Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1881/14, III Ca 1882/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Tomasz Tatarczyk

Sędziowie: SO Elżbieta Matyasik

SR (del.) Marcin Rak (spr.)

Protokolant Paulina Kozioł

po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa S. B. , K. B. , małol. A. B. ,

małol. P. B. (1)

przeciwko Z. B.

o alimenty

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 8 września 2014 r., sygn. akt IV RC 70/14

I.  z apelacji pozwanego zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 o tyle, że oddala powództwo K. B. co do świadczeń alimentacyjnych za okres od 1 stycznia 2015 roku,

II.  w pozostałej części oddala apelację pozwanego,

III.  z apelacji powodów:

1.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 3 o tyle, że zasądzone na rzecz P. B. (1) alimenty wynoszą po 700 (siedemset) złotych miesięcznie,

b)  w punkcie 4 o tyle, że zasądzone na rzecz A. B. alimenty wynoszą po 800 (osiemset) złotych miesięcznie,

c)  w punkcie 1 o tyle, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki S. B. , tytułem przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny po 500 (pięćset) złotych miesięcznie, od 1 września 2014 roku do 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności,

d)  w punkcie 7 o tyle, że w miejsce kwoty 1038 złotych nakazuje pobrać kwotę 780 (siedemset osiemdziesiąt) złotych,

IV.  oddala apelację powodów w pozostałej części,

V.  koszty postępowania odwoławczego między stronami wzajemnie znosi,

VI.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gliwicach kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

VII.  nie obciąża powodów pozostałą częścią nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSR (del). Marcin Rak SSO Tomasz Tatarczyk SSO Elżbieta Matyasik

Sygn. akt III Ca 1881/14

III Ca 1882/14

UZASADNIENIE

Powodowie domagali się od pozwanego Z. B. alimentów płatnych od dnia 1 grudnia 2013 roku. Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania powódka – żona pozwanego S. B. domagała się kwoty 500 złotych miesięcznie, zaś pozostali powodowie – dzieci pozwanego – A. B., P. B. (1) i K. B. kwot po 1.000 złotych miesięcznie na rzecz każdego z nich, płatnych do 10-go dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia w płatności którejkolwiek z rat. Wnieśli o zasądzenie kosztów sporu. Uzasadniając żądanie podali, że pozwany w sierpniu 2013 roku opuścił rodzinę i wyprowadził się do innej kobiety, co zmusiło powodów do znacznego obniżenia standardu życia zwłaszcza, że żona pozwanego od 1 stycznia 2014 roku pozostaje bez pracy. Wskazali, że kwota konieczna na utrzymanie powódki żony S. B. to 1.070 złotych miesięcznie. Z kolei utrzymanie powodów A. B., P. B. (1) i K. B. wymaga wydatków rzędu odpowiednio 1.230 złotych,1.145 złotych i 1.545 złotych miesięcznie. Niezależnie od tego koszt utrzymania mieszkania, w którym przebywają powodowie wynosi około 1.040 złotych. Według powodów pozwany jako górnik otrzymuje wynagrodzenie w średniej wysokości 9.700 złotych miesięcznie.

Pozwany uznał żądanie pozwu wobec powodów P. i A. B. do kwoty po 450 złotych na każdego z nich, a wobec P. B. (1) do kwoty po 300 złotych miesięcznie. Wniósł o oddalenie powództwa w pozostałej części. Zarzucił, że jego dochód wynosi 4.700 złotych netto miesięcznie i że nadal w znacznej mierze dobrowolnie przyczynia się do zaspakajania potrzeb powodów, przekazując środki finansowe bezpośrednio na rzecz żony i najstarszego syna K., regulując miesięczne opłaty za mieszkanie i za przedszkole córki stron. Wskazał, że w okresie od sierpnia 2013 roku do marca 2014 roku przekazał tym tytułem łącznie ponad 22.000 złotych.

Wyrokiem z dnia 8 września 2015 roku Sąd Rejonowy oddalił powództwo o alimenty na rzecz powódki S. B.; zasądził od pozwanego na rzecz powoda K. B. alimenty po 600 złotych miesięcznie od 01 września 2014 r. płatne do rąk tego powoda, zaś na rzecz P. B. (1) i A. B. alimenty po odpowiednio 600 i 500 złotych miesięcznie płatne do rąk ich matki S. B. do dnia 15-go każdego miesiąca z 13 % odsetkami w razie zwłoki, a na przyszłość z odsetkami ustawowymi; koszty adwokackie między stronami wzajemnie zniósł, nakazał pobrać od pozwanego kwotę nieuiszczonych kosztów sądowych i orzekł o rygorze natychmiastowej wykonalności.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że powódka S. B. i pozwany Z. B. zawarli związek małżeński 23 czerwca 1994 roku. Ze związku tego pochodzi troje dzieci. Strony od sierpnia 2013 roku zamieszkują osobno.

Powódka S. B. ma 42 lata, z zawodu jest pielęgniarką, do końca 2013 roku uzyskiwała wynagrodzenie w wysokości 1.750 złotych miesięcznie. Od początku stycznia do końca maja 2014 roku była zarejestrowana jako bezrobotna. Z dniem dniu 01 czerwca 2014 roku podjęła pracę jako pielęgniarka, z wynagrodzeniem zasadniczym 1.878,00 złotych brutto powiększone o 20 % dodatku za wysługę lat. Jest to jej jedyny dochód. Powódka miesięcznie na leczenie stomatologiczne przeznacza kwotę 100 złotych, na zakup odzieży 200 złotych, na zakup żywności 500 złotych, na zakup paliwa do samochodu 150 złotych. Zamieszkuje z dziećmi we wspólnym mieszkaniu stron. Pozwany do kwietnia 2014 roku regulował opłaty za mieszkanie, a w czerwcu 2014 roku przekazał na ten cel 250 złotych. Aktualnie wszelkie opłaty związane z utrzymaniem mieszkania ponosi powódka. Wynoszą one łącznie około 780 złotych miesięcznie.

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że powódka A. B. ma cztery lata i uczęszcza do przedszkola. Stała opłata z tego tytułu wynosi 350 złotych miesięcznie. Pozostałe koszty utrzymania tej powódki wynoszą około 680 złotych miesięcznie z tytułu wydatków na zakup odzieży, zabawek i czasopism, środków higienicznych, żywności, a także kosztów uczestnictwa w zajęciach baletu.

Powód P. B. (1) ma trzynaście lat, jest uczniem gimnazjum. Miesięczne koszty jego utrzymania wynoszą około 880 złotych, co obejmuje wydatki na leczenie, odzież, żywność i koszt wypoczynku.

Powód K. B. ma dziewiętnaście lat, jest uczniem III klasy Technikum Hotelarskiego. Nauka trwa do czerwca 2015 roku. W okresie od września 2013 roku do listopada 2013 roku oraz od stycznia 2014 roku do lipca 2014 roku uzyskiwał dochód 941 złotych netto miesięcznie wykonując umowę zlecenia. Obecnie jest zatrudniony w restauracji (...) w wymiarze ¼ etatu w ramach umowy o pracę na czas określony do 17 sierpnia 2016 roku. Z tego tytułu uzyskuje wynagrodzenie w wysokości około 900 złotych brutto miesięcznie. Miesięczny koszt jego utrzymania obejmuje kwotę około 1.370 złotych na co składają się wydatki na zakup odzieży, żywność, dojazdy i wydatki szkolne, telefon komórkowy, kieszonkowe, środki higieniczne. Powód K. B. nie partycypuje w kosztach utrzymania mieszkania. Rodzinie w utrzymaniu pomaga dziadek macierzysty powodów przekazując kwotę 200 – 300 złotych miesięcznie.

Sąd Rejonowy ustalił też, że pozwany ma 44 lata jest zatrudniony w kopalni jako maszynista wyciągowy i ratownik górniczy. Z tego tytułu otrzymuje średniej w wysokości 6.042 złotych netto miesięcznie. Zamieszkuje i prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z konkubiną, która ma na utrzymaniu 15 – letnie dziecko i na które otrzymuje alimenty w wysokości 700 złotych miesięcznie. Konkubina pozwanego osiąga miesięczny dochód w wysokości około 2.500 złotych netto. Pozwany partycypuje w połowie kosztów utrzymania mieszkania, przeznaczając na ten cel 500 złotych miesięcznie. Na miesięczne utrzymanie pozwany wydaje około 930 złotych co obejmuje koszty leczenia, zakupu odzieży, środków czystości, opłat za telefon i Internet. Na zakup paliwa w związku z dojazdami do pracy pozwany wydaje 1.300 złotych miesięcznie, na utrzymanie techniczne samochodu przeznacza nadto 2.400 złotych rocznie. Miesięcznie przeznacza 690 złotych na spłatę rat z umowy pożyczki. Opłaca też synowi P. telefon kwotą 30 złotych miesięcznie. Pozwany w okresie od sierpnia 2013 roku do marca 2014 roku przekazał na rzecz żony kwotę 11.600 złotych oraz 1.200 złotych na rzecz najstarszego syna K..

Jako podstawę żądania powodów Sąd Rejonowy powołał art. 27 k.r.o., art. 133 k.r.o. i 135 k.r.o. Wywiódł, że powódka S. B. osiąga dochód w wysokości 2.250 złotych brutto miesięcznie, z kolei pozwany uzyskuje średnio 6.042 złotych netto miesięcznie, a zatem powódka znajduje się w gorszej sytuacji finansowej. Niemniej jednak zdaniem Sądu Rejonowego stały dochód powódki pozwala jej na zaspokojenie swoich podstawowych potrzeb. Nadto powódka z dziećmi zajmuje mieszkanie należące do majątku wspólnego małżonków. Pozwany ponosząc do kwietnia 2014 roku koszty utrzymania tego mieszkania w pewnym zakresie dobrowolnie realizował obowiązek alimentacyjny zarówno wobec małżonki jak i małoletnich. Nadto opłacał przedszkole córki A., a także przekazywał żonie miesięcznie kwoty po 1.500 złotych wynikające z postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia. Zakres realizacji obowiązku alimentacyjnego przez poznanego Sąd Rejonowy uznał jednak za niewystarczający zwłaszcza, że matka małoletnich obowiązek ten realizowała poprzez znacznie większe starania osobiste o wychowanie i utrzymanie dzieci.

Żądanie alimentów w kwocie po 1.000 złotych na każde z dzieci Sąd Rejonowy uznał za nieuprawnione, nie znajdujące oparcia ani w sytuacji materialnej i stopie życiowej obojga rodziców powodów, ani w ich potrzebach. Wskazał, że powód K. B. nie zaniedbuje nauki i jednocześnie pracuje uzyskując dochód na poziomie 900 złotych brutto miesięcznie. Nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie i nie może liczyć na osobiste starania pozwanego o utrzymanie i wychowanie. Odmowa alimentacji w takiej sytuacji znacznie utrudniałaby zdobycie wykształcenia, a w konsekwencji zdolności do samodzielnego utrzymania się. Dalej, Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwany uznał żądanie pozwu wobec małoletnich P. i A. B. do kwot po 450 złotych miesięcznie jednak potrzeby tych powodów są wyższe, a to z uwagi na wejście w okres intensywnego wzrostu i związane z tym zwiększone wydatki. Wskazał, że pozwany zakładając nową rodzinę musiał mieć pełną świadomość ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego wobec dzieci z małżeństwa. Powołał zasadę równej stopy życiowej obowiązującą w relacjach alimentacyjnych rodziców i dzieci. Uznał, że powoływanie się przez pozwanego na obciążenie kredytowe nie mogło mieć wpływu na uprawnienie powodów do żądania dostarczenia środków utrzymania. Nadto stwierdził, że obciążenie pozwanego łączną kwotą 1.700 złotych pozostanie bez uszczerbku dla zabezpieczenia jego usprawiedliwionych potrzeb życiowych. Powództwo przekraczające kwoty po 500 złotych na rzecz A. B. i po 600 złotych odrębnie dla K. i P. B. (1), oddalił jako wygórowane zarówno z punktu widzenia możliwości majątkowych pozwanego jak i usprawiedliwionych potrzeb powodów ocenianych przez pryzmat stopy życiowej obojga rodziców powodów.

Podstawą orzeczenia o kosztach postępowania Sąd Rejonowy uczynił art. 98 k.p.c. i 100 k.p.c., zaś o rygorze natychmiastowej wykonalności orzekł na podstawie art. 333§1 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.

Powodowie zaskarżyli wyrok w części, a to co do oddalenia powództwa S. B. oraz oddalenia powództwa P. B. (1) ponad 600 złotych i A. B. ponad 500 złotych, a także co do rozstrzygnięcia o alimentach zasądzonych na rzecz K. B. w części określającej sposób ich regulowania przez pozwanego bezpośrednio do rąk uprawnionego.

Wyrokowi zarzucili naruszenie:

- art. 233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego, polegające na jego wybiórczej analizie i pominięciu twierdzeń i zarzutów powódki skutkujące błędnym ustaleniem usprawiedliwionych kosztów utrzymania stron oraz możliwości zarobkowych pozwanego,

- art. 328§2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie z jakich przyczyn Sąd Rejonowy za wygórowane uznał alimenty w wysokości przekraczającej 600 złotych dla P. B. (1) i 500 złotych dla A. B. oraz niewyjaśnienie na czym ma polegać zaspokojenie podstawowych potrzeb powódki A. B.,

- art. 27 k.r.o. poprzez zaniechanie ustalenia wysokości uzasadnionych potrzeb powódki, zasądzenie alimentów na rzecz małoletnich w kwocie niższej niż wystarczająca do zaspokojenia ich usprawiedliwionych potrzeb a także oddalenie powództwa S. B. co skutkowało dysproporcją stopy życiowej zobowiązanego i uprawnionych,

- art. 135§1 k.r.o. poprzez niezbadanie pełnych zdolności zarobkowych i majątkowyc pozwanego oraz błędne ustalenie potrzeb powodów,

- art. 6 k.c. poprzez uznanie za wykazany faktu ponoszenia przez pozwanego wydatków w kwocie 1.300 złotych miesięcznie na dojazdy do pracy.

Formułując te zarzuty domagali się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz S. B. alimentów po 500 złotych miesięcznie, na rzecz P. B. (1) i A. B. odrębnie po 1.000 złotych miesięcznie, od dnia 1 września 2014 roku do 15 - go dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetki w przypadku opóźnienia w płatności, a także poprzez orzeczenie, że alimenty zasądzone na rzecz K. B. mają być płatne do rąk jego matki S. B..

Pozwany zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo zasądzające alimenty na rzecz K. B. zarzucając:

- błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego polegającą na uznaniu, że powód K. B. jako osoba pełnoletnie nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać,

- naruszenie art. 133§1 k.r.o. poprzez jego błędną wykładnię polegająca na uznaniu, że pozwany jest zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, którego zarobek wynosi ok. 900 złotych miesięcznie.

Formułując te zarzuty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa K. B. i odpowiednią korektę rozstrzygnięcia o obowiązku ponoszenia nieuiszczonych kosztach sądowych, a także zasądzenia kosztów postępowania za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji wskazał, że cofa oświadczenie o częściowym uznaniu powództwa względem K. B..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił koszty utrzymania powodów jak i okoliczności dotyczące ich aktualnej sytuacji życiowej. Ustalenia te Sąd Okręgowy – co do zasady uznaje za własne – bez potrzeby ich ponownego przytaczania. Akcentując najistotniejsze z nich zważywszy na zakres zaskarżenia wyroku i wnioski apelacyjne, zwrócić trzeba uwagę na to, że niezbędne koszty utrzymania pełnoletniego powoda K. B. wynosiły około 1.370 złotych, niezależnie od pobierania nauki powód podjął pracę z wynagrodzeniem niższym niż płaca minimalna, a uzyskiwane z tego tytułu środki przeznaczał na własne potrzeby. Wydatki na małoletnich P. i A. B. to odpowiednio około 880 złotych i 1.130 złotych. W tym drugim przypadku koszty utrzymania młodszej powódki są wyższe z uwagi na konieczność opłacania przedszkola kwotą 350 złotych. Z kolei powódka S. B. w swoich zeznaniach podała, że na własne potrzeby przeznacza około 950 złotych. Wskazane wydatki nie obejmują kosztów utrzymania mieszkania zajmowanego przez powodów, wynoszących dodatkowo około 780 złotych miesięcznie. Powódka S. B. od 1 stycznia 2014 roku uzyskuje dochód na poziomie około 1.600 złotych netto miesięcznie. Z kolei pozwany, który w sierpniu 2013 roku opuścił powodów, uzyskiwał w dacie orzekania przez Sąd Rejonowy dochody na poziomie około 6.050 złotych netto miesięcznie. Z tej kwoty – jak zeznał na swoje potrzeby przeznaczał około 3.600 złotych co obejmowało koszty mieszkania, leczenia, zakupu odzieży, środków czystości, opłat za telefon i Internet oraz technicznego utrzymania samochodu. W kwocie tej mieściły się też deklarowane przez pozwanego wydatki na paliwo w wysokości 1.300 złotych miesięcznie oraz 690 złotych miesięcznie jako spłata pożyczek.

Sytuacja stron uległa zmianie od stycznia 2015 roku o tyle, że powód K. B. porzucił szkołę. Po wtóre obniżeniu uległy dochody pozwanego. Jak bowiem wynika z zaświadczenia o wysokości zarobków przedłożonego do akt jeszcze przed Sądem Rejonowym (k. 59) średni miesięczny dochód pozwanego uwzględniający wartość dodatków do pensji zasadniczej wynosił w dacie orzekania około 6.040 złotych netto, zaś bez tych dodatków około 4.800 złotych netto. Od dnia 1 stycznia 2015 roku wartość wynagrodzenia zasadniczego pozwanego uległa nieznacznemu obniżeniu, wobec czego przy uwzględnieniu wartość deputatu węglowego w kwocie 5.130 złotych rocznie, średni minimalny dochód pozwanego wynosi obecnie ok. 4.650 złotych netto miesięcznie (zaświadczenie k. 169 akt). Jako, że według wiarygodnego i nie zakwestionowanego wyraźnie oświadczenia pozwanego wartość pozostałych dodatków do pensji uległa obniżeniu około 20% zasadnym było ustalenie, że aktualnie średni miesięczny dochód pozwanego jest niższy o około 300 złotych, co stanowi 20% różnicy między dotychczasowym pełnym dochodem (6.040 złotych) a aktualnym wynagrodzeniem netto powiększonym o wartość deputatu węglowego (tj. 4.650 złotych). Zatem aktualny dochód pozwanego nie jest znacząco niższy od tego, jaki uzyskiwał do końca 2014 roku.

Strony nie wskazały przy tym na zmianę innych istotnych okoliczności. Poczynione zatem przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, ze wskazaną wyżej modyfikacją, uznać należało za aktualne w postępowaniu odwoławczym. W tym zakresie należało jedynie przychylić się do zarzutu apelacji powodów co do bezkrytycznego przyjęcia przez Sąd Rejonowy za pozwanym, że środki jakie są pozwanemu potrzebne na zakup paliwa celem dojazdu do pracy to kwota 1.300 złotych. Koszt ten uznać trzeba za zawyżony o około 500 złotych, zważywszy na odległości od miejsca zamieszkania pozwanego do miejsca jego pracy (50 kilometrów w jedną stronę) oraz przeciętne zużycie paliwa w samochodzie osobowym średniej klasy.

Przechodząc zatem do oceny prawnej roszczenia powodów w kontekście zarzutów apelacyjnych w pierwszej kolejności co do apelacji pozwanego wskazać trzeba, że dotyczyła ona w istocie zasady odpowiedzialności względem powoda K. B.. Pozwany nie sformułował bowiem zarzutów co do wysokości zasądzonych świadczeń. Wobec tego wskazać trzeba, że określony w art. 133 k.r.o. obowiązek alimentacyjny rodziców względem dzieci nie jest limitowany uzyskaniem przez dziecko pełnoletniości. Decydujące znaczenie mają tu bowiem postawa uprawnionego i podejmowanie przez niego działań w celu zapewnienia możliwości samodzielnego utrzymania w przyszłości. Do działań takich należy planowe kontynuowanie nauki po osiągnięciu pełnoletniości. Okoliczności te prawidłowo uwypuklił Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i odniósł do sytuacji powoda K. B.. Zbędnym jest zatem ich powielanie. Dodać wypada, że powód jednocześnie pracując w niepełnym wymiarze czasu pracy i ucząc się nie był w stanie samodzielnie się utrzymać co czyniło zasadnym żądanie alimentów od pozwanego. Koszty jego utrzymania były najwyższe z trójki rodzeństwa, wynosiły około 1.370 złotych nie licząc kosztów utrzymania mieszkania, co uzasadniało zasądzenie alimentów na poziomie 600 złotych, możliwych do uregulowania przez pozwanego zważywszy na jego dochód. Dodać wypada, że żądanie zasądzenia alimentów na rzecz powoda K. B. zostało wyraźnie sformułowane w toku postępowania (pismo k. 55 akt), zatem zarzuty pozwanego co do niedopuszczalności orzekania w tym zakresie były nieuzasadnione.

Okoliczności faktyczne uzasadniające obowiązek alimentacyjny pozwanego względem pełnoletniego syna uległy jednak zmianie z początkiem stycznia 2015 roku, kiedy to powód K. B. porzucił szkołę. Świadczyło to o zaniechaniu starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się i uzasadniało uchylenie się pozwanego od świadczeń alimentacyjnych na zasadzie art. 133§3 k.r.o. Tym samym konieczna była częściowa zmiana zaskarżonego wyroku co skutkować musiało częściowym uwzględnieniem apelacji pozwanego, a to co do okresu obejmującego świadczenia po dniu 1 stycznia 2015 roku. Z uwagi na ujawnienie nowych okoliczności faktycznych Sąd Okręgowy uznał przy tym za dopuszczalne oświadczenie pozwanego o cofnięciu uznania powództwa względem tego powoda.

Rozstrzygając o apelacji powodów Sąd Okręgowy uznał, że niezasadnym był zarzut dotyczący oddalenia przez Sąd Rejonowy żądania aby zasądzone na rzecz pełnoletniego powoda K. B. alimenty płatne były do rąk jego matki S. B.. Biorąc pod uwagę, że powód K. B. był osobą posiadającą pełną zdolność do czynności prawnych, działał w sprawie bezpośrednio, nie zaś przez przedstawiciela ustawowego a roszczenie o alimenty przysługiwało mu osobiście, brak było jakichkolwiek podstaw prawnych do uwzględnienia żądania w tej części. Zaznaczenia wymaga, że apelujący nie wskazał aby kwestionowane w tej części rozstrzygnięcie naruszało normy prawne.

Oceniając wysokość alimentów należnych małoletnim powodom P. B. (2) i A. B. – bo tego właśnie dotyczyła ich apelacja – Sąd Okręgowy kierował się normą art. 135 k.r.o. Zgodnie z tym przepisem zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego.

Jak się powszechnie przyjmuje rozmiar usprawiedliwionych potrzeb dziecka, niezdolnego jeszcze do samodzielnego utrzymania się, stymulowany jest zasadą utrzymania równej stopy życiowej. Usprawiedliwione potrzeby dziecka powinny być oceniane nie tylko na podstawie wieku, lecz również miejsca pobytu dziecka, jego środowiska, możliwości zarobkowych zobowiązanych do jego utrzymania i wielu okoliczności każdego konkretnego przypadku. Pojęcia usprawiedliwionych potrzeb nie można odrywać zwłaszcza od pojęcia zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pojęcia te w praktyce pozostają we wzajemnej zależności i obie przesłanki wzajemnie na siebie rzutują, zwłaszcza przy ustalaniu przez sąd wysokości alimentów. Świadczenia alimentacyjne rodziców względem dzieci, do czasu osiągnięcia przez nie samodzielności życiowej, nie są limitowane stanem niedostatku. Od chwili urodzenia się dziecka, rodzice obowiązani są zapewnić mu utrzymanie na takiej samej stopie, na jakiej sami żyją. Jak wskazał Sądu Najwyższy w uchwale z 16 grudnia 1987 roku (III CZP 91/86, OSNC 1988/4/42) przez usprawiedliwione potrzeby uprawnionego rozumieć należy potrzeby, których zaspokojenie zapewni mu - odpowiedni do jego wieku i uzdolnień - prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy. Dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej, niezależnie od tego, czy żyją z nimi wspólnie, czy też oddzielnie” (tak: T. D. w Komentarzu do Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Wydawnictwo (...), teza 9 do art. 133 k.r.o. oraz teza 6 do art. 135 k.r.o.).

W tym aspekcie zaznaczenia wymaga, że dochód pozwanego w 2014 roku wynosił około 6.040 złotych netto miesięcznie, zaś od stycznia 2015 roku zmniejszył się o kilka procent. Zmniejszenie dochodu nie mogło świadczyć o istotnym ograniczeniu zdolności alimentacyjnej zwłaszcza, że w tej samej dacie pozwanemu odpadł obowiązek alimentowania dorosłego syna, który zaprzestał nauki. Z tej kwoty na własne wydatki jak sam deklarował przeznaczał około 3.600 złotych. Przy czym wydatki te były zawyżone o 500 złotych jeżeli chodzi o ponoszone koszty dojazdu do pracy. Z kolei w zakresie kwoty 690 złotych stanowiących spłatę zobowiązań z tytułu pożyczek, nie mogły mieć pierwszeństwa przez zobowiązaniami alimentacyjnymi. Zatem uzasadnione miesięczne wydatki na własne potrzeby pozwanego wynosiły około 2.500 złotych. Kwota ta była wyznacznikiem stopy na jakiej żyje pozwany. Zarazem do dyspozycji pozwanego – po pokryciu własnych uzasadnionych wydatków – pozostawało około 3.000 złotych netto miesięcznie.

Z kolei niezbędne wydatki na utrzymanie P. B. (1) określone zostały za jego matką na poziomie 880 złotych, zaś na utrzymanie A. B. – na poziomie 1.130 złotych, nie obejmowały one kosztów utrzymania mieszkania wynoszących około 780 złotych miesięcznie na całą 4 osobową rodzinę.

Niewątpliwie udział matki powodów w osobistych staraniach w ich wychowanie i utrzymanie był (i jest) nieporównywalnie wyższy niż udział pozwanego.

W takich okolicznościach ustalenie świadczeń alimentacyjnych na rzecz P. B. (1) na poziomie 600 złotych, a na rzecz A. B. na poziomie 500 złotych miesięcznie nie mogło być właściwe zwłaszcza, że ogólne koszty utrzymania A. B. były wyższe niż koszty utrzymania P. B. (1) o około 250 złotych. Uwzględniając zatem przedstawione okoliczności sprawy Sąd Okręgowy uznał za zasadne ustalenie wartości należnych uprawnionym od pozwanego świadczeń na poziomie 700 złotych na rzecz P. B. (1) i 800 złotych na rzecz A. B.. W pozostałym zakresie w ich utrzymaniu partycypować finansowo powinna bowiem matka S. B., która także uzyskuje dochód z własnej pracy. Zasądzając opisane należności uwzględnić należało, że zasada równej stopy życiowej nie oznacza powinności równego arytmetycznego podziału dochodu zobowiązanego, uwzględniać musi bowiem potrzeby uprawnionych uzasadnione stopniem ich rozwoju. W pozostałej części roszczenia alimentacyjne małoletnich powodów nie zasługiwały zatem na uwzględnienie.

Odnosząc się do apelacji powódki S. B. wskazać trzeba, że istnienie i zakres obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny między małżonkami wyznacza zasada równej stopy życiowej, a nie pozostawanie małżonka uprawnionego w niedostatku (art. 133 § 2 kro). Małżonkowie powinni zatem żyć na takim samym poziomie. Małżonek uzyskujący wyższe dochody nie może więc żyć na wyższej stopie, niż małżonek gorzej zarabiający. Nie jest zatem wystarczającą przesłanką oddalenia powództwa wytoczonego na podstawie art. 27 k.r.o. to, że domagający się świadczeń jest w stanie sam zaspokoić swoje podstawowe potrzeby bytowe.

Istotnym jest też, że separacja faktyczna nie uchyla ex lege obowiązku z art. 27 k.r.o.. Wymóg pozostawania we wspólnym pożyciu nie został bowiem wprowadzony jako konieczna przesłanka powinności równego przyczyniania się małżonków do zaspokajania potrzeb rodziny. O jednoznacznym uchyleniu tego obowiązku może być mowa tylko w razie ustania małżeństwa lub w przypadku orzeczenia separacji. Separacja faktyczna ma wpływ na obowiązek z art. 27 k.r.o. w zależności od okoliczności sprawy, a w skrajnych przypadkach gdy żądania zasądzenia świadczeń stanowi nadużycie prawa, może uzasadniać oddalenie powództwa o świadczenie "alimentów" z art. 27 k.r.o.

Takie wyjątkowe okoliczności w rozpoznawanej sprawie nie zachodziły. Powódka znalazła się bowiem w trudnej sytuacji materialnej na skutek działań pozwanego, który zamieszkał z inną kobietą, naruszając tym podstawowe zasady objęte normą art. 23 k.r.o. Stan faktycznej separacji istniał od sierpnia 2013 roku, nie miał zatem charakteru wieloletniego. Zatem pozwany z tej okoliczności nie mógł wywodzić skutków dla siebie korzystnych, a powódce nie sposób było zarzucić aby dochodząc roszczeń finansowych od małżonka nadużywała prawa. Co więcej, w orzecznictwie utrwalony jest pogląd zgodnie z którym wyłączenie obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny nie dotyczy takiego przypadku separacji faktycznej, gdy tylko jeden z małżonków pozostaje z dziećmi we wspólnym gospodarstwie rodzinnym. Separacja faktyczna bowiem nie powinna wywierać ujemnego wpływu na zakres zaspokajania potrzeb dzieci z małżeństwa, a dużej części tych potrzeb tych w praktyce nie da się oddzielić od potrzeb tego z rodziców, przy którym dzieci pozostały (por. cytowaną już uchwałę Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987 roku, III CZP 91/86, OSNC 1988/4/42).

Uwzględniając zatem istotną dysproporcję w sytuacji stron powstałą w skutek decyzji pozwanego o opuszczeniu rodziny, nie sposób było zatem powoływać separacji jako okoliczności wpływającej na obowiązek pozwanego względem żony. Ustalone okoliczności faktyczne wskazywały, że pozwanemu po pokryciu uzasadnionych własnych wydatków pozostawało jeszcze do dyspozycji ponad 3.000 złotych, z kolei pełny dochód powódki wynosił około 1.600 złotych i to z tej kwoty powódka musiała utrzymać siebie i w odpowiednim stopniu alimentować zamieszkujące z nią dzieci. Świadczyło to o istotnej dysproporcji w sytuacji małżonków, sprzecznej z zasadą równej stopy życiowej stanowiącej podstawę orzekania o obowiązku z art. 27 k.r.o. W takiej sytuacji żądanie powódki S. B. aby pozwany przyczyniał się do zaspokajania jej potrzeb (a tym samym niepodzielnych kosztów utrzymania matki i dzieci) na poziomie 500 złotych uznać należało za usprawiedliwione.

Łączna suma zobowiązań pozwanego względem powodów wynosiła zatem 2.600 złotych w okresie do 31 grudnia 2014 roku i 2.000 złotych od dnia 1 stycznia 2015 roku, co niewątpliwie mieściło się w jego zdolnościach zarobkowych, także zważywszy na nieznaczne obniżenie dochodów w bieżącym roku.

Z tych też względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w sposób opisany w sentencji, a ty. Na podstawie art. 386§1 k.p.c. uwzględniając, że skutkiem zmiany rozstrzygnięcia o roszczeniu głównym musiała być odpowiednia zmiana orzeczenia o nieuiszczonych kosztach sądowych.

W pozostałej części apelacje stron jako bezzasadne podlegały oddaleniu z mocy art. 385 k.p.c.

Wobec częściowego uwzględnienia każdej z apelacji stron, koszty zasadnym było wzajemne zniesienie obciążających wzajemnie strony kosztów postępowania odwoławczego, a to na podstawie art. 100 k.p.c.

O nieuiszczonych sądowych od uwzględnionych w postępowaniu apelacyjnym roszczeń orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 roku, poz. 1025 ze zm.). Na zasadzie art. 113 ust. 4 tej ustawy, uwzględniając charakter dochodzonych roszczeń i sytuację powodów, Sąd Okręgowy nie obciążył ich kosztami sądowymi o t tej części roszczeń, które okazały się niezasadne.

SSR. del. Marcin Rak SSO Tomasz Tatarczyk SSO Elżbieta Matyasik