Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 243/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący- Sędzia SO Dariusz Niezabitowski

Sędziowie: SO Krzysztof Kamiński – spr.

SO Wiesław Oksiuta

Protokolant Aneta Chardziejko

po rozpoznaniu w dniu 09.06.2015 r. w obecności prokuratora Bożeny Romańczuk sprawy K. G. oskarżonego o czyn z art. 190§1 k.k. na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 22 stycznia 2015 roku (sygn. akt XV K 546/14):

I. Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II. Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60-zł. (sześćdziesięciu złotych) tytułem opłaty za drugą instancję i obciąża go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 50-zł. (pięćdziesięciu złotych).

UZASADNIENIE

K. G. został oskarżony o to, że w dniu 14 stycznia 2014 roku na ulicy (...) w B. szarpiąc za ubranie i używając słów uznanych powszechnie za obelżywe groził małoletnim J. B. i M. K. uszkodzeniem ciała przy czym groźba ta wzbudziła u wskazanych wyżej pokrzywdzonych uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona tj. o czyn z art. 190§1 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 22 stycznia 2015 roku w sprawie sygn. akt XV K 546/14 na podstawie art. 66§1 i 2 k.k., art. 67§1 k.k. warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego K. G. na okres próby wynoszący 1 (jeden) rok.

Na podstawie art. 67§3 k.k. zasądził od oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 300 (trzystu) zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Pobrał od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 (sześćdziesięciu) zł tytułem opłaty i obciążył go pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 369 (trzystu sześćdziesięciu dziewięciu) zł.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości na korzyść oskarżonego jego obrońca i zarzucił mu:

1) naruszenie art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie wybiórczej, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez danie wiary dowodom świadczących na niekorzyść jego klienta przy bezpodstawnym odmówieniu wartości dowodowej tym dowodom, które przemawiają na korzyść mojego mocodawcy takich jak w szczególności zeznania funkcjonariusza policji będącego wezwanego na miejsce zdarzenia, notatki służbowej sporządzonej przez funkcjonariusza policji na okoliczność rzeczonego zajścia, wyjaśnień mojego klienta, zeznania pani I. G., co doprowadziło do błędnego przyjęcia przez Sąd, że w niniejszej sprawie nie występują wątpliwości co do okoliczności rzekomego popełnienia przez jego klienta zarzucanego mu czynu i można przypisać winę jego mocodawcy na podstawie zeznań pokrzywdzonych i ich rodziców, którzy to nota bene byli jedynie świadkami ex auditu, a nadto - zeznania małoletnich pokrzywdzonych, jak na to wskazuje doświadczenie życiowe oraz zeznania ich rodziców, motywowane były reakcją na fakt zawiadomienia jego klienta policji o podejmowanych przez małoletnich zachowaniach, które mogły spowodować zniszczenie mechanizmu otwierającego bramę w wyniku nie zastosowania przez rodziców właściwego nadzoru nad dziećmi, jak również nie dostrzeżenie tego, że zeznania złożone przez osoby świadczące na korzyść pana oskarżonego nie zawierały rozbieżności pomiędzy świadectwem złożonym w toku postępowania przygotowawczego i w toku rozprawy w przeciwieństwie do relacji osób, w oparciu o zeznania których wydano skarżony wyrok;

2) naruszenie art. 4 k.p.k. i art. 410 k.p.k. poprzez oparcie wyroku warunkowo umarzającego postępowanie karne na dowodach obciążających jego klienta i odmówieniu waloru prawdziwości materiałowi dowodowemu, który w oczywisty sposób przemawia na korzyść jego klienta;

3) naruszenie art. 5§2 k.p.k. przez rozstrzygnięcie na niekorzyść jego klienta okoliczności co do których istniały wątpliwości, a które nie zostały usunięte w toku postępowania przed Sądem, w szczególności co do używanych przez mojego mocodawcę wobec małoletnich pokrzywdzonych słów, czy słowa te stanowiły groźbę karalną, czy też miały na celu spowodowanie tego, aby chłopcy nie uciekli przed przyjazdem patrolu policji, jak również okoliczności pobocznych, aczkolwiek związanych ze zdarzeniem, jak choćby tego, czy oskarżony trzymał chłopców za kurtki, co do których faktów występowały dwie wykluczające się wersje zdarzeń;

4) błąd w ustaleniach faktycznych będących podstawą wydania wyroku polegający na przyjęciu, że jego mocodawca wypowiedział względem pokrzywdzonych przekaz werbalny mogący być uznany za groźbę karalną, który miał wzbudzić u pokrzywdzonych obawę i wywołać u nich uzasadniony okolicznościami strach w sytuacji, w której szereg dowodów takich jak wyjaśnienia jego klienta, zeznania I. G., zeznania funkcjonariusza policji z patrolu wezwanego na miejsce zdarzenia, notatki służbowe sporządzone przez funkcjonariusza wskazują, że dopiero przyjazd matki jednego z dzieci i jej zachowanie względem funkcjonariuszy i dzieci stanowiły asumpt do niespokojnego zachowania dzieci, które wcześniej zachowywały się spokojnie - nie szlochały i rzeczowo odpowiadały na pytania policjantów;

5) naruszenie prawa materialnego art. 66§1 k.k. poprzez jego błędną wykładnię i niezasadne zastosowanie w niniejszej sprawie w sytuacji, gdy pan oskarżony kwestionuje swoją winę, właściwie oceniony materiał dowodowy wskazuje, że słowa przypisane jego klientowi w treści opisu czynu z aktu oskarżenia nie zostały wypowiedziane, a w związku z tym nie istnieją podstawy do przyjęcia, że okoliczności sprawy nie budzą wątpliwości;

6) naruszenie przepisu prawa materialnego art. 25 k.k. poprzez nie dokonanie rozważenia zaistniałej sytuacji jako działania mieszczącego się w granicach obrony koniecznej, gdzie dobrem, w które godzili małoletni było mienie - brama wjazdowa, której napęd był wielokrotnie uszkadzany na skutek bujania się na niej przez dzieci, zaś koszt naprawy przewyższał kwotę 1.500,00 zł., a interwencja jego mocodawcy i podjęte w jej wyniku zachowania była zgodna z zasadami współżycia społecznego i adekwatna do sytuacji.

Mając na uwadze powyższe zarzuty wniósł o zmianę wydanego w sprawie wyroku poprzez uniewinnienie jego klienta do zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu oraz zasądzenie od Skarbu Państwa na jego rzecz kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy w osobie adwokata.

Ponadto obrońca na rozprawie odwoławczej w dniu 09 czerwca 2015r. sprecyzował, iż zarzut zawarty w apelacji dotyczący obrazy prawa materialnego tj. art. 25 k.k. winien być rozpatrywany przez pryzmat oceny zarówno kontratypu obrony koniecznej jak i stanu wyższej konieczności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Okręgowy nie stwierdził uchybień, które rodziłyby wątpliwości co do merytorycznej trafności zaskarżonego wyroku. Postępowanie rozpoznawcze w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone prawidłowo. W pisemnym uzasadnieniu wyroku Sąd meriti poddał logicznej analizie zebrane dowody, zgodnie ze wskazaniami wiedzy i życiowego doświadczenia, przedstawiając. Wnioski ocenne wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 k.p.k.), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2§2 k.p.k.) i bezstronności (art. 4 k.p.k.).

Zarzuty obrazy art. 7 k.p.k. oraz błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który w tym przypadku przybrał postać tzw. „błędu dowolności” (wynikającego – zdaniem apelującego – z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów) ograniczają się de facto do odmiennej oceny dowodów i jako takie nie zasługują na uwzględnienie. Tego rodzaju zarzuty są słuszne jedynie wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Nie mogą one sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu ( por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84), lecz wykazania, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego ( por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74, OSNKW 5/1975, poz. 58). Zważywszy, iż apelujący ogranicza się de facto do polemiki z sądową oceną dowodów, zbędnym jest odnoszenie się w szerszym zakresie do zarzutów i argumentów na ich poparcie. Tym bardziej, że okoliczności podnoszone w apelacji były już przedmiotem rozważań i oceny przez Sąd I instancji, które Sąd Okręgowy w pełni podziela. W tym miejscu wskazać jedynie należy, że Sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o spójne i konsekwentne co do istoty zdarzenia zeznania J. B. i M. K.. Zeznania pokrzywdzonych znalazły potwierdzenie w zeznaniach ich rodziców (U. B., M. B., A. K. i W. K.), którym zrelacjonowali przebieg zdarzenia oraz zeznaniach B. T. i B. A., którzy określili pokrzywdzonych, jako przestraszonych zachowaniem oskarżonego (B. T. prosił oskarżonego, aby wypuścił dzieci, czego on nie uczynił, gdyż – jak podał – wezwana została policja).

Zeznania J. B. i M. K. uwiarygodniła nadto opinia biegłej psycholog. Wynika z niej m.in., że u pokrzywdzonych nie stwierdzono skłonności do konfabulacji, świadomego zatajania bądź przejaskrawiania faktów. Na treści przez nich wypowiadane nie miały wpływu osoby trzecie.

W świetle w/w dowodów Sąd I instancji miał prawo uznać wyjaśnienia oskarżonego K. G. oraz korespondujące z nimi zeznania I. G. za niewiarygodne.

Wypowiedź oskarżonego, notabene wyjątkowo wulgarna, zważywszy na wiek pokrzywdzonych („ komu mam przy……lić kopa w dupę, no komu mam dać w ryj”) mogła wzbudzić u pokrzywdzonych uzasadnioną obawę spełnienia gróźb (w rozumieniu art. 190§1 k.k.). Tym bardziej, że towarzyszyło jej dosyć impulsywne zachowanie (m.in. chwycił pokrzywdzonych za kurtki). Przy tym, jak wynika z opinii biegłej psycholog, zachowanie oskarżonego z uwagi na wiek pokrzywdzonych nie musiało mieć szczególnie drastycznej formy, aby wywołać u nich poczucie strachu i zagrożenia (M. K. podał, że bał się, że oskarżony „ gdzieś ich zabierze i będzie bić”).

Powyższego poglądu nie zmienia fakt, iż oskarżony poprosił siostrę I. G. o zawiadomienie Policji, chociaż okoliczność ta miała wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu. Konsekwencją tego było warunkowe umorzenie postępowania.

Na marginesie, zespół znamion występku z art. 190§1 k.k. nie wymaga istnienia zamiaru spełnienia przez sprawcę groźby ani nie przewiduje obiektywnego niebezpieczeństwa realizacji groźby. Warunkiem przestępności czynu jest, aby groźba wzbudziła uzasadnioną obawę, iż będzie spełniona ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 17 grudnia 2008 r., II AKa 196/08, KZS 2009/2/35).

Ewidentnie chybione są zarzuty obrazy art. 25 k.k., art. 66§1 k.k., art. 410 k.p.k. i art. 5§2 k.p.k.

Zarzut obrazy art. 25 k.k. wskazuje na niezrozumienie istoty obrony koniecznej. Pomijając rozważania na temat zachowania pokrzywdzonych w aspekcie znamienia „zamachu na dobro chronione prawem”, wystarczy wskazać, że przy obronie koniecznej (jak sama nazwa wskazuje) chodzi o działanie konieczne, niezbędne dla odparcia w/w zamachu. W realiach niniejszej sprawy wystarczającym działaniem ze strony oskarżonego byłoby zatrzymanie pokrzywdzonych bez potrzeby używania wobec nich gróźb karalnych.

Nie można mówić o naruszeniu prawa materialnego (art. 66§1 k.k.), gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest (w ocenie apelującego) wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2014 r., IV KK 288/14, LEX nr 1541264).

Obraza art. 410 k.p.k. zachodzi wówczas, gdy sąd przy wyrokowaniu opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej oraz gdy opiera się na części materiału ujawnionego. Dokonanie oceny dowodów w sposób odmienny od oczekiwań strony nie stanowi naruszenia art. 410 k.p.k. ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29.01.2014 r., II AKa 261/13, LEX nr1425427 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19.02. (...)., II KK 17/14, LEX nr 1425048).

O naruszeniu regulacji z art. 5§2 k.p.k. można mówić jedynie wówczas, gdy sąd (a nie strona), mimo powziętych w sprawie wątpliwości co do stanu faktycznego, przyjmuje wersję wydarzeń niekorzystną dla oskarżonego ( vide m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2012 r., V KK 61/12, LEX nr 1228657). Analiza uzasadnienia wyroku Sądu I instancji nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, że takie wątpliwości powziął.

Nie stwierdzając innych uchybień, które mogłyby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, zważywszy że budzi zastrzeżeń sposób merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy (warunkowe umorzenie postępowania) należało orzec, jak w pkt. I sentencji niniejszego wyroku.

O opłacie orzeczono na mocy art. 7 i 8 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223), zaś o pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze na podstawie art. 636§1 k.p.k. Na pozostałe koszty sądowe złożyły się:

- koszt uzyskania informacji o osobie z Krajowego Rejestru Karnego w kwocie 30-zł. (art. 618§1 pkt 10 k.p.k. w zw. z §3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2014 r. w sprawie opłat za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego /Dz. U. 2014 r. poz. 861/);

- koszt doręczeń wezwań i innych pism – ryczałt – w kwocie 20-zł. (art. 618§1 pkt 1 k.p.k. w zw. z §1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym /Dz. U. z 2013 r., poz. 663 j.t./).

W związku ze sposobem merytorycznego rozstrzygnięcia nieuzasadniony brak jest podstaw prawnych do zasądzenia na rzecz oskarżonego kosztów obrony z wyboru za postępowanie odwoławcze.