Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 690/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marta Romańska (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa Syndyka masy upadłości "H.-W."
Spółki z o.o.
przeciwko D. Bank Polska S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 27 września 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 11 lipca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 17 sierpnia 2011 r. Sąd Okręgowy w W., uwzględniając w
całości powództwo Syndyka masy upadłości „H.-W.” spółki z o.o. przeciwko D.
BANK Polska S.A., zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 221 621,45 zł.
z ustawowymi odsetkami od dnia 12 lipca 2008r. i kosztami procesu.
W sprawie ustalone zostało między innymi, że w dniu 24 maja 2007 r. „H.-W.”
zawarła z pozwanym Bankiem umowę krótkoterminowego, obrotowego kredytu
odnawialnego, który mógł być wykorzystywany, bez składania odrębnych wniosków,
do równowartości limitu wynoszącego 2 500 000 zł. przez okres od dnia podpisania
umowy do dnia 23 maja 2008 r. Wykorzystanie oraz spłata kredytu miała
następować poprzez rachunek bankowy na drodze uznania lub obciążania tego
rachunku, a każda wpłata na rachunek bankowy kredytobiorcy części lub całości
wykorzystanego kredytu powodowała odpowiednie podwyższenie dostępnego
salda o wpłaconą kwotę, dając kredytobiorcy możliwość wielokrotnego
wykorzystania środków do wysokości dostępnego salda. Kredytobiorca
zobowiązany był do dnia 23 maja 2008 r. dokonać ostatecznej i całkowitej spłaty
wykorzystanego kredytu. W dniu spłaty kredytu Bank miał prawo obciążyć rachunek
całą kwotą wymagalnych wierzytelności kredytowych, a kredytobiorca zobowiązany
był do zapewnienia w dniu spłaty kredytu na rachunku bankowym środków
pieniężnych wystarczających na całkowitą spłatę tych wierzytelności.
W dniu 28 stycznia 2008r. jeden z wierzycieli „H.-W.” złożył wniosek o
ogłoszenie upadłości tej Spółki.
W dniu 4 lutego 2008r. „H.-W.” dokonała spłaty na rzecz pozwanego Banku
kwoty 2 221 621,45 zł. z tytułu całego zadłużenia wykorzystanego na podstawie
umowy kredytowej z dnia 24 maja 2007r. oraz kwoty 1 810,61 zł. tytułem odsetek
od tego zadłużenia. W tym samym dniu złożyła też oświadczenie o rozwiązaniu
powyższej umowy kredytowej, które pozwany Bank przyjął, wobec czego umowa
kredytowa została rozwiązana.
W dniu 13 lutego 2008 r. „H.-W.” złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.
3
Postanowieniem z dnia 27 marca 2008 r. Sąd Rejonowy uwzględniając oba
wnioski ogłosił upadłość Spółki.
Głównym składnikiem majątku upadłej są ruchome środki trwałe o wartości
ok. 2 000 000 zł. Spółka w październiku i listopadzie 2007r. sprzedała prawa do
zabudowanych nieruchomości a uzyskaną kwotę 6 336 000 zł. przeznaczyła na
spłatę pożyczek w łącznej wysokości 2 347 655,53 zł., zaciągniętych u X. R.- Grupa
Budowlana Polska sp. z o.o. i niemieckiej spółki X. R. GmbH, z których pierwsza
była spółką - córką drugiej, jak również jedynym udziałowcem Spółki „H.-W.” a jej
prezes był także prezesem zarządu tej Spółki. W dniu 4 lutego 2008 r. z kwoty
przelanej przez „H.-W.” Spółka X.R. – Grupa Budowlana Polska zwróciła „H.” kwotę
1 417 789,14, a spółka X.R. B. kwotę 882 210,54 zł., zaś „H.-W.” w tym samym
dniu dokonała spłaty kredytu wynikającego z umowy z dnia 24 maja 2007r. na
rzecz pozwanego Banku, który przyznał, że udzielone „H.-W.” przez spółkę X. R.-
Grupa Budowlana pożyczki w łącznej kwocie 3 612 595,19 zł. zostały
przyporządkowane spłacie kredytów zaciągniętych przez „H.-W.” w pozwanym
Banku.
Sąd Okręgowy uznał roszczenie powoda za uzasadnione na podstawie art.
127 ust.3 Pr.u.n. stwierdzając, że Spółka „H.-W.” spłacając w dniu 4 lutego 2008r.,
a więc w okresie dwóch miesięcy przed zgłoszeniem wniosku o upadłość,
należność strony pozwanej z tytułu opisanego wyżej kredytu, dokonała spłaty długu
niewymagalnego, gdyż w umowie strony określiły jako dzień spłaty długu 23 maja
2008 r. i dopiero po tym dniu dług stawał się wymagalny. Uznał też, że strona
pozwana nie wykazała, by w czasie dokonania spłaty kredytu nie wiedziała o
istnieniu podstaw do ogłoszenia upadłości.
Sąd pierwszej instancji uznał również, że zapłata niewymagalnego długu
była nieskuteczna wobec wierzycieli także na podstawie art. 527 k.c., a „H.-W.”
spłacając ten dług działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli zaś
pozwany Bank przy zachowaniu należytej staranności powinien był o tym wiedzieć.
Zwracając uwagę na powiązania kapitałowe i osobowe upadłej Spółki ze
spółkami z udziałem kapitału niemieckiego, w tym również pozwanym Bankiem,
4
Sąd Okręgowy stwierdził, że Bank ten już przed przyjęciem spłaty kredytu musiał
mieć pełną świadomość złej kondycji swojego dłużnika i grożącej mu upadłości.
Podkreślił również, że spłata kredytu przez „H.-W.” w dniu 4 lutego 2008 r. nie
wynikała ze szczególnej potrzeby prawnej, gdyż dług ten nie wymagał
natychmiastowej spłaty wobec istnienia pilniejszych zobowiązań pracowniczych, na
rzecz ZUS i Skarbu Państwa.
W wyniku apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11 lipca
2012 r. zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że oddalił powództwo i
zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesu.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że przepis art. 527 k.c. nie miał w sprawie
zastosowania i nie mógł stanowić - także w powiązaniu z art. 134 ust. 1 Pr.u.n.-
podstawy uwzględnienia powództwa, gdyż zawarte w Pr.u.n. przepisy
o bezskuteczności wobec masy upadłości określonych czynności upadłego, w tym
art. 127 ust. 3 Pr.u.n., są przepisami szczególnymi wobec art. 527 k.c., powód nie
zgłosił żądania uznania za bezskuteczną określonej czynności prawnej dłużnika,
a zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. sąd orzeka o żądaniu pozwu i w granicach
określonych jako żądanie.
Stwierdzając, że podstawę prawną roszczenia stanowi art.134 ust.1 w zw.
z art. 127 ust. 3 Pr.u.n., Sąd Apelacyjny wskazał, iż kwestią sporną było w sprawie
przede wszystkim to, czy przedmiotowy dług spłacony przez „H.-W.” na rzecz
pozwanego w okresie dwóch miesięcy przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie
upadłości, był długiem niewymagalnym, jak przewiduje art. 127 ust. 3 Pr.u.n.
Powołując się na stanowisko doktryny i Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny
stwierdził, że wymagalność roszczenia następuje wtedy, gdy po stronie dłużnika
aktualizuje się powinność określonego zachowania będącego przedmiotem
roszczenia, a więc, gdy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika spełnienia
świadczenia. Wprawdzie termin wymagalności roszczenia należy odróżnić od
terminu płatności, jednak w praktyce terminy te zbiegają się w czasie,
a wymagalność ustala się na podstawie tego, kiedy świadczenie miało być
spełnione.
5
Odnosząc te zasady do umowy kredytowej stron Sąd Apelacyjny stwierdził,
że zgodnie z par.2 umowy upadła Spółka była uprawniona do spłaty zadłużenia
w każdym czasie w okresie obowiązywania umowy, a Bank był zobowiązany do
przyjęcia tej spłaty, a jednocześnie kredytobiorca był uprawniony do ponownego
pobrania spłaconych kwot do wysokości limitu ustanowionego w umowie zaś
pozwany miał obowiązek udostępnienia środków. Ostateczna i całkowita spłata
wykorzystanego kredytu wraz z należnościami ubocznymi miała nastąpić do dnia
określonego w umowie, tj. do dnia 23 maja 2008r. W tej sytuacji, zdaniem Sądu
Apelacyjnego, do czasu zakończenia umowy nie można mówić o wymagalności
zadłużenia kredytobiorcy. Jednakże w dniu 4 lutego 2008 r. doszło do rozwiązania
umowy kredytowej łączącej strony, co spowodowało konieczność zwrotu kredytu.
Z tym dniem bowiem Spółka utraciła uprawnienie do dalszego wykorzystania
kredytu, zaś pozwany przestał być zobowiązany do wypłaty środków z tytułu
kredytu. A zatem na skutek rozwiązania umowy kredytowej spółka była
zobowiązana spłacić w całości kredyt, który, zdaniem Sądu Apelacyjnego, stał się
z tym dniem wymagalny.
W konsekwencji Sąd drugiej instancji stwierdził, że w sprawie nie ma
zastosowania art. 127 ust. 3 Pr.u.n., gdyż dług spłacony przez upadłego na rzecz
pozwanego w okresie dwóch miesięcy przed złożeniem wniosku o ogłoszenie
upadłości, był w chwili spłaty długiem wymagalnym, a w świetle art. 127 ust. 3
Pr.u.n. bez znaczenia jest to, z jakich przyczyn dług ten stał się wymagalny.
Prowadziło to do zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji i oddalenia powództwa,
bez konieczności rozważenia zarzutu pozwanego twierdzącego, że w chwili
przyjęcia świadczenia nie wiedział o istnieniu podstaw do ogłoszenia upadłości „H.-
W”.
W skardze kasacyjnej opartej na pierwszej podstawie powód zarzucił błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 127 ust. 3 Pr.u.n., art. 455 k.c.,
art. 410 § 1 i 2 k.c., art. 120 oraz art. 471 k.c. i wnosił o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania,
ewentualnie uchylenie tego wyroku i jego zmianę oraz orzeczenie co do istoty
sprawy przez zasądzenie dochodzonej kwoty wraz z kosztami procesu.
6
Strona pozwana wnosiła o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie na jej
rzecz od powoda kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istotą sporu na obecnym etapie postępowania jest to, czy Spółka „H. – W.”
spłaciła pozwanemu Bankowi w dniu 4 lutego 2008 r. dług wymagalny czy
niewymagalny, w rozumieniu art. 127 ust. 3 Pr.u.n.
Jak słusznie stwierdził Sąd Apelacyjny, ustawodawca nie zdefiniował pojęcia
wymagalności, jednakże w doktrynie i orzecznictwie przyjmowane jest w zasadzie
jednolicie, że przez wymagalność należy rozumieć stan, w którym wierzyciel ma
prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności, a więc
chwilę, w której wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika określonego
zachowania będącego przedmiotem jego zobowiązania i przedmiotem roszczenia
wierzyciela (porównaj między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego
1991 r. III CRN 500/90, OSNC 1992/7-8/137).
Chwila wymagalności roszczenia jest zależna od charakteru zobowiązania
i przeważnie pokrywa się z terminem spełnienia świadczenia. W przypadku, gdy
termin spełnienia świadczenia jest oznaczony w czynności prawnej, ustawie czy
decyzji administracyjnej albo wynika z właściwości zobowiązania, wymagalność
wierzytelności następuje w tym terminie i zależy, od tego czy termin zastrzeżono
na korzyść dłużnika, wierzyciela, czy obu stron.
Natomiast w przypadku tzw. zobowiązań bezterminowych, gdy termin
spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości
zobowiązania, wierzytelność staje się wymagalna niezwłocznie po wezwaniu
dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.).
Tak więc ocena na gruncie art. 127 ust. 3 Pr.u.n., czy doszło do zapłaty
długu wymagalnego czy niewymagalnego wymaga określenia chwili wymagalności
tego zobowiązania, to zaś wymaga określenia jego charakteru.
Słusznie Sądy obu instancji stwierdziły, że dług spłacony pozwanemu
Bankowi przez Spółkę „H.-W.” w dniu 4 lutego 2008r. był długiem, którego termin
7
spełnienia wynikał z umowy kredytowej z dnia 24 maja 2007 r. Był więc terminem
oznaczonym w tej umowie i zgodnie z umową następował z upływem dnia 23 maja
2008r. W dniu 4 lutego 2008 r. nie był więc długiem wymagalnym.
Jednakże, jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny, na skutek rozwiązania przez
strony w dniu 4 lutego 2008r. przedmiotowej umowy kredytowej, dług ten stał się
wymagalny.
Zgodnie z przyjętą w zakresie stosunków zobowiązaniowych zasadą
swobody umów strony mogą w drodze wzajemnego porozumienia rozwiązać
zawartą umowę, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, właściwości stosunku albo
zasadom współżycia społecznego (art. 3531
k.c.) Rozwiązanie umowy, jak każda
czynność prawna podlega także ocenie sądu na gruncie art. 58 k.c., a więc ocenie,
czy nie jest to czynność sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy.
Kontrola ta jest konieczna zatem także wtedy, gdy sąd stwierdzi, że jedynie na
skutek rozwiązania umowy przez strony w okresie 2 miesięcy przed złożeniem
przez dłużnika wniosku o ogłoszenie upadłości, niewymagalny dług stał się
wymagalny i został spłacony przez dłużnika wybranemu wierzycielowi. W praktyce
zdarza się bowiem - jak słusznie wskazano w literaturze - że wierzyciel z dłużnikiem
manipulują terminem płatności długu i w drodze zdziałanych czynności prawnych
powodują („sprowadzają”) wymagalność niewymagalnego długu, po to, by uniknąć
sankcji przewidzianej w art. 127 ust. 3 Pr.u.n. Prowadzi to niewątpliwie do obejścia
prawa - art. 127 ust. 3 Pr.u.n., którego celem jest ochrona ogółu wierzycieli przed
nieuzasadnionym uszczuplaniem masy upadłości, a więc przed działaniami
upadłego polegającymi na nieuzasadnionym, wybiórczym spłacaniem niektórych
wierzycieli przed ogłoszeniem upadłości i ma dotyczyć przede wszystkim tych
wierzycieli, którzy osiągają przysporzenie majątkowe (zapłatę długu) ze względu na
korzystniejsze stosunki faktyczne z dłużnikiem i korzyść tę należy uznać za
nieusprawiedliwioną. Sytuacja, gdy dłużnik w drodze czynności prawnej z jednym
wierzycielem doprowadza niewymagalny dług do stanu wymagalności i spłaca go
na dwa miesiące przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, nie może
pozostać poza oceną sądu w sprawie wytoczonej przez syndyka masy upadłości
dłużnika na podstawie art. 127 ust.3 w zw. z art. 134 ust.1 Pr.u.n. Z tego względu
8
błędne jest stanowisko Sądu Apelacyjnego, że dla oceny przesłanek art. 127 ust. 3
Pr.u.n. bez znaczenia jest okoliczność, z jakich przyczyn dług stał się wymagalny.
W literaturze wskazuje się, że choć w zasadzie sankcji bezskuteczności na
podstawie art. 127 ust. 3 Pr.u.n. podlegają jedynie takie czynności upadłego,
których bezpośrednim skutkiem ma być zapłata długu niewymagalnego (tj. sama
zapłata długu), jednak ze względów celowościowych trzeba uznać, że jeżeli
w okresie dwóch miesięcy przed zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości
upadły zaciągnął zobowiązanie prowadzące do wcześniejszej spłaty długu wobec
wierzyciela, który dokonując tej czynności wiedział o istnieniu podstaw do
ogłoszenia upadłości, a następnie upadły spłacił uprzednio niewymagalny dług, to
bezskuteczność względna obejmuje zarówno zapłatę długu jak i poprzedzające ją
zobowiązanie skutkujące powstaniem wymagalności długu. Nie można bowiem
dopuścić do tego aby strony naruszały dyspozycję art. 127 ust. 3 Pr.u.n. dokonując
czynności in fraudem legem.
Należy jednak stwierdzić, że jeżeli dług stał się wymagalny w wyniku
czynności prawnej dłużnika i wierzyciela mającej na celu wywołanie wymagalności
zobowiązania i spłacenie długu bez zagrożenia sankcją przewidzianą w art. 127 ust.
3 Pr.u.n., to czynność ta, jako mająca na celu obejście ustawy, jest czynnością
nieważną (art. 58 § 1 k.c.), co podlega ocenie sądu w ramach badania podstawy
materialnoprawnej roszczenia. Jako nieważna czynność taka nie powoduje
wymagalności długu, który pozostaje długiem niewymagalnym w rozumieniu art.
127 ust. 3 Pr.u.n.
Z tych względów w rozpoznawanej sprawie ocenie Sądu powinna podlegać
także czynność prawna stron polegająca na rozwiązaniu umowy kredytowej w dniu
4 lutego 2008 r., czego skutkiem była wcześniejsza wymagalność długu
spłaconego w tym dniu. Jeżeli w okolicznościach sprawy rozwiązanie umowy
w dniu 4 lutego 2008 r. należałoby uznać za mające na celu obejście art. 127 ust. 3
Pr.u.n., to czynność ta, jako nieważna, nie spowodowałaby rozwiązania umowy,
a tym samym spłacony dług byłby długiem niewymagalnym.
9
Jeżeli natomiast rozwiązanie umowy było ważne i skuteczne, to ocenie Sądu
powinno podlegać, jaki skutek wywołało w zakresie spłaty zobowiązania. Przede
wszystkim ocenie należy poddać to czy strony rozwiązały umowę ze skutkiem ex
tunc czy ex nunc oraz na jakiej podstawie prawnej następuje zwrot świadczenia.
Zgodnie z art. 497 k.c. do skutków rozwiązania umowy wzajemnej stosuje
się odpowiednio przepisy między innymi art. 494 k.c., co oznacza, że strona, która
rozwiązuje umowę obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co od niej
otrzymała na mocy umowy. Ocenie Sądu podlegać zatem powinno na jakiej
podstawie prawnej następuje zwrot świadczenia w wyniku rozwiązania umowy oraz
jaki charakter miało powstałe w wyniku rozwiązania umowy stron zobowiązanie
upadłego do zwrotu wykorzystanego kredytu: czy było to zobowiązanie
o charakterze terminowym czy bezterminowym. Jeżeli było to zobowiązanie
o charakterze bezterminowym oceny z kolei wymaga od jakiej chwili roszczenie
o zwrot tego świadczenia stało się wymagalne, w świetle regulacji zawartej w art.
455 k.c.
W tym zakresie w orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowane były dwa
stanowiska. We wcześniejszym, zawartym między innymi w uchwale z dnia
6 marca 1991 r. III CZP 2/91 (OSNC 1991/7/93) i w wyroku z dnia 22 marca 2001 r.
V CKN 769/00 (OSNC 2001/474/98) przyjęto, że roszczenia wynikające
z zobowiązań bezterminowych stają się wymagalne już z chwilą powstania tych
zobowiązań oraz że w zobowiązaniach bezterminowych nie występuje zbieżność
wymagalności roszczenia i terminu spełnienia świadczenia.
Natomiast drugi, prezentowany w nowszym orzecznictwie pogląd, który
podziela Sąd Najwyższy w obecnym składzie, przyjmuje, że wymagalność
roszczenia przy zobowiązaniach bezterminowych należy łączyć z nadejściem
ostatniego dnia pozwalającego dłużnikowi spełnić świadczenie zgodnie z treścią
zobowiązania, a dzień tak rozumianej wymagalności może być utożsamiany
z terminem spełnienia świadczenia. Wezwanie dłużnika przez wierzyciela do
wykonania zobowiązania bezterminowego nie jest przejawem możliwości żądania
świadczenia, lecz postawieniem tego świadczenia w stan wymagalności.
W związku z tym należy przyjąć, że roszczenie wynikające z zobowiązania
10
bezterminowego staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być
spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w
najwcześniej możliwym terminie (porównaj między innymi wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 30 czerwca 2011 r. III CSK 282/10, z dnia 8 lipca 2010 r.
II CSK 126/10, z dnia 3 lutego 2006 r. I CSK 17/05, niepubl., z dnia 24 kwietnia
2003 r. I CKN 316/01, OSNC 2004/7-8/117 i z dnia 21 lutego 2002 r. IV CKN
793/00, OSNC 2003/2/22 i uchwałę z dnia 26 listopada 2009 r. III CZP 102/09,
OSNC 2010/5/75).
Z uwagi na to, że wszystkie wskazane wyżej kwestie, których rozstrzygnięcie
jest niezbędne do prawidłowej oceny zgłoszonego w sprawie roszczenia, pozostały
poza oceną Sądu Apelacyjnego, skuteczne okazały się zarzuty skargi kasacyjnej
naruszenia art. 127 ust. 3 Pr.u.n. oraz art. 455 k.c., co prowadziło do uchylenia
zaskarżonego wyroku na podstawie art. 39815
k.p.c. i przekazania sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).