Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 135/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2015r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Andrzej Muszka

Protokolant: Monika Rataj

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze – Bernadetty Bartkowiak – Soi

po rozpoznaniu w dniu: 28 kwietnia 2015r.

s p r a w y : A. F.

syna Z. i E. z domu S.

urodzonego w dniu (...) w Z.

oskarżonego o to, że:

I.  dniu 31 grudnia 2014 roku w J. przy ulicy (...) umyślnie uszkodził drzwi antywłamaniowe mieszkania numer (...) poprzez wielokrotne uderzanie w nie toporem strażackim, gdzie łączne straty wynoszą 1500 złotych na szkodę B. K.,

to jest o czyn z art . 288 § 1 kk

II. w dniu 31 grudnia 2014 roku w J. przy ulicy (...) kierował wobec B. K. groźby zniszczenia mieszkania, pobicia i pozbawieniem życia, przy czym groźby te wzbudziły u zagrożonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kole z dnia 15 kwietnia 1999 roku w sprawie II K 179/99 za czyn z art. 207 § 1 kk i art.
157 § 2 kk
w zw. z art. 11 § 2 kk na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 09.03.2007 roku do 07.05.2008 roku i od 05.12.2012 roku do 07.04.2013 roku,

to jest o czyn z art. 190 § 1 kk w zw . z art . 64 § 1 kk

III.  w dniu 31 grudnia 2014 roku w J. przy ulicy (...) na klatce schodowej w pobliżu mieszkania numer (...) kierował wobec M. L. groźby podpalenia i pozbawienia życia, przy czym groźby te wzbudziły
u zagrożonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym
zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kole z dnia 15 kwietnia 1999 roku w sprawie II K 179/99 za czyn z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 09.03.2007 roku do 07.05.2008 roku i od 05.12.2012 roku do 07.04.2013
roku,

to jest o czyn z art . 190 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

IV. w dniu 31 grudnia 2014 roku w J. przy ulicy (...) kierował wobec M. C. groźby pobicia, bądź też spowodowania innych nieszczęśliwych zdarzeń, przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kole z dnia 15 kwietnia 1999 roku w sprawie IIK 179/99 za czyn z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 09.03.2007 roku do 07.05.2008 roku i od 05.12.2012 roku do 07.04.2013 roku

to jest o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.;

I.  uznaje oskarżonego A. F. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt 1 części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 288 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 288 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II.  uznaje oskarżonego A. F. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt 2- 4 części wstępnej wyroku, tj. występków, z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.., przyjmując iż czyny te stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 kk i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 91 § 2 k.k. i art. 86 §1 k.k. orzeczone w pkt. I i II wyroku wobec oskarżonego A. F. kary łączy i wymierza karę łączną 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

IV.  na podstawie art. 63 §1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu A. F. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 31 grudnia 2014r. do dnia 28 kwietnia 2015r.;

V.  na podstawie art. 96 § 1 k.k. umieszcza oskarżonego A. F. w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego;

VI.  na podstawie art. 41a § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego A. F. zakaz kontaktowania się z M. C., B. K. i M. L. na okres lat 2 (dwóch) ;

VII.  na podstawie art. 29 ust 1 ustawy prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. N. kwotę 888 złotych plus 204,24 VAT tytułem zwrotu kosztów udzielonej obrony z urzędu;

VIII.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego A. F. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty.

Sygn.. akt II K 135/15

UZASADNIENIE

A. F. pozostawał w związku konkubenckim z B. K. w okresie od 2009 r. do października 2014 r. Wspólnie zamieszkiwali w mieszkaniu B. K. w J. przy ul. (...). W tym czasie A. F. nadużywał alkoholu, pod jego wpływem wywoływał awantury. Podczas awantur A. F. niszczył sprzęty domowe. W październiku 2014 r. B. K. podjęła decyzję o zakończeniu związku, z czym A. F. się nie zgadzał. W związku z tym wielokrotnie telefonował do B. K., wbrew jej woli. W rozmowach telefonicznych wyzywał B. K., groził jej wysadzeniem mieszkania w powietrze.

dowód: zeznania świadka B. K. k. 5, 239-240, zeznania świadka K. C. k. 65-66, zeznania świadka J. G. k. 119-120,

.

31 grudnia 2014 r. w godzinach wczesnoporannych A. F. przyjechał do J. ze Z. z zamiarem przekonania B. K. do ponownego pozostawania w związku konkubenckim. W tym celu, wiedząc, że B. K. nie otworzy mu drzwi, udał się na teren ogródków działkowych, gdzie z należącej do B. K. altany zabrał topór strażacki. Następnie udał się do miejsca zamieszkania B. K., przy ulicy (...), gdzie przez domofon podał się za kuriera z firmy kurierskiej. Gdy zadzwonił do drzwi wejściowych do mieszkania, B. K. otworzyła je na chwilę po czym zorientowała się co do tożsamości dzwoniącego. A. F. rzucił się do drzwi, chcąc dostać się do wnętrza mieszkania. B. K. zdołała zamknąć drzwi na zamek wejściowy. A. F. zaczął uderzać w antywłamaniowe drzwi wejściowe przyniesionym toporem strażackim, niszcząc je i powodując szkodę w mieniu B. K. o wartości 1500 złotych. A. F. nie zważał na krzyk podniesiony przez sąsiadkę z piętra B. K., K. C. która zakazała mu takiego zachowania, zagroziła wezwaniem Policji. Szkoda została naprawiona w całości przez zakład ubezpieczań.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego A. F. k. 56, , zeznania świadka B. K. k. 5-6, k. 239-240, zeznania świadka M. L. k. 11-12, zeznania świadka M. C. k. 14-15, zeznania świadka M. K. k. 18-19, zeznania świadka K. C., notatka urzędowa k. 2, materiał poglądowy k. 7, k. 29, k. 35, protokół oględzin k. 27, k. 34, oświadczenie (...) k. 259,

Uderzając w drzwi toporem strażackim oskarżony wulgarnie krzyczał, że wszystko zniszczy oraz że pozbawi B. K. życia. Wyrażane groźby wzbudziły u B. K. obawę, że zostaną spełnione. Słysząc zachowanie A. F. na korytarzu E. L. wezwała telefonicznie funkcjonariuszy Policji do przeprowadzenia interwencji. W tym czasie M. L. zamknął drzwi wejściowe na klatkę schodową, przekręcając klucz w zamku drzwiowym, by uniemożliwić A. F. opuszczenie klatki schodowej przed przybyciem funkcjonariuszy Policji, jak zdarzało się w przeszłości.

Dowód: zeznania świadka B. K. k. 5-6, k. 239-240, zeznania świadka M. L. k. 11-12

Gdy A. F. zreflektował się, że została wezwana Policja, postanowił opuścić budynek w którym przebywał. Topór strażacki pozostawił przed drzwiami do mieszkania B. K.. Schodząc na parter minął na klatce schodowej M. L., który zwrócił mu uwagę na niewłaściwe zachowanie. W odpowiedzi A. F. skierował wobec M. L. groźbę podpalenia mieszkania i pozbawienia go życia. Groźba ta wywołała w M. L. obawę, że zostanie spełniona. Niezwłocznie potem A. F. opuścił klatkę schodową otwierając drzwi posiadanym kluczem.

Dowód: zeznania świadka M. L. k. 11-12

Po opuszczeniu budynku przez A. F., do M. L. zatelefonował sąsiad z tej samej klatki schodowej proponując wspólne zatrzymanie A. F. celem przekazania go Policji, na co M. L. przystał. Wspólnie udali się w kierunku hipermarketu K., w jego pobliżu dostrzegli A. F.. A. F. został po krótkiej szarpaninie i przewróceniu na ziemię zatrzymany i przytrzymywany do czasu przekazania funkcjonariuszom Policji. Wobec M. C. wyraził groźbę pobicia bądź też spowodowania innego nieszczęśliwego zdarzenia. A. F. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji. W chwili zatrzymania posiadał zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w ilości 0,81 mg/l.

Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. F. k. 28, zeznania świadka M. L. k. 11-12, zeznania świadka M. C. k. 14-15, zeznania świadka M. K. k. 18-19, zeznania świadka Ł. F. k. 31-32 , protokół zatrzymania osoby k. 2a, protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości k. 47,

W czasie omawianych zdarzeń A. F. miał z powodu wpływu alkoholu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem, lecz było to działanie alkoholu, które był w stanie przewidzieć na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń. Przebywanie A. F. na wolności, w przypadku niepodjęcia leczenia uzależnienia w drodze terapii stacjonarnej na oddziale terapii uzależnień, stwarza wysokie ryzyko ponownego popełnienia przez niego czynów zabronionych w tym przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu.

Dowód: opinia biegłych z zakresu psychiatrii k. 103-105, k. 212-214, opinia sądowo – psychologiczna k. 150-151, ustna opinia biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii k. 277-278

A. F. był w przeszłości karany sądownie za czyny z art. 207 §1 kk oraz 209 §1 kk Wyrokiem Sądu Rejonowego w Kole z dnia 15 kwietnia 1999 r. w sprawie II K 179;/99 za czyn z art. 207§1 kk i art. 157§2 kk w zw. Z art. 11§2 kk wymierzono skazanemu karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, którą A. F. odbył w okresie od 9 marca 2007 r. do 7 maja 2008 r. i od 5 grudnia 2012 r. do 7 kwietnia 2013 r.

dowód: dane o karalności k. 71-72, wyrok k. 77, obliczenie kary k. 78,

A. F. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że zostały one wymyślone, aby nie mógł być z B.. W dniu zdarzenia przyjechał do B., by się z nią pogodzić, miał trzy pierścionki. Podał, że gdy B. otworzyła drzwi, bliżej nieustalona osoba uderzyła go w głowę. Przytomność odzyskał dopiero gdy szedł na przystanek autobusowy, wówczas został napadnięty przez dwóch mężczyzn. Zaprzeczył posiadaniu toporka, jak i uszkodzeniu drzwi. Toporek ten był kiedyś na działce, a następnie został przeniesiony do mieszkania B. K.. Uprzednio spożył trzy piwa.

Składając kolejne wyjaśnienia dodał, że w przeszłości pozostawał z B. K. w związku konkubenckim. Wskazał, że jest osobą spokojną. B. K. nie odbierała od niego połączeń telefonicznych. Do J. przyjechał rano i od razu udał się do miejsca zamieszkania byłej konkubiny. Zaprzeczył nadużywaniu alkoholu, podał, że nie może spożywać alkoholu, gdyż jest po wylewie. Przyznał, że od 2012 r. leczy się psychiatrycznie w związku z zaburzeniami psychiatrycznymi i neurologicznymi. Wyjaśnił, że zdiagnozowano u niego schizofrenię. Zadeklarował możliwość odkupienia drzwi zastrzegając że nie wie, czy je zniszczył.

Wyjaśniając podczas posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania A. F. przyznał się do zniszczenia drzwi, zaprzeczył natomiast wyrażaniu gróźb. Podał, że postępowanie spowodowane jest przez byłego męża B. K., którego syn z dzieckiem chciałby mieszkać w jej mieszkaniu.

W toku postępowania sądowego oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i podtrzymał uprzednio złożone wyjaśnienia. Dodał, że w czasie zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji zachowywał się spokojnie. Podał, że dzień wcześniej przebywał u kolegi w Z., został zaproszony na kawę i piwo. Obudził się w J.. W mieszkaniu pozostało wiele jego antycznych rzeczy.

SĄD ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Wyjaśnienia oskarżonego w których przyznaje się on do zniszczenia drzwi wejściowych w mieszkaniu B. K. zasługiwały na przydanie im waloru wiarygodności, pozostając w zgodzie z treścią zeznań złożonych przez pokrzywdzoną B. K., przesłuchanych w charakterze świadków M. L., M. C., K. C., będących sąsiadami pokrzywdzonej jak i jej byłego męża M. K.. Zgodne wyjaśnienia i zeznania świadków pozwoliły na ustalenie okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia drzwi. Z racji wzajemnej zgodności tak wyjaśnienia oskarżonego jak i zeznania wymienionych świadków mogły stanowić podstawę ustaleń stanu faktycznego co do pierwszego z zarzucanych A. F. czynów. Z dowodami tymi korespondowały zgromadzone w aktach postępowania dowody z dokumentów w postaci protokołów oględzin drzwi, toporka strażackiego oraz sporządzony na tą okoliczność materiał poglądowy.

Jako gołosłowne, sprzeczne z całym pozostałym zgromadzonym w aktach postępowania materiałem dowodowym należało natomiast uznać wyjaśnienia oskarżonego w których zaprzeczył on wyrażaniu gróźb pod adresem B. K., M. L. oraz M. C.. Sąd zważył, że w obiektywnych zeznaniach wymienieni świadkowie w sposób kategoryczny i konsekwentny wskazali na wyrażanie powyższych gróźb przez oskarżonego, co jak wskazują zasady doświadczenia życiowego, koresponduje z towarzyszącym tym groźbom zachowaniem oskarżonego, polegającym na próbie sforsowania toporkiem strażackim drzwi w mieszkaniu B. K. i późniejszej ucieczce z miejsca zdarzenia. Jest oczywistym, iż wyładowywana agresja miała związek z negatywnymi emocjami odczuwanymi przez oskarżonego wobec postawy pokrzywdzonych, co sam przyznał w złożonych wyjaśnieniach. Nie uszło uwadze Sądu, iż oskarżony kojarzy sąsiadów B. K. jako osoby sprzyjające jej byłemu mężowi, które przestały mówić mu dzień dobry, nie chcą by pozostawał w związku z B. K.. W tym kontekście jak i mając na uwadze przebieg zdarzeń w krytycznym dniu, za zgodne z zasadami doświadczenia życiowego należy uznać groźby wyrażane przez oskarżonego, znajdującego się w stanie nietrzeźwości wobec odmawiającej utrzymywania z oskarżonym kontaktu B. K. jak i zatrzymujących oskarżonego celem przekazania Policji jej sąsiadów. Wzajemna zgodność zeznań pokrzywdzonych połączona z ich zgodnością z zasadami doświadczenia życiowego przekonała Sąd, iż wyjaśnienia oskarżonego w omawianej części nie polegają na prawdzie. W konsekwencji nie mogły one w przeciwieństwie do zeznań wymienionych świadków, stanowić podstawy ustaleń stanu faktycznego.

Pomocniczo powyższe okoliczności znajdują potwierdzenie w relacji świadków M. K. i Ł. F.. Pierwszy ze świadków posiadał wiedzę w przedmiocie krytycznych wydarzeń na podstawie relacji uzyskanej od pokrzywdzonych oraz członków ich rodzin. Opisane przez świadka doświadczenia z udziałem oskarżonego, w których miał on grozić M. K. dodatkowo przekonują o wiarygodności zeznań wyżej opisanych świadków, wskazując, iż oskarżony stosuje groźby jako środek rozwiązywania własnych problemów. Zeznania drugiego świadka natomiast, interweniującego funkcjonariusza Policji wskazują natomiast, iż jeszcze w czasie interwencji oskarżony zachowywał się agresywnie, próbował uderzyć funkcjonariusza Policji. Zważywszy na wzajemną zgodność opisanych relacji, także zeznania świadków M. K. i Ł. F. mogły stanowić podstawę ustaleń stanu faktycznego w sprawie.

Sąd nie skorzystał z treści zeznań złożonych przez R. G.. Opisane przez świadka groźby uderzenia siekierą kierowane wobec M. K. nie były bowiem przedmiotem niniejszego postępowania. Także zeznania świadka K. M., nie uczestniczącej oraz nie obserwującej przedmiotowych zdarzeń nie zawierały istotnych z punktu widzenia postępowania informacji. Niezależnie od swojej wiarygodności, Sąd nie skorzystał z nich w procesie odtwarzania stanu faktycznego w sprawie.

Odtwarzając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł swoje ustalenia także na treści zgromadzonych w aktach postępowania dokumentów. Zostały one sporządzone w przewidzianej prawem formie przez upoważnione do tego podmioty. Opinia biegłych z zakresu psychiatrii byłą jasna, zupełna oraz wewnętrznie spójna. Biegli w sposób w pełni zrozumiały opisali przebieg badań z udziałem oskarżonego jak i należycie uzasadnili wyciągnięte na tej podstawie wnioski. Z uwagi na wiarygodność złożonej w aktach postępowania opinii pisemnej uzupełnionej pisemnymi wynikami dodatkowego badania oraz opinią ustną sąd podzielając jej wnioski uznał je za własne.

Oceniając krytycznie wyjaśnienia oskarżonego, a także zeznania świadków oraz dokumenty stanowiące dowód w sprawie pod kątem ich wiarygodności i czyniąc w oparciu o nie ustalenia faktyczne, Sąd uznał, iż oskarżony A. F. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu z art. 288§1 kk a następnie, trzykrotnie, znamiona czynu z art. 190§1kk. Nie budzi wątpliwości popełnienie czynów z art. 190§1 w warunkach powrotu do przestępstwa w rozumieniu art. 64§1 kk.

Uszkodzenie drzwi wejściowych do mieszkania B. K. było wynikiem uderzeń przez oskarżonego, posługującego się toporkiem strażackim.

Treść zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, wskazująca na powszechny strach przed oskarżonym pośród sąsiadów B. K., połączona z przebiegiem przedmiotowego zdarzenia wyczerpującego znamiona czynu z art. 288 § 1 kk przekonuje o zasadności obaw pokrzywdzonych dotyczących realizacji gróźb wyrażonych pod ich adresem.

Oceniając całokształt okoliczności podmiotowych i leżących w granicach każdego z czynów rozpoznawanych w niniejszym postępowaniu Sąd uznał, że cechują się znacznym stopniem społecznej szkodliwości. Za wnioskiem tym, odnośnie pierwszego z przypisanych oskarżonemu czynów przemawia przede wszystkim sposób i okoliczności jego popełnienia. Niszcząc przedmiotowe drzwi, oskarżony swoim zachowaniem polegającym na uderzeniu niebezpiecznym narzędziem ze znaczną siłą i determinacją zastraszał przebywającą w mieszkaniu B. K.., budząc w niej niezależnie od następnie wyrażonych gróźb uzasadniony strach o własne życie. Niszcząc przedmiotowe mienie oskarżony jednocześnie naruszał podstawowe dla prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa, zdrowia psychicznego, poczucie bezpieczeństwa tak B. K. jak i jej sąsiadów w ich własnych mieszkaniach. Nie bez znaczenia dla tego stwierdzenia pozostaje fakt, iż swój czyn popełnił nie zważając na obecność osób trzecich, żądających przerwania tych działań, w porze dziennej, okazując tym samym rażące lekceważenie dla przyjętych w społeczeństwa zasad współżycia. Oskarżony uszkodził drzwi pokrzywdzonej w związku z faktem, iż nie wyraziła ona zgody na jego wejście do lokalu mieszkalnego, odmawiając jej tym samym prawa do dysponowania własną prywatnością, decydowania o sposobie spędzania czasu i pozostawaniu w związkach partnerskich. Wykonywanie władztwa nad własnym mieszkaniem w żaden sposób nie naruszało uprawnień oskarżonego. Był on zobowiązany do znoszenia skutków decyzji podjętej przez B. K.. Sąd zważył, iż prezentowany przez oskarżonego sposób nakłaniania potencjalnego partnera do przebywania w związku partnerskim jest oczywiście sprzeczny ze społecznym interesem, rażąco go naruszając. Późniejsze zaprzestanie uderzeń przez oskarżonego nie wynikało z jego dobrej woli, ale spowodowane było strachem związanym z możliwością pojawienia się funkcjonariuszy Policji. Pomiędzy niszczącym, a pokrzywdzonym istniała również znaczna dysproporcja sił, wynikając między innymi z posiadania przez oskarżonego toporka strażackiego.

Również czyny z art. 190§1 kk cechowały się znacznym stopniem społecznej szkodliwości. Na jego rozmiar wpływ miał fakt grożenia przez oskarżonego, który w sposób nieskrępowany był w stanie dostać się w bezpośrednie pobliże ich miejsca zamieszkania, pokonując zainstalowane w tym celu przeszkody, jak to miało miejsce w dniu 31 grudnia 2014 r.

Oskarżony przedmiotowe czyny popełnił umyślnie. Chciał uszkodzić drzwi należące do pokrzywdzonej B. K., jak i wyrazić wobec pokrzywdzonych uprzednio opisane groźby. Jego pozostawanie w stanie ograniczonej poczytalności wynikało z faktu spożycia alkoholu, czego skutki był w stanie przewidzieć. Stosownie do treści art. 31 § 3 kk, nie znajdują w sytuacji oskarżonego zastosowania przepisy art. 31 §1 i 2 kk. Oskarżony jest osobą pełnoletnią. Nie działał w warunkach chociażby pośredniego przymusu, błędu ani innych okoliczności wyłączających winę. Miał możliwość zachowania zgodnego z prawem, lecz tego nie uczynił na skutek nagannego procesu decyzyjnego poprzedzonego wprawieniem się w stan nietrzeźwości. . Nie może zatem budzić wątpliwości nie tylko sprawstwo, ale i wina oskarżonego w zakresie przypisanych mu czynów.

Przy wymiarze kary Sąd nie dostrzegł po stronie oskarżonego okoliczności łagodzących. Jako okoliczność obciążającą Sąd uznał uprzednią karalność oskarżonego jak i jego działanie wbrew oczywistej, wielokrotnie wyrażanej woli B. K., zgodnie z którą nie chciała ona pozostawać z oskarżonym w bliskiej relacji. .

Łącząc wymienione wyżej okoliczności z dyrektywami wymiaru kary z art. 53 § 1 i 2 kk, w szczególności stopniem społecznej szkodliwości czynu i stopniem winy oskarżonego, Sąd uznał, że odpowiednią karą orzeczoną wobec A. F. za pierwszy z przypisanych mu czynów jak i za stanowiące ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91§1 kk czyny z art. 190§1 kk będą kary po roku pozbawienia wolności.

Orzeczone kary winna spełnić stawiane przed nimi zadania zarówno w świetle oddziaływania wychowawczego, jak i zapobiegawczego, przy tym będą adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości i stopnia winy, zatem spełnią wszystkie wymogi stawiane przed nimi przez przepisy karne. Z całą pewnością nie będą ona dla oskarżonego stanowić nadmiernej dolegliwości, gdy mieć na uwadze iż zostały one mimo wszystko orzeczone w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Pomiędzy przestępstwami popełnionymi przez oskarżonego zachodzi ścisły związek czasowy, a częściowo związek podmiotowy gdy mieć na uwadze pokrzywdzenie B. K. dwoma z czterech przypisanych oskarżonemu czynów. Z drugiej strony Sąd miał na uwadze naruszenie przez oskarżonego w pierwszym i pozostałych trzech czynach różnych przedmiotów ochrony prawnokarnej, co z kolei uzasadnia skorzystanie z zasady kumulacji. Z tych względów, wymierzona kara roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w ocenie Sądu jest karą współmierną do wagi i charakteru popełnionych czynów i wystarczającą dla potrzeb resocjalizacji oskarżonego.

Kara orzeczona względem oskarżonego umożliwiała zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia jej wykonania. Fakt, że w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu oskarżony był osobą czterokrotnie uprzednio skazywaną sądownie, w tym na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem, co do której zaistniała konieczność zarządzenia wykonania, , zdaniem Sądu nie pozwala na obdarzenie go zaufaniem a co za tym idzie skorzystanie z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary. Faktu popełnienia przez A. F. rozpoznawanych przestępstw nie sposób bowiem uznać za zdarzenie incydentalne, a co za tym idzie nie można wnioskować, że pomimo niewykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności cele tej kary zostaną osiągnięte.

Na poczet orzeczonej kary Sąd zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie ziściły się przesłanki do zastosowania wobec oskarżonego środka zabezpieczającego, o którym mowa w treści art. 96§1 kk. W świetle zgromadzonych w aktach opinii biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, nie budzi wątpliwości, iż czyny oskarżonego miały związek z jego uzależnieniem od alkoholu, a nadto, że zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego przestępstwa związanego z tym uzależnieniem, zwłaszcza, że popełnieniem takich przestępstw groził wzbudzając w pokrzywdzonych uzasadnioną obawę spełnienia gróźb. Z tych względów Sąd uznał za konieczne umieszczenie oskarżonego w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego.

Mając na uwadze zabezpieczenie interesu pokrzywdzonych, Sąd stosownie do treści art. 41a§1 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz kontaktowania się z M. C., B. K. i M. L. na okres lat dwóch.

Orzeczenie w punkcie VII sentencji wyroku znajduje swoje oparcie w treści norm prawnych zawartych we wskazanych przepisach.

Orzeczenie o zwolnieniu oskarżonego A. F. od ponoszenia kosztów procesu wynika z jego sytuacji majątkowej związanej z orzeczeniem które w najbliższej przyszłości uniemożliwi oskarżonemu zarobkowanie.