Pełny tekst orzeczenia

577/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 24 listopada 2014 r.
Sygn. akt Ts 252/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej „Atlant – Polska” Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
art. 527 § 1 i 2 oraz art. 532 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121) z art. 2, art. 20, art. 21, art. 22, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

1) podjąć zawieszone postępowanie,
2) odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 10 września 2013 r. (data nadania) „Atlant – Polska” Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) wystąpiła o zbadanie zgodności art. 527 § 1 i 2 oraz art. 532 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121, ze zm.; dalej: k.c. lub kodeks cywilny) z art. 2, art. 20, art. 21, art. 22, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 64 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną złożono w związku z następującą sprawą. Skarżąca wniosła o zwolnienie spod egzekucji ruchomości zajętych przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Gdyni w sprawie egzekucyjnej o sygn. akt KM 6651/11. Wyrokiem z 6 listopada 2012 r. (sygn. akt I C 112/12) Sąd Okręgowy w Gliwicach – Wydział I Cywilny uwzględnił powództwo skarżącej, a wobec częściowego cofnięcia pozwu – umorzył w tym zakresie postępowanie. Na to orzeczenie pozwana wniosła apelację, którą Sąd Apelacyjny w Katowicach – Wydział V Cywilny uwzględnił wyrokiem z 23 kwietnia 2013 r. (sygn. akt V ACa 51/13; doręczony 11 czerwca 2013 r.). Sąd apelacyjny oddalił powództwo skarżącej oraz uchylił wyrok sądu okręgowego w części umarzającej postępowanie i przekazał temu sądowi sprawę do ponownego rozpoznania. Od wyroku sądu apelacyjnego skarżąca złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Postanowieniem z 6 czerwca 2014 r. (sygn. akt V CSK 563/13) Sąd Najwyższy przyjął skargę kasacyjną skarżącej do rozpoznania.
Zdaniem skarżącej art. 527 § 1 i 2 oraz art. 532 k.c. naruszają przysługujące jej konstytucyjne prawa, które wywodzi z art. 20 w zw. z art. 22, art. 21 w zw. z art. 64 i art. 32 Konstytucji, w zakresie, w jakim „pozwalają na uznanie odpłatnej i ekwiwalentnej czynności prawnej za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela, orzeczenie jej bezskuteczności względem wierzyciela oraz umożliwienie mu zaspokojenia się z pierwszeństwem [przed] wierzycielami osoby trzeciej z praw majątkowych stanowiących jej przedmiot”. Ponadto, skarżąca zarzuca zaskarżonym przepisom k.c. niezgodność ze wskazanymi w skardze wzorcami w zakresie, w jakim „pozwalają na uznanie w całości wszystkich zdziałanych między dłużnikiem a osobą trzecią czynności prawnych za dokonane z pokrzywdzeniem wierzyciela, orzeczenie ich bezskuteczności oraz umożliwienie wierzycielowi zaspokojenie się z praw majątkowych stanowiących ich przedmiot, gdy jego wartość znacznie przekracza wartość dochodzonej wierzytelności”. Naruszenie swoich konstytucyjnych praw skarżąca upatruje też w tym, że zakwestionowane przepisy „pozwalają na uznanie czynności prawnej za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela, orzeczenie jej bezskuteczności względem wierzyciela oraz umożliwienie mu zaspokojenia się z praw majątkowych stanowiących jej przedmiot niezależnie od rzetelności i staranności prowadzonego przez wierzyciela postępowania zabezpieczającego bądź egzekucyjnego”.
Postanowieniem z 11 lutego 2014 r. Trybunał zawiesił postępowanie w przedmiocie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej do czasu zakończenia postępowania przed Sądem Najwyższym w sprawie rozpoznania skargi kasacyjnej. Dnia 29 września 2014 r. do Trybunału wpłynęło pismo skarżącej, w którym poinformowała, że jej skarga kasacyjna została oddalona przez Sąd Najwyższy wyrokiem z 18 września 2014 r. (sygn. akt V CSK 563/13).

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej jest ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Na etapie wstępnej kontroli Trybunał Konstytucyjny bada, czy skarga spełnia warunki formalne określone w art. 46-48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) i czy zarzuty w niej sformułowane nie są oczywiście bezzasadne (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK).
W świetle zaskarżonego art. 527 § 1 k.c., „[g]dy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć”. Jak stanowi zaś art. 527 § 2 k.c., „[c]zynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności”. Zgodnie z art. 532 k.c. „[w]ierzyciel, względem którego czynność prawna dłużnika została uznana za bezskuteczną, może z pierwszeństwem przed wierzycielami osoby trzeciej dochodzić zaspokojenia z przedmiotów majątkowych, które wskutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika albo do niego nie weszły”.
Zdaniem skarżącej art. 527 § 1 i 2 oraz art. 532 k.c. naruszają przysługujące jej: wolność działalności gospodarczej (art. 20 w zw. z art. 22 Konstytucji); prawo własności, w tym zakaz wywłaszczania na cele inne niż publiczne i bez słusznego odszkodowania (art. 21 w zw. z art. 64 Konstytucji); prawo do sprawiedliwego traktowania wynikające z zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji); a tym samym również zasady: równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji); niedyskryminacji (art. 32 ust. 2 Konstytucji) i proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji).

Trybunał przypomina, że skarga statuowana w art. 79 ust. 1 Konstytucji przysługuje tylko temu, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone. Ma ona przy tym charakter subsydiarny. Aby z niej skorzystać, skarżący powinien najpierw wyczerpać inne środki ochrony swoich konstytucyjnie gwarantowanych praw podmiotowych. Co więcej, przyznana w art. 79 ust. 1 Konstytucji ochrona przysługuje tylko wtedy, gdy źródłem naruszenia tych praw jest przepis, na podstawie którego ostatecznie orzekły sąd lub organ administracji publicznej. Jeśli źródłem naruszenia nie jest przepis, czyli akt stanowienia prawa, lecz akt jego stosowania lub zachowanie samego skarżącego, skarga jest niedopuszczalna. To przemawia zaś za odmową nadania jej dalszego biegu już na etapie jej wstępnej kontroli (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Trybunał zauważa, że skarżąca nie uwzględnia całej regulacji zawartej w tytule X księgi trzeciej kodeksu cywilnego, która przyznaje wierzycielowi ochronę w razie niewypłacalności dłużnika. W szczególności pomija art. 533 k.c., dający osobie trzeciej, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli, możliwość zwolnienia się od zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela żądającego uznania czynności za bezskuteczną, jeżeli zaspokoi tego wierzyciela albo wskaże mu wystarczające do jego zaspokojenia mienie dłużnika. Skarżąca nie podjęła próby zadośćuczynienia roszczeniu wierzyciela, a tym samym przez własne zaniechanie doprowadziła do niepożądanego dla siebie skutku w postaci oddalenia swojego powództwa ekscydencyjnego (o zwolnienie spod egzekucji).
Ponadto, jak ustalił sąd drugiej instancji, skarżąca nie podjęła próby udowodnienia, że nie wiedziała i przy zachowaniu należytej staranności nie mogła się dowiedzieć o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Ciężar dowodu tych okoliczności spoczywał – z uwagi na art. 527 § 3 i 4 k.c. – na skarżącej.
Trybunał stwierdza zatem, że skarżąca nie skorzystała z zagwarantowanych jej przez ustawodawcę instrumentów umożliwiających zwolnienie się z obowiązku znoszenia egzekucji z przedmiotów, które jak twierdzi, wchodziły w skład jej majątku. Skarżąca nie kwestionuje przy tym ani art. 527 § 3 i 4, ani art. 533 k.c., co oznacza, że nie wiąże z nimi naruszenia swoich konstytucyjnych praw.
Trybunał zaznacza też, że argumenty skarżącej dotyczące „odpłatności”, „ekwiwalentności” czynności prawnej lub możliwości uznania „w całości wszystkich zdziałanych między dłużnikiem a osobą trzecią czynności prawnych za dokonane z pokrzywdzeniem wierzyciela” abstrahują od podstawowej kwestii dla przyznania tzw. ochrony pauliańskiej (tj. ochrony przewidzianej w tytule X księgi trzeciej kodeksu cywilnego). Skarżąca nie uwzględnia bowiem tego, że żądanie uznania za bezskuteczną czynności prawnej dokonanej pomiędzy dłużnikiem a osobą trzecią, na podstawie której osoba ta uzyskała korzyść majątkową, jest uzasadnione tylko wtedy, gdy dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć (art. 527 § 1 k.c.). Wierzyciele są zaś wtedy pokrzywdzeni, gdy wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności (art. 527 § 2 k.c.). Przepisy te, co kwestionuje skarżąca, nie różnicują czynności prawnych z uwagi na to, czy zostały dokonane pod tytułem odpłatnym, czy też dłużnik uzyskał ekwiwalent. Istotne jest bowiem tylko to, czy w wyniku dokonanej czynności dłużnik stał się niewypłacalny, co oznacza, że „ekwiwalent”, o którym pisze skarżąca, nie jest dostępny dla wierzycieli dłużnika. Co więcej, nie można też lekceważyć, jak czyni to skarżąca, przywołanych powyżej subiektywnych okoliczności dotyczących osoby trzeciej, które są niezbędne do przyznania wierzycielowi ochrony. Trzeba ponownie podkreślić, że skarżąca miała możliwość wykazania, że okoliczności te w jej sprawie nie występowały. Tego jednak nie uczyniła, co wpłynęło na niekorzystny dla niej wyrok sądu drugiej instancji.
Wobec powyższego Trybunał stwierdza, że źródłem ewentualnego naruszenia konstytucyjnych praw skarżącej mogło być wyłącznie jej własne zachowanie (bezczynność), a nie zaskarżone przez nią przepisy. To skutkuje odmową nadania dalszego biegu skardze (art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Trybunał przypomina, że przyczyną naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, których ochrony domaga się skarżący w postępowaniu skargowym, może być wyłącznie akt stanowienia prawa (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Więcej, może to być tylko ten przepis (zrekonstruowana na jego podstawie norma prawna), który był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia. Dlatego skarga konstytucyjna powinna – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – zawierać dokładne określenie tego przepisu, ale również ostatecznego orzeczenia, które zostało na nim oparte. Zakwestionowanie przepisów, które ostatecznie nie ukształtowały sytuacji prawnej skarżącego, uniemożliwia merytoryczne rozpoznanie skargi, a na etapie jej wstępnej kontroli przesądza o odmowie nadania skardze dalszego biegu.
Trybunał zwraca uwagę na to, że w postępowaniu zainicjowanym rozpatrywaną skargą konstytucyjną skarżąca domaga się przede wszystkim ochrony swojego prawa własności. Nie uwzględnia jednak tego, że zgodnie z ustaleniami sądu apelacyjnego nadal przysługują jej względem dłużnika roszczenia o przeniesienie na nią własności rzeczy. Sąd podał bowiem w wątpliwość przeniesienie na własność skarżącej rzeczy, w stosunku do których wierzyciel wszczął egzekucję. Trybunał nie dokonuje w tym zakresie własnych ustaleń stanu faktycznego. Jeśli jednak skarżąca nie nabyła własności rzeczy zgromadzonych w magazynie należącym do dłużnika, to nie może domagać się ochrony tego prawa za pomocą skargi konstytucyjnej. Skoro egzekucja nie dotyczyła majątku skarżącej, lecz majątku dłużnika, to nawet nieprawidłowe przyznanie wierzycielowi ochrony pauliańskiej nie ma wpływu na sytuację skarżącej – nadal pozostaje wierzycielem swojego kontrahenta z tytułu umów sprzedaży.
W związku z powyższym Trybunał uznaje, że skarga nie spełnia też warunku określonego w art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, ponieważ wydane wobec skarżącej orzeczenie ostatecznie nie ukształtowało sytuacji prawnej skarżącej (nie rozstrzygano w nim więc o jej konstytucyjnych prawach).
Skarżąca twierdzi, że zaskarżone przepisy naruszają jej wolność prowadzenia działalności gospodarczej (art. 20 Konstytucji), ponieważ przerzucają na osobę trzecią, jako na kontrahenta dłużnika, odpowiedzialność za jego niezaspokojony dług w sposób mogący negatywnie wpływać na prowadzenie tej działalności, mimo uiszczenia przez tę osobę ekwiwalentnego świadczenia za wzajemne świadczenie dłużnika. Jak podkreśla skarżąca, „z jednej strony konstrukcja roszczenia pauliańskiego w kwestionowanym zakresie godzi w istotę wolności działalności gospodarczej, gdyż uniemożliwia jej nieskrępowane prowadzenie w sytuacji regulowania własnych zobowiązań wobec swoich kontrahentów, z drugiej zaś strony ogranicza tę wolność przy braku spełnienia przesłanek przewidzianych w art. 22 Konstytucji, tj. wyraźnego określenia ustanawianego ograniczenia oraz interesu publicznego, który te ograniczenia by uzasadniał”.
Trybunał zwraca uwagę na to, że skarga powinna zawierać wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Jeżeli skarżący wskaże konstytucyjne wzorce kontroli nieadekwatne do swojej sprawy, a co za tym idzie, nie wykaże lub nienależycie wykaże naruszenie wynikających z nich wolności lub praw, zarzuty skargi należy ocenić jako oczywiście bezzasadne. To przemawia zaś za odmową nadania dalszego biegu wniesionej skardze.
Trybunał przypomina, że o ile art. 20 Konstytucji gwarantuje wolność działalności gospodarczej na poziomie ustrojowym, ale i w formie prawa podmiotowego, którego ochrony można dochodzić w postępowaniu skargowym, o tyle art. 22 Konstytucji stanowi o dopuszczalnych ograniczeniach tej wolności (zob. szczególnie wyrok TK z 29 kwietnia 2003 r., SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33). Wolność działalności gospodarczej, określona w art. 20 Konstytucji, polega na możliwości samodzielnego podejmowania decyzji gospodarczych, w tym przede wszystkim wyboru rodzaju (przedmiotu) działalności, i wyboru prawnych form ich realizacji. Z art. 22 Konstytucji wynika zaś, że wolność ta ma szczególny charakter, jeśli chodzi o zakres jej dopuszczalnych ograniczeń. Przepis ten reguluje więc wyczerpująco i kompleksowo zarówno formalne, jak i materialne przesłanki ograniczenia wolności działalności gospodarczej.
Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wykazała naruszenia art. 20 w zw. z art. 22 Konstytucji. Przedstawione w skardze argumenty nie są trafne, nie mogą więc być uwzględnione. Przede wszystkim skarżąca nie wskazała, jaki aspekt wolności działalności gospodarczej został ograniczony przez przepisy kodeksu cywilnego przyznające wierzycielom tzw. ochronę pauliańską. O naruszeniu wolności działalności gospodarczej nie może świadczyć rzekome przerzucenie na skarżącą (jako osobę trzecią) odpowiedzialności za dług swojego kontrahenta. To, że skarżącej „trudno (…) przyjąć, aby dany przedsiębiorca, do czasu uregulowania wszystkich swoich aktualnych zobowiązań wynikających z bieżącej działalności, zarówno wymagalnych, jak i niewymagalnych, wstrzymywał się z dokonywaniem czynności prawnych objętych zakresem prowadzonej przez siebie działalności, celem potencjalnego umożliwienia jednym kontrahentom zaspokojenia przysługujących im z tego tytułu wierzytelności z towarów w jej wyniku nabytych, a tym samym uchronienia innych swoich kontrahentów od ponoszenia odpowiedzialności za swoje długi”, nie dotyczy sytuacji, w której znalazła się sama skarżąca, lecz opisuje sytuację dłużnika (kontrahenta skarżącej). Z kolei twierdzenie, zgodnie z którym „nie sposób wymagać od zagrożonych tego rodzaju odpowiedzialnością kontrahentów takiego przedsiębiorcy, aby wstrzymywali się (…) z wchodzeniem z nim w relacje kontraktowe do czasu spłacenia przez niego wszelkich możliwych długów, skoro nie mogą mieć wiedzy na temat ich skali oraz skoro mogłoby to skutkować dla uczestników obrotu utratą płynności finansowej w sytuacji, w której naturalną koleją rzeczy jest, iż środki na uregulowanie swoich zobowiązań wobec innych podmiotów przedsiębiorcy często uzyskują z realizacji zobowiązań swoich dłużników wobec siebie”, również nie dotyczy wolności działalności gospodarczej czy też jej ograniczenia. Zaskarżone przepisy, co należy podkreślić, nie ustanawiają ograniczeń wolności działalności gospodarczej, a jedynie przyznają ochronę wierzycielom w tych sytuacjach, gdy dłużnik wyzbywa się majątku w celu uniknięcia zaspokojenia swoich wierzycieli. Odpowiedzialność osoby trzeciej, którą kwestionuje skarżąca, nie ma więc wpływu na swobodę prowadzonej przez nią działalności, a tylko oddziałuje na majątek tej osoby (jej prawa majątkowe). Co więcej, podkreślana przez skarżącą niewiedza wyłącza – gdy jest usprawiedliwiona – ochronę, o której mowa w art. 527 § 1 k.c. Jak już jednak wyżej zaznaczono, skarżąca nie podjęła próby udowodnienia, że nie wiedziała lub nie mogła wiedzieć (przy zachowaniu należytej staranności) o działaniu dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli. Kwestia ta również jednak nie łączy się z wolnością działalności gospodarczej lub jej ograniczaniem.
Mając powyższe na względzie, Trybunał ocenił zarzut naruszenia art. 20 w zw. z art. 22 Konstytucji jako oczywiście bezzasadny, co także w tej części skutkowało odmową nadania skardze dalszego biegu.
Skarżąca podnosi, że art. 527 § 1 i 2 oraz art. 532 k.c. są niezgodne z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim „pozawalają na uznanie czynności prawnej za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzyciela, orzeczenie jej bezskuteczności względem wierzyciela oraz umożliwienie mu zaspokojenia się z praw majątkowych stanowiących jej przedmiot niezależnie od rzetelności i staranności prowadzonego przez wierzyciela postępowania zabezpieczającego bądź egzekucyjnego w toku dochodzenia należności”.
Trybunał podkreśla jednak, że art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji nie mogą być – w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału – samodzielnymi wzorcami kontroli w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. Przepisy te nie wyrażają bowiem żadnego konkretnego prawa podmiotowego w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. W postępowaniu skargowym mogą więc być przywoływane jedynie w powiązaniu z tymi przepisami Konstytucji, które określają konkretne wolności lub prawa albo obowiązki (zob. w szczególności wydane w pełnym składzie postanowienia TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60 oraz 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Skarga nie spełnia więc warunku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, co w przedstawionym zakresie skutkowało odmową nadania jej dalszego biegu.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.