Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 360/13
POSTANOWIENIE
Dnia 16 grudnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Jan Górowski (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z wniosku A. P. i L. P.
przy uczestnictwie A. H. i G. H.
o zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 grudnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 1 lipca 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 27 września 2010 r. Sąd Rejonowy w O. stwierdził,
że małżonkowie A. P. i L. P. nabyli przez zasiedzenie z dniem 29 grudnia 1999 r.,
na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej, współwłasność nieruchomości
składającej się z działek nr 89/3, 89/5, 89/6 i 89/7 o łącznej pow. 0,2779 ha,
stanowiących las, pastwisko, rolę i nieużytek, położonej w obrębie T., Gmina O.
Ustalił, że w dniu 11 stycznia 1954 r. ojciec wnioskodawcy A. P. wydzierżawił
od Państwowego Funduszu Ziemi działkę rolną o pow. 0,72 ha oraz łąkę o pow.
0,30 ha, które w ewidencji gruntów były oznaczone jako działka nr 89/2 oraz część
działki nr 89/1. Dzierżawca, wydzierżawione działki użytkował do samej śmierci w
takich granicach, jak obecnie użytkuje je syn L. P. W dniu 14 października 1977 r.
wnioskodawca kupił od Skarbu Państwa działkę nr 89/2 o pow. 0,82 ha, położoną w
T. gmina O. L. P. zawarł związek małżeński z wnioskodawczynią w 1978 r. i od
tego czasu małżonkowie wspólnie posiadali jak właściciele działkę 89/2 i część
działki 89/1, odpowiadającą - wydzielonym w toku sprawy na mapie z dnia 22
listopada 2008 r., sporządzonej przez biegłego H. K. - działkom nr 89/3, 89/5, 89/6 i
89/7. Nabywając działkę nr 89/2 L. P. był przeświadczony, że obejmuje ona także
obecne działki 89/3, 89/5 i 89/6. Działka nr 89/7 była użytkowana jako grunt orny,
zaś działki nr 89/3, 89/5 i 89/6 jako łąka.
Uczestnicy, małżonkowie A. H. i G. H. kupili od Skarbu Państwa umową
notarialną z dnia 27 grudnia 1989 r. działkę nr 89/1, objętą księgą wieczystą nr […] ,
zabudowaną zabytkową basztą z XIV wieku. Nabyli ją w celu wyremontowania
zabytku oraz udostępnienia go turystom, a także urządzania na niej plenerów
malarskich. Po zakupie działki nr 89/1 jej nabywca początkowo nie interesował się
jej granicami i nie przeszkadzało mu, że łąkę użytkują wnioskodawcy. Wobec
braku dojazdu do działki 89/1, H. w 1992 r. nabyli także działkę nr 86/3, na której
uczestnik wykonał nasyp i w ten sposób uzyskał drogę do nieruchomości
zabytkowej. Następnie rozpoczął prace porządkowe na swojej działce, wycinając
drzewa i krzewy porastające wzgórze i wtedy też na część obecnej działki 89/5
nawiózł ziemię.
3
Od 1977 r. L. P. początkowo sam, a po zawarciu związku małżeńskiego z
żoną A. P., faktycznie znajdowali się we władaniu działek nr 89/3, 89/5 i 89/7. Było
to władztwo niezakłócone co do zakresu posiadania, jak i sposobu ich użytkowania.
G. i A. H. nie zgłaszali początkowo po zakupie zabytkowej wieży żadnych roszczeń.
W 1992 r. G. H. na część obecnie wydzielonej działki 89/5 nawiózł ziemię od strony
skarpy, aby przygotować dojazd do baszty, niemniej następnie nadal użytkowali ją
P. Przez okolicznych mieszkańców sporna część działki 89/1 była uważana za
własność wnioskodawców.
W 2001 r. w toku postępowania rozgraniczeniowego pomiędzy działką nr 69,
stanowiącą własność W. K., a działką wnioskodawców nr 89/2, G. H. dowiedział się,
że użytkowana przez wnioskodawców łąka wchodzi w skład działki 89/1
stanowiącej jego własność.
Spory pomiędzy zainteresowanymi rozpoczęły się w 2004 r., kiedy to G. H.
zarzucił małżonkom P., że bezprawnie koszą sporną łąkę oraz zbierają z niej siano.
Wniosek uczestnika o ukaranie wnioskodawcy z tego powodu został skierowany
przez policję do rozpoznania, jednak prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w
O. z dnia 14 października 2004 r. L. P. został uniewinniony od zarzucanego mu
czynu.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że przesłanka samoistnego posiadania jest
„ułatwiona” przez domniemanie wynikające z art. 339 k.c. oraz, iż uczestnicy nie
wykazali, jakoby posiadanie przedmiotu sporu przez małżonków P. nie miało
takiego charakteru. Wyraził także zapatrywanie, że A. H. i G. H. nie podjęli żadnych
czynności, które spowodowałyby przerwę biegu zasiedzenia. Jego zdaniem, nie
stanowił jej wniosek właściciela o ustalenie granicy, gdyż rozgraniczenie ze
względu na swój cel nie godzi w stan samoistnego posiadania. W konsekwencji
przyjął, że wnioskodawcy z chwilą kupna działki nr 89/2, tj. z dniem 14 października
1977 r. objęli w samoistne posiadanie przedmiot sporu i działali w dobrej wierze,
skoro był on poprzednio w posiadaniu A. P., ojca wnioskodawcy. Ponieważ jednak
do dnia 28 grudnia 1989 r. stanowił on własność Skarbu Państwa, a więc jego
zasiedzenie było w tym czasie wyłączone (art. 177 k.c.), bieg zasiedzenia należało
liczyć od dnia nabycia działki 89/1 przez uczestników i tym samym 20-letni termin
zasiedzenia uległ skróceniu o połowę, a w związku z tym zasiedzenie nastąpiło z
4
dniem 29 grudnia 1999 r. (por. uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
19 stycznia 2006 r., III CZP 100/05, OSNC 2006, nr 6, poz. 95).
Na skutek apelacji uczestników Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z dnia
10 czerwca 2011 r. zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że stwierdził,
iż wnioskodawcy nabyli przez zasiedzenie z dniem 14 października 2007 r. na
prawach wspólności ustawowej współwłasność działek oznaczonych nr 89/3 o pow.
0,1991 ha, nr 89/6 o pow. 0,0231 ha i nr 89/7 o pow. 0,0326 ha, stanowiących
poprzednio część działki nr 89/1, objętej księgą wieczystą nr […] i oddalił wniosek
oraz apelację w dalszej części.
Sąd drugiej instancji odmiennie ustalił, że A. P. użytkował przedmiot sporu
tylko do 1977 r., Wnioskodawca z treści aktu notarialnego z dnia 14 października
1977 r. wiedział, że nabywa jedynie działkę 89/2 o pow. 82 arów. Nie było więc
podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca był przekonany, iż na podstawie tej umowy
przysługuje mu prawo własności do przedmiotu sporu. Jego zdaniem, przy
dołożeniu należytej staranności L. P. mógł wiedzieć dokąd sięgają granice jego
prawa. W szczególności, powinien się był zapoznać z mapą podziału
nieruchomości, która dawała informację, że łąka jest częścią działki 89/1
zabudowanej zabytkową wieżą. Wprawdzie Sąd ten, zgodził się z uczestnikami, że
nie musieli wykorzystywać przedmiotu sporu na cele rolnicze, żeby wykazać, iż są
jej współwłaścicielami, niemniej jednak powinni ponieść skutki niesprzeciwiania się
korzystaniu z ich gruntu przez wnioskodawców w sposób widoczny dla otoczenia.
Poza tym ustalił, że na działce nr 89/5 uczestnik wykonał trwałe urządzenie
na cieku wodnym, łączące dokupioną działkę 86/3 z działką nr 89/1, które stanowi
mostek przejazdowy z kręgów betonowych, a nadto, iż G. H. w 1993 r. nawiózł na
działkę nr 89/5 ziemię z kamieniem i podwyższył teren. Na tej podstawie przyjął, że
w 1993 r. doszło do pozbawienia wnioskodawców przez G. H. samoistnego
posiadania tej części działki 89/1, oznaczonej obecnie jako działka 89/5, i wyraził
zapatrywanie, iż brak ciągłości posiadania skutkował niemożnością zasiedzenia jej
przez wnioskodawców, gdyż art. 172 § 1 k.c. wymaga posiadania
„nieprzerwanego”. Jednocześnie wyraził pogląd, że jeżeli nawet później
wnioskodawcy ponownie objęli ją w posiadanie, to zasiedzenie mogło biec na nowo
od tej daty (art. 124 § 1 w zw. z art. 175 k.c.).
5
Zważył także, że skoro wnioskodawcy uzyskali posiadanie działek nr 89/3,
89/6 i 89/7 w złej wierze, to do zasiedzenia wymagany był 30-letni okres posiadania
samoistnego. Odwołując się do unormowania zawartego w art. 10 ustawy z dnia
28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz. 321)
wskazał, że termin należało liczyć od dnia 1 października 1990 r. i skrócić go
o okres posiadania wnioskodawców, tj. od dnia 14 października 1977 do dnia
30 września 1990 r. Dlatego, jego zdaniem, termin zasiedzenia upłynął w dniu
14 października 2007 r.
Wnioskodawcy w skardze kasacyjnej zaskarżyli postanowienie Sądu
Okręgowego w części oddalającej wniosek o zasiedzenie działki nr 89/5. Zarzucili
naruszenie prawa materialnego, tj. art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c.
i wnieśli o uchylenie orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
A. H. i G. H. w skardze kasacyjnej dotyczącej tej części postanowienia Sądu
Okręgowego, w jakiej wniosek został uwzględniony, zarzucili naruszenie prawa
materialnego, tj. art. 36 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece
nad zabytkami (Dz.U. Nr 162, poz. 1568), art. 96 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia
1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst: Dz.U. z 2010 r., Nr 102, poz.
651 ze zm.), art. 124 § 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c., art. 123 k.c. w zw. z art. 175 k.c.
oraz art 339 k.c. w zw. z art. 21 i 64 Konstytucji RP; wnieśli o uchylenie
zaskarżonego postanowienia i oddalenie wniosku o zasiedzenie, względnie o
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Prokurator Generalny wyraził stanowisko, że skarga kasacyjna
wnioskodawców winna zostać oddalona, natomiast w wyniku skargi uczestników
postanowienie w zaskarżonej przez nich części należy, jego zdaniem, uchylić
i sprawę w tym zakresie przekazać Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 24 października 2012 r., III CSK
310/11 (OSP 2013, nr 6, poz. 63) oddalił skargę kasacyjną wnioskodawców i uchylił
zaskarżone postanowienie w części oddalającej apelację uczestników, i w tym
zakresie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
6
Sąd Najwyższy między innymi wskazał, że posiadanie ojca wnioskodawcy
objęte na podstawie umowy dzierżawy z dnia 11 stycznia 1954 r., było posiadaniem
zależnym i obejmowało nie tylko nabytą przez wnioskodawcę działkę nr 89/2, ale
i część działki 89/1, w tej umowie nazwanej łąką. Z samego aktu notarialnego
z dnia 14 października 1977 wynika, że sprzedaż wnioskodawcy działki nr 89/2
o pow. 0,82 ha nastąpiła po dokonaniu na gruncie nowego obmiaru.
Wnioskodawca nie tylko mógł zatem, ale i powinien wiedzieć, że obejmując we
władanie obszar dzierżawiony przez ojca, posiada przedmiot sporu niestanowiący
jego własności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2000 r.,
II CKN 657/98, LEX nr 51060). Niewątpliwie, rolnik potrafi rozróżnić areał o pow.
82 arów, od działki o pow. około 30 arów większej.
Odwołując się do stanowiska Prokuratora Generalnego, za istotny uznał
zarzut naruszenia art. 124 § 1 k.c. i 123 k.c. w zw. z art. 175 k.c. Wskazał, że choć
były przeprowadzone dowody z dokumentów zebranych w licznych, toczących się
pomiędzy stronami sprawach, niemiej Sąd Okręgowy nie poczynił na ich podstawie
niezbędnych ustaleń, pozwalających ocenić wpływ wszczęcia tych postępowań na
bieg terminu zasiedzenia. Zauważył, że art. 123 § 1 pkt 1 k.c. nie typizuje
konkretnych czynności, które przerywają bieg przedawnienia, a pośrednio,
w wyniku odesłania zawartego w art. 175 k.c., zasiedzenia. W unormowaniu tym
ustawodawca do katalogu czynności procesowych przerywających bieg terminu
zaliczył także czynności zmierzające bezpośrednio do ustalenia roszczenia.
Hipoteza wynikającej z niego normy jest zatem szersza niż unormowania
poprzednio obowiązującego. Chodzi w nim także o czynności bezpośrednio
zmierzające do realizacji także roszczenia o ustalenie prawa własności. Nie budzi
wątpliwości, że czynnością tego rodzaju może być zarówno wniesienie pozwu, jak
i złożenie wniosku o wszczęcie postępowania nieprocesowego. Istotą
postępowania rozgraniczeniowego jest ustalenie i utrwalenie granicy lub korekta
przebiegu granic pomiędzy sąsiednimi nieruchomościami, a tym samym jego celem
jest określenie zasięgu prawa własności zainteresowanych w takiej sprawie.
Orzeczenie o rozgraniczeniu ustala więc także prawo własności przygranicznych
terenów.
7
Zwrócił uwagę, że w uchwale z dnia 4 lutego 1987 r., III CZP 104/86 (OSNC
1988, nr 2-3, poz. 31) Sąd Najwyższy wyraził stanowisko, że wniosek właściciela
nieruchomości o jej rozgraniczenie nie przerywa biegu zasiedzenia w stosunku do
samoistnego posiadacza tej nieruchomości. W uzasadnieniu jednak wyraźnie
zastrzegł, że występujący o rozgraniczenie właściciel nieruchomości nie był w jej
posiadaniu, niemniej wystąpił przeciwko właścicielom sąsiadujących nieruchomości
o ustalenie przebiegu granic. W tym wypadku właściciel nie wykonywał więc swego
uprawnienia wynikającego z prawa własności do faktycznego władania rzeczą
i w stosunku do jej samoistnych posiadaczy jego działanie nie zmierzało do
wzruszenia ich posiadania.
Zauważył jednak, że stan faktyczny sprawy jest odmienny. Uczestnicy
wykonywali od chwili zakupu prawo władania działką 89/1, a spór co do posiadania
dotyczył jej przygranicznych odcinków, a zatem rozgraniczenie zmierzało do
pozbawienia władztwa przedmiotu sporu wykonywanego przez wnioskodawców,
w tym sensie, że miało ono przesądzić własność uczestników i wynikające z tego
prawa ich uprawnienie do władania rzeczą. Z tego względu wyraził pogląd, że bieg
zasiedzenia zostaje przerwany wszczętym w takich okolicznościach
postępowaniem rozgraniczeniowym. Wskazał, że ocena, czy doszło
w ostateczności do przerwania biegu zasiedzenia będzie zależała także od
ustalenia, czy nie wystąpiła okoliczność niwecząca skutek przerwy wywołanej
wystąpieniem przez uczestników w 2004 r. z wnioskiem o rozgraniczenie, niemniej
wyraźnie zastrzegł, iż nie każde umorzenie postępowania wywołane
niepopieraniem wniosku wyłącza stosowanie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. (por. orzeczenia
Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1979 r., III CRN 148/79, z dnia 13 listopada
1971 r., III PZP 99/71 i z dnia 2 lutego 1973 r., II PR 422/72 niepublikowane).
Podniósł też, że z uzasadnienia Sądu Okręgowego wynika tylko to, iż dla
ustalenia charakteru przedmiotowej nieruchomości przeprowadził dowody z decyzji
Urzędu Wojewódzkiego z dnia 9 kwietnia 1994 r. oraz z pism Wojewódzkiego
Urzędu Ochrony Zabytków z dnia 25 stycznia 2011 r. i z dnia 7 maja 2010 r. Poza
tym, w tej materii stwierdził, że nieruchomość nie jest wyłączona z obrotu, a grunt
objęty wnioskiem znajduje się poza terenem strefy ścisłej ochrony
konserwatorskiej. Sąd drugiej instancji nie ustalił więc, czy przedmiot sporu stanowił
8
część zabytku nieruchomego w rozumieniu art. 36 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia
23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. nr 162, poz.
1568; por. w tej kwestii wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
w Warszawie z dnia 26 marca 2009 r., VIII SA/WA 634/08, LEX nr 569563
i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2005 r., III CK 200/05, LEX
nr 604117). W rezultacie doszedł do wniosku, że rozważanie zarzutu obrazy tego
przepisu i art. 96 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce
nieruchomościami (jedn. tekst: Dz. U. z 2010 r., Nr 102, poz. 651 ze zm.) jest
przedwczesne.
Sąd Okręgowy w K. po ponownym rozpoznaniu sprawy postanowieniem
z dnia 1 lipca 2013 r. zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że oddalił
wniosek o zasiedzenie nieruchomości składającej się z działek oznaczonych nr
89/3, 89/6, 89/7.
Dodatkowo ustalił, że Sąd Rejonowy w O. prowadził w sprawie o sygn. …
191/05 postępowanie rozgraniczeniowe pomiędzy działkami wnioskodawców i
uczestników, tj. o nr ewidencyjnych 89/1 i 89/2, wszczęte wnioskiem A. i G. H.
Postępowanie to zostało umorzone postanowieniem Sądu pierwszej instancji z dnia
23 września 2005 r., w wyniku oświadczeń zainteresowanych oraz cofnięcia
wniosku rozgraniczeniowego przez wnioskodawców i wyrażenia na to zgody przez
A. i L. P. Kolejne postępowanie rozgraniczeniowe zostało wszczęte przez A. i L. P.
bezpośrednio przed Sądem Rejonowym w O. Toczyło się w sprawie o sygn. …
55/06, w której postanowieniem z dnia 26 marca 2007 r. wniosek został odrzucony
ze względu na niedopuszczalność drogi sądowej w związku z pominięciem etapu
drogi administracyjnej. Obecnie toczy się wszczęte w 2008 r, przed Sądem
Rejonowym w O. kolejne postępowanie rozgraniczeniowe pomiędzy działkami nr
89/1 i 89/2, w sprawie o sygn. … 11/13, które zostało zawieszone do czasu
zakończenia sprawy o zasiedzenie.
Na gruncie tych dodatkowych ustaleń ocenił, że skoro postępowanie
rozgraniczeniowe w sprawie … 191/05 Sądu Rejonowego w O. zostało umorzone
po cofnięciu wniosku i zgodzie na tę czynność zainteresowanych, to umorzenie
postępowania zniweczyło materialne skutki wywołane wnioskiem o rozgraniczenie,
który przerwał bieg zasiedzenia (art. 203 § 2 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).
9
Na podstawie opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków ustalił także, że
wszystkie działki powstałe z podziału dawnej działki 89 w T., w tym działka 89/1,
stanowią zabytek nieruchomy w rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003
r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Teren ten stanowi historycznie
ukształtowaną całość i nie powinien być dzielony. O ile, sam podział ewidencyjny
nie ma wpływu na zabytkowe walory obiektu i opiekę nad nim, o tyle wpływ taki
może mieć skutek dalej idący, jakim jest podział prawny nieruchomości i
pojawienie się nowego właściciela części obiektu oraz ewentualnie nowego jej
sposobu zagospodarowania. Często podział nieruchomości wpisanej do rejestru
zabytków prowadzi do utraty integralności zabytku i utrudnia, a niejednokrotnie
uniemożliwia zagwarantowanie przeprowadzenia kompleksowych działań, jak:
prowadzenie prac konserwatorskich, architektonicznych, restauratorskich i
budowlanych. Podział prawny zabytku wyklucza zwykle także możliwość
wyegzekwowania od właścicieli równoczesnego podejmowania niezbędnych prac
remontowo konserwatorskich. Niezwykle ważna jest nie tylko ochrona zabytku, ale
także jego otoczenia, ważny jest widok na zabytek i z zabytku. W przypadku
obiektów architektury obronnej jest to niezwykle ważne, bo taki obiekt zawsze
górował w otoczeniu, „wykorzystywał teren”. Planując zagospodarowanie zabytku
należy mieć na uwadze potrzebę prowadzenia prac archeologicznych, a na terenie
przedmiotu sporu może znajdować się najwięcej znalezisk.
Dotychczasowe zagospodarowanie (rolnicze wykorzystanie przedmiotu
sporu przez wnioskodawców) nie niszczy zabytku, niemniej powinien inaczej być
zagospodarowany. Pole orne jest przesuwane w kierunku wzgórza, a po istniejącej
drodze nie ma śladu. O trudnościach w dotarciu na basztę i z oglądaniem obiektu
świadczy także adnotacja z informatora Turystycznego Województwa […] oraz
zdjęcie przedstawiające tabliczkę postawioną przez wnioskodawców z napisem
„teren prywatny zakaz wstępu”.
Podzielając w całości opinię Konserwatora w przedmiocie niemożliwości
podziału, Sąd Okręgowy uznał, że przepis art.36 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 23 lipca
2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wyklucza możliwość dokonania
podziału prawnego przedmiotowej nieruchomości, stanowiącej zabytek nieruchomy,
a tym samym wniosek o zasiedzenie podlegał oddaleniu.
10
Wyraźnie jednak wskazał, że podziela dokonane ustalenia faktyczne,
dokonane w częściowo uchylonym przez Sąd Najwyższy orzeczeniu i przyjmuje je
za własne, a także ocenę, iż wnioskodawcy byli posiadaczami samoistnymi działek
89/3, 89/6 i 89/7 w złej wierze. Odnosząc się do złożonej przez wnioskodawców
opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa z dnia 24 czerwca 2013 r. stwierdził, że do
opiniowania o możliwości podziału przedmiotowej nieruchomości kompetentnym
organem jest jedynie Wojewódzki Konserwator Zabytków, co wynika z ustawy
o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, a ponadto, iż jej treść wskazuje na to,
że ma charakter teoretyczny, bez zapoznania się z zabytkiem w terenie.
Wnioskodawcy w skardze kasacyjnej zarzucili naruszenie art. 36 ustawy
przez błędną wykładnię i przyjęcie, że do nabycia własności przez wnioskodawców
w drodze zasiedzenia nieruchomości objętych wnioskiem i wpisanych do rejestru
zabytków wymagane jest pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz
uznanie, iż artykuł ten odnosi się do tzw. podziału prawnego nieruchomości objętej
wpisem do rejestru zabytków, a także art. 64 Konstytucji RP przez przyjęcie, że do
nabycia przez skarżących prawa własności nieruchomości w drodze zasiedzenia
koniecznym jest uzyskanie zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Wnieśli
o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości i uwzględnienie wniosku,
ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W wydanym w sprawie postanowieniu z dnia 24 października 2012 r.,
III CSK 310/11 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zasiedzenie jest instytucją
ukształtowaną historyczne i nie narusza gwarancji konstytucyjnych, w tym ochrony
własności (art. 21 ust. 1 Konstytucji RP) i równej dla wszystkich ochrony praw
majątkowych (art. 64 Konstytucji; por. także wyrok Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 14 grudnia 2005 r., SK 61/03, OTK 2005, Nr 11, poz. 136). Już z tego
względu bezpodstawny był zarzut naruszenia art. 64 Konstytucji RP. Wskazać
jednocześnie należy, że w wyroku z dnia 28 października 2003 r., P 3/03 (OTK – A
2003, nr 8, poz. 82) Trybunał Konstytucyjny sformułował ważną dyrektywę
interpretacyjną przepisów o zasiedzeniu, która miała zastosowanie w sprawie,
dotyczącą ochrony prawa właściciela. Wskazał, że zasiedzenie jest odstępstwem
od nienaruszalności prawa własności. W związku z tym, wszelkie wątpliwości
11
powinny być tłumaczone na korzyść ochrony własności. Niedopuszczalne jest więc
konstruowanie ochrony prawnej posiadacza in statu usucapiendi w nawiązaniu do
art. 64 ust. 1 Konstytucji RP.
Należy przypomnieć, że uczestnicy w skardze kasacyjnej, od poprzedniego –
uchylonego w wyniku jej uwzględnienia – postanowienia Sądu Okręgowego z dnia
10 czerwca 2011 r., podnosząc zarzut naruszenia art. 123 k.c. w zw. z art. 175 k.c.
odwołali się nie tylko do wystąpienia z wnioskiem o rozgraniczenie z dnia 15 lipca
2004 r. i do jego pierwszej administracyjnej fazy, ale wskazali, że jego uczestnicy
nie zgodzili się z protokołem granicznym geodety prowadzącego to rozgraniczenie,
niemniej podnieśli, że na etapie sądowym postępowanie to (sprawa o sygn. akt I Ns
191/05) zakończyło się ugodą. W piśmie procesowym z dnia 21 stycznia 2013 r. A.
i L. P. wskazali, że za czynność skutkującą przerwaniem biegu zasiedzenia nie
można uznać wniosku A. H. i G. H. o rozgraniczenie, rozpoznawanego na etapie
sądowym przed Sądem Rejonowym w O. w sprawie … 191/05, które to
postępowanie zostało umorzone, niemniej nie zaprzeczyli jakoby postępowanie to
zakończyło się ugodą. W świetle więc dokonanego w zaskarżonym postanowieniu
ustalenia, że umorzenie to nastąpiło na skutek złożonych oświadczeń woli
zainteresowanych, oraz cofnięcia przez A. i G. H. wniosku o rozgraniczenie i
wyrażeniu na tę czynność zgody uczestników należało ocenić, czy przerwanie
biegu zasiedzenia przez wystąpienie z wnioskiem o rozgraniczenie z dnia 15 lipca
2004 r. zostało jednak unicestwione, czy też nie.
Sąd Najwyższy, na obecnym etapie postępowania, winien kierować się
wykładnią prawa (por. art. 39820
k.p.c.) dokonaną w swym postanowieniu z dnia
24 października 2012 r., III CSK 310/11, a więc uwzględnić pogląd, że bieg
zasiedzenia został w okolicznościach sprawy przerwany wnioskiem
o rozgraniczenie z dnia 15 lipca 2004 r. Z powyższych uwag wynika także, że
w orzeczeniu tym wskazał, iż ocena, czy doszło w ostateczności do przerwania
biegu zasiedzenia będzie zależała od tego, czy nie wystąpiła okoliczność
niwecząca skutek przerwy wywołanej wystąpieniem przez uczestników w 2004 r.
z wnioskiem o rozgraniczenie. Wyraźnie jednak zastrzegł, że nie każde umorzenie
postępowania wywołane niepopieraniem wniosku wyłącza stosowanie art. 123 § 1
pkt 1 k.c. (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1979 r., III CRN
12
148/79, z dnia 13 listopada 1971 r., III PZP 99/71 i z dnia 2 lutego 1973 r., II PR
422/72, niepublikowane).
Ugoda sądowa jest dyspozytywną czynnością procesową uprawnionych do
tego podmiotów, zawartą przed sądem w toku postępowania, w której strony za
pomocą wzajemnych ustępstw regulują pomiędzy nimi sporny lub niepewny
stosunek prawny i w jej następstwie zmierzają do osiągnięcia skutku w postaci
wyłączenia dalszego postępowania co do istoty sprawy. Zawarcie przez strony
ugody przed sądem oznacza dorozumianą ich wolę odstąpienia od kontynuowania
postępowania. Zbędne jest więc w takim wypadku odbieranie od wnioskodawców
oświadczenia o cofnięciu wniosku, czy też o wyrażeniu zgody przez uczestników
na to cofnięcie, albo też zgodnego wniosku od wszystkich zainteresowanych
o umorzenie postępowania (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia
1969 r., III PZP 43/69, OSNCP 1970, nr 2, poz. 40).
Bez względu na to, jak ocenić zgodne oświadczenia woli zainteresowanych
złożone przed sądem w toku oględzin przedmiotu sporu w dniu 23 września
2005 r., tj. czy to jest ugoda co do rozgraniczenia, czy porozumienie mające na
celu uregulować wszelkie sporne pomiędzy zainteresowanymi kwestie, tj.
zobowiązanie się do dokonania nowego podziału geodezyjnego graniczących
działek oraz ich zamiany w ten sposób aby powstały nieruchomości o regularnych
granicach, a także zobowiązanie się do ustanowienia służebności drogowej,
niewątpliwie to porozumienie, jako także czynność procesowa, dawało już
podstawę do umorzenia postępowania. Sąd Rejonowy w O. dokonał zresztą tego
bezpośrednio po zawarciu porozumienia i od tego postanowienia z dnia
23 września 2005 r. nie wnoszono zażalenia.
Przyczyną sprawczą niepopierania przez A. i G. H. wniosku o rozgraniczenie
z dnia 15 lipca 2004 r. było więc zawarcie tego porozumienia, a zatem, jak to
wynika już z powyższych uwag, zbędnym, bo niewywołującym skutku prawnego
określonego w art. 203 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., było odbieranie przez
Sąd od wnioskodawców oświadczenia o cofnięciu wniosku i oświadczenia od
zainteresowanych, że wnoszą o umorzenie postępowania. Niewątpliwie, A. i G. H.
nie złożyliby bowiem oświadczenia o cofnięciu wniosku, gdyby nie doszło do
zawarcia w sprawie przed sądem wskazanego porozumienia. Umorzenie więc tego
13
postępowania nie zniweczyło - wbrew stanowisku Sądu Okręgowego -
materialnoprawnych skutków wszczęcia postępowania rozgraniczeniowego i w
rezultacie wniosek małżonków H. z dnia 15 lipca 2004 r. przerwał bieg terminu
zasiedzenia spornych działek biegnącego na rzecz A. i P. P. (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 2 lutego 1973 r., II PR 422/72 i z dnia 13 listopada 1971 r., III
PZP 99/71), co zaprezentował Prokurator Generalny w swym stanowisku z dnia 29
lutego 2012 r.
Zaskarżone postanowienie, pomimo błędnego we wskazanym zakresie
uzasadnienia, odpowiada prawu, co po pierwsze czyniło bezprzedmiotowym
rozpoznawanie zarzutu naruszenia art. 36 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad
zabytkami, a po wtóre stanowiło podstawę do oddalenia skargi kasacyjnej
(art. 39814
k.p.c.).