Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 401/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu Wydział VIII Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Grzegorz Kurdziel

Protokolant: Anna Zwiernik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2013 roku we Wrocławiu sprawy

z powództwa B. P.

przeciwko L. P., M. P. (1), R. P., T. P. i W. P.

o eksmisję i zapłatę

I.  zasądza od pozwanych L. P., W. P., M. P. (1) i T. P. solidarnie na rzecz powódki B. P. kwotę 9.290,75 zł (dziewięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt złotych i siedemdziesiąt pięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od dnia 23 listopada 2011 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo o zapłatę;

III.  oddala powództwo o eksmisję;

IV.  zasądza od powódki na rzecz pozwanych L. P., W. P., M. P. (1) i T. P. kwotę 649,44 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu) na rzecz kancelarii adwokackiej (...) kwotę 3.099,60 zł brutto, w tym 579,60 zł VAT tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu;

VI.  zasądza od pozwanych L. P., W. P., M. P. (1) i T. P. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 2.450,16 zł tytułem kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 23 listopada 2011 r. powódka B. P. domagała się nakazania pozwanym R. P., L. P., W. P., M. P. (1) oraz T. P. opuszczenia, opróżnienia i wydania lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...) oraz zasądzenia od pozwanych L. P., W. P., M. P. (1) oraz T. P. na swoją rzecz solidarnie kwoty 11.152 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że była najemczynią przedmiotowego lokalu przyznanego jej w 1965 r. na mocy przydziału. W lokalu tym, poza powódką, zamieszkał syn R. wraz z rodziną- żoną L. oraz dziećmi- pełnoletnimi M. i W. oraz małoletnim T.. Podała, iż obecnie w lokalu zamieszkiwała z synową oraz wnukami, albowiem syn wyjechał za granicę. Powódka wskazała, iż synowa oraz wnuki nigdy nie traktowali jej w należyty sposób- znęcali się nad nią psychicznie i fizycznie, a mianowicie wyśmiewali ją, straszyli, grozili pozbawieniem życia. Powódka podniosła, iż takie postępowanie uniemożliwiało wspólne zamieszkiwanie. Podała, iż była 83- letnią schorowaną osobą potrzebującą spokoju domowego. Wskazała, iż żądanie swoje opiera na przepisie art. 13 ustawy o ochronie praw lokatorów. Nadto wskazała, że pozwani nie partycypowali w kosztach najmu lokalu, opłacali jedynie energię elektryczną i gaz. Powódka podała, iż pismami z dnia 25 maja 2011 r. i 21 czerwca 2011 r. wzywała pozwanych do opuszczenia lokalu w terminie do dnia 31 lipca 2011 r., a nadto wzywała ich do uregulowania przypadających na ich rzecz opłat za okres 3 lat. Pozwani żądań nie spełnili. Powódka podała, iż z tytułu czynszu najmu za okres od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. wpłaciła na rzecz Gminy W. kwotę 15.618,18 zł. Jako że w lokalu zamieszkiwało 5 osób- powódka oraz czterech pozwanych, suma opłat przypadająca na pozwanych wynosiła 12.494,52 zł (4/5 z 15.618,18 zł). Kwota ta ulegała pomniejszeniu o przypadające na powódkę koszty energii elektrycznej i gazu w wysokości 1.342 zł (1/5 z 6711,23 zł), które w całości opłacili pozwani. Należna powódce kwota wynosiła zatem 11.152 zł.

Postanowieniem z dnia 14 września 2011 r., na skutek wniosku powódki, Sąd zwolnił ją od kosztów sądowych w całości oraz ustanowił dla niej adwokata z urzędu (k. 57).

W odpowiedzi na pozew pozwani L. P., W. P., M. P. (1) oraz T. P. wnieśli o oddalenie powództwa w zakresie eksmisji oraz w zakresie zapłaty kwoty 11.152 zł w części, a także o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Zaprzeczyli, jakoby zachodziły podstawy do orzeczenia wobec nich eksmisji. Podali, iż nigdy nie znęcali się nad powódką, nie szykanowali jej i nie grozili pozbawieniem życia. Wskazali, iż kłótnie dotyczyły spraw życia codziennego i często wywoływane były nieracjonalnym postępowaniem powódki. Podali, iż podejrzewano u niej chorobę (...)lub (...)z zanikami pamięci oraz tendencją do konfabulacji. Pozwani podali, iż prawdopodobnie z tego powodu powódka wysuwała tak daleko idące oskarżenia, które jednak nie znajdowały odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wskazali, iż powódka miała nieskrępowany dostęp do całego mieszkania. Z ostrożności, z uwagi na trudną sytuację materialną rodziny, wnieśli o przyznanie im lokalu socjalnego.

W zakresie powództwa o zapłatę pozwani uznali istnienie zadłużenia wobec powódki, zakwestionowali jednak jego wysokość i sposób wyliczenia podniesząc zarzut potrącenia kwoty 2.301,78 zł tytułem uiszczonych przez nich opłat za lokal. Podali, iż na zapłaconą kwotę 15.618,18 zł składała się kwota 11.921,75 zł tytułem czynszu i mediów oraz kwota 3.696,42 zł tytułem spłat zadłużenia zgodnie z zawartym z Gminą W. porozumieniem. Skoro zaś przedmiotowe porozumienie zostało podpisane przez trzy osoby, tj. powódkę oraz pozwane L. i W. P., kwota ta winna zostać podzielona na trzy części. Tym samym kwota czynszu i mediów przypadająca na pozwanych winna wynosić 9.537,40 zł, zaś kwota zadłużenia- 2.464,28 zł. Suma tych kwot podlega pomniejszeniu o kwotę 1.342 zł tytułem uiszczonych przez pozwanych opłat za gaz i energię elektryczną. Tym samym powódka mogłaby żądać co najwyżej kwoty 10.659,68 zł. Jednakże pozwani wskazali, iż w okresie od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. regulowali rachunki telefoniczne w wysokości co najmniej 50,41 zł miesięcznie, co łącznie dawało kwotę 1.814,76 zł. W tym samym okresie zakupili również opał za łączną kwotę 2.200 zł, przy czym na powódkę winna przypadać 1/5 tej sumy, a także uregulowali zaległości za wodę w wysokości 235,14 zł, z czego na powódkę przypadała kwota 47,02 zł. Wysokość potrącanej wierzytelności sięgała zatem łącznie kwoty 2.301,78 zł. Pozwani wnieśli o rozłożenie pozostałej do zasądzenia należności na raty.

W piśmie procesowym z dnia 10 października 2012 r. pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w zakresie zasądzenia kwoty 11.152 zł w całości wskazując na spłatę zadłużenia. Z ostrożności procesowej podtrzymali wniosek o rozłożenie należności na raty.

Na rozprawie w dniu 11 grudnia 2012 r. pozwany R. P. wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał, że zamieszkiwał w spornym lokalu, zaś za granicą przebywał 3 lata i 9 miesięcy w celach zarobkowych. Podniósł, iż pieniądze na poczet zaległości związanych z lokalem przekazał A. K., który następnie miał je przekazać powódce.

Zawiadomiona o toczącym się postępowaniu Gmina W. nie wstąpiła do sprawy i nie przedstawiła swojego stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka B. P., na mocy umowy najmu zawartej w dniu 1 kwietnia 1995 r. z Gminą W., jest najemcą lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...) składającego się z dwóch pokoi o powierzchni 23,03 m 2, 11,42 m 2, nyży o powierzchni 8,45 m 2 oraz kuchni o powierzchni 6,63 m 2. Łączna powierzchnia użytkowa lokalu wynosiła 49,54 m 2. Powódka w lokalu tym zamieszkiwała od 1965 r. na mocy przydziału udzielonego przez Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej W..

Dowód: -przydział lokalu mieszkalnego nr (...) z dnia 25.11.1965 r., k. 7;

-umowa najmu lokalu mieszkalnego z dnia 1.04.1995 r., k. 17-18.

Wraz z powódką w lokalu, od ponad 20 lat, zamieszkują syn R. P., synowa L. P. oraz ich dzieci- córka W. P., M. P. (1) i T. P..

Pozwany R. P. od grudnia 2007 r. do września 2012 r. przebywał za granicą w celach zarobkowych. Przyjeżdżał na święta i wakacje.

Powódka zajmuje mniejszy pokój, ma nowe meble- łóżko, szafę i szafki. Większy pokój, który jest pokojem przechodnim, łączącym pokój powódki z kuchnią, zajmują pozwani L., R. i T. P.. Dolną część nyży zajmuje pozwana W. P., zaś górną- M. P. (1). Z kuchni korzystają wszyscy domownicy. Toaleta usytuowana jest na klatce schodowej.

W mieszkaniu panuje wilgoć i zagrzybienie ścian. Pokój powódki został wyremontowany przez wnuka A. K. w 2010 r.

Dowód: -dokumentacja fotograficzna, k. 219;

-zeznania świadka U. S., k. 214 o.- 215 o.;

-zeznania świadka A. K., k. 271 o.-272;

-zeznania świadka J. P., k. 282-283;

-przesłuchanie powódki B. P., k. 283-284;

-przesłuchanie pozwanej L. P., k. 289-290;

-przesłuchanie pozwanego R. P., k. 291o.

Regulowaniem opłat za lokal miała zajmować się pozwana L. P.. Powódka miała dokładać się do tych kosztów. Z obowiązku pozwana się nie wywiązała- opłaty za lokal nie były regulowane, o czym powódka nie została powiadomiona. Wezwania do zapłaty były odbierane przez pozwanych, przy czym ich treść nie była powódce przekazywana. Pozwana L. P. ukrywała fakt powstania zadłużenia na koncie lokalowym z obawy przed awanturą. Nie opłacała czynszu i opłat za media, bowiem nie miała na to środków.

Dowód: -zeznania świadka U. S., k. 214 o.- 215 o.;

-zeznania świadka A. K., k. 271 o.-272;

-zeznania świadka W. M., k. 272-273;

-przesłuchanie pozwanej L. P., k. 289-290.

Miedzy pozwanymi a powódką dochodzi do utarczek słownych. Pozwani irytują się uwagami powódki na temat sposobu wychowania dzieci, ich zachowania się, czy wykonywania czynności codziennych- przygotowywania posiłków, utrzymania czystości w mieszkaniu, itp. Na tym tle dochodzi do sprzeczek i kłótni, podczas których powódka oraz pozwani używają wobec siebie słów obraźliwych oraz wyzwisk. K. pozwany M. P. (2), podczas sprzeczek, mówił powódce, ażeby zaczęła się leczyć. Gdy pozwani nie reagują na kierowane pod ich adresem uwagi, powódka odbiera to jako brak szacunku oraz niewłaściwego wychowania. Uważa, że wnuczka W. mści się na niej. Powódce nie odpowiada tryb życia wnuków, m.in. sypianie do późnych godzin popołudniowych, oglądanie telewizji w nocy.

Powódka angażuje się w konflikty, które pojawiają się między rodzicami- L. i R. P. a ich dziećmi. Podczas jednej z kłótni między pozwanymi R. P. a T. P. powódka, wbrew zakazowi rodziców, ułatwiła T. wyjście z domu przytrzymując syna R.- siłowała się z nim i szarpała go.

Powódka żaliła się swojej córce oraz jej dzieciom, że wnuki nie witają się z nią, nie składają jej życzeń z okazji rocznic, nie troszczą się o nią, nie okazują pomocy. Za taki stan rzeczy obwinia synową L. P..

Powódka często wychodzi do W. M., nocuje u niej. W. M. przygotowuje wówczas powódce posiłki, pożycza również pieniądze na leki.

Powódka, gdy zostaje w domu, sama przygotowuje sobie posiłki, sama też robi zakupy, jest samodzielna.

Były okresy, w których synowa pielęgnowała powódkę w chorobie, robiła zastrzyki, modelowała włosy, pomagała wieszać pranie, zaś wnuczka pomagała powódce gotować obiad.

W 2010 r. powódka urządziła w mieszkaniu przyjęcie urodzinowe zapraszając swoje koleżanki.

W 2012 r. powódka przewróciła się na działce potykając się o taczki.

Na ramionach i przedramionach powódki pojawiły się zasinienia.

Dowód: -dokumentacja fotograficzna, k. 219;

-zeznania świadka U. S., k. 214 o.- 215 o.;

-zeznania świadka A. K., k. 271 o.-272;

-zeznania świadka W. M., k. 272-273, 281 o.;

-zeznania świadka E. K., k. 273;

-zeznania świadka J. P., k. 282-283;

-przesłuchanie powódki B. P., k. 283-284;

-przesłuchanie pozwanej L. P., k. 289-290;

-przesłuchanie pozwanej W. P., k. 290;

-przesłuchanie pozwanego M. P. (1), k. 291;

-przesłuchanie pozwanego T. P., k. 291.

Córka powódki U. S. kilka razy w roku odwiedzała powódkę. W 2011 r. przez okres 2 miesięcy mieszkała wraz z powódką w lokalu przy P. 3a/10.

Wnuk powódki A. K. odwiedzał powódkę około dwa razy w roku, były to wizyty jednodniowe, kilkugodzinne. A. K. nie mieszkał razem z powódką, nie nocował również w lokalu przy ul. (...).

W. powódki E. K. przyjeżdżała w odwiedziny do powódki około dwa razy w roku.

W. M. nie odwiedzała powódki w mieszkaniu, to powódka przychodziła do niej. Dowód: -zeznania świadka U. S., k. 214 o.- 215 o.;

-zeznania świadka A. K., k. 271 o.-272;

-zeznania świadka E. K., k. 273;

-zeznania świadka W. M., k. 272-273;

Powódka od listopada 2009 r. leczy się w Poradni (...)we W.. Rozpoznano u niej łagodne zaburzenie procesów poznawczych. Nadto zdiagnozowano zaburzenia snu, nerwice lękowe oraz otępienie w chorobie P.. Wskazano, że powódka jest nieporadna w ruchach precyzyjnych i gubi się, gdy ma za dużo rzeczy do zrobienia.

Dowód: -zaświadczenie lekarskie z dnia 11.09.2012 r., k. 220;

-dokumentacja medyczna, k. 254-259.

W dniu 21 stycznia 2011 r. powódka oraz pozwane L. P. i W. P. zawarły z Gminą W. porozumienie nr 23/11 w sprawie rozłożenia na raty spłaty należności z tytułu najmu lokalu mieszkalnego. Powódka oraz pozwane uznały zadłużenie wobec Gminy W. wyliczone na dzień 1 sierpnia 2010 r. na kwotę 31.684,41 zł i zobowiązały się do spłaty, począwszy od lutego 2011 r., miesięcznie kwoty 528,06 zł w 59 ratach do 10- go dnia każdego miesiąca. W okresie od 2004 r. do czerwca 2008 r. opłaty za lokal nie były regulowane.

Dowód: -porozumienie nr 23/11 z dnia 21.01.2011 r., k. 8-10;

-wyciągi z konta, k. 25-32.

W okresie od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. powódka tytułem czynszu najmu oraz opłat za media zapłaciła łącznie kwotę 11.921,76 zł. Pozwani w tym okresie nie dokładali się do tych opłat. Oprócz tego powódka regulowała zadłużenie zgodnie z zawartym z Gminą W. porozumieniem. W okresie od lutego 2011 r. do sierpnia 2011 r. z tego tytułu zapłaciła łącznie kwotę 3.696,42 zł. Powódka kupowała również opał do ogrzewania lokalu.

Pozwani w tym okresie regulowali opłaty za energię elektryczną i gaz. Za energię elektryczną zapłacili kwotę 4.965,51 zł, zaś za gaz- kwotę 1.745,72 zł. Uregulowali również niedopłatę za wodę naliczoną za okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 31 grudnia 2010 r. w wysokości 235,14 zł. Nadto w okresie od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. pozwani regulowali rachunki telefoniczne z tytułu świadczonych w lokalu powódki usług telekomunikacyjnych. Łącznie zapłacili kwotę 10.933,10 zł. Miesięczny abonament telefoniczny wynosił 50,41 zł. Jako że rachunki były wysokie, powódka odmówiła ich regulowania. Sama z telefonu korzystała rzadko, czasem dzwoniła do córki U. S. do Niemiec, częściej jednak córka dzwoniła do niej. Pozwani kupowali także opał do ogrzania lokalu.

Od stycznia 2012 r. do lipca 2012 r. pozwani regulowali przypadającą na nich należność z tytułu czynszu najmu oraz mediów, a także wywiązywali się z zawartego z G. W. porozumienia.

Na dzień 1 września 2012 r. na koncie lokalowym widniała nadpłata w kwocie 1.311,76 zł, wysokość zadłużenia objętego porozumieniem z dnia 21 stycznia 2011 r. wynosiła zaś 18.482,91 zł.

Dowód: -potwierdzenia przelewów, k. 19-24;

-wyciągi z konta, k. 25-32;

-faktury VAT, k. 33-55;

-potwierdzenia wpłat, k. 162-185;

-zawiadomienie o rozliczeniu kosztów z dnia 14.09.2011 r., k. 187;

-potwierdzenie przelewów, k. 188-202;

-pismo z dnia 19.08.2012 r., k. 221;

-kartoteka finansowa, k, 222-230;

-zeznania świadka U. S., k. 214 o.- 215 o.

Na dzień 23 lipca 2012 r. cena brutto tony brykietu z węgla brunatnego wynosiła 780 zł, zaś brykietu trocinowego- 25 zł za 25 kg.

Dowód: -pismo R. B. i E. B., k. 186.

Pozwani nie korzystają ze świadczeń z pomocy społecznej, nie pobierają również świadczeń emerytalno- rentowych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, nie są zarejestrowani w P. (...)we W. jako osoby bezrobotne.

Pozwana W. P. pracuje na umowę o pracę na czas nieokreślony na pełny etat. Miesięcznie zarabia kwotę 1500 zł brutto.

Pozwany M. P. (1) otrzymuje wynagrodzenie w 1300 zł brutto.

Od stycznia 2013 r. pozwana L. P. pracuje jako kucharz. Miesięcznie zarabia 1600 zł brutto.

Pozwany T. P. pozostaje na utrzymaniu rodziców i rodzeństwa. Pozwany R. P. nie pracuje.

Dowód: - pismo MOPS z dnia 8.06.2012 r., k. 144;

-pismo PUP we W. z dnia 12.06.2012 r., k. 146;

-pisma (...) Oddział we W. z dnia 13.06.2012 r., k. 148-151;

-umowa o pracę z dnia 1.05.2011 r., k. 246-247;

-umowa o pracę z dnia 2.07.2012 r., k. 248;

-przesłuchanie pozwanej L. P., k. 289-290;

-przesłuchanie pozwanego M. P. (1), k. 291,

-przesłuchanie pozwanego T. P., k. 291;

-przesłuchanie pozwanego R. P., k. 291o.

Pismami z dnia 26 maja 2011 r. i 21 czerwca 2011 r. powódka oświadczyła pozwanym W., L. i M. P. (1), że wypowiadała im prawo do dalszego zamieszkiwania w lokalu przy ul. (...) we W. i wezwała ich do jego opuszczenia w terminie do dnia 31 lipca 2011 r. Wskazała, iż pozwani nie tylko utrudniali jej korzystanie z lokalu, ale również posuwali się do fizycznego i moralnego znęcania się nad nią. Zażądała również zwrotu 5/6 części kosztów przypadających na pozwanych za okres do dnia 1 lipca 2011 r.

Dowód: -pisma z dnia 21 czerwca 2011 r. wraz z dowodami nadania, k. 13, 15;

-pismo z dnia 26.05.2011 r. z dowodem nadania, k. 14.

W piśmie z dnia 5 października 2012 r. pozwany oświadczył, że A. K.- jego siostrzeniec odmówił mu wydania kwoty 2500 euro wskazując, iż zatrzymuje ją na poczet zadłużenia z tytułu czynszu najmu oraz mediów w lokalu przy ul. (...).

Dowód: -oświadczenie z dnia 5.10.2012 r., k. 245.

A. K. przechowuje należące do pozwanego R. P. pieniądze w kwocie 5.168 euro. Nie przekazał w imieniu pozwanego tych pieniędzy powódce na poczet spłaty zadłużenia za lokal.

Dowód: -zeznania świadka A. K., k. 271 o.-272;

-częściowo przesłuchanie pozwanego R. P., k. 291o.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w zakresie żądania eksmisji podlegało oddaleniu, zaś powództwo w zakresie zasądzenia kwoty 11.152 zł podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.

Bezsporne w sprawie, iż powódka B. P. była najemcą lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...), należącego do zasobu komunalnego Gminy W.. Okoliczność, iż w okresie objętym sporem, tj. od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. w lokalu zamieszkiwali pozwani L. P., M. P. (1), W. P. oraz T. P., zaś do 2007 r. i od września 2012 r.- dodatkowo R. P., również nie była sporna. Niesporne było także, że to powódka w powyższym okresie ponosiła wszystkie opłaty związane z utrzymaniem lokalu, tj. czynsz najmu oraz opłaty za media naliczane przez wynajmującego, a ponadto przez okres od lutego do sierpnia 2011 r. spłacała zadłużenie powstałe we wcześniejszym okresie. Wysokość uiszczonych przez nią kwot nie była przedmiotem sporu. Niekwestionowany był również fakt, iż w tożsamym okresie to pozwani uiszczali opłaty za energię elektryczną, gaz, wodę oraz usługi telefoniczne. Wysokość tych opłat nie była sporna, nadto wynikała z przedłożonych przez pozwanych dokumentów.

W kontekście powyższego, odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania zasądzenia kwoty 11.152 zł Sąd uznał je za usprawiedliwione co do zasady. Sąd nie miał wątpliwości, iż pozwani, jako osoby wspólnie zamieszkujące z powódką, zgodnie z treścią art. 688 1 k.c., winny ponosić przypadające na nich koszty utrzymania lokalu, na które składały się czynsz najmu oraz opłaty za media. Sami pozwani ciążącego na nich obowiązku nie kwestionowali. Przedstawili jednak własny sposób wyliczenia przypadającej na nich części. Z kwoty 11.921,76 zł tytułem czynszu i opłat za media wpłaconej przez powódkę w okresie od września 2008 r. do sierpnia 2011 r. proponowali uiścić kwotę odpowiadającą 4/5 całości, co zgodne było z wyliczeniami powódki, zaś z kwoty 3.696,42 zł tytułem spłaconego przez powódkę zadłużenia, zgodnie z zawartym z Gminą W. porozumieniem, proponowali uiścić kwotę odpowiadającą 2/3. Wskazali bowiem, iż przedmiotowe porozumienie podpisały, a co za tym idzie, dług przyjęły na siebie tylko powódka oraz pozwane L. P. i W. P., zatem winien on zostać podzielony na trzy osoby, nie zaś na pięć, jak proponowała powódka. Sąd argumentacji tej jednak nie podzielił. Z przedłożonych dokumentów, w szczególności zaś wyciągów z konta lokalu wynikało bowiem, iż zadłużenie narastało od 2004 r., a zatem w okresie, w którym wszyscy pozwani zamieszkiwali w przedmiotowym lokalu. Również wówczas spoczywał na nich obowiązek proporcjonalnego, tj. odpowiedniego do liczby osób, regulowania opłat. Okoliczność, iż opłaty za ten okres zostały skapitalizowane, a obowiązek ich uiszczenia nałożony wyłącznie na trzy osoby pozostawał, zdaniem Sądu, bez znaczenia. Jak bowiem wynikało z przesłuchania pozwanych, pozwany R. P. nie przebywał wówczas w kraju, a pozwani M. i T. P. nie pracowali i nie osiągali dochodów. Niecelowe zatem byłoby przystąpienie przez nich do porozumienia, albowiem nie mieliby faktycznej możliwości wywiązania się z niego. Dług uznały zatem osoby osiągające dochód. Nadto suwerenne decyzje pozwanych dotyczące tego kto winien zawrzeć ugodę z wynajmującym pozostawały bez wpływu na faktycznie ciążące na nich obowiązki. Skoro zaś pozwani w okresie, za który narosło zadłużenie zamieszkiwali w lokalu, winni ponieść koszty jego utrzymania proporcjonalnie do liczby osób zamieszkujących. Wskazać jedynie należy należy, iż koszty utrzymania małoletnich pozwanych spoczywały na ich przedstawicielach ustawowych, co wprost wynika z ciążącego na nich obowiązku alimentacyjnego. Powódka zatem, jako osoba niezobowiązania do alimentacji, uprawniona była do domagania się zwrotu kosztów utrzymania przypadających również na te osoby.

Z tego też względu Sąd uznał, iż przypadająca na pozwanych część winna wynieść 4/5 z całości uiszczonej przez powódkę kwoty 15.618,18 zł, a zatem kwotę 12.494,53 zł. Kwota ta podlegała jednak pomniejszeniu, zgodnie z twierdzeniami samej powódki, o 1/5 kosztów uiszczonych przez pozwanych tytułem opłat za energię elektryczną i gaz, tj. o kwotę 1342 zł, co dawało przypadająca na pozwanych kwotę 11.152,53 zł ujętą w żądaniu pozwu.

Mając jednak na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uwzględnił w części, tj. do kwoty 1861,78 zł, podniesiony przez pozwanych zarzut potrącenia.

Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 498 k.c., gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym; wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.

Pozwani wskazali, iż na przedstawioną przez nich do potrącenia kwotę 2.301,78 zł składały się uiszczone opłaty za telefon, jednakże jedynie do wysokości abonamentu wynoszącego 50,41 zł miesięcznie, koszty zakupu opału w części przypadającej na powódkę oraz opłata z tytułu niedopłaty za wodę do wysokości 47,02 zł.

Zgodnie z jednak utrwalonym poglądem orzecznictwa, do wywołania skutku potrącenia nie wystarcza samo powoływanie się przez składającego oświadczenie o potrąceniu na fakt przysługiwania mu wierzytelności przeznaczonej do potrącenia. Istnienie tej wierzytelności strona musi udowodnić ( por. wyrok SN z dnia 14.11.2006 r., II CSK 192/06). Do zarzutu potrącenia mają bowiem zastosowanie wymagania dotyczące pozwu w zakresie określenia żądania, przytoczenia okoliczności faktycznych oraz wskazania dowodów, a w szczególności dokładnego określenia wierzytelności, jej wysokości i wykazania jej istnienia ( por. Wyrok SA w Katowicach z dnia 6.04.2006 r., I ACa 2213/05).

Zdaniem Sądu pozwani wykazali jedynie fakt poniesienia opłat za wodę oraz telefon, nie wykazali zaś, jakoby za opał w okresie od 2008 r. do 2011 r. wydatkowali kwotę 2.200 zł. Przedłożone zaświadczenie ze składu opału Sąd uznał za niewystarczające do wykazania przedmiotowej okoliczności. Wynikało z niego jedynie, że na dzień 23 lipca 2012 r. cena brutto tony brykietu z węgla brunatnego wynosiła 780 zł, zaś brykietu trocinowego- 25 zł za 25 kg, nie zaś, że pozwani taką kwotę uiścili. Z tego też względu wskazana przez nich kwota nie została uwzględniona.

Jednocześnie Sąd uznał zarzut potrącenia kwoty 1861,78 zł za zasadny. Pozwani przedłożyli bowiem dowód uiszczenia opłaty za wodę wskazując, iż powódka winna była uiścić 1/5 tej opłaty, tj. 47,02 zł (1/5 z 235,14 zł). Powódka nie zdołała podważyć prawdziwości tego dokumentu, nie przedłożyła również żadnego dowodu potwierdzającego, że przypadające na nią świadczenie spełniła. Co się zaś tyczyło opłat za usługi telefoniczne Sąd uznał przedstawioną do potracenia kwotę z tego tytułu w całości za uzasadnioną. Powódka zakwestionowała fakt wykonywania połączeń, jednakże jej twierdzenia nie wytrzymywały konfrontacji z pozostałymi zebranymi w sprawie dowodami, a to zeznaniami świadka U. S.. Świadek wskazała, że powódka, wprawdzie rzadko, ale jednak dzwoniła do niej. Podała, że również ona często wykonywała połączenia telefoniczne do powódki. Zatem powódka korzystała z linii telefonicznej i nawet, jeśli znaczną część połączeń nawiązywali pozwani, winna była ponosić przynajmniej opłaty za abonament telefoniczny. Jest on bowiem co do zasady naliczany przez operatora za utrzymanie linii telefonicznej, z której powódka, co bezsporne, korzystała, nawet jeśli tylko w sposób bierny - jako odbiorca połączeń i jako strona umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych.

Jednocześnie Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z bilingów połączeń albowiem między stronami bezsporne było, że pozwani opłacali abonament telefoniczny.

Ze wskazanych powyżej względów Sąd pomniejszył wyliczoną kwotę 11.152,53 zł, przypadającą na pozwanych, o kwotę 1861,78 zł. W myśl cytowanych wyżej przepisów wierzytelność pozwanych uległa umorzeniu w całości. Sąd zasądził zatem od pozwanych L. P., W. P., M. P. (1) oraz T. P. solidarnie na rzecz powódki kwotę 9.290,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi, zgodnie z treścią art. 481 k.c. od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 23 listopada 2011 r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie powództwo, jako nieuzasadnione, podlegało oddaleniu w całości.

Jednocześnie Sąd nie uwzględnił zarzutu pozwanych, jakoby świadczenie zostało przez nich spełnione w całości, albowiem równowartość zadłużenia została zdeponowana u A. K.. Podczas swojego przesłuchania A. K. przyznał, że rzeczywiście przechowywał należącą do pozwanego R. P. kwotę ponad 5.000 euro, zaprzeczył jednakże, ażeby przekazywał ją powódce, a tym samym zwolnił pozwanych z długu.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie wniosek pozwanych o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty. Sąd uznał bowiem, że skoro pozwani posiadają ponad 5.000 euro oszczędności, byli w stanie jednorazowo wywiązać się ze swego zobowiązania. Również świadek A. K. zeznał, że sumę te przechowywał właśnie w celu spłaty długu pozwanych, po wydaniu ewentualnego wyroku.

Na uwzględnienie nie zasługiwało również żądanie nakazania pozwanym opuszczenia, opróżnienia i wydania powódce zajmowanego wspólnie z nią lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...). Jako podstawę prawną swojego żądania powódka wskazała art. 13 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005, nr 31, poz. 266 j.t.), przy czym zastosowanie znajdzie wyłącznie ust. 2. tego przepisu, zgodnie z którym współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka, rozwiedzionego małżonka lub innego współlokatora tego samego lokalu, jeżeli ten swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.

Kwestią oceny sądu orzekającego pozostawało zatem, czy w stanie faktycznym danej sprawy zachodził stan nagannego postępowania pozwanych współlokatorów uniemożliwiający powódce wspólne z nimi zamieszkiwanie w lokalu.

Uzasadniając swoje żądanie powódka wskazała na niegrzeczne i niekulturalne zachowanie pozwanych, wyraziła również obawę o własne bezpieczeństwo podając, iż pozwani straszyli ją. W toku przesłuchania powódka wyraziła żal, że wnuki nie okazywały jej pomocy, nie troszczyły się o nią, czy wyśmiewały ją. Mając jednakże na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym przesłuchanie samej powódki, Sąd doszedł do przekonania, iż nie zaistniały wskazane w cytowanym wyżej przepisie przesłanki uzasadniające orzeczenie wobec pozwanych obowiązku opuszczenia spornego lokalu. Przede wszystkim nie potwierdziły się zarzuty, jakoby pozwani mieli stosować wobec powódki przemoc fizyczną, czy straszyć ją użyciem takiej przemocy. Żadna z przesłuchiwanych w sprawie osób nie była świadkiem takiego incydentu, zaś świadek A. K. wprost zaprzeczył, jakoby posiadał wiedzę na ten temat. Wersji prezentowanej w uzasadnieniu pozwu oraz dalszych pismach procesowych nie potwierdzały również przedłożone do akt fotografie. Obrazowały one jedynie zasinienia na ramionach i przedramionach powódki, nie wykazywały jednak w żaden sposób, jakoby do ich powstania mieli przyczynić się pozwani. Sama powódka podczas swojego przesłuchania przyznała, że zaangażowała się w konflikt między pozwanymi R. i T. P., w trakcie którego to ona „siłowała się” z synem, przyznała również, że przewróciła się na działce potykając się o taczki. Jako że fotografie nie wskazują na daty ich wykonania, a powódka powyższych zdarzeń nie była w stanie precyzyjnie umiejscowić w czasie, nie jest, zdaniem Sądu, wykluczone, iż do powstania zranień doszło właśnie w trakcie sytuacji opisanych powyżej. Jakkolwiek zachowania pozwanych względem powódki odbiegają od ogólnie przyjętych norm i standardów to jednak, zdaniem Sądu, nie usprawiedliwiają one w żaden sposób żądania pozwu, nie sposób bowiem im przypisać cech rażąco nagannych. Z przesłuchania powódki oraz pozwanych wywnioskować bowiem można, iż między stronami wytworzył się konflikt wynikający, w ocenie Sądu, po części z różnic pokoleniowych, a po części z warunków, w jakich strony zmuszone są zamieszkiwać. Sześcioosobowa rodzina mieszka bowiem w lokalu o powierzchni niespełna 50 m 2, w dwóch pokojach i nyży. Z doświadczenia życiowego wiadomo zaś, iż taka sytuacja, tj. nagromadzenie na stosunkowej niewielkiej powierzchni tylu osób, z których przecież każda posiada inny temperament, ma inny charakter, usposobienie, czy nawyki, a wreszcie wyznaje inną filozofię życiową, może stanowić zarzewie konfliktów i tarć, które często jednak nie wynikają ze złej woli tychże osób, a jedynie nagromadzenia w danym momencie negatywnych emocji. Nadto, w ocenie Sądu, opisywane sytuacje nie odbiegają od sytuacji zdarzających się również w innych rodzinach. Pozwani wskazywali, iż irytowały ich uwagi powódki odnośnie prezentowanego przez nich stylu życia, sposobu wykonywania czynności domowych itp. Na tym tle dochodziło do sprzeczek i utarczek słownych, podczas których obie ze stron- co wynikało i z przesłuchania powódki i przesłuchania pozwanych- wzajemnie obrzucały się inwektywami. Takie postępowanie z oczywistych względów nie może zasługiwać na aprobatę i Sąd ocenia je negatywnie. Nie można jednak zapominać, iż obie strony czynnie uczestniczyły w sytuacjach konfliktowych. Podkreślić przy tym należy, iż świadkowie- U. S., A. K., E. K. i W. M. opis tychże sytuacji znali wyłącznie z relacji samej powódki. Świadek W. M. przyznała bowiem, że nie odwiedzała powódki, to powódka przychodziła do niej, zaś świadkowie U. S., A. K. i E. K. odwiedzali powódkę kilka razy do roku, przy czym zwykle były to jedynie kilkugodzinne wizyty. W czasie takich wizyt trudno zaś, zdaniem Sądu, zaobserwować całokształt relacji między lokatorami. Świadek U. S. wprawdzie zeznała, że w 2011 r. mieszkała u powódki przez okres 2 miesięcy, nie wskazywała jednak jakoby wówczas dochodziło do jakichś szczególnych sytuacji. Swoje przekonanie, iż powódce, która jest jej matką, dzieje się krzywda opierała wyłącznie na relacji samej powódki, nadto przywoływała zdarzenia, które miały miejsce przed wieloma laty, a mianowicie wskazała, iż pozwana L. P. źle odnosiła się do powódki zaraz po narodzinach syna M., a ponadto, że pozwani zabierali powódce emeryturę. Z przesłuchania pozwanego M. P. (1) wynikało zaś, iż w dacie zamknięcia rozprawy miał on 20 lat, przedłożona zaś przez powódkę dokumentacja wskazywała, iż przynajmniej od 2008 r. posiadała ona konto bankowe, na które wpływała jej emerytura.

Nie znalazły ponadto, zdaniem Sądu, potwierdzenia zarzuty, jakoby pozwani nie pomagali powódce i nie interesowali się jej losem. Sama powódka przyznała, że pozwana L. P. pielęgnowała ją w chorobie, aplikowała zastrzyki, ale także pomagała dbać o higienę. Pozwane L. P. i W. P. nadto pomagały powódce w codziennych czynnościach, jak wieszanie prania, czy gotowanie obiadu. Powódka podała także, co zgodnie potwierdzili wszyscy świadkowie, że była osobą samodzielną- sama chodziła na zakupy oraz przyrządzała sobie posiłki. Nie wskazywała, jakoby w tych czynnościach wymagała szczególnej pomocy pozwanych.

Powódka podnosiła także, iż było jej przykro, gdy nie otrzymywała życzeń z okazji rocznic, bądź też, gdy wnuki nie kłaniały się jej rano, czy podczas rozmowy okazywały zirytowanie jej pytaniami. Miała żal, że nie okazywały jej należnego szacunku i troski. Skutkowało to u niej poczuciem krzywdy i wywoływało tak duży dyskomfort, że wolała spędzać czas u W. M.. Zachowanie takie, chociaż pozostawia wiele do życzenia, również nie pozwala jednak na zakwalifikowanie go jako rażąco nagannego. Narusza ono wprawdzie pewne przyjęte normy społeczne, jednakże prawnie pozostaje irrelewantne. Sąd nie wyklucza przy tym, mając na uwadze wiek powódki oraz przedłożoną dokumentację medyczną, iż powódka wiele sytuacji odbiera emocjonalnie. Z doświadczenia życiowego wiadomo, iż osoby starsze są bardziej wrażliwe i wyczulone na krytyczne uwagi oraz nieokazywanie im, ich zdaniem, należytej uwagi, aniżeli osoby młode. Często też błahym sytuacjom przypisują przesadne znaczenie eskalując tym istniejący już konflikt. Niewykluczone jest również, iż drażliwość powódki, czy jej dociekliwość, jak wskazywali pozwani, wywołują u niej istniejące schorzenia- zaburzenia procesów poznawczych oraz choroba P.. Nawet podczas swojego przesłuchania powódka prezentowała niestandardowe zachowanie- demonstrowała zachowanie pozwanej L. P., kilkukrotnie gubiła wątek, nie pamiętała zadawanych jej pytań, a jej odpowiedzi nie zawsze były spójne.

Mając zatem na uwadze powyższe Sąd uznał, iż nie sposób było zakwalifikować zachowania pozwanych jako rażąco nagannego, a zatem nie zaktualizowały się wskazane w art. 13 ust. 2 ustawy przesłanki, które uzasadniałyby orzeczenie wobec nich eksmisji. Z tej też przyczyny powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu w całości, o czym Sąd orzekł, jak w punkcie III. wyroku.

Sąd oddalił przy tym wnioski dowodowe z zaświadczenia (...) z dnia 24 kwietnia 2012 r. oraz podziękowania Związku (...) uznając, że nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Orzeczenie o kosztach procesu znalazło uzasadnienie w treści art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Przypadające na powódkę koszty wyniosły: 2400 zł tytułem zastępstwa procesowego w sprawie o zapłatę i 120 zł- w sprawie o eksmisję. Pozwani zaś ponieśli koszty postępowania w łącznej wysokości 2588 zł, z czego kwotę 2400 zł tytułem zastępstwa procesowego w sprawie o zapłatę, 120 zł tytułem zastępstwa procesowego w sprawie o eksmisję oraz 68 zł tytułem opłat skarbowych za pełnomocnictwo.

Powódka sprawę o zapłatę wygrała w 83%, zaś sprawę o eksmisję przegrała w całości.

Sąd zasądził zatem od powódki na rzecz pozwanych przypadające na nią proporcjonalnie koszty postępowania, w części, w jakiej sprawę przegrała (tj. w 17% sprawy o zapłatę i w całości sprawę o eksmisję), tj. w kwocie 649,44 zł.

Na podstawie § 2 w zw. z § 6 pkt 5 i § 10 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002, nr 163, poz. 1348) Sąd zasądził od Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) na rzecz pełnomocnika powódki adw. M. K. kwotę 3099,60 zł wraz z podatkiem VAT w wysokości 23% zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu za obie sprawy (2520 zł * 23%).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) Sąd zasądził od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa (kasa tut. Sądu) kwotę 2.450,16 zł tytułem kosztów procesu, tj. wynagrodzenia pełnomocnika powódki w proporcji, w jakiej pozwani sprawę przegrali (2400 zł * 23% VAT * 83%).

Mając na uwadze powyższe, o kosztach postępowania Sąd orzekł, jak w punkcie IV-VI wyroku.