Pełny tekst orzeczenia

266/4/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 18 lipca 2014 r.

Sygn. akt Ts 90/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja – przewodniczący

Andrzej Wróbel – sprawozdawca

Teresa Liszcz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 stycznia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej J.T.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE




W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 2 kwietnia 2012 r. (data nadania) J.T. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 607s § 4 zdanie drugie w związku z art. 607t § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 32 ust. 1 Konstytucji, w zakresie, w jakim przy przejęciu do wykonania kary orzeczonej przez sąd państwa wydania europejskiego nakazu aresztowania adaptacja tego wyroku do prawa polskiego w celu jego wykonania jest możliwa wyłącznie w odniesieniu do wysokości reakcji karnych i tylko gdy reakcje te, orzeczone przez sąd państwa wydania nakazu, przekraczają górną granicę ustawowego zagrożenia przewidzianego za to przestępstwo w Polsce, „z wyłączeniem możliwości adaptacji np. elementów stanowiących składniki wykonania orzeczonej kary”.

Postanowieniem z 27 stycznia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu niewskazania prawa lub wolności o charakterze konstytucyjnym, naruszonego przez zaskarżoną regulację. Trybunał stwierdził, że jedynym wzorcem kontroli konstytucyjności zakwestionowanych przepisów skarżący uczynił art. 32 ust. 1 Konstytucji i ustanowioną w nim zasadę równości wobec prawa. Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału zasada ta jest jedynie zasadą ogólną i nie może stanowić samodzielnego wzorca kontroli w trybie skargi konstytucyjnej. Skarżący, formułując zatem zarzut naruszenia równości wobec prawa, zobowiązany był wskazać przepisy ustawy zasadniczej, które są źródłem praw podmiotowych. Wobec braku takiego określenia w rozpoznawanej skardze Trybunał odmówił nadania jej dalszego biegu.

W dniu 11 lutego 2014 r. skarżący wniósł zażalenie na powyższe postanowienie. Zdaniem skarżącego nie ulega wątpliwości, że w skardze podniesiono zarzut naruszenia konstytucyjnych gwarancji związanych z prawem do sądu. Skarżący zwrócił przy tym uwagę, że Trybunał, ustalając zakres zaskarżenia, powinien był wziąć pod uwagę – zgodnie z zasadą falsa demonstratio non nocet – całokształt uzasadnienia zarzutu skargi konstytucyjnej, zawarty zarówno w petitum skargi, jak i w jej uzasadnieniu. Gdyby zatem Trybunał prawidłowo przeanalizował skargę, uznałby, że zarzucono w niej naruszenie prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury zgodnie z wymogami sprawiedliwości oraz prawo do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów rozpoznających sprawę (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Skarżący zaznaczył, że w przypadku zastosowania art. 607s § 4 zdanie drugie w związku z art. 607t § 2 k.p.k. swoboda sędziowska w zakresie możliwości ingerencji w formalne aspekty przejęcia orzeczenia do wykonania jest znacznie ograniczona w porównaniu do sytuacji, w których orzeczona kara podlega pełnej procedurze dostosowawczej na podstawie art. 611c k.p.k. w związku z art. 114 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.). Ograniczenie to „rzutuje na aspekt równości wobec prawa podmiotów tylko ze względu na wyróżniając[ą] je cechę zasadniczo irrelewantną, jaką jest tryb przekazania, co w sposób oczywisty narusza zasadę sprawiedliwości społecznej i prawa do sądu”. Skarżący wniósł zatem o uwzględnienie zażalenia i przekazanie skargi do merytorycznej kontroli.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

W zażaleniu skarżący wskazał, że we wniesionej przez niego skardze konstytucyjnej wzorcem kontroli był art. 45 ust. 1 Konstytucji i wyrażone w nim prawo do sądu. Zaznaczył również, że zgodnie z zasadą falsa demonstratio non nocet Trybunał zobowiązany był określić podstawy kontroli w oparciu o treść uzasadnienia skargi, która nie pozostawiała wątpliwości co do powołanych wzorców kontroli konstytucyjności.

Odnosząc się do podniesionych w zażaleniu zarzutów, Trybunał Konstytucyjny postanowił na wstępie przypomnieć, na czym polega spełnienie przesłanki art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, tj. wskazania praw lub wolności konstytucyjnych oraz sposobu ich naruszenia. Trybunał w swoim dotychczasowym orzecznictwie wielokrotnie podkreślał, że prawidłowe spełnienie tego wymogu oznacza, że skarżący jest zobowiązany do określenia przepisu Konstytucji, z którego wywodzi swoje prawo podmiotowe, a następnie – przez porównanie treści kwestionowanej normy ustawowej z treścią normy konstytucyjnej – określenia ich wzajemnej niezgodności.

Trybunał zaznacza przy tym, że nie może – działając niejako z własnej inicjatywy – zwolnić skarżącego z obowiązku wskazania w skardze przepisów mogących stanowić wzorzec kontroli konstytucyjności w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. Zgodnie bowiem z art. 66 ustawy o TK, orzekając, jest związany granicami wniesionej skargi konstytucyjnej. Przepis ten należy rozumieć na tle ugruntowanej w europejskiej kulturze prawnej zasady falsa demonstratio non nocet (powoływanej również przez skarżącego), w myśl której podstawowe znaczenie ma istota sprawy, a nie jej oznaczenie (zob. np. wyrok TK z 24 lutego 2009 r., SK 34/07, OTK ZU nr 2/A/2009, poz. 10 oraz wskazane tam orzecznictwo). Rekonstrukcji zarzutu sformułowanego w skardze konstytucyjnej należy dokonywać zatem zarówno na podstawie jej petitum, jak i uzasadnienia, które stanowi integralną część skargi (zob. np. postanowienia TK z 25 listopada 2009 r., SK 16/09, OTK ZU nr 10/A/2009, poz. 160 oraz 29 listopada 2011 r., SK 5/10, OTK ZU nr 9/A/2011, poz. 106). Trybunał podkreśla jednak, że zasada falsa demonstratio non nocet nie może być rozumiana jako instrument eliminujący stosowanie zasady skargowości w postępowaniu przed Trybunałem, a zatem nie może służyć sanowaniu przez Trybunał – w zastępstwie skarżącego – braków formalnych wniesionej skargi konstytucyjnej.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał stwierdza, że rozpoznawana skarga konstytucyjna nie zawierała argumentacji dotyczącej naruszenia prawa do sądu, która odpowiadałaby powyższym kryteriom. Należy zwrócić uwagę, że na treść prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji składają się: prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd oraz prawo do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów rozpoznających sprawy (zob. wyroki z 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143 oraz z 24 października 2007 r., SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108). Ponadto Trybunał uznał za element prawa do sądu także prawo do wykonania prawomocnego orzeczenia sądowego w postępowaniu egzekucyjnym (por. wyrok z 4 listopada 2010 r. K 19/06, OTK ZU nr 9/A/2010, poz. 96). Skarżący, zarzucając zatem naruszenie prawa do sądu, powinien był odnieść się do treści tego prawa, porównać ją z treścią normy będącej przedmiotem skargi oraz przedstawić argumenty uzasadniające ich wzajemną niezgodność, tak jak uczynił to w odniesieniu do sprzeczności art. 607s § 4 zdanie drugie w związku z art. 607t § 2 k.p.k. z art. 32 ust. 1 Konstytucji i zasadą równości wobec prawa. Tymczasem ani petitum, ani uzasadnienie wniesionej skargi nie daje podstaw do przyjęcia, że zarzuty skargi dotyczyły również naruszenia (samodzielnie czy w związku z naruszeniem zasady równości wobec prawa) prawa do sądu. Prawo to nie zostało bowiem w żaden sposób – ani przez przywołanie odpowiedniego przepisu Konstytucji, ani przez nawiązanie do jego treści w argumentacji – powołane w uzasadnieniu skargi.

Trybunał zwraca również uwagę, że skarżący, powołując się na zasadę falsa demonstratio non nocet, oczekuje w istocie, że Trybunał – na podstawie przedmiotu skargi i zarzutów sformułowanych przez skarżącego – w jego zastępstwie, powinien wskazać prawo konstytucyjne, które byłoby adekwatnym wzorcem do kontroli normy będącej przedmiotem skargi, a następnie ocenić zgodność z tym prawem zaskarżonej regulacji. Oczekiwanie to jest jednak bezpodstawne. Trybunał nie może bowiem – w myśl przywołanej powyżej zasady skargowości – wyjść poza zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej, w tym w szczególności nie może uczynić podstawą kontroli przepisów Konstytucji niepowołanych przez skarżącego, czy to wprost, czy to przez odniesienie się do ich treści. Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał w niniejszym składzie stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Ponadto, w świetle powyższych ustaleń Trybunał stwierdza, że wskazując w zażaleniu jako wzorzec kontroli art. 45 ust. 1 Konstytucji, który to przepis nie stanowił podstawy kontroli w skardze konstytucyjnej, skarżący zmierza do rozszerzenia zakresu skargi. Trybunał podkreśla zatem, że modyfikowanie zakresu zaskarżenia na etapie zażalenia jest niedopuszczalne i nie może podważać trafności postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.



Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.