób dorozumiany. Interpretacja danego zachowania, jako złożenie oświadczenia woli, musi każdorazowo opierać się na indywidualnych okolicznościach sprawy oraz uwzględniać reguły wykładni woli przewidziane w art. 65 § 1 k.c. Na gruncie tego przepisu judykatura wypracowała kombinowaną metodę wykładni oświadczeń woli opartą na kryteriach o charakterze subiektywnym i obiektywnym. Stosując ją do interpretacji zachowania się podmiotu, który winien wyrazić zgodę na dokonanie danej czynności, wskazać należy, że w pierwszej fazie wymaga wyjaśnienia, jak strony czynności oraz podmiot, który winien wyrazić zgodę na dokonanie czynności, rzeczywiście rozumiały bierną postawę tego podmiotu, jednakże – skoro wyrażenie zgody leży poza zakresem zgodnej woli stron danej umowy – decydujące znaczenia mają elementy obiektywne, a zatem jak adresat milczenie osoby trzeciej, uprawnionej do wyrażenia zgody, rozumieć powinien. Za wiążące uznać trzeba w tej fazie wykładni takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata.

Rozstrzygnięcie, czy zgoda nadzorcy sądowego na dokonanie czynności została wyrażona, nie jest możliwe w świetle dotychczas zebranego materiału dowodowego. Strona pozwana bowiem przywołała na tę okoliczność dowody w postaci korespondencji oraz dowody osobowe, które nie zostały przez Sąd I instancji przeprowadzone. W odniesieniu do wniosku o przeprowadzenie dowodu z pism załączonych do apelacji z dnia 14 lutego 2013r. i 15 lutego 2013r. zauważyć należy, iż już w odpowiedzi na pozew pozwana wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z pisma do nadzorcy sądowego i sędziego komisarza dotyczącego sprzedawanych pojazdów (k. 50), jednakże wskazywała, że dokumenty te znajdują się w aktach sprawy o ogłoszenie upadłości (...) (...) spółki jawnej. Stwierdzenie przez przewodniczącego, że w aktach upadłościowych brak jest takich pism winno skutkować wezwaniem pozwanej do usunięcia braku uniemożliwiającego przeprowadzenie wnioskowanego dowodu, z uwagi na błędne wskazanie, gdzie dowód się znajduje; za przedwczesne należy uznać oddalenie wniosku dowodowego tylko w oparciu o stwierdzony brak.

Kolejną kwestią, do której należy się odnieść w ramach niniejszej apelacji, jest istnienie oraz zakres bezpodstawnego wzbogacenia. Zaznaczyć przy tym należy, że potrzeba rozstrzygnięcia, czy wystąpiły przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia, aktualizuje się wyłącznie w razie ustalenia, że czynność sprzedaży pojazdu objętego sporem jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd i została dokonana bez zgody nadzorcy sądowego, o czym – jak wyżej wskazano – w niniejszym postępowaniu apelacyjnym nie można ostatecznie przesądzić z uwagi na istotne braki w materiale dowodowym dotyczącym tych okoliczności. Nie mniej jednak, mając na uwadze stanowisko wyrażone przez Sąd Okręgowy, co do istnienia przesłanek z art. 405 k.c. stwierdzić należy, że w świetle zebranego materiału dowodowego oraz stanowisk stron i podjętej przez nie inicjatywy dowodowej nie jest ono uzasadnione. Sąd I instancji uznał, że wartość bezpodstawnego wzbogacenia, jakie zaistniało po stronie pozwanej, odpowiada wartości pojazdu w chwili jego nabycia. Jednocześnie wskazał, że nie uwzględnił świadczeń, które pozwana uiściła pozwanej, czy to przez potrącenie, czy przez wpłatę, uznając, że pozwana nie wykazała ani nawet nie twierdziła, że te świadczenia dotyczą tej konkretnej umowy, a więc że świadczenia te stanowią ekwiwalent wydania jej konkretnego pojazdu, a poza tym, że mogły być one uwzględnione w niniejszym procesie w warunkach upadłości jej kontrahenta - rygorów zgłaszania i potrącania wierzytelności. Argumenty te nie są trafne. Przede wszystkim stwierdzić należy, że uzasadniając swoje stanowisko procesowe pozwana wprost wskazywała, że cenę za nabycie samochodu ciężarowego M. (...) oraz dwóch innych autocystern uregulowała poprzez kompensatę przysługujących jej wobec upadłej spółki wierzytelności oraz uregulowanie kwoty pieniężnej, a zatem jednoznacznie twierdziła, że spółka ta uzyskała korzyść majątkową w postaci zwolnienia z długu i uzyskania środków pieniężnych. Nie można też a priori uznać, że podnoszona powyżej okoliczność nie została przez nią udowodniona. Sąd Okręgowy bowiem pominął zgłoszone wnioski o przeprowadzenie dowodów osobowych zgłoszonych między innymi na okoliczność wzajemnych rozliczeń stron w ramach umowy sprzedaży pojazdów. W aktach sprawy znajdują się również dowody z dokumentów w postaci faktur, potwierdzeń przelewu czy dowodów wpłat, które zostały złożone w kontekście dokonanych przez strony rozliczeń, które - zwłaszcza w połączeniu z dowodami osobowymi - mogą ujawniać niezbędne informacje pozwalające na ustalenie, jak dokładnie przedstawiała się kompensata wzajemnych zobowiązań między stronami umowy. Dokonanie ustaleń w tym zakresie jest niezbędne do oceny, czy kompensata ta była możliwa w świetle ograniczeń związanych z wszczęciem postępowania upadłościowego wobec zbywcy, w tym rygorów zgłaszania i potrącania wierzytelności. Jednakże bez ustalenia i rozważania wskazanych okoliczności nie można a priori uznać, że w całości rozliczenie to było nieskuteczne.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga nadto to, że wykazanie bezpodstawnego wzbogacenia i jego wysokości obciąża, zgodnie z art. 6 k.c., stronę powodową. Natomiast wysokość świadczenia przysługującego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia determinują dwie okoliczności: wartość składników majątkowych, które ubyły z majątku zubożonego oraz wartość, o jaką zwiększył się majątek wzbogaconego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2002r. IV CKN 892/00, LEX nr 54380). To na powodzie zatem spoczywał obowiązek wykazania wysokości przesunięcia majątkowego z majątku upadłej spółki do majątku spółki pozwanej. Winien on wykazać, że świadczenia wzajemne nabywcy pojazdów nie weszły do majątku upadłej spółki. Jeśli kompensata wzajemnych należności między stronami umowy choćby w części okaże się skuteczna, a nadto zachodzić będą podstawy do ustalenia, że pozwana dokonała także częściowej zapłaty na rzecz zbywcy, to niewątpliwym jest, że roszczenia we wskazanej wysokości nie można uznać za zasadne. W tym zakresie nie został jednak prawidłowo zebrany materiał dowodowy, a podjęta przez stronę pozwaną inicjatywa dowodowa mająca prowadzić do zwalczenia stanowiska o wykazaniu zaistnienia przesłanek pozwalających na uznanie roszczenia za wykazane, co do wysokości, została w istotnej części pominięta, co powoduje, że stanowisko Sądu I instancji nie może się ostać. W tym kontekście za zasadny należało uznać wyartykułowany w apelacji zarzut naruszenia art. 405 k.c. poprzez brak dostatecznego rozważenia, czy zaistniały przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia i jaka jest jego wysokość oraz brak przeprowadzenia na te okoliczności niezbędnych dowodów i dokonania na ich podstawie ustaleń.

Mając na uwadze powyższe uchybienia i braki Sąd Apelacyjny stwierdził, że dotyczą one niemal wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, co powoduje, że nie została w sprawie rozpoznana istotna sprawy, a uzupełnienie materiału dowodowego wymaga przeprowadzenia niemal w całości postępowania dowodowego. W orzecznictwie i piśmiennictwie ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym nierozpoznanie istoty sprawy oznacza zaniechanie przez sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC z 2000 r. z. 1, poz. 22 oraz wyrok tego Sądu z dnia 17 listopada 1999 r., III CKN 450/98, OSNC z 2000 r. z. 5, poz. 97). W niniejszej sprawie Sąd I instancji jedynie pobieżnie i zdawkowo odniósł się do zarzutów strony pozwanej, a przede wszystkim uczynił to z pominięciem dowodów na okoliczności zgłaszane w treści tych zarzutów, co powoduje, że jedynym rozstrzygnięciem, które umożliwi realizację prawa stron do rozpoznania ich sporu w postępowaniu dwuinstancyjnym, jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Z art. 386 § 4 k.p.c. wynika jednoznacznie, że nie zachodzi obowiązek prowadzenia przez sąd drugiej instancji postępowania dowodowego zmierzającego do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych w sytuacji, gdy sąd pierwszej instancji zaniechał rozważenia poddanych przez strony pod osąd żądań i twierdzeń, jak również, gdy nie dokonał oceny przeprowadzonych dowodów i pominął mogące mieć wpływ na rozstrzygnięcie meritum sporu dowody zawnioskowane przez strony dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Konieczne staje się wówczas wydanie orzeczenia kasatoryjnego przewidzianego w art. 386 § 4 k.p.c., ponieważ przeprowadzenie postępowania dowodowego przez sąd odwoławczy, a następnie wydanie orzeczenia co do istoty sprawy, ograniczyłoby merytoryczne rozpoznanie sprawy do jednej instancji. Dodać należy, że merytoryczny charakter postępowania odwoławczego, nie oznacza że sąd drugiej instancji pełni taką samą rolę, jak sąd orzekający w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Rozstrzyganie po raz pierwszy zasadniczych dla rozstrzygnięcia kwestii w oparciu o cały materiał dowody sprawy, prowadzi do pozbawienia stron możliwości zgłoszenia ewentualnych zarzutów dopuszczalnych tylko w ramach zaskarżenia w toku dwuinstancyjnego postępowania.

Przy ponownym rozpoznaniu Sąd Okręgowy uzupełni postępowanie dowodowe zgodnie z wnioskami stron, w szczególności przeprowadzając dowody wnioskowane przez stronę pozwaną, a dotychczas pominięte. Na podstawie tak zgromadzonego materiału Sąd ten dokona oceny prawnej w szczególności, co do wszystkich wyszególnionych wcześniej okoliczności spornych, mając na względzie przedstawione powyżej argumenty i wskazania co do interpretacji poszczególnych przepisów prawa.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Małgorzata Gawinek Mirosława Gołuńska Danuta Jezierska