Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IX C 1301/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Opolu IX Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Rafał Ratajczak

Protokolant:

stażysta Marta Czujko

po rozpoznaniu w dniu 21 kwietnia 2015 r. na rozprawie w O. sprawy

z powództwa B. S.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. S. tytułem zadośćuczynienia kwotę 50000,00 zł (kwotę 50000,00 złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11.09.2013 r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. S. tytułem odszkodowania kwotę 500,00 zł (pięćset i 00/100 złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 11.09.2013 r. do dnia zapłaty.

III.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. S. kwotę 4867,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego

IV.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2356,05 zł tytułem części opłaty od pozwu od ponoszenia której powódka była zwolniona oraz części kosztów biegłych pokrytych tymczasowo z sum budżetowych.

Sygn. akt IX C 1301/14

UZASADNIENIE

Powódka B. S. wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A z siedzibą w W. kwoty 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i 500,00 zł tytułem odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11.09.2013 r. oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 17.12.2008 r., w miejscowości S., kierowca samochodu V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) doprowadził do wypadku, w którym doznała obrażeń ciała. Sprawca wypadku ubezpieczony był w (...) S.A. (poprzednik prawny strony pozwanej). W dalszej kolejności podała, że na skutek powyższego zdarzenia doznała m.in. złamania talerza kości biodrowej, urazu głowy z ranami twarzoczaszki, złamania kości nosa i pęknięcia śledziony. Nadto wystąpił o niej szereg powikłań, takich jak deformacja nosa z zespołem bólowym, deformacja stawu biodrowego czy niedowład nerwu strzałkowego. Powoduje to u niej cierpienia psychiczne i fizyczne, przy czym powódka do tej pory nie odzyskała pełnej sprawności. Jednocześnie podkreśliła, że nadal odczuwa silne bóle i ma problemy z poruszaniem się. Podała, że strona pozwana wypłaciła na jej rzecz kwotę 40.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz 5.427,67 zł tytułem odszkodowania. W ocenie powódki suma ta jest jednak nieadekwatna do doznanych przez nią cierpień. Nadto podkreśliła, że zmuszona była do skorzystania z prywatnej opinii lekarskiej i z tego tytułu poniosła koszty w wysokości 500 zł.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu przyznała, że sprawca zdarzenia zawarł umowę ubezpieczenia z jej poprzednikiem prawnym. Nadto podała, że ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił powódce kwotę 40.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Jednocześnie podniosła, że dochodzona w niniejszym postępowaniu kwota 50.000,00 zł nie jest sumą odpowiednią w rozumieniu art. 445 k.c., a jest wręcz kwotą wygórowaną. Nadto podała, że w toku postępowania likwidacyjnego powódka była badana przez lekarza, zatem wykonywanie dodatkowych opinii było zbędne, a tym samym roszczenie odszkodowawcze również nie zasługuje na uwzględnienie. Strona pozwana zakwestionowała również zasadność dochodzenia odsetek od dnia 11.09.2013 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17.12.2008 r., około godziny 8.00, w miejscowości S., P. D. kierujący (...) o numerze rejestracyjnym (...), doprowadził do katastrofy w ruchu lądowym, w której obrażeń ciała doznała B. S..

Dla pojazdu którym kierował sprawca wykupiona była polisa ubezpieczenia OC w (...) SA, o numerze (...).

Dowód:

- kopia wyroku Sądu Rejonowego w Oleśnie, k. 7 – 8 akt;

- dokumentacja postępowania szkodowego, k. 113.

Towarzystwo (...) S.A z siedzibą w W. jest następcą prawnym (...) SA.

/bezsporne/

Po wypadku B. S. hospitalizowana była w szpitalu w O., na Oddziale Intensywnej (...), gdzie usunięto jej pękniętą śledzionę i krwiaki zaotrzewnowe. Przebywała tam do 23.12.2008 r. Następnie leczona była ona na Oddziale Urazowo – Ortopedycznym tego szpitala, po czym w dniu 29.12.2008 r. przewieziono ją do (...) Publicznego Szpitala (...) w O. (klinika ortopedii), gdzie operacyjnie zespolono jej pęknięte odłamy lewego stawu biodrowego i usunięto krwiaka okolicy przyśrodkowej lewego kolana. W szpitalu w O. B. S. przebywała do dnia 23.01.2009 r. Następnie została ponownie przyjęta do szpitala w O., na Oddział Urazowo – Ortopedyczny, gdzie przebywała do dnia 13.02.2009 r. Poddana została tam leczeniu zachowawczo – rehabilitacyjnemu. Z kolei w okresie od 30.04.2009 r. do 04.05.2009 r. B. S. hospitalizowana była w Szpitalu (...) w K., na Oddziale Laryngologicznym, gdzie operacyjnie usunięto jej guza krtani.

Po wykonaniu powyższych zabiegów kontynuowała leczenie w Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej w O..

W dniach od 17.11.2010 r. do 08.12.2010 r. B. S. przebywała w (...) Centrum (...) w K., gdzie zastosowano wobec niej indywidulanie dobraną fizjoterapię po zwichnięciu stawu biodrowego lewego ze złamaniem panewki stawu z uszkodzeniem nerwu kulszowego lewego.

Ponadto dwukrotnie odbyła ona rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS - w okresach od 19.03.2012 r. do 11.04.2012 r. oraz od 07.01.2014 r. do 30.01.2014 r.

Dowód:

- dokumentacja medyczna, k. 17 – 41, 127 akt.

W wyniku wypadku z dnia 17.12.2008 r. B. S. doznała urazu wielonarządowego głowy z krwiakami okularowymi, bliznami twarzy, złamaniem kości nosa, złamaniem kości miednicy ze złamaniem panewki stawu biodrowego, zwichnięciem głowy kości udowej, z uszkodzeniem nerwu strzałkowego, urazem kolana wymagającym usunięcia krwiaka, urazu śledziony z jej pęknięciem i krwiakami zaotrzewnowymi wymagającymi leczenia operacyjnego. Powyższe obrażenia spowodowały powstanie u powódki trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 45 %.

Rokowanie do co funkcji lewego stawu biodrowego jest niekorzystne na przyszłość. Dojdzie do wtórnych zmian zwyrodnieniowych w lewym stawie biodrowym co spowoduje konieczność wykonania zabiegu protezoplastyki totalnej stawu biodrowego. Stwierdzone zmiany nie mają związku z poprzednimi schorzeniami, mają one jedynie związek z wypadkiem samochodowym.

Ponadto na skutek intubacji wykonanej po wypadku u powódki wytworzył się ziarniniak pointubacyjny, który z czasem powiększył się do takich rozmiarów, że powodował duszność. Powódka była z tego powodu dwukrotnie operowana na Oddziale Laryngologii. Aktualnie fałd głosowy, na którym powstał ziarniniak jest gładki i prawidłowo ruchomy. Trwałym następstwem urazów w obrębie twarzoczaszki jest niewielki krwiak na grzbiecie nosa. Trwały uszczerbek na zdrowiu B. S. w tym zakresie wynosi 1%.

Dowód:

- wstępna opinia lekarska., k. 9 akt;

- opinia sądowo – lekarska z zakresu neurologii i ortopedii, k. 156 – 159 akt;

- opinia sądowo – lekarska z zakresu otolaryngologii, k. 189 akt.

Przed wypadkiem B. S. nie miała problemów ze zdrowiem, funkcjonowała samodzielnie, pracowała zawodowo. Po powrocie ze szpitala potrzebowała pomocy innych osób przy wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego. Nie mogła samodzielnie się poruszać, sprzątać czy gotować. Te wszystkie aktywności wykonywały za nią córki.

Początkowo B. S. chodziła przy użyciu tzw. balkonika a potem, w miarę postępów rehabilitacyjnych, za pomocą dwóch kul rehabilitacyjnych. Po około roku od dnia wypadku zaczęła poruszać się o jednej kuli, natomiast po około 1,5 roku wróciła do pracy.

B. S. do dnia dzisiejszego kuleje na lewą nogę i nie ma w niej prawidłowego krążenia, w związku z czym noga jest cały czas opuchnięta. Obecnie pracuje w szpitalu jako salowa, co wymaga od niej długiego przebywania w pozycji stojącej. Po całym dniu pracy odczuwa jeszcze silniejszy ból nogi. W chwili obecnej może ona swobodnie schodzić ze schodów, ale nie może na nie wejść, co również negatywnie odbija się na wykonywaniu przez nią obowiązków zawodowych. Nie może także spać na lewym boku, a przed wypadkiem nie miała tego typu problemów.

W związku z uszkodzeniem stawu biodrowego B. S. może utrzymać prostą pozycję ciała jedynie przez cześć dnia, co spowodowało powstanie u niej wyrodnienia kręgosłupa.

B. S. usunięto ponadto śledzionę, zatem jej odporność jest osłabiona. W związku z faktem, że pracuje w szpitalu taki stan może narazić ją na częste zachorowania. Nadto ze względu na usunięcie tego narządu musi stosować specjalną dietę.

Złamanie nosa, którego również doznała, pozostawiło ślad w jej wyglądzie do dnia dzisiejszego. Pod okiem ma nadal kawałek szkła. Ze względu na stałą opuchliznę jednej nogi B. S. nie może nosić butów na obcasie i zakładać eleganckich ubrań. Poza tym powódka ma blizny na biodrze, wzdłuż brzucha oraz przy kolanie po usunięciu krwiaka.

B. S. do dnia dzisiejszego odczuwa strach podczas jazdy samochodem, a zmuszona jest codziennie dojeżdżać do pracy busem.

Dowód:

- zeznania świadka R. S., k. 137 – 138 akt;

- zeznania powódki B. S., k. 138 – 139 akt.

Pismem z dnia 02.09.2013 r. B. S. wezwała ubezpieczyciela do wypłaty kwoty 123.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność i przyznał jej kwotę 40.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i kwotę 5.427,67 zł tytułem odszkodowania.

Dowód:

- korespondencja pomiędzy stronami, k. 42 – 46 akt;

- dokumentacja postępowania szkodowego, k. 93 – 125 akt.

Po zakończeniu postępowania likwidacyjnego B. S., w celu dokładnego określenia swojego stanu zdrowia, skorzystała z prywatnej diagnostyki i opinii medycznej, w związku z czym poniosła koszty w kwocie 500,00 zł.

Dowód:

- rachunki, k. 47 akt.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało uwzględnić w całości.

W niniejszej sprawie bezsporne było, że powódka na skutek wypadku samochodowego z dnia 17.12.2008 r. doznała rozległych obrażeń ciała, a także iż sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u poprzednika prawnego strony pozwanej.

W myśl art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Strona pozwana uznała co do zasady swoją odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 17.12.2008 r. i wypłaciła powódce zadośćuczynienie w kwocie 40.000,00 zł oraz odszkodowanie w wysokości 5.427,67 zł. Oś sporu pomiędzy stronami stanowiła zatem kwestia, czy żądanie przez powódkę dalszej kwoty 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia zasługuje na aprobatę.

Zgodnie z przepisem art. 445 § 1 w zw. z art. 444 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przez krzywdę należy rozumieć zakres doznanych cierpień fizycznych oraz odczuwanych negatywnych emocji, zatem przy ustalaniu wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia należy brać pod uwagę takie okoliczności jak charakter i intensywność cierpień bólowych, nieodwracalność negatywnych skutków zdrowotnych oraz związane z nimi poczucie bezradności z powodu konieczności uzyskiwania pomocy ze strony osób trzecich, czy też poczucie nieprzydatności społecznej. Nie bez znaczenia jest również wiek osoby poszkodowanej oraz perspektywy jej dalszego życia. Nadto należy zwrócić uwagę, że zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość musi przedstawiać pewną wartość ekonomicznie wyczuwalną w tym znaczeniu, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy się kierować rozsądną granicą, odpowiadającą, przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego, aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok SN z dnia 08 września 2001 r., III CKN 427/00, LEX 52766). Kwestia oceny krzywdy jest niezwykle trudna i powinna być dokonywania indywidualnie w każdym przypadku.

Przekładając powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy w pierwszej kolejności zauważyć należy, że powódka doznała uszczerbku na zdrowiu łącznie w wysokości 46 %, a rokowanie co do funkcji lewego stawu biodrowego jest niekorzystne na przyszłość. Obrażenia doznane na skutek wypadku były na tyle rozległe, że B. S. zmuszona będzie w przyszłości poddać się zabiegowi protezoplastyki totalnej stawu biodrowego. Co istotne, stwierdzone u niej zmiany nie mają związku z poprzednimi schorzeniami, stanowią one jedynie konsekwencje wypadku samochodowego. Nadto nie można zapominać, że trwałym następstwem urazów w obrębie twarzoczaszki jest niewielki krwiak na grzbiecie nosa.

Powyższe ustalenia zostały dokonane w oparciu o opinie biegłych z zakresu neurologii, ortopedii oraz otolaryngologii, które były jasne, rzetelne, a przy tym w pełni profesjonalne. Tok rozumowania przedstawiony przez poszczególnych biegłych pozostaje w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego i regułami logicznego myślenia. Biegli sporządzili swoje opinie po zapoznaniu się aktami sprawy oraz po osobistym zbadaniu powódki. Zdaniem sądu okoliczności te świadczą o ich profesjonalizmie, a przy tym wskazują, że wysnute przez lekarzy wnioski nie mogą zostać uznane za dowolne. Nadto należy zwrócić uwagę, że strony nie kwestionowały przedmiotowych opinii.

Opisane powyżej obrażenia doznane przez powódkę i ich konsekwencje zdrowotne nie mogą zostać uznane za błahe, czy też nieznaczne. B. S. ma ograniczone możliwości ruchowe biodra, co bez wątpienia znacznie utrudnia codzienne funkcjonowanie, w tym w szczególności wykonywanie pracy zawodowej. Powódka pracuje jako salowa w szpitalu, zatem bez wątpienia niemal cały czas musi być ona w ruchu, co przy takich uszkodzeniach stawu biodrowego jest znacznie utrudnione. Konieczność wykonywania pracy w pozycji stojącej potęguje jej dolegliwości bólowe i powoduje codzienny dyskomfort psychiczny i fizyczny. Nadto nie sposób nie zauważyć, że skoro B. S. ma problemy z poruszaniem się (w tym z chodzeniem po schodach), to należy przypuszczać, że może ona mieć problemy z wykonywaniem obowiązków zawodowych w sposób pełni profesjonalny. Bez wątpienia odczuwany ból i ciągła opuchlizna nogi powodują, że nie jest ona w stanie wykonywać swoich zadań w szpitalu w takim zakresie jak przed wypadkiem. Taki stan rzeczy może powodować u powódki dodatkowy stres, gdyż może się ona obawiać, że nie spełni wymagań stawianych przez pracodawcę.

Oceniając zakres krzywdy, której doznała powódka nie można zapominać, że przeszła ona szereg zabiegów operacyjnych i była przez kilka miesięcy poddana hospitalizacji. Doświadczenie życiowe wskazuje, że tego typu zabiegi, w tym w szczególności gojenie się ran pooperacyjnych, powodują znaczne dolegliwości bólowe i cierpienia psychiczne. Powódka była przez długi czas unieruchomiona, a nawet po powrocie do domu nie była w stanie samodzielnie funkcjonować. W wykonywaniu codziennych czynności pomagały jej córki, B. S. nie mogła bowiem bez pomocy osób trzecich zadbać ani o siebie, ani o swoje najbliższe otoczenie. Taka sytuacja była bez wątpienia źródłem znacznego stresu, zwłaszcza że przed wypadkiem była ona osobą w pełni sprawną i samodzielną, zatem nie musiała korzystać z pomocy innych osób przy wykonywaniu codziennych, na pozór najprostszych czynności. Taka nagła, przymusowa zmiana trybu życia bez wątpienia wywołała u niej negatywne przeżycia psychiczne, zwłaszcza że powrót do sprawności trwał około 1,5 roku. Zdaniem Sądu jest to bardzo długi czas, zatem poziom stresu odczuwany w tym okresie musiał być znaczny.

W ocenie sądu należy również zwrócić uwagę na wiek B. S.. Ma ona 54 lata, zatem powinna w pełni korzystać z życia, podejmować aktywności na różnych polach – tak zawodowym, jak i prywatnym. Aktualny stan zdrowia uniemożliwia jej natomiast czerpanie radości z codziennego życia. Ograniczone możliwości ruchowe i częste odczuwanie bólu powoduje, że powódka nie może nawet wybrać się na dłuższy spacer, nie mówiąc już o wyjazdach związanych z większą aktywnością fizyczną. Nie bez znaczenia jest również fakt, że B. S. ma blizny pooperacyjne, co bez wątpienia również obniża komfort codziennego życia. Jest to na pewno krępujące, a przy tym nie pozwala zapomnieć o wypadku. Należy również zwrócić uwagę na takie okoliczności jak brak swobody w wyborze butów czy garderoby. Zarówno powódka, jak i jej córka wyraźnie wskazały, że nawet w tej dziedzinie życia B. S. jest znacznie ograniczona. Tego typu problemy mogłyby zostać uznane – z perspektywy zdrowego człowieka – za nieistotne, czy wręcz błahe. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku powódki takie niedogodności nie mają przejściowego charakteru, a przy całokształcie negatywnych doznań wręcz potęgują jej dyskomfort psychiczny.

Wreszcie podnieść należy, że powódka od daty wypadku odczuwa lęki związane z podróżowaniem samochodem, co w sytuacji, gdy musi ona codziennie dojeżdżać do pracy jest szczególnie uciążliwe. Tego rodzaju katastrofa drogowa bez wątpienia pozostaje w ludzkiej pamięci na długo, zwłaszcza że B. S. nie miała żadnego wpływu na przebieg zdarzeń w dniu 17.12.2008 r. Ustalając wysokość zadośćuczynienia nie można bowiem tracić z pola widzenia okoliczności samego wypadku. Powódka była przecież pasażerką busa, zatem nie była ona w stanie podjąć jakiejkolwiek aktywności w celu uniknięcia zderzenia. Musiała poddać się wszelkim wydarzeniom, które wokół niej się działy. Zatem zupełnie naturalnym jest, że podróżując samochodem nadal odczuwa strach. Wie bowiem, że nie ma zupełnie wpływu na to jak zachowują się inni uczestnicy ruchu, a ich nieodpowiedzialność może zupełnie odmienić jej dotychczasowe życie.

Określając wysokość zadośćuczynienia należało zdaniem sądu wziąć również pod uwagę fakt, że powódka w przyszłości będzie musiała zostać poddana operacji protezoplastyki totalnej stawu biodrowego. Zabieg ten bez wątpienia stanowi znaczną ingerencję w organizm ludzki i spowoduje dalsze negatywne konsekwencje w życiu powódki. B. S. będzie musiała przejść dalsze zabiegi rehabilitacyjne, a tym samym będzie potrzebowała pomocy osób trzecich. Nadto należy podkreślić, że codzienne życie z myślą, że w niedalekiej przyszłości czekają powódkę dalsze zabiegi medyczne i związane z nimi dolegliwości bólowe, bez wątpienia stanowi dodatkowe źródło stresu.

W świetle powyższej argumentacji, mając w szczególności na uwadze 46 % trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki, uznać należało że przyznane do tej pory przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w kwocie 40.000,00 zł nie jest adekwatne do rozmiaru krzywd doznanych przez B. S.. Zdaniem sądu łączna suma 90.000,00 zł z tego tytułu (wypłacone dotąd zadośćuczynienie oraz żądana pozwem kwota) jest suma jak najbardziej uzasadnioną przy uwzględnieniu cierpień powódki związanych ze skutkami zdarzenia, jak również wszelkimi ujemnymi doznaniami i uczuciami związanymi z wyrządzoną szkodą.

Również rozważając roszczenie odszkodowawcze powódki sąd uznał, że zasługuje ono w całości na uwzględnienie. Konieczność przeprowadzenia dodatkowych prywatnych zabiegów diagnostycznych pozostawała w bezpośrednim związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem z dnia 17.12.2008 r. Wobec niewypłacenia przez stronę pozwaną całości żądanego przez powódkę zadośćuczynienia, B. S. miała pełne prawo skorzystać z prywatnych opinii w przedmiocie jej stanu zdrowia, a tym samym zweryfikować możliwość uzyskania dalszych świadczeń pieniężnych.

Zasądzając odsetki od dnia 11.09.2013 r. Sąd miał na względzie treści art. 455 k.c. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego, przewidzianego w art. 445 k.c., ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Nie ma przy tym znaczenia, że przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności danej sytuacji, poszkodowany bowiem może skierować roszczenie o zadośćuczynienie bezpośrednio do osoby ponoszącej odpowiedzialność deliktową wynikającą ze skutków wypadku komunikacyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.06.2005 r., sygn. I CK 7/05). W takiej sytuacji żądanie odsetek od dnia otrzymania przez stronę pozwaną wezwania do zapłaty jest w pełni zasadne.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów znajduje uzasadnienie w treści art. 98 k.p.c. Wobec uwzględnienia powództwa w całości, strona pozwana zobowiązana jest – jako przegrywająca sprawę – zwrócić powódce poniesione przez nią koszty postępowania w kwocie 4.867,00 zł, na którą składa się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3.600,00 zł (§ 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu), opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł, opłata od pozwu w wysokości 500,00 zł oraz uiszczone zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 750,00 zł. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025) w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2356,05 zł tytułem opłaty od pozwu, od ponoszenia której zwolniona była powódka (2.025,00 zł) oraz części kosztów wynagrodzenia biegłych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (331,05 zł).

(...):

1.  (...)

2.  (...);

3.  (...)