Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 309/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Tomkiewicz,

Sędziowie: SO Dariusz Firkowski (spr.),

SO Remigiusz Chmielewski,

Protokolant st. sekr. sądowy Monika Tymosiewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Janusza Płońskiego

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2015r.

sprawy S. B.

oskarżonego o przestępstwo z art. 280§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 26 stycznia 2015 r., sygn. akt II K 1015/14

I uznając apelację za oczywiście bezzasadną zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postepowanie odwoławcze,

III zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. G. kwotę 420 ( czterysta dwadzieścia ) zł tytułem opłaty za obronę z urzędu oskarżonego S. B. wykonywanej w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 96,60 (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy ) zł tytułem podatku VAT od tej opłaty oraz ustala opłatę na rzecz wskazanego obrońcy za obronę z urzędu przed Sądem I instancji w kwocie 504 ( pięćset cztery ) zł powiększoną o podatek VAT w kwocie 115,92 ( sto piętnaście złotych i dziewięćdziesiąt dwa grosze ) zł.

Sygn. akt 309/15

UZASADNIENIE

S. B. został oskarżony o to, że w dniu 16 sierpnia 2014 roku na zapleczu budynku numer (...) przy ulicy (...) w O., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, po uprzednim użyciu wobec A. S. przemocy w postaci uderzenia pięścią w głowę i kopania po ciele, zabrał w celu przywłaszczenia buty sportowe marki A. koloru czarnego, kurtkę marki R. koloru czarnego, telefon marki N. (...) koloru białego, czarny skórzany portfel z zawartością pieniędzy w kwocie około 1 Ozł, kartę bankomatową (...), o łącznej wartości strat 790 złotych na szkodę A. S.

tj. o czyn z art. 280§lk.k.

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 26 stycznia 2015 r. w sprawie II K 1015/14

oskarżonego S. B. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 280§ 1 k.k. skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności.

Powyższy wyrok zaskarżył obrońca oskarżonego i zarzucił mu:

- naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na jego treść, a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez dowolne uznanie, iż oskarżony użył przemocy wobec pokrzywdzonego by dokonać zaboru należącego do niego mienia, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wynika iż, nie dokonał on zaboru mienia pokrzywdzonego, bądź też zamiar zaboru mienia powstał dopiero po zdarzeniu, a tym samym w przedmiotowej sprawie zachowanie oskarżonego winno być oceniane jako jeden bądź dwa odrębne czyny: naruszenie nietykalności cielesnej, po której (ewentualnie) nastąpiła kradzież

- naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na jego treść, a to art. 7 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań oskarżonego, pokrzywdzonego, oraz świadka P. P., co skutkowało błędnymi ustaleniami odnośnie przebiegu zdarzenia z dnia 16 sierpnia 2014 r., roli i zachowania jego uczestników, oraz jego następstw

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść wyrażający się w przyjęciu, iż oskarżony zeszedł w porozumienie z innymi osobami z zamiarem dokonania rozboju na osobie pokrzywdzonego, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w żaden sposób nie wynika by pomiędzy tymi osobami istniało jakiekolwiek porozumienie, tym bardziej w przedmiocie użycia przemocy jako środka do zagarnięcia mienia pokrzywdzonego

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść wyrażający się w przyjęciu, iż zabór części mienia należącego do pokrzywdzonego został dokonany na polecenie oskarżonego, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wynika, że oskarżony nie wydawał nikomu tego typu poleceń

- naruszenie § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z p. zm.), wyrażające się w błędnym określeniu kwoty należnej obrońcy skazanego za wykonywanie obrony z urzędu w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez - zakwalifikowanie zachowania oskarżonego jako dwóch, pozostających zv realnym zbiegu występków z art. 278 §1 k.k. i art. 217 k.k., albo wyłącznie występku z art. 217 k.k. i dokonanie stosowej modyfikacji w opisie czynu, oraz wymierzenie oskarżonemu na tej podstawie łagodnej kary oraz zasądzenie na rzecz obrońcy wynagrodzenia za wykonywanie obrony z urzędu w kwocie 504 zł powiększonej o 23% podatku VAT w kwocie 115,92 zł - łącznie 619,92 zł bądź uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja co do zasady nie zasługuje na podzielenie.

Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego, to przede wszystkim zauważyć należy, że zgromadzone w sprawie dowody Sąd I instancji poddał wszechstronnej analizie i ocenie, zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 4 k.p.k. Także przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy aktu oskarżenia w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia winy S. B.. Stąd też odnosząc się do podnoszonych przez skarżących zarzutów należy stwierdzić, że są one chybione. Zauważyć trzeba, że podnosząc tego rodzaju zarzuty obrońca faktycznie polemizuje z ustaleniami Sądu I instancji. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody rozstrzygnięcia o sprawstwie oskarżonego, a Sąd Okręgowy podziela przedstawioną tam argumentację. Apelacje w istocie nie wskazuje na takie okoliczności, które nie byłyby przedmiotem uwagi Sądu Rejonowego i nie zawiera też takiej argumentacji, która wnioski tego Sądu mogłaby skutecznie podważyć. W tej sytuacji nie ma potrzeby ponownego przytaczania całości argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, którą Sąd Okręgowy podziela i należy jedynie zaakcentować niektóre elementy, które przemawiają za odmową podzielenia stanowiska skarżącego.

Co do zarzutu dotyczącego przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów stwierdzić należy, iż Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia oceniając dowody w sposób zgodny z zasadami prawa procesowego. Zauważyć przy tym należy, że zasada swobodnej oceny dowodów, leżąca u podstaw prawidłowego wyrokowania, nie może prowadzić do dowolności ocen i takiego wyboru dowodów, którego prawidłowości nie dałoby się skontrolować w trybie apelacyjnym zaś ustalenia faktyczne wyroku tylko wtedy nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia.

Sąd Okręgowy podziela zatem stanowisko Sądu I instancji co do odmowy dania wiary tym wyjaśnieniom oskarżonego, w których nie przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnienia te są przede wszystkim sprzeczne z twierdzeniami pokrzywdzonego i mają na celu uniknięcie przez oskarżonego odpowiedzialności za popełniony czyn.

Wskazać przy tym należy, że faktycznie oskarżony przyznał się przebywania wraz z dwoma innymi mężczyznami i kobietą ( P. P. ) towarzystwie pokrzywdzonego oraz do stosowania wobec A. S. przemocy oraz do ściągnięcia mu z nóg butów.

Zatem i te okoliczności podawane przez S. B. wskazują na to, że relacja pokrzywdzonego, przede wszystkim co do stosowania wobec niego przemocy przez oskarżonego oraz zaboru mienia jest wiarygodna i pozwala na dokonanie pewnych ustaleń w sprawie.

Odnośnie kwestii stanu nietrzeźwości A. S. i tym samym możliwości postrzegania i komunikowania przez niego faktów, to stwierdzić należy, ze nie jest to taka okoliczność, która może skutecznie podważyć jego relację. Pokrzywdzony swojej nietrzeźwości nie negował a co istotne zeznania co do przebiegu zdarzenia złożył o godzinie 12.40 aby właśnie wyeliminować wpływ alkoholu na ich treść. Pokreślić przy tym należy, że treść zeznań pokrzywdzonego w powiazaniu z zeznaniami P. P. oraz wyjaśnieniami oskarżonego a także wnioskami płynącymi z dokumentów jak na k.50-51, k.70-72 pozwala na uznanie rzetelności jego relacji, w szczególności wskazującej na rolę w zdarzeniu S. B.. Zauważyć zatem należy, że pokrzywdzony tak bez wątpliwości rozpoznał oskarżonego jak i podawał zbornie i wiarygodnie o pobocznych okolicznościach jak np. zasłabnięci mężczyzny na S. co świadczy, ze jego relacja przedstawia rzeczywisty stan rzeczy a nie jest wytworem wyobraźni czy też wypełnianiem luk w pamięci.

Co do kwestii oceny poszczególnych zeznań pokrzywdzonego, które w istocie nieco się różnią to trafnie Sąd Rejonowy swoje ustalenia oparł o zeznania pokrzywdzonego z dnia 16 sierpnia 2014 r. z godziny 12.40. Ta relacja jest pełna i jasna a przede wszystkim jest praktycznie najbliżej zbliżona czasowo do chwili zdarzenia przy czym co do zasadniczych jego okoliczności koresponduje z zawiadomieniem złożonym o godzinie 3.45. Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego co do chronologii zdarzeń nie mogły być uznane za w pełni miarodajne późniejsze twierdzenia pokrzywdzonego, zwłaszcza co do tego, że jeszcze przed stosowaniem przemocy przez oskarżonego zostały mu zabrane buty, skarpetki i kurtka. Te zeznania nie tylko są bardziej czasowo oddalone od chwili zdarzenia, to przede wszystkim pozostają w opozycji do zeznań z dnia 16 sierpnia 2014r. a ponadto także nie korespondują z wyjaśnieniami oskarżonego, który podczas przesłuchanie przez prokuratora podał, że buty ściągnął pokrzywdzonemu po tym jak go uderzył.

W konsekwencji analiza zeznań pokrzywdzonego z dnia 16 sierpnia 2014r, pozwala na pewne i stanowcze ustalenie przebiegu zdarzenia, w tym udziału w rozboju tak oskarżonego jak i dwóch innych sprawców. Wskazać ponadto należy, że mimo braku dowodów na swoiste kierowanie przez kogokolwiek przebiegiem zdarzenia nie budzi wątpliwości wejście przez sprawców w dorozumiane porozumienie, które polegało na stosowaniu przemocy w celu dokonania zaboru mienia na szkodę pokrzywdzonego. Istotne znaczenia dla powyższego wniosku mają słowa zacytowane przez pokrzywdzonego. Mianowicie A. S. zeznał, że oskarżony mówił „dawaj jeszcze portfel i telefon”, przy czym kluczowe jest tu słowo ,,jeszcze” co dodatkowo wskazuje tak na porozumienie w zaborze mienia jak i właśnie na wykorzystanie środka w postaci stosowanej uprzednio przemocy do zaboru mienia w sytuacji gdy A. S. po zadawaniu cisów i kopaniu go przez trzech sprawców praktycznie nie mógł się temu zaborowi przeciwstawić.

Odnośnie zarzutów dotyczących tego, że oskarżony nie dopuścił się rozboju ale zaboru mienia i naruszenia nietykalności cielesnej A. S., to nie sposób jest ich uwzględnić. Sąd Okręgowy podziela zatem stanowisko Sądu I instancji co do tego, że S. B. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami po uprzednim stosowaniu przemocy zabrał na szkodę pokrzywdzonego należące do niego mienie. Oczywistym jest, że w świetle wiarygodnej relacji pokrzywdzonego oskarżony ani osoby mu towarzyszące nie zapowiedziały popełnienia przestępstwa, nie wyraziły żądania wydania rzeczy czy też nie groziły użyciem przemocy. Jednakże powyższe w żaden sposób nie może prowadzić do wniosku, że nie doszło do wyczerpania znamion czynu z art.280§1 kk.

Zwrócić bowiem uwagę należy na to, że z zeznań A. S. z dnia 16 sierpnia 2014 r. –k.9odw. wynika, że zabór rzeczy nastąpił bezpośrednio po użyciu wobec niego przemocy. Pokrzywdzony zeznał bowiem, że gdy po zadaniu ciosów w głowę przez oskarżonego był on następnie kopany przez S. B. i dwóch jego towarzyszy i gdy „leżał obezwładniony” czuł jak są mu zdejmowane buty, skarpetki i kurtka a następnie oskarżony zabrał jeszcze portfel i telefon komórkowy. Powyższe dobitnie wskazuje na to, że nie jest możliwe oddzielenie zachowań sprawców a zatem i oskarżonego w taki sposób aby prowadziło to do ustalenia „ oddzielności” stosowania przemocy i nie związanego z nią zaborem mienia. Taki zabieg byłby całkowicie sztuczny i pozostawałby w oderwaniu od treści twierdzeń pokrzywdzonego z dnia 16 sierpnia 2014 r.. Wobec wyjaśnień S. B. oraz nie ujęcia pozostałych sprawców nie sposób jest poznać pobudek, którymi kierowali się napastnicy. Jednakże bez wątpienia zrodzony u nich zamiar zaboru mienia pokrzywdzonego powstał najpóźniej w chwili stosowania przemocy co w konsekwencji pozwala na przypisanie S.. B. występku rozboju. Powyższe doznaje także wzmocnienia o ile zważy się na ten fragment wyjaśnień oskarżonego, w których przyznał się on do stosowania przemocy oraz potwierdził, że po zadaniu ciosów ściągnął pokrzywdzonemu buty- k.86.

Chybione jest także odwołanie się do okoliczności wynikających z powołanych już wyżej dowodów dotyczących zarejestrowania bytności P. P. w sklepie oraz interwencji policji i przyjazdu karetki pogotowie do mdlejącego M. K.. Dowody te przedstawiają określony czas tych zdarzeń, jednakże w żaden sposób nie mogą podważyć zeznań A. S. co do istoty postępowania oskarżonego. Zwrócić przy tym bowiem jeszcze raz uwagę należy na to, że sam S. B. nie negował nie tylko przebywania w towarzystwie pokrzywdzonego ale przyznał, że stosował wobec niego przemoc i ściągnął mu buty. Wreszcie S. B. potwierdził obecność na miejscu przedmiotowego zdarzenia także i dwóch innych mężczyzn oraz P. P., przy czym faktycznie zaprzeczył aby ci nieustaleni sprawcy bili i kopali pokrzywdzonego- k.86.

Odnośnie zarzut wskazującego, że oskarżony dokonał zaboru mienia bo jedynie ściągnął pokrzywdzonemu buty, to zwrócić uwagę należy jeszcze raz na zeznania pokrzywdzonego, który konsekwentnie podawał o zaborze mienia na jego szkodę, przy czym stanowczo wskazywał na S. B. jako na osobę, która po przeszukania zabrała mu portfel i telefon komórkowy. Tym samym w świetle przeprowadzonych dowodów nie jest możliwe aby ściągnięcie butów z nóg pokrzywdzonego i to bez względu na to, który ze sprawców faktycznie to uczynił miało inny cel niż pozbawienie pokrzywdzonego władztwa nad jego własnością, której faktycznie został pozbawiony.

Nie może być także uwzględniony zarzut mający na celu podważenie relacji pokrzywdzonego a sprowadzający się miedzy innymi do tego, że w dniu 19 września 2014 r. przed prokuratorem A. S. podał, że „tego samego wieczoru wrócił na miejsce zdarzenia z policjantami, gdzie znalazł wizytówki i zdjęcia”- k.93 gdy tymczasem z protokołu oględzin jak na k. 7-8 wynika, że nie ujawniono takich śladów. Zwrócić jednakże uwagę należy na to, ( co po części przyznaje sam skarżący ), że oględziny były dokonane w dniu 16 sierpnia 2014 r. o godzinie 4.10. Tymczasem pokrzywdzony podawał, że on policjantami na miejscu zdarzenia był „tego samego wieczoru” a zatem nie może to dotyczyć czynności przeprowadzanej nad ranem w dniu 16 sierpnia 2014 r.

Co do zeznań P. P., to w żadnym wypadku na ich podstawie nie jest możliwe uwolnienie oskarżonego do odpowiedzialności za popełniony przez niego czyn. Wskazana zasłaniała się niepamięcią ale jednocześnie potwierdziła, że przebywała w towarzystwie oskarżonego i innych mężczyzn, w tym pokrzywdzonego. Świadek ponadto potwierdziła tak okoliczności związane z atakiem padaczki jednego z mężczyzn obecnych na S., kupowaniem alkoholu czy wreszcie, że po „pyskówce” zobaczyła, iż pokrzywdzonemu leci krew z nosa- k.23. Przy czym co istotne a co koresponduje także z wersją oskarżonego, wymieniona podała, że pokrzywdzony mógł być uderzony przez oskarżonego- k.61 odw.

Zasługuje natomiast na podzielenie zarzut skarżącego co do tego, ze brak jest dowodów na to, że jeden z nieustalonych sprawców na polecenie oskarżonego zdjął A. S. buty. Sformułowanie takie znalazło się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – porównaj k.152 odw. Jest ono oczywiście błędne, natomiast to uchybienie nie ma żadnego wpływu na poprawność oceny zachowania oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu. W szczególności wbrew twierdzeniom skarżącego nie mogło to mieć wpływu na wymiar kary skoro orzeczono ją w dolnym wymiarze ustawowego zagrożenia a brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia co do oskarżonego wypadku mniejszej wagi czy też warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej co do niego kary pozbawienia wolności.

Trafnie wreszcie skarżący wskazał, że przy określaniu wysokości należnej mu opłaty za obronę z urzędu wykonywanej przed Sądem I instancji nie uwzględniono dodatkowego terminu rozprawy z dnia 19 stycznia 2015 r.

Mając powyższe na uwadze n uznając apelację za oczywiście bezzasadną zaskarżony wyrok utrzymano w mocy- art.437§1 kpk, art438pkt.2-3 kpk.

Na podstawie art.624§1 kpk zwolniono oskarżonego od kosztów sądowych za postepowanie odwoławcze uznając, że przemawia za tym jego sytuacja osobista i majątkowa.

W myśl art.29 ustawy prawo o adwokaturze i rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. G. kwotę 420 ( czterysta dwadzieścia ) zł tytułem opłaty za obronę z urzędu oskarżonego S. B. wykonywanej w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 96,60 (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy ) zł tytułem podatku VAT od tej opłaty oraz ustalono opłatę na rzecz wskazanego obrońcy za obronę z urzędu przed Sądem I instancji w kwocie 504 ( pięćset cztery ) zł powiększoną o podatek VAT w kwocie 115,92 ( sto piętnaście złotych i dziewięćdziesiąt dwa grosze ) zł.