Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 56/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Marcin Schoenborn

Sędziowie SSO Grzegorz Kiepura

SSO Grażyna Tokarczyk (spr.)

Protokolant Barbara Szkabarnicka

przy udziale Bożeny Sosnowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2015 r.

sprawy J. B. ur. (...) w G.

syna J. i Z.

oskarżonego z art. 209§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 14 października 2014 r. sygnatura akt III K 1615/11

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk i art. 624 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że wysokość kosztów należnych obrońcy z tytułu świadczonej oskarżonemu obrony z urzędu wynosi 1298,88 zł (jeden tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt osiem złotych i osiemdziesiąt osiem groszy) w tym 242,88 zł (dwieście czterdzieści dwa złote i osiemdziesiąt osiem groszy) podatku VAT;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata I. M. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

sygn. akt VI Ka 56/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 14 października 2014 roku sygn. akt III K 1615/11, uznał oskarżonego J. B. za winnego tego, że w G. w okresie od 09 czerwca 2004 roku do 17 lutego 2005 roku i od 15 maja 2006 roku do 09 grudnia 2008 roku i od 24 marca 2010 roku do 20 lipca 2010 roku i od 16 listopada 2010 roku do 07 kwietnia 2011 roku uporczywie uchylał się od ciążącego na nim z mocy ustawy i orzeczenia Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 20 lipca 1999 r. w sprawie o sygn. akt. V RC 818/97 obowiązku opieki poprzez niełożenie na utrzymanie swojej córki N. T. alimentów przez co naraził ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych czym wyczerpał znamiona czynu z art. 209§1 k.k. i za to na mocy art. 209§1 k.k. wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy prawo o adwokaturze Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata I. M. z Kancelarii Adwokackiej w G., kwotę 1195,56 (tysiąc sto dziewięćdziesiąt pięć 56/100) złotych obejmującą kwotę 223,56 (dwieście dwadzieścia trzy 56/100) złotych 23% VAT, tytułem zwrotu kosztów świadczonej oskarżonemu obrony z urzędu

Obrońca oskarżonego zarzuciła wyrokowi obrazę przepisów postępowania co miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to art. 170 § l i 2 kpk przez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie badań genetycznych oskarżonego i N. T., pomimo braku przesłanek do takiego oddalenia oraz naruszenie § 14 ust. l p.2 oraz ust. 2 p.3 i § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez niezasądzenie na rzecz obrońcy kosztów pomocy prawnej w wysokości wynikającej z tych przepisów.

Apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego J. B. ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, 21 o zmianę punktu 2 zaskarżonego wyroku i przyznanie na rzecz obrońcy zamiast kwoty 1195,56 złotych kwoty 1402,20 zł, obejmującą 262,20 zł 23% VAT tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej świadczonej oskarżonemu z urzędu.

Ponadto wniosła obrońca o dopuszczenie i przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu, co do którego wniosek dowodowy został oddalony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, tj. dowodu z badań genetycznych oskarżonego i pokrzywdzonej N. T..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie, a kontrola odwoławcza przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego, zaskarżonego orzeczenia, jego uzasadnienia oraz analiza uzasadnienia środka odwoławczego skutkuje koniecznością uznania apelacji co do przypisania oskarżonemu sprawstwa i winy za bezzasadną.

Obrońca wprawdzie nie postawiła zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, ale w takim kierunku środek odwoławczy zdaje się zmierzać, albowiem sama obraza przepisów prawa procesowego nie mogłaby przesądzać o wadliwości orzeczenia, konieczne było wykazanie czy ewentualne uchybienie miało wpływ na treść wyroku. Z uzasadnienia środka odwoławczego wynika, że potrzeby zmiany wyroku i uniewinnienia oskarżonego obrońca upatruje w tym, iż oskarżony nie poczuwa się do ojcostwa uprawnionej, a podejmowane w tym kierunku działania obrońcy miały mieć wpływ na możliwość przypisania winy.

Słusznie Sąd I instancji ocenił, co obrońca akceptuje w apelacji, że postępowanie karne nie może prowadzić do podważenia wyroku sądu cywilnego, wyroku który zgodnie z art. 8 § 2 kpk wiąże Sąd karny. Takim orzeczeniem jest niewątpliwie wyrok ustalający ojcostwo, tym samym kształtujący prawo.

W wypadku oskarżonego J. B. ojcostwo ustalone zostało prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 20 lipca 1999r. w sprawie V RC 818/97.

Dążenie do przeprowadzenia badań genetycznych, podobnie jak twierdzenia oskarżonego, przeczącego ojcostwu ocenić należało wyłącznie w kategoriach próby uniknięcia odpowiedzialności, tak zobowiązanego do alimentów, jak i karnej.

Nadal bowiem próba przeprowadzenia wnioskowanych badań w celu wykazania braku winy, czy zamiaru popełnienia przestępstwa byłaby obejściem prawomocnego wyroku ustalającego ojcostwo. Na marginesie zauważyć należy, że w postępowaniu karnym brak jest instrumentów dla doprowadzenia do przeprowadzenia tego dowodu o tyle, iż ustawa nie przewiduje możliwości zobowiązania do umożliwienia pobrania próbek, a to byłoby dla owych badań niezbędne.

Nie może ujść uwadze okoliczność, jaką oskarżony podaje jako uzasadniająca nie jego wątpliwości, ale przekonanie. Miał się bowiem dowiedzieć o swojej bezpłodności w toku obserwacji sądowo- psychiatrycznej, czyli chyba od psychiatrów, bo w dostępnej w aktach sprawy dokumentacji brak danych, aby był konsultowany w jakimkolwiek ogólnozdrowotnym zakresie. Wbrew deklaracjom nie złożył też żadnych procesowych wniosków, bo choć obrońca twierdzi, że oskarżony złożył wniosek o wznowienie postępowania w przedmiocie ustalenia ojcostwa, to akta sprawy takiego śladu nie noszą, ani z jego strony, ani innego podmiotu. Co więcej już przed obserwacją psychiatryczną oskarżony wykazywał negatywny stosunek względem swego rodzicielstwa, przecież z tego powodu matka dziecka wniosła o ustalenie ojcostwa. To wskazuje, że oskarżony nigdy nie chciał poczuwać się do odpowiedzialności, a nie aby rzetelnie ją podważać, ku czemu nie było przeszkód w procesie o ustalenie ojcostwa. Jak podkreślił Sąd I instancji oskarżony już od dnia 20 lipca 1999 roku winien mieć wiadomość, iż jest ojcem N. T. jak i to, iż te orzeczenie nałożyło na niego obowiązek jej utrzymywania.

Zaniechanie w tamtym procesie, a dalej kontestowanie ojcostwa z różnym uzasadnieniem, przekonuje nie mniej nie więcej niż o tym, że oskarżony po prostu nigdy alimentów na córkę płacić nie chciał i w tym znaczeniu można istotnie mówić o niezłomnym przekonaniu J. B..

Podkreślenia wymaga, że w niniejszej sprawie biegli lekarze psychiatrzy zgodnie orzekli, że u oskarżonego nie rozpoznano choroby psychicznej, stwierdzono cechy ociężałości umysłowej, które nie skutkowały ograniczeniem poczytalności. Biegli uznali, że tempore criminis oskarżony miał zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów oraz zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, a tym samym rozumienia ciążących na nim obowiązków.

Zwraca wreszcie uwagę, że za przestępstwo z art. 209 § 1 kk odpowiada kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki. Zatem dopóki orzeczenie Sądu o ustaleniu obowiązku alimentacyjnego na oskarżonym spoczywa, dopóty jest on do niego powołany.

Reasumując Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutów apelacji obrońcy J. B., ani wywodów uzasadnienia środka odwoławczego, uznając, że Sąd I instancji przeprowadził pełne postępowanie dowodowe, dokonując prawidłowej, zgodnej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oceny dowodów, mając również w polu widzenia wszystkie okoliczności podniesione w apelacji.

Sąd Okręgowy ocenił również, iż na akceptację zasługuje wymiar kary pozbawienia wolności orzeczonej wobec J. B. oraz brak po stronie oskarżonego takich okoliczności, które mogłyby przekonywać o wysnuciu w stosunku do oskarżonego pozytywnej prognozy, a zatem uzasadnionego przewidywania, że oskarżony nie popełni ponownie przestępstwa. Sąd I instancji prawidłowo zwrócił uwagę na wielokrotną karalność oskarżonego, a tym samym jego lekceważący stosunek do porządku prawnego, niepoprawność i nie wyciąganie żadnych wniosków.

W zakresie zarzutu obrońcy przeciwko rozstrzygnięciu o należnych z tytułu obrony oskarżonego z urzędu kosztach, apelacja jest częściowo zasadna, ale jedynie w zakresie rachunkowym, nie zasady. Istotnie bowiem w sprawie oskarżony był reprezentowany przez obrońcę na pięciu rozprawach, co oznacza, że stawka z tytułu udziału obrońcy w postępowaniu przygotowawczym - w śledztwie wynosi 300 złotych, z tytułu udziału obrońcy w postępowaniu sądowym wynosi 420 złotych, a za każdy z kolejnych czterech terminów rozprawy 20% czyli 84 złotych, nie zaś pięciokrotnie 84 złotych. Powyższe nie budzi wątpliwości w świetle zapisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Dlatego Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 poprzez wskazanie, że kwota należna obrońcy to 1288,32 złotych w tym 232,32 złotych podatku VAT.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy dokonał wskazanej zmiany, w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymując w mocy orzekając o kosztach postępowania.