Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1117/14

*$%$ (...)*

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 25-05-2015 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu VIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Martyniec

Protokolant:Karolina Szewczyk

po rozpoznaniu w dniu 25-05-2015r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy

z powództwa I. K.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S. A. w W. na rzecz powódki I. K. kwotę 55000,00 zł (pięćdziesiąt pięć tysięcy zł zero gr) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 2 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 6745 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 1117/14

UZASADNIENIE

Powódka I. K. domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 55.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podała, że w dniu 17 czerwca 2013 r. doszło do wypadku skutkującego potrąceniem prawidłowo jadącego rowerem ojca powódki – W. K.. Na skutek odniesionych obrażeń czaszkowo-mózgowych zmarł on w dniu 19 czerwca 2013 r. w szpitalu. Powódka podała, że śmierć ojca była dla niej wielką tragedią. Łączyła ich bowiem niezwykle silna więź emocjonalna. Akcentowała, że okoliczności śmierci jej ojca wywołały u niej olbrzymie poczucie straty, żalu oraz frustracji. Wskazała, że pomimo upływu roku od zdarzenia, nie była w stanie samodzielnie poradzić sobie z traumą, w związku z czym skorzystała z pomocy lekarza psychiatrii. Jej codzienne funkcjonowanie uległo pogorszeniu, do chwili obecnej ma problemy z koncentracją, zażywa leki. Powódka wskazała również, że zgłosiła szkodę stronie pozwanej, a ta wypłaciła jej kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwota ta nie wyczerpuje jednak roszczenia powódki.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 17 czerwca 2013 r. co do zasady. Zakwestionowała jednak wysokość dochodzonego zadośćuczynienia oraz datę początkową żądanych odsetek ustawowych. Wskazała, że powódka w dacie śmierci ojca miała 39 lat i posiadała już własną rodzinę, w związku z czym jej więź z ojcem w naturalny sposób osłabła.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 czerwca 2013 r. we W., na ul. (...), kierująca samochodem osobowym marki V. (...), S. G., jadąc lewym pasem ruchu, nie zachowała szczególnej ostrożności i wykonując zabroniony manewr skrętu w prawo nie ustąpiła pierwszeństwa i potrąciła jadącego prawym pasem ruchu na rowerze W. K.. W wyniku zdarzenia W. K. w dniu 19 czerwca 2013 r. zmarł w szpitalu.

Sprawca zdarzenia ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W..

Bezsporne

Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2014 r. w sprawie o sygn. akt IV Ka 650/14, utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Śródmieścia z dnia 2 kwietnia 2014 r., którym uznał oskarżoną S. G. za winną popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku w komunikacji, w następstwie którego W. K. poniósł śmierć, o którym mowa w art. 177 § 2 k.k.

Dowód :- wyrok Sądu Okręgowego z dnia 7 sierpnia 2014 r. sygn. akt IV Ka 650/14 wraz z uzasadnieniem, k. 113-117.

I. K. jest córką zmarłego W. K.. Powódka w chwili wypadku miała 39 lat, a jej ojciec 66 lat.

Więź łącząca powódkę z ojcem była niezwykle silna, po śmierci ojca powódka często płakała i do chwili obecnej nie potrafi wypowiadać się swobodnie o tym zdarzeniu bez emocji. Bardzo często przypomina sobie chwile spędzone z ojcem z lat dzieciństwa, kiedy to ojciec uczył ją jazdy na rowerze, spontanicznie zabierał na wycieczki. Powódka odczuwała pomoc ojca również po zawarciu związku małżeńskiego oraz kiedy przyszły na świat jej dzieci. Byli ze sobą bardzo zżyci, mieszkali niedaleko od siebie. Widywali się codziennie, zdarzało się, że nawet kilka razy dziennie.

Powódka zawsze mogła liczyć na swojego ojca. Był dla niej olbrzymim wsparciem, nie tylko jako ojciec, ale jako przyjaciel. Zwracała się do niego ze swoimi wszystkimi problemami. W. K. nigdy nie odmawiał pomocy swojej córce, był na każde jej zawołanie. Kupił jej pierwszy samochód, wyremontował pierwsze mieszkanie i był obecny przy wszystkich najważniejszych wydarzeniach w jej życiu. W. K. był osobą bardzo energiczną i pomimo swojego wieku w dalszym ciągu aktywną zawodowo. Matka powódki od 30 lat choruje na reumatoidalnym zapaleniem stawów, wymaga pomocy w życiu codziennym. To W. K. opiekował się nią i prowadził dom.

Po śmierci ojca powódka przeżyła szok, a drastyczne okoliczności i niespodziewaność całego zdarzenia nie ułatwiały jej pogodzenia się z odejściem rodzica. Powódka stała się nieobecna, apatyczna, od razu po wypadku nie mogła spać, jeść. Była odrętwiała, szukała samotności i izolowała się od przyjaciół. Przestała radzić sobie z codziennymi obowiązkami, straciła motywację do działania, cały czas płakała. Nagła śmierć ojca była dla powódki ogromnym ciosem i wywarła w jej psychice nieodwracalne zmiany. Powódka codziennie myśli o ojcu i jej go brakuje, szczególnie jak nie radzi sobie z jakąś sprawą, w której zazwyczaj pomagał jej ojciec. W dalszym ciągu nie może się pogodzić z faktem, że go nie ma. Nadal ma pewne trudności w codziennym funkcjonowaniu zarówno w wymiarze interpersonalnym, jak i interpsychicznym.

Powódka nie radząc sobie z własnymi emocjami, z powodu obniżonego nastroju, trudnością z koncentracją i płaczliwość szukała pomocy u lekarza psychiatry. W dalszym ciągu umawia się na regularne wizyty, stosuje też leczenie farmakologiczne.

Dowód :- zaświadczenie lekarskie z dnia 15 kwietnia 2014 r., k. 41,

- zeznania świadka M. B. (1), protokół elektroniczny, k. 87,

- zeznania świadka K. K., protokół elektroniczny, k. 87,

- zeznania świadka A. K., protokół elektroniczny, k. 87,

- zeznania świadka M. B. (2), protokół elektroniczny, k. 118,

- zeznania świadka K. B., protokół elektroniczny, k. 119,

-przesłuchanie powódki I. K., k. 119.

U powódki na skutek urazów psychicznych, jakich doznała w konsekwencji nieoczekiwanej, nagłej śmierci ojca, wskutek wypadku komunikacyjnego z dnia 17 czerwca 2013 r. rozwinęła się ostra reakcja na stres, a z czasem zaburzenia adaptacyjne i depresyjne. Powódka w wyniku śmierci ojca doznała urazu psychicznego skutkującego przedłużającym się procesem żałoby o typie zaburzeń adaptacyjnych depresyjnych. Dzięki leczeniu psychiatrycznym uzyskano częściową poprawę stanu psychicznego. Wpływ na rozwój zaburzeń przede wszystkim miała silna więź z ojcem, nagłość i nieprzewidywalność zdarzenia.

Istniało uzasadnienie skorzystania przez powódkę z pomocy psychiatrycznej, w sytuacji przedłużających się zaburzeń adaptacyjnych depresyjnych wskazane jest zastosowanie leczenia farmakologicznego.

Dowód: -opinia biegłych sądowych z zakresu psychiatrii lek. med. T. G. i z zakresu psychologii mgr K. M., k.155-162.

W dniu 2 grudnia 2013 r. powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej domagając się wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana przyznała powódce kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Dowód: - pismo powódki z dnia 30 listopada 2013 r., w aktach szkody w załączeniu,

- pismo strony pozwanej z dnia 31 grudnia 2013 r., k. 32.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo było uzasadnione i jako takie zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że okoliczności zdarzenia z dnia 17 czerwca 2013 r., fakt ubezpieczenia sprawcy wypadku od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej - (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., przebieg postępowania likwidacyjnego oraz wina sprawcy za zdarzenie pozostawały poza sporem. Sporna była natomiast wysokość należnego powódce zadośćuczynienia.

Sama możliwość formułowania roszczeń przeciwko ubezpieczycielowi również nie była w sprawie kwestionowana, nadto wynikała z treści przepisu art. 822 i nast. k.c. oraz art. 9 i art. 9a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Materialnoprawną podstawę żądań powodów stanowił art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie to ma zrekompensować straty niemajątkowe, krzywdę wywołane przez śmierć najbliższego członka rodziny. Istota szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć człowieka. Można przyznać zadośćuczynienie za ból, pewne utrudnienia życiowe, za konieczność zasadniczo odmiennego urządzenia sobie życia (por. M. Olczyk, Komentarz do ustawy z dnia 30 maja 2008r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Lex 2014).

Podmiotami legitymowanymi do występowania z powyższym żądaniem są zatem członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. W piśmiennictwie wskazuje się na szeroki krąg osób wchodzących w skład najbliższej rodziny obejmujący przede wszystkim małżonka i dzieci zmarłego, ale również innych członków - krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jednakże jedynie w sytuacji, gdy zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową ( Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2014, A. Olejniczak [w:] Kidyba Andrzej (red.), Gawlik Zdzisław, Janiak Andrzej, Kozieł Grzegorz, Olejniczak Adam, Pyrzyńska Agnieszka, Sokołowski Tomasz, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, LEX 2014). Z kolei w judykaturze podkreśla się, że o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny w rozumieniu powyższego przepisu decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa, czy powinowactwa. Niekoniecznie zatem do kręgu najbliższych członków rodziny zaliczany będzie najbliższy krewny. Każdorazowo Sąd powinien bowiem ustalić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 1938 r., II C 3142/37, Z. O. 1939, poz. 100, wyrok z dnia 10 grudnia 1969 r., III PRN 77/69, OSN 1970, nr 9, poz. 160, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2005 r., IV CK 648/04).

Nie ulega żadnym wątpliwościom, że śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne, jakie się z nią wiążą, mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była w danym przypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi. W ocenie Sądu niewątpliwym jest, że doznana przez powódkę w związku ze śmiercią ojca krzywda jest niezwykle duża. Śmierć osoby bliskiej jest bowiem bolesnym przeżyciem, zaś poczucie krzywdy powódki dodatkowo wzmagał fakt, iż śmierć W. K. była zupełnie niespodziewana i nagła, a powódkę łączyła z ojcem bardzo silna i bliska więź emocjonalna. Powódka pozostawała w bezpośrednich i codziennych relacjach z ojcem, albowiem zamieszkiwali niedaleko siebie i w dalszym ciągu tworzyli zgodną rodzinę, zaś łączące ich więzi były bardzo silne. Darzyli się dużym zaufaniem i mogli wzajemnie na siebie liczyć w każdej sytuacji.

Należy przy tym zwrócić uwagę, na dwa odmienne jakościowo żądania. Jeśli ów wstrząs psychiczny przybiera normalne rozmiary, niemalże tożsame u wszystkich osób dotkniętych śmiercią osoby bliskiej - krzywdy w postaci cierpień psychicznych i fizycznych, wówczas kompensata krzywd następuje w oparciu o art. 446 § 4 k.c. W sytuacji, gdyby ów wstrząs psychiczny prowadził do rozstroju zdrowia powoda, wówczas należałoby zastosować również art. 445 § 1 k.c. (por. uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 76/10).

W przedmiotowej sprawie powódka na ostatniej rozprawie zmodyfikowała podstawę prawną żądania, podnosząc, że śmierci ojca wywołała u niej również wstrząs psychiczny wywołujący rozstrój zdrowia. Powódka wskazywała, że leczyła się i w dalszym ciągu kontynuuje leczenie u lekarza psychiatrii, gdyż sama nie mogła poradzić sobie nawet z najprostszymi czynnościami życia codziennego.

Powyższe okoliczności Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, a w pozostałym zakresie opierając się na treści zeznań świadków. Wszystkie zebrane w sprawie dowody Sąd uznał za wiarygodne. W ocenie Sądu przeprowadzone dowody wzajemnie się uzupełniają i przedstawiają jednolity obraz życia powódki sprzed i po wypadku. Należy podkreślić, iż fakt, że osoby zeznające w sprawie są rodziną i przyjaciółmi, nie może zdaniem Sądu prowadzić do wniosku, że zeznania te winny stracić przymiot wiarygodności. Sytuacja taka jednakże wymusza na Sądzie bardziej wnikliwą ocenę tych zeznań, m.in. w oparciu o posiadane przez Sąd doświadczenie (art. 233 k.p.c.). Kierując się powyższym Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznających w sprawie świadków, a tym samym do nieobdarzania wiarą złożonych przez nich zeznań. Tym bardziej, że zeznania świadków był spójne i konsekwentne.

Sąd podzielił również opinie biegłych sądowych z zakresu psychologii i psychiatrii dotyczące stanu zdrowia psychicznego powódki, a także rozmiaru jej cierpień. Opinia wydana została przez osoby posiadające wiedzę specjalistyczną w swoich dziedzinach, na podstawie bezpośredniego badania powódki. Opinia ta jest w ocenie Sądu rzetelna, obiektywna i zawiera wyczerpujące odpowiedzi na postawione pytania.

Sąd ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia kierował się ugruntowanymi w orzecznictwie i literaturze wytycznymi. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 446 § 4 k.c. k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu jej wysokości. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny dla poszkodowanego oraz represyjny i prewencyjny względem sprawcy, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość zarówno dla poszkodowanego, jak i sprawcy. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie, że powódka w związku ze śmiercią ojca doznała cierpień psychicznych i rozstroju zdrowia, mających skutki do dziś. Negatywne przeżycia powódki związane z żałobą były silniejsze niż przeciętnie obserwowane. Cierpienia psychiczne powódki, ich natężenie, czas trwania, wpływ na codzienne życie oraz to, że traumatyczne przeżycia spowodowały wręcz trwałe zmiany w sferze emocjonalnej powódki - wpływają niekorzystnie na jakość jej codziennego funkcjonowania. W ocenie Sądu nagła i niespodziewana utrata osoby tak bliskiej, jaką był dla powódki jej ojciec, jest cierpieniem nie do oszacowania i ocenienia. Bez wątpienia śmierć ojca była dla powódki niepowetowaną stratą, która już zawsze będzie wpływać na jej życie, a jednocześnie życie jej bliskich, powodując u powódki pustkę, nie dającą się w żaden sposób wypełnić. Cierpienie powódki związane z tym tragicznym wydarzeniem było o tyle większe, gdyż łączyła ją z ojcem naprawdę silna i bliska więź emocjonalna i uczuciowa, co wykazało postępowanie dowodowe.

W takiej sytuacji, mając na uwadze przytoczone powyżej okoliczności, kwota 70.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest w ocenie kwotą niewygórowaną i odpowiednią w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Biorąc pod uwagę, iż strona pozwana wypłaciła już powódce kwotę 15.000 zł, zasądzeniu podlegała kwota 55.000 zł.

Na uwzględnienie zasługiwało nadto żądanie w zakresie odsetek za opóźnienie w spełnieniu dochodzonego pozwem świadczenia, jednak nie w całości. Termin do spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń wynosi bowiem co do zasady trzydzieści dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.). Uwzględniając, że powódka zgłosiła roszczenie w dniu 2 grudnia 2013 r., to termin 30 dni na spełnienia świadczenia upłynął stronie pozwanej z dniem 1 stycznia 2014 r. Żądanie zasądzenia odsetek od dnia 31 grudnia 2013 r., było zatem niezasadne, a odsetki należy liczyć od dnia następnego, po dniu w którym upłynął 30 dniowy termin na wypłatę kwoty zadośćuczynienia, tj. od 2 stycznia 2014r.

Mając na względzie powyższe, na podstawie powołanych przepisów Sąd orzekł jak w punkcie I i II sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu w III. punkcie wyroku, Sąd oparł o art. 100 k.p.c. zdanie drugie zgodnie z brzmieniem którego sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny Sądu. W przedmiotowej sprawie powódka uległa jedynie co do odsetek za dwa dni, Sąd zatem uznał, że istnieje podstawa do obciążenia strony pozwanej kosztami procesu w całości.

Do niezbędnych kosztów poniesionych przez powódkę Sąd zaliczył opłatę od pozwu w wysokości 2.750 zł, kwotę 3.600 zł kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 378 zł zaliczki na wynagrodzenie biegłych, co dało w sumie kwotę 6.745 zł.

Sąd nie znalazł przy tym podstaw do zasądzenia powyższej kwoty powiększonej o stawkę podatku od towarów i usług. Sąd orzekł zgodnie z dotychczasową, ugruntowaną praktyką nie uznającą tego składnika opłaty za koszty niezbędne (zob. uchwała Sadu Najwyższego z dnia 10 lutego 1995 r., III CZP 4/95 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 sierpnia 2001 r., IV CKN 28/01).