Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI P 458/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2015 roku.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

PrzewodniczącySSR Przemysław Chrzanowski

Protokolant Adam Łapiński

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2015 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)w W.

przeciwko M. J.

o odszkodowanie

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od (...)w W. na rzecz M. J. kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VI P 458/13

UZASADNIENIE

Skarb Państwa, reprezentowany przez (...)w W., pozwem z dnia 17 czerwca 2013 roku (data nadania) skierowanym przeciwko M. J. wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 28.430,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 maja 2013 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że pozwany, wówczas żołnierz zawodowy w stopniu chorążego sztabowego rozkazem Dowódcy (...)nr Z-1 z dnia 02 stycznia 2008 roku, został wyznaczony na stanowisko służbowe komendanta budynku nr (...) w kompleksie koszarowym. Pozwany przyjął mienie kwaterunkowe, powierzone mu z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się. Zgodnie z rozkazem z dnia 9 września 2011 roku dokonano inwentaryzacji mienia, w tym mienia powierzonego pozwanemu. W związku ze stwierdzonymi różnicami inwentaryzacyjnymi wezwano pozwanego do złożenia stosownych wyjaśnień. Pozwany nie wskazał gdzie znajduje się powierzone mu mienie, ani komu zostało wydane. Na podstawie dokonanej wyceny stwierdzono, iż powód poniósł szkodę w wysokości 28.430,46 zł. Pomimo wezwania pozwanego do zapłaty ww. kwoty z tytułu odszkodowania, ten nie zwrócił powierzonych ruchomości, ani nie uiścił należnej powodowi kwoty.

(pozew – k. 1 – 7)

M. J. w odpowiedzi na pozew z dnia 17 lipca 2013 roku (data prezentaty) wniósł o oddalenie powództwa w całości, a także zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że nie pracuje u powoda od grudnia 2011 roku, stąd dochodzenie od niego roszczeń za braki w mieniu powierzonym jest według niego spóźnione, gdyż roszczenie uległo przedawnieniu. Zdaniem pozwanego ubytki w mieniu mogły się pojawić w 2011 roku, kiedy przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Podczas jego sześciomiesięcznego zwolnienia lekarskiego, związanego z rehabilitacją kręgosłupa, na polecenie Dowódcy Jednostki w budynku kwaterunkowych nr (...) odbywała się reorganizacja jednostki wojskowej. Wówczas rzeczy z piętra pozwanego przenoszone były na inne piętra lub nawet poza budynek nr (...). Z uwagi na przebywanie pozwanego w tym czasie na zwolnieniu lekarskim, nie miał na powyższe żadnego wpływu, dlatego ewentualna szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych. Jednocześnie pozwany zakwestionował sposób wyliczenia rzekomo utraconych przedmiotów.

(odpowiedź na pozew – k. 79 – 80)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. J., wówczas żołnierz zawodowy w stopniu chorążego sztabowego, Rozkazem Dowódcy (...) (dawna JW. (...), obecnie (...)) nr Z-1 z dnia 02 stycznia 2008 roku został wyznaczony na stanowisko służbowe komendanta budynku (...) w kompleksie koszarowym nr (...) w zakresie zabezpieczenia działalności służbowej (...).

(dowód: Rozkaz Dowódcy z dnia 22.01.2008r. – k. 14)

Na mocy protokołu z dnia 22 stycznia 2008 roku powołana komisja w składzie M. J. (1), A. M., K. S. oraz przedstawiciela WAK-16 A. G. uczestniczyła w dniach od 14.01. – 21.01.2008 roku w przekazaniu obowiązków komendanta budynku nr (...) przez G. S., na rzecz M. J.. Wówczas sprawdzeniem objęto całość mienia kwaterunkowego zaksięgowanego w książce ewidencji sprzętu i materiałów trwałych budynku nr (...), uzgodnionej z ewidencją główną na dzień 31 grudnia 2007 roku. Wskazano, iż stan faktyczny jest zgodny ze stanem ewidencyjnym. Protokół został podpisany przez członków komisji, a także przez przekazującego oraz przyjmującego. Do protokołu załączono tzw. „obciążenie skumulowane użytkowników na dzień 31 grudnia 2007 roku”, które nie zostało podpisane ani przez komisję, ani przez pozwanego.

(dowód: protokół z dnia 22.01.2008r. – k. 15, obciążenie skumulowane użytkowników na dzień 31.12.2007r. – k. 16-22; zeznania pozwanego – k. 188)

W dniu 7 marca 2011 roku Dowódca(...)przeprowadził z pozwanym rozmowę służbową, w której poinformował go o likwidacji zajmowanego przez niego stanowiska służbowego, z uwagi na przeformowanie (...). Zaproponowano mu zmianę stanowiska, na co pozwany wyraził zgodę. Z dniem 28 marca 2011 roku zwolniono pozwanego z dotychczas zajmowanego przez niego stanowiska i wyznaczono nowe stanowisko służbowe Pomocnika Dowódcy (...). Ustalono okres kadencji od 28 marca 2011 roku do 30 września 2013 roku.

(dowód: notatka służbowa z dnia 07.03.2011r. – k. 6 akt osobowych, oświadczenie pozwanego – k. 7 akt osobowych, wniosek w sprawie wyznaczenia na stanowisko służbowe – k. 8 akt osobowych, wyciąg z rozkazu personalnego nr 10 z dnia 08.03.2011r. – k. 9 akt osobowych)

W okresie od 6 maja 2011 roku do 31 października 2011 roku, tj. przez sześć miesięcy, pozwany przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim związanym z rehabilitacją kręgosłupa. O zaplanowanej na ten czas operacji wiedzieli zarówno współpracownicy, jak również przełożeni pozwanego. Przed udaniem się na zwolnienie lekarskie pozwany, z uwagi na zmianę stanowiska, zdał część mienia do magazynu. Pozostałej części mienia nie mógł zdać, ponieważ w zajmowanych pomieszczeniach pracowali jeszcze inni pracownicy.

(dowód: zeznania świadka A. G. – k. 111, zeznania świadka A. F. – k. 112, zeznania świadka L. C. (1) – k. 115, świadectwo pracy – k. 14-15 akt osobowych; zeznania pozwanego – k. 186 - 188)

Pismem z dnia 31 maja 2011 roku pozwany wypowiedział stosunek służbowy zawodowej służby wojskowej i z dniem 30 listopada 2011 roku został zwolniony z służby. W trakcie okresu wypowiedzenia, a jednocześnie w trakcie przebywania na zwolnieniu lekarskim, pozwany dobrowolnie przychodził do pracy, aby przekazać T. J. mienie, znajdujące się w zajmowanym przez niego pomieszczeniu.

(dowód: wypowiedzenie stosunku służbowego – k. 9 akt osobowych, zeznania świadka T. J. – k. 114)

Stosownie do Rozkazu Dziennego Dowódcy nr (...) z dnia 9 września 2011 roku, w związku z rozformowaniem (...)nr (...), polecono przeprowadzić inwentaryzację mienia jednostki. Inwentaryzacja była przeprowadzana w cyklu dwuletnim, poprzednia miała miejsce w okresie od 9 listopada 2009r. do 15 stycznia 2010r. Inwentaryzacja dotyczyła m.in. mienia powierzonego pozwanemu. Rzeczy znajdujące się na piętrze pozwanego były przenoszone na inne piętra, lub nawet poza budynek nr (...). Przenoszenie rzeczy między pokojami oraz budynkami odbywało się także podczas robienia inwentaryzacji. Podczas wynoszenia mebli z pokojów na korytarz, celem ich wywiezienia do WAKu, nie zostały wykonane spisy tych mebli.

Największe zmiany miały miejsce w domku pilota. Jego wszystkie meble zostały wymienione na nowe. Powstały dwie duże sale, które zostały zaopatrzone w nowe meble. Były to sale pilotów, gdzie odbywały się odprawy pilotów eskadr lotniczych. Stare meble zostały wywiezione do magazynów (...). T. J. w trakcie reorganizacji co najmniej trzykrotnie robił zlecenie na przekazanie mebli do magazynu wojskowego administracji koszar (...), sporządzał zapotrzebowanie na samochód do przewozu mebli na terenie jednostki i przenosił rzeczy do magazynu. Pozwany - przebywający w tym czasie na zwolnieniu lekarskim - nie brał udziału w powyższych czynnościach, nie miał także na nie żadnego wpływu. Pomimo jego długotrwałej nieobecności, nie wyznaczono na jego miejsce żadnego zastępstwa. Z przenoszenia mebli nie były sporządzane żadne dokumenty, zaś w przypadku wymiany zniszczonych mebli, nie sporządzano ewidencji wyrzucanych ruchomości.

Pozwany, pomimo przebywania na zwolnieniu lekarskim, został wezwany jedynie do uczestniczenia w zdawaniu mebli do magazynu (...). Z tej czynności zostały sporządzone przez niego dokumenty i po powrocie ze zwolnienia lekarskiego pozwany nanosił te zmiany do książek ewidencji mienia.

W tym okresie zmieniano także oznaczenie ruchomości. Wcześniej każda rzecz miała swój indeks, a po zmianach oznaczenia zastąpiono tzw. oznaczeniami (...). W związku z powyższymi zmianami pojawiła się dezorientacja i ciężko było ustalić gdzie dany przedmiot się znajduje. Pozwany nie uczestniczył w sporządzaniu protokołów ze zmiany nazw przedmiotów. Po powrocie pozwanego ze zwolnienia lekarskiego nie można było odnaleźć przeniesionych mebli.

Z uwagi na stwierdzone w trakcie inwentaryzacji różnice, w dniu 16 listopada 2011 roku sporządzono wykaz różnic środków trwałych na dzień 3 października 2011 roku.

(dowód: wyciąg z Rozkazu Dowódcy nr 26 z 30 września 2009r. – k. 194 – 195; spis z natury z 09 listopada 2009r. – k. 196 – 202; Rozkaz Dzienny nr (...) z dnia 09.09.2011r. – k . 23, arkusz spisu z natury środków w ewidencji pozabilansowej na dzień 03.10.2011r. – k. 26-31, wykaz różnic z dnia 16.11.2011r. – k. 32-35, zeznania świadka A. G. – k. 110, zeznania świadka A. Z. – k. 111, zeznania świadka T. J. – k. 113; zeznania pozwanego – k. 187; książki ewidencji mienia)

W dniu 9 listopada 2011 roku M. J. podpisał oświadczenie wstępne, w którym wskazał, iż dokonano uzgodnienia ilościowego stanu ewidencji ilościowo – wartościowej prowadzonej w dziale księgowości z ewidencją prowadzoną przez osobę materialnie odpowiedzialną według stanu na dzień 3 października 2011 roku, zaś występujące niezgodności zostały wyeliminowane.

Następnie, również w dniu 9 listopada 2011 roku sporządził kolejne oświadczenie końcowe, w którym oświadczył, iż spisy z natury składników majątkowych, za które ponosi odpowiedzialność materialną, zostały dokonane w jego obecności i nie wnosi zastrzeżeń co do pracy zespołu spisowego. Wszystkie składniki powierzone jego pieczy zostały objęte spisem.

(dowód: oświadczenie wstępne – k. 36, oświadczenie końcowe – k. 36)

Kierownik Sekcji Inwentaryzacji I. N. zwróciła się pisemnie do pozwanego o wyjaśnienie przyczyn powstania różnic inwentaryzacyjnych. W odpowiedzi na zapytanie, pozwany wyjaśnił, iż różnice powstały w związku z pracami jednostki nad reorganizacją. Dodatkowo zwrócił uwagę na brak opisów na sprzęcie kwaterunkowym.

(pismo Kierownika Sekcji Inwentaryzacji – k. 37, odpowiedź pozwanego – k. 37)

Zgodnie z Rozkazem Dziennym Dowódcy (...)nr (...) z dnia 30 listopada 2011 roku, w skutek upływu terminu wypowiedzenia stosunku służbowego dokonanego przez żołnierza zawodowego, pozwany został z dniem 30 listopada 2011 roku zwolniony z zawodowej służby wojskowej, skreślony ze stanu ewidencyjnego oraz wszelkiego rodzaju zaopatrzenia.

(dowód: Rozkaz Dzienny Dowódcy z dnia 30.11.2011r. – k. 38, decyzja nr (...) z dnia 29.11.2011 roku – k. 13 akt osobowych)

W związku z powyższym oraz w związku z zatwierdzeniem przez Szefa SI planu przeprowadzenia inwentaryzacji ciągłej składników majątkowych SZI w 2012 roku, Kierownik (...)Zarządzeniem nr (...) z dnia 24 stycznia 2012 roku powołał komisję do przeprowadzenia inwentaryzacji mienia infrastruktury w budynku nr (...) według stanu na dzień 15 marca 2012 roku. Brakujące ruchomości, których nie można było objąć spisem z natury, ujęto w protokole szkody nr (...) z dnia 27 marca 2012 roku. W protokole szkody pojawiły się ruchomości, które nie znajdowały się na wykazie przejęcia rzeczy przez pozwanego w momencie objęcia obowiązków komendanta. Należały do nich szafa koszarowa drewniana (3 szt.), łóżko pojedyncze, stół gabinetowy drewniany (5 szt.), szafa drewniana 2-drzwiowa (4 szt.), szafa stalowa (2 szt.), krzesło biurowe (4 szt.), firanka (219,4 m ( 2)), zasłona (149,6 m ( 2)), gablota oszklona (1 szt.), lustro łazienkowe, termometr zewnętrzny, szafka na urządzenia RTV (4 szt.), szafka na klucze, roleta okienna, plansza szkolna, gaśnica. W treści protokołu szkody wskazano, że szkoda została wyrządzona w dniu 1 grudnia 2011 roku, a zatem w czasie, kiedy pozwany nie pełnił już zawodowej służby wojskowej.

Część mebli, wykazanych w protokole szkody, została przez pozwanego przekazana innym komendantom jednostki. Z tych przekazań sporządzane były protokoły. Fakt przekazania odnotowywano także w książkach ewidencji komendantów, którym były one przekazywane.

Przeklasyfikowanie szaf metalowych nastąpiło zanim pozwany objął obowiązki komendanta. Zmiana polegała na zmianie klasy sejfu z C na B lub z B na A. Sejfy klasy C są sejfami o najwyższej klauzuli tajności i znajdowały się tylko w niektórych pomieszczeniach, osoby z zewnątrz nie miały do nich dostępu. Przewozem tych sejfów zajmował się (...). W przypadku zaistnienia konieczności przewiezienia takiego sejfu, pozwany zwracał się z tym do (...)i wówczas (...)wynajmował firmę transportową, która miała za zadanie przewieźć sejf. Jeśli sejf był w jakimś pokoju, to znajdowały się w nim dokumenty i przed jego wywiezieniem, musiała go opróżnić osoba za nie odpowiadająca. Nie ma możliwości, by przedstawiciel jednostki wywiózł takie sejfy, ponieważ były one zbyt duże i ciężkie. Sejf klasy C waży ok. 400 kg, wysokość 180 cm, szerokość 120 cm, głębokość 80 cm.

Rolety, które widniały w protokole, były zamawiane bezpośrednio w (...). (...) posiadał ewidencję, z której wynikało do jakiego konkretnie okna rolety zostały zamówione. Ich pomiar następował w metrach kwadratowych. Podczas przekazywania obowiązków pozostałym komendantom był mierzony wyłącznie prześwit okna. Nie były brane pod uwagę wymiary rolet, które widnieją w ewidencji (...). Rolety nie były ściągane z okien, dlatego różnica wynikła z błędu pomiarowego. Podobnie wyglądała kwestia firan i zasłon, gdyż ich wielkość była mierzona orientacyjnie, bez zdejmowania ich z okien. Stąd powstała różnica pomiędzy ilościami przekazanymi, a widniejącymi w ewidencji.

W dniu 2 kwietnia 2012 roku Szef płk. M. M. wydał Rozkaz Dzienny Szefa (...)nr (...), w którym stwierdził powstanie szkody w mieniu infrastruktury na kwotę 30.587,46 zł. Zobowiązał dowódcę (...)do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i przesłania dokumentacji do (...).

Rozkazem Dziennym nr (...) z dnia 13 kwietnia 2012 roku Dowódca (...) S. M. stwierdził, iż odpowiedzialnym za szkodę jest M. J., zaś do prowadzenia postępowania wyjaśniającego wyznaczył G. Z..

(dowód: protokół szkody nr (...) – k. 39-40, Rozkaz Dzienny nr (...) – k. 41, Rozkaz Dzienny nr (...) – k. 42, pismo do pozwanego z dnia 25.04.2012r. – k. 43, wypowiedzenie stosunku służbowego z dnia 31.05.2011r. – k. 9 akt osobowych; zeznania pozwanego – k. 187)

Zgodnie z kolejnym Rozkazem Dziennym nr (...) z dnia 18 września 2012 roku Dowódca S. M. polecił przeprowadzić inwentaryzację doraźną majątku (...) Po zakończeniu inwentaryzacji przedstawiono sprawozdanie, załączając do niego protokół rozliczenia różnic inwentaryzacyjnych z dnia 23 października 2012 roku. Rozliczenie wyników inwentaryzacji wykazało ogółem 5.672,00 zł nadwyżki. Powyższą nadwyżkę przyjęto na ewidencję ilościowo - wartościową, z wyjątkiem tych pozycji, które ujęte zostały w protokole szkody. Te pozycje zostały uznane jako odnalezione, co stanowiło podstawę do pomniejszenia wartości szkody. Na tej podstawie pomniejszono wartość szkody do kwoty 28.430,46 zł.

(dowód: Rozkaz Dzienny nr (...) z dnia 18.09.2012r. – k. 44, sprawozdanie z zakończonej inwentaryzacji z dnia 25.10.2012r. – k. 45, protokół rozliczenia różnic inwentaryzacyjnych z dnia 23.10.2012r. – k. 46, zestawienie różnic inwentaryzacyjnych – k. 47, protokół odnalezienia nr 1/12 –k. 48, korekta protokołu szkody z dnia 28.11.2012r. – k. 49-50, Rozkaz Dzienny nr (...) z dnia 15.01.2013r. –k. 51)

Po zakończeniu postępowania wyjaśniającego, pismem z dnia 16 stycznia 2013 roku Dowódca P. C. (2) przesłał do Szefa (...)dokumentację dotyczącą zaistniałej szkody.

(dowód: pismo Dowódcy z dnia 16.01.2013r. – k. 133)

Pismem z dnia 26 kwietnia 2013 roku wezwano pozwanego do zapłaty należności w kwocie 28.430,46 zł tytułem niezwróconego powierzonego mienia.

(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 26.04.2013r. – k. 52, zpo – k. 53)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów oraz w oparciu o zeznania pozwanego M. J., świadków A. G., A. Z., A. F., T. J. – k. 113, L. C. (2) – k. 115, które nie budziły wątpliwości w świetle zgromadzonego materiału dowodowego. Świadkowie przedstawili to, co było im wiadome w sprawie, choć ich wiedza w przedmiocie stwierdzonej szkody, jej wysokości, sposobu rozliczenia czy daty ujawnienia, była z jednej strony niepewna, z drugiej zaś świadkowie nie pamiętali żadnych istotnych szczegółów. Potwierdzili zgodnie, że pewne niedobory były stwierdzane podczas prac, w których brali udział i w takim zakresie Sąd na podstawie ich zeznań ustalił stan faktyczny.

Oceniając zeznania pozwanego Sąd dał im wiarę w takim zakresie, w jakim znalazły potwierdzenie w zeznaniach ww. świadków oraz w dowodach z dokumentów. Zdaniem Sądu zeznania pozwanego są szczere, jasne, logiczne i konsekwentne. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że podczas usprawiedliwionej nieobecności pozwanego w trakcie reorganizacji jednostki nie została wyznaczona osoba, która mogłaby zamiast niego przypilnować tego co działo się z mieniem kwaterunkowym. Tym bardziej, że podczas wynoszenia mebli z pokoi na korytarz, celem wywiezienia ich do (...), nie zostały wykonane spisy tych mebli. Po powrocie pozwanego ze zwolnienia lekarskiego, nie było już możliwości odnalezienia tych mebli. Po skończeniu służby pozwany nie miał już dostępu do budynków, a żeby wywieźć meble poza obszar jednostki, potrzebowałby kilku dużych samochodów do ich przewiezienia. Z pewnością taka sytuacja nie umknęłaby uwadze pracownikom jednostki.

Powód nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony powodowej (k. 170).

Sąd oddalił zgłoszony przez stronę powodową w toku procesu wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego albowiem ten dowód jest niemożliwy do przeprowadzenia. Nie jest bowiem możliwe, aby biegły ocenił wartość mebli, które nie znajdują się już w jednostce wojskowej. Ocena wartości mebli byłaby możliwa wyłącznie w przypadku ich fizycznego posiadania przez stronę powodową. Tym bardziej, że zestawienie sporządzone przez stronę powodową ustalane było na podstawie cen katalogowych, bez uwzględnienia stopnia zużycia przedmiotów. Nadto zdaniem Sądu okoliczności sporne w sprawie zostały już dostatecznie wyjaśnione i przeprowadzanie kolejnych dowodów prowadziłoby do niedopuszczalnego przewlekania postępowania (art. 217 § 3 k.p.c.), a strona pozwana zaś skutecznie zgłosiła zarzut przedawnienia.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Strona powodowa stała na stanowisku, iż podstawę prawną zgłoszonego roszczenia stanowią przepisy ustawy z dnia 25 maja 2001 roku o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy (Dz. U. z 2001 roku Nr 89, poz. 967 ze zm.) oraz wydane na ich podstawie rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 21 listopada 2001r. w sprawie odpowiedzialności majątkowej żołnierzy za wyrządzone przez nich szkody (Dz. U. z 2001r., Nr 138, poz. 1557).

Art. 3 powołanej ustawy stanowi, że żołnierz, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków służbowych ze swojej winy wyrządził szkodę w mieniu Skarbu Państwa znajdującym się w dyspozycji komórek organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej oraz jednostek organizacyjnych podporządkowanych albo nadzorowanych przez Ministra Obrony Narodowej, ponosi odpowiedzialność majątkową w granicach rzeczywistej straty i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. W art. 11, który nawiązuje do art. 3, została określona odpowiedzialność żołnierza za szkodę w mieniu powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, zwanym „mieniem powierzonym”.

W przedmiotowej sprawie podstawą twierdzeń strony powodowej o tym, iż M. J. jest odpowiedzialny za powstałą szkodę, było powierzenie mu mienia, stąd zastosowanie znajdzie w tym przypadku przywołane rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 21 listopada 2001r. w sprawie odpowiedzialności majątkowej żołnierzy za wyrządzone przez nich szkody. § 3 rozporządzenia przewiduje, że żołnierzowi mogą być powierzone z obowiązkiem zwrotu albo wyliczenia się: środki pieniężne, papiery wartościowe, uzbrojenie, sprzęt techniczny oraz inne mienie, niezbędne do wykonywania zadań służbowych (ust. 1). Powierzenie mienia, o którym mowa w ust. 1, następuje, z zastrzeżeniem § 4 ust. 1, za pokwitowaniem, w sposób ustalony w przepisach regulujących zasady gospodarowania mieniem wojskowym (ust. 2). W pokwitowaniu, o którym mowa w ust. 2, określa się rodzaj, ilość, stan i wartość oraz w miarę potrzeby indywidualne cechy mienia powierzonego żołnierzowi. Z kolei § 4 rozporządzenia precyzuje, iż powierzenie żołnierzowi środków pieniężnych i papierów wartościowych albo mienia w magazynie lub innym zamykanym pomieszczeniu, przystosowanym do przechowywania mienia pod bezpośrednim nadzorem tego żołnierza, następuje na podstawie protokołu przyjęcia albo na podstawie inwentaryzacji, przeprowadzonej na pisemne polecenie dowódcy jednostki organizacyjnej lub na żądanie żołnierza (ust. 1). Inwentaryzację, o której mowa w ust. 1, przeprowadza się w ciągu miesiąca od dnia zawiadomienia żołnierza o planowanym powierzeniu mu mienia, z udziałem żołnierza lub osoby przez niego upoważnionej.

Z uwagi na fakt powoływania się przez stronę powodową na rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z 21 listopada 2001r., strona powodowa winna wedle przepisów tego rozporządzenia wykazać wszelkie przesłanki odpowiedzialności M. J.. Jedną z nich – podstawową, jest dokonanie prawidłowego powierzenia żołnierzowi mienia, w którym wystąpiła szkoda. Bez tego nie może być mowy o odpowiedzialności, jaką żołnierz miałby ponosić za mienie powierzone.

W rozpatrywanej sprawie pozwany powoływał się na brak wykazania przez stronę powodową powierzenia mu mienia, w którym wystąpiły braki i z tym stanowiskiem należy się zgodzić. Strona powodowa nie przedstawiła bowiem jakiegokolwiek dokumentu, o którym mowa w § 3 i 4 rozporządzenia z 21 listopada 2001r., a który potwierdziłby, że M. J. powierzono jakiekolwiek mienie. Wprawdzie M. J.Rozkazem(...) z dnia 02 stycznia 2008 roku został wyznaczony na stanowisko służbowe komendanta budynku (...) w kompleksie koszarowym nr (...) w zakresie zabezpieczenia działalności służbowej (...) i nie było to przedmiotem sporu, jednak ta okoliczność sama w sobie nie przesądza kwestii odpowiedzialności za mienie powierzone. Do tego konieczne jest dokonanie powierzenia mienia na podstawie pokwitowania, które wyszczególnia m.in. rodzaj i ilość powierzanego mienia, bądź na podstawie protokołu przyjęcia lub inwentaryzacji. W przypadku mienia, za które miał odpowiadać pozwany, nie sporządzono takich dokumentów, bądź ich nie przedstawiono Sądowi. Skutek w procesie w obu przypadkach jest taki sam, bo prowadzi do wniosku, iż mienie albo wcale nie zostało żołnierzowi powierzone, albo dokonano tego w sposób nieprawidłowy. W obu przypadkach żołnierz nie może więc ponosić odpowiedzialności za mienie powierzone.

Strona powodowa w toku procesu przedstawiła protokół z dnia 22 stycznia 2008 roku, wraz z tzw. „obciążeniem skumulowanym użytkowników na dzień 31 grudnia 2007 roku”, wskazując, iż te dokumenty potwierdzają przyjęcie przez pozwanego powierzonego mu mienia. Zdaniem Sądu z takim stanowiskiem nie można się zgodzić z dwóch przyczyn. Po pierwsze treść protokołu, wbrew twierdzeniom strony powodowej, nie jest oświadczeniem o przyjęciu mienia, lecz dokumentem zatytułowanym „protokół przekazania obowiązków komendanta”, z którego treści wynika tylko tyle, że pozwany potwierdza, iż przejmuje obowiązki, a także że sprawdzono całość mienia kwaterunkowego zaksięgowanego w książce ewidencji sprzętu i materiałów trwałych oraz, że stan faktyczny jest zgodny ze stanem ewidencyjnym. Po drugie, wedle zeznań pozwanego, które zostały przez Sąd ocenione jako wiarygodne, okoliczności podpisania tego protokołu z dnia 22 stycznia 2008 roku były inne niż wskazywałyby na to twierdzenia strony powodowej. Mianowicie, pozwany podpisał ten protokół nie w sytuacji powierzenia mu mienia, lecz przy okazji przekazywania mu obowiązków; można więc stwierdzić, że „obciążenie skumulowane użytkowników na dzień 31 grudnia 2007 roku” zostało załączone do protokołu jedynie dla potrzeb postępowania sądowego. Podpisany przez pozwanego protokół nie zawierał bowiem żadnego odniesienia do załączonego przez stronę powodową dokumentu, zaś na dokumencie zatytułowanym „obciążenie skumulowane użytkowników na dzień 31 grudnia 2007 roku” brakuje nie tylko podpisu komisji, ale też pozwanego. Już choćby z tego względu powództwo nie mogło więc podlegać uwzględnieniu.

Kolejnymi okolicznościami, na które należy zwrócić uwagę, są okoliczności w jakich ustalono szkodę. W przedmiotowej sprawie, wedle zeznań pozwanego, których wiarygodności nie przeczy żaden z dokumentów złożonych przez stronę powodową, od dnia 6 maja 2011 roku przebywał on na długotrwałym, bo trwającym ok. 6 miesięcy zwolnieniu lekarskim, związanym z rehabilitacją kręgosłupa. W tym okresie w budynku kwaterunkowym nr (...) odbywała się reorganizacja jednostki wojskowej na polecenie dowódcy jednostki, realizowana przez G. K.. Wówczas rzeczy z piętra pozwanego były przenoszone na inne piętra, lub nawet poza budynek nr (...). Zaś samo przenoszenie rzeczy między pokojami oraz budynkami odbywało się także podczas robienia inwentaryzacji. Pozwany, przebywający w tym czasie na zwolnieniu lekarskim, nie miał na powyższe żadnego wpływu. Tym bardziej że podczas jego nieobecności nie było wyznaczone za niego żadne zastępstwo; pomimo, że przed udaniem się na zwolnienie lekarskie przełożeni pozwanego byli poinformowani o możliwej długotrwałej nieobecności z uwagi na zaplanowaną operację. Oznacza to, iż zarówno w trakcie inwentaryzacji, jak również reorganizacji jednostki, prace wykonywane były bez udziału pozwanego. Z przenoszenia mebli nie były sporządzane żadne dokumenty, zaś w przypadku wymiany zniszczonych mebli, nie sporządzano ewidencji wyrzucanych ruchomości. W każdym razie brak jest dokumentów, które powyższe czynności mogłyby potwierdzić. Nadto w tym okresie zmieniano także oznaczenie ruchomości. Wcześniej każda rzecz miała swój indeks, a po zmianach oznaczenia zastąpiono tzw. oznaczeniami (...). W związku z powyższymi zmianami pojawiła się dezorientacja i ciężko było ustalić, czy dany przedmiot zniknął, czy zwyczajnie zmienił oznaczenie. Dodatkowo należy podkreślić, iż po stwierdzeniu szkody Rozkazem Dziennym nr (...) z dnia 18 września 2012 roku Dowódca S. M. polecił przeprowadzić inwentaryzację doraźną majątku (...). Wówczas okazało się, iż rozliczenie wyników inwentaryzacji wykazało ogółem 5.671,00 zł nadwyżki. Powyższą nadwyżkę przyjęto na ewidencję ilościowo - wartościową, z wyjątkiem tych pozycji, które ujęte zostały w protokole szkody. Te pozycje zostały uznane jako odnalezione, co stanowiło podstawę do pomniejszenia wartości zarzucanej pozwanemu szkody. Na tej podstawie pomniejszono wartość szkody do kwoty 28.430,46 zł.

Powyższa okoliczność również świadczy o tym, że zaginione ruchomości znajdują się na innych piętrach, bądź w innych budynkach jednostki. Nie jest bowiem możliwe, jak słusznie stwierdził pozwany, aby on sam wyniósł z obszaru jednostki np. 2 szafy stalowe oraz szafy metalowe, ważące kilkaset kilogramów, tak aby nikt tego nie zauważył. Powyższe okoliczności również wskazują na bezzasadność roszczeń strony powodowej.

Jednocześnie podkreślenia wymaga okoliczność, iż z protokołu szkody z dnia 22 marca 2012 roku wynika, że szkoda została wyrządzona w dniu 1 grudnia 2011 roku, a zatem w czasie kiedy pozwany nie pracował już w jednostce. Pismem z dnia 31 maja 2011 roku wypowiedział on bowiem stosunek służbowy zawodowej służby wojskowej i z dniem 30 listopada 2011 roku został zwolniony ze służby. W takim przypadku nie ma podstaw aby ustalić, że odpowiada za mienie (nawet, gdyby przyjąć, iż zostało mu powierzone), bo podstawą takiej odpowiedzialności jest zapewnienie przez jednostkę warunków umożliwiających prawidłowe zabezpieczenie mienia. W rozważanym przypadku, przynajmniej od 6 maja 2011 roku, a zatem od zwolnienia lekarskiego pozwanego, taka sytuacja stworzenia warunków zapewniających prawidłowe zabezpieczenie mienia nie miała miejsca.

Nie bez znaczenia dla przedmiotowej sprawy jest także okoliczność, iż z dniem 28 marca 2011 roku zwolniono pozwanego z dotychczas zajmowanego przez niego stanowiska i wyznaczono nowe stanowisko służbowe Pomocnika Dowódcy (...). Oczywistym jest, iż z uwagi na zmianę zakresu obowiązków, pozwany nie powinien już zatem odpowiadać za mienie znajdujące się w budynku (...). Najpóźniej z dniem zwolnienia go z dotychczas zajmowanego stanowiska, tj. z dniem 28 marca 2011 roku powinna zostać dokonana inwentaryzacja, czemu zaniechała strona powodowa.

Okolicznością, która także wskazuje na brak podstaw do obciążenia pozwanego odpowiedzialnością za braki, jest niespójność w dokumentach jakie przedstawił powód co do mienia, w którym wyrządzono szkodę i co do samej wysokości szkody. W protokole szkody nr (...) z dnia 27 marca 2012 roku wyszczególniono takie brakujące elementy jak szafa koszarowa drewniana (3 szt.), łóżko pojedyncze, stół gabinetowy drewniany (5 szt.), szafa drewniana 2-drzwiowa (4 szt.), szafa stalowa (2 szt.), krzesło biurowe (4 szt.), firanka (219,4 m 2), zasłona (149,6 m 2), gablota oszklona (1 szt.), lustro łazienkowe, termometr zewnętrzny, szafka na urządzenia RTV (4 szt.), szafka na klucze, roleta okienna, plansza szkolna, gaśnica. Tymczasem w wykazie załączonym do protokołu przekazania obowiązków z dnia 22 stycznia 2008 roku nie ma o nich mowy i stąd brak podstaw, by przyjąć – nawet gdyby zgodzić się ze stanowiskiem strony powodowej co do prawidłowości powierzenia mienia – że brakujące mienie także zostało pozwanemu powierzone.

Pozwany nie może odpowiadać za ruchomości, które zgodnie z dokumentacją strony powodowej nie zostały mu kiedykolwiek przekazane.

Wątpliwości musi budzić także ustalenie samej wysokości szkody, co sygnalizowała strona pozwana. § 14 ust. 7 rozporządzenia z dnia 21 listopada 2001r. wskazuje, że wysokość szkody określa się według cen detalicznych obowiązujących w dniu ujawnienia szkody. Dla przedmiotu używanego przyjmuje się wartość pomniejszoną o procent odpowiadający stopniowi zużycia. Jeżeli szkoda w mieniu polega na obniżeniu wartości przedmiotu, wysokość szkody stanowi różnica wartości przedmiotu przed i po jego uszkodzeniu albo bezpośrednie koszty związane z przywróceniem przedmiotu do stanu poprzedniego. Tymczasem w przedmiotowej sprawie nie jest wiadome jaki sposób ustalenia wysokości szkody przyjęła strona powodowa.

Wobec powyższego, Sąd ocenił że powództwo skierowane przeciwko M. J. było bezpodstawne. Pozwany nie mógł odpowiadać za mienie powierzone z przyczyn wskazanych. Nawet gdyby przyjąć, że brak prawidłowego powierzenia mienia nie wyklucza odpowiedzialności na podstawie art. 3 ustawy z dnia 25 maja 2001r. o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy, to znów podstawowe znaczenie ma niewykazanie przesłanek tej odpowiedzialności. Powołany przepis przewiduje, że żołnierz, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków służbowych ze swojej winy wyrządził szkodę w mieniu, o którym mowa w art. 1 ust. 1, ponosi odpowiedzialność majątkową w granicach rzeczywistej straty i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. W rozważanym przypadku przez stronę powodową nie zostało dowiedzione zawinione niewykonanie czy nienależyte wykonanie obowiązków przez M. J., skutkujące szkodą, więc nie było żadnych podstaw prawnych i faktycznych do uwzględnienia powództwa, także w przypadku poszukiwania przez Sąd innych przepisów prawa, które mogłyby być wzięte pod uwagę.

Niezależnie od powyższego podkreślić należy, że roszczenie wywiedzione przeciwko M. J. należało oddalić również z uwagi na skutecznie podniesiony zarzut przedawnienia.

Domagając się zapłaty kwoty dochodzonej pozwem powód powołał się na zaostrzoną odpowiedzialność pracownika, wynikającą z art. 124 k.p., stanowiącym o odpowiedzialności pracownika za mienie powierzone, usiłując udowodnić wysokość szkody na podstawie wyników przeprowadzonych inwentaryzacji.

Zgodnie z treścią art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 maja 2001 roku o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy, do przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez żołnierza stosuje się przepisy rozdziału czternastego Kodeksu pracy. Natomiast w myśl art. 291 § 2 k.p. roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem jednego roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 lutego 1981r., (IV PZP 6/80) wskazał, że jeżeli chodzi o roszczenia zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, to roszczenia takie ulegają przedawnieniu z upływem jednego roku od dnia, w którym zakład pracy powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody. Roczny termin przedawnienia dotyczy roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej w mieniu powierzonym pracownikowi z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się. Innymi słowy, przepis art. 291 § 2 k.p. ma zastosowanie do roszczeń zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, przewidzianych nie tylko w art. 114 k.p., ale również roszczeń z tytułu niewyliczenia się lub niezwrócenia mienia powierzonego pracownikowi (art. 124 i 125 k.p.).

Bieg przedawnienia roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika rozpoczyna się od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1990 roku (I PR 366/90, OSP 1991, Nr 9, poz. 214), pracodawca powinien wyczerpać dostępne możliwości uzyskania tej wiadomości jak najwcześniej. Przez dowiedzenie się o szkodzie w rozumieniu art. 291 § 2 k.p. należy rozumieć wiadomości nie tylko o samym fakcie powstania szkody, ale także o tym, kto i w jakiej wysokości był sprawcą szkody, gdyż dopiero wówczas można wystąpić przeciwko określonej osobie o konkretną kwotę (wyr. SN z 15.9.1978 r., IV PR 205/78, Serwis Podatkowy 1979, Nr 1, poz. 31). Natomiast w wyroku z dnia 10 sierpnia 1978 roku (I PR 167/78, OSNC 1979, Nr 3, poz. 56) Sąd Najwyższy przyjął, że datą powzięcia przez pracodawcę wiadomości o wyrządzonej przez pracownika szkodzie w rozumieniu art. 291 § 2 k.p. jest data, w której zakład pracy uzyskał wiadomość o faktach z których, przy prawidłowym rozumowaniu, można i należy wyprowadzić wniosek, że szkoda jest wynikiem zawinionego działania lub zaniechania pracownika, a nie data, w której wniosek taki został rzeczywiście przez zakład pracy z faktów tych wyprowadzony, względnie w której został przedstawiony zakładowi pracy przez inną osobę.

Należy zwrócić także uwagę na treść § 14 rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 21 listopada 2001 roku w sprawie odpowiedzialności majątkowej żołnierzy za wyrządzone przez nich szkody, zgodnie z którym dowódca jednostki organizacyjnej, po ujawnieniu szkody, jest obowiązany niezwłocznie wszcząć postępowanie wyjaśniające, podając w rozkazie dziennym lub decyzji datę ujawnienia szkody, rodzaj służby, w której mieniu szkoda powstała, określenie mienia będącego przedmiotem szkody, jej szacunkową wysokość, osobę wyznaczoną do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego oraz termin jego zakończenia. Dzień powzięcia przez dowódcę jednostki organizacyjnej wiadomości o powstaniu szkody uważa się za datę jej ujawnienia.

Z powyższego jednoznacznie wynika że - wbrew twierdzeniom strony powodowej - dniem powzięcia wiadomości o wyrządzeniu szkody oraz o osobie za jej powstanie odpowiedzialnej nie jest dzień 22 stycznia 2013 roku, tj. dzień przekazania tej wiadomości Szefowi (...). Jest nim bowiem dzień powzięcia tej wiadomości przez Dowódcę Jednostki. Najpóźniej w dniu 13 kwietnia 2012 roku Dowódca Jednostki dowiedział się nie tylko o powstaniu szkody, ale również o osobie za nią odpowiedzialnej, wówczas bowiem Rozkazem Dziennym nr (...) stwierdził, iż odpowiedzialnym za szkodę jest M. J.. Najpóźniej od tego dnia liczony jest zatem roczny termin przedawnienia, który upłynął z dniem 13 kwietnia 2013 roku. Z uwagi na okoliczność, iż powództwo w sprawie zostało wniesione do Sądu dopiero w dniu 17 czerwca 2013 roku, należało je oddalić wobec skutecznie podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia.

Jedynie na marginesie Sąd wskazuje, iż z uwagi na zakończenie postępowania wyjaśniającego w dniu 15 stycznia 2013 roku, strona powodowa miała jeszcze możliwość wszczęcia postępowania sądowego przed upływem okresu przedawnienia, czego jednakże nie zrobiła.

Powód nie wykazał w niniejszym procesie, aby szkoda powstała z winy umyślnej M. J.. Nie było zatem podstaw do zastosowania trzyletniego okresu przedawnienia, wynikającego z uregulowań zawartych w Kodeksie cywilnym.

Z powyższych przyczyn, nie znajdując podstaw do uwzględnienia powództwa, Sąd orzekł o jego oddaleniu.

Rozstrzygnięcie o kosztach znalazło oparcie w art. 98 § 1 k.p.c. który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W przedmiotowej sprawie stroną przegrywającą była strona powodowa i dlatego Sąd zasądził od niej na rzecz pozwanego koszty zastępstwa procesowego, których kwota została ustalona zgodnie z § 6 pkt 5 w zw. z § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity – Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).