Sygn. akt IX W 540/15
Dnia 06 maja 2015 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik
Protokolant: Kalina Pawełko
bez obecności oskarżyciela publicznego
po rozpoznaniu w dniu 20 marca i 29 kwietnia 2015 r. sprawy
M. M. (1)
syna A. i K. z domu S.
ur. (...) w O.
obwinionego o to, że:
w dniu 18 grudnia 2014 r., ok. godz. 18 30 w O. na ul. (...) kierując pojazdem m-ki B. o nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków istniejących na drodze w wyniku czego zderzył się z kierującym samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...) powodując uszkodzenie pojazdów oraz zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym a ponadto pojazd, którym kierował był nienależycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy, które nie nadają się do spełnienia swego przeznaczenia
- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw, art. 96 § 1 pkt 5 kw w zw. z art. 19 ust. 1 i art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym,
ORZEKA:
I. obwinionego M. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 86 § 1 kw, art. 96 § 1 pkt 5 kw w zw. z art. 19 ust. 1 i art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 86 § 1 kw w zw. z art. 9 § 1 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;
II. na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 624 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 119 kpw obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 120,- (sto) złotych, kosztami opinii biegłych w kwocie 1061,76 (jeden tysiąc sześćdziesiąt jeden i 76/100) złotych, zwalniając go od opłaty.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
W dniu 18 grudnia 2014 roku, około godziny 18 3º na ul. (...) w O. kierująca pojazdem S. (...) o nr rej. (...) R. J. (1) wyjechała z parkingu znajdującego w okolicach posesji (...) i włączyła się do ruchu. Po tym manewrze kontynuowała jazdę prawym pasem ruchu przeznaczonym do jazdy na wprost. W tym samym kierunku tj. od strony ul. (...) do ul. (...), poruszał się jadący za nią w odległości ok. 48 m i kierowany przez M. M. (1) samochód marki B. (...) o nr rej. (...). Po przejechaniu przez pokrzywdzoną nieznacznego odcinka drogi, kierujący samochodem B. (...), nie dostosował prędkości pojazdu do warunków ruchu, w wyniku czego doszło do najechania przodu jego pojazdu, a dokładnie - przedniej części nadwozia na tył nadwozia pojazdu S. (...). Przed zderzeniem kierujący samochodem B. (...) jechał z prędkością 65 km/h, wykonał z opóźnieniem nieskuteczny manewr obronny hamowania i zmieniając tor jazdy zjechał w prawo na pobocze. W wyniku uderzenia pojazd pokrzywdzonej odrzuciło, a obwiniony znalazł się przy prawej krawędzi tego pasa ruchu. Następnie, pojazd został przesunięty na prawy pas, przeznaczony do skrętu w prawo, z uwagi na utrudnienia w ruchu. Na miejsce zdarzenia wezwano patrol Policji i pogotowie ratunkowe. Pokrzywdzona została przewieziona do Szpitala (...) w O., gdzie udzielono jej pomocy medycznej.
( dowód: notatka urzędowa k.4, protokoły oględzin pojazdu k.5-9,karta informacyjna leczenia szpitalnego k.24, szkic miejsca zdarzenia k. 28, dokumentacja fotograficzna k.67-68, częściowo wyjaśnienia M. M. (1) k. 69, zeznania świadka M. G. k.69v, zeznania świadka A. S. k.69, 70,zeznania świadka T. D. k.70, zeznania świadka R. J. 70v, opinia biegłego mgr. I.. D. M. k.73-92, zeznania świadka T. J. k. 122v)
Zdarzenie miało miejsce na obszarze zabudowanym na prostym odcinku drogi, przy dopuszczalnej administracyjnej prędkości pojazdów 50 km/h. Należy wskazać, iż droga na której doszło do zdarzenia jest jednojezdniowa i dwukierunkowa z wydzielonymi pasami ruchu. W miejscu kolizji jej nawierzchnia była mokra, a panujące w tym dniu warunki atmosferyczne w postaci opadów deszczu wpływały na śliskość nawierzchni drogi. Do kolizji drogowej doszło po zmroku, przy oświetleniu miejskim i średnim natężeniu ruchu.
( dowód;, notatka urzędowa k.4, szkic miejsca kolizji k.9 opinia biegłego k.74)
Właścicielem pojazdu marki B. (...) nr rej. (...) jest ojciec obwinionego A. M.. W wyniku przeprowadzonego badania technicznego stwierdzono, iż stan techniczny tego pojazdu przed kolizją odbiegał od norm wskazanych w warunkach technicznych ustalonych rozporządzeniem ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2013 poz.951) odnośnie ogumienia i układu kierowniczego. Przeprowadzone badanie techniczne wykazało, iż pojazd przed kolizją był wyposażony w opony o różnej konstrukcji bieżnika (koło przednie prawe - opona marki P. (...) W., koło przednie lewe – opona marki C. (...)), w tym wysokość bieżnika w prawym przednim kole wynosiła (0,8-1,1 mm) w tylnych kołach (0,8-1,4 mm), a co za tym idzie nie spełniała warunków technicznych określonych w/w rozporządzeniem. W wyniku badania technicznego ustalono, iż pojazd przed kolizją miał obniżone ciśnienie w przednich kołach (od 1,1 bar/0,11 M.-1,4 bar/0,14MPa) a ciśnienie w tylnych kołach wynosiło 1,9 2,0 bara. Również koło sterowe nie spełniało parametrów technicznych i wymogów homologacyjnych producenta pojazdu.
( dowód; opinia techniczna k.54-59, umowa sprzedaży samochodu k.22)
W wyniku kolizji w samochodzie B. (...) nr rej. (...) uszkodzona została przednią część nadwozia, zerwane mocowania i połamano nakładkę przedniego zderzaka. Wyrwany z mocowań i rozbity został przedni prawy reflektor pojazdu oraz przednie kierunkowskazy, wgnieceniu i przemieszczeniu w kierunku tyłu pojazdu uległ pas przedni wraz z wzmocnieniem czołowym. Krata wlotu powietrza została wyrwana z mocowań pogięta i przemieszczona w kierunku tyłu. Przednia część pokrywy komory silnika uległa wgnieceniu - uszkodzenie to spowodowało wybrzuszenie środkowej części pokrywy ku górze, wgniecenie i przemieszczenie w kierunku tyłu pojazdu przedniej części prawego przedniego błotnika. Brakowało również przedniej tablicy rejestracyjnej.
( Dowód: opinia biegłego mgr inż. D. M. k. 74v,75, płyta CD k. 53 protokół oględzin pojazdu k. 5-6, opinia techniczna k.54-59
W wyniku kolizji w samochodzie S. (...) nr rej (...) uszkodzeniu uległa tylna część nadwozia tj. pogięta i zerwana z mocowań została tylna tablica rejestracyjna, następnie połamaniu uległy: nakładka tylnego zderzaka i ramka mocująca tylną tablice rejestracyjną, zerwana z mocowań lewa boczna część nakładki tylnego zderzaka, zerwana z mocowań i połamana osłona, wgnieciona i przemieszczona w kierunku przodu środkowa część płyty podłogowej. Lewa część lampy przeciwmgielnej została rozbita, zerwana z mocowań i przemieszczona w kierunku przodu pojazdu tłumika końcowego. Przeprowadzone w dniu 12.01.2015r. badania techniczne pojazdu nie wykazały usterek, które mogły mieć związek z zaistnieniem wypadku z dnia 18 grudnia 2014r. Koszt naprawy pojazdu wyniósł 11 621, 50 zł.
(Dowód: protokół oględzin pojazdu k. 7-8, dokumentacja fotograficzna znajdująca się na płycie CD k.53, opinia techniczna k. 47-52, opinia biegłego mgr inż.. D. M. k.7, opinia techniczna k. 47- 51, faktura VAT (...) k.112)
Obwiniony M. M. (1) zarówno na etapie czynności wyjaśniających jak i na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu we wniosku o ukaranie czynu. Wyjaśnił, iż w jego ocenie w chwili zdarzenia zachował bezpieczną odległość i dostosował prędkość pojazdu do warunków panujących na drodze. Relacjonował, iż pokrzywdzona przed wykonaniem manewru włączenia się do ruchu zatrzymała się przy wyjeździe z parkingu położonego przy ul. (...) w O., a następnie skręciła w prawo zajeżdżając mu drogę. Widząc to obwiniony podjął nieskuteczną próbę wyhamowania pojazdu, a następnie uderzył w prawą stronę tylnej części samochodu pokrzywdzonej. W wyniku uderzenia pojazd ten odrzuciło, a obwiniony znalazł się przy prawej krawędzi. Następnie, z obawy przed blokowaniem ruchu zepchnął swój samochód na prawy pas.
(dowód; wyjaśnienia obwinionego k. 69-69v.)
Obwiniony M. M. (2) był wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe (dowód: notatka urzędowa k. 36).
Sąd zważył , co następuje:
Wyjaśnienia obwinionego, w zakresie w jakim nie przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu nie zasługują na uwzględnienie. Wyjaśnienia te były sprzeczne z wzajemnie uzupełniającymi się zeznaniami świadków i należało je uznać za wyraz przyjętej przez niego linii obrony, która nie znajduje odzwierciedlenia w faktach. Odmiennie należało ocenić jego wyjaśnienia w pozostałej części. Sąd dał im wiarę albowiem odzwierciedlały faktyczny przebieg podjętych czynności od momentu zderzenia się pojazdów.
Materiał dowodowy nie zawierał śladów materialnych takich jak zapis monitoringu czy zapisu z rejestratora jazdy montowanych w samochodach. Dlatego też Sąd odtwarzając tory ruchu pojazdów oparł się przede wszystkim śladach pozostawionych na jezdni i pojazdach oraz na dowodowych osobowych. Jednocześnie należy zauważyć, iż do wypadku drogowego doszło w bezpośrednim sąsiedztwie skrzyżowania, przy średnim natężeniu ruchu, na drodze wiodącej do centrum miasta i uczęszczanej przez wielu cześników ruchu, co pozwala w oparciu o zeznania tych świadków na precyzyjne odtworzenie zachowań poszczególnych uczestników w trakcie kolizji drogowej.
Zasadniczą kwestią w niniejszej sprawie było ustalenie czy pokrzywdzona kierująca pojazdem S. (...) w sposób prawidłowy, z zachowaniem wymaganej przepisami prawa ostrożności, włączyła się do ruchu wyjeżdżając z parkingu położonego przy ul. (...). Następnie ustalono czy stan techniczny pojazdu obwinionego mógł mieć związek z zaistnieniem wypadku, oraz czy kierujący pojazdem B. (...) przekroczył dozwoloną administracyjnie prędkość, a tym samym czy istniała zależność przyczynowo - skutkowa pomiędzy przekroczeniem przez kierującego prędkości a zaistnieniem kolizji.
Ponadto wyjaśnienia obwinionego w kontekście naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym należało oceniać w zestawieniu z zeznaniami pokrzywdzonej R. J. (1), oraz zeznaniami bezpośrednich świadków zdarzenia T. D. (2), T. J. (2) albowiem dowody te mają zasadnicze znaczenie dla sprawy, a stoją ze sobą w oczywistej sprzeczności. W toku przeprowadzonego postępowania obwiniony twierdził, iż to pokrzywdzona w sposób sprzeczny z zasadami bezpieczeństwa na drodze nieprawidłowo włączyła się do ruchu drogowego i w efekcie zajechała mu drogę. Panujące w tym dniu warunki atmosferyczne oraz bliska odległość w jakiej znalazły się pojazdy sprawiła, iż jego zdaniem nie miał on możliwości bezkolizyjnego wytrącenia prędkości pojazdu i uniknięcia zderzenia. Jednocześnie na potwierdzenie swoich twierdzeń nie przedstawił żadnych dowodów, które potwierdziłyby tak zainicjowane zdarzenie z udziałem stron.
Nielogiczne, a zatem sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, są wyjaśnienia oskarżonego, który twierdził, iż w chwili zderzenia jechał on z dozwoloną prędkością administracyjną 50 km/h, a winę za wypadek drogowy ponosi wyłącznie pokrzywdzona. I tak, kolejno z jasnych, zgodnych, a przez to wiarygodnych zeznań świadka T. D. (2) wprost wynika, iż do kolizji drogowej doszło, w sytuacji gdy pokrzywdzona skutecznie włączyła się do ruchu i kontynuowała jazdę, a pojazd S. (...) znajdował się na pasie ruchu prowadzącym od centrum miasta. Świadek zdarzenia był w tym momencie uczestnikiem ruchu i jako kierowca pojazdu T. stał na skrzyżowaniu oczekując na zmianę świateł sygnalizatora i możliwość kontynuowania jazdy. Jednocześnie w ocenie tego świadka pojazd marki B. (...) jechał ze zdecydowanie przekraczającą dozwoloną administracyjnie prędkością na tym odcinku drogi. W lusterku swojego pojazdu widział jak samochód B. (...) hamuje i uderza w pojazd pokrzywdzonej. Świadek potwierdził, iż warunki atmosferyczne w tym czasie były trudne, padał deszcz, a nawierzchnia drogi była mokra.
Również z zeznań T. J. (2) wynikało, iż do wypadku drogowego przy ul. (...) doszło w porze nocnej, przy oświetleniu miejskim, a nawierzchnia drogi była dość śliska. Świadek bezpośrednio widział jak S. (...) dynamicznie włączył się do ruchu, a do zderzenia pojazdów doszło po przejechaniu przez pokrzywdzoną kilku metrów. W ocenie Sądu brak jest podstaw, aby podważyć wiarygodność jego zeznań w tym zakresie. Świadek ten rzetelnie, bez oznak ubarwienia relacjonował przebieg zajścia w skazując na fakty i okoliczności, których był bezpośrednim obserwatorem. Sąd podzielił zeznania tego świadka, albowiem z analizy pozostałych dowodów osobowych jak również opinii biegłego z zakresu wypadków i kolizji drogowych, szkiców sytuacyjnych i zapisów notatników służbowych funkcjonariuszy policji jednoznacznie wynikało, iż bezpośrednio przed kolizją samochód S. (...) zakończył manewr włączania się do ruchu i znajdując się na pasie ruchu przeznaczonym do jazdy na wprost kierował się w stronę ul. (...).
Sąd nie podzielił wyjaśnień obwinionego, odnoszących się do deklarowanego stanu technicznego pojazdu kierowanego przez niego, a zwłaszcza podawanych przez niego danych odnośnie ogumienia zamontowanego w pojeździe. Sąd oparł się w tym zakresie na zeznaniach funkcjonariuszy Policji A. S. (2) oraz M. G. (2), którzy zostali wezwani na miejsce kolizji. Sąd dał im wiarę pomimo, tego, iż Policjanci nie byli naocznymi świadkami zdarzenia i znają jego przebieg wyłącznie z relacji uczestników kolizji i świadków. Funkcjonariusze Policji wskazywali iż, sprawdzając stan techniczny zaobserwowali bardzo zły stan ogumienia w pojeździe B. (...), w tym niską rzeźbę bieżnika, a miejscowo jego brak, co ich zdaniem mogło być przyczyną braku śladów hamowania na jezdni.
W ocenie Sądu zeznania wymienionych świadków są spójne i logiczne z tych powodów dał im wiarę. Odzwierciedleniem powyższych relacji Policjantów jest notatka urzędowa sporządzona z interwencji, opisująca dokładny przebieg zdarzenia (k. 4) oraz protokoły oględzin miejsca wypadku i zapisy w notatnikach służbowych (k. 5-10, k. 99-109). Podkreślenia wymaga, iż są oni dla obwinionego całkowicie obcymi osobami i nie mieli żadnych powodów by bezpodstawnie go obciążać. Ponadto funkcjonariusze ci zeznawali na okoliczności związane z ich służb i z tego względu, nie będąc zaangażowali osobiście w sprawę, nie byli zainteresowani wynikiem postępowania, co dodatkowo stanowi o ich bezstronności. Ponadto, z wydanej przez mgr inż. P. A. opinii wynikało, iż stan techniczny pojazdu mógł mieć wpływ na zaistnienie zdarzenia drogowego w jakim uczestniczył obwiniony. Zespoły decydujące o bezpieczeństwie i stabilności ruchu t.j ogumienie pojazdu nie spełniało warunków technicznych ustalonych Rozporządzeniem Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia. Również kierownica nie spełniała odpowiednich parametrów technicznych, nie zapewniając odpowiednich parametrów homologacji producenta. Sąd w pełni podziela zawarte w tej opinii ustalenia, albowiem została wydana przez osobę dysponującą odpowiednią wiedzą teoretyczną i długoletnim doświadczeniem zawodowym.
Na podzielenie, w ocenie Sądu zasługują zeznania pokrzywdzonej R. J. (1), które są zbieżne z zeznaniami świadków zdarzenia, a także z opinią biegłego z zakresu wypadków i kolizji drogowych mgr inż. D. M.. Sąd podziela wnioski wynikające z opinii tego biegłego, a w szczególności tezę, iż przyczyną kolizji należałoby poszukiwać w nieprawidłowym zachowaniu kierującego samochodem B. (...) noszącym znamiona niedostosowanej do warunków drogowych prędkości jazdy. Biegły w oparciu o m.in. parametry techniczno-inżynieryjne, techniczno - eksploatacyjne, współczynnik przyczepności opon, sposób poruszania się obu pojazdów przyjął, iż kierujący pojazdem B. (...) dojeżdżając do miejsca zdarzenia, poruszał się z prędkością zbliżoną do 65 km/h. Przeprowadzona symulacja komputerowa wykazała, iż w momencie powstania stanu zagrożenia (wjazdu samochodu S. na prawy pas ruchu ul. (...) ) samochód B. poruszający się z prędkością ok. 65 km/h, znajdował się na prawym pasie ruchu w odległości około 48 m od toru ruchu samochodu S.. Określona przez biegłego prędkość była więc wyższa od prędkości dozwolonej administracyjnie w miejscu zdarzenia.
Jednocześnie biegły wskazuje, iż w ustalonej sytuacji drogowej kierujący pojazdem B. jadąc hipotetycznie z prędkością dozwoloną administracyjnie - 50 km/h miałby możliwość skutecznego zatrzymania pojazdu przed wjeżdżającym na prawy pas ruchu samochodem, a nawet nie musiałby w ogóle zmniejszać prędkości jazdy prowadzonego pojazdu, aby do kontaktu B. i samochodu S. nie doszło. (K.81v).
Oceniając postawę oskarżyciela posiłkowego A. M. w toku postępowania należało stwierdzić, iż pomimo przyjętej roli procesowej, widoczna była naturalna chęć uchronienia przed odpowiedzialnością przez członka rodziny, w tym też świadomość konsekwencji finansowych w przypadku ustalenia jego sprawstwa.
W świetle zgromadzonych dowodów nie ma wątpliwości, że do kolizji doszło na skutek naruszenia zasad ruchu drogowego przez obwinionego. Za taką tezą przemawiają nie tylko zeznania pokrzywdzonej, ale również pozostałe dowody, takie jak np. notatka urzędowa, materiał zdjęciowy, opinie biegłych czy szkic z miejsca zdarzenia. W świetle tych dowodów wyjaśnienia obwinionego, który starał się przekonać, iż to nie on jest sprawcą kolizji, nie są zdaniem Sądu wiarygodne i miały na celu jedynie uniknięcie odpowiedzialności za popełnione wykroczenia.
W ocenie Sądu wiarygodnymi są także dokumenty w postaci, zdjęć, protokołu oględzin m pojazdu, ponieważ odzwierciedlają specyfikę miejsca zdarzenia oraz rozmiar i charakter uszkodzeń powstałych w wyniku kolizji pojazdów, a także pozwalają zweryfikować wcześniej omówione dowody.
Mając na względzie powyższe rozważania oraz materiał dowodowy podlegający ocenie, Sąd uznał, iż obwiniony M. M. (1) zachowaniem swym wyczerpał znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 kw i art. 96 § 1 pkt 5 kw w zw. z art. 19 ust. 1 i art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Obwiniony nie dostosował techniki i taktyki jazdy, w tym szczególnie prędkości do zaistniałej na drodze sytuacji w wyniku czego zderzył się z kierującym samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...) powodując uszkodzenie pojazdów oraz zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ponadto pojazd, którym kierował był nienależycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy, które nie nadawały się do spełniania swojego przeznaczenia, czym wyczerpał znamiona wykroczenia określonego w art. 96 § 1 pkt 5 kw w zw. z art. 66 ustawy prawo o ruchu drogowym
Zgodnie natomiast z treścią art. 86 § 1 kw zachowanie sprawcy naruszające wskazany przepis polega na niezachowaniu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego.
W myśl art. 2 pkt 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997r. (zwana dalej „ustawą”) przez określenie "szczególna ostrożność" należy rozumieć zachowanie ostrożności polegającej na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu, a więc pieszego, kierującego, a także innej osoby przebywającej w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze, do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Jak zauważa Sąd Najwyższy, do odpowiedzialności z art. 86 kw konieczne jest ustalenie, że sprawca nie zachował "należytej ostrożności", a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze. W niektórych sytuacjach ustawa wymaga jednak od uczestników ruchu drogowego "ostrożności szczególnej", a więc większej niż zwykle wymagana (wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2003 r., III KK 61/03, LEX nr 77467). Należy podkreślić, że odpowiedzialność na podstawie art. 86 § 1 kw będzie ponosił sprawca, który przez zachowanie nienależytej ostrożności spowodował stan zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, niezależnie od skutków materialnych w postaci uszkodzeń pojazdów czy obrażeń osób.
Określenie prędkość bezpieczna nie jest określeniem normatywnym i nie występuje w ustawodawstwie, jednakże jest to pojęcie powszechne używane doktrynie i judykaturze. Niebezpieczna jest prędkość, która przy uwzględnieniu w szczególności rodzaju pojazdu, jego ładunku, stanu technicznego, charakterystyki drogi, nawierzchni, natężenia ruchu, warunków atmosferycznych i widoczności, a także kwalifikacji kierowcy grozi utratą panowania nad pojazdem albo niemożnością zatrzymania go przed przeszkodą, której napotkania na drodze można i należy oczekiwać (Kodeks wykroczeń. Komentarz do art. 86 kkw pod red. prof. dr hab. Marek Bojarski, prof. dr hab. Wojciech Radecki.) Na pojęcie prędkości bezpiecznej składa się system trzech czynników. Kierowca – pojazd –droga. Wszystkie one są ze sobą ściśle powiązane i zależą od siebie. Najważniejszym elementem jest tu kierowca, bo to on reaguje na zmieniającą się sytuację na drodze poprzez zmianę ruchu prowadzonego pojazdu przy czym określenia prędkość dopuszczona administracyjnie a prędkość bezpieczna nie są tożsame, gdyż prędkość bezpieczna każdorazowo zależy od konkretnej sytuacji na drodze.
Nie ulega wątpliwości, że w przedmiotowej sprawie obwiniony nie zachował należytej ostrożności, a więc takiej, która była wymagana w konkretnej sytuacji. Prowadząc pojazd marki B. (...) z prędkością wyższą od dozwolonej, dojeżdżając do pojazdu S. (...) nie zwiększył uwagi i nie dostosował swojego zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym jego szybkie reagowanie. Zauważyć należy, że obwiniony jest kierowcą z krótki stażem, warunki atmosferyczne były trudne, a nawierzchnia drogi mokra i śliska. Nadto samochód S. (...) zakończył manewr włączania się do ruchu i wszystkie te okoliczność obligowały kierującego B. (...) do ograniczonego zaufania.
Jednakże jego zachowanie było mało przezorne, pozbawione dostatecznej uwagi na skutek czego obwiniony wykonał manewr hamowania ze znacznym opóźnieniem. Nie dostosował więc techniki i taktyki jazdy, w tym szczególnie prędkości do zaistniałej na drodze sytuacji i spowodował tym zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W świetle art. 19 ust. 1 ustawy kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. W świetle opinii biegłego, gdyby obwiniony jechał z prędkością dozwoloną administracyjnie - 50 km/h to kierujący B. nie musiałby w ogóle zmniejszać prędkości jazdy prowadzonego pojazdu, aby do kontaktu B. i samochodu S. nie doszło. W związku z powyższym obwiniony wyczerpał znamiona wykroczenia art. 19 ust. 1 prawo o ruchu drogowym. Obwiniony naruszył też dyspozycję art. 66 Ustawy. Stan techniczny jego pojazdu, w tym ogumienia i kierownicy, drastycznie odbiegał od norm określonych przez rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia. Pojazd na jednej osi był wyposażony w opony o różnej konstrukcji, w tym rzeźbie bieżnika, poniżej określonej przepisami granicznej wartości 1, 6 mm. Opisany przez biegłego w opinii stan techniczny pojazdu mógł mieć wpływ na zaistnienie zdarzenia drogowego w którym obwiniony uczestniczył.
Odnosząc się do zachowania pokrzywdzonej to analiza materiału, w tym opinii biegłego D. M. nie wskazuje aby zachowanie kierującej samochodem S. (...) było nieprawidłowe. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący włączający się do ruchu (a w analizowanym przypadku z takim manewrem pokrzywdzonej mieliśmy do czynienia) zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. Z okoliczności zdarzenia wynika, iż wjazd samochodu S. (...), nie zmuszał znajdującego się w znacznej odległości, kierującego samochodem B. do podejmowania manewrów obronnych w postaci gwałtownego hamowania. Należało więc przyjąć, iż pokrzywdzona dochowała należytej ostrożności i skutecznie włączyła się do ruchu drogowego. W ocenie sądu, również wina obwinionego nie mogła budzić wątpliwości ze względu na to, iż jest on osobą dorosłą, posiadającą odpowiedni poziom doświadczenia życiowego, znającą obowiązujące normy prawne i konsekwencje ich nieprzestrzegania.
Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu, Sąd wziął pod uwagę wyrażone w przepisie art. 47 § 6 kw kryteria przedmiotowe, tj. wagę, rodzaj oraz charakter naruszonego dobra prawnie chronionego, rozmiary wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków jak i kryteria podmiotowe tj. postać zamiaru, motywację działania sprawcy czy rozmyślny sposób popełnienia czynu. Czyn z art.86 § 1 kw należy do wykroczeń nieumyślnych. Stąd przy ocenie stopnia winy istotne jest, jak dalece naruszono reguły ostrożności. Biorąc pod uwagę młody wiek kierowcy, krótki staż w prowadzeniu pojazdów mechanicznych, stan techniczny pojazdu którym się poruszał należy uznać, iż obwiniony naruszył jeden z elementarnych obowiązków kierującego, a więc nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych panujących na drodze i zaistniałej w danym momencie sytuacji drogowej jak również poruszał się trudnych warunkach atmosferycznych pojazdem nie odpowiadającym odpowiednim normom technicznym.
Za zarzucane M. M. (1) wykroczenie Sąd wymierzył mu karę 500 złotych grzywny. Orzekając co do kary, Sąd wziął pod uwagę dyrektywy wyrażone w art. 33 § 1 i 2 kw, w tym w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, sposób działania, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, sposób życia przed popełnieniem wykroczenia i zachowanie się po jego popełnieniu. O wysokości kary orzeczono na podstawie przepisu surowszego, z dwóch przypisanych obwinionemu (art. 9§2 kw). Przy określeniu wysokości grzywny, Sąd miał na uwadze przede wszystkim cele kary. W ocenie Sądu kara w wymiarze 500 zł powinna skłonić obwinionego do refleksji nad swoim postępowaniem i większej ostrożności w poruszaniu się w ruchu drogowym, który sam w sobie generuje różne niebezpieczne sytuacje. Wymierzona kara jest w ocenie Sądu adekwatna do wagi naruszonych przez obwinionego zasad. Uwzględnia również uprzednią, wielokrotną karalność obwinionego za wykroczenia w ruchu drogowym. Powinna stanowić wystarczający środek dyscyplinujący sprawcę przed popełnieniem w przyszłości podobnych czynów. Przy wysokości dochodów obwinionego będzie stanowić wystarczającą dolegliwość.
Sąd uznał, iż możliwości zarobkowe obwinionego pozawalają mu na poniesienie ciężarów kosztów postępowania i opłaty. Dlatego na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 624 § 1 i 2 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd obciążył obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 120 złotych, kosztami opinii biegłych w kwocie 1061,76 zł, zwalniając go jednocześnie od opłaty.