Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SZP 3/14
UCHWAŁA
Dnia 18 grudnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
SSN Maciej Pacuda
Protokolant Halina Kurek
w sprawie z powództwa P. i in.
przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
z udziałem zainteresowanego C. Sp. z o.o. w W.
oraz interwenienta ubocznego zastępcy nadzorcy sądowego N. S.A. w upadłości
układowej w K. – T. S.
o ochronę konkurencji i nałożenie kary pieniężnej,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 18 grudnia 2014 r.,
zagadnienia prawnego przekazanego postanowieniem Sądu Apelacyjnego w .z
dnia 5 marca 2014 r.,
"Czy prezes sądu może w toku sprawy (po uchyleniu wyroku przez
sąd II instancji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania)
uchylić swoje zarządzenie wydane na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. o
rozpoznaniu sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych, a w
razie pozytywnej odpowiedzi - czy zasadność wydania zarządzenia
uchylającego zarządzenie wydane w trybie art. 47 § 4 k.p.c. co do
ustania przesłanki uzasadniającej rozpoznanie sprawy w
poszerzonym składzie zawodowym podlega kontroli sądu II instancji?"
podjął uchwałę:
Prezes Sądu może uchylić swoje zarządzenie o rozpoznaniu
sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych wydane na
2
podstawie art. 47 § 4 k.p.c. wskutek zmiany okoliczności w toku
tej sprawy (art. 359 § 1 w związku z art. 362 k.p.c.),
odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 5 marca 2014 r., Sąd Apelacyjny na podstawie art.
390 § 1 k.p.c. przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie
prawne budzące poważne wątpliwości. Zagadnienie to wyłoniło się przy
rozpoznawaniu apelacji wniesionych przez stronę powodową (P. Spółkę Akcyjną w
C. i […] oraz przez pozwanego Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów (dalej: Prezes UOKiK) od wyroku Sądu Okręgowego w W. - sądu
ochrony konkurencji i konsumentów z dnia 26 czerwca 2012 r., wydanego w
sprawie z udziałem zainteresowanej C. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w
W. oraz interwenienta ubocznego - zastępcy nadzorcy sądowego N. Spółki Akcyjnej
w upadłości układowej w osobie T. S., o ochronę konkurencji i nałożenie kary
pieniężnej.
Stan faktyczny sprawy przedstawiał się następująco: Decyzją z dnia 18
września 2006 r. Prezes UOKiK stwierdził stosowanie przez Spółki praktyki
ograniczającej konkurencję, polegającej na zawarciu porozumienia na krajowym
rynku hurtowego obrotu farbami i lakierami, ustalającego ceny odsprzedaży
produktów szczegółowo wymienionych w sentencji tej decyzji. Ponadto Prezes
UOKiK nakazał Spółkom zaniechanie stosowania wymienionej praktyki i na każdą
Spółkę z osobna nałożył kary pieniężne. Odwołanie od decyzji Prezesa UOKiK
wniosły wszystkie Spółki za wyjątkiem C. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Zarządzeniem z dnia 31 marca 2008 r. Wiceprezes Sądu Okręgowego w W. na
podstawie art. 47 § 4 k.p.c. ze względu na szczególną zawiłość sprawy zarządził jej
rozpoznanie w składzie trzech sędziów zawodowych. Wyrokiem z dnia 29 maja
2008 r. Sąd Okręgowy w W. - sąd ochrony konkurencji i konsumentów (w składzie
trzech sędziów zawodowych) zmienił częściowo zaskarżoną decyzję w ten sposób,
że obniżył kary nałożone na Spółki L. oraz S., a w pozostałym zakresie oddalił
odwołania i orzekł o kosztach postępowania. Na skutek apelacji obu stron od tego
3
wyroku Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 9 października 2009 r. uchylił wyrok Sądu
pierwszej instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Zarządzeniem z
dnia 14 lutego 2011 r. Wiceprezes Sądu Okręgowego w W. uchylił zarządzenie z
dnia 31 marca 2008 r. z powołaniem się na to, że na obecnym etapie postępowania
ustały przesłanki do rozpoznania sprawy w trzyosobowym składzie zawodowym. Po
ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy (w składzie jednego sędziego)
wyrokiem z dnia 26 czerwca 2012 r. zmienił częściowo zaskarżoną decyzję w ten
sposób, że obniżył kary pieniężne nałożone przez Prezesa UOKiK na wszystkie
powodowe Spółki, a w pozostałym zakresie oddalił odwołania i orzekł o kosztach
procesu. Od tego wyroku strona powodowa oraz pozwany Prezes UOKiK wnieśli
apelacje.
Według Sądu Apelacyjnego należy rozstrzygnąć, czy skład Sądu
Okręgowego, który wyrokował w dniu 26 czerwca 2012 r., był prawidłowy. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, zarządzenie prezesa o rozpoznaniu sprawy przez sąd
pierwszej instancji w trzyosobowym składzie zawodowym obowiązuje także po
uchyleniu przez sąd drugiej instancji orzeczenia wydanego w takim składzie i
przekazaniu sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Wątpliwości dotyczą natomiast tego, czy prezes sądu może wydać zarządzenie o
rozpoznaniu w składzie jednoosobowym sprawy, która już wcześniej została
rozpoznana przez ten sam sąd w składzie trzyosobowym. Według Sądu
Apelacyjnego, nie ulega wątpliwości, że wydanie przez prezesa sądu zarządzenia
w trybie art. 47 § 4 k.p.c. nie należy do katalogu czynności podejmowanych w
zakresie działalności administracyjnej sądu wymienionych przykładowo w § 32
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulamin
urzędowania sądów powszechnych. Oceniając możliwość zmiany (uchylenia)
zarządzenia prezesa sądu wydanego na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. z perspektywy
czynności procesowej sądu, należy odwołać się do przepisów art. 358-360 w
związku z art. 362 k.p.c. Przy odpowiednim zastosowaniu tych regulacji należałoby
przyjąć, że zarządzenie prezesa sądu wydane na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. - jako
niekończące postępowania w sprawie - mogłoby być uchylane i zmieniane wskutek
zmiany okoliczności. Przy takim ujęciu zmiana okoliczności, która uzasadniałaby
uchylenie wcześniejszego zarządzenia, musiałaby zostać odniesiona do przesłanek
4
uzasadniających wyznaczenie poszerzonego składu zawodowego, a więc do
charakteru sprawy. Wydanie przez sąd drugiej instancji orzeczenia kasatoryjnego
samodzielnie nie uzasadnia przyjęcia, że sprawa utraciła charakter sprawy zawiłej
lub precedensowej. W związku z tym pojawia się dodatkowo kwestia ewentualnej
kontroli przez sąd drugiej instancji zarządzenia prezesa sądu o uchyleniu lub
zmianie zarządzenia wydanego na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. Można bowiem
przyjąć z jednej strony, że decyzja o zmianie (uchyleniu) zarządzenia, leży
wyłącznie w kompetencji prezesa sądu i nie podlega jakiejkolwiek kontroli
instancyjnej, a z drugiej strony, że sąd odwoławczy powinien w urzędu objąć
kontrolą instancyjną zasadność zarządzenia wydanego na podstawie art. 359 § 1 w
związku z art. 362 k.p.c., skoro prawidłowość składu rozpoznającego sprawę ma
związek z przesłanką nieważności postępowania. W ocenie Sądu Apelacyjnego,
należy mieć na uwadze także ustrojowy charakter zarządzenia wydanego na
podstawie art. 47 § 4 k.p.c. i okoliczność, że ustawodawca zapewne celowo nie
wprowadził regulacji, która by wprost upoważniała prezesa sądu do zmiany
zarządzenia określającego skład sądu. Ponadto należy zważyć na zasadę, że skład
sądu właściwy w chwili rozpoznania (chyba powinno być „rozpoczęcia”) sprawy, nie
może ulec zmianie w toku jej rozpoznania (gdy jest określony wprost przez ustawę)
a przepis art. 47 § 4 k.p.c. - stanowiący wyjątek od zasady - nie może być
interpretowany w sposób rozszerzający zakres kompetencji prezesa sądu poza
czynności określone wprost przez ustawodawcę. Skoro prezes zarządza
„rozpoznanie sprawy” w składzie trzech sędziów zawodowych, przy czym
„rozpoznanie sprawy” obejmuje wszystkie czynności sądu aż do prawomocnego
zakończenia postępowania, to uznanie za właściwy poglądu, że prezes sądu może
zmienić lub uchylić swoje zarządzenie o wyznaczeniu składu sądu, prowadziłoby do
odstępstwa od zasady rozpoznawania sprawy w składzie właściwym do czasu jej
prawomocnego zakończenia. W uzasadnieniu przedstawionego stanowiska Sąd
Apelacyjny powołał się na poglądy wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia
21 lipca 1966 r., III CZP 62/66 (OSNP 1966 nr 12, poz. 212) i w wyroku z dnia 27
maja 1971 r., II CR 122/71 (LEX nr 6935). Według Sądu Apelacyjnego, przeciwko
uznaniu za trafny poglądu o dopuszczalności wydania przez prezesa sądu
zarządzenia o uchyleniu (zmianie) zarządzenia wydanego na podstawie art. 47 § 4
5
k.p.c., przemawia brak możliwości skontrolowania takiego zarządzenia. Należy
bowiem przyjąć, że w sytuacji, gdy zarządzenie wydane na podstawie art. 47 § 4
k.p.c. nie podlega zaskarżeniu i nie wymaga uzasadnienia, to również zarządzenie
prezesa uchylające (zmieniające) jego wcześniejsze zarządzenie nie wymagałoby
uzasadnienia. Tym samym do wyłącznej kompetencji prezesa sądu należałoby
zarówno podjęcie decyzji o skierowaniu sprawy do rozpoznania w składzie
poszerzonym (a tym samym stwierdzenie, że sprawa ma charakter precedensowy
lub szczególnie skomplikowany), jak i zmiana tej decyzji polegająca na skierowaniu
sprawy do rozpoznania w składzie jednoosobowym, mimo braku wyraźnego
upoważnienia ustawowego w tym zakresie.
Na posiedzeniu jawnym Sądu Najwyższego wyznaczonym w celu
rozpoznania zagadnienia prawnego pełnomocnicy procesowi Spółek […] wnieśli o
udzielenie odpowiedzi przeczącej na pierwsze pytanie i odmowę udzielenia
odpowiedzi na pytanie drugie, pełnomocnik Spółki P. wniósł o udzielenie
odpowiedzi twierdzącej na pierwsze pytanie, pełnomocnik Spółki L. pozostawił tę
kwestię do uznania Sądu Najwyższego, zaś pełnomocnicy Prezesa UOKiK oraz
Spółki C. wnieśli o udzielenie odpowiedzi twierdzącej na pierwsze pytanie i
przeczącej na drugie pytanie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się do sposobu zredagowania zagadnienia prawnego w sentencji
postanowienia Sądu drugiej instancji należy zauważyć, że w istocie problemem nie
jest to, czy prezes sądu może uchylić swoje wcześniejsze zarządzenie o
rozpoznaniu sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych, bo takie działanie -
rozumiane jako czynność procesowa prezesa sądu - zawsze może mieć miejsce.
W rzeczywistości chodzi o to, czy możliwe jest zgodne z prawem wydanie
zarządzenia o uchyleniu wcześniejszego zarządzenia o rozpoznaniu sprawy w
składzie trzech sędziów zawodowych (art. 47 § 4 k.p.c.) oraz jakie następstwa
wywołuje niezgodne z prawem uchylenie takiego zarządzenia.
Nadto trzeba zauważyć, że - formułując zagadnienie prawne - Sąd
Apelacyjny opiera się na założeniu, iż rozpoznanie przez sąd pierwszej instancji
sprawy w składzie jednoosobowym, po niedopuszczalnym (niezgodnym z prawem)
6
uchyleniu zarządzenia wydanego w trybie art. 47 § 4 k.p.c., stanowi przesłankę
nieważności postępowania z art. 379 pkt 4 k.p.c., którą w postępowaniu
apelacyjnym należy brać pod rozwagę z urzędu. To założenie jest nietrafne, gdyż
według art. 379 pkt 4 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi, jeśli skład sądu
orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa (albo w rozpoznaniu sprawy brał
udział sędzia wyłączony z mocy ustawy). Nie ulega przy tym wątpliwości, że
jednoosobowy skład zawodowy, nie jest składem „sprzecznym z przepisami prawa”,
bo w pierwszej instancji ustawowo obowiązuje jednoosobowy skład sądu (art. 47 §
1 k.p.c.). W rozpoznawanej sprawie, po wydaniu zarządzenia w trybie art. 47 § 4
k.p.c., właściwy (zgodny z przepisami) był skład trzech sędziów zawodowych.
Jednakże zarządzenie to zostało uchylone, a więc nastąpił powrót do
jednoosobowego składu sądu określonego ustawowo. Brak jest podstaw, aby
uznać zarządzenie o uchyleniu uprzednio wydanego zarządzenia za czynność
nieistniejącą (niewywołującą skutków procesowych), choćby było ono niezgodne z
prawem (w tym znaczeniu niedopuszczalne). Tym samym skład Sądu pierwszej
instancji był zgodny z przepisami (art. 379 pkt 4 k.p.c.), gdyż po uchyleniu
zarządzenia o rozpoznaniu sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych, skład
orzekający był zgodny z art. 47 § 1 k.p.c. Z tej przyczyny nie można twierdzić, by
postępowanie przed Sądem pierwszej instancji było dotknięte nieważnością, o
której mowa w art. 379 pkt 4 k.p.c. Nawet gdyby przyjąć, że uchylenie zarządzenia
o składzie trzyosobowym było wadliwe (niezgodne z przepisami i w tym znaczeniu
niedopuszczalne), to i tak uchybienie to należy ocenić jako „zwykłe” naruszenie
przepisów prawa procesowego, które sąd odwoławczy bierze pod rozwagę tylko na
wniosek strony apelującej, a nie z urzędu (por. uchwałę składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., zasadę prawną, III CZP 49/07,
OSNC 2008 nr 6, poz. 55; Monitor Prawniczy 2008 nr 22, s. 37, z uwagami
M. Kowalczuk; Palestra 2009 nr 1, s. 270, z glosą G. Rząsy i A. Urbańskiego).
Skoro rozpoznanie sprawy przez Sąd Okręgowy w składzie jednoosobowym
nie dawało podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania przed tym Sądem i
stanowiło okoliczność, która mogła być poddana kontroli Sądu drugiej instancji tylko
na wniosek apelujących (a w uzasadnieniu postanowienia o przedstawieniu
zagadnienia prawnego Sąd Apelacyjny nie uczynił wzmianki, czy apelujący powołali
7
stosowne zarzuty w tym przedmiocie), to wątpliwa jest niezbędność rozstrzygnięcia
przedstawionych zagadnień prawnych dla rozpoznania istoty sprawy (apelacji). Sąd
Najwyższy uznał potrzebę podjęcia uchwały w przedmiocie pierwszego z
przedstawionych zagadnień, choćby ze względu na wyżej powołane argumenty, a
także z uwagi na rzeczywiście występujące wątpliwości prawne, czy prezes sądu
może w toku sprawy (po wydaniu przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego)
uchylić swoje zarządzenie o rozpoznaniu sprawy w składzie trzech sędziów
zawodowych (art. 47 § 4 k.p.c.).
Analizę tego problemu należy rozpocząć od przypomnienia, że zgodnie z
art. 47 § 1 k.p.c. w pierwszej instancji w procesie sąd rozpoznaje sprawy w składzie
jednego sędziego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. W drodze wyjątku
od tej zasady, rozpoznanie w pierwszej instancji spraw z zakresu prawa pracy i ze
stosunków rodzinnych wymienionych w art. 47 § 2 k.p.c., następuje w składzie
jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników, przy czym
postanowienia poza rozprawą oraz zarządzenia wydaje przewodniczący, którym
jest zawsze sędzia zawodowy (art. 47 § 3 k.p.c.). Nie powinno budzić wątpliwości,
że jedną z podstawowych gwarancji prawidłowego rozpoznania sprawy przez
właściwy i niezależny sąd, jest ścisłe przestrzeganie regulacji ustawowych
określających skład sądu właściwy dla rozpoznania konkretnej sprawy. W tym też
znaczeniu nie można mówić o „lepszych” lub „gorszych” składach orzekających, a
w danej sprawie występuje skład zgodny z prawem, albo sprzeczny z przepisami
prawa (uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1968 r., III CZP
119/68, OSPiKA 1970 nr 1, poz. 4, z glosą W. Berutowicza; por. jednak rozważania
przedstawione w uzasadnieniu uchwały z dnia 20 marca 2008 r., I PZP 8/08, OSNP
2009 nr 17-18, poz. 219; Polski Proces Cywilny 2011 nr 2, s. 148, z glosą
M. Nawrockiego). Nie ma natomiast racji Sąd Apelacyjny, twierdząc, że skład sądu
właściwy w chwili rozpoczęcia sprawy, nie może ulec zmianie w toku jej
rozpoznania (art. 15 k.p.c. dotyczy wyłącznie właściwości sądu, a nie
niezmienności składu orzekającego). W toku rozpoznania sprawy jej przedmiot
(powództwo) może ulegać zmianom, co dotyczy też jej układu podmiotowego.
Zmiany te, a nawet odmienna ocena charakteru żądania, mogą prowadzić do
przejścia z postępowania odrębnego do „zwykłego” (i odwrotnie), a to oznacza
8
konieczność dostosowania składu orzekającego do charakteru rozpoznawanej
sprawy (według kwalifikacji z art. 47 § 2 k.p.c.). Warunkiem prawidłowego wydania
wyroku, który wyznacza art. 323 k.p.c., jest zaś jedynie, aby wyrokujący sędziowie
brali udział w rozprawie poprzedzającej bezpośrednio wydanie tego orzeczenia
(por. K. Weitz, W kwestii składu sądu wydającego wyrok, Palestra 2008 nr 3-4,
s. 216).
Naruszenie w konkretnym przypadku ustawowych reguł określających skład
sądu powoduje nieważność postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.). Dotyczy to również
składu wyznaczonego w trybie art. 47 § 4 k.p.c. W myśl tego przepisu prezes sądu
może zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych, jeżeli
uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy
charakter sprawy. Regulacja ta stwarza więc możliwość zarządzenia rozpoznania
konkretnej sprawy w innym (bardziej odpowiednim) składzie, aniżeli określony
ustawowo (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1988 r., III PZP 16/88,
OSNCP 1989 nr 11, poz. 177; OSPiKA 1989 nr 2, poz. 46, z glosą S. Dalki).
Zarządzenie podejmowane na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. ma charakter ustrojowy
w tym znaczeniu, że pozwala na odstąpienie od regulacji ustawowych i jest
podejmowane przez prezesa sądu (ściślej podmiot uprawniony według art. 22 § 1 i
art. 22b § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych,
jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 427 ze zm.). Twierdzi się też, że wydanie
takiego zarządzenia należy do „dyskrecjonalnej władzy prezesa sądu”, który
samodzielnie ocenia, czy zachodzą przesłanki określone w art. 47 § 4 k.p.c. Nie
może jednak budzić wątpliwości, że zarządzenie to ma też charakter procesowy,
skoro określa tak ważną rzecz, jaką jest skład sądu orzekającego.
Analizując zarządzenie z art. 47 § 4 k.p.c. należy zwrócić uwagę, że
podobny charakter miało zarządzenie prezesa sądu wydawane na podstawie
poprzednio obowiązującego art. XII ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Przepisy
wprowadzające Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 297 ze zm.;
dalej p.w.k.p.c.), który stanowił, że prezes sądu powiatowego może zarządzić
rozpoznanie przez jednego sędziego każdej sprawy należącej do właściwości tego
sądu, za wyjątkiem spraw ze stosunków rodzinnych i ze stosunku pracy. Tego
przepisu dotyczy uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 1967 r., III CZP
9
109/66 (OSNCP 1967 nr 7-8, poz. 121), w której przyjęto, że rozpoznanie sprawy
przez sąd powiatowy bez zarządzenia prezesa tego sądu lub jego zastępcy
powoduje nieważność postępowania w zakresie czynności wymagających udziału
ławników, przy czym prezes sądu powiatowego lub jego zastępca może wydać
zarządzenie przewidziane w art. XII p.w.k.p.c. w każdym stadium postępowania aż
do wydania orzeczenia kończącego postępowanie w pierwszej instancji.
Uzasadniając taką wykładnię Sąd Najwyższy wywiódł, że okoliczności, od których
zależy wydanie zarządzenia przez prezesa sądu powiatowego, mogą wyniknąć
dopiero w toku procesu. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy się okaże, że sprawa,
która początkowo była rozpoznawana z udziałem ławników (w składzie
przewidzianym wówczas w ustawie), może być - ze względu na brak w niej
elementów społeczno-ekonomicznych oraz ze względu na trudności organizacyjne
w danym sądzie - rozpoznana jednoosobowo. Może również zaistnieć sytuacja
odwrotna, kiedy to mimo wydania zarządzenia z art. XII p.w.k.p.c. okaże się w toku
rozprawy, że ze względu na wagę danej sprawy i występujące w niej elementy
społeczno-gospodarcze będzie właściwe rozpoznanie sprawy w pełnym składzie
sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników. Zdaniem Sądu Najwyższego
wyrażonym w uzasadnieniu tej uchwały, podobnie kształtowało się zagadnienie na
tle ówczesnego art. 47 § 3 k.p.c. (obecnie art. 47 § 4 k.p.c.) w sytuacji, gdy dopiero
w toku postępowania okazałoby się, że sprawa jest szczególnie zawiła, co
uzasadniałoby zwrócenie się do prezesa sądu o wydanie zarządzenia poddającego
rozpoznanie sprawy składowi trzech sędziów zawodowych.
Nie można również pominąć motywów uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21
lipca 1966 r., III CZP 62/66 (OSNCP 1966 nr 12, poz. 212), na którą Sąd Apelacyjny
powołał się w uzasadnieniu postanowienia o przedstawieniu zagadnienia
prawnego. W tej sprawie Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że art. XII p.w.k.p.c. ma
charakter przepisu ustrojowego, skoro decyduje o składzie sądu uregulowanym w
sposób ramowy przez prawo o ustroju sądów. Jednakże z drugiej strony
zarządzenie prezesa wydane na tej podstawie prawnej wywiera skutki procesowe,
bo decyduje o prawidłowości składu sądu, z czym związana jest nawet sankcja
nieważności postępowania. Zarządzenie prezesa musi być zatem oceniane z
punktu widzenia czynności procesowych sądu, których skutki rzutują na całość
10
procesu i charakteryzują się tym, że nie tracą swej mocy bez ich wyraźnego
zniesienia. Odnosząc się do kwestii dopuszczalności uchylenia tego zarządzenia w
toku procesu (po przekazaniu sądowi pierwszej instancji sprawy do ponownego
rozpoznania w następstwie wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia
kasatoryjnego), co powodowałoby - w ówczesnym stanie prawnym - skierowanie
sprawy do rozpoznania w składzie ławniczym, Sąd Najwyższy wyraził jednak
stanowisko negatywne, uznając, że byłaby to czynność nie tylko stanowiąca
przejaw „podważenia autorytetu poprzedniego przewodniczącego”, ale także
nieuzasadniona (niecelowa), skoro w orzeczeniu kasatoryjnym sąd rewizyjny z
reguły udziela sądowi pierwszej instancji niezbędnych instrukcji co do kierunku
ponownego rozpoznania sprawy. Wówczas sprawa nie staje się więc bardziej
skomplikowana, przynajmniej w takim stopniu, który by rodził potrzebę zmiany
składu (przez udział w nim ławników).
Już z tych poglądów wynika, że Sąd Najwyższy uznawał, że zarządzenia
prezesa sądu dotyczące zmiany ustawowo określonego składu orzekającego,
mogą być wydawane w toku postępowania w razie zmiany okoliczności sprawy.
Sąd Najwyższy nie wykluczał też możliwości uchylenia (zniesienia) takiego
zarządzenia, jeżeli jest to uzasadnione (celowe). Sąd Najwyższy w składzie
rozpoznającym niniejsze zagadnienie prawne w pełni podziela taką wykładnię i
prezentuje stanowisko, zgodnie z którym wydanie przez prezesa sądu zarządzenia
o rozpoznaniu w pierwszej instancji sprawy w składzie trzech sędziów zawodowych
(art. 47 § 4 k.p.c.) jest prawnie dopuszczalne w każdej fazie procesu, jeżeli w jego
toku okaże się, że sprawa jest szczególnie zawiła lub ma precedensowy charakter
sprawy. Możliwa jest też sytuacja odwrotna, a więc sprawa zawiła (precedensowa),
ze względu na zmianę różnych „okoliczności” może utracić taki przymiot. W
szczególności może się tak stać wskutek różnego rodzaju przekształceń
powództwa (przedmiotowych lub podmiotowych; na przykład częściowego cofnięcia
powództwa), a także w razie uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznaniu, gdy obowiązuje związanie oceną
prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania w sprawie (art. 386 § 6 k.p.c.).
Wskutek takich zmian w toku sprawy może dojść do dezaktualizacji przesłanek
wymienionych w art. 47 § 4 k.p.c., gdyż sprawa przestanie być „szczególnie zawiła”
11
lub odpadnie jej „precedensowy charakter” (na przykład wskutek zmiany stanu
prawnego lub podjęcia uchwały powiększonego składu Sądu Najwyższego, czy
wyroku Trybunału Konstytucyjnego lub Trybunału Sprawiedliwości Unii
Europejskiej). W takich przypadkach prezes sądu pierwszej instancji jest
uprawniony do uchylenia zarządzenia wydanego na podstawie art. 47 § 4 k.p.c.,
następstwem czego będzie „powrót” do rozpoznania sprawy przez skład określony
bezpośrednio w ustawie (por. w literaturze, Kodeks postępowania cywilnego.
Komentarz do artykułów 1-729, Tom I, red. A. Góra- Błaszczykowska, Warszawa
2013, tezy 1, 17 i 19 do art. 47).
Poszukując podstawy prawnej uchylenia zarządzenia wydanego na mocy
art. 47 § 4 k.p.c., należy podzielić pogląd Sądu Apelacyjnego, że są nią art. 359 § 1
w związku z art. 362 k.p.c. Chociaż zarządzenie wydawane na podstawie art. 47 §
4 k.p.c. ma charakter „ustrojowy”, to jednak wywołuje przede wszystkim skutki
procesowe (w aspekcie proceduralnym jest czynnością procesową organu sądu).
Powinno więc być jako czynność procesowa traktowane jak zarządzenie
przewodniczącego w rozumieniu art. 362 k.p.c. Do takiego zarządzenia należy więc
stosować odpowiednio przepisy o postanowieniach sądu (art. 354 i następne
k.p.c.), w tym art. 359 § 1 k.p.c., zgodnie z którym postanowienia niekończące
postępowania w sprawie mogą być uchylane i zmieniane wskutek zmiany
okoliczności sprawy, chociażby były zaskarżone, a nawet prawomocne.
Podsumowując, należy przyjąć, że w razie zmiany okoliczności w toku
sprawy prezes sądu może na mocy art. 359 § 1 w związku z art. 362 k.p.c. uchylić
zarządzenie wydane na podstawie art. 47 § 4 k.p.c.
Co do drugiego z postawionych przez Sąd Apelacyjny pytań prawnych - czy
podlega kontroli sądu odwoławczego zasadność wydania przez prezesa sądu
zarządzenia uchylającego zarządzenie wydane w trybie art. 47 § 4 k.p.c.? - Sąd
Najwyższy postanowił odmówić podjęcia uchwały, gdyż uważa, że odpowiedź jest
oczywista a jej udzielenie nie wyjaśniałoby problemu prawnego i mogłoby być
nieprawidłowo rozumiane.
W systemie apelacji pełnej nie ma żadnego ograniczenia zarzutów
apelacyjnych. Oznacza to, że apelujący może stawiać dowolne zarzuty i podlegają
one rozpoznaniu przez sąd drugiej instancji. W tym znaczeniu każdy rodzaj zarzutu
12
stanowi przedmiot kontroli w postępowaniu apelacyjnym. Apelacja pełna, oderwana
jest bowiem od podstaw, a więc od reglamentowanej przez prawodawcę listy
możliwych zarzutów, wobec tego nie krępuje sądu drugiej instancji, zachowującego
w zasadzie nieograniczone kompetencje rozpoznawcze (uzasadnienie powołanej
uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Zarzut
apelacyjny może tym samym polegać na naruszeniu art. 359 § 1 w związku z
art. 362 k.p.c. wskutek uchylenia zarządzenia wydanego na podstawie art. 47 § 4
k.p.c., mimo braku zmiany okoliczności w toku sprawy (w odniesieniu do sytuacji
procesowej występującej w rozpoznawanej sprawie nie ma potrzeby rozważania
przypadku wydania zarządzenia przez nieuprawniony podmiot; por. art. 22 § 1 pkt 3
i art. 22b § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych). Odpowiedź na drugie z
przedstawionych pytań jest wobec tego oczywiście twierdząca, z tym że
rzeczywiste zagadnienie prawne nie polega na tym, lecz na rozważeniu, czy
uchybienie to podlega rozważeniu z urzędu, czy na zarzut strony podniesiony w
apelacji, według jakich kryteriów należy dokonać kontroli, a przede wszystkim, jaki
jest skutek stwierdzenia naruszenia art. 359 § 1 w związku z art. 362 i art. 47 § 4
k.p.c. Pierwsze dwa problemy zostały już rozważone. Zarzut naruszenia art. 359 §
1 w związku z art. 362 i art. 47 § 4 k.p.c. jako dotyczący naruszenia prawa
procesowego podlega rozważeniu wyłącznie, gdy zostanie podniesiony przez
stronę w apelacji, a nie z urzędu (powołana uchwała, III CZP 49/07). Przy
rozważeniu tak postawionego zarzutu ocenie podlega zaś zaistnienie w toku
sprawy zmian co do okoliczności, o których mowa w art. 47 § 4 k.p.c. (szczególnej
zawiłości sprawy lub jej precedensowego charakteru).
Co do skutku stwierdzenia naruszenia art. 359 § 1 w związku z art. 362 i
art. 47 § 4 k.p.c. to przede wszystkim należy podnieść, że uchybienie to nie może
prowadzić do uchylenia zaskarżonego wyroku sądu pierwszej instancji i
przekazania sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania, gdyż takie
rozstrzygnięcie jest możliwe tylko w przypadkach, o których mowa w art. 386 § 2 i 4
k.p.c. (nieważność postępowania, nierozpoznanie istoty sprawy, konieczność
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości). Co najwyżej uchybienie to
mogłoby spowodować uwzględnienie apelacji, zmianę zaskarżonego wyroku i
orzeczenie co do istoty sprawy (art. 386 § 1 k.p.c.). Jednakże w systemie apelacji
13
pełnej podstawowym celem postępowania apelacyjnego jest naprawienie
wszystkich błędów popełnionych zarówno przez sąd, jak i przez strony, przy czym
chodzi zarówno o błędy natury prawnej, jak i faktycznej. Niektóre uchybienia
procesowe popełnione przez sąd pierwszej instancji „dezaktualizują się”, a inne
zostają „pochłonięte” lub „naprawione” w trakcie ponownego rozpoznania sprawy w
postępowaniu apelacyjnym. W wypadku apelacji pełnej sąd odwoławczy oddala
więc apelację zawsze wtedy, gdy zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu,
niezależnie od treści postawionych zarzutów, ich relewantności i zasadności
(uzasadnienie powołanej uchwały, III CZP 49/07). Naruszenie prawa procesowego
przez sąd pierwszej instancji tylko wówczas prowadzi do wydania wyroku
reformatoryjnego, gdy miało wpływ na wydanie nieprawidłowego wyroku
(spowodowało wydanie wyroku nieodpowiadającego prawu), a nadto nie
„zdezaktualizowało się” i nie może być naprawione w postępowaniu apelacyjnym.
W postępowaniu apelacyjnym możliwe jest nawet sanowanie niektórych
przypadków nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji
(por. wyroki z dnia 23 maja 2012 r., III CSK 274/11, OSNC 2013 nr 2, poz. 23 i z
dnia 16 lutego 2012 r., III CSK 195/11, OSNC-ZD 2013 nr 3, poz. 49 oraz
postanowienie z dnia 17 maja 2013 r., I CSK 545/12, LEX nr 1353064). Uchylenie
zarządzenia wydanego na podstawie art. 47 § 4 k.p.c. powoduje, że sąd pierwszej
instancji orzeka w składzie określonym w ustawie. Dokonanie tego uchylenia z
naruszeniem art. 359 § 1 w związku z art. 362 k.p.c. wobec braku zmiany
okoliczności w toku sprawy, co do zasady nie ma wpływu na wynik sprawy i jest
nieaktualne w postępowaniu apelacyjnym, w którym sąd drugiej instancji sanuje to
uchybienie, orzekając w składzie trzech sędziów zawodowych.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.