Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 101/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2015r.

Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący : SSO Waldemar Cytrowski

Sędziowie : SSO Agata Wilczewska - spr.

SSO Robert Rafał Kwieciński

Protokolant : st. sekr. sąd. Arleta Wiśniewska

przy udziale Haliny Lewandowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2015r.

sprawy J. J.

oskarżonego z art.177§2k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Turku

z dnia 9 lutego 2015r. sygn. akt II K 308/14

I.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 50zł oraz wymierza mu opłatę w kwocie 330zł za to postępowanie.

Robert Rafał Kwieciński Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska

Sygn. akt: II Ka 101/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Turku, sygn. akt II K 308/14, uznał oskarżonego J. J. za winnego tego, że w dniu 10 marca 2014 r. w T., w woj. (...) kierując samochodem M. S. o nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że podczas wykonywania manewru skrętu w prawo w drogę poprzeczną na parking, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej po jezdni na wprost, wykonującej manewr wyprzedzania z prawej strony powoli jadących pojazdów kierującej rowerem E. D., przez co zajechał jej drogę doprowadzając do zderzenia i najechania swoim pojazdem na rowerzystkę, w wyniku czego E. D. doznała urazu głowy
z raną łatową, wstrząśnieniem i obrzękiem mózgu, ciężkiego urazu klatki piersiowej
z mnogimi złamaniami żeber po lewej stronie i odmę opłucną oraz niestabilną klatkę piersiową, złamania obojczyka, wymagających w trakcie leczenia oddechu zastępczego z respiratora, które to obrażenia spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowi w postaci choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. w związku z urazem klatki piersiowej i niewydolnością oddechową wymagającą oddechu zastępczego, tj. przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 177 § 2 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. wykonanie orzeczonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności Sąd warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat .

Nadto, w oparciu o art. 71 § 1 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego grzywnę
w wysokości 150 stawek dziennych, każda stawka po 10 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł, obrońca oskarżonego J. J. zaskarżając go w całości. Orzeczeniu na podstawie art. 438 pkt. 3 k.p.k. zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, polegający na niesłusznym przyjęciu, że oskarżony J. J. w dniu 10 marca 2014 r. dopuścił się czynu z art. 177 § 2 k.k. Stawiając ten zarzut wniósł
o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego J. J. okazała się bezzasadna i to
w stopniu oczywistym.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o właściwie przeprowadzoną ocenę całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, a z poczynionych ustaleń wywiódł logiczne wnioski co do popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu oraz jego winy w tym zakresie. W przeprowadzonej analizie i ocenie dowodów Sąd Rejonowy z pewnością nie przekroczył zasad określonych art. 7 k.p.k.,
a w związku z tym zajęte stanowisko pozostaje pod ochroną ustawową. Nie ulega przy tym wątpliwości, że Sąd I instancji zapoznał się ze wszystkimi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Rozważył je w ich całokształcie i wzajemnym powiązaniu ze sobą oraz dokonał wyboru którym z nich daje wiarę, a którym tej wiary odmawia
i z jakich przyczyn. Sąd odwoławczy zbadał tę ocenę w oparciu o treść zarzutów
w skardze apelacyjnej obrońcy i nie znalazł podstaw do jej kwestionowania. Brak było zatem podstaw do zasadnego twierdzenia o obrazie przepisu art. 7 k.p.k. Jednocześnie poczynione przez Sąd ustalenia faktyczne były wynikiem dokonanej przez Sąd oceny dowodów i w toku kontroli instancyjnej Sąd odwoławczy nie dostrzegł błędów
i w tym zakresie.

Sąd odwoławczy zauważa, że oskarżony nie ponosiłby odpowiedzialności karnej jedynie w sytuacji, gdyby jego postępowaniu nie można byłoby zarzucić naruszenia przepisów i nakazów płynących z ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu (tekst jedn.: Dz. U. 2012 r., poz. 1137 ze zm. – zwaną dalej p.r.d.). W sprawie bezspornym pozostaje fakt, że do zdarzenia drogowego z udziałem J. J.
i E. D. doszło w momencie wykonywania przez oskarżonego manewru zmiany kierunku ruchu – skrętu w prawo. Zamierzał bowiem skręcić w parking znajdujący się po prawej stronie prowadzonego przez niego pojazdu. Wskazać więc należy, że zgodnie z art. 22 p.r.d. kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności (ust. 1), a przy tym winien zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo (ust. 2 pkt. 2). Wskazać także należy, że obowiązku zbliżenia się do krawędzi jezdni nie stosuje się jedynie w sytuacji jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie
w jednym kierunku – art. 22 ust. 3 p.r.d. W tej mierze istotne okazały się zeznania świadka B. P., który znajdował się w samochodzie bezpośrednio za autem kierowanym przez oskarżonego. Świadek wskazał, że odległość pojazdu J. J. – podobnie jak i jego – od prawego krawężnika wynosiła około 1 metra choć mogła być większa (k. 54). Pozwoliło to pokrzywdzonej na wyprzedzanie stojących lub wolno poruszających się samochodów, do czego uprawniał ją przepis art. 24 ust. 12 p.r.d. Przywołać także należy wypowiedź biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych A. K., z rozprawy z dnia 10 października 2014 r., w której podniósł iż oskarżony miał możliwość zbliżenia się na odległość 10 cm do krawędzi jezdni i wykonania w sposób prawidłowy skrętu
w prawo. Pozwalały mu na to położenie krawężnika, wielkość placu na który chciał wjechać jak i rozmiary kierowanego samochodu (k. 97). W tej sytuacji oskarżony zobowiązany był do zbliżenia się do prawej krawędzi krawężnika, a obowiązku tego nie uchylała treść art. 22 ust. 3 p.r.d. Zaniechanie tej czynności nakładało zaś na kierującego obowiązek upewnienia się, czy skręcając w prawo nie narazi innych uczestników ruchu na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Niewątpliwie kierujący nie mógł poprzestać jedynie na zasygnalizowaniu kierunkowskazem zamiaru skrętu
w prawo skoro jego zachowanie było niezgodne z art. 22 ust. 2 pkt 2 p.r.d. Pamiętać bowiem należy, że art. 22 ust. 1 p.r.d. nakłada na kierującego chcącego zmienić kierunek ruchu obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, która w
okolicznościach niniejszej sprawy – braku zbliżenia się do prawej krawędzi jezdni – nakładała na oskarżonego obowiązek upewnienia się, że po prawej stronie jego samochodu nie poruszają inne pojazdy i że podejmując skręt w prawo nie spowoduje zajechania im drogi. W piśmiennictwie wskazuje się, że szczególna ostrożność polega na upewnieniu się, czy można dokonać zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu bez utrudnienia ruchu lub spowodowania jego zagrożenia. Innymi słowy, kierujący pojazdem musi być na tyle uważny, by zdążyć zaniechać zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu, gdyby jego kontynuowanie stwarzało zagrożenie dla ruchu drogowego lub zmuszało innego uczestnika ruchu do podjęcia manewru obronnego (Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Ryszard Stefański, LEX – komentarz do art. 22 teza 7). Skoro zatem oskarżony mógł zauważyć pokrzywdzoną poruszającą się rowerem przy prawym krawężniku, co wprost wynika z opinii biegłego A. K. (k. 63), to zaniechanie zbliżenia się do prawej krawędzi jezdni oraz bacznego obserwowania w bocznym lusterku ruchu innych pojazdów, spowodowało naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Tym samym zasadnie Sąd Rejonowy przypisał J. J. popełnienie przestępstwa z art. 177 § 2 k.k. Spowodowany bowiem przez jego zachowanie wypadek był bezpośrednią przyczyną powstania u pokrzywdzonej choroby realnie zagrażającej jej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt. 2 k.k. Sąd Rejonowy słusznie przywołał również treść art. 27 ust. 1a p.r.d., który stanowi iż kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. Skoro zatem pokrzywdzona jadąc rowerem znalazła się na wysokości pojazdu oskarżonego, ten zobowiązany był do ustąpienia jej pierwszeństwa. Skarżący zdaje się bowiem zapominać, że to oskarżony jako pierwszy zachował się w sposób nieprawidłowy, nie zjeżdżając do prawej krawędzi jezdni, a przez to nie zasygnalizował innym uczestnikom ruchu w należyty sposób zamiaru skrętu w prawo. Tym samym nawet fakt zignorowania przez E. D. włączonego przez J. J. prawego kierunkowskazu, nie mógł ekskulpować oskarżonego od zarzucanego mu czynu. Sąd odwoławczy zauważa także, że sytuacji drogowej w której znalazł się J. J. nie można w porównywać do sytuacji świadka B. P.. Wskazać bowiem należy, że osoba ta nie zamierzała zmienić kierunku ruchu, a zatem nie była też zobowiązana do zachowania szczególnej ostrożności, a więc i obserwowania innych pojazdów chociażby w lusterkach bocznych kierowanego auta.

Nie ma również racji autor apelacji podnosząc zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż nie można stawiać w sposób uzasadniony zarzutu naruszenia zasady in dubio pro reo powołując się na wątpliwości samej "strony" co do treści ustaleń faktycznych, wymowy dowodów, czy też sposobu interpretacji przepisów prawa. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz z art. 5 § 2 k.p.k. nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości zgłaszane przez stronę, ale tylko to, czy Sąd orzekający w sprawie rzeczywiście powziął wątpliwości w tym zakresie i wobec braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego.

A zatem w sytuacji, gdy konkretne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo. Ewentualne zastrzeżenia, co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być tylko na płaszczyźnie dochowania przez sąd granic sędziowskiej swobody ocen z art. 7 k.p.k.

Kierunek apelacji, co do winy obligował Sąd odwoławczy do kontroli zaskarżonego orzeczenia, także co do kary (art. 447 § 1 k.p.k.).

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się, by w niniejszej sprawie zachodziła podstawa do zmiany wyroku, przewidziana w art. 438 pkt 4 k.p.k. Pamiętać bowiem trzeba, iż
o rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. można mówić tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, można by przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle dyrektyw art. 53 k.k. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Sąd I instancji wymierzając wobec J. J. karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskazaniami, co do jej wymiaru bacząc, aby granice swobodnego uznania sędziowskiego nie zostały przekroczone, czego dowodem jest treść pisemnych motywów wyroku (s. 5-6 uzasadnienia wyroku). Zbędne jest zatem ich powielanie.

Prawidłowy był wniosek Sądu meriti, że wobec J. J. istnieją podstawy do zastosowania dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności uznając, iż skorzystanie ze środka probacyjnego z art. 69 k.k. będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów indywidualno-prewencyjnych kary, a w szczególności będzie wystarczające dla zapobieżenia popełnieniu przezeń nowego przestępstwa w przyszłości. Za takim zaś stanowiskiem przemawia słusznie przyjęta przez Sąd Rejonowy dodatnia prognoza kryminologiczna, oparta na całościowej ocenie przesłanek wskazanych w art. 69 § 2 k.k. Zdaniem Sądu Okręgowego określony przez Sąd I instancji 3-letni okres próby jest niezbędny do zweryfikowania zasadności przyjętej prognozy.

Nie budzi zastrzeżeń Sądu odwoławczego zasadność orzeczenia, a w dalszej kolejności wysokość kary grzywny, jaką Sąd Rejonowy wymierzył wobec oskarżonego, która to kara stanowić będzie w istocie realnie odczuwalną dolegliwość, skoro kara pozbawienia wolności została orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Ustalając liczbę stawek dziennych grzywny (150 stawek dziennych), Sąd meriti należycie wziął pod uwagę te okoliczności, które determinowały i decydowały
o wymiarze orzeczonej kary pozbawienia wolności, stopień społecznej szkodliwości czynu, motywację sprawcy oraz działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny pamiętać należy, iż sąd orzekający w tej materii winien należycie uwzględnić opisane w treści art. 33 § 3 k.k. kryteria, a więc dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe i dopiero wówczas ustalić wysokość jednej stawki dziennej. Ustalona na kwotę 10 zł, a więc minimalna wysokość jednej stawki dziennej grzywny nie może być uznana za wygórowaną. Taka wysokość stawki dziennej odpowiada wymogom powołanego art. 33 § 3 k.k.

Mając na względzie wszystkie przedstawione powyżej okoliczności, Sąd odwoławczy – nie znajdując uchybień określonych w art. 439 k.p.k. lub art. 440 k.p.k., podlegających uwzględnieniu z urzędu i powodujących konieczność zmiany bądź uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia – na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w wyroku.

O wydatkach za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k., § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 663) oraz § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.06.2014 r. w sprawie opłat za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (Dz. U. z 2014 r., poz. 861).
O opłacie od oskarżonego za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł natomiast w oparciu o art. 2 ust. 1 pkt. 3 oraz art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r.
o opłatach w sprawach karnych
(tekst jedn.: Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) określając jej wysokość na 330 zł.

Robert Rafał Kwieciński Waldemar Cytrowski Agata Wilczewska