Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1064/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska

SO del. Dariusz Małkiński (spr.)

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2015 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. (1)

przeciwko(...) w R. w R. Ł.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 20 października 2014 r. sygn. akt I C 163/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że w punkcie I litera a i b datę początkową płatności odsetek ustawowych określa na dzień 12.08.2013 r.;

2.  oddala apelację powoda w pozostałej części zaś apelację pozwanego w całości;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

Powód K. K. (1) wystąpił przeciwko pozwanemu (...) w R. z pozwem o zapłatę : zadośćuczynienia w kwocie 75 000 zł oraz odszkodowania na sumę 2 500 zł , wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12.08.2013 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.

Pozwany nie uznał roszczeń powoda i wniósł o oddalenie powództwa oraz zwrot kosztów procesu.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 20 października 2014 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: I C 163/14 zasądził od pozwanego na rzecz powoda : a) odszkodowanie w kwocie 2.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16.04.2014 r. do dnia zapłaty i b) zadośćuczynienie w kwocie 34.643,84 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16.04.2014 r. do dnia zapłaty ( pkt I) , oddalił powództwo w pozostałym zakresie ( pkt II) , zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu ( pkt III ) oraz nakazał ściągnąć od stron procesu na rzecz Skarbu Państwa kwoty wskazane w pkt IV wyroku.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na gruncie następujących ustaleń faktycznych i prawnych:

W dniu 6.06.2013 r., powód (wówczas w wieku 17 lat), jako pasażer samochodu H. (...) o nr rej. (...), uległ wypadkowi komunikacyjnemu. O popełnienie przestępstwa polegającego na spowodowaniu wypadku i jego następstw oskarżono kierowcę pojazdu - J. K.. W dacie zdarzenia był on objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

W wyniku wypadku powód doznał: złamania panewki prawego stawu biodrowego z niewielkim poszerzeniem szpary stawu krzyżowo-biodrowego, licznych ran szarpanych okolicy prawego stawu biodrowego oraz urazu i ran szarpanych prawego stawu kolanowego.

Bezpośrednio po wypadku powód przebywał w szpitalu w S., skąd następnego dnia trafił do (...) w O.. Tam wykonano na nim badanie TK miednicy i zdjęcie RTG klatki piersiowej, zaopatrzono głębokie rany i zastosowano leczenie przeciwbólowe. W dniu 14.06.2013 r. powoda wypisano do domu z zaleceniami kontroli w poradni chirurgicznej po upływie 2 tygodni, leżenia, zakazu obciążania kończyn dolnych, stosowania leków przeciwbólowych, a nadto ze zwolnieniem z zajęć WF przez 3 tygodnie.

Kontrolne badanie TK miednicy powoda w dniu 30.07.2013 r. wykazało prawie całkowity zrost kostny złamania panewki, z zaznaczoną szczeliną w jej przedniej krawędzi oraz śladowym przemieszczeniem. Wymienione zwolnienie z zajęć WF było przedłużane, a obecnie jest zalecone do końca 2014 r. Ponadto powoda skierowano na zabiegi rehabilitacyjne dotyczące miednicy oraz prawego kolana i biodra ; od czasu wypadku powód pozostaje pod kontrolą poradni ortopedycznej i chirurgicznej.

Po opuszczeniu szpitala K. K. przez dłuższy czas zmuszony był przebywać w domu, będąc całkowicie uzależnionym od osób trzecich, które pomagały mu załatwiać m.in. potrzeby fizjologiczne. W tym czasie zajmowali się nim matka i dziadkowie. Powód zaczął poruszać się o kulach dopiero po ok. 2 miesiącach ale z uwagi na zakres obrażeń i odczuwane dolegliwości nie mógł chodzić na siłownię, ani uprawiać boksu, a liczne blizny okolic kolana pozostałe po złamaniu są szpecące i sprawiają mu dyskomfort.

Cechy stłuczenia płuca ujawnione w badaniu RTG bezpośrednio po wypadku, po kilku dniach uległy całkowitej regresji i powodowi nie zalecano kontroli, ani konsultacji w tym kierunku. Aktualnie nie doznaje też żadnych uciążliwości w tym zakresie.

Złamanie, które było skutkiem wypadku, zostało wygojone i nie obserwuje się jego odległych następstw. Okresowo powód odczuwa bóle kolana i biodra przy dłuższym i bardziej intensywnym wysiłku fizycznym ; uczy się w szkole zawodowej o specjalności monter maszyn i urządzeń, a naukę ma zakończyć planowo w 2015 r.

Koszt roboczogodziny usług opiekuńczych na terenie gminy S., w której zamieszkuje powód, świadczonych przez pomoc społeczną, do 30.04.2013 r. wynosił 13,67 zł, a po tej dacie – 15,50 zł za godzinę.

Przed wypadkiem powód podpisał umowę zlecenia, zgodnie z którą miał wykonywać w hali C. w S. pracę polegającą na wykładaniu produktów, dbałości o ich dostępność na półce i ekspozycję, utrzymywanie porządku na powierzchni stoiska itp. , za wynagrodzeniem zależnym od liczby godzin zrealizowanych usług w stawce 6,40 zł/h. Przez pierwszy tydzień pracy w/w zarobił z tego tytułu 250 zł za 5 dni pracy po 8 h dziennie.

Decyzją z dnia 23.07.2013 r. pozwany przyznał powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5 356,15 zł i odmówił spełnienia dalej idących żądań.

Ponieważ okoliczności wypadku i zasada odpowiedzialności pozwanego nie były przedmiotem sporu do rozważenia pozostawało, jakie zadośćuczynienie w realiach sprawy było odpowiednie w świetle dyspozycji art. 445 § 1 k.c. a nadto, w jakim zakresie udowodnione zostały roszczenia odszkodowawcze z tytułu kosztów koniecznej po wypadku opieki nad powodem i z tytułu utraconego zarobku (art. 444 § 1 k.c.).

Dokumenty obrazujące proces leczenia powoda, jego naukę i pracę podjętą przed wypadkiem Sąd ocenił jako nie prowokujące do sporu. Za wiarygodne uznał również zeznania powoda, jako znajdujące potwierdzenie w wymienionych dokumentach, a nadto w opinii biegłego lekarza chirurga. Opinię tego ostatniego Sąd uznał za miarodajną i wystarczającą do poczynienia ustaleń niezbędnych do rozstrzygnięcia o żądaniu powoda. Została ona wykonana zgodnie z zakresem zlecenia wynikającym z tezy postanowienia o dopuszczeniu tego dowodu, a wnioski powzięte po zapoznaniu się z dokumentacją z akt sprawy i zbadaniu powoda biegły logicznie uzasadnił, przekonująco odpowiadając też na uwagi strony powodowej , które skupiały się na rzekomym pominięciu przez biegłego niektórych następstw wypadku, wątpliwościach odnośnie wskazanego przez biegłego stopnia trwałego uszczerbku, który mógłby zostać przyjęty na podstawie kryteriów określonych w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18.12.2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, tego, czy powód doznał trwałych, czy też długotrwałych uszczerbków w świetle tych przepisów, a nadto braku odniesienia się biegłego do wpływu urazu na niezdolność powoda do pracy.

Wbrew powyższemu , biegły wyraźnie wskazał na wszystkie następstwa zdrowotne wypadku, o których wypowiadał się pełnomocnik powoda w piśmie z dnia 22.08.201r., więc nie sposób uznać, że je pominął. Nie sposób również zgodzić się z zarzutami braku odniesienia się do kwestii zdolności powoda do pracy. Biegły nie był do tego zobowiązany, gdyż takiej tezy nie obejmowało postanowienie o dopuszczeniu dowodu z jego opinii. Niezależnie, zauważyć trzeba, że fakt niemożności wykonywania pracy w C. zgodnie z zawartą przed wypadkiem umową w sposób oczywisty wynika z zeznań powoda, dokumentacji medycznej i opinii biegłego oraz charakteru doznanych złamań, co jest wystarczające dla oceny roszczenia odszkodowawczego w tym zakresie.

Opinia biegłego została wyrażona przy odwołaniu się do kryteriów obowiązujących przy ustalaniu zupełnie innych świadczeń, niż objęte pozwem, a mianowicie wynikających z wypadków przy pracy i chorób zawodowych. W niniejszej sprawie ma zatem charakter wyłącznie pomocniczy, nie wpływa zaś na określenie wysokości należnego odszkodowania i zadośćuczynienia , ujętych w art. 444 i 445 k.c. W konsekwencji, polemika podjęta przez powoda w tym zakresie, który oczywiście ma prawo do innej niż biegły oceny, nie wymagała dalszego uzupełniania opinii, z której jednoznacznie wynika, w jakim zakresie powód doznał stałego uszczerbku, które urazy zostały wyleczone i jakie następstwa pozostawiły.

W świetle przedstawionej dokumentacji medycznej i opinii biegłego lekarza zbędne było sięganie po wnioskowany przez powoda dowód z opinii biegłego lekarza pulmonologa i biegłego z zakresu rehabilitacji. Poza sporem pozostawał fakt stwierdzenia u powoda po wypadku cech stłuczenia płuc oraz ich regresji w ciągu kilku dni. Nie wykazano nadto, by w późniejszym czasie doznawał on dolegliwości w tym zakresie, których ocena wymagałaby opinii biegłego. W tym stanie rzeczy, wniosek strony powodowej zmierzał jedynie do uzyskania wiedzy lub specjalistycznej porady na temat aktualnego stanu zdrowia powoda w obrębie płuc, a nie do zweryfikowania lub oceny ewentualnych twierdzeń, że wskutek wypadku powód doznał następstw, dla zbadania których konieczna byłaby wiedza specjalna.

Podobnie bezzasadny pozostawał wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w zakresie rehabilitacji, który zresztą w przeważającej mierze miał dotyczyć tych samych okoliczności, które stwierdzić miał biegły lekarz chirurg. Podniesiony w pozwie fakt skierowania na fizjoterapię został potwierdzony, a brak było innych konkretnych twierdzeń i roszczeń na nich opartych, które uzasadniałyby potrzebę skorzystania z wiedzy specjalnej .

Sąd uznał za udowodnione, że powód doznał dotkliwego złamania, które skutkowało koniecznością długiego leczenia, rehabilitacją, zwolnieniem z zajęć szkolnych, które w zakresie wychowania fizycznego trwa nadal, niemożnością wykonywania pracy, w której zatrudnił się przed wypadkiem, wyłączeniem możliwości swobodnego poruszania się przez okres kilku miesięcy, w czasie których musiał korzystać z pomocy osób trzecich – początkowo w pełnym zakresie, również przy czynnościach higieny intymnej, a w miarę upływu czasu – w coraz mniejszym. Bez wątpienia wywoływało to poczucie krzywdy i dyskomfortu, dolegliwszych tym bardziej , że skutki wymienione dotknęły osobę młodą i aktywną, stojącą u progu wakacji. Na zwiększenie poziomu tych odczuć wpłynęły również z pewnością trwałe i rozległe blizny na nodze oraz odczuwane nadal okresowe dolegliwości bólowe.

Żądanie odszkodowania w kwocie 2 000 zł tytułem kosztów opieki nad powodem po wypadku było zasadne. Zarówno z zeznań powoda, jak i opinii biegłego wynikało, że powód wymagał takiej opieki przez okres ok. 2-3 miesięcy. Niekwestionowane było nadto, że koszty usług opiekuńczych świadczonych przez pomoc społeczną opiewają na kwotę ponad 10 zł za godzinę, co zważywszy na zakres niezbędnej powodowi pomocy, uzasadnia wniosek, że skorzystanie z tych usług, względnie zatrudnienie osoby trzeciej za wynagrodzenie minimalne, pociągałoby za sobą wydatek co najmniej 1 000 zł miesięcznie. Zasadności roszczenia w tym zakresie nie pozbawia fakt sprawowania opieki nad powodem przez członków rodziny, gdyż w świetle art. 441 § 1 k.c. wystarczające jest ustalenie, że po stronie poszkodowanego rzeczywiście zaistniały potrzeby w tym zakresie oraz bez znaczenia jest, czy koszty w tym zakresie zostały poniesione i w jakim fragmencie.

Udowodnione i zasadne uznać należało również żądanie odszkodowania z tytułu utraconych zarobków , ponieważ po wypadku powód nie mógł wykonywać zatrudnienia, które podjął przed zdarzeniem. Skoro przez pierwszy tydzień pracy powód zarobił 250 zł za 5 dni pracy po 8 h dziennie, zasadnym było oczekiwanie kwoty 500 zł w kolejnych tygodniach.

Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. ma „charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy, w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili orzekania jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej.” (por. wyrok SN z 15.01.2014 r., I CSK 215/13). Uwzględniając te kryteria na gruncie opisanych wyżej ustaleń , zadośćuczynienie rekompensujące doznaną przez powoda krzywdę winno zamykać się w kwocie 40 000 zł, która jako adekwatna nie będzie prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia powoda. Ponieważ pozwany wypłacił powodowi z tego tytułu kwotę 5 356,16 zł, konieczne było uzupełnienie zadośćuczynienia o różnicę świadczenia należnego i wypłaconego, tj. kwotę 34 643,84 zł.

W kwestii odsetek Sąd uznał, że skoro w dniu 16.04.2014 r. została złożona odpowiedź na pozew, w którym doszło do sprecyzowania roszczenia odszkodowawcze, to w tej dacie pozwany, jako profesjonalista w likwidacji szkód ubezpieczeniowych, uzyskał realną możliwość spełnienia żądanych świadczeń. Skoro pozwany nie uczynił tego w powyższej dacie to znalazł się w opóźnieniu, które zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. uzasadnia naliczanie odsetek ustawowych od zasądzonych świadczeń. Przyznanie ich od daty wcześniejszej nie było natomiast zasadne z uwagi na odmienne ujęcie żądań odszkodowawczych i ich zakres w zgłoszeniu szkody z 12.07.2013 r. oraz stosunkowo lakoniczne uzasadnienie żądania zapłaty zadośćuczynienia, przy braku konkretnych argumentów dotyczących jego wysokości.

Z uwagi na połowiczne uwzględnienie żądań stron, o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

O nieuiszczonych kosztach sądowych, obejmujących brakującą opłatę od pozwu (3 875 zł – 5% wartości przedmiotu sporu z pozwu) oraz koszty uzyskania opinii biegłego , pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa , orzeczono zgodnie z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c.

Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony. Pozwany zaskarżył orzeczenie w części , a mianowicie w pkt. I ppkt. b , w zakresie uwzględniającym powództwo ponad kwotę 9.643,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 16.04.2014 r. oraz w pkt III i IV w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

a)  art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda rażąco zawyżonej kwoty zadośćuczynienia, wykraczającej zdecydowanie ponad kwotę „odpowiednią”, podczas gdy:

-

stan zdrowia powoda po wypadku uległ znacznej poprawie, zaś doznane dolegliwości nie powodują upośledzenia w funkcjonowaniu organizmu, jak również z uwagi na młody wiek powoda, jego życiowa aktywność nie doznała ograniczenia, złamanie zostało całkowicie wygojone bez wpływu na ruchomość stawu biodrowego i funkcjonowanie kończyny dolnej , obecnie powód powrócił do pełni zdrowia i aktywnie uczestniczy w zajęciach fizycznych a zgłaszane dolegliwości mają jedynie charakter subiektywny , co zostało potwierdzone w opinii przez biegłego sądowego z zakresu traumatologii i narządu ruchu, który przyznał jedynie 5% trwały uszczerbek na zdrowiu za rozległe blizny w okolicy kolana prawego;

-

przyznana na rzecz powoda kwota 34.643,84 zł, przy uwzględnieniu kwoty w wysokości 5.356,16 zł wypłaconej już w toku postępowania likwidacyjnego, daje łączną kwotę zadośćuczynienia w wysokości 40.000,00 zł, która nie tylko doprowadzi do złagodzenia krzywdy doznanej przez powoda, ale przede wszystkim do jego wzbogacenia, co jest ewidentnie sprzeczne z istotą instytucji zadośćuczynienia i budzi uzasadnione wątpliwości z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Wskazując na powyższe, wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji w zaskarżonej części, tj.: w pkt. I ppkt. b - poprzez obniżenie kwoty zadośćuczynienia zasądzonej na rzecz powoda K. K. (1) do kwoty 9.643,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 16.04.2014 r. , zaś w pkt. III i IV - orzeczenie o kosztach procesu za pierwszą instancję stosownie do wyniku sprawy. Ponadto domagał się zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód w swojej apelacji zaskarżył powyższy wyrok w części , a mianowicie w pkt II w zakresie oddalenia jego żądań odsetkowych i w pkt IV we fragmencie nakazującym ściągnięcie nieuiszczonych kosztów sądowych z zasądzonego na jego rzecz roszczenia. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił :

1)  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, czyli : art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności pisma z dnia 8.07.2013r. stanowiącego zgłoszenie szkody i przyjęcie, że dopiero w dacie 16 kwietnia 2014r. tj. momencie złożenia odpowiedzi na pozew , pozwany jako profesjonalista w likwidacji szkód ubezpieczeniowych miał realną możliwość spełnienia świadczeń w ustalonej przez Sąd wysokości, podczas gdy do pisma zgłaszającego szkodę, datowanego na dzień 8.07.2013r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 12.07.2013r., została załączona dokumentacja medyczna wskazująca na zakres obrażeń doznanych przez powoda oraz obrazująca proces jego leczenia, w piśmie zaś zostały wskazane okoliczności uzasadniające zgłoszone roszczenia, co umożliwiało pozwanemu już wówczas dokonanie oceny zakresu swojej odpowiedzialności i wypłacenie powodowi należnych świadczeń w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody.

2)  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwanej dalej ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, poprzez ich niezastosowanie i błędne przyjęcie, że o terminie wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie lub odszkodowanie może decydować odmienne ujęcie żądań odszkodowawczych i ich zakresu w zgłoszeniu szkody od roszczeń ujętych w pozwie, a w konsekwencji oddalenie powództwa w zakresie żądania odsetek od zasądzonej w pkt. I a) wyroku kwoty 2.000 zł od dnia 12 sierpnia 2013r. do dnia 15 kwietnia 2014r. oraz od zasądzonej w pkt. I b) wyroku kwoty 34.643,84 zł od dnia 12 sierpnia 2013r. do dnia 15 kwietnia 2014r.,

3)  naruszenie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2014r., poz 1025) poprzez jego niezastosowanie i nakazanie ściągnięcia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Olsztynie kwoty 2.241,29 zł z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych z zasądzonych na rzecz powoda roszczeń, pomimo występowania w niniejszej sprawie szczególne uzasadnionego wypadku.

4)  naruszenie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 zd. 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nienałożenie na pozwanego obowiązku pełnego zwrotu kosztów sądowych należnych Skarbowi Państwa w sytuacji, gdy określenie przysługującej powodowi sumy zadośćuczynienia zależało od oceny sądu, a pozwany dodatkowo w rażący sposób zaniżył wypłacone powodowi świadczenia w toku postępowania likwidacyjnego i winien liczyć się z możliwością wytoczenia powództwa.

Mając na uwadze powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na jego rzecz odsetek ustawowych w zakresie zasądzonej w punkcie I a) wyroku kwoty 2.000 zł oraz zasądzonej w punkcie I b) wyroku kwoty 34.643,84 zł ; w obu przypadkach od dnia 12 sierpnia 2013r. do dnia zapłaty oraz o odstąpienie od obciążenia powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi i o nakazanie ściągnięcia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Olsztynie od pozwanego nieuiszczonych kosztów sądowych w pełnej wysokości, tj. 4.482,58 złotych. Powód domagał się również zasądzenia na jego rzecz od pozwanego równowartości poniesionych kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód w odpowiedzi na apelację pozwanego wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od przeciwnika procesowego kosztów postępowania przez Sądem II instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie , zaś apelacja powoda jest zasadna jedynie w części.

Zgodzić się należy z poglądem , że kalkulacja sumy „odpowiedniej” w znaczeniu przypisanym temu słowu przez ustawodawcę w art. 445 § 1 k.c. zakłada uwzględnienie takich okoliczności sprawy jak : rodzaj i rozmiar doznanych obrażeń , długotrwałość i uciążliwość procesu leczenia i rehabilitacji , nasilenie dolegliwości bólowych , konieczność korzystania z pomocy osób drugich , zakres trwałych następstw wypadku w sferze psychicznej i fizycznej poszkodowanego oraz ich wpływ na dotychczasowe życie wyżej wymienionego. Ferowana na tej podstawie ocena winna uwzględniać również jego dotychczasowy tryb życia , mobilność oraz intensywność kontaktów towarzyskich , rodzinnych i zawodowych , co częstokroć pozostaje w związku z wiekiem pokrzywdzonego ( por. S.A. w Ł. w wyroku z dnia 11 czerwca 2014 r. , I A Ca 1593/13 , Lex nr 1480479, S.A. w S. w wyroku z dnia 17 czerwca 2014 r., I A Ca 172/14 , Lex nr 1527210 oraz S.A. w B. w wyroku z dnia 21 marca 2014 r. , I A Ca 837/13 , Lex nr 1451592).

Powód jest człowiekiem młodym ( w momencie wypadku siedemnastoletnim), nastawionym na aktywne spędzanie czasu w środowisku rówieśniczym i rodzinnym oraz uprawianie sportu. Z jego wiekiem wiąże się też większe przywiązanie do mobilności , charakterystycznych rozrywek i kultywowania więzi koleżeńskich w grupie . W tych warunkach skutki wypadku z dnia 6 czerwca 2013 r. , które dotknęły powoda należy ocenić nie tylko przez pryzmat ich długotrwałości w perspektywie pełnego wyzdrowienia ( które dotychczas nie nastąpiło) , ale również intensywności w wymiarze fizycznym i psychicznym.

K. K. (1) był hospitalizowany jedynie przez okres 8 dni , ale kolejne ponad dwa miesiące wakacyjne spędził w rodzinnym domu jako osoba obłożnie chora i skazana na opiekę rodziny i jej wsparcie we wszystkich aspektach codziennej egzystencji , z załatwianiem potrzeb fizjologicznych włącznie. Wbrew redukującej perspektywie oceny tych kwestii przyjętej w apelacji pozwanego , uznać należy skalę oraz intensywność powyższych cierpień i niedogodności za wysokie i nieulegające szybkiemu zmniejszeniu. W świetle dostępnej dokumentacji medycznej powód podlegał różnego rodzaju ograniczeniom i dyskomfortom , również bólowym , jeszcze przez okres około roku , który z perspektywy osoby kilkunastoletniej nie może być uznany za krótki lub nieistotny.

Prezentowany w apelacji pozwanego pogląd o decydującym wpływie aktualnego stanu zdrowia powoda i jego niemal pełnego wyzdrowienia na wysokość przyznanego zadośćuczynienia kłóci się z utrwalonymi poglądami judykatury i doktryny na znaczenie takiego powiązania. W żadnym razie ustalony stopień utraty zdrowia nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy a w konsekwencji z wymiarem analizowanego świadczenia ( por. S.N. w wyroku z dnia 5 października 2005 r. , I PK 47/05 , Mon. Pr. 2006 , nr 4 , s. 208 , a ponadto w wyroku z dnia 20 kwietnia 2006 r. , IV CSK 99/05 , Lex nr 198509 , wyroku z dnia 1 kwietnia 2004 r. , II CK 131/03 , Lex nr 327923 , wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 r. , IV CR 283/80 , OSN 1981 , nr 5 , poz. 81 i wyroku z dnia 9 stycznia 1978 r. , IV CR 510/77 , OSN 1978 , nr 11 , poz. 210 ).

Mając na uwadze powyższe , uznać należy zarzut obrazy art. 445 k.c. , na którym oparta została apelacja pozwanego , za nietrafiony , zaś wysokość zasądzonego w zaskarżonym wyroku zadośćuczynienia za odpowiednią i uwzględniającą jednorazowy charakter tego świadczenia ( por. S.N. w wyroku z dnia 6 lipca 2012 r. , V CSK 322/11 , Lex nr 1228612) , którego nie sposób przy tym ocenić jako rażąco wygórowane ( por. S.N. w wyroku z dnia 9 lipca 1970 r. , III PRN 39/70 , OSNCP 1971/3/53 oraz w wyroku z dnia 18 listopada 2004 r. , I CK 219/04 , niepubl. ).

Kwestia wymagalności roszczeń z art. 444-448 k.c. , chociaż ujmowana w orzecznictwie i poglądach komentatorskich szeroko i z uwzględnieniem znacznego spektrum występujących w tej materii stanów faktycznych, w swoim zasadniczym zrębie wychodzi z ogólnej normy art. 455 k.c. Przyjmuje się , że osoba odpowiedzialna za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym powinna naprawić uszczerbek niezwłocznie po jego powstaniu ; przekonujący jest również pogląd , że od chwili powstania szkody ( także niemajątkowej ) obowiązek kompensacyjny obciąża podmiot odpowiedzialny za delikt , a wezwanie dłużnika do świadczenia nie jest konieczne dla określenia terminu wymagalności świadczenia ( por. A. Olejniczak w tezie 2 Komentarza do art. 449 k.c. , Lex nr 167932 i przywołane w niej orzeczenia S.N. i sądów powszechnych ).

Odpowiedzialność ubezpieczyciela uwzględniać winna odmienność relacji istniejącej między nim a wierzycielem świadczenia odszkodowawczego oraz obowiązujące w tej materii przepisy o charakterze lex specialis. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. O ubezpieczeniach obowiązkowych , Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( Dz. U. 2013.392j.t. z późn. zm. ) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie , co w analizowanej sprawie nastąpiło dnia 12 lipca 2013 r. ( k. 34 ).

Powód wskazał w zgłoszeniu dochodzone kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania oraz załączył do pisma komplet posiadanej dokumentacji medycznej wraz z notatką informującą o zdarzeniu drogowym. Wysokość dochodzonych świadczeń została zmodyfikowana m.in. w następstwie częściowego zaspokojenia jednego z roszczeń , ale nie sposób przyjąć , że w okresie późniejszym , również w trakcie tego procesu , stan faktyczny i prawny ukształtowany w zgłoszeniu szkody uległ istotnym zmianom lub , że doszło wówczas do konkretyzacji żądań.

(...) (narastający w czasie) charakter niektórych uszczerbków utrudnia częstokroć ich analizę i kwotowy wymiar należnego świadczenia , co może rodzić większą czasochłonność czynności towarzyszących likwidacji szkody i wypłacie świadczenia. W niniejszej sprawie wystąpił jednak przypadek odmienny , ponieważ większość zdarzeń wpływających na wielkość uszczerbku powoda zaszła w okresie ok. 2,5 miesiąca po wypadku , a więc analizowany stan faktyczny był skoncentrowany czasowo i przedmiotowo i nie zachodziła istotna przeszkoda w spełnieniu przez ubezpieczyciela nakazu zawartego w art. 14 ust. 1 wyżej cytowanej ustawy. Okolicznością potwierdzającą taką tezę jest wydanie przez pełnomocnika pozwanego decyzji o przyznaniu powodowi zadośćuczynienia w kwocie 5.356,16 zł już dnia 23 lipca 2013 r. , przy czym wątpliwości tego pierwszego dotyczyły jedynie dowodów związanych z roszczeniem z art. 444 § 1 k.c. ( k. 37 i 44-45).

Mając na uwadze powyższe , należy uznać zarzuty apelacji powoda wskazujące na : obrazę art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 r. oraz naruszenie przepisu prawa procesowego , a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w wyniku błędnej oceny materiału dowodowego na okoliczność ustalenia daty początkowej wymagalności obu roszczeń , za uzasadnione , chociaż uwagi tej nie można odnieść do pozostałych zarzutów apelacji.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1) ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. O kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz. U. z 2014 r. poz. 1025 t.j. z późn. zm.)- dalej w skrócie „u.ok.s.c.” , kosztami sądowymi , których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator , sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika , jeżeli istnieją ku temu podstawy , przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony , której czynności spowodowały jej powstanie. Zgodzić się należy z Sądem I instancji , że kwota 2.241,29 zł stanowi ekwiwalent kosztów obciążających powoda w ułamku tożsamym z zakresem jego przegranej w tym procesie ( art. 100 k.p.c.).

Dyspozycja art. 113 ust. 4 u.ok.s.c. stanowi odpowiednik art. 102 k.p.c. , który ma zastosowanie do kosztów procesu, i jest stosowana wyjątkowo , w konkretnych i ocenianych indywidualnie okolicznościach danej sprawy . Decydujące znaczenie w takiej sytuacji należy przypisać trudnym warunkom materialnym strony ( por. S.N. w wyroku z dnia 10 stycznia 1969 r. , II CR 506/68 , OSNCP 1969 , Nr 9 , poz. 166 oraz S.A. w P. w wyroku z dnia 4 lipca 2013 r. , I A Ca 484/13 , Lex nr 1356641).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia należnego powodowi wymagało obrachunku sądu , ale czynność ta nie jest dowolna i oderwana od treści zaoferowanego materiału dowodowego. Ryzyko omyłki ( przeszacowania) w momencie kalkulacji dochodzonego roszczenia jest z pewnością wyższe u strony niezorientowanej w treści obowiązującego prawa i działającej bez profesjonalnej obsługi prawnej , ale konkluzja taka nie dotyczy powoda , który już na wstępnym etapie dochodzenia swoich roszczeń przed likwidatorem szkody korzystał ze wsparcia firmy trudniącej się windykacją wierzytelności ubezpieczeniowych , zaś w procesie ustanowił pełnomocnika w osobie radcy prawnego.

Sytuacja materialna powoda nie jest trudna; zamieszkuje on z rodzicami i jest ciągle osobą niesamodzielną oraz nie posiada nikogo na utrzymaniu. Brak majątku i stałych dochodów mógłby stanowić przesłankę zastosowania wobec niego zasad słuszności minimalizujących dolegliwość potencjalnej przegranej w procesie , ale uzyskanie świadczeń w kwotach zasądzonych w zaskarżonym wyroku oznacza , że powód jako przegrywający spór w części , posiada rezerwy finansowe niezbędne do uregulowania zobowiązań procesowych , których wysokość odpowiada jedynie niewielkiej części uzyskanego przysporzenia. W tych warunkach zarzut apelacji powoda wskazujący na wadliwe zastosowanie w niniejszej sprawie przez Sąd meriti art. 113 ust. 1 i 4 u.ok.s.c. nie mógł odnieść oczekiwanego skutku.

Mając na uwadze powyższe , orzeczono na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c. jak w pkt 1 wyroku oraz na zasadzie art. 385 k.p.c. jak w jego pkt 2.

O kosztach procesu odwoławczego , z uwagi na znikomy stopień przegranej powoda , postanowiono w zgodzie z art. 98 i 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5) i § 12 ust. 1 pkt 2) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. z 2013 r. , poz. 490 ).