Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 99/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2015 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Barylak-Pietrzkowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Lucyna Juszczyk

SSA Krzysztof Marcinkowski

Protokolant:

st.sekr.sądowy Iwona Goślińska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Barbary Jasińskiej

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2015 roku w sprawie

S. P. (1)

oskarżonego z art.56 ust.1 ustawy z 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.12 kk i inne

apelacji obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 5 lutego 2015 roku sygn. akt III K 103/14

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty za drugą instancję i 20 (dwadzieścia) złotych tytułem wydatków za postępowanie odwoławcze.

sygn. akt II AKa 99/15

UZASADNIENIE

S. P. (1) został oskarżony o to, że:

I.  w okresie od stycznia 2011r. do maja 2011r. w K. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w nieustalonej ilości, nie mniejszej niż 63 gramy sprzedając ją M. K. po 20 zł za 1 gram, który kupował w celu dalszej jej sprzedaży, to jest o popełnienie przestępstwa z art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.,

II.  w dniu 20 października 2011r. posiadał wbrew przepisom ustawy 1,8 grama środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste, to jest o popełnienie przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.

Wyrokiem z dnia 5 lutego 2015 roku, sygn. akt III K 103/14, Sąd Okręgowy w Krakowie orzekając w zakresie zarzutu I aktu oskarżenia, uznał oskarżonego S. P. (1) za winnego tego, że w okresie od 17 kwietnia 2011 r. do maja 2011 r. w K. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w nieustalonej ilości, nie mniejszej niż 2 gramy sprzedając ją M. K. po 20 zł za 1 gram, czym wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa z art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tj. Dz. U. z 2012 r., Nr 124) w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 56 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 40 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych.

Na mocy art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tj. Dz. U. z 2012 r., Nr 124) orzeczono wobec oskarżonego S. P. (1) nawiązkę na rzecz Stowarzyszenia (...) z siedzibą w W. w kwocie 200 złotych.

Tym samym wyrokiem Sąd uznał oskarżonego S. P. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia, przy czym w opisie czynu w miejsce słów „1,8 grama” przyjęto słowa „nie mniej niż 1,27 grama”, to jest występku z art. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2012 r., Nr 124) i za to na mocy powołanego przepisu wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (tj. Dz. U. z 2012 r., Nr 124) orzeczono wobec oskarżonego S. P. (1) nawiązkę na rzecz Stowarzyszenia (...) z siedzibą w W. w kwocie 200 złotych.

W oparciu o art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego S. P. (1) w miejsce kar pozbawienia wolności orzeczonych w pkt I i III wyroku karę łączną w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Ponadto na mocy art. 69 § 1 k.k., art. 70 § 2 k.k. wykonanie orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono oskarżonemu S. P. (1) na okres próby wynoszący 3 lata.

Na mocy art. 73 § 2 k.k. oddano oskarżonego S. P. (1) w okresie próby pod dozór kuratora.

Tym samym wyrokiem Sąd Okręgowy na mocy art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił oskarżonemu S. P. (1) dowody rzeczowe w postaci: telefonu komórkowego marki N. (...) opisanego w wykazie dowodów rzeczowych nr II/11/13 (k.204) pod poz. nr 10 oraz telefonu komórkowego marki S. opisanego w wykazie dowodów rzeczowych nr II/11/13 (k.204) pod poz. nr 11.

Zaliczono również oskarżonemu S. P. (1) na poczet orzeczonej kary grzywny okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w dniu 20 października 2011 r. (na mocy art. 63 § 1 k.k.).

Na mocy art. 624 § 1 k.pk i art. 17 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd zwolnił oskarżonego S. P. (1) od ponoszenia kosztów sądowych należnych Skarbowi Państwa.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, który powołując się na treść art. 427 §1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 § 2, 3 i 4 k.p.k. temu wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisu postępowania, która miała wpływ na treść skarżonego orzeczenia, a to art. 5 § 2 k.p.k., poprzez rozstrzyganie wszelkich pojawiających się w toku postępowania i nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego S. P. (1),

2.  obrazę przepisu postępowania, która miała wpływ na treść skarżonego orzeczenia, a to art. 7 k.p.k., poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów wbrew zasadom prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść tego orzeczenia, poprzez bezpodstawne założenie, iż oskarżony uczestniczył w obrocie substancjami psychotropowymi w postaci amfetaminy oraz posiadał środki odurzające w postaci ziela konopi innych niż włókniste,

oraz z ostrożności procesowej:

4.  rażącą niewspółmierność orzeczonych kar jednostkowych i kary łącznej w stosunku do charakteru sprawy i społecznego niebezpieczeństwa zarzuconych oskarżonemu czynów.

W konkluzji skarżący wniósł (alternatywnie) o:

• zmianę zaskarżonego orzeczenia Sądu I instancji, poprzez uniewinnienie oskarżonego S. P. (2) od zarzutów popełnienia obu przypisanych mu przestępstw,

• przyjęcie, iż posiadanie posiadania przez oskarżonego suszu roślinnego stanowiącego ziele konopi stanowi przypadek mniejszej wagi w rozumieniu art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. „o przeciwdziałaniu narkomanii” i umorzenia w tym zakresie postępowania wobec znikomej społecznej szkodliwości czynu,

• uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi

I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje :

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie sądu odwoławczego Sąd I instancji poczynił w sprawie w pełni prawidłowe ustalenia faktyczne, a stanowisko swoje w tym zakresie w sposób przekonujący uzasadnił. Z tak dokonanych ustaleń wyprowadził następnie zasadne oceny i trafne wnioski co do winy oskarżonego. W przeprowadzonej analizie i ocenie dowodów Sąd Okręgowy z pewnością nie przekroczył zasad określonych art. 7 k.p.k., a w związku z tym zajęte stanowisko pozostaje pod ochroną ustawową. Wyrażony przez Sąd I instancji pogląd ukształtowany został bowiem na podstawie wszystkich swobodnie (a nie – dowolnie) ocenionych dowodów zebranych w sprawie, przy uwzględnieniu zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy zapoznał się ze wszystkimi dowodami, jakie strony mu przedstawiły, rozważył je wszystkie w ich całokształcie i wzajemnym powiązaniu oraz dokonał wyboru, którym z nich daje wiarę, a którym tej wiary odmawia i z jakiego powodu. Orzeczone wobec oskarżonego kary jednostkowe z pewnością nie przekraczają stopnia winy oskarżonego oraz należycie uwzględniają okoliczności przestępstw, osobowość oskarżonego, a nadto zasady i cele kary określone przepisami rozdziału VI k.k. Zasadnie nadto zastosował Sąd Okręgowy przy wymiarze kary łącznej pozbawienia wolności zasadę absorpcji, mając trafnie na względzie ścisły związek podmiotowo - przedmiotowy między zbiegającymi się przestępstwami oskarżonego. Trafnie również ustalił Sąd I instancji pozytywną prognozę kryminologiczną wobec oskarżonego, co skutkowało warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności.

Skarga odwoławcza obrońcy oskarżonego nie przedstawiła natomiast żadnych argumentów, które mogłyby skutecznie kwestionować zasadność tak wyrażonego w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku stanowiska Sądu I instancji.

Odnosząc się kolejno do zarzutów przedmiotowej apelacji stwierdzić należało, że Sąd I instancji nie uchybił przepisowi art. 5 § 2 k.p.k. Przypomnieć warto, że „nie można zasadnie stawiać zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. na tej podstawie, że strony zgłaszają wątpliwości co do ustaleń faktycznych. Dla oceny czy został naruszony zakaz in dubio pro reo nie są miarodajne wątpliwości strony procesowej, ale jedynie to, czy sąd orzekający wątpliwości takie powziął i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, albo to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. W wypadku bowiem, gdy ustalenia faktyczne zależne są od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu reguły in dubio pro reo, albowiem jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów (art. 7 k.p.k.)” (vide np. : postanowienie SN publ. OSNwSK 2004/1/238). Skoro zatem sytuacji opisanych wyżej w rozpoznawanej sprawie nie stwierdzono, a apelujący zakwestionował w istocie dokonaną przez sąd orzekający ocenę dowodów, to zarzut obrazy zasady in dubio pro reo jawił się jako niezasadny. Dodać w tym miejscu należało, że Sąd Okręgowy wykazał sprawstwo S. P. (1) w sposób niebudzący żadnych wątpliwości, skoro z poczynionych prawidłowo ustaleń faktycznych i oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji wynika jasno, że inna wersja wydarzeń (w tym lansowana przez obronę) nie miała miejsca. W tej sytuacji Sąd Okręgowy – wbrew twierdzeniu autora apelacji – nie był zobligowany do „jednoznacznego” wskazania w uzasadnieniu swego wyroku, „dlaczego uznał, że nie zachodzi okoliczność określona premią in dubio pro reo”. Stwierdzić zatem należało, że subiektywne przekonanie apelującego o istnieniu wątpliwości nie przesądzało o naruszeniu przez Sąd I instancji zasady określonej przepisem art. 5 § 2 k.p.k. (vide : postanowienie Sądu Najwyższego z 3.04.2012 r. V KK 335/11). Właściwe rozumienie zasady rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego prowadzi przy tym do wniosku, iż fakt istnienia w sprawie sprzecznych ze sobą dowodów, w szczególności osobowych, sam w sobie nie daje podstaw do odwoływania się do powyższej zasady, o czym nie pamiętał autor omawianej skargi konstatując, że wyjaśnienia oskarżonego i „równorzędne” z nimi zeznania świadka K. oraz funkcjonariuszy policji należy „położyć na dwóch szalach wagi” oraz dokonać ich oceny w aspekcie art. 5 § 2 k.p.k. Rzecz bowiem w tym, że Sąd I instancji uznał wyjaśnienia oskarżonego za niewiarygodne, a oceny tej dokonał w sposób zgodny z przepisem art. 7 k.p.k.

Jak wskazano na wstępie niniejszego uzasadnienia nie uchybił także Sąd Okręgowy zasadzie swobodnej oceny dowodów. Przypomnienia wymagało przede wszystkim, że zasada ta wyrażona w przepisie art. 7 k.p.k. nakazuje organom procesowym, w tym – sądowi, by oceniały znaczenie, moc i wiarygodność materiału dowodowego na podstawie wewnętrznego przekonania z uwzględnieniem wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, nie będąc przy tym związanymi żadnymi ustawowymi regułami dowodowymi. W orzecznictwie sądów ugruntowany jest pogląd, że przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. wtedy, gdy:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

- stanowi sposób rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

- jest wystarczająco i logicznie, z uwzględnieniem wiedzy i doświadczenia życiowego, umotywowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 k.p.k.); (vide: orzeczenia Sądu Najwyższego publikowane w : OSNKW 3-4/1975/47 ; OSNKW 2/1975/28; OSNKW 7-9/1991/41).

Konsekwencją obowiązywania tej zasady jest nieprzywiązywanie w orzecznictwie żadnej wagi do kategorii ilościowych w odniesieniu do źródeł dowodowych. Zasada ta oznacza również zakaz apriorycznego eliminowania osobowych źródeł dowodowych z powodu ich indywidualnych cech lub właściwości. Nie ma przy tym reguły nakazującej całkowite uznanie wiarygodności lub jej braku określonego środka dowodowego. Można więc np. zeznaniom tego samego świadka lub wyjaśnieniom tego samego oskarżonego częściowo dać wiarę, a części ich depozycji tej wiary odmówić.

W ocenie sądu odwoławczego Sąd Okręgowy wypełnił w sposób prawidłowy warunki określone przepisem art. 7 k.p.k., a przeciwne twierdzenie autora apelacji o „bezkrytycznym” przyjęciu za wiarygodne depozycji świadka K. i funkcjonariuszy policji oraz o „braku rzetelnie artykułowanych argumentów” odnośnie do uznania za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku (str. 5 – 8). Sąd I instancji nie ograniczył się – wbrew twierdzeniu apelacji – do stwierdzenia o „gołosłownej linii obrony oskarżonego”, ale logicznie i rzetelnie wskazał powody, dla których wyjaśnienia oskarżonego uznał za niewiarygodne. Sąd odwoławczy ocenę tę zaaprobował, a apelacja nie przedstawiła żadnego błędu w rozumowaniu Sądu, który mógłby podważyć stanowisko zaskarżonego wyroku, prezentując własny pogląd sprowadzający się do lakonicznego zakwestionowania uznania za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego i obdarzenia walorem wiarygodności wyjaśnień „innego oskarżonego”. Odnośnie zaś do wywodu apelacji tyczącego zeznań „przedstawicieli Policji”, nie formułującego konkretnych zarzutów w zakresie dokonanej przez Sąd I instancji oceny dowodów z zeznań przesłuchanych w sprawie funkcjonariuszy policji, stwierdzić należało, że także i ta ocena przeprowadzona została przez Okręgowy w sposób zgodny z wymogami przepisu art. 7 k.p.k. , a zatem – wolny od apriorycznego uznania ich za wiarygodne z racji wykonywanego zawodu, co zdawał się sugerować apelujący.

Nie dopuścił się również Sąd I instancji zarzucanego apelacją błędu ustaleń faktycznych, który – jak wynika z konstrukcji zarzutów i uzasadnienia skargi odwoławczej – miał być wynikiem uchybień przepisom art. 7 i art. 5 § 2 k.p.k. Przypomnienia wymagało w tym miejscu, że w świetle ugruntowanego orzecznictwa sądów i poglądów doktryny, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może się sprowadzać do samego tylko zakwestionowania stanowiska sądu I instancji czy też do samej tylko nieuzasadnionej właściwą oceną dowodów polemiki z ustaleniami sądu, lecz powinien wskazywać nieprawidłowości w rozumowaniu sądu odnośnie do oceny okoliczności sprawy. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu odmiennego poglądu (jak uczynił to autor apelacji) nie może natomiast prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Apelacja obrońcy nie wskazała zaś na dopuszczenie się przez Sąd Okręgowy takich uchybień w zakresie logicznego rozumowania, które prowadziłyby do uznania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych za zasadny, a zatem stanowisko wyrażone w skardze apelacyjnej ocenić należało jako w istocie odmienny pogląd jej autora co do okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego i możliwych do wyciągnięcia z nich wniosków.

Nie jest przy tym rzeczą sądu odwoławczego rozpoznającego apelację ustalać (czy też domyślać się), które argumenty z poprzedniej apelacji obrońcy oskarżonego wywiedzionej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 30 grudnia 2013 roku, uchylonego 14 maja 2014 roku przez Sąd Apelacyjny z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania, jej autor podtrzymuje w odniesieniu do skarżonego obecnie wyroku (tym bardziej, że w apelacji nawet ich nie zasygnalizowano), ale zbadać zaskarżony wyrok w oparciu o konkretną i rzeczową argumentację skargi odwoławczej.

Nie zasługiwał również na uwzględnienie podniesiony „z ostrożności procesowej” zarzut „rażącej niewspółmierności orzeczonych wobec oskarżonego kar jednostkowych i kary łącznej w stosunku do charakteru sprawy i społecznego niebezpieczeństwa zarzuconych oskarżonemu czynów”. Ogólnikowość tego zarzutu oraz zasadniczo brak jego uzasadnienia powodowały, że za wystarczające uznać należało stanowisko sądu odwoławczego przedstawione w tym zakresie na wstępie niniejszych motywów. Odnotowania jedynie w tym miejscu wymagało (czego apelacja nie usterkowała), że oczywiście omyłkowo stwierdził Sąd I instancji na str. 16 pisemnego uzasadnienia wyroku o dwukrotnej uprzedniej karalności oskarżonego, podczas gdy na str. 4 prawidłowo ustalił niekaralność oskarżonego, a na str. 14 powołał tę okoliczność jako łagodzącą przy wymiarze kar jednostkowych. Nie budzi żadnych wątpliwości, że opisana omyłka nie miała żadnego wpływu na treść wyroku, jeżeli się zważy, że Sąd I instancji powołał się na uprzednią karalność oskarżonego uzasadniając okres próby w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary łącznej pozbawienia wolności, a okres ten wyznaczył na najniższym ustawowym poziomie przewidzianym dla sprawców młodocianych. Za oczywistą omyłkę Sądu I instancji, niemającą żadnego wpływu na treść wyroku, zarówno w zakresie kwalifikacji prawnej czynów oskarżonego, jak i wymiaru kar, uznać również należało fragment uzasadnienia ze str. 8-9 dotyczący poczytalności „oskarżonej”, skoro w świetle prawidłowych ustaleń Sądu ze str. 3 pisemnych motywów, opartych na jednoznacznym dowodzie z opinii sądowo-psychiatrycznej z k. 122-124 dotyczącej oskarżonego wynika brak podstaw do kwestionowania jego poczytalności w odniesieniu do czynów przypisanych mu zaskarżonym wyrokiem. Uwagi powyższe poczynił sąd odwoławczy z urzędu dla usunięcia mogących pojawić się w tym zakresie wątpliwości, przy czym podkreślić należało, że wskazane omyłki nie miały żadnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku i zapewne za takie uznane zostały przez apelującego, skoro nie wskazał ich we wniesionym środku odwoławczym.

Nietrafny był – zgłoszony w uzasadnieniu skargi odwoławczej – zarzut wymierzenia oskarżonemu surowszej kary za czyn z ust. I., mimo – jak podkreślił apelujący – „ograniczenia ilości” – narkotyku. Wszak Sąd I instancji za ten czyn wymierzył oskarżonemu karę w dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a poprzednio orzeczona kara została wymierzona poniżej tej granicy i m.in. z tego powodu poprzedni wyrok Sądu Okręgowego uchylono na skutek apelacji prokuratora w tym zakresie. Sąd I instancji wyjaśnił również przyczyny, dla których wymierzył oskarżonemu karę na podstawie wskazanego przepisu, mimo iż właściwa była surowsza kwalifikacja prawna tego czynu oskarżonego (str.10 – 11 pisemnych motywów zaskarżonego wyroku).

Niezasadny był również wniosek apelacji o zakwalifikowanie czynu oskarżonego polegającego na posiadaniu wbrew przepisom ustawy środka odurzającego w postaci ziela konopi innych niż włókniste jako wypadku mniejszej wagi z art. 62 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i „umorzenie postępowania wobec znikomej społecznej szkodliwości czynu”. Autor skargi odwoławczej nie zechciał tego wniosku uzasadnić.

Przypomnieć zatem należało, że w myśl ugruntowanego stanowiska sądów i poglądów doktryny przy rozstrzyganiu, czy zachodzi tzw. wypadek mniejszej wagi, ilość posiadanego środka odurzającego jest tylko jednym z elementów, który winien być brany pod uwagę i niewielka ilość środka bynajmniej nie musi, niejako "automatycznie", prowadzić do uprzywilejowanej subsumcji. O uznaniu konkretnego czynu zabronionego za wypadek mniejszej wagi decyduje całościowa ocena jego społecznej szkodliwości, jako zmniejszonej do stopnia uzasadniającego wymierzenie kary według skali zagrożenia ustawowego przewidzianego w przepisie wyodrębniającym wypadek mniejszej wagi, w kategorii przestępstw określonego typu. Na ocenie tej ważą przesłanki dotyczące zarówno przedmiotowej, jak i podmiotowej strony czynu (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z 25 września 2002 roku II KKN 79/00).

Zdaniem sądu odwoławczego przesłanki powyższe zostały prawidłowo ocenione przez sąd okręgowy, doprowadzając do trafnej konstatacji, że stopień społecznej szkodliwości przedmiotowego czynu oskarżonego jest duży. Apelacja nie przedstawiła zaś żadnych argumentów kwestionujących to stanowisko Sądu I instancji.

Z tych przyczyn nie uwzględniono apelacji obrońcy oskarżonego i na zasadzie art. 437 § 1 k.p.k. zaskarżony wyrok utrzymano w mocy. Orzeczenie o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze oparto na przepisach art. 634 k.p.k. w związku z art. 627 k.p.k.