Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 259/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Jarosław Gołębiowski (spr.)

Sędziowie

SSO Paweł Hochman

SSO Dariusz Mizera

Protokolant

st. sekr. sąd. Alicja Sadurska

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa W. F.

przeciwko (...) S.A. (...)w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 14 stycznia 2015 roku, sygn. akt I C 606/13

zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim sentencji w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) S.A. (...)w W. na rzecz powoda W. F. także kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 grudnia 2013 roku, a w pozostałym zakresie apelację oddala i znosi między stronami koszty procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt II Ca 259/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 stycznia 2015 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie po rozpoznaniu sprawy z powództwa W. F. przeciwko (...) Spółka Akcyjna (...)w W. o zapłatę 27.400 złotych zasądził od pozwanego na rzecz powoda W. F. kwotę 25.000,00 zł z odsetkami w wysokości określonej w ustawie dla poszczególnych okresów opóźnienia od dnia 5 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.022,38 zł tytułem kosztów procesu, oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego:

W dniu 11 maja 2006 roku w miejscowości Z., gmina S. miał miejsce wypadek drogowy, gdzie kierujący samochodem ciężarowym marki M. o numerze rejestracyjnym (...) Ł. G. wymusił pierwszeństwo przejazdu i spowodował zderzenie z pojazdem marki R. o numerze rejestracyjnym (...) kierowanym przez E. S.. Wskutek wypadku śmierć poniosła pasażerka samochodu marki R. -K. S. oraz jej ośmiomiesięczny płód ratowany przez cesarskie cięcie.

Sprawca wypadku Ł. G. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 20 sierpnia 2007 r. w sprawie II K 366/06 na karę 1 roku pozbawienia wolności.

Pojazd sprawcy zdarzenia był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC w zakładzie pozwanego.

K. S. była jedyna siostrą powoda. Kiedy doszło do wypadku powód przebywał we Francji. Jego siostra wraz z mężem mieszkała w R.. Powód z siostrą miał bardzo dobre relacje. Kiedy byli dziećmi razem wyjeżdżali na kolonie. Odwiedzali się będąc na studiach. K. S. w 2004 r. wyszła za mąż, powód w 2002 roku wyjechał do Francji. Powód w tym czasie co 3 miesiące przyjeżdżał do siostry.

Po wypadku powód nie korzystał z pomocy psychologa ani psychiatry. Przez tydzień po wypadku powód zażywał leki uspakajające.

Śmierć siostry spowodowała wystąpienie u powoda naturalnej reakcji żałoby. Powód nie wymagał i nie wymaga leczenia psychiatrycznego ani pomocy psychologicznej. Podjęcie psychoterapii nie miałoby istotnego znaczenia dla rozmiaru i długości przeżywania cierpienia w związku z utratą siostry. Powód nie ujawniał i nie ujawnia zaburzeń emocjonalnych, jego stan psychiczny jest stabilny. W wyniku śmierci siostry doświadczył urazu psychicznego i trudności adaptacyjnych, które wiązały się z przeżywaniem poczucia głębokie straty, smutku, żalu, złości, skrzywdzenia. Są to uczucia i stany adekwatne do sytuacji, normalne choć powodujące dyskomfort i cierpienie. Nie doszło do całkowitego załamania linii życiowej powoda w związku ze śmiercią siostry. Nie doszło do załamania mechanizmów obronnych psychiki powoda. Jest on w stanie normalnie funkcjonować w aspekcie psychospołecznym.

Powód zgłosił szkodę dnia 4 listopada 2013 r. W toku postępowania likwidacyjnego uznał swą odpowiedzialność i wypłacił powodowi kwotę 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia. .

Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części.

Zgodnie z treścią art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia (§1). Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie wypadu, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2).

Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikająca z art. 822 k.c. sprowadza się więc do tego, że w sytuacji zaistnienia szkód określonych w § 2 tego przepisu, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia odszkodowania osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za te szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej reguluje natomiast ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych ( Dz. U. nr 124 poz. 1152).

W świetle art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, który stanowi lex specialis do art. 822 § 1 k.c., z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym obowiązani są do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Zgodnie natomiast z art. 35 cytowanej ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Art. 36 ust 1 stanowi, iż odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym , najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej, której przekroczenie w okolicznościach niniejszej sprawy nie wchodzi w grę.

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, iż do wyrządzenia szkody doszło w następstwie ruchu pojazdu mechanicznego. Niewątpliwym i nie kwestionowanym przez pozwanego jest także, iż zachodzą podstawy odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody na podstawie art. 436 § 2 k.c. w związku z art. 415 k.c.

Podstawę prawną powództwa w zakresie żądania zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia stanowi art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. Należy bowiem mieć na uwadze, iż zdarzenie, z którego powód wywodzi swoje roszczenia miało miejsce w dniu 11 maja 2006 r., a zatem przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c., który to przepis obowiązuje od 3 sierpnia 2008r. i wobec powyższego nie może on być podstawą rekompensowania krzywdy doznanej przez bliskich zmarłej K. S..

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela w pełni stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010r. wydanej w sprawie III CZP 76/10. Zgodnie z powyższą uchwałą więź rodzinna jest dobrem osobistym. Za jej zerwanie wskutek śmierci osoby bliskiej wywołanej przestępstwem członkom rodziny należy się zadośćuczynienie pieniężne. Sąd Najwyższy wprost wskazał, że najbliższemu członkowi rodziny przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 §1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Tę linię orzeczniczą Sąd Najwyższy podtrzymał w uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku w sprawie III CZP 32/ 11 (opubl. Biuletyn Sądu Najwyższego 2011/7/9) Sąd rozpoznający sprawę w pełni podziela wskazaną linię orzeczniczą.

Na podstawie wskazanego powyższej przepisu kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Śmierć osoby bliskiej stanowi zwykle wielki wstrząs dla rodziny, a cierpienia psychiczne, jakie się z tym wiążą, mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi.

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia powinno zostać natomiast dokonane z uwzględnieniem wszelkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy oraz to, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość winna przedstawiać jakąś odczuwalną wartość- por. przykładowo wyrok SN z dnia 12 kwietnia 1972 roku, II CR 57/72, OSNCP 1972, z. 10, poz. 183 oraz wyrok SN z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPIKA 1966, poz. 92).

W niniejszej sprawie, jak wynika z w pełni przekonujących i wiarygodnych zeznań powoda pomiędzy zmarłą K. S. i jej bratem była silna więź emocjonalna.

Śmierć jedynej siostry dla powoda W. F. była źródłem cierpień psychicznych i wywołuje takie cierpienia do chwili obecnej, choć zapewne w mniejszym wymiarze. Powód odczuwa żal, ból, po stracie siostry. Powód nie posiada innego rodzeństwa. Poczucie straty po śmierci siostry, osamotnienia, żalu u powoda było potęgowane także faktem iż w chwili wypadku K. S. była w 8 miesiącu ciąży i jej dziecka również nie udało się uratować.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności należy uznać za zasadne przyznanie powodowi zadośćuczynienia w kwocie łącznej 30.000,00 zł za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią siostry. Kwota te w ocenie Sądu rekompensują w pełni poniesione przez niego krzywdy w następstwie śmierci siostry. Wysokość zadośćuczynienia musi być rozważana indywidualnie i przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość ekonomiczną . W ocenie Sądu żądane zadośćuczynienie nie jest wygórowane i nie prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia powoda i stanowi realnie odczuwalną wartości rekompensujące doznane przez niego krzywdy. Wobec przyznania przez pozwanego w toku postępowania szkodowego na rzecz powoda kwoty 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia należało zasądzić na rzecz podwoda kwotę 25.000,00 zł.

W pozostałym zakresie Sąd uznał, że powództwo należy oddalić tj. co do kwoty 2.400,00 zł jako zwrot honorarium adwokackiego za prowadzenie sprawy w postępowaniu przesądowym.

Zgodnie z uchwałą składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 13 marca 2012 r. w sprawie o sygn. III CZP 75/11, Sąd Najwyższy zajął stanowisko, zgodnie z którym uzasadnione i konieczne koszty pomocy świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Mając powyższe na uwadze, do kryteriów, od których zależy dopuszczalność zwrotu kosztów pomocy prawnej, powinno zaliczyć się m.in. konieczność poniesienia kosztów, celowość podjętych działań, stosowne kwalifikacje podmiotu świadczącego pomoc prawną oraz uzasadniony nakład pracy i stosowność wynagrodzenia. Należy ponadto wnioskować, że warunkiem obligującym do zapłaty wspomnianych kosztów jest spełnienie wszystkich przesłanek wskazanych w uchwale Sądu Najwyższego.

Ocena, czy konkretna sprawa wymaga udziału profesjonalnego pełnomocnika powinna zależeć przede wszystkim od tego, jakie szkody spowodował wypadek. Inny jest stopień komplikacji związanych z prowadzeniem likwidacji szkody, kiedy doszło jedynie do lekkiego uszkodzenia ciała, inny natomiast, gdy wypadek spowodował poważne uszkodzenie ciała, długotrwały rozstrój zdrowia lub nawet śmierć poszkodowanego. Ponadto rozmiar uszkodzeń ciała, wiek lub zaburzenia psychiczne spowodowane traumatycznymi przeżyciami związanymi ze zdarzeniem wywołującym szkodę, mogą determinować konieczność pomocy ze strony profesjonalnego pełnomocnika.

Poprzez celowość podjętych działań winno się z kolei rozumieć podejmowanie czynności wyłącznie celem szybkiej i skutecznej likwidacji szkody.

W odniesieniu do stosownych kwalifikacji podmiotu świadczącego pomoc prawną bezsprzecznym wydaje się, że podmiotami takimi są radcowie prawni oraz adwokaci.

Ostatnią kwestią pozostaje stosowność wynagrodzenia w odniesieniu do czynności podjętych przez profesjonalnego pełnomocnika.

Sąd zatem uznał, że zawsze okoliczności konkretnej sprawy przesądzają o tym, czy zakład ubezpieczeń powinien w ramach odszkodowania uwzględnić wynagrodzenie pełnomocnika. Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie powód nie musiał korzystać z pomocy fachowego podmiotu, którego aktywność (na etapie postępowania likwidacyjnego) ograniczyła się do zgłoszenia szkody, co nie wymagało specjalistycznej wiedzy ani umiejętności. Pismo procesowe w postaci zgłoszenia szkody posłużyło potem pełnomocnikowi do sformułowania pozwu w niniejszej sprawie, która to czynność została objęta jego wynagrodzeniem za reprezentowanie powoda w postępowaniu sądowym. W rozpoznawanej sprawie pomoc fachowego pełnomocnika nie była koniecznym wydatkiem, jaki poniósł powód. Niezbędność reprezentacji przez profesjonalnego pełnomocnika wiąże się bowiem nie tylko ze sformułowaniem roszczeń, jakie poszkodowany kieruje w związku ze zdarzeniem szkodzącym, ale również z fizyczną (lub psychiczną) niezdolnością poszkodowanego do prowadzenia sprawy związanej z dochodzeniem roszczeń, a ponadto - niejednokrotnie - z zaoszczędzeniem czasu i środków pieniężnych przez poszkodowanego, który odpłatnie zleca prowadzenie sprawy pełnomocnikowi. W niniejszej sprawie zgłoszenie szkody nastąpiło korespondencyjnie co mógł uczynić sam powód będący obywatelem polskim. Powód nie był osobą , którego kondycja psychiczna czy fizyczna nie pozwalałaby na to aby poprowadził swoją sprawę przed zakładem ubezpieczeń. Z pewnością nie miała znaczeni tu szybkość przeprowadzenia postępowania skoro powód zdecydował się na zgłoszenie szkody dopiero 7 lat po wypadku.

Na uwagę zasługuje ponadto stosowność wynagrodzenia w odniesieniu do czynności podjętych przez profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika występującego w postępowaniu sądowym nie może być analogicznie stosowana w przypadku wynagrodzenia na etapie postępowania likwidacyjnego, gdyż w postępowaniu przed sądem na podmiocie fachowym ciążą liczne obowiązki procesowe - w przeciwieństwie do postępowania przedsądowego. Należy wziąć pod uwagę nakład poczynionej przez pełnomocnika pracy w postępowaniu przedsądowym. Z akt szkody wynika, że ograniczyło się do zgłoszenia szkody.

Do akt sprawy została załączona faktura VAT wystawiona przez pełnomocnika opiewająca na sumę 2.400 zł. Brak jest umowy zawartej pomiędzy powodem a reprezentującym go adwokatem potwierdzającą te kwotę. Brak jest również dowodu, że powód tę sumę zapłacił swojemu pełnomocnikowi tytułem kosztów reprezentacji w postępowaniu likwidacyjnym. Brak jest zatem dowodu na to , że wspomniany wydatek stanowił więc realny uszczerbek w majątku powoda i brak było podstaw do tego, by ubezpieczyciel pokrył go w żądanej wysokości.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozliczenia.

Koszty procesu w sprawie wyniosły łącznie 6.655,36 zł w tym po stronie powoda 4.621,36 (34,00 zł opłaty od pełnomocnictwa, 2.400,00 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 817,36 zł wynagrodzenie biegłych, 1.370,00 opłata od pozwu), a po stronie pozwanego -2.434,00 zł (2.400,00 zł wynagrodzenie pełnomocnika, 34,00 zł opłata od pełnomocnictw).

Kwota wynagrodzenie pełnomocników ustalona została w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. Nr 163, po. 1349 ze zm.) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.

Skoro każda ze stron przegrała w części proces, a mianowicie powód w 9% a pozwany w 91 % w takim też zakresie powinni ponieść koszty procesu. Powód poniósł koszty w kwocie 4.621,36 zł a winien ponieść koszty w kwocie 598,98 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.022,38 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód.

Zaskarżył go w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 2.400 złotych tytułem zwrotu honorarium adwokackiego za prowadzenia sprawy w postępowaniu przedsądowym wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu do dnia zapłaty (pkt. 2 wyroku).

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie prawa materialnego – przepisu art. 361 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że powód w związku z prowadzonym postępowaniem przesądowym nie poniósł szkody w sytuacji, gdy z załączonej do pozwu faktury VAT Nr (...) wynika wniosek przeciwny, natomiast do określenia możliwości dochodzenia przez powoda zadośćuczynienia niezbędna była fachowa wiedza prawnicza obejmująca znajomość najnowszego orzecznictwa sądowego dopuszczającego możliwość żądania zadośćuczynienia w przypadku śmierci osoby bliskiej przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. na podstawie ogólnych przepisów o naruszeniu dóbr osobistych.

Wskazując na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w części zaskarżonej poprzez:

1.  w zakresie pkt. 1 wyroku zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwoty 2.400 złotych tytułem wydatków na wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty,

2.  w zakresie pkt. 3 wyroku skorygowanie kosztów procesu należnych powodowi od pozwanego w stosunku do uwzględnionej części powództwa,

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym zastępstwa adwokackiego w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest częściowo uzasadniona.

Zgodzić się należało z jego autorem, że w realiach rozpoznawanej sprawy składnikiem szkody są również koszty pomocy prawnej udzielonej powodowi przez profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym.

Lektura akt i treści motywów pisemnych zaskarżonego wyroku wskazuje, że Sąd Rejonowy dostrzega możliwość przyznania odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów w związku z czynnościami podjętymi przez pełnomocnika (por. powołaną uchwałę 7 s. SN z 13.03.2012r. wydaną w sprawie III CZP 75/11). Zapatrywanie, że zawsze okoliczności konkretnej sprawy przesądzają o tym, że (...)powinien w ramach odszkodowania uwzględnić wynagrodzenie pełnomocnika za dochodzenie roszczeń w postępowaniu likwidacyjnym, jest trafne. Sąd rejonowy błędnie natomiast wywiódł, że w niniejszej sprawie te przesłanki nie zostały spełnione. Żądanie zgłoszone przez uprawnionego miało charakter ocenny. Praktyka Sądów powszechnych w rozpoznawaniu spraw, w których źródłem roszczeń jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. nie jest jednolita. W sprawie bezspornym jest również, że powód od pewnego czasu przebywa za granicą. W zaistniałej sytuacji należało zaakceptować zapatrywanie apelacji, że w realiach niniejszej sprawy podjęcie wysiłków w dochodzeniu roszczeń w postępowaniu likwidacyjnym przy pomocy pełnomocnika profesjonalisty było celowe.

Reasumując, ma rację skarżący, iż w zaistniałej sytuacji może on dochodzić odszkodowania z tego tytułu.

Nie można natomiast zgodzić się z argumentacją, że wysokość tego odszkodowania winna wynosić 2.400 złotych. Nie przesądza o tym dokument – faktura VAT Nr (...) (por. k. 12).

Odszkodowanie podlega weryfikacji sądu, który samodzielnie i autonomicznie bada jej wysokość biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy. Poza sporem jest, że w postępowaniu likwidacyjnym pełnomocnik powoda złożył pismo procesowe, w którym zawarł żądanie i przytoczył okoliczności faktyczne na jego poparcie. Brak jest dowodów na to, że podejmował inne działania zmierzające do dochodzenia roszczenia.

Należy natomiast założyć, że co najmniej jednokrotnie udzielał porady prawnej swojemu mocodawcy.

Przedstawiony zakres udzielonej pomocy prawnej był ograniczony. Odpowiednią sumą odszkodowania jest więc kwota 1.200 złotych.

Przyznanie sumy wyższej – w wysokości żądanej w pozwie - nie jest uprawnione. Kwota 2.400 złotych to wysokość wynagrodzenia, jakiej można się domagać – z uwagi na wartość przedmiotu sprawy – w postępowaniu pierwszo instancyjnym. Jest oczywistym, że nakład pracy pełnomocnika w postępowaniu przedsądowym – był znacząco niższy.

Mając powyższe na uwadze żądanie zasądzenia odszkodowania powyżej kwoty 1.200 złotych – jest nieuzasadnione.

Z tych przyczyn należało zmienić zaskarżony wyrok zasądzając na rzecz powoda w/w sumę (art. 386 § 1 k.p.c.). Apelacja w pozostałej części jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu za instancję odwoławczą znajduje oparcie w dyspozycji art. 100 k.p.c., skoro powód wygrał sprawę w połowie.

JG/AOw