Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 711/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

2 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny - Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Starosta

Sędziowie: SO Wojciech Borodziuk

SO Janusz Kasnowski (spr.) Sekretarz sąd. Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2015r. na rozprawie sprawy z powództwa

M. J. przeciwko

P. J. (1) o zapłatę

na skutek apelacji powódki M. J. i apelacji pozwanego P. J. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 23 kwietnia 2014r. w sprawie o sygn. I C 2677/13

I/ zmienia zaskarżony wyrok:

a/ w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądza od pozwanego P. J. (1) na rzecz powódki M. J. dalszą kwotę 3 844,80 zł (trzy tysiące osiemset czterdzieści cztery i 80/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2012r. i oddala powództwo w pozostałej części;

b/ w punkcie 3 (trzecim) w ten sposób, że zasądzoną od powódki na rzecz pozwanego

kwotę 2657 zł obniża do kwoty 384,60 zł (trzysta osiemdziesiąt cztery i 60/100)

tytułem zwrotu kosztów postępowania;

II/oddala apelację powódki w pozostałej części i oddala apelację pozwanego w

całości;

III / zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 678 zł (sześćset siedemdziesiąt

osiem) tytułem zwrotu, kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 711 / 14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 kwietnia 2014r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasadził od pozwanego P. J. (1) na rzecz powódki M. J. kwotę 840 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2012r (w punkcie 1); oddalił powództwo w pozostałej części (w punkcie 2) i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2 675 zł tytułem zwrotu kosztów postepowania (w punkcie 3 wyroku).

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 12 maja 2008r. pojazd pozwanego m-ki R. (...) uległ uszkodzeniu wskutek wypadku drogowego i został umieszczony na parkingu strzeżonym prowadzonym przez powódkę, jak tego wymagał art.130a ust.5c ustawy Prawo o ruchu drogowym, do czasu uiszczenia przez pozwanego opłaty jego usunięcie z drogi (holowanie) i parkowanie. Opłata za pierwsza dobę parkowania wynosiła 61 zł brutto, a za każdą kolejną 24,40 brutto (zgodnie z uchwała Rady Miasta B. nr (...). Po uiszczeniu opłat za holowanie i parkowanie pozwany uzyskał zgodę policji na odebranie pojazdu z parkingu, czego nie uczynił. Uiścił opłaty za kolejny okres parkowania od 12.05.2008r. do 21.05.2008r. Z dalszych ustaleń Sądu Rejonowego wynikało, iż w dniu 21.05.2008r. pozwany uzgodnił z pracownikiem powódki, że pozostawi samochód na parkingu na dalszy okres, za odpłatnością w wysokości 120 zł miesięcznie. Pozwany dwukrotnie podejmował próby odebrania pojazdu z parkingu, w tym pismem z dnia 01.04.2009r., ale bezskutecznie. Wyrokiem z dnia 24 lutego 2011r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie II Ca 26/11 nakazał powódce, aby wydała pozwanemu jego samochód.

Przechodząc do oceny prawnej tych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że między stronami doszło do zawarcia umowy przechowania pojazdu pozwanego przez powódkę (w ujęciu art.835 i n. kc). W początkowym okresie jej trwania pozwany miał obowiązek uiszczenia na rzecz powódki opłat za parkowanie w wysokości ustalonej administracyjnie (uchwała Rady Miasta), a później, gdy zdecydował się na dalsze pozostawienie samochodu na parkingu powódki, w wysokości ustalonej przez pozwanego z pracownikiem powódki wynoszącej 120 zł miesięcznie. Sąd Rejonowy nie podzielił zapatrywania powódki, że za dalszy okres przechowywania samochodu na parkingu pozwany powinien był ponosić opłaty w wysokości ustalonej administracyjnie tj.24,40 zł brutto za dobę. Powódka dochodziła zapłaty za przechowanie samochodu pozwanego w okresie od września 2008r. do stycznia 2010r., a Sąd Rejonowy uznał, że jej roszczenie znajduje uzasadnienie jedynie za okres od września 2008r. do marca 2009r. (7 miesięcy x 120 zł). Zdaniem Sądu powódka nie może domagać się zapłaty od pozwanego za dalszy okres, bowiem od kwietnia 2009r. samochód powinna była wydać pozwanemu, co znajduje potwierdzenie w prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 25 lutego 2001r. w sprawie II Ca 26/11, którym nakazano powódce, by wydała samochód pozwanemu. Zatem Sąd oddalił powództwo w pozostałej części, jako nieuzasadnione i rozstrzygnął o kosztach postępowania w sprawie po myśli art.100 kpc, co szerzej uzasadnił.

W apelacji od wyroku powódka M. J. domagała się jego zmiany w części oddalającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach postępowania w sprawie (w punktach 2 i 3 wyroku) poprzez zasądzenie na jej rzecz od pozwanego dalszej kwoty 11 286,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2012r. oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, a nadto zasadzenia zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Apelujący podniósł kilka zarzutów, a mianowicie:

1/ naruszenia prawa procesowego, a dokładniej art.233∫ 1 kpc poprzez dokonanie niepełnej, nielogicznej i sprzecznej z doświadczeniem życiowym oceny wiarygodności i mocy dowodów zebranych w sprawie , w szczególności dowodu z zeznań świadków A. T., P. J. (2) i pozwanego, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na wadliwym przyjęciu, że strony zawarły umowę przechowania pojazdu pozwanego za wynagrodzeniem należnym powódce w wysokości 120 zł miesięcznie;

2/ sprzeczności ustaleń Sądu z zebranymi w sprawie dowodami, a w konsekwencji wadliwe przyjęcie, że strony zawarły umowę przechowania samochodu pozwanego za wynagrodzeniem w kwocie 120 zł miesięcznie i że pozwany nie wyraził zgody na ponoszenie opłat z tytułu przechowania pojazdu na parkingu strzeżonym powódki w wysokości stawek urzędowych wynikających z uchwały Rady Miasta B. z dnia 28.11.2007r.;

3/ naruszenia prawa materialnego, a dokładniej art.835 kc w związku z art.65∫ 2 kc i art.60 kc poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie;

4/ naruszenia prawa procesowego, a dokładniej art.365 ∫ 1 kpc oraz art.366 i art.353 2 kpc poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w sprawie i podejmowaniu rozstrzygnięcia treści prawomocnego orzeczenia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w postaci nakazu zapłaty wydanego w sprawie I Nc 6276/11, które w tej sprawie było wiążące.

W dalszej części apelacji powódka przedstawiła szersze uzasadnienie wyżej przywołanych zarzutów (k.223 – 227).

W apelacji od wyroku pozwany P. J. (1) domagał się jego zmiany w części uwzgledniającej powództwo tj. w punkcie 1 (pierwszym) poprzez obniżenie zasądzonej od niego kwoty 840 zł do kwoty 360 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2012r. oraz zasadzenie zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Pozwany zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postepowania, a dokładniej art.233∫ 1 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z zebranymi w sprawie dowodami, czego wyrazem było:

- ustalenie, że powódce należą się opłaty parkingowe za okres od września 2008r. do marca 2009r. (7 miesięcy licząc po 120 zł za każdy miesiąc) podczas gdy już pod koniec 2008r. pozwany próbował odebrać samochód od powódki, przez co należałoby liczyć opłaty jedynie za okres od września do listopada 2008r. (za 3 miesiące po 120 zł);

- pominięcie w rozważaniach Sądu zeznań świadka K. W., który potwierdził, że pod koniec listopada 2008r. pozwany próbował bezskutecznie odebrać samochód z parkingu powódki;

- pominięcie w rozważaniach zeznań pozwanego, że przed skierowaniem do powódki pisma z dnia 1 kwietnia 2009r. próbował bezskutecznie odebrać swój pojazd z parkingu powódki, w tym pierwszy raz pod koniec listopada 2008r.

Skarżący przedstawił też szersze uzasadnienie poczynionych zarzutów (k.241 – 243).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki M. J. podlegała uwzględnieniu, ale jedynie częściowo, natomiast apelacja pozwanego P. J. (1) podlegała oddaleniu w całości, jako nieuzasadniona.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w tej części, która legła u podstaw przyjęcia, że między stronami doszło do zawarcia umowy przechowania samochodu pozwanego, uszkodzonego wskutek wypadku drogowego, na parkingu strzeżonym należącym do powódki. W tej części ustalenia Sądu Rejonowego nie były w istocie kwestionowane przez żadną ze stron, a zatem Sąd odwoławczy przyjął je także za podstawę swego orzeczenia.

Zgodzić się jednak należy z apelującym, że nie było w sprawie dowodów pozwalających na ustalenie, że powódka bądź któryś z pracowników jej parkingu wyrazili zgodę, by w jakimś okresie pozostawania samochodu pozwanego na parkingu powódki (trwania umowy przechowania), pozwany mógł ponosić opłatę parkingową w wysokości 120 zł miesięcznie. Jest to odosobnione stanowisko pozwanego nie poparte żadnymi obiektywnymi dowodami (k.207). W szczególności nie wynika to z zeznań świadka R. M., do których odwołał się Sąd Rejonowy. Co prawda świadek zeznał, że było kilka miejsc na parkingu, gdzie stały samochody, za które posiadacze opłacali opłaty miesięczne 100 – 200 zł, ale żeby tak się działo, to potrzebny był telefon z biura, że taki samochód ma stać, a jak będzie wyjeżdżał, to tyle i tyle ma zapłacić i było to z góry ustalone (k.189 i 190). Ani w tych zeznaniach, ani w zeznaniach złożonych sprawie poprzednio toczonej między tymi samymi stronami świadek R. M. nie twierdził, że on lub inny pracownik parkingu wyraził zgodę, by pozwany za przechowywanie jego samochodu płacił miesięczną opłatę abonamentową w kwocie 120 zł (por. zeznania tego świadka w sprawie II Ca 26/11 – k.43). Świadek wskazał, że w tym dniu był z nim w pracy A. T. (k.190), który zeznając w charakterze świadka stwierdził wprost, że przy nim nikt z pozwanym nie uzgadniał, iż będzie płacił za przechowanie 120 zł miesięcznie, a nadto dodał, że stosowano stawki urzędowe nawet później, żeby wywierać psychologiczne działanie na właścicieli, aby szybko odbierali auta i że innych stawek nie stosowano (k.206 verte). Nie potwierdzają stanowiska pozwanego także zeznania świadka P. J. (2), który podał, że nie przyjmowano na parkingu pojazdów na przechowanie na innych warunkach, jak w taki sposób, w jaki dotąd był u nas pojazd pozwanego, czyli w związku z jakimiś postępowaniami, a dalej, że w tym wypadku zgodziliśmy się przechować pojazd pozwanego, ale za taką samą stawkę jak wcześniej. Wynosiła ona 24,40 zł za dobę, i jak świadek dodał, taka stawka była później pozwanemu naliczana (k.188).

W tych okolicznościach zgodzić się należy z dwoma pierwszymi zarzutami apelacji powódki, że w sprawie brak dowodów na potwierdzenie, iż za przechowanie samochodu na parkingu powódki pozwany miał uiszczać opłatę w wysokości 120 zł miesięcznie. Przeciwnie, są dowody uzasadniające stanowisko powódki, że w każdym okresie przechowywania samochodu pozwany był zobowiązany uiszczać opłatę w wysokości 24,40 zł za dobę. Tyle wynosiła opłata urzędowa ustalona uchwałą Rady Miasta B. przywołaną w ustaleniach Sądu Rejonowego i w takiej wysokości należność pozwany uiścił za okres parkowania pojazdu od 12.05.2008r. do 21.05.2008r. (dobrowolnie), a następnie z uwzględnieniem takiej stawki zasądzono od pozwanego na rzecz powódki należność za dalszy okres parkowania w prawomocnym nakazie zapłaty wydanym przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w dniu 3 czerwca 2011r. w sprawie I Nc 6276/11, którego pozwany nie zaskarżył sprzeciwem. W takim znaczeniu znajduje swoje uzasadnienie zarzut czwarty apelacji powódki, a mianowicie, że prawomocny nakaz zapłaty w sprawie II Nc 6276/11, w którym zasądzono od pozwanego należność za przechowanie samochodu w okresie objętym żądaniem licząc po 24,40 zł za dobę, stanowi jeden z dowodów przemawiających za potwierdzeniem stanowiska powódki, że w tej wysokości powinien pozwany ponosić opłaty za przechowanie samochodu także w dalszym okresie objętym tym postępowaniem.

Bez znaczenia w sprawie pozostawał zarzut trzeci apelacji powódki, skoro faktu zawarcia przez strony umowy przechowania pojazdu pozwanego na parkingu powódki strony nie kwestionowały, a pozostałe zarzuty okazały się uzasadnione i doprowadziły do zmiany ustalenia Sądu Rejonowego, co do wysokości odpłatności poprzez przyjęcie za wykazane, że pozwany powinien był płacić 24,40 zł za każdą dobę przechowania pojazdu, a nie 120 zł miesięcznie.

Zgodzić się należy natomiast z Sądem Rejonowym, że powódce należy się zapłata jedynie za okres od 28 sierpnia 2008r. do 31 marca 2009r., a nie aż do dnia 31.12.2009r., jak liczyła powódka. Z dniem 01.04.2009r. pozwany skierował bowiem do powódki pismo z żądaniem wydania samochodu, czego ta nie uczyniła i co ostatecznie nakazał jej zrobić Sąd Okręgowy w Bydgoszczy prawomocnym wyrokiem w sprawie II Ca 26/11. Zatem za okres przechowywania pojazdu na parkingu strzeżonym od 28 sierpnia 2008r. do 31.03.2009r. pozwany powinien był zapłacić powódce łączną kwotę 4 684,80 zł (licząc 24,40 zł x 192 dni). Skoro Sąd Rejonowy zasądził już od pozwanego na rzecz powódki kwotę 840 zł (w punkcie 1 wyroku), to Sąd odwoławczy zasądził na jej rzecz dalszą kwotę wynikającą z różnicy w wysokości 3 844,80 zł i to z ustawowymi odsetkami od daty przyjętej przez Sąd Rejonowy, której apelujący pozwany nie kwestionował. Domaganie się przez powódkę zapłaty za dalszy okres, a więc po dniu 01.04.2009r., kiedy nie powinna była już przetrzymywać samochodu pozwanego, a dokonać jego wydania, nie znajduje uzasadnienia, a zatem w tej części jej powództwo podlegało oddaleniu.

Nie znajduje uzasadnienia apelacja pozwanego P. J. (1), w której zmierzał w istocie do wykazania, że już pod koniec listopada 2008r. zmierzał do odebrania samochodu z parkingu powódki, ale bezskutecznie, a zatem powinien ponosić opłaty za przechowanie samochodu jedynie za okres od września do listopada 2008r. (3 miesięcy). Dla potwierdzenia swego stanowiska apelujący odwołał się do zeznań świadka K. W. Ten podał, że około 5 lat wcześniej, pod koniec listopada pojechał z pozwanym na parking powódki, pozwany poszedł na parking i uzyskał odpowiedź, że samochodu nie otrzyma (k.190). Ani z zeznań pozwanego, ani tego świadka nie wynika, że w tym dniu pozwany był rzeczywiście przygotowany do odbioru pojazdu, który stał na parkingu powódki, był niesprawny i nie nadawał się do samodzielnej jazdy (wymagał przewiezienia innym pojazdem). Poza tym wcześniej, i jest to okoliczność niesporna, pozwany też przyjeżdżał na parking i nie podjął konkretnych działań zmierzających do odebrania pojazdu. Nie płacił też za jego przechowywanie. Dopiero w piśmie do powódki z dnia 01.04.2009r. wskazał jednoznacznie, że w tym dniu zamierza odebrać swój pojazd o godzinie 17 – tej, że podjął stosowne działania organizacyjne i prosi o stworzenie warunków umożliwiających dokonanie jego odbioru (akta sprawy II Ca 26/11 – k.14). W ramach swobodnej oceny dowodów zebranych w sprawie (art.233 ∫ 1 kpc) Sąd Rejonowy miał uzasadnione podstawy do przyjęcia, że od tej daty powódka pozostawała w opóźnieniu z wydaniem pojazdu, a zatem brak podstaw do obciążenia pozwanego zapłatą za dalszy okres jego pozostawania na parkingu powódki. Krótko potem pozwany wytoczył powódce proces o wydanie pojazdu, który zakończył się dla niego pomyślnie. Zatem – w ocenie Sądu odwoławczego – pozwany powinien był zapłacić powódce należność za przechowanie jego samochodu aż do dnia 31.03.2009r.

Z tych zasadniczych przyczyn Sąd odwoławczy oddalił apelację pozwanego, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). Zmiany zaskarżonego wyroku dokonał po częściowym uwzględnieniu apelacji powódki (na podstawie art.386 ∫ 1 kpc). Oddalił apelacje powódki w pozostałej części, jako nieuzasadnioną (na podstawie art.385 kpc). O kosztach postępowania w sprawie za pierwszą instancję Sąd orzekł po myśli art.100 kpc (stosunkowo je rozdzielając). Powódka poniosła koszty w łącznej wysokości 3024zł, na które złożyła się opłata sądowa od pozwu (600 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą od pełnomocnictwa (2 417 zł). Pozwany poczynił wydatki na pełnomocnika oraz jego dojazd do siedziby Sądu w łącznej kwocie 2 657 zł. Powódka utrzymała się ze swoim roszczeniem w około 40%, a zatem powinna otrzymać od pozwanego zwrot kosztów w wysokości 1209,60 zł, zaś pozwany utrzymał się ze swoim stanowiskiem w 60%, a zatem powinien otrzymać od powódki zwrot kosztów w wysokości 1594,20 zł. Po dokonaniu wzajemnego zaliczenia Sąd odwoławczy dokonał zmiany zaskarżonego orzeczenia w punkcie 3 (trzecim) poprzez obniżenie kosztów procesu należnych pozwanemu od powódki do kwoty różnicy sięgającej 384,60 zł.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł z uwzględnieniem tej samej zasady wynikającej z art.100 kpc (w związku z art.108 ∫ 1 kpc). Powódka uiściła opłatę sądowa od apelacji w kwocie 565 zł oraz poniosła wydatki na wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1 200 zł ustalone zgodnie z ∫ 6 pkt 5 i ∫ 12 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r.w sprawie opłat za czynności radców prawnych… (j.t. w Dz.U. z 2013r. poz.490). Skoro utrzymała się ze swoim stanowiskiem w apelacji w około 35 %, to winna otrzymać od pozwanego zwrot kosztów w wysokości 617,75 zł (618 zł po zaokrągleniu do pełnych złotych) powiększonych o kwotę 60 zł z tytułu oddalenia apelacji pozwanego w całości, a stanowiących wynagrodzenie pełnomocnika (ustalone zgodnie z ∫ 6 pkt 1 i ∫ 12 ust.1 pkt 1 w/w rozporządzenia.