Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 192/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Załęska-Bartkowiak

Protokolant:

sekretarz sądowy Emilia Kowalczyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 maja 2015 r. w O.

sprawy z odwołania M. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania M. W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 29.01.2015r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje M. W. prawo do emerytury począwszy od dnia 08.12.2014r.;

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 29.01.2015r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił M. W. prawa do emerytury.

M. W. złożył odwołanie od powyższej decyzji. Podniósł, że do ogólnego stażu pracy winien być mu zaliczony okres jego pracy w gospodarstwie rolnym rodziców położonym we wsi K.. Ostatecznie M. W. sprecyzował, że wnosi o zaliczenie pracy w gospodarstwie rolnym od dnia 13.06.1973r. do dnia 16.09.1973r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. wniósł o oddalenie odwołania. Organ rentowy argumentował, że odwołujący nie spełnia warunków do przyznania mu emerytury na podstawie ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS uznał, że M. W. nie wykazał, iż na dzień 01.01.1999r. zgromadził 25 lat ogólnego stażu pracy. ZUS uznał mu bowiem z ogólnego stażu pracy 24 lata, 10 miesięcy i 14 dni.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył co następuje:

w dniu 31.12.2014r. M. W. złożył w ZUS wniosek o emeryturę. Decyzją z dnia 29.01.2015r. ZUS odmówił mu prawa do emerytury, gdyż M. W. nie wykazał 25 lat ogólnego stażu pracy i 15 lat pracy w szczególnych warunkach, liczonych na dzień 01.01.1999r. Następnie po uzupełnieniu przez M. W. dokumentów – ZUS wydał dnia 18.03.2015r. decyzję, w której odmówił M. W. prawa do emerytury. Przy czym ZUS uznał, że na dzień 01.01.1999r. M. W. wykazał pracę w szczególnych warunkach w rozmiarze 19 lat, 9 miesięcy i 21 dni, lecz nadal nie wykazał 25 lat ogólnego stażu pracy.

Podstawą ubiegania się o prawo do emerytury przez M. W. (ur. (...)) jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz.1440 ze zm.) w zw. z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Zgodnie z tymi przepisami prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po 31.12.1948r., jeżeli:

- osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

- nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- w dniu 01.01.1999r. udowodnił 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W niniejszej sprawie ostatecznie spór sprowadzał się jedynie do okoliczności, czy M. W. na dzień 01.01.1999r. zgromadził 25 lat ogólnego stażu pracy. ZUS uznał mu z tego tytułu 24 lata, 10 miesięcy i 14 dni. Odwołujący wykazywał w przedmiotowym postępowaniu, że należy mu dodatkowo zaliczyć pracę w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od dnia 13.06.1973r. do dnia 16.09.1973r.

W myśl art.10 ust. 1 pkt 3 w/w ustawy - przy ustalaniu prawa do emerytury uwzględnia się również przypadające przed dniem 1 stycznia 1983r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, traktując je, z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że dopuszczalność uwzględnienia takiej pracy odnosi się do okresów pracy w rolnictwie w typowym całodziennym rozmiarze koniecznym przy prowadzeniu gospodarstwa rolnego, która wymagała stałego wykonywania lub pozostawania w gotowości do świadczenia normalnych obowiązków rolniczych (tak wyrok SN z dnia 13.11.1998r., II UKN 299/98). Ustalając minimalny wymiar pracy, która może być uwzględniona, Sąd Najwyższy zarówno w tym wyroku, jak i w szeregu innych orzeczeń przyjmował, że wymiar ten nie może być niższy, niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy wynoszącego 8 godzin dziennie (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.11.1997r., II UKN 318/97 oraz z dnia 19.12.2000r., II UKN 155/00).

Wobec powyższego Sąd analizował w niniejszej sprawie, czy M. W. pracował w gospodarstwie rolnym rodziców w w/w charakterze i rozmiarze.

Z dokumentów znajdujących się w aktach emerytalnych oraz z zeznań świadków Z. R. (k.20v) i Z. J. (k.21) i zeznań odwołującego (k.21) wynika, że rodzice M. R. i J. małżonkowie W. – objęli w posiadanie od 1948r. gospodarstwo rolne o powierzchni 4,06 ha położone we wsi K. w gminie P.. Zamieszkiwali w zabudowaniach stanowiących niegdyś folwark. Wobec powyższego w jednym budynku mieszkało sześć rodzin i każda z nich posiadała gospodarstwo rolne.

M. W. w dniu 12.06.1973r. skończył szkołę w Ż., co wynika ze świadectwa szkolnego (k.19). Po skończeniu szkoły wrócił do rodziców na gospodarstwo. W tym czasie w gospodarstwie mieszkali rodzice odwołującego, odwołujący i dwaj jego bracia – bliźniacy, młodsi od M. W. o 4 lata. Przy czym ojciec jego miał wypadek w 1973r. i po tym wypadku nie mógł pracować, gdyż doznał urazu głowy. Nigdy nie powrócił do pełni sił. Ostatecznie na skutek tych obrażeń zmarł w 1977r. Odwołujący ma też dwie starsze siostry, przy czym w spornym okresie nie mieszkały już one z rodzicami, gdyż założyły własne rodziny i wyprowadziły się.

Z zeznań świadków oraz odwołującego wynika, że w spornym okresie M. W. pracował w gospodarstwie rolnym rodziców w rozmiarze pozwalającym na zaliczenie tej pracy do ogólnego stażu pracy. W tym okresie były wzmożone prace polowe, w których odwołujący brał udział. Kosił kosą trawę na siano na obszarze około 1 ha, następnie uczestniczył w żniwach. Na początku września uczestniczył w kopaniu ziemniaków. Najpierw przejeżdżała kopaczka, a po niej trzeba było ręcznie zebrać ziemniaki. Ponadto hodowali zwierzęta: około 2 krów i kilka świń. Odwołujący wyprowadzał krowy na pastwisko. Razem z matką szykował jedzenie dla zwierząt, dawał im jedzenie, pomagał przy oborniku. Z zeznań odwołującego wynika, że z uwagi na konieczność pracy w gospodarstwie rolnym był zwolniony z obowiązku odbywania zasadniczej służby wojskowej.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków oraz odwołującego. Z zeznań tych wynika, że odwołujący po zakończeniu szkoły pracował w gospodarstwie rolnym rodziców po 8-10 godzin dziennie. Świadek Z. R. i Z. J. byli najbliższym sąsiadami odwołującego i jego rodziców. Świadek Z. J. wręcz zamieszkiwał w tym samym wielorodzinnym budynku zwanym „sześciorakiem”. Świadkowie mieli zatem wiedzę o pracy odwołującego w gospodarstwie rolnym rodziców.

Za tym, że odwołujący pracował w spornym okresie w gospodarstwie rodziców, przemawiają również inne, bezsporne fakty. Większość prac w gospodarstwie wykonywana była wówczas ręcznie lub przy użyciu tradycyjnych maszyn rolniczych. Było to zatem pracochłonne i czasochłonne nawet przy takiej powierzchni gospodarstwa. Rodzice odwołującego mieli po kilka sztuk różnych zwierząt hodowlanych, przy których konieczne były codzienne prace. Zdaniem Sądu to wszystko dodatkowo przemawia za wiarygodnością zeznań odwołującego i świadków. W tych bowiem warunkach naturalnym jest, że odwołujący zajmował się pracą w gospodarstwie rodziców, aż do podjęcia pierwszej pracy. Po zakończeniu szkoły był najstarszym, mieszkającym z nimi dzieckiem. Ojciec był chory. Nie może zatem dziwić, że na odwołującym spoczywał obowiązek podźwignięcia prac związanych z gospodarstwem. Nie była to doraźna pomoc rodzinie czy praca dorywcza świadczona okazjonalnie, lecz stała bezpośrednia praca w gospodarstwie rolnym.

W ocenie Sądu odwołujący wykazał, że pracował w tym gospodarstwie w rozmiarze przekraczającym dziennie 4 godziny w okresie od dnia 13.06.1973r. do dnia 23.07.1973r. Jest to okres wynoszący 1 miesiąc i 10 dni .

Dnia 24.07.1973r. M. W. rozpoczął swoją pierwszą pracę. Była to praca w Powiatowym Przedsiębiorstwie (...) w P.. Na okoliczność tej pracy odwołujący złożył do ZUS umowę o pracę oraz pismo, z którego wynika, że z dniem 03.09.1973r. został z niej zwolniony. ZUS nie uznał tego okresu z uwagi na brak daty urodzenia odwołującego na tych dokumentach. W tym postępowaniu Sąd wprawdzie nie analizował zaliczenia tego okresu, gdyż nie było to objęte odwołaniem, lecz oceniając czy zachodzą podstawy do zaliczenia pracy w gospodarstwie rolnym, Sąd zobligowany był wziąć pod rozwagę, że skoro odwołujący w tym okresie pozostawał w zatrudnieniu, to brak jest podstaw do zaliczenia tego okresu jako okresu uzupełniającego.

Sąd zaliczył także odwołującemu jako okres uzupełniający okres od dnia 04.09.1973r. do dnia 16.09.1973r. Jest to okres wynoszący 13 dni . Jest to okres po zakończeniu pracy w Powiatowym Przedsiębiorstwie (...) w P. a przed podjęciem zatrudnienia w (...) w P.. W tym okresie odwołujący mieszkał razem z rodzicami i pracował w ich gospodarstwie w rozmiarze przekraczającym 4 godziny dziennie. Nadto z zeznań odwołującego wynika, że w gospodarstwie tym pracował także w trakcie wakacji. Jednakże Sąd nie analizował tych okresów, gdyż odwołujący wykazał, że zgromadził 25 lat ogólnego stażu pracy.

Łącznie odwołujący wykazał w tym postępowaniu okres pracy uzupełniającej w rozmiarze 1 miesiąca i 23 dni . Po dodaniu tego okresu do ogólnego stażu pracy odwołującego uznanego przez ZUS w rozmiarze 24 lat, 10 miesięcy i 14 dni, odwołujący zgromadził łącznie 25 lat i 7 dni . Oczywiście w myśl art.10 w/w ustawy – zaliczenia okresu uzupełniającego dokonuje się w zakresie niezbędnym do uzupełnienia okresu 25 lat.

Mając to wszystko na uwadze Sąd uznał, że M. W. spełnił wszystkie przesłanki do uzyskania prawa do emerytury.

Sąd przyznał odwołującemu prawo do emerytury od dnia (...) stosownie do treści art.129 ust.1 w/w ustawy. Odwołujący złożył bowiem wniosek o emeryturę dnia 31.12.2014r., a 60 lat ukończył dnia (...) Zatem stosownie do powoływanego przepisu prawo do emerytury powstało od dnia ukończenia przez M. W. 60-tego roku życia.

Z tych względów Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję.

Stosownie do treści art.118 ust.1 a w/w ustawy – Sąd, orzekając o prawie do emerytury, ma obowiązek stwierdzenia, czy organ rentowy ponosi lub nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji i przyznanie tego prawa na etapie postępowania administracyjnego. Sąd uznał, że w przedmiotowej sprawie ZUS nie ponosi takiej odpowiedzialności, ponieważ ocena, czy odwołującemu należy zaliczyć do ogólnego stażu pracy pracę w gospodarstwie rolnym rodziców wymagała przeprowadzenia szerszego postępowania dowodowego, co możliwe było dopiero przed Sądem.

Wobec powyższego w tym zakresie Sąd orzekł na mocy art.118 ust.1 a w/w ustawy.