Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 330/14
POSTANOWIENIE
Dnia 17 grudnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 17 grudnia 2014 r.,
sprawy P. J.
skazanego z art. 59 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 16 kwietnia 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 24 września 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną,
2. zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego,
3. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adwokat K. G. -
Kancelaria Adwokacka w W. - kwotę 442,80 zł (czterysta
czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym 23 %
podatku VAT, tytułem wynagrodzenia za sporządzenie kasacji z
urzędu.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w W. uznał P. J. za winnego popełnienia czynu z art. 59 ust. 1
ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to na podstawie
tego przepisu wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
2
Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając
orzeczenie w całości. Na podstawie art. 438 pkt. 3 i 4 k.p.k. w zw. z art. 427 § 2
k.p.k. wyrokowi zarzucił:
1. „błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę, a mających wpływ
na treść orzeczenia, poprzez dowolne ustalenie, na podstawie nieprawidłowej, bo
dokonanej z naruszeniem art. 7 k.p.c. oceny zebranego w przebiegu postępowania
materiału dowodowego, że oskarżony P. J. dopuścił się zarzucanego mu czynu z
art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii,
podczas, gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, z
uwzględnieniem zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k., iż nie dające się usunąć
wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, nie może prowadzić do takich
ustaleń;
2. rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary zasadniczej w
postaci kary jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności bez
warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby, w stosunku do stopnia
społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz relacji do celów, jakie kara
winna spełnić w zakresie prewencji szczególnej i społecznego oddziaływania, która
to niewspółmierność była skutkiem uchybienia dyrektywom wymiary kary
określonym w art. 53 § 1 i 2 k.k. w następstwie wadliwej, a po oceny okoliczności
sprawy mających istotny wpływ na wymiar kary.”
W następstwie tych zarzutów obrońca wniósł o:
1) uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Rejonowemu w W., ewentualnie
2) zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze poprzez
złagodzenie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo
zawieszając jej wykonanie na okres próby trzech lat.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 16 kwietnia
2014 r., zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, uznając apelację za oczywiście
bezzasadną.
We wniesionej na korzyść skazanego kasacji jego obrońca podniósł zarzut
rażącego naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na
treść wyroku, tj.:
3
„I. art. 433 § 1 i 2 w zw. z art. 5 § 2 Kpk i 7 Kpk poprzez przekroczenie granic
swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 7 Kpk i przyjęcie wbrew
wątpliwościom, że oskarżony P. J. dopuścił się zarzucanego mu czynu opierając
się wyłącznie na zeznaniach złożonych przez świadka M. A. na Policji w
postępowaniu przygotowawczym, podczas gdy:
a) zeznania świadka są wewnętrznie sprzeczne i nie znajdują uzasadnienia w
pozostałym materiale dowodowym, a więc nie mogą stanowić źródła ustalenia
stanu faktycznego i należy je oceniać z wysoką dozą ostrożności,
b) świadek nie potwierdził ich przed Sądami Rejonowymi dwukrotnie
rozpoznającymi sprawę, ale wprost przeciwnie wszystkiemu stanowczo zaprzeczył,
c) świadek był prawomocnie skazany m.in. za czyny z art. 59 ust. 1 Ustawy z dnia
29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i z art. 270 § 1 wyrokiem z dnia 19
lutego 2008 r. za co wymierzono mu karę 2 lat pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem na okres próby lat 4, a więc prawdopodobne było, iż
został zatrzymany przez Policję w związku z posiadaniem narkotyków i celowo,
chcąc uniknąć odpowiedzialności, złożył zeznania obciążające oskarżonego, a
szczegółowy opis okoliczności i miejsc, gdzie nabywał narkotyki, wskazanie ich
rodzajów i ceny wynika z tego, że znał środowisko narkomanów, bo się w nim
obracał,
d) świadek był skazany m.in. za składanie fałszywych zeznań (k.169), a więc jego
zeznania należało oceniać z dużą ostrożnością,
e) z opinii biegłej psycholog dr J. B.-K. wynika, że „świadek w sytuacjach trudnych
zdradza skłonność do konfabulacji i zniekształcenia rzeczywistości'’, a składanie
zeznań na Policji w dniu 26 sierpnia 2008 r. było niewątpliwie sytuacją trudną dla
świadka, albowiem był prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania za czyn z art. 59 ust. 1 Ustawy z dnia 29
lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomani i in., a więc mógł obawiać się
odpowiedzialności karnej i miał interes, aby pomówić oskarżonego.
II. art. 193 § 1 Kpk poprzez zaaprobowanie rozstrzygnięcia sądu I instancji
opierającego się na opiniach biegłych z zakresu psychologii, podczas gdy biegli
wkroczyli w kompetencje Sądu w zakresie oceny dowodów, albowiem:
4
a) oceniali pisemną treść zeznań składanych przez świadka M. A. na KRP IV, w
których nie uczestniczyli, nie wiedzieli w jakich warunkach składanie tych zeznań
się odbywało, ani w jakim stanie był świadek oraz czy ktoś na nie w jakikolwiek
sposób wpłynął, w szczególności biegły E. D. uznał, że „są o strukturze logicznej, z
wieloma szczegółami, z określeniem czasu i miejsca zdarzeń, z ujawnieniem
obawy przed zemstą" (k. 230), podczas gdy szczegóły mogły być świadkowi
zasugerowane i/lub wymuszone przez funkcjonariuszy Policji lub po prostu mogły
dotyczyć czynów, których świadek sam się dopuszczał;
b) oceniali stan psychiczny świadka w czasie składania zeznań przed sądami, gdy
był już w trakcie terapii leczenia uzależnienia i po jej zakończeniu, a nie stan
podczas zeznań na policji, którymi pomówił oskarżonego, gdy był czynnym
narkomanem, prawdopodobnie zatrzymanym przez Policję w związku z
posiadaniem narkotyków, a które to Sąd orzekający poczynił podstawą ustaleń;
c) biegły E. D. pozwolił sobie na ocenę zeznań świadka M. A., wskazując, iż
,,zapewnienia, że nie kupował narkotyków od oskarżonego trudno przyjąć jako
przekonywujące” (k. 230) oraz, że „w zeznaniach w sądzie brak struktury logicznej,
wiele rozbieżności, uogólnienia, przyznawanie, że nie może sam w pełni wyjaśnić
rozbieżności, wymowna treść pamiętania i treść niepamiętania, negatywne
nastawienie do zeznawania, wyolbrzymianie niepamiętania wskazują na celowe i
świadome, ale niekonsekwentne wycofywanie zeznania i okazania z Policji”, a
także stwierdził, że „zeznania policjanta w sądzie nie potwierdzają zeznania
świadka zastraszeniu go w Policji i niemożności spostrzeżenia przez policjanta
zmiany psychiki, gdyby była zmieniona pod wpływem narkotyków”, co nie powinno
mieć miejsca, albowiem uprawnienia w zakresie oceny wiarygodności zeznań
świadka zgodnie z unormowanie art. 7 Kpk zostały przyznane przez ustawę
procesową wyłącznie Sądowi.”
W konkluzji autor kasacji wniósł o uniewinnienie oskarżonego od
zarzucanego mu czynu z uwagi na oczywiste niesłuszne skazanie, ewentualnie o
uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz utrzymanego nim w mocy wyroku
Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
pierwszej instancji.
5
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator wniósł o jej oddalenie, jako
oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k.
Zgodnie z treścią art. 519 k.p.k., kasacja może być wniesiona od prawomocnego
wyroku sądu odwoławczego kończącego postępowanie, a zarzuty kasacyjne nie
mogą wprost kwestionować ustaleń faktycznych, bowiem kasacja może być
wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k. lub innego
rażącego naruszenia prawa (art. 523 § 1 k.p.k.).
Sąd Okręgowy w W. w całości zaakceptował ocenę zeznań świadka M. A.
dokonaną przez Sąd Rejonowy, czemu dał wyraz w swoim uzasadnieniu. Sąd
podkreślił, iż na etapie postępowania przygotowawczego świadek M. A. opisał
szczegółowo i dokładnie wygląd skazanego, wskazał jego personalia oraz
pseudonim, pod którym ten funkcjonował, co umożliwiło weryfikację prawdziwości
tych twierdzeń poprzez porównanie prezentowanych w tak opisowy sposób
szczegółów wyglądu osoby (ze zdjęciem sygnalistycznym). W realiach tego
postępowania M. A., któremu jeszcze nie okazano zdjęć, trafnie opisał skazanego,
zadeklarował, że jest w stanie rozpoznać opisywaną osobę, co też uczynił. Nadto
świadek ten w sposób precyzyjny opisał zarówno okoliczności i miejsce, w których
nabywał od skazanego narkotyki, jak również wskazał na rodzaj kupowanych
środków oraz ich cenę. Sąd Odwoławczy podzielając pogląd Sądu I instancji,
uznając, iż dokonana ocena zeznań świadka z postępowania przygotowawczego
jest kompleksowa i pełna, powołał się na nią odwołując się do stanowiska Sądu
orzekającego z k. 386-388 (tom II). Orzekający Sąd miał także na uwadze opinie
sądowo-psychologiczne co do osoby świadka M. A. (k.227-231, k. 307-308 tom II;
k. 371-373, tom III). W opinii z dnia 14 sierpnia 2013 r. istotnie biegła J. B.-K.
wskazała, że świadek „(…) w sytuacjach dla niego trudnych zdradza skłonność do
konfabulacji i zniekształcania rzeczywistości” jednocześnie opiniując, że M. A.
„wykazuje adekwatną do stanu rozwoju umysłowego zdolność do dokonywania
spostrzeżeń i odtwarzania ich zgodnie z rzeczywistością” (k. 373, tom III). Odnośnie
do zachowania świadka biegła podała, że „w trakcie składania zeznań świadek był
napięty, a zachowaniem demonstrował ukrywany brak spokoju i pewności siebie.
6
Dodatkowym stresem dla świadka było zeznawanie w obecności oskarżonego
(wyraźnie starał się omijać go wzrokiem” (k. 373 tom III). Stąd też w ocenie Sądu I
instancji świadek na rozprawie głównej, mając zeznawać w obecności skazanego,
co było dla niego sytuacją trudną, konfabulował. Tym samym za prawdziwe Sąd
uznał zeznania M. A. złożone na etapie postępowania przygotowawczego. Uwadze
Sądu nie uszedł także fakt uprzedniej karalności świadka za przestępstwa
narkotykowe, co jednak jego zdaniem nie może prowadzić do kategorycznego
podważenia wiarygodności świadka. Fakt zaś jego karalności za składanie
fałszywych zeznań nie znalazł potwierdzenia w jego karcie karnej (k.388, tom III;
karta karna k.140, tom I).
Brak także podstaw do uwzględnienia drugiego z zarzutów kasacyjnych.
Uwadze Sądu Odwoławczego nie uszło, iż w ekspertyzie biegły E. D. cytował
depozycje procesowe osób trzecich, które jednak stanowiły punkt odniesienia
niezbędny do wydania opinii dotyczącej świadka M. A. Jednocześnie Sąd
podkreślił, że w toku powtórzonego procesu Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii
biegłej J. B.-K., która asystowała przy przesłuchaniu świadka na rozprawie głównej
w dniu 14 sierpnia 2013 r. (k.364-366, tom II). Zasadnym wydaje się przypomnieć,
że przedstawiona przez biegłego opinia podlega ocenie organu procesowego, który
decyduje, zarówno co do wyboru biegłego i uznania jego wiedzy specjalnej, jak też
co do odrzucenia twierdzeń i wniosków opinii lub ich uwzględnienia w podstawie
dokonywanych ustaleń faktycznych. Przepis art. 193 § 1 k.p.k. obliguje bowiem
organ procesowy do zasięgnięcia opinii biegłych, ilekroć stwierdzenie okoliczności
o istotnym znaczeniu dla sprawy wymaga wiadomości specjalnych. Obraza tego
przepisu mogłaby więc nastąpić, gdyby osoba powołana w charakterze biegłego nie
miała odpowiedniej wiedzy, nie spełniała kryteriów lub organ procesowy nie powołał
biegłego, choć ustalenie istotnej okoliczności wymaga wiedzy specjalnej bądź sam
stwierdził takie okoliczności. Żadna z tych sytuacji nie miała miejsca z
rozpoznawanej sprawie.
Reasumując należy stwierdzić, że kasacja jawi się jako oczywiście
bezzasadna, bowiem Sąd odwoławczy:
7
- nie obraził przepisów art. 433 § 1 i 2 k.p.k. ponieważ rozpoznał sprawę w
granicach środka odwoławczego oraz rozważył wnioski i zarzuty wskazane w tym
środku,
- nie mógł obrazić przepisu art. 5 § 2 k.p.k., ponieważ nie miał nie dających się
usunąć wątpliwości, nie musiał więc rozstrzygać ich na korzyść oskarżonego,
- nie obraził przepisu art. 7 k.p.k., gdyż nie dokonywał nowych ustaleń faktycznych,
ani nie oceniał na nowo zgromadzonych dowodów oraz rozpoznał podnoszony w
apelacji zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów,
- nie mógł, też – co wykazano – obrazić przepisu art. 193 § 1 k.p.k.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.