Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 127/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z wniosku Spółdzielni Pracy P. - Zakład Pracy Chronionej
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o zwrot nienależnie wypłaconych świadczeń,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 25 lutego 2015 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 30 października 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 29 maja 2012 r.
zobowiązał Spółdzielnię „P.” Zakład Pracy Chronionej do zwrotu nienależnie
wypłaconych świadczeń za okres od 1 listopada 2011 r. do 16 kwietnia 2012 r. w
2
kwocie 10.620,98 zł oraz odsetek za okres od 28 grudnia 2011 r. do 29 maja 2012
r. w wysokości 447,09 zł.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 19 marca 2013 r. oddalił odwołanie
Spółdzielni „P.” Zakład Pracy Chronionej od powyższej decyzji, a Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 30 października 2013 r. oddalił apelację odwołującej się od
orzeczenia pierwszoinstancyjnego.
Rozstrzygnięcia zapadły w następującym stanie faktycznym: decyzją organu
rentowego z 20 grudnia 2011 r. przyznano B. S. prawo do renty z tytułu
niezdolności do pracy od dnia 1 listopada 2011 r., tj. od miesiąca zgłoszenia
wniosku. Pracodawca - Spółdzielnia Pracy „P.” Zakład Pracy Chronionej -
sporządził zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu ubezpieczonej (druk Rp-
7) za okres od 1 stycznia 1999 r. do 31 grudnia 2010 r. W zaświadczeniu z 25
października 2011 r., stanowiącym załącznik do powyższego druku Rp-7, podano,
że B. S. jest nadal zatrudniona na stanowisku - szwacz oraz zamieszczono wykaz
jej absencji chorobowych, jako ostatnią wskazując nieobecność od 6 sierpnia 2010
r. do 13 sierpnia 2010 r. Późniejsze absencje chorobowe wykazywane były w
raportach miesięcznych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pismem z 15
listopada 2011 r. kierowanym do organu rentowego, pracodawca poinformował o
błędnej kwocie wynagrodzeń i zasiłków chorobowych ubezpieczonej w 2001 r.
wpisanych w druku Rp-7. W związku z przedłożeniem przez B. S. świadectwa
pracy z załącznikiem o zwolnieniach lekarskich, organ rentowy uzyskał informację,
że ubezpieczona przebywała na zasiłku chorobowym po dniu 13 sierpnia 2010 r., tj.
w momencie składania wniosku o rentę, wypełniania druku Rp-7 przez zakład
pracy, jak również w dacie wydania decyzji. W związku z tą informacją organ
rentowy decyzją z 29 maja 2012 r. zmienił swoją decyzję z 20 grudnia 2011 r. w
punkcie dotyczącym początkowej daty przyznania ubezpieczonej prawa do renty z
tytułu niezdolności do pracy oznaczając tę datę na dzień 17 kwietnia 2012 r. (dzień
zaprzestania pobierania zasiłku chorobowego) i zobowiązał pracodawcę do zwrotu
nienależnie wypłaconych świadczeń za okres od 1 listopada 2011 r. do 16 kwietnia
2012 r. w kwocie 10.620,98 zł wraz z odsetkami za okres od 28 grudnia 2011 r. do
29 maja 2012 r.
3
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i argumenty zawarte w uzasadnieniu
rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego i przyjął je za własne. Podkreślił, że nienależnie
wypłaconych świadczeń z ubezpieczenia społecznego można żądać od
pracodawcy tylko w sytuacji określonej w art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z
2013 r., poz. 1442 ze zm.). Przepis ten stanowi, że jeżeli pobranie nienależnych
świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez pracodawcę nieprawdziwych
danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość, obowiązek
zwrotu tych świadczeń obciąża pracodawcę. Przy czym nieprawdziwe dane, to
dane niezgodne ze stanem faktycznym. Celem tej regulacji jest umożliwienie
organowi rentowemu odzyskania świadczeń, które bez jego winy zostały wypłacone
bądź zawyżone, a nie ma przy tym podstaw aby uznać, że pobierająca je osoba
zobowiązana byłaby do ich zwrot. W sprawie bezspornym jest, że organ rentowy
wypłacił B. S. w okresie od 1 listopada 2011 r. do 16 kwietnia 2012 r. nienależne
świadczenia w postaci renty z tytułu niezdolności do pracy w kwocie 10.620,98 zł.
Natomiast sporna kwestia sprowadzała się do pytania, czy pobranie powyższych
nienależnych świadczeń było spowodowane przekazaniem przez pracodawcę
nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczenia, co
implikowałoby obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami. Sąd Apelacyjny
zaznaczył, że nie kwestionuje, iż w zaświadczeniu z 25 października 2011 r.
pracodawca wskazał prawdziwe dane, w tym dane dotyczące absencji
chorobowych B. S. Dane te dotyczą jednak lat 1999-2010, a jako ostatnią absencję
chorobową wskazano okres od 6 sierpnia 2010 r. do 13 sierpnia 2010 r. Natomiast
brak jest jakichkolwiek informacji odnośnie późniejszych absencji chorobowych
ubezpieczonej. Tymczasem wskazanie nieprawdziwych danych ma miejsce
również w sytuacji niepodania wymaganych informacji. Wobec tego
nieuwzględnienie przez wnioskodawcę w powyższym zaświadczeniu informacji
dotyczących okresu od dnia 1 stycznia 2011 r. do dnia wydania zaświadczenia
stanowi niewątpliwie podanie nieprawdziwych danych w rozumieniu art. 84 ust. 6
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Niewskazanie tych informacji
wprowadziło organ rentowy w błąd i spowodowało przyznania B. S. nienależnego
świadczenia od dnia 1 listopada 2011 r. Zgodnie z art. 125 ust. 1 pkt. 2 ustawy z
4
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. 2013 r., poz. 1440 ze zm.), wydawanie
pracownikowi lub organowi rentowemu zaświadczeń niezbędnych do ustalenia
prawa do świadczeń i ich wysokości jest obowiązkiem pracodawcy. Na pracodawcy
spoczywa zatem powinność prawidłowego i prawdziwego wskazania danych w tego
rodzaju dokumentach. Żaden przepis nie nakłada natomiast na organ rentowy
obowiązku kontrolowania zgodności tych zaświadczeń z rzeczywistością.
Oczywiście w sytuacji, gdy wspominane dokumenty zawierają informacje
wewnętrznie sprzeczne, wówczas organ rentowy powinien je zweryfikować. Jednak
w niniejszej sprawie wystawione przez pracodawcę zaświadczenie było jasne i nie
budziło wątpliwości interpretacyjnych. Wynikało z niego, że po dniu 31 grudnia
2010 r. do dnia 25 października 2011 r. ubezpieczona nie przebywała na
zwolnieniach lekarskich. Z tego względu dokument ten nie wymagał weryfikacji i
tym samym nie dawał podstawy do wszczęcia przez organ rentowy postępowania
wyjaśniającego w tym zakresie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych miał zatem
uzasadnione podstawy domniemywać, że informacje zawarte w zaświadczeniu są
prawdziwe. Także pozostałe dokumenty nie budziły wątpliwości, wobec czego
organ rentowy, przyznając B. S. rentę z tytułu niezdolności do pracy od dnia 1
listopada 2011 r., nie dopuścił się błędu, czy też niestaranności w rozpoznaniu
sprawy. Nie było więc podstaw do obciążenia organu rentowego
odpowiedzialnością za przyznanie B. S. nienależnego świadczenia. Reasumując,
Sąd drugiej instancji stwierdził, że pracodawca w zaświadczeniu z 25 października
2011 r. wskazał nieprawdziwe dane, co miało wpływ na przyznanie B.S. renty z
tytułu niezdolności do pracy rentowego od dnia 1 listopada 2011 r., wobec czego
jest on obowiązany do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres od 1
listopada 2011 r. do 16 kwietnia 2011 r.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną Spółdzielni „P.l”
Zakładu Pracy Chronionej. Skargę oparto na podstawie naruszenia przepisów
prawa materialnego: 1/ art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że strona skarżąca
jest zobowiązana do zwrotu nienależnie wypłaconego B. S. świadczenia
rentowego, pomimo braku zaistnienia przesłanek, które uzasadniałyby
5
zastosowanie tego przepisu, a mianowicie braku zaistnienia przesłanki
„przekazania nieprawdziwych danych” przez stronę skarżącą, które to miały wpływ
na prawo do renty B. S. i spowodowały wydanie decyzji później zmienionej przez
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ dokumenty wystawione przez stronę
skarżącą na wniosek B. S. - zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (druk
ZUS Rp-7) ubezpieczonej oraz załącznik do tego zaświadczenia obejmujący
informację o jej absencjach chorobowych, dotyczyły zamkniętego okresu czasu - od
1 stycznia 1999 r. do 31 grudnia 2010 r., co jasno wynikało z ich treści, a dane
zawarte w tym zaświadczeniu były prawdziwe, zatem strona skarżąca nie
przekazała nieprawdziwych danych, które spowodowały wydanie błędnej decyzji
przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a w konsekwencji nie wystąpił związek
przyczynowo skutkowy pomiędzy zachowaniem strony skarżącej, a wydaniem
decyzji przez organ rentowy, czyli strona skarżąca nie wprowadziła Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych w błąd skutkujący wydaniem decyzji o przyznaniu prawa
do renty B. S. od dnia 1 listopada 2011 r.; 2/ art. 84 ust. 6 ustawy systemie
ubezpieczeń społecznych, polegającego na błędnej wykładni pojęcia „przekazanie
nieprawdziwych danych”, przez jednoznaczne stwierdzenie, że przekazaniem
danych nieprawdziwych w rozumieniu tego przepisu jest również przekazanie
danych niepełnych, tj. niepodanie danych, podczas gdy w ocenie strony skarżącej
nie można w taki automatyczny sposób wykładać pojęcia „przekazanie
nieprawdziwych danych”, bez uwzględnienia okoliczności towarzyszących wydaniu
dokumentów obejmujących przedmiotowe dane, czyli stanu wiedzy podmiotu
(pracodawcy), który wydaje dokument obejmujący przedmiotowe dane, co do celu,
któremu dokumenty te mają służyć, dodatkowo przy uwzględnieniu przewidzianej
przepisami prawa procedury, że to sam wnioskodawca (pracownik) może wystąpić
z wnioskiem o przyznanie świadczenia z ubezpieczeń społecznych, z pominięciem
pracodawcy, a więc pracodawca może nie wiedzieć o takiej inicjatywie pracownika i
nie uczestniczyć w niej formalnie, ponieważ taka wykładnia pojęcia „przekazanie
nieprawdziwych danych” doprowadziłoby do sytuacji, w której z organu rentowego
zdjęty zostałby obowiązek analizowania i badania dokumentów przedstawionych
przez osobę starająca się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego, a to organ
rentowy zobowiązany jest do gruntownego badania tych dokumentów, do zebrania
6
koniecznego materiału do wydania decyzji z urzędu, a nie osoba starająca się o
przyznanie świadczenia z ubezpieczeń społecznych czy płatnik składek, a w
konsekwencji przyjęcie za prawidłową takiej wykładni, spowodowałoby, że zupełnie
nieadekwatnie na pracodawcę włożona zostałaby cała odpowiedzialność za
wystawienie dokumentów, ewentualnie mających służyć do ustalenia prawa do
świadczeń z ubezpieczeń społecznych, nawet wówczas, gdy nie ma on
jakichkolwiek informacji o staraniach pracownika o przyznanie tych świadczeń.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz orzeczenie co do
istoty sprawy zgodnie z żądaniem apelacji, przez zmianę wyroku Sądu pierwszej
instancji i uwzględnienie odwołania od decyzji organu rentowego oraz zasądzenie
na rzecz strony skarżącej kosztów postępowania za obie instancje i kosztów
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, albowiem słuszne są zarzuty
naruszenia prawa materialnego przy ferowaniu zaskarżonego wyroku.
Analizę prawidłowości zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia wypada
rozpocząć od stwierdzenia, że instytucja zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z
ubezpieczeń społecznych uregulowana jest przepisami tej gałęzi prawa, z
uwzględnieniem jej funkcji i cech właściwych unormowanym nią stosunkom
prawnym, co wyklucza stosowanie w tym zakresie przepisów Kodeksu cywilnego o
bezpodstawnym wzbogaceniu i tej jego postaci, jaką są świadczenia nienależne
(art. 405 i następne k.c.). Zasady zwrotu nienależnych świadczeń określa ogólnie
art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm., dalej jako ustawa systemowa), a
szczegółowo art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. 2013 r., poz. 1440 ze
zm., dalej jako ustawa emerytalno - rentowa) i art. 66 ustawy z dnia 25 czerwca
1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa (jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r. Nr 77, poz. 512 ze zm.), zaś art. 58
ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu
7
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r.,
Nr 167, poz. 1322 ze zm.) odsyła w tym przedmiocie do art. 138 ustawy emerytalno
– rentowej. Tak przepis art. 84 ust. 2 ustawy systemowej, jak i przepis art. 138 ust.
2 ustawy emerytalno – rentowej definiują nienależnie pobrane świadczenia jako:
1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie
prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli
osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania
oraz 2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych
zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego
wprowadzeni w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą
świadczenia. Art. 138 ust. 3 ustawy emerytalno – rentowej statuuje dodatkowy
przypadek nienależnie pobranego świadczenia, jakim jest wypłata świadczenia z
przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej niż wymieniona w decyzji
tego organu. Nienależnie pobrane świadczenie podlega zwrotowi tylko przez
podmioty wymienione w tych przepisach oraz na warunkach i w wysokości z nich
wynikających. W świetle powołanych wyżej unormowań zasadą jest zaś żądanie
zwrotu nienależnie zrealizowanego świadczenia przez osobę, która świadczenie to
pobierała i której można przypisać albo wynikającą ze stosownego pouczenia
wiedzę o braku podstawy prawnej do wypłaty świadczenia w ogóle lub w określonej
wysokości, albo podjęcie świadomych działań zmierzających do wprowadzenia w
błąd organu wypłacającego świadczenie. W myśl art. 138 ust. 3 ustawy emerytalno
– rentowej żądanie takie może być skierowane także przeciwko osobie, która nie
będąc wymieniona w decyzji organu rentowego i przez to nie mając prawa do
świadczenia, faktyczne świadczenie to otrzymała, o ile realizacja świadczenia na jej
rzecz nastąpiła z przyczyn niezależnych od organu rentowego. Generalnie zatem
obowiązek zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń z ubezpieczeń społecznych
spoczywa – przy spełnieniu określonych w przepisach przesłanek – na osobach,
które świadczenia te otrzymały (mimo braku podstaw prawnych do tego) i są
beneficjentami zaistniałej sytuacji. Wynika to z ogólnych reguł rządzących
zobowiązaniami, zgodnie z którymi do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń
zobligowany jest bezpodstawnie wzbogacony. Względy aksjologiczne przemawiają
bowiem za tym, aby obowiązek zwrotu nienależnie pobranego świadczenia
8
spoczywał w pierwszej kolejności na tym, kto odniósł nienależną korzyść. W tym
kontekście przepis art. 84 ust. 6 ustawy systemowej, zgodnie z którym obowiązek
zwrotu świadczeń obciąża płatnika składek, jeżeli pobranie nienależnych świadczeń
zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika nieprawdziwych danych
mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, stanowi wyjątek od
tej reguły. W judykaturze wyrażany jest nawet pogląd, w myśl którego obowiązek
zwrotu wypłaconych nienależnie świadczeń z ubezpieczeń społecznych obciąża
płatnika składek tylko wówczas, gdy ich pobranie spowodowane zostało
przekazaniem przez niego nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do
świadczeń lub ich wysokość, a jednocześnie brak jest podstaw z art. 84 ust. 2
ustawy systemowej do żądania takiego zwrotu od osoby, której świadczenia te
faktycznie wypłacono (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2000 r.,
II UKN 1/00, OSNAPiUS 2002 nr 9, poz. 218; z dnia 10 czerwca 2008 r., I UK
376/07, OSNP 2009 nr 21 – 22, poz. 295; z dnia 17 stycznia 2012 r., I UK 194/11,
LEX nr 1227962; z dnia 6 sierpnia 2013 r., II UK 11/13, OSNP 2014 nr 5, poz. 72).
W doktrynie zauważa się, że sformułowanie „obowiązek zwrotu świadczenia”
jest nieprecyzyjne i mylące, gdyż obowiązek płatnika nie polega na zwrocie
świadczenia, lecz w istocie na wyrównaniu szkody wyrządzonej przez
spowodowanie wypłacenia przez organ ubezpieczeń społecznych świadczeń
nienależnych (por. S. Płażek, Z. Salomon, Zwrot nienależnie pobranych świadczeń
z ubezpieczenia społecznego, Palestra 1988 nr 8 – 9, s. 56). Przyjmuje się zatem,
że odpowiedzialność płatnika składek z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej
wskutek podania organowi rentowemu nieprawdziwych danych i spowodowanie w
ten sposób wypłaty nienależnego świadczenia jest odpowiedzialnością deliktową,
opartą na winie sprawcy (por. R. Babińska, Pojęcie i rodzaje błędu organu
rentowego lub odwoławczego, PiP 2005 nr 12, s. 58). W żadnym razie nie ona
charakteru absolutnego i nie jest niezależna od zachowania organu rentowego.
Hipotezą komentowanej normy prawnej objęte są sytuacje przekazywania
Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych przez płatnika składek danych mających
wpływ na podjęcie przez organ rentowy decyzji o przyznaniu ubezpieczonemu
prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i ich wysokości (a wiec także tych
informacji, które w świetle art. 100 i art. 129 ustawy emerytalno – rentowej
9
przesądzają o dacie nabycia prawa do świadczenia i podjęcia jego wypłaty), jeśli
dane te okażą się nieprawdziwe (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia
2009 r., I UK 77/09, Legalis oraz z dnia 3 października 2000 r., II UKN 1/00,
OSNAPiUS 2002 nr 9, poz. 218). Stosownie do art. 125 ust. 1 pkt 2 ustawy
emerytalno – rentowej, pracodawca ma obowiązek wydawania pracownikom lub
organom rentowym zaświadczeń niezbędnych do ustalenia prawa do świadczeń i
ich wysokości. Zważywszy na przewidziane w prawie ubezpieczeń społecznych
zasady prowadzenia przez organy rentowe postępowania o przyznanie świadczeń
z ubezpieczeń społecznych, przekazywanie tym organom przez płatników składek
niezbędnych danych następuje w formie właściwych dokumentów. W konsekwencji
również dane, o jakich mowa w art. 84 ust. 6 ustawy systemowej, to dane
zamieszczone w odpowiednich dokumentach wymienionych w przepisach tej gałęzi
prawa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2009 r., I UK 77/09, LEX
nr 558288).
Trzeba bowiem pamiętać, że postępowanie przed organami rentowymi ma
charakter administracyjny. Zgodnie z art. 180 Kodeksu postępowania
administracyjnego, w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych stosuje się
przepisy k.p.a., chyba że przepisy dotyczące ubezpieczeń ustalają odmienne
zasady postępowania w tych sprawach. Podobnie kwestię tę normuje art. 123
ustawy systemowej oraz art. 124 ustawy emerytalno – rentowej. Specyfika
postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych dotyczy m. in.
zasad prowadzenia postępowania dowodowego. O ile bowiem z art. 75 § 1 k.p.a.
wynika, że dowodem jest wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy,
a nie jest sprzeczne z prawem, o tyle w postępowaniu przed organem rentowym nie
jest możliwe udowadnianie okoliczności uzasadniających prawo do świadczeń i ich
wysokości innymi dowodami niż wymienione w dawnym rozporządzeniu Rady
Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia
emerytalno – rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz.U. Nr 10, poz. 49 ze
zm.), zastąpionym rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia
11 pażdziernika 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno –
rentowe (Dz.U. Nr 237, poz. 1412). W świetle odpowiednio § 4 i § 3 powołanych
rozporządzeń, postępowanie w sprawie świadczeń emerytalno – rentowych
10
wszczyna się z reguły na podstawie wniosku zainteresowanego, do którego
powinny być dołączone dokumenty lub oświadczenia stwierdzające okoliczności
uzasadniające przyznanie świadczenia oraz jego wysokość. W myśl § 10 ust. 1
powyższych rozporządzeń, w przypadku ubiegania się o emeryturę lub rentę z
tytułu niezdolności do pracy, zainteresowany powinien dołączyć do wniosku
dokumenty stwierdzające m. in. okresy uzasadniające prawo do świadczeń i ich
wysokość oraz wysokość wynagrodzenia, dochodu, przychodu i uposażenia,
przyjmowanych do ustalenia podstawy wymiaru świadczeń. Zgodnie z § 20 pkt 1 i §
21 ust. 1 pierwszego rozporządzenia oraz § 21 ust. 1 i § 22 ust. 1 drugiego
rozporządzenia, środkiem dowodowym stwierdzającym wysokość wynagrodzenia,
dochodu, przychodu oraz uposażenia przyjmowanego do ustalenia podstawy
wymiaru emerytury lub renty są dla pracownika zaświadczenia pracodawcy oraz
wpisy w legitymacji ubezpieczeniowa, zaś środkiem dowodowym stwierdzającym
okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania
oraz spółdzielczej umowy o pracę jest świadectwo pracy, zaświadczenie płatnika
składek lub innego właściwego organu, wydane na podstawie posiadanych
dokumentów lub inny dokument, w tym w szczególności legitymacja
ubezpieczeniowa.
Nie umniejszając znaczenia, jakie powołane przepisy rozporządzeń
wykonawczych do ustawy emerytalno – rentowej przypisują wystawianym przez
pracodawców zaświadczeniom o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, należy podzielić
stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrażone w wyroku z dnia 9 grudnia
2008 r., III AUa 1227/08 (LEX nr 552001), zgodnie z którym z przepisu § 20 pkt
1rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. nie wynika, aby zawarte w
zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, wystawionym według wzoru
ustalonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Rp-7), dane miały wiążący
charakter dla organu rentowego i nie podlegały kontroli tego organu przy
podejmowaniu decyzji o przyznaniu świadczeń emerytalno – rentowych oraz
ustalaniu ich wysokości. Zaświadczenie takie nie jest dokumentem urzędowym w
rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmioty wydające takie zaświadczenia nie
są organami wykonującymi zadania z zakresu administracji państwowej, a tylko
dokumenty wystawiane przez te organy stanowią dowód tego, co zostało w nich
11
urzędowo zaświadczone. Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako organ uprawniony
do przyznawania świadczeń z ubezpieczeń społecznych i ustalania ich wysokości
ma zatem obowiązek dokonania kontroli przedłożonego zaświadczenia o
zatrudnieniu i wynagrodzeniu (Rp –7) stanowiącego nie dokument urzędowy, a
prywatny.
Trzeba też mieć na uwadze wynikający z art. 7 k.p.a. i ciążący także na
organach rentowych obowiązek podejmowania wszelkich czynności niezbędnych
do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, przy
uwzględnieniu interesu społecznego i słusznego interesu obywateli. Rozpoznając
wniosek o przyznanie świadczenia emerytalnego lub rentowego organ rentowy
powinien zatem rozważyć, czy do wniosku dołączono wszystkie niezbędne
dokumenty, a zawarte w tych dokumentach dane wystarczają do podjęcia decyzji w
kwestii prawa ubezpieczonego do dochodzonego świadczenia i jego wysokości.
Jeśli nie – powinien zażądać dostarczenia brakujących dokumentów i wyjaśnić
wątpliwości wynikające z analizy zawartych w nich informacji. W konsekwencji w
orzecznictwie sądów powszechnych dominuje słuszny pogląd, zgodnie z którym
organ rentowy odpowiedzialny za wypłatę świadczeń z ubezpieczeń społecznych
nie jest zwolniony z dokładnego, merytorycznego zbadania kierowanej do niego
dokumentacji. Jeśli więc pobranie nienależnych świadczeń spowodowane było nie
tylko błędem pracodawcy, ale i organu rentowego, nie można żądać od płatnika
składek zwrotu tychże świadczeń (wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia
6 grudnia 2001 r., III AUa 768/01, LEX nr 74577 i z dnia 9 grudnia 2008 r., III AUa
1227/08, LEX nr 552001 oraz Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 lipca
2009 r., III AUa 448/09, LEX nr 628256; Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia
14 maja 2013 r., III AUa 1131/12, LEX nr 1316151 i Sądu Apelacyjnego w Lublinie
z dnia 28 maja 2014 r., III AUa 294/14, LEX nr 1477244).
Wracając do rozpoznawanej sprawy wypada zauważyć, że chociaż
wystawiane przez pracodawców zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu nie
są dokumentami urzędowymi w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., to jednak
stanowią w postępowaniu przed organem rentowym dowód pozwalający stwierdzić
okoliczności mające wpływ na prawo i wysokość świadczeń z ubezpieczenia
emerytalno - rentowego. Zamieszczone w nich informacje powinny zatem
12
odzwierciedlać rzeczywisty stan sprawy. Przez nieprawdziwe dane, o jakich mowa
w art. 84 ust. 6 ustawy systemowej, należy więc rozumieć zawarte w tych
dokumentach dane niezgodne z prawdą, z rzeczywistością, ze stanem faktycznym,
kłamliwe, zmyślone, nierzeczywiste (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września
2012 r., II UK 39/12, M.P. Pr. 2013 nr 1, s. 49 – 50). Taki charakter mogą zaś mieć
nie tylko informacje wpisane do zaświadczenia, ale także brak informacji o
okolicznościach, jakie powinny być w nim ujawnione. Brak taki oznacza bowiem
potwierdzenie przez wystawiającego zaświadczenie niezaistnienia faktu, o którym
nie wzmiankowano w dokumencie. Zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu
ma jednak nie tylko wyznaczony przepisami zakres podmiotowy i przedmiotowy, ale
także swoje granice czasowe. Informuje bowiem o dotyczących osoby
ubezpieczonego faktach istotnych dla ustalenia jego prawa do emerytury lub renty
oraz wysokości świadczenia, jakie miały miejsce w oznaczonym w tym dokumencie
przedziale czasu. Nie można zatem zasadnie zarzucać płatnikowi składek podania
w zaświadczeniu nieprawdziwych danych, jeśli owe dane (a raczej ich brak)
dotyczą okresu wykraczającego poza wskazany w tym dokumencie. Tego rodzaju
informacje nie są objęte treścią wystawionego zaświadczenia. Organ rentowy ma
zaś obowiązek skontrolowania, czy przedstawione mu przez ubezpieczonego lub
płatnika dokumenty są kompletne, a zawarte w nich dane wystarczają do wydania
decyzji w sprawie prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i ich wysokości.
W niniejszym przypadku przedłożenie przez B. S. wystawionego przez
Spółdzielnię „P.” Zakład Pracy Chronionej zaświadczenia o zatrudnieniu i
wynagrodzeniu za okres od 1 stycznia 1999 r. do 31 grudnia 2010 r. nie zwalniało
organu rentowego z oceny, czy dokument ten wraz z jego załącznikiem z 25
października 2011 r. oraz pisemnym sprostowaniem z 15 listopada 2011 r. zawiera
wszystkie informacje konieczne dla prawidłowego rozstrzygnięcia o prawie
wnioskodawczyni do renty z tytułu niezdolności do pracy, w tym także o dacie, od
jakiej świadczenie to należy przyznać. Nade wszystko zaś – nie zwalniało
pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z logicznego myślenia. Z treści
samego zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu nie wynika, by dotyczyło
ono innego okresu, niż wymieniony w nim. Nic też nie uprawniało do wniosku, że
późniejsze załączniki do tego dokumentu odnoszą się do okresu przypadającego
13
po wskazanej w druku Rp –7 dacie 31 grudnia 2010 r. Rację ma zatem skarżąca
twierdząc, że w zaistniałej sytuacji organ rentowy powinien zażądać niezbędnych
danych dotyczących 2011 r., w tym informacji o okresach korzystania przez
ubezpieczoną ze świadczeń chorobowych bezpośrednio przed wystąpienie z
wnioskiem rentowym. Tym bardziej, że z treści załącznika do zaświadczenia z dnia
25 października 2011 r. jednoznacznie wynika, iż ubezpieczona nadal pozostaje w
zatrudnieniu. Trzeba mieć przy tym na względzie, że mamy do czynienia ze sprawą
o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy. O ile bowiem przesłanką nabycia
prawa do emerytury nie jest niezdolność do pracy i często na emeryturę
przechodzą osoby zachowujące ową zdolność i efektywnie świadczące pracę do
końca zatrudnienia, o tyle w świetle art. 57 ustawy emerytalno – rentowej
warunkiem nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy jest – zgodnie z
nazwą świadczenia – spowodowana stanem zdrowia ubezpieczonego niezdolność
do pracy zdefiniowana w art. 12 tego aktu. Do wniosku rentowego należy zatem
dołączyć dokumenty potwierdzające ową niezdolność. Zasadą jest, że z wnioskiem
rentowym występuje osoba, u której proces chorobowy trwa od dłuższego czasu i
mimo leczenia nie ustępuje, uniemożliwiając ubezpieczonemu powrót do pracy. Nie
sposób więc w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania zakładać, że o rentę
ubiega się (i to skutecznie) osoba, u której ostatnia absencja chorobowa
zakończyła się odzyskaniem zdolności do pracy ponad rok przed wystąpieniem z
wnioskiem rentowym i od tamtej pory jej stan zdrowia nie implikował koniczności
korzystania ze świadczeń chorobowych. Zwłaszcza, że pracodawca na bieżąco
informował organ rentowy w miesięcznych raportach o zwolnieniach lekarskich
ubezpieczonej.
Reasumując wypada stwierdzić, że nieprawidłowe ustalenie w decyzji
przyznającej B. S. prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy początkowej daty
wypłaty świadczenia nie było następstwem podania przez płatnika składek
nieprawdziwych danych w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu
ubezpieczonej, lecz nieprawidłowego postępowania organu rentowego. Czyni to
bezzasadnym żądanie od pracodawcy zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.
Podzielając kasacyjne zarzuty naruszenia prawa materialnego przy
14
ferowaniu zaskarżonego wyroku, Sąd Najwyższy z mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz
art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c. orzekł jak w sentencji.