Pełny tekst orzeczenia

320/4/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 15 listopada 2013 r.

Sygn. akt Ts 166/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Maria Gintowt-Jankowicz,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.S. w sprawie zgodności:

art. 48 § 1 i art. 770 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 7 i art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 6 czerwca 2013 r. A.S. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 48 § 1 i art. 770 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 7 i art. 32 Konstytucji.

Skarga została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Na podstawie tytułu wykonawczego, którym był wyrok Sądu Okręgowego w Przemyślu – I Wydział Cywilny z 8 listopada 2011 r. (sygn. akt I C 109/11), zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 2 sierpnia 2012 r., skarżąca miała uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Przemyślu kwotę 253,87 zł tytułem kosztów sądowych (wydatków). Wyrokiem tym sąd rozwiązał przez rozwód małżeństwo skarżącej bez orzekania o winie, zatem w dniu uprawomocnienia się tego orzeczenia, 4 czerwca 2012 r. (data oddalenia apelacji od wyroku z 8 listopada 2011 r.), pełnomocnik skarżącej wystąpił o zwrot 300 zł, tj. połowy opłaty od pozwu uiszczonej przez skarżącą. W dniu 7 sierpnia 2012 r. komornik przy Sądzie Rejonowym w Jarosławiu A.Z. zawiadomiła skarżącą o wszczęciu na rzecz Skarbu Państwa egzekucji 253,87 zł na podstawie wyroku z 8 listopada 2011 r. Skarżąca uiściła tę kwotę 21 sierpnia 2012 r. Następnie, 23 sierpnia 2012 r., złożyła oświadczenie o potrąceniu z należności egzekwowanej przez komornika (wynoszącej 253,87 zł) kwoty 300 zł, stanowiącej połowę uiszczonej przez skarżącą opłaty od pozwu. Postanowieniem z 6 września 2012 r. (sygn. akt Kms 109/12) komornik przy Sądzie Rejonowym w Jarosławiu umorzył postępowanie egzekucyjne prowadzone w sprawie skarżącej i ustalił koszty postępowania egzekucyjnego w wysokości 325,75 zł. Skargę na czynność komornika wniosła skarżąca. Postanowieniem z dnia 19 listopada 2012 r. (sygn. akt I Co 1155/12) Sąd Rejonowy w Jarosławiu – I Wydział Cywilny oddalił skargę. Zażalenie na to orzeczenie oddalił Sąd Okręgowy w Przemyślu – I Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 28 lutego 2013 r. (sygn. akt I Cz 57/13).

Zdaniem skarżącej art. 48 § 1 k.p.c. „w zakresie, w jakim nie przewiduje wyłączenia całego sędziego [raczej: sądu] z mocy samej ustawy i przekazania sprawy innemu sądowi równorzędnemu w sytuacji, w której jedną ze stron jest [ten] sąd (Skarb Państwa), przed którym toczy się sprawa i w którym zatrudnieni są sędziowie [orzekający w takiej sprawie]”, narusza prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) w zw. z zasadami demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), równości i niedyskryminacji (art. 32 Konstytucji) oraz przepisem, zgodnie z którym organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji). Te same zarzuty skarżąca sformułowała wobec art. 770 zdanie pierwsze k.p.c. w zakresie, w jakim „umożliwia [on] zasądzenie od dłużnika zwrotu kosztów postępowania egzekucyjnego w sytuacji, w której wierzyciel (Sąd Okręgowy w Przemyślu) dysponował środkami skarżącej w kwocie przewyższającej dług i miał obowiązek dokonania ich zwrotu, wobec czego mógł w inny sposób zaspokoić przysługującą mu wierzytelność, choćby dokonując potrącenia, tym samym mając możliwość innego zaspokojenia wierzytelności bez konieczności wszczęcia postępowania egzekucyjnego”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Złożona skarga konstytucyjna nie spełnia warunków formalnych stawianych jej przez art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), wobec czego nie może jej zostać nadany dalszy bieg.

Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK w skardze konstytucyjnej należy wskazać, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Oznacza to, że wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną mogą być jedynie te przepisy Konstytucji, które są źródłem praw lub wolności jednostki. Zatem zarzuty naruszenia art. 7 Konstytucji, który jest przepisem ustrojowym, nie może być skutecznie podniesiony w skardze konstytucyjnej.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 i art. 32 Konstytucji Trybunał stwierdza, że skarżąca nie wykazała naruszenie swoich konstytucyjnych praw. Trybunał zauważa, że sama skarżąca (w odniesieniu do art. 48 § 1 k.p.c.) przyznaje, iż brak jest podporządkowania orzekającego w danej sprawie sędziego prezesowi sądu. Jej zarzuty mają charakter potencjalny, ponieważ twierdzi, że „istniejąca obecnie konstrukcja, dopuszczająca do sytuacji, w której reprezentantem Skarbu Państwa jest prezes sądu, przed którym toczy się postępowanie, może godzić w zasadę bezstronności sądu w jej wymiarze obiektywnym”.

Po pierwsze, skarżąca nie udowodniła, na czym miało polegać naruszenie zasad demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), równości i niedyskryminacji (art. 32 Konstytucji), mimo że zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK ciążył na niej taki obowiązek. Nie wystarcza samo przywołanie wskazanych przepisów Konstytucji w związku z konstytucyjnym prawem do sądu, zwłaszcza że uzasadnienie zarzutów skargi dotyczy de facto naruszenia wyłącznie art. 45 ust. 1 Konstytucji. Po drugie, twierdzenie skarżącej dotyczące sprzeczności zakwestionowanych przepisów z konstytucyjnym prawem do sądu nie ma potwierdzenia w analizowanej sprawie.

Zgodnie z zaskarżonym art. 48 § 1 k.p.c. „[s]ędzia jest wyłączony z mocy samej ustawy: 1) w sprawach, w których jest stroną lub pozostaje z jedną ze stron w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy oddziaływa na jego prawa lub obowiązki; 2) w sprawach swego małżonka, krewnych lub powinowatych w linii prostej, krewnych bocznych do czwartego stopnia i powinowatych bocznych do drugiego stopnia; 3) w sprawach osób związanych z nim z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli; 4) w sprawach, w których był lub jest jeszcze pełnomocnikiem albo był radcą prawnym jednej ze stron; 5) w sprawach, w których w instancji niższej brał udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenia, jako też w sprawach o ważność aktu prawnego z jego udziałem sporządzonego lub przez niego rozpoznanego oraz w sprawach, w których występował jako prokurator; 6) w sprawach o odszkodowanie z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, jeżeli brał udział w wydaniu tego orzeczenia”.

Z uzasadnienia rozpatrywanej skargi konstytucyjnej w zakresie dotyczącym art. 48 § 1 k.p.c. wynika, że skarżąca – chociaż mogła – nie złożyła wniosku o wyłączenie sędziów na podstawie art. 49 k.p.c. (iudex suspectus), ale chciałaby, aby w art. 48 § 1 k.p.c., który dotyczy okoliczności powodujących wyłączenie sędziego z mocy ustawy (iudex inhabilis), znajdowała się regulacja skutkująca wyłączeniem całego sądu.

W związku z powyższym Trybunał przypomina, że przy rozpatrywaniu skargi szczególnie istotne jest zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero w przypadku wykazania przez skarżącego minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Skarga konstytucyjna „nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie” (zob. postanowienia TK z dnia: 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/B/1998, poz. 20; 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77 oraz 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117). Skoro skarżąca nie złożyła wniosku o wyłączenie sędziów na podstawie art. 49 k.p.c., to jej twierdzenie, że wskutek stronniczości sędziów została pozbawiona „prawa do sądu, w tym prawa do sprawiedliwego procesu, w którym sprawa jest rozpatrywana przez bezstronny i niezawisły sąd” jest bezzasadne. Z kolei zarzuty co do braku w art. 48 § 1 k.p.c. regulacji przewidującej wyłączenie całego sądu i przekazanie sprawy sądowi równorzędnemu mają charakter życzenia adresowanego do ustawodawcy. Takie postulaty de lege ferenda nie podlegają kognicji Trybunału Konstytucyjnego, który jest powołany do kontroli hierarchicznej zgodności norm.

Jedynie na marginesie Trybunał wskazuje, że również w innych procedurach nie ma przepisów przewidujących automatyczne wyłączenie sądu. Zawsze należy dokonać wyłączenia poszczególnych sędziów. Przykładowo art. 43 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) stanowi, że jeżeli z powodu wyłączenia sędziów rozpoznanie sprawy w danym sądzie jest niemożliwe, sąd wyższego rzędu przekazuje sprawę innemu sądowi równorzędnemu.

W myśl drugiego z zakwestionowanych w skardze konstytucyjnej przepisów, tj. art. 770 zdanie pierwsze k.p.c., dłużnik powinien zwrócić wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji. Zdaniem skarżącej przepis ten narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji.

W odniesieniu do tego zarzutu, Trybunał stwierdza, że dotyczy on sfery stosowania prawa. Ponadto skarżąca zaniechała dokonania w odpowiednim czasie stosownych czynności, co doprowadziło do wszczęcia wobec niej egzekucji.

Celem wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej jest zbadanie nie tylko formalnej poprawności (spełnienia warunków zawartych w art. 46-48 ustawy o TK), ale także tego, czy wolność lub prawo konstytucyjne, na które powołuje się skarżący, pozostają w odpowiednim związku z zakwestionowanym przepisem, na którego podstawie wydane zostało ostateczne orzeczenie w sprawie skarżącego (zob. postanowienie TK z 24 stycznia 1999 r., Ts 124/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 8). Należy podkreślić, że „skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą »na rozstrzygnięcie« lecz skargą »na przepis«. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu zgodnego z Konstytucją – skarga nie służy. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności” (wyrok TK z 15 października 2002 r., OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).

Skarżąca takiego związku nie wykazała, ponieważ naruszenie swoich konstytucyjnych praw wiąże nie z treścią, lecz z zastosowaniem w jej sprawie zakwestionowanego art. 770 zdanie pierwsze k.p.c. Stanowi to samoistną przesłankę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w tym zakresie. Nie ulega też wątpliwości, że skarżąca skorzystała z prawa do sądu (i uruchomiła kontrolę instancyjną) w sprawie postanowienia komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego i ustaleniu kosztów egzekucyjnych.

Należy podkreślić, że sądy powszechne obu instancji nie podzieliły poglądu skarżącej, która twierdziła, że wszczęcie egzekucji było niecelowe, a zatem nie powinna była ona jako dłużnik zwrócić kosztów, które poniósł wierzyciel. Sądy ustaliły bowiem, że skarżąca uiściła zasądzoną od niej kwotę nie przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego, ale dopiero po otrzymaniu zawiadomienia o wszczęciu egzekucji. Ustalenie stanu faktycznego, a w konsekwencji wykładnia przepisów w konkretnej sprawie nie podlegają zaś kognicji Trybunału, który nie jest „sądem faktów”, ale „sądem prawa”.

Ponadto trzeba zwrócić uwagę na to, że pełnomocnik skarżącej wystąpił z wnioskiem o zwrot połowy opłaty od pozwu, a skarżąca – chociaż mogła – nie złożyła oświadczenia o potrąceniu należnych jej z tego tytułu 300 zł z kwotą 253,87 zł, zasądzoną od skarżącej na rzecz Skarbu Państwa tytułem zwrotu wydatków. Co więcej, jak wynika z uzasadnienia postanowienia sądu II instancji z dnia 28 lutego 2013 r., skarżąca była dwukrotnie wyzwana do uiszczenia kosztów sądowych w kwocie 253,87 zł. Pierwsze wezwanie, z 13 czerwca 2012 r., zostało doręczone 18 czerwca 2012 r. dorosłemu domownikowi, natomiast ponowne wezwanie – z 12 lipca 2012 r. – zostało doręczone przez dwukrotne awizowanie. Wówczas wierzyciel – Skarb Państwa – wystąpił do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Prawem (a nie obowiązkiem) wierzyciela było bowiem skorzystać z możliwości potrącenia lub złożyć wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Skarżąca natomiast złożyła oświadczenie o potrąceniu należnej jej kwoty dopiero po otrzymaniu zawiadomienia o wszczęciu egzekucji i uiszczeniu egzekwowanej należności.



Z wyżej przedstawionych powodów Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.