Pełny tekst orzeczenia

211/3/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 9 października 2013 r.

Sygn. akt Ts 31/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej E.K. w sprawie zgodności:

art. 100 ust. 1 w związku z art. 117 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.) z art. 2 i art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 4 lutego 2013 r. (data nadania) E.K. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność art. 100 w związku z art. 117 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa emerytalna) „w zakresie, w jakim wyłącza zastosowanie instytucji zasad współżycia społecznego”, z art. 2 i art. 77 Konstytucji.

Skargę konstytucyjną wniesiono w związku z następującym stanem faktycznym. Od 17 października 1973 r. do 3 lutego 1978 r. skarżący był pozbawiony wolności z przyczyn politycznych. W świetle przepisów obowiązujących do 13 maja 1999 r. czas odbywania kary pozbawienia wolności z przyczyn politycznych, nie jest okresem składkowym uwzględnianym przy ustalaniu prawa do emerytury oraz jej wysokości. Dopiero po tej dacie wlicza się go do okresu składkowego.

Decyzją z 6 lipca 2011 r. (nr SER1–5261410/01) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Zabrzu odmówił skarżącemu przeliczenia emerytury z uwzględnieniem okresu od 17 października 1973 r. do 7 czerwca 1979 r. według wskaźnika 1,8% za każdy rok pracy, stwierdziwszy, że w decyzji z 13 stycznia 2000 r. przeliczył okres zatrudnienia od 17 stycznia 1974 r. do 3 lutego 1978 r. według wskaźnika 1,5 za każdy rok pracy.

Wyrokiem z 22 listopada 2011 r. (sygn. akt XI U 2284/11) Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach – Wydział XI Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie od decyzji ZUS. Zdaniem sądu skarżący nie spełniał – określonych w art. 50d ustawy emerytalnej –przesłanek przeliczenia emerytury według wskaźnika 1,8%, bo w spornym okresie nie wykonywał kwalifikowanej pracy pod ziemią w przodku czy w drużynie ratowniczej.

Wyrokiem z 8 listopada 2012 r. (sygn. akt III AUa 139/12) Sąd Apelacyjny w Katowicach – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację od wyroku sądu pierwszej instancji. Orzeczenie to, wraz z uzasadnieniem doręczono pełnomocnikowi skarżącego 5 grudnia 2012 r.

W uzasadnieniu sąd wskazał, że uzyskanie prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych lub do korzystniejszego jego obliczenia każdorazowo wymaga spełnienia ściśle określonych przesłanek. Przyczyny ich niespełnienia nie mają znaczenia, jako że prawo ubezpieczeń społecznych nie zna instytucji zasad współżycia społecznego ani przyjętego w dziedzinie prawa pracy rozwiązania polegającego na odwoływaniu się w sprawach nieuregulowanych do przepisów ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.).

Zdaniem skarżącego w jego sprawie „doszło do naruszenia podstawowych zasad konstytucyjnych w zakresie poczucia sprawiedliwości społecznej i odpowiedzialności Państwa Polskiego za działania swoich organów, które wydały decyzję w rażący sposób naruszające obowiązujące normy prawne. [Skarżący] został skazany na karę 5 lat pozbawienia wolności, choć jego czyny nie nosiły znamion społecznej szkodliwości”.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 5 marca 2013 r. (doręczonym 12 marca 2013 r.) pełnomocnika skarżącego wezwano do usunięcia braków formalnych skargi, tj.: dokładnego określenia jej przedmiotu (wyjaśnienia, czy skarżący kwestionuje art. 100 w całości, w związku z art. 117 ustawy emerytalnej czy tylko konkretne ich jednostki redakcyjne); wskazania ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji; jakie prawa i wolności skarżącego wyrażone w art. 2 i art. 77 Konstytucji – i w jaki sposób – zostały naruszone; a także doręczenia pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem oraz dwóch kopii załączników skargi.

W piśmie procesowym z 18 marca 2013 r. (data nadania) pełnomocnik doprecyzował przedmiot skargi. Wyjaśnił, że skarżący kwestionuje art. 100 ust. 1 w związku z art. 117 ust. 3 ustawy emerytalnej (w piśmie określone jako art. 100 § 1 w związku z art. 117 § 3 ustawy emerytalnej) w zakresie, w jakim przepis ten „pozbawia obywatela prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem działaniem organu władzy publicznej poprzez uwzględnienie w ustaleniu wymiaru świadczenia emerytalnego okresu niezgodnego z prawem pozbawienia wolności zastosowanego przez organy Państwa Polskiego jako okresu pracy zarobkowej w pełnym wymiarze czasu pracy na warunkach takich, jak w okresie bezpośrednio poprzedzającym niezgodne z prawem pozbawienie wolności”.

Zdaniem pełnomocnika w sprawie skarżącego doszło do naruszenia prawa do równego traktowania (art. 2 Konstytucji) oraz prawa do wynagrodzenia szkody, wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, tj. przez „zawinione przez organy Państwa Polskiego i niezawinione przez skarżącego obniżenie wysokości świadczenia emerytalnego z uwagi na przyjęcie do podstawy ustalania jego wymiaru okresu niezgodnego z prawem pozbawienia wolności, jak okresu składkowego, ale wg kryteriów ogólnych, a nie pracy w warunkach szczególnych – pracy na ścianie wydobywczej w kopalni węgla kamiennego”.

Pełnomocnik twierdzi, że skarżący „poniósł szkodę w podwójnym wymiarze, zarówno materialnym przejawiającym się niesłusznym umieszczeniu [go] w więzieniu, jak i materialnym skutkującym pozbawieniem [go] możliwości pracy na przodku w okresie kiedy przebywał on w więzieniu, co z kolei skutkowało obliczeniem emerytury względem tej, którą (…) otrzymałby gdyby nie został zatrzymany i skazany na karę pozbawienia wolności – naruszone zostały interesy majątkowe skarżącego poprzez uniemożliwienie mu uzyskania świadczenia emerytalnego w kwocie jaką uzyskałby gdyby wykonywana praca została zakwalifikowana jako praca w szczególnych warunkach; brak możliwości przeliczenia skarżącemu emerytury zgodnie z przelicznikiem 1,8 za każdy rok pracy w przodku wskutek błędnej konstrukcji art. 100 [ust.] 1 w związku z art. 117 [ust. 3 ustawy emerytalnej] narusza prawo do równego traktowania będące składową wyrażonej w art. 2 Konstytucji RP zasady sprawiedliwości społecznej”.

Do pisma dołączono pełnomocnictwo „do reprezentowania [skarżącego] w sprawie skargi do Trybunału Konstytucyjnego – z prawem jej wniesienia i popierania przed Trybunałem na rozprawie”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Aby można ją było przekazać do merytorycznego rozpoznania, musi ona spełniać przesłanki wynikające zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i art. 46-47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skargom konstytucyjnym niespełniającym tych warunków oraz skargom oczywiście bezzasadnym Trybunał Konstytucyjny odmawia nadania dalszego biegu.

Kontroli Trybunału poddano art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej w brzmieniu: „Prawo do świadczeń określonych w ustawie powstaje z dniem spełnienia wszystkich warunków wymaganych do nabycia tego prawa, z zastrzeżeniem ust. 2”, w związku z art. 117 ust. 3 tej ustawy, który stanowi, że „okresy osadzenia, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 8, na mocy wyroku – potwierdza prezes sądu okręgowego, a w przypadku osadzenia bez wyroku – Prezes Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu”.

Skarżący zarzuca, że w jego sprawie naruszono prawo do równego traktowania (art. 2 Konstytucji) oraz prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej mu przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej art. 77 ust. 1 Konstytucji). Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zarzuty te są oczywiście bezzasadne.

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, służącym derogowaniu przepisów ustaw lub innych aktów normatywnych będących podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, w którym doszło do naruszenia wolności lub praw albo obowiązków skarżącego określonych w Konstytucji. W prawie polskim skarga konstytucyjna opiera się więc na złożonej zależności między zakwestionowanym przepisem, ostatecznym orzeczeniem wydanym na jego podstawie oraz zaistniałym naruszeniem konstytucyjnych praw skarżącego. Zależność ta powoduje, że źródłem naruszenia jest zakwestionowany przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, ale do naruszenia wolności lub praw skarżącego dochodzi w ostatecznym orzeczeniu wydanym na jego podstawie. Orzeczenie rozstrzyga zatem o konkretnych wolnościach i prawach konstytucyjnych skarżącego.

W sprawie, w związku z którą skarżący wniósł skargę do Trybunału, wyżej wskazana zależność nie występuje. Trybunał zauważa, że przedmiotem zainteresowania sądów orzekających w sprawie była ocena ustawowych przesłanek przeliczenia emerytury skarżącego według wskaźnika 1,8% za każdy rok pracy. Żadne z orzeczeń dołączonych do skargi nie rozstrzyga natomiast o prawie do odszkodowania, tj. prawie określonym w art. 77 ust. 1 Konstytucji. W tym stanie rzeczy zarzuty skarżącego dotyczące naruszenia przysługującego mu prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej niezgodnym z prawem działaniem organu władzy publicznej należy uznać za oczywiście bezzasadne.

Powyższa okoliczność – w myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK – jest podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Wniesiona skarga konstytucyjna nie spełnia również innych warunków przekazania jej do merytorycznej oceny.

Skarżący twierdzi, że do naruszenia jego praw doszło przez „zawinione przez organy Państwa Polskiego i niezawinione przez skarżącego obniżenie wysokości świadczenia emerytalnego z uwagi na przyjęcie do podstawy ustalania jego wymiaru okresu niezgodnego z prawem pozbawienia wolności, jak okresu składkowego, ale wg kryteriów ogólnych, a nie pracy w warunkach szczególnych – pracy na ścianie wydobywczej w kopalni węgla kamiennego”.

Tak sformułowany zarzut świadczy o tym, że skarżący naruszenia swych praw doszukuje się w nieprawidłowym ustaleniu ustawowych przesłanek przeliczenia wysokości emerytury przez organ emerytalno-rentowy oraz sądy orzekające w jego sprawie. W związku z tym Trybunał przypomina, że zasadniczo proces stosowania prawa nie mieści się w zakresie jego kognicji kontrolnej. Od zasady tej istnieje wyjątek. Jak stwierdził Trybunał w jednym z orzeczeń, „jeżeli jednolita i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła wykładnię danego przepisu, a jednocześnie przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to przedmiotem kontroli konstytucyjności jest norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką” (postanowienie TK z 4 grudnia 2000 r., SK 10/99, OTK ZU nr 8/2000, poz. 300; podobnie wyrok TK z 3 października 2000 r., K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188). Bez wątpienia skarżący nie kwestionuje niekonstytucyjności praktyki, lecz zastosowanie zakwestionowanych przepisów in concreto.

Sformułowanie zarzutów dotyczących stosowania prawa powoduje, że wydanie merytorycznego orzeczenia jest niedopuszczalne. To zaś na etapie wstępnego rozpoznania skargi jest – w myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 39 ust. 1 ustawy o TK – podstawą odmowy nadania skardze dalszego biegu.

Trybunał zwraca również uwagę na to, że w myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji podstawą skargi konstytucyjnej mogą być tylko te przepisy ustawy zasadniczej, które są źródłem wolności lub praw podmiotowych. Obowiązkiem skarżącego jest zaś wskazanie tych praw oraz wyjaśnienie sposobu ich naruszenia (art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).

Na temat możliwości powoływania się na naruszenie art. 2 Konstytucji, tj. przepisu, który jest jedną z podstaw rozpatrywanej skargi, Trybunał wypowiadał się już wielokrotnie, a najpełniej w sprawie o sygnaturze Ts 105/00 (postanowienia TK z 12 grudnia 2000 r. i 23 stycznia 2002 r., OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i 60). Trybunał, badając, czy w trybie skargi konstytucyjnej można dochodzić ochrony zasad wynikających z art. 2 ustawy zasadniczej, przede wszystkim zwracał uwagę na konieczność precyzyjnego określenia wolności lub prawa podmiotowego, wyinterpretowanych z przepisu, którego naruszenie ma uzasadnić legitymację do wniesienia skargi konstytucyjnej. Trybunał podkreślił przy tym, że chodzi tu o prawa lub wolności mające normatywną postać praw podmiotowych. To znaczy o prawa, których adresatem jest obywatel (lub inny podmiot prawa), które kształtują jego sytuację prawną i dają mu możliwość wyboru zachowania się, tj. spełnienia lub niespełnienia normy prawnej (zob. Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 159). Podstawą do wniesienia skargi nie jest powołanie się na naruszenie wynikających z art. 2 Konstytucji zasad: demokratycznego państwa prawnego, sprawiedliwości społecznej czy równości, którą notabene statuuje art. 32 Konstytucji. Wynikające z art. 2 ustawy zasadniczej normy mają charakter przedmiotowy, są adresowane do ustawodawcy i określają sposób regulowania poszczególnych dziedzin życia publicznego. Trybunał podkreśla, że odwołanie się do zasady państwa prawnego może mieć znaczenie tylko wtedy, gdy skarżący wskaże równocześnie wolność lub prawo podmiotowe mające swoje źródło w innym przepisie Konstytucji i ograniczone na skutek naruszenia powyższych zasad (zob. postanowienia TK z 19 grudnia 2001 r., SK 8/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 272; 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 53 oraz 1 października 2003 r., SK 29/02, OTK ZU nr 8/A/2003, poz. 87).

Trybunał stwierdza, że w odniesieniu do zarzutów niezgodności zakwestionowanych przepisów z art. 2 Konstytucji skarżący nie wskazał naruszonych praw, a w konsekwencji – sposobu ich naruszenia. Okoliczność ta jest w myśl art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – podstawą odmowy nadania skardze dalszego biegu we wskazanym zakresie.

Trybunał Konstytucyjny zauważa również, że skarżący nie wykonał prawidłowo zarządzenia sędziego Trybunału w części dotyczącej pełnomocnictwa. Nadesłane pełnomocnictwo do „reprezentowania [skarżącego] w sprawie skargi do Trybunału Konstytucyjnego – z prawem jej wniesienia i popierania przed Trybunałem na rozprawie” nie jest tym, o którym mowa w zarządzeniu z 5 marca 2013 r., gdyż nie identyfikuje sprawy, w związku z którą go udzielono.



W tym stanie rzeczy Trybunał orzekł jak na wstępie.