Pełny tekst orzeczenia

69/1/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 13 lutego 2014 r.
Sygn. akt Ts 164/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres – przewodniczący
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca
Zbigniew Cieślak,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 września 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej K.B.-D.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 6 czerwca 2013 r. (data nadania) K. B.-D. (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 382, art. 39811 i art. 39820 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45, art. 60, art. 62 ust. 1 i art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 20 września 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze, stwierdziwszy, że nie spełniała ona warunku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) w zakresie, w jakim jej zarzuty dotyczyły art. 382, art. 39811 § 2-4 oraz art. 39820 k.p.c. Przepisy te, jak ustalił Trybunał, nie były podstawą wydanego w sprawie skarżącej wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2013 r. (sygn. akt III PK 25/12). Poza tym skarżąca nie wykazała należycie związku między art. 39811 § 1 k.p.c., wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2013 r. i wskazanymi w skardze wzorcami konstytucyjnymi, tym samym jej skarga nie spełniała przesłanki określonej w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Niezależnie od tego Trybunał stwierdził, że zarzut dotyczący art. 39811 § 1 k.p.c. należało ocenić jako oczywiście bezzasadny w rozumieniu art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK. Trybunał zwrócił uwagę na to, że skarga nie spełniała warunków określonych dla pisma sporządzanego przez profesjonalnego pełnomocnika, przede wszystkim nie zawierała szczegółowego wyjaśnienia, na czym miałoby polegać naruszenie licznych wzorców konstytucyjnych w niej wymienionych. Jak podkreślił Trybunał, sformułowane w skardze zarzuty dotyczyły wyroku Sądu Najwyższego, a nie wskazanych w skardze przepisów prawnych, których kontroli domagała się skarżąca. Trybunał przypomniał też, w jakich okolicznościach wydaje postanowienie tymczasowe o zawieszeniu lub wstrzymaniu wykonania orzeczenia, o którym mowa w art. 50 ust. 1 ustawy o TK.
Na powyższe postanowienie skarżąca złożyła zażalenie. Podnosi w nim, że domaga się stwierdzenia niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów „z uwagi na standard konstytucyjny wymieniony w art. 2 i art. 45 ust. 1”, ponieważ „Sąd [Najwyższy] na posiedzeniu niejawnym, bez udziału strony powodowej ustalił nowe okoliczności oraz wskazał okoliczności sprawy, które nie miały miejsca”. Ponadto skarżąca podkreśla, że „nie była stroną wnoszącą skargę kasacyjną, a zatem nie miała żadnych środków prawnych do domagania się przeprowadzenia rozprawy w trybie jawnym”. Zdaniem skarżącej „Trybunał Konstytucyjny błędnie ustalił, iż powódka nie zadbała o ochronę swoich praw konstytucyjnych, albowiem z zakwestionowanych przepisów powódka nie posiadała żadnych uprawnień do domagania się do rozpoznania skargi na rozprawie”. Skarżąca zauważa również, że stanowisko Trybunału, zgodnie z którym skarga konstytucyjna powinna zawierać dokładne określenie przepisu, na podstawie którego sąd orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji i wobec którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją, jest bezpodstawne. Według niej „podstawę skargi konstytucyjnej stanowi wyrok Sądu Najwyższego”. Skarżąca uważa, że „bezsprzecznym jest, iż art. 39811 § 1 k.p.c. ewidentnie narusza wzorzec zawarty w art. 45”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
W swoim orzecznictwie Trybunał już wielokrotnie podkreślał, że „kwestią techniczną jest to, w jaki sposób proces analizy obowiązujących przepisów, który ostatecznie doprowadził organ procesowy do konkluzji zawartej w wydanym orzeczeniu, zostanie w nim uzewnętrzniony w postaci podstawy prawnej rozstrzygnięcia. Sam fakt niepowołania konkretnego przepisu w sentencji wydanego rozstrzygnięcia nie przesądza jednak o tym, czy stanowił on podstawę wydanego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji (tak wyrok TK z dnia 9 października 2001 r., SK 8/00, OTK ZU nr 7/2001, poz. 211; judykat ten przywołano również w wyrokach TK z dnia: 23 marca 2010 r., SK 47/08, OTK ZU nr 3/A/2010, poz. 25; 12 stycznia 2010 r., SK 2/09, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 1 oraz 25 września 2012 r., SK 28/10, OTK ZU nr 8/A/2012, poz. 96).
Tym samym nie można zgodzić się ze stanowiskiem, które skarżąca przedstawiła w zażaleniu. Zgodnie z nim „bezpodstawny” jest – wynikający z art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – obowiązek dokładnego określenia przepisu będącego podstawą ostatecznego orzeczenia o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji w sytuacji, w której wyrok, co podkreśla skarżąca, nie zawiera „w podstawie ani w uzasadnieniu (…) żadnego przepisu prawnego”.
Wobec powyższego w postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Trybunał prawidłowo ustalił, że spośród wielu kwestionowanych przepisów wyłącznie art. 39811 § 1 k.p.c. (ściślej: zdanie pierwsze tego przepisu) był podstawą wydanego w sprawie skarżącej wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2013 r., choć nie został on przywołany wprost w uzasadnieniu tego orzeczenia (niewątpliwie Sąd Najwyższy orzekał jednak na posiedzeniu niejawnym zgodnie z art. 39811 § 1 zdanie pierwsze k.p.c.).
Trybunał zwraca też uwagę na to, że zarzuty zażalenia skarżącej ograniczają się do art. 39811 § 1 k.p.c., a zatem nie kwestionuje ona postanowienia o odmowie nadania dalszego biegu skardze w zakresie, w jakim odnosi się ono do pozostałych zaskarżonych przepisów.
Trybunał powtórnie zaznacza, że skoro zdaniem skarżącej istniały uzasadnione racje przemawiające za tym, by rozpoznać skargę kasacyjną jej przeciwnika procesowego na rozprawie, to powinna była ona przekonać o tym Sąd Najwyższy w odpowiedzi na tę skargę. W myśl art. 39811 § 1 zdanie drugie k.p.c. Sąd Najwyższy może bowiem rozpoznać skargę kasacyjną na rozprawie, „jeżeli przemawiają za tym inne względu”. Niemniej jednak nawet gdyby przyjąć, że skarżąca nie miała możliwości, by żądać rozpoznania skargi kasacyjnej swojego przeciwnika procesowego na rozprawie, zarzut naruszenia jej prawa do sądu (art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji) należałoby uznać za oczywiście bezzasadny z przyczyn podanych w postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze. Zdaniem Trybunału zakwestionowany art. 39811 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. nie daje – wbrew temu, co twierdzi skarżąca – podstaw Sądowi Najwyższemu „do ustalania nowych okoliczności, czy wskazywania okoliczności, które nie miały miejsca”. Byłoby to zresztą sprzeczne z art. 39813 § 2 k.p.c., zgodnie z którym Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi będącymi podstawą zaskarżonego orzeczenia. Zakwestionowany przepis nie może więc być źródłem naruszenia praw skarżącej, a akty stosowania prawa (jak wyrok Sądu Najwyższego) nie podlegają kontroli w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.