Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 7/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący)
SSA Piotr Prusinowski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z powództwa R. K.
przeciwko H.Z. T. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
o zwrot kosztów noclegu,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 września 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w C.
z dnia 3 lipca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy w C. wyrokiem z dnia 3 lipca 2013 r. oddalił apelację R. K. od
wyroku Sądu Rejonowego w C. z dnia 18 lutego 2013 r., w którym oddalono jego
powództwo wniesione przeciwko H.Z. T. Spółka z o.o. o zasądzenie kwoty 36.170
zł wraz z ustawowymi odsetkami, tytułem ryczałtu za noclegi za okres od dnia
1 lutego 2009 r. do dnia 31 maja 2010 r.
Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne poczynione w przez Sąd
pierwszej instancji. Wynika z nich, że powód był zatrudniony u pozwanej w okresie
od dnia 23 lipca 2007 r. do dnia 31 lipca 2010 r. na stanowisku kierowcy w
transporcie międzynarodowym. W ramach obowiązków R. K. jeździł do Holandii,
Niemiec, Francji, Hiszpanii, Belgii, Luksemburga, Austrii i Włoch. Przebieg tras i
miejsc, w których pracownik nocował wynika z dokumentów dostępnych u
pracodawcy. Oprócz wynagrodzenia zasadniczego powód otrzymywał diety za
przewozy krajowe i zagraniczne (zgodnie z postanowieniami regulaminu
wynagrodzenia obowiązującego od dnia 1 września 2008 r.). Pracodawca nie
wypłacał ryczałtu za noclegi (świadczenia takiego nie przewidywał regulamin
wynagrodzenia). Powód w trakcie zatrudnienia nie domagał się tych należności.
Rytm jego pracy polegał na wyjazdach trwających od 3 do 6 tygodni. Podróżował
samochodem marki DAF, którego kabina wyposażona była w dwa miejsca
noclegowe, klimatyzację postojową, ogrzewanie i lodówkę. Pojazd ten miał wysoki
standard. W trakcie podróży R. K. zatrzymywał się na stacjach benzynowych oraz
parkingach, gdzie korzystał z urządzeń sanitarnych. Niekiedy do czynności
higienicznych używał przewożonego w kabinie baniaka z wodą, a czynności
fizjologiczne załatwiał poza miejscami do tego przeznaczonymi.
Sąd Okręgowy rozpoznając apelację powoda poczynił dalej idące ustalenia
faktyczne. Odtworzył na podstawie dokumentacji technicznej samochodu wymiary
miejsc do spania, grubość materaca, odległość od powierzchni, po której poruszał
się kierowca, do dachu kabiny.
Dokonując subsumpcji stanu faktycznego Sąd drugiej instancji odwołał się
do przepisów prawa. Podkreślił, że ocena stanu prawnego musi uwzględniać dwa
okresy. Wynika to z tego, że ustawą z dnia 12 lutego 2010 r. o zmianie ustawy o
transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 43, poz.
246) wprowadzono od dnia 3 kwietnia 2010 r. do ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r.
3
o czasie pracy kierowców (Dz. U. Nr 92, poz. 879 z późn. zm.) zmiany. Polegały
one na przyjęciu, że kierowca w trakcie wykonywania przewozu jest w podróży
służbowej (art. 2 pkt 7 ustawy), z tytułu której przysługują mu należności na
pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem zadania służbowego, ustalane na
zasadach określonych w przepisach art. 775
§ 3-5 k.p. Sąd drugiej instancji
zauważył, że przed 3 kwietnia 2010 r. brak było podstaw prawnych, aby uznać, że
powód przebywał w podróży służbowej. Pogląd ten poparł ugruntowanym
orzecznictwem, w tym uchwałą składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
19 listopada 2008 r., II PZP 11/08, OSNP 2009 nr 13-14, poz. 166. W rezultacie
zauważył, że przed dniem 3 kwietnia 2010 r. nie było podstaw do bezpośredniego
stosowania do kierowców przepisów o podróżach służbowych, w tym art. 775
§ 5
k.p. Sąd Okręgowy przywołał pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia
4 czerwca 2013 r., II PK 296/12, LEX nr 1341269. Zgodnie z nim w takim
przypadku znaczenie ma treść umowy o pracę oraz postanowienia aktów
wewnętrznych obowiązujących u pracodawcy. Dopiero w sytuacji gdyby tych aktów
nie było i praca w transporcie międzynarodowym nie byłaby dodatkowo
rekompensowana z uwagi na jej szczególny charakter, można ewentualnie
rozważać stosowanie per analogiam i z mocy art. 775
§ 5 k.p. tylko odpowiednio,
przepisów wykonawczych o zagranicznych podróżach służbowych. Uznając to
zapatrywanie za decydujące, Sąd Okręgowy podkreślił, że w regulaminie
wynagrodzenia obowiązującym u pozwanego przewidziano diety i wyraźnie
wyłączono prawo do ryczałtów za noclegi w związku z zapewnieniem miejsca do
spania w pojeździe. Konkluzja ta upoważniła Sąd drugiej instancji do oddalenia
apelacji powoda.
Odnosząc się do pracy powoda w okresie od dnia 3 kwietnia 2010 r. Sąd
Okręgowy podzielił stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4
czerwca 2013 r., II PK 296/12, LEX nr 1341269. Sprowadza się ono do twierdzenia,
że zapewnienie przez pracodawcę warunków umożliwiających pracownikowi
regenerację sił fizycznych i psychicznych wyklucza prawo pracownika do ryczałtu
za noclegi w rozumieniu § 9 ust. 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania
należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub
4
samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1991 z późn. zm.) w związku z art. 772
§ 5 k.p.
i art. 21a ustawy o czasie pracy kierowców. Sąd drugiej instancji był zdania, że
zapewnione powodowi warunki do spania odpowiadały standardom umożliwiającym
mu odpoczynek w trakcie postoju – zgodnie z art. 14 ustawy o czasie pracy
kierowców. Podkreślił również to, że powód zgodził się na takie warunki pracy. W
rezultacie stanowisko powoda, wyrażone w apelacji, według Sądu również co do
okresu od 3 kwietnia 2010 r. nie było zasadne.
Wyrok Sąd Okręgowego z dnia 3 lipca 2013 r. został zaskarżony w całości
skargą kasacyjną powoda, opartą na podstawach naruszenia przepisów prawa
materialnego, to jest:
- art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców w
związku z art. 8 ust. 8 Rozporządzenia WE nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego
i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów
socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające
rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające
rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 poprzez jego błędną wykładnię a w
konsekwencji ich zastosowanie, polegającą na przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że
zgoda powoda na odbywanie odpoczynku w pojeździe jest pojęciem tożsamym z
dokonaniem wyboru miejsca do wypoczynku, w sytuacji gdy w rzeczywistości
strona pozwana nie stworzyła żadnej możliwości wyboru takiego miejsca, a tym
samym powód został pozbawiony faktycznej możliwości dokonania wyboru miejsca
do odpoczynku, co spowodowało, że przy braku alternatywy miejsca noclegu
musiał spędzać odpoczynek w pojeździe. W tym kontekście podkreślił, że zgoda
powoda miała charakter pozorny i nie mogła wyłączyć żądania zwrotu kosztów
noclegu w formie ryczałtu,
- art. 772
§ 5 k.p. w związku z § 9 ust. 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków
ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej
lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1991 z późn. zm.) poprzez dokonanie błędnej
wykładni, a w konsekwencji ich nie zastosowanie, przejawiające się w uznaniu
5
przez Sąd drugiej instancji, że powyższych przepisów nie należało zastosować na
zasadzie analogii do rozliczenia należności z tytułu podróży służbowych powoda do
dnia 3 kwietnia 2010 r.,
- art. 772
§ 5 k.p. w związku z § 9 ust. 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. przez błędna jego wykładnię a w
konsekwencji nie zastosowanie, polegające na zawężeniu pojęcia bezpłatny nocleg
do warunków technicznych kabiny samochodu ciężarowego, a w konsekwencji
uznanie, że pozwana zapewniła powodowi bezpłatny nocleg, co zwalniało ją z
obowiązku zwrotu noclegu w formie ryczałtu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna oparta została na uzasadnionych podstawach.
Przedstawione przez powoda zagadnienie prawne jest trudne. Składa się z co
najmniej dwóch kwestii. Po pierwsze, zachodzi konieczność dokonania wykładni
zwrotu „bezpłatny nocleg”. Interpretacja w tym zakresie przesądza o stosowaniu lub
niestosowaniu § 9 ust. 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z
dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności
przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej
jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U.
Nr 236, poz. 1991 z późn. zm.) w związku z art. 772
§ 5 k.p. Uznanie, że w zakresie
desygnatów tego pojęcia mieści się zapewnienie przez pracodawcę odpowiedniego
noclegu w kabinie samochodu ciężarowego zwalnia pozwanego od obowiązku
zapłaty ryczałtu za noclegi. Przeciwne stanowisko jest równoznaczne z
zasadnością powództwa. Po drugie, zachodzi konieczność uwzględnienia, że w
okresie przed 3 kwietnia 2010 r. powód w świetle obowiązujących przepisów, a
także ugruntowanej linii orzeczniczej, nie odbywał podróży służbowych. Założenie
to jest ważne, gdyż uniemożliwia zastosowanie wprost wskazanych wcześniej
przepisów. W tych okolicznościach konstruowanie podstawy prawnej roszczenia
powoda musi uwzględniać wnioskowanie per analogiam. Zakładając, że to
wnioskowanie prawnicze ma zastosowanie, zachodzi konieczność uwzględnienia,
że w stanie faktycznym sprawy pracodawca w regulaminie wynagradzania wyraźnie
6
wyłączył prawo zatrudnionych do ryczałtu za noclegi. Nie jest jasne, czy zmienna ta
ma znaczenie, a jeżeli tak to jakie.
Odnosząc się do pierwszego zagadnienia należy skierować uwagę na
rozważania prawne zawarte w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 12 czerwca 2014 r., II PZP 1/14, LEX nr 1469181. Postawiono w niej tezę, że
zapewnienie pracownikowi - kierowcy samochodu ciężarowego odpowiedniego
miejsca do spania w kabinie tego pojazdu podczas wykonywania przewozów w
transporcie międzynarodowym nie stanowi zapewnienia przez pracodawcę
bezpłatnego noclegu w rozumieniu § 9 ust. 4 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków
ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej
lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju, co powoduje, że pracownikowi przysługuje zwrot kosztów noclegu
na warunkach i w wysokości określonych w § 9 ust. 1-3 tego rozporządzenia albo
na korzystniejszych warunkach i wysokości, określonych w umowie o pracę,
układzie zbiorowym pracy lub innych przepisach prawa pracy.
Konkluzja ta jest przekonywująca. Sąd Najwyższy rozpoznający skargę
kasacyjną powoda w pełni podziela argumentację prowadzącą do uznania, że
obowiązkiem pracodawców zatrudniających kierowców w transporcie
międzynarodowym jest zapewnienie pracownikowi bezpłatnego noclegu
umożliwiającego odpowiednią regenerację sił, przy czym warunku tego nie spełnia
miejsce do spania w kabinie pojazdu (nawet, gdy ma ono wysoki standard).
Przeciwne zapatrywanie może zostać oparte na art. 8 ust. 7 Umowy
europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe
przewozy drogowe (AETR), sporządzonej w Genewie dnia 1 lipca 1970 r. (Dz.U. z
1999 r. Nr 94, poz. 1087 ze zm., dalej "umowa AETR"), ratyfikowanej przez Polskę
w dniu 15 maja 1992 r. Przewiduje on, że w każdym dwudziestoczterogodzinnym
okresie kierowca korzysta z dziennego okresu odpoczynku wynoszącego co
najmniej jedenaście kolejnych godzin, który to okres może być skrócony do
minimum dziewięciu kolejnych godzin, nie częściej niż trzy razy w każdym tygodniu,
pod warunkiem że przed upływem następnego tygodnia otrzyma równoważny okres
odpoczynku, stanowiący rekompensatę. Ten dzienny okres odpoczynku może być
7
wykorzystany w pojeździe, jeżeli jest on wyposażony w miejsce do spania i
znajduje się na postoju (art. 8 ust. 7 umowy AETR). Podobna regulacja została
zawarta w prawie unijnym – w rozporządzeniu (WE) nr 561/06 Parlamentu
Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych
przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające
rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające
rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz.U.UE.L. 2006 Nr 102, s. 1). W art. 4
rozporządzenia nr 561/06 przyjęto definicje podstawowych pojęć, między innymi
dziennego (regularnego i skróconego) okresu odpoczynku (lit. g) oraz
tygodniowego (regularnego i skróconego) okresu odpoczynku (lit. h). Według art. 8
ust. 8 rozporządzenia nr 561/06, jeżeli kierowca dokona takiego wyboru, dzienne
okresy odpoczynku i skrócone tygodniowe okresy odpoczynku poza bazą można
wykorzystywać w pojeździe, o ile posiada on odpowiednie miejsce do spania dla
każdego kierowcy i pojazd znajduje się na postoju.
Analizując znaczenie wskazanych regulacji nie sposób pominąć, że nie
nawiązują one do wynagrodzenia za pracę kierowców, a także nie przyznają im
żadnych świadczeń związanych z pracą (w szczególności dotyczących rozliczania
kosztów noclegów). Funkcja towarzysząca wspomnianym przepisom skupia się na
zapewnieniu kierowcy odpowiedniego i adekwatnego odpoczynku. Spostrzeżenie to
sprawia, że przepisy te nie mogą stanowić podstawy do zanegowania prawa
powoda do ryczałtu za noclegi. Staje się to zrozumiałe, gdy uwzględni się, że prawo
polskie może przewidywać korzystniejsze rozwiązania. Stanowiska tego nie
zmienia przepis art. 14 ust. 1 ustawy o czasie pracy kierowców. Przyjęto w nim, że
w każdej dobie kierowcy przysługuje prawo do co najmniej 11 godzin
nieprzerwanego odpoczynku. Dobowy odpoczynek (z wyłączeniem odpoczynku
kierowców, o których mowa w rozdziale 4a, czyli wykonujących przewozy regularne,
których trasa nie przekracza 50 km) może być wykorzystany w pojeździe, jeżeli
pojazd znajduje się na postoju i jest wyposażony w miejsce do spania. Wypada
zauważyć, że regulacja ta powiela art. 8 ust. 8 rozporządzenia nr 561/06 (choć
pomija, że może tak być według wyboru kierowcy a miejsce do spania musi być
odpowiednie dla każdego kierowcy). W tym zakresie przepis rozporządzenia wiąże
i jest stosowany bezpośrednio. Natomiast art. 14 ust. 1 ustawy o czasie pracy
8
kierowców jest o tyle korzystniejszy dla kierowców-pracowników, że zezwala tylko
na dobowy (dzienny) odpoczynek w pojeździe, a tym samym nie zezwala na
wykorzystanie w ten sposób wypoczynku tygodniowego. Jest jednak jasne, że
art. 14 ust. 1 ustawy o czasie pracy kierowców nie dotyczy w żadnym zakresie
świadczeń przysługujących kierowcom-pracownikom z tytułu podróży służbowych i
nie może być pomocny przy wykładni przepisów ustanawiających przesłanki tych
świadczeń.
Sumą dotychczasowych rozważań jest stwierdzenie, że przytoczone
przepisy nie zawierają wiążących reguł dotyczących należności związanych z
wykonywaniem podróży służbowej. Upewnia w tym przekonaniu przepis art. 21a
ustawy o czasie pracy kierowców (obowiązujący od 3 kwietnia 2010 r.) odsyłający
w tej kwestii do art. 775
§ 3-5 k.p.
W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca
2014 r. trafnie zauważono, że w odesłaniu zawartym w art. 21a ustawy o czasie
pracy kierowców pominięto art. 775
§ 1-2 k.p. Wypada przy tym odnotować, że w
art. 775
§ 1 k.p. zdefiniowano podróż służbową, a w art. 775
§ 2 k.p. upoważniono
ministra właściwego do spraw pracy do określenia w drodze rozporządzenia,
wysokość oraz warunki ustalania należności przysługujących pracownikowi,
zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej, z
tytułu podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju. Zastrzeżono,
że rozporządzenie powinno w szczególności określać wysokość diet, z
uwzględnieniem czasu trwania podróży, a w przypadku podróży poza granicami
kraju - walutę, w jakiej będzie ustalana dieta i limit na nocleg w poszczególnych
państwach, a także warunki zwrotu kosztów przejazdów, noclegów i innych
wydatków. Treść tych przepisów ma znaczenie, gdy uwzględni się, że zgodnie z
art. 775
§ 3 k.p. warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej określa
się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie wynagradzania albo w umowie o
pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest
obowiązany do ustalenia regulaminu wynagradzania. Natomiast według art. 775
§ 4
k.p., postanowienia układu zbiorowego pracy, regulaminu wynagradzania lub
umowy o pracę nie mogą ustalać diety za dobę podróży służbowej na obszarze
kraju oraz poza granicami kraju w wysokości niższej niż dieta z tytułu podróży
9
służbowej na obszarze kraju określona dla pracownika, o którym mowa w § 2.
Można zauważyć, że przepis ten ustala minimalny standard świadczenia, ale
odnosi się tylko do diety, a nie do zwrotu kosztów przejazdów, noclegów i innych
wydatków. Jednakże - zgodnie z art. 775
§ 5 k.p. - w przypadku, gdy układ zbiorowy
pracy, regulamin wynagradzania lub umowa o pracę nie zawiera postanowień, o
których mowa w § 3 (czyli nie zawiera uregulowań dotyczących warunków
wypłacania wszystkich należności z tytułu podróży służbowej), pracownikowi
przysługują należności na pokrycie kosztów podróży służbowej odpowiednio
według przepisów, o których mowa w § 2. Oznacza to, że przepisy wykonawcze
ustalają minimalny standard wszystkich świadczeń z tytułu podróży służbowych
(diet oraz zwrotu kosztów przejazdów, noclegów i innych wydatków), które w
układzie zbiorowym pracy, regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę
mogą być uregulowane korzystniej dla pracownika (art. 9 § 2 i art. 18 § 2 k.p.). W
razie braku takich regulacji lub uregulowania mniej korzystnego dla pracownika,
zastosowanie będą miały przepisy wykonawcze. Odesłanie w art. 21a ustawy o
czasie pracy kierowców do art. 775
§ 3-5 k.p. oznacza więc pośrednio także
odesłanie do art. 775
§ 2 k.p., a w konsekwencji uznanie, że kierowcy-pracownikowi
przysługuje zwrot kosztów noclegu według zasad ustalonych w przepisach
wykonawczych wydanych na podstawie art. 775
§ 2 k.p., chyba że korzystniejsze
dla niego zasady zostały ustalone według art. 775
§ 3 k.p. (w układzie zbiorowym
pracy lub w regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca
nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia
regulaminu wynagradzania). Wskazany wywód, przeprowadzony przez Sąd
Najwyższy w uchwale z dnia 12 czerwca 2014 r., jest w pełni przekonujący. Należy
go uzupełnić rozważaniami dotyczącymi sformułowania „bezpłatny nocleg”. W
kontekście § 9 ust. 4 w związku z ust. 2 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r.
jego wykładnia przesądza, czy zapewnienie kierowcy noclegu w kabinie
samochodu zwalnia pracodawcę od powinności zapłacenia ryczałtu. Odpowiedź
musi zostać poprzedzona spostrzeżeniem, że regułą jest rozliczanie kosztów
noclegu rachunkiem hotelowym (§ 9 ust. 1 rozporządzenia z 19 grudnia 2002 r.).
Wyjątkiem, a zarazem alternatywą, jest wypłata przez pracodawcę ryczałtu w
wysokości 25 % limitu (§ 9 ust. 2 rozporządzenia). Sprowadzając wskazane
10
przepisy do wspólnego mianownika należy zauważyć, że pracodawca ma
obowiązek ponieść koszty związane z noclegiem pracownika – kierowcy (w ściśle
określonej lub ryczałtowej kwocie). Paradygmat ten wyznacza interpretację § 9
ust. 4 rozporządzenia. Wskazano w nim, że przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się,
jeżeli pracodawca zapewnia pracownikowi bezpłatny nocleg. Wyłączenie to nie
może abstrahować od ogólnej reguły, a tą jest pokrycie kosztów noclegu w
warunkach hotelowych (obliczanych niekiedy ryczałtowo w sytuacji, gdy pracownik
nie przedłoży rachunku za nocleg). Oznacza to, że uchylenie obowiązku
pracodawcy następuje jedynie wówczas, gdy zapewnia on bezpłatny nocleg w
warunkach hotelowych. Jasne jest, że nie koreluje z nimi nocowanie w kabinie
samochodowej (nawet wyposażonej w liczne udogodnienia). Wnioskowanie to jest
usprawiedliwione również wykładnią terminu „nocleg”. Zważywszy, że dotyczy on
kierowcy znajdującego się w permanentnej podróży, zrozumiałe staje się, że
pojęcia tego nie wypełnia tylko aspekt związany z zapewnieniem miejsca do spania.
Nocleg w tym wypadku konweniuje z pełnym zestawem urządzeń i warunków
zapewniających normalne funkcjonowanie organizmu ludzkiego. Nie chodzi zatem
tylko o spanie, ale o takie warunki adaptacyjne, które zbliżone są do domowych, tak
aby choć w części doszło do oddzielenia sfery zawodowej i prywatnej. Funkcji tej
nie spełnia nocowanie w kabinie samochodu.
Przedstawione argumenty prowadzą do ogólnego wniosku, że zapewnienie
pracownikowi (kierowcy wykonującemu przewozy w międzynarodowym transporcie
drogowym) odpowiedniego miejsca do spania w kabinie samochodu ciężarowego,
czyli wyposażenie samochodu w odpowiednie urządzenia (leżankę, klimatyzację,
ogrzewanie itp.), pozwala na wykorzystanie przez kierowcę w samochodzie
dobowego (dziennego) odpoczynku, przy spełnieniu warunków określonych w art. 8
ust. 8 rozporządzenia nr 561/06; natomiast nie oznacza zapewnienia mu przez
pracodawcę bezpłatnego noclegu w rozumieniu § 9 ust. 4 rozporządzenia z dnia 19
grudnia 2002 r. W rezultacie uprawnia to pracownika do otrzymania od pracodawcy
zwrotu kosztów noclegu co najmniej na warunkach i w wysokości określonych w § 9
ust. 1 lub 2 tego rozporządzenia. Na gruncie rozpoznawanej sprawy twierdzenie to
oznacza, że uzasadniona jest podstawa skargi kasacyjnej opierająca się na art. 14
ust. 1 ustawy o czasie pracy kierowców w związku z art. 8 ust. 8 rozporządzenia
11
WE nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r., jak
również dotycząca art. 775
k.p. w związku z § 9 ust 4 rozporządzenia z dnia 19
grudnia 2002 r. (w części w jakiej skarżący neguje zawężenie pojęcia bezpłatny
nocleg).
Oddzielnej uwagi wymaga zarzut polegający na odmowie zastosowania
przez Sąd drugiej instancji przepisu art. 775
k.p. w związku z § 9 ust. 4
rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. w drodze analogii.
Ocena stanu prawnego kształtującego prawa i obowiązki pracodawcy i
pracownika przed dniem 3 kwietnia 2010 r. nie jest możliwa bez przypomnienia
sekwencji zdarzeń. Punktem zwrotnym była uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 19 listopada 2008 r., II PZP 11/08, OSNP 2009 nr 13-14, poz.
166. Przyjęto w niej, że kierowca transportu międzynarodowego odbywający
podróże w ramach wykonywania umówionej pracy i na określonym w umowie
obszarze jako miejsce świadczenia pracy nie jest w podróży służbowej w
rozumieniu art. 775
§ 1 k.p. Wykładnia ta oznaczała, że do takich podróży w ogóle
nie miał zastosowania ani art. 775
k.p., ani przepisy wykonawcze wydane na
podstawie art. 775
§ 2 k.p. Wcześniej, przed wydaniem wskazanej uchwały,
powszechnie przyjmowano, że kierowca transportu międzynarodowego wykonując
powierzone mu obowiązki odbywa podróż służbową. Reakcją ustawodawcy na
przedstawioną konwersję poglądów była nowelizacja ustawy o czasie pracy
kierowców. W jej wyniku powstała sytuacja prawna, w której podróże kierowców
transportu międzynarodowego odbywane w okresie do dnia 3 kwietnia 2010 r. nie
stanowiły podróży służbowych w rozumieniu art. 775
§ 1 k.p. (nie mają więc
zastosowania wprost przepisy powszechnie obowiązujące dotyczące zwrotu
kosztów podróży służbowych), a po tej dacie są one podróżami służbowymi (art. 2
pkt 7 ustawy o czasie pracy kierowców) i kierowcom przysługują należności na
pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem tego zadania służbowego, ustalane
na zasadach określonych w art. 775
§ 3-5 k.p. (art. 21a ustawy o czasie pracy
kierowców).
Przedstawiony przebieg zdarzeń pozwala na postawienie tezy, że przed
dniem 3 kwietnia 2010 r. brak wyraźnej regulacji dotyczącej rozliczania kosztów
noclegów pracowników wykonujących obowiązki w transporcie międzynarodowym
12
nie był zamierzony przez ustawodawcę. Można sądzić, że doszło w tym zakresie do
powstania luki konstrukcyjnej, co aktualizuje dopuszczalność posłużenia się
argumentum per analogiam, a jednocześnie deprecjonuje wnioskowanie a contrario
(opierające się na założeniu, że brak regulacji wyklucza poszukiwanie i opieranie
się na rozwiązaniach podobnych). Za adaptacją podobnych regulacji prawnych
przemawiają również inne czynniki. Sytuacja prawna kierowców przed 3 kwietnia
2010 r. zbieżna jest z położeniem prawnym pracowników mobilnych. Sposób
wykonywania pracy przez te grupy zatrudnionych ma wiele wspólnego. Wiąże się z
koniecznością przemieszczania się, a także nocowania poza miejscem
zamieszkania. Wskazany rytm pracy z założenia determinuje dodatkowe koszty.
Nie jest przy tym pozbawiony racji pogląd, że koszty te mieszczą się w granicach
ryzyka technicznego i gospodarczego, które obciąża pracodawcę. Osiągnięcie
zaplanowanego celu (efektu gospodarczego) nie jest w tym wypadku możliwe bez
odbywania przez pracownika dalekich podróży i immanentnie związanych z nimi
noclegów, które generują dodatkowe koszty. Pracodawca jako organizator pracy
powinien je uwzględnić i skalkulować. W literaturze przedmiotu wskazuje się na
konieczność uregulowania tej kwestii w umowie o pracę albo w aktach
wewnątrzzakładowych (M. Mędrala, Wybrane problemy związane ze wskazaniem
miejsca pracy w umowie o pracę, MoPr. 2009, nr 3, s. 136.). Postulat ten należy
uznać za słuszny, choć niewystarczający. Należy poszukiwać rozwiązania o
powszechnym charakterze, dopuszczając korzystniejsze dla pracownika regulacje
zakładowe lub postanowienia umowne. W orzecznictwie nie neguje się tej potrzeby,
choć niekoniecznie jednolicie postrzega się metodę służącą do zrekompensowania
pracownikowi mobilnemu dodatkowych kosztów związanych z pobytem poza
miejscem zamieszkania. Ilustracją tego jest zestawienie treści uzasadnień wyroków
Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2009 r. (II PK 198/08, OSNP 2010 nr 21–22,
poz. 255) i z dnia 5 maja 2009 r. (I PK 279/07, LEX nr 509051). W pierwszym
orzeczeniu wskazano, że wyznaczenie przez pracodawcę zadania niebędącego
podróżą służbową, wymagającego dla jego wykonania poniesienia przez
pracownika dodatkowych kosztów, uzasadnia roszczenie o ich zwrot przez
pracodawcę na podstawie art. 742 k.c. w zw. z art. 300 k.p. W drugim judykacie
zwrócono uwagę na możliwość analogicznego zastosowania przepisów
13
dotyczących podróży służbowej. Odnosząc się do tej rozbieżności nie można
pominąć, że choć hipoteza normy zamieszczonej w art. 742 k.c. jest adekwatna do
sytuacji pracownika przemieszczającego się, to jednak w przypadku rozliczenia
kosztów noclegu w prawie pracy istnieje regulacja autonomiczna, zawarta w § 9
ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. Relacja ta skłania do
stosowania względem roszczenia powoda ostatniego z wymienionych przepisów.
Posłużenie się argumentum a simili zakłada poddanie stanu faktycznego pod
rozwiązanie prawne najbardziej do niego zbliżone, a tym jest § 9 ust. 2
rozporządzenia. Słuszności takiego rozumowania można poszukiwać w
orzecznictwie. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2009 r. (I PK 51/09,
OSNP 2011 nr 7-8, poz. 100) stwierdzono, że w przypadku nieustalenia przez
strony umowy warunków wypłaty uzgodnionych świadczeń z tytułu diet, w
szczególności w zakresie ich wysokości oraz obowiązku wykazania przez
pracownika poniesienia faktycznych kosztów na wyżywienie i inne drobne wydatki,
koszty te mogą podlegać wyrównaniu w wysokości odpowiadającej należnościom
(dietom) z tytułu podróży służbowej. Podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia
23 czerwca 2010 r. (II PK 372/09, LEX nr 612405) uznano, że postanowienie
umowy o pracę przyznające pracownikowi zatrudnionemu w charakterze kierowcy
międzynarodowego transportu samochodowego prawo do diet - jako bardziej
korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy - nie narusza art. 18 § 1 k.p. i z
mocy § 2 tego artykułu jest ważne.
Zaprezentowane orzeczenia Sądu Najwyższego nie upoważniają bynajmniej
do twierdzenia, że przed dniem 3 kwietnia 2010 r. zapłata ryczałtu za noclegi
uzależniona była od uregulowania tej kwestii w umowie o pracę, regulaminie lub
układzie zbiorowym pracy obowiązującym u pracodawcy. Aktualny pozostaje
pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r. (II PK
234/10, OSNP 2012 nr 9-10, poz. 119), zgodnie z którym zwiększone koszty
utrzymania kierowcy w czasie wykonywania zadań poza miejscem zamieszkania
powinny być rekompensowane, choćby przez analogiczne stosowanie
rozporządzeń o podróżach służbowych. Stanowisko to zostało wyrażone w stanie
faktycznym, w którym prawo do ryczałtu za nocleg nie zostało przez pracodawcę
14
uregulowane w regulaminie wynagradzania albo w układzie zbiorowym pracy (nie
wynikało też z wiążącej strony umowy o pracę).
Zapatrywanie to jest akceptowalne również w sytuacji, gdy w regulaminie
wynagrodzenia obowiązującym u pracodawcy wyraźnie zastrzeżono, że
pracownikom nie przysługuje ryczałt za noclegi. Zgoda na analogiczne stosowanie
§ 9 ust. 1 – 4 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. jest równoznaczna z
poddaniem kwestii dotyczącej zapłaty za noclegi zasadzie wyrażonej w art. 9 § 2
k.p. Transponując ten pogląd na grunt rozpoznawanej sprawy staje się jasne, że
podstawa skargi kasacyjnej odwołująca się do przepisu art. 775
k.p. w związku z
§ 9 ust. 4 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. jest uzasadniona (w zakresie w
jakim Sąd drugiej instancji zanegował dopuszczalność ukształtowania sytuacji
prawnej powoda przez odwołanie się w drodze analogii do przepisów dotyczących
rozliczania podróży służbowych).
Dotychczasowe rozważania są wystarczająca podstawą do uwzględnienia
wniosku powoda o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania. Skarga kasacyjna korespondując z twierdzeniami
wyrażonymi przez Sąd drugiej instancji nie poruszyła kwestii dotyczącej zakresu
wnioskowania przez analogię. Opiera się one na trzech elementach. Po pierwsze,
stwierdzeniu, że określona przestrzeń mająca znaczenie prawne nie została
unormowana przez przepisy. Po drugie, na odszukaniu przepisu prawa, który
reguluje sytuację prawną pod istotnym względem podobną. Po trzecie, na
powiązaniu stanu nieunormowania z adekwatnym reżimem prawnym. Relacja
zachodząca w tej ostatniej płaszczyźnie wyznacza stopień do jakiego sięgać ma
wnioskowanie z podobieństwa. Dyskusyjne może być, czy do powoda stosować § 9
ust. 2 rozporządzenia z dnia 19 grudnia 2002 r. bez ograniczeń, czy też niezbędne
jest w tym względzie zmodyfikowanie odpowiedzialności pracodawcy. Zagadnienie
to powinno stać się przedmiotem rozważań Sądu Okręgowego przy ponownym
rozpoznaniu sprawy.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
15