Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 36/14
POSTANOWIENIE
Dnia 17 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie K. H.
skazanej z art. 191 § 1 i art. 157 § 2 oraz innych k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 17 lipca 2014 r.,
kasacji wniesionej przez obrońcę skazanej,
od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 6 sierpnia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
w W. z dnia 8 lutego 2013 r.
oddala kasację jako oczywiście bezzasadną w zakresie
podniesionego w niej zarzutu obrazy art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w
zw. z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k., a w zakresie pozostałych zarzutów,
na podstawie art. 531 § 1 w zw. z art. 530 § 2 i art. 523 § 1 k.p.k.,
pozostawia ją bez rozpoznania jako niedopuszczalną z mocy
ustawy, obciążając skazaną kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wydanym w tej sprawie przez Sąd Rejonowy wyrokiem uznano K. H. za
winną popełnienia w stosunku do M. R. w dniu 18 września 2004 r. w W.,
przestępstwa zakwalifikowanego z art. 191 § 1 i art. 157 § 2 k.k., skazując ją za nie
na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz popełnienia wobec tej samej osoby
w dniu 16 maja 2009 r . przestępstwo z art. 190 § 1 k.k., orzekając za nie karę 3
miesięcy pozbawienia wolności, z wymierzeniem – jako kary łącznej – kary 5
2
miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres
próby 3 lat. Tym samym wyrokiem umorzono wobec niej – na podstawie art. 17 § 1
pkt 6 k.p.k. postępowanie o czyn z art. 217 § 1 k.k., popełniony w dniu 19 marca
2005 r. w stosunku do wskazanej już M. R., a na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w.,
odnośnie popełnionego tegoż 19 marca 2005 r., wobec wskazanej pokrzywdzonej,
wykroczenia z art. 124 § 1 k.w. oraz popełnionego w dniu 18 września 2004 r.
innego czynu z tegoż art. 124 § 1 k.w., uniewinniając ją natomiast od zarzutu
popełnienia ciągu 6 przestępstw uszkodzenia mienia w okresie od dnia 22 maja
2004 r. do dnia 6 października 2004 r., także na szkodę wskazanej wyżej
pokrzywdzonej oraz B. N.
Po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej, w której
zarzucono obrazę przepisów art. 7 oraz 5 § 2 i art. 410 k.p.k., a także błąd w
ustaleniach faktycznych w odniesieniu do niektórych zdarzeń, Sąd Okręgowy,
utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego kasację wywiodła obrońca
skazanej, podnosząc zarzuty obrazy: a) art. 439 § 1 pkt 9 w zw. z art. 17 § 1 pkt 6
k.p.k. przez umorzenie postępowania jedynie w odniesieniu do części zarzuconego
skarżącej działania w ciągu przestępstw kwalifikowanego z art. 191 § 1 i art. 157 §
2 k.k., z zaniechaniem umorzenia całości zarzuconego czynu, b) art. 191 § 1 i art.
157 § 2 k.k. przez niewłaściwe powiązanie tych przepisów i ich zastosowanie w
sytuacji, gdy właściwym dla oceny prawnokarnej był tu art. 217 k.k. oraz c) art. 438
pkt 1 w zw. z art. 63 § 1 k.k. przez zaakceptowanie zaliczenia skazanej przez Sąd
meriti na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności jej zatrzymania, które
nastąpiło w sprawie o czyn, z którego została ona uniewinniona, a w uzasadnieniu
tej skargi także d) nieodniesienie przez Sąd odwoławczy, prawidłowo przyjętego
stanowiska, że na gruncie art. 190 czy 191 k.k. musi istnieć uzasadniona obawa po
stronie pokrzywdzonego, o jakiej mowa w tych przepisach, do okoliczności tej
sprawy.
Wywodząc w ten sposób, skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym. W odpowiedzi na tę skargę prokurator Prokuratury Okręgowej
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej w odniesieniu do pierwszego z
3
podniesionych zarzutów, a w zakresie pozostałych o pozostawienie jej bez
rozpoznania.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie należy zauważyć, że wywiedziona w tej sprawie kasacja dotyczy
wyroku, mocą którego prawomocnie już orzeczono wobec skazanej karę
pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem. Stosownie zaś do art. 523
§ 2 k.p.k., kasacja na korzyść skazanego może być wywiedziona jedynie od wyroku
skazującego na bezwzględnie wykonywaną karę pozbawienia wolności, które to
ograniczenie nie dotyczy tylko kasacji wniesionych z powodu uchybień
wymienionych w art. 439 k.p.k. (§ 4 pkt 1 art. 523 k.p.k.). Powyższe oznacza, że
przy skazaniu z warunkowym zawieszeniem wykonania takiej kary, dopuszczalne
jest jedynie wniesienie kasacji opartej wyłącznie na uchybieniach z art. 439 k.p.k.
Nie jest tym samym możliwe powoływanie, choćby dodatkowo, innych naruszeń
prawa. W zakresie zatem zarzutów, jakie w skardze niniejszej podniesiono
odnośnie do uchybień ze sfery prawa materialnego i procesowego innych niż to,
jakie wskazano w pierwszym zarzucie tej skargi, jest ona zatem niedopuszczalna.
Stosownie zaś do art. 531 § 1 k.p.k., Sąd Najwyższy, jeżeli kasację taką przyjęto,
pozostawia ją bez rozpoznania, czyniąc to na posiedzeniu bez udziału stron.
Zarzuty takiego rodzaju w ogóle bowiem nie podlegają rozpoznaniu, gdy dotyczą
wyroku skazującego na karę inną niż bezwarunkowe pozbawienie wolności.
Jeżeli natomiast chodzi o podniesioną w tej kasacji obrazę art. 439 § 1 pkt 9
w zw. z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k., to w sposób oczywisty jawi się on jako niezasadny.
Już sama autorka zamiennie używa określeń :ciąg czynów” i „czyn ciągły”, choć są
to zupełnie inne instytucje materialnoprawne. W sprawie niniejszej rzeczywiście K.
H. stała m.in. pod zarzutem popełnienia ciągu przestępstw przez „trzykrotne
stosowanie przemocy” wobec pokrzywdzonej i zmuszanie jej do określonego
zachowania, jakie miało mieć miejsce w dniu 18 września 2004 r. i 26 lutego 2005
r., a które łącznie w akcie oskarżenia zakwalifikowane były z art. 191 § 1 k.k. w zw.
z art. 157 § 2 k.k. Jednakże, jak ustalił i przyjął Sąd meriti, szczegółowo wywodząc
w tej materii (k. 964-966), były to nie trzy, lecz jedynie dwa zachowania, a to drugie
nie miało przy tym miejsca w dniu 26 lutego 2005 r. – jak wskazano to w akcie
oskarżenia - lecz w dniu 19 marca 2005 r. i polegało jedynie na tym, że oskarżona
4
naruszyła nietykalność cielesną pokrzywdzonej przez kopnięcie jej w prawą nogę,
uderzanie w twarz i szyję oraz przewrócenie stojących drzwi balkonowych z
wybiciem szyby, co wywołało szkodę w kwocie 150 zł i w związku z tym uznał, że to
zachowanie wyczerpało jedynie znamiona występku z art. 217 § 1 k.k., czyli
przestępstwa prywatnoskargowego, oraz wykroczenia z art. 124 § 1 k.w., a w
związku z tym w obu tych wypadkach orzekł o umorzeniu postępowania z uwagi na
przedawnienie, stosownie do przywołanych przepisów procedury karnej i
wykroczeniowej oraz prawa materialnego obu tych dziedzin.
W odróżnieniu natomiast od owego zachowania, pierwsze z nich, które miało
miejsce w dniu 18 września 2004 r., polegało już na zmuszaniu pokrzywdzonej
przez K. H. do zaniechania wykonywania zdjęć fotograficznych przemocą
polegającą na szarpaniu, biciu po całym ciele pięściami i słuchawką od
przenośnego aparatu telefonicznego, ze spowodowaniem obrażeń jej ciała w
postaci podbiegnięć krwawych, otarcia naskórka kończyn górnych oraz klatki
piersiowej, które spowodowały rozstrój zdrowia pokrzywdzonej i naruszenie
czynności narządów jej ciała na okres nie dłużej niż 7 dni, co zakwalifikowano z art.
191 § 1 i art. 157 § 2 k.k. (k. 964). Jak podkreślił zresztą Sąd meriti, już z opisu
dwóch czynów wskazanych w akcie oskarżenia, gdy obejmował on je omawianym
ciągiem przestępstw, nie wynikało bynajmniej, aby to, które miało mieć miejsce
według oskarżyciela w lutym 2005 r., wypełniało również znamiona art. 157 § 2 k.k.,
które podane już były wyraźnie w opisie zachowania z dnia 18 września 2004 r.,
kiedy to przywołano określone obrażenia ciała pokrzywdzonej. Ustalone przez Sąd
okoliczności czynu, który w świetle materiału dowodowego popełniono nie w lutym,
lecz w marcu 2005 r., nie dawały przy tym podstaw do przyjęcia, że oskarżona
działała wówczas w celu zmuszenia pokrzywdzonej do określonego zachowania, co
znów wyraźnie wskazano natomiast przy jej zachowaniu z dnia 18 września 2004 r.
Dało to Sądowi powód do uznania tego czynu jedynie za występek z art. 217 § 1
k.k. (k. 965).
Ponieważ zatem chodziło o dwa odrębne czyny, które oskarżyciel uznawał
za ciąg przestępstw, ale Sąd pierwszej instancji wyraźnie wskazał, że z uwagi na
różne kwalifikowanie tych zachowań, nie miał tu w ogóle miejsca taki ciąg, lecz dwa
odrębne przestępstwa, nie powinno budzić żadnych wątpliwości, że w odniesieniu
5
do każdego z nich należało też odpowiednio uwzględniać właściwe dla nich okresy
przedawnienia.
Autorka kasacji, stawiając analizowany tu zarzut, w ogóle nie uwzględnia
przedstawionych wyżej argumentów Sądu Rejonowego, ogólnikowo tylko
zarzucając, że Sąd odwoławczy z urzędu nie zajął się tą kwestią, co jest o tyle
zrozumiałe, że nie była ona podnoszona w apelacji. Jednak przed wystąpieniem z
tym zarzutem należało się zaznajomić z uzasadnieniem Sądu Rejonowego i jego
argumentami, a kasacja ta bynajmniej na zaznajomienie się takie nie wskazuje.
Natomiast lektura tego uzasadnienia w sposób wyraźny wskazuje, że kwestia
przedawnienia w ogóle nie aktualizowała się w tej sprawie w odniesieniu do
zachowania skazanej, jakie miało miejsce w dniu 18 września 2004 r., stąd też i
ingerencja Sądu odwoławczego nie była w tej materii w ogóle potrzebna.
W konsekwencji, nie budzi najmniejszej wątpliwości, że opisywane w kasacji
naruszenie w ogóle nie miało miejsca w tej sprawie, a tym samym skarga ta jest w
tym zakresie bezzasadna w oczywistym stopniu. Oddalając ją z tego powodu Sąd
Najwyższy, mając na uwadze instrumentalne podniesienie owego zarzutu,
zdecydował z urzędu sporządzić uzasadnienie tego orzeczenia, a stosownie do art.
636 § 1 w zw. z art. 518 k.p.k., obciążył skazaną kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
Z tych wszystkich względów orzeczono, jak na wstępie.