Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Pa 84/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział IX Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący : SSO Janina Kościelniak

Sędziowie: SSO Maria Olszowska

SSO Maria Konieczna /spr/

Protokolant: st. sekretarz sądowy Dagmara Mazurkiewicz

przy udziale ./.

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2015r. w Rybniku

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko (...) S.A. Kopalni (...) w P.

o ustalenie wypadku przy pracy

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu -Zdroju Wydziału IV Pracy

z dnia 11 czerwca 2014 r. sygn. akt IV P 179/13

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 180,00 zł ( sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję,

3.  nakazuje pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwoty 417,00 zł ( czterysta siedemnaście złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłych.

Sędzia: Przewodniczący: Sędzia:

SSO Maria Konieczna SSO Janina Kościelniak SSO Maria Olszowska

Sygn. akt IX Pa 84/14

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 19.04.2013 r. przeciwko (...) S.A. Kopalni (...) w P. powód J. B. domagał się ustalenia, że zdarzenie z dnia 19.11.2012 r. jest wypadkiem w pracy w rozumieniu ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków w pracy i chorób zawodowych.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 19.11.2012 r. wykonywał czynności służbowe na zmianie A jako sztygar oddziałowy . Po przebraniu się w szatni ok. 6.30 udał się na zjazd i w trakcie zejścia po schodach poślizgnął się i upadł na plecy, po czym „zjechał” w dół po kilku schodach. Pomimo odczuwania bólu kontynuował pracę, jednakże w dniach następnych dolegliwości narastały , co ostatecznie zmusiło powoda do udania się do lekarza, który skierował go na zwolnienie lekarskie, na którym przebywał do dnia wniesienia pozwu. Zdarzenie z dnia 19.11.2012 r. zgłosił jako wypadek w pracy , jednakże komisja odmówiła potwierdzenia, że wypadek w pracy miał miejsce.

Pozwana (...) S.A. Kopalnia (...) w P. wniosła o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu podniosła, że powód zgłosił fakt wypadku dopiero 10.12.2012 r. W toku wyjaśniania sprawy lekarz med. J. W. na podstawie wyniku badań radiologicznych nie stwierdził wystąpienia u powoda urazu i wskazał na brak łączności czasowej pomiędzy ewentualnym zdarzeniem z listopada 2012 r. a stwierdzonym po badaniu rezonansem magnetycznym wypadnięciem kręgu. Podniesiono także rozbieżność w zeznaniach powoda i M. G. (1), który wg J. B. miał widzieć moment wypadku.

Wyrokiem z dnia 11.06.2014r. Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju Wydział IV Pracy:

w pkt.1 sprostował protokół powypadkowy z dnia 06.03.2013r. dotyczący powoda przez zmianę pkt 7 protokołu polegającą na stwierdzeniu, że wypadek jakiemu uległ powód dnia 19.11.2012r. jest wypadkiem przy pracy,

w pkt. 2 zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 240,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

w pkt.3 nakazał pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju kwoty 450,00 zł tytułem opłaty sądowej od zapłaty której powód był ustawowo zwolniony.

W uzasadnieniu wyroku Sąd podał, iż ustalił i zważył, co następuje:

Powód od 04.07.1985 r. zatrudniony jest w KWK (...) wP. wchodzącej obecnie w skład (...) S.A. w J., a pracuje jako sztygar oddziałowy pod ziemią w pełnym wymiarze czasu pracy.

W dniu 19 listopada 2012 r. powód był zatrudniony na zmianie "A " , pełnił funkcję sztygara oddziałowego oddziału górniczego. Po odprawie dozoru udał się na łaźnię i ok. godz. 06:30 po przebraniu skierował się z łaźni na lampownię, która jest o jedno piętro niżej. Schodząc poślizgnął się i upadł całym ciężarem ciała na schody, na lewy pośladek i udał się na lampownię, aby pobrać lampę osobistą, co uczynił pomimo pieczenia na lewym pośladku.

Następnie powód udał się na zjazd nikogo, poza swoim pracownikiem R. M. (1), nie zawiadamiając o wypadku. Od powyższego zdarzenia powód pracował pełne 2 tygodnie, do soboty 01.12.2012 r., bo nie miał problemów w wykonywaniu swoich obowiązków służbowych, jedynie odczuwał ból, który się z dnia na dzień powiększał w okolicy lewego pośladka i kręgosłupa lędźwiowego. W dniu 01.12.2012 r. ból się na tyle nasilił, że powód musiał się odginać w lewą stronę i zaczął utykać na lewą nogę. W dniu 03.12.2012 r. udał się do lekarza rodzinnego, który skierował go na zwolnienie lekarskie i leczenie ortopedyczne, z którego wcześniej nie korzystał. Ortopeda, który przyjął powoda w ramach ostrego dyżuru stwierdził uraz w okolicy lędźwi, bóle kręgosłupa LS.

Wypadek został zgłoszony przez powoda telefonicznie w służbach BPH zakładu pracy w dniu 06.12.2012 r. przed godz. 07:00 rano.

Zespół powypadkowy odmówił uznania zdarzenia z dnia 19.11.2012 r. za wypadek w pracy, gdyż ustalił, że uraz na który powoływał się poszkodowany nie miał miejsca w pracy.

Przed dniem 19.11.2012 r. powód nie leczył się i nie cierpiał na samoistne schorzenia kręgosłupa, a pomiędzy upadkiem na schodach ,a objawami, które pojawiły się u powoda na początku grudnia 2012 r. istnieje wyraźny związek przyczynowy , a do tzw. wypadnięcia dysków doszło po dwóch tygodniach od upadku gdyż w tym czasie powód normalnie pracował zażywając sporadycznie leki przeciwbólowe, przy czym ze względu na stan zdrowia powoda przed 19.11.2012 r. wykluczyć należy istnienie innego czynnika inicjującego pourazowe wypadnięcie jądra miażdżystego na poziomie L4-L5 z uciskiem na korzeń nerwowy L5 oraz pourazową protruzję jądra miażdżystego na poziomie L 5-S1 z uciskiem korzenia nerwowego S1 po stronie lewej.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie dowodu z przesłuchania powoda, który wobec bezpośredniego potwierdzenia przedstawionej przez niego wersji zdarzenia dnia 19.11.2012 r. przez świadka M. G. oraz pośredniego jej potwierdzenia przez świadków R. M. i B. W. uznać należało za wiarygodny. Ponadto Sąd miał także na uwadze zaznania świadka B. K., który potwierdził, iż świadek M. G. w toku prac komisji wypadkowej informował, że miał widzieć jak powód leżał na schodach , a nawet , że się z nich zsunął. Okoliczności taką świadek M. G. potwierdził także w toku postępowania sądowego, zeznawał już pod odpowiedzialnością karną z art. 233 k.k. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy były natomiast zeznania świadka M. S., który nie pamiętał okoliczności sprawy , a samego zdarzenia z udziałem powoda miał nie widzieć. Podana przez powoda wersja zdarzeń została ponadto potwierdzona w jednoznacznej i spójnej logicznie opinii biegłego J. K., który, co uszło uwadze pełnomocnika pozwanej, nie ustalał, czy powód w dniu 19.11.2012 r. przewrócił się na schodach , ale odpowiedział na pytanie, czy występujące u powoda objawy chorobowe mogły wynikać ze skutków upadku na schody , a następnie czy mogły się drastycznie nasilić po 14 dniach od zdarzenie oraz , czy powód już wcześniej leczył się na dolegliwości kręgosłupa. Biegły udzielił wyczerpującej odpowiedzi na takie kwestie, a jego toku rozumowania pozwana skutecznie nie podważała. Samo zaś niezadowolenie strony z wniosków biegłego nie może być wystarczającą przesłanką do dopuszczenia przez Sąd dowodu z opinii innego biegłego.

Powództwo powoda okazało się zasadne.

Bezspornym w sprawie było :

1.  iż powód jest pracownikiem strony pozwanej i wykonywał pracę w dniu 19.11.2012 r., na zmianie „A”,

2.  że na początku grudnia 2012 powód początkowo telefonicznie, a następnie pisemnie zgłosił wypadek w pracy,

3.  poza sporem leżała także aktualna diagnoza stanu zdrowia powoda.

Spór dotyczył natomiast tego, czy powód w dniu 19.11.2012 r. przewrócił się na schodach ,jak również tego, czy jego zdiagnozowany w grudniu i później stan zdrowia mógł być następstwem zdarzenia.

Definicja wypadku przy pracy znajduje się w ustawie z dnia 30.10.2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy … (Dz. U. 2002.199.1673). Stosownie do treści art. 3 ust. 1 tej ustawy:

Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą między innymi podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych.

Powództwo o ustalenie, że konkretne zdarzenie było wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.) jest dopuszczalne na podstawie art. 189 k.p.c. (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2006 r. II PZP 14/05), a więc powód miał prawo wystąpić z takim żądaniem. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego powód mógł domagać się również udzielenia ochrony prawnej przez zgłoszenie żądania sprostowania protokołu powypadkowego (por . m. in. wyrok SN z dnia 11 maja 1994 r. II PZP 1/94 oraz wyrok SN z dnia 6 stycznia 2010 r. I PK 144/09)

Zgodnie z treścią przepisu art. 2 pkt 13 ustawy urazem jest uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego. Nie ulega wątpliwości, że w dniu zdarzenia powód wykonywał zwykłe czynności związane z pracą, a zakładając , że upadł na schodach uznać należało, że do ewentualnego urazu doszło w wyniku działania czynnika zewnętrznego. Należy tutaj również zaznaczyć, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się podzielany przez Sąd pogląd, zgodnie z którym zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny - w istniejących warunkach - wywołać szkodliwe skutki. W niniejszej sprawie nie można było zanegować istnienia przyczyny zewnętrznej rozumianej jako każdy czynnik zewnętrzny (niewynikający więc z wewnętrznych właściwości organizmu człowieka) zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, ale siły przyrody, a nawet praca i czynność samego poszkodowanego. Istotne jest, by zdarzenie wywołane zostało czynnikiem pozostającym na zewnątrz w odróżnieniu od przyczyny tkwiącej w organizmie pracownika.

W doktrynie i orzecznictwie sądowym przyjmuje się zgodnie, że przyczyna zewnętrzna nie musi być wyłączną przyczyną wypadku. Wystarczy, że przyczyni się ona jedynie do powstania uszczerbku na zdrowiu. Związku przyczynowego szkody z przyczyną zewnętrzną nie przerywa także włączenie się innych przyczyn ubocznych. Gdy przyczyna wypadku ma charakter mieszany, wystarczy, jeśli zostanie wykazane, że bez czynnika zewnętrznego nie doszłoby do szkodliwego skutku.

Najwięcej kontrowersji w sprawie budziła „przyczyna zewnętrzna”. Zdaniem strony pozwanej z powodu jej braku ewentualny wypadek jakiemu miał ulec powód nie mógł zostać uznany za wypadek przy pracy. Pozwana sporządziła bowiem protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy uznając, iż zdarzenie z udziałem powoda nie miało charakteru wypadku przy pracy z powodu nie wystąpienia czynnika zewnętrznego oraz braku charakteru

nagłości. W ocenie zespołu powypadkowego powód nie uległ bowiem urazowi w pracy, a jego schorzenie miało charakter samoistny.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdził, że w dniu 19.11. 2012 r. powód poślizgnął się na schodach i upadł, a istnienie takiej okoliczności pozwana negowała odwołując się do drugorzędnych rozbieżności w wyjaśnieniach składanych przed zespołem powypadkowym przez powoda i świadka zdarzenia M. G.W ocenie Sądu wykluczyć jednak należy, aby powód w dniu 19.11.2012 r. odegrał swoistej teatrum, tj. że celowo położył się na schodach i z nich „zjechał w dół”, i uczynił to, aby sam wypadek zgłosić za dwa tygodnie , a w międzyczasie opowiedzieć innym osobom o zdarzeniu i udawać występowanie nasilających się dolegliwości bólowych. Założenia takiego scenariusza wykluczyć należy przez takie okoliczności jak brak możliwości przewidzenia wystąpienia dopiero po dwóch tygodniach tak silnego zespołu bólowego, który wymagał interwencji w trybie ostrego dyżuru. Ponadto poszkodowany, co wynika jednoznacznie z opinii biegłego, nie cierpiał przed 19.11.2012. na schorzenie samoistne mogące wywoływać tak silne dolegliwości oraz wskazał na bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy ewentualnym upadkiem w dniu 19.11.2012r., a zdiagnozowaną następnie przepukliną kręgosłupa, która najprawdopodobniej nasiliła się w wyniku zlekceważenia przez powoda początkowych objawów chorobowych i dalszego wykonywania czynności pracowniczych, co było połączone z aplikowaniem środków znieczulających bez konsultacji lekarskiej

Uraz stwierdzony u powoda pozostaje w ścisłym związku przyczynowym z warunkami jego pracy w dniu zdarzenia. Nie ulega też wątpliwości, że zdarzenie , któremu uległ powód było nagłe, a zatem nieoczekiwane, zaskakujące i krótkotrwałe, natomiast szkoda na osobie powoda w postacie początkowo lekkiego zespołu bólowego ujawniła się bezpośrednio po samym zdarzeniu, jakim było potknięcie się, poślizgnięcie i w rezultacie przewrócenie.

Przyczyną sprawczą – zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny, który nie wynika z wewnętrznych właściwości człowieka, zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną w sytuacji powoda był fakt nagłego, potknięcia się, poślizgnięcia i w rezultacie przewrócenia i była to wyłączna przyczyna tego wypadku /wyrok S.N. z dnia 15.06.1980r. (III PR 33/80), w którym Sąd wyraził pogląd, że przyczyną zewnętrzną w rozumieniu art.6 ustawy wypadkowej z 12.06.1975r. może być nawet niefortunny odruch pracownika - jego nieskoordynowane poruszenie się powodujące potknięcie się i upadek nawet na gładkiej powierzchni. Wyłączenie przyczyny zewnętrznej przy upadku pracownika w czasie i miejscu pracy, który nastąpił w takich okolicznościach, byłoby uzasadnione tylko wtedy, gdyby istniały podstawy do ustalenia, że wypadek pracownika został spowodowany jego schorzeniem łączącym się np. ze skłonnością do omdleń lub zakłóceń równowagi - wyrok, który zachował pełną aktualność w świetle obowiązującego stanu prawnego, wyrok SN z 27.04.2009r. zgodnie , z którym niedopuszczalne jest przyjęcie, że jeżeli poszkodowany nie jest w stanie wykazać innej, dodatkowej przyczyny zdarzenia, to wynika z tego, że wyłączną przyczyną jest przyczyna tkwiąca w organizmie pracownika (I UK 336/08)/.

Z zeznań powoda wynika, iż nigdy wcześniej przed przedmiotowym urazem nie leczył się on w związku ze schorzeniami kręgosłupa, a nadto nie leczył się neurologicznie, nie doznał omdleń.

Mając powyższe na względzie Sąd w pkt. 1 wyroku sprostował protokół powypadkowy w ten sposób, że sporne zdarzenie uznał za wypadek w pracy, gdyż wbrew ustaleniom zespołu wypadkowego wyczerpywało ono wszystkie ustawowe znamiona wypadku w pracy.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. , zasądził od pozwanej jako strony przegrywającej proces na rzecz powoda kwotę 240 zł (dwie stawki minimalne) tytułem

wynagrodzenia jego pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym ustaloną na podstawie § 11 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych …

W pkt. 3 wyroku w oparciu o treść art. 113 ust. 1 w zw. z art.13 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz. U. Nr 167, poz. 1398) Sąd nakazał pozwanej uiszczenie na rzecz Skarbu Państwa kwoty 450 zł. tytułem opłaty, od uiszczenia której powód był zwolniony.

W apelacji od wyroku pozwana zaskarżając go w całości zarzuciła:

1.naruszenie przepisów postępowania cywilnego:

a) art. 233 par.1 kpc przez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na wyprowadzeniu wniosków sprzecznych ze zgromadzonym materiałem dowodowym w sposób przekraczający granicę swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy były zeznania świadka M. S. (2), który nie potwierdził wersji zdarzeń przedstawionej przez powoda i zaprzeczył, aby widział jak powód feralnego dnia schodził schodami, aby upadł, że rozmawiał z powodem tuż po zdarzeniu, uznanie, że świadek M. G. potwierdził przedstawioną przez powoda wersję zdarzenia, gdy z materiału dowodowego wynika, że wersje zdarzenia przedstawione przez te osoby znacząco różnią się i stąd brak jest podstaw do przyjęcia, że powód wykazał, że w dniu 19 listopada 2012r. uległ wypadkowi przy pracy,

b) art.227 kpc w związku z art.217 par.1 kpc polegające na nieprzeprowadzeniu wszystkich dowodów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i pominięcie dowodu z opinii biegłego , który uwzględniłby całokształt zgromadzonej w sprawie dokumentacji, w tym opinię J. K. i J. W.

2. naruszenie przepisu prawa materialnego :

a) art.3 ust.1 pkt.1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadku przy pracy… z dnia 30.10.2002r. ( Dz. U nr 199, poz.1673 ) polegające na jego nieprawidłowym zastosowaniu i przyjęciu, że powód uległ wypadkowi przy pracy.

Pozwana wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego , który uwzględni całokształt zgromadzonej w sprawie dokumentacji w tym opinie jw. na okoliczność ustalenia czy przed zdarzeniem z dnia 19.11.2012r. powód cierpiał na jakieś samoistne schorzenia kręgosłupa, jeżeli tak to na jakie i ustalenia czy tak silny zespół bólowy mógł pojawić się w przeciągu dwóch tygodni po zdarzeniu, wskazania jak wysokie jest prawdopodobieństwo pojawienia się tak silnego zespołu bólowego dopiero po dwóch tygodniach , ustalenia stanu zdrowia powoda na początku grudnia 2012r.

Zgłaszając takie zarzutu pozwana wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego, kosztów opłat skarbowych od pełnomocnictw według norm prawem przepisanych lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W obszernym uzasadnieniu apelacji pozwana generalnie dokonała rozbudowania zarzutów zgłoszonych w petitum apelacji, podniosła, iż:

- powód w toku przesłuchania informacyjnego zasugerował, ze rozmawiał ze świadkiem M. S. (2) zaraz po zdarzeniu, świadek mógł widzieć końcówkę momentu zjeżdżania powoda po schodach, gdy świadek temu zaprzeczył, według powoda świadek miał skomentować zdarzenie wskazanymi przez powoda słowami ,co nie zostało potwierdzone przez świadka, a tym samym świadek ten zaprzeczył wersji zdarzeń wskazanych przez powoda,

- ustalenia stanu faktycznego w sprawie Sąd dokonał w oparciu o przesłuchania powoda,

- nie można przyjąć, że wersja zdarzeń przedstawiona przez powoda została potwierdzona przez świadkaM. G.wobec wskazanych rozbieżności w zeznaniach świadka i powoda,

- Sąd pominął zeznania świadka B. K. (2) wskazujące na rozbieżności zeznań świadka M. G.

- powód nie dokonał zgłoszenia wypadku bezpośrednio po jego zaistnieniu , nie zgłosił doznanego urazu , pracował nadal w warunkach górniczych przez 10 dni roboczych przez 2 dni wolne od pracy i stąd wątpliwym jest aby z urazem można było pracować przez taki okres i w takich warunkach,

- w sprawie powinien zostać przeprowadzony dowód z opinii innego biegłego chirurga ortopedy traumatologa na okoliczności wskazane przez pozwaną, gdy w zgromadzonym materiale dowodowym są 2 sprzeczne opinie lekarskie J. K. i J. W.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji jako bezzasadnej i o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego za II instancję według norm przepisanych, w wysokości 3-krotnej stawki minimalnej.

W obszernym uzasadnieniu odpowiedzi na apelację powód generalnie podniósł, iż rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest zasadne, odpowiada obowiązującemu prawu, zarzuty apelacji są bezzasadne.

W uzasadnieniu apelacji powód podkreślił ,iż :

- zarzut pozwanej w zakresie naruszenia art.233 par.1 kpc został wadliwie sformułowany, pozwana nie podważyła prawidłowości dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów, nie wykazała , że jest ona błędna i stąd zarzut odnoszący się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów nie może zostać uwzględniony,

- Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że zeznania świadka M. S. nie maja znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdy w trakcie składania niezbyt obszernych zeznań świadek aż 7 razy powołuje się na brak pamięci czy brak możliwości przypomnienia sobie okoliczności faktycznych, których dotyczą jego zeznania, zeznaje, że nie widział zdarzenia, co nie daje podstaw do przyjęcia zaprzeczenia jego istnieniu,

- Sąd Rejonowy ustalił wersję zdarzeń przedstawioną przez powoda potwierdzoną zeznaniami świadka M. G. , dokonując prawidłowej oceny zeznań tegoż świadka bez uchybienia zasadom logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego bez naruszenia reguł swobodnej oceny dowodów,

- nieprzeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego nie narusza art.227 kpc w związku z art.217 par.1 kpc, gdy wydana w sprawie opinia jest jasna, logiczna i wyczerpująca a podstawą dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego nie może być tylko samo niezadowolenie jednej ze stron z dotychczasowych ustaleń biegłego, gdy opinia J. W. stanowi dokument prywatny i stąd wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego nie może zasługiwać na uwzględnienie.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacji pozwanej brak jest uzasadnionych podstaw faktycznych i prawnych.

Prawidłowo Sąd I instancji przyjął zaistnienie spornego zdarzenia z dnia 19.11.2012r. jako wypadku przy pracy ,w sytuacji ustalenia zaistnienia przyczyny zewnętrznej zdarzenia , jego nagłości i urazu w rozumieniu powołanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku uregulowania

art.3 ust.1 ustawy z dnia 30.10.2012r., w rozumieniu ukształtowanym wskazanym orzecznictwem Sądu Najwyższego.

Pozwalały na takie przyjęcie zeznania słuchanych w sprawie świadków M. G. , R. M., B. W., B. K. i zeznania powoda z przyczyn podniesionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, gdy drobne rozbieżności w zeznaniach świadka M. G. i powoda nie mogą stanowić podstawy dla przyjęcia przeciwnego. Nie mogą stanowić podstawy dla przyjęcia przeciwnego zeznania świadka M. S. o treści m.in. : „ nie widziałem upadku powoda, ja nie pamiętam czy powód mówił coś o zdarzeniu.., nie pamiętam abym w dniu następnym miał rozmawiać z powodem. Mogę potwierdzić , że na kopalni były jakieś rozmowy w sprawie zdarzenia z powodem, ale wypadków jest tak dużo, że nie pamiętam kto i w jakim kontekście o tym mówił..” a więc zeznania, które nie zaprzeczają zaistnieniu zdarzenia lecz odniesione są do braku widzenia momentu upadku i braku pamięci o rozmowach o zdarzeniu.

Zebrany materiał dowodowy , jego ocena nie przekraczająca granic swobodnej oceny dowodów przewidzianej uregulowaniem art.233 kpc pozwalał na przyjęcie zaistnienia zdarzenia w dniu 19.11.2012r.w postaci poślizgnięcia się powoda w czasie pracy w pozwanej na schodach, upadku.

Zebrany materiał dowodowy po uzupełnieniu go przed Sądem Okręgowym w trybie art.382 kpc pozwalał też na przyjęcie, iż uraz wskazywany przez powoda, ustalony u powoda pozostaje w ścisłym związku przyczynowym, że zdarzeniem z dnia 19.11.2012r. , jest następstwem zdarzenia z dnia 19.11.2012r.

Wskazuje na taki związek opinia powołanego w sprawie biegłego sądowego z zakresu ortopedii przed Sądem I instancji lek. med. J. K. uzupełniona w toku postępowania przed Sądem Okręgowym i ponowna opinia powołanego przed tym Sądem biegłego sądowego z zakresu ortopedii dr n. med T. Z..

W opinii uzupełniającej biegły sądowy lek. med. J. K. podtrzymał opinię główną wskazując generalnie , iż wypadnięcie jądra miażdżystego nie koniecznie musi się objawiać w początkowym okresie znacznymi dolegliwościami bólowymi, z upływem czasu w wyniku wykonywania ruchów, szczególnie w trudnych warunkach , ucisk wypadniętego jądra miażdżystego się zwiększa ,dochodzi stopniowo do obrzęku okolicznych struktur nerwowych w wyniku ucisku ,co znacznie nasila i zwiększa dolegliwości bólowe, zaznaczając, iż taka sytuacja mogła mieć miejsce w odniesieniu do powoda w powołanych okolicznościach zwłaszcza gdy powód nie leczył się i nie zgłaszał dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa lędźwiowego w okresie wcześniejszym.

/ dowód : opinia uzupełniająca k. 306 akt/

W opinii ponownej biegły sądowy dr n. med. T. Z. rozpoznał u powoda stan po urazie skrętno-kompresyjny kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z wypadnięciem jądra miażdżystego na poziomie L4/L5 z manifestacją kliniczną w postaci narastającego zespołu bólowego lędźwiowego, z ograniczeniem funkcji, utrzymujące się ograniczenie funkcji odcinka lędźwiowego w przebiegu pourazowego wypadnięcia jądra miażdżystego. Biegły zaznaczył, iż nie można wykluczyć istnienia zależności pomiędzy zdarzeniem w dniu 19.11.2012r. a dalszym przyczynowo - skutkowym leczeniem spowodowanym urazem odcinka lędźwiowego kręgosłupa, nie można odrzucić związku pomiędzy rozważanym urazem a podjętym leczeniem, nawet w sytuacji kiedy miało ono charakter odroczony, nie można wykluczyć zaistnienia związku

przyczynowo-skutkowego pomiędzy zdarzeniem jw. a leczeniem przyczynowym specjalistycznym.

/ dowód : opinia ponowna k.327-329 akt/

Sąd Okręgowy uznał powołane opinie za wiarygodne jako w każdym przypadku wydane o oparciu o specjalistyczną wiedzę, po zapoznaniu się z historią choroby powoda, przekonywująco uzasadnione, zbieżne zasadniczo co do rozpoznania i wniosków końcowych.

Wykazanie zaistnienia zdarzenia w dniu 19.11.2012r., jego przyczyny zewnętrznej, nagłości urazu pozostającego w związku ze zdarzeniem w pełni uzasadnia orzeczenie jak w pkt.1 zaskarżonego wyroku z mocy powołanego w jego uzasadnieniu uregulowania prawnego i dalej na orzeczenie jak w pkt.2 i 3 tegoż wyroku.

W konsekwencji takiego stanowiska Sąd Okręgowy w pkt.1 wyroku oddalił apelację jako bezzasadną z mocy art.385 kpc , a w pkt. 2 wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 180 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego za II instancję z mocy par. 12 ust.1 pkt.1 w zw. z par.11 ust.4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.09.2002r w sprawie opłat za czynności radców prawnych…( j. t Dz. U z 2013r, poz.490) uwzględniając żądanie w wysokości 50% 3-krotnej stawki minimalnej, biorąc pod uwagę nakład pracy pełnomocnika powoda.

W pkt 3 wyroku Sąd Okręgowy nakazał pobranie od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwoty 417,00 tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłych sądowych wydanych w toku postępowania przed Sądem Okręgowym z mocy art.113 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28.07.2005r ( j. t Dz. U z 2010 r., nr.90, poz.594).

Sędzia Przewodniczący Sędzia

SSO Maria Konieczna SSO Janina Kościelniak SSO Maria Olszowska